Natasza
15-02-2011, 07:32
Papua Nowa Gwinea jest rajem dla nurków.Mówi sie,że jest to jeszcze nieodkryty
podwodny świat,nadal dziewiczy choć 30 lat temu dotarli tu pierwsi nurkowie i zachwycili się rafami.Działa zaledwie kilka baz nurkowych.W światowych rankingach Papua zajmuje pierwsze miejsce pod względem nurkowej atrakcyjności
z racji najpiękniejszych i najbogatszych raf koralowych na świecie.Żyje tu 400
gatunków korali oraz 900 gatunków ryb.Można nurkować w Zatoce Kimbe nad
Morzem Bismarcka,gdzie widoczność przekracza 40m.Pod wodą napotkamy prawdziwy las gorgonii,wachlarze korali 2-3-metrowe.To miejsce nazywa się Vanessa.Innym miejscem nurkowym jest rafa Sussan,opadająca 25 metrów w dół,ze ścianami porośniętymi gorgoniami i Wip Corals.Tutaj,na koralach żyje maleńki pigmejski konik morski.Natomiast rekiny można spotkać na rafie Inglis
Shoal,wzgórze 15 metrów pod powierzchnią wody;niektórzy nurkują razem z rekinami i divemasterami.Z czasów II wojny światowej rejon ten bogaty jest we wraki samolotów bojowych jak np. najsłynniejszy japoński Mistsubishi Zero,
w którym można od 3 lat nurkować.Można też nurkować podczas 7,10 czy 14-dniowego rejsu jachtem,zaczynającego się w Zatoce Kimbe.Ale już po dwóch dniach dociera się na Morze Bismarcka i na wyspy Vitu i Fathers,gdzie widoczność jest jeszcze większa i sięga 50 metrów,z wielkimi ławicami barakud i karnaksów.
Dalej płynie się do wulkanicznej wyspy New Britain,gdzie nurkowie mają do dyspozycji dwa japońskie czołgi z czasów II wojny światowej,leżące na głebokości
6 metrów.Ale turystów i nurków jest na Papua Nowa Gwinea mało i może dlatego
jest to tak piękne i jeszcze dziewicze miejsce.
Na wyspy najlepiej dolecieć z Singapuru czy Tokio,oczywiście z przesiadką.
Polacy muszą mieć wizę,która można otrzymać w ambasadzie w Brukseli,koszt
40 Euro.Walutą jest kina,ale w praktyce używa się dolarów amerykańskich.
Najlepiej nurkować w maju,czerwcu,wrześniu i październiku.Pobyt w bungalowach
wraz z pakietem 3 nurkowań kosztuje ok.400USD/dzień,a za rejs odpowiednio płaci się ok.330 USD/dzień.Jak widać miejsce jest fascynujące,dalekie i egzotyczne.Ale piekielnie drogie.<!-- google_ad_section_end -->
podwodny świat,nadal dziewiczy choć 30 lat temu dotarli tu pierwsi nurkowie i zachwycili się rafami.Działa zaledwie kilka baz nurkowych.W światowych rankingach Papua zajmuje pierwsze miejsce pod względem nurkowej atrakcyjności
z racji najpiękniejszych i najbogatszych raf koralowych na świecie.Żyje tu 400
gatunków korali oraz 900 gatunków ryb.Można nurkować w Zatoce Kimbe nad
Morzem Bismarcka,gdzie widoczność przekracza 40m.Pod wodą napotkamy prawdziwy las gorgonii,wachlarze korali 2-3-metrowe.To miejsce nazywa się Vanessa.Innym miejscem nurkowym jest rafa Sussan,opadająca 25 metrów w dół,ze ścianami porośniętymi gorgoniami i Wip Corals.Tutaj,na koralach żyje maleńki pigmejski konik morski.Natomiast rekiny można spotkać na rafie Inglis
Shoal,wzgórze 15 metrów pod powierzchnią wody;niektórzy nurkują razem z rekinami i divemasterami.Z czasów II wojny światowej rejon ten bogaty jest we wraki samolotów bojowych jak np. najsłynniejszy japoński Mistsubishi Zero,
w którym można od 3 lat nurkować.Można też nurkować podczas 7,10 czy 14-dniowego rejsu jachtem,zaczynającego się w Zatoce Kimbe.Ale już po dwóch dniach dociera się na Morze Bismarcka i na wyspy Vitu i Fathers,gdzie widoczność jest jeszcze większa i sięga 50 metrów,z wielkimi ławicami barakud i karnaksów.
Dalej płynie się do wulkanicznej wyspy New Britain,gdzie nurkowie mają do dyspozycji dwa japońskie czołgi z czasów II wojny światowej,leżące na głebokości
6 metrów.Ale turystów i nurków jest na Papua Nowa Gwinea mało i może dlatego
jest to tak piękne i jeszcze dziewicze miejsce.
Na wyspy najlepiej dolecieć z Singapuru czy Tokio,oczywiście z przesiadką.
Polacy muszą mieć wizę,która można otrzymać w ambasadzie w Brukseli,koszt
40 Euro.Walutą jest kina,ale w praktyce używa się dolarów amerykańskich.
Najlepiej nurkować w maju,czerwcu,wrześniu i październiku.Pobyt w bungalowach
wraz z pakietem 3 nurkowań kosztuje ok.400USD/dzień,a za rejs odpowiednio płaci się ok.330 USD/dzień.Jak widać miejsce jest fascynujące,dalekie i egzotyczne.Ale piekielnie drogie.<!-- google_ad_section_end -->