PDA

Zobacz pełną wersję : Reklamacja do linii lotniczych



Natasza
05-02-2011, 16:26
Reklamacja do linii lotniczych na zniszczenie, opóźnienie lub zagubienie bagażu
W przypadku, gdy linie lotnicze zagubią nasz bagaż lub podczas przeładunku dojdzie do uszkodzenia walizki – zgodnie z Konwencją Montrealską - mamy prawo żądać odszkodowania w wysokości do 1000 SDR (około 4720 PLN).
Należy zwrócić uwagę, iż kwota 1000 SDR nie jest ryczałtem dla poszkodowanego pasażera, lecz stanowi jedynie górną granicę odpowiedzialności przewoźnika. Warto pamiętać, że to konsument zobowiązany jest do udowodnienia poniesionej szkody. W tym celu konieczne jest przedstawienie kopii tzw. PIR, czyli protokołu nieprawidłowości bagażowej, który musimy wypełnić będąc jeszcze na lotnisku. Następny krok stanowi złożenie reklamacji – w ciągu 7 dni od odbioru uszkodzonego bagażu i 21 dni od odbioru opóźnionego bagażu.
W piśmie reklamacyjnym należy oszacować wartość zaginionych przedmiotów. Do udowodnienia wartości poniesionej szkody niezbędne są rachunki za przedmioty, które znajdowały się w bagażu (np. ubrania, kosmetyki itp.). Jeśli nie załączymy stosownych paragonów, szkoda zostanie wyceniona na podstawie wagi zarejestrowanego bagażu.
- Nierzadko zdarza się, że w trakcie jednego lotu bagaż opóźniony okazuje się być także w rezultacie zniszczony. Taka sytuacja wymaga szczególnej czujności. Zwłaszcza, że przy opóźnieniu konsument dostaje protokół PIR - stwierdzający TYLKO opóźnienie. Należy zatem koniecznie sprawdzić stan walizki. Gdy okaże się być zniszczona bądź wybrakowana, musimy przy jej odbiorze zadbać o stosowne pisemne potwierdzenie u kuriera lub w punkcie bagażowym (zależnie od tego jak zorganizowany jest odbiór opóźnionego bagażu) – wskazuje Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
Powinniśmy też pamiętać, że linie lotnicze posiadają regulaminy przewozu, które wyłączają odpowiedzialność przewoźnika za cenne rzeczy wkładane do bagażu, tj, laptopy, biżuteria, sprzęt fotograficzny czy sportowy. Tego rodzaju przedmioty warto dodatkowo ubezpieczyć.

Jak przygotować pismo?
W piśmie reklamacyjnym do linii lotniczych należy określić rodzaj szkody oraz dokonać jej wyceny, najlepiej w oparciu o posiadane rachunki za rzeczy, które znajdowały się w bagażu. Do pisma powinniśmy załączyć kwit bagażowy a także kopię dokumentu PIR. Jeśli reklamację kierujemy do zagranicznego przewoźnika, pismo powinno być przygotowane w języku dla niego zrozumiałym. W praktyce najczęściej stosuje się język angielski. Gotowy wzór formularza znajduje się na stronie www.konsument.gov.pl (http://www.konsument.gov.pl/), w zakładce „Złóż skargę”.

Gdzie szukać pomocy?
W sytuacji, gdy polskie linie lotnicze nie odpowiedzą na reklamację, należy zwrócić się do miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentów. Jeśli zaś zagraniczny przewoźnik, mający siedzibę w jednym z państw UE, Norwegii lub Islandii nie uzna reklamacji, w polubownym dochodzeniu roszczeń pomoże Europejskie Centrum Konsumenckie (22 55 60 118, info@konsument.gov.pl).

Natasza
05-02-2011, 16:27
Reklamacja do linii lotniczych na opóźnienie lub odwołanie lotu
Podróżujący liniami lotniczymi z lub do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej znajduje się pod ochroną Rozporządzenia 261/2004/WE, ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotu.

Opóźnienie lotu
Jeżeli lot jest opóźniony, przewoźnik zobowiązany jest do zapewnienia pasażerom bezpłatnie posiłków i napojów w ilościach adekwatnych do czasu oczekiwania, a także prawa do dwóch rozmów telefonicznych, dwóch przesyłek faksowych lub e-mailowych.
· gdy opóźnienie wynosi co najmniej 5 godzin, pasażerowie mają prawo do zwrotu kosztów biletów lub lotu powrotnego do pierwszego miejsca odlotu;
· gdy opóźniony odlot nastąpi co najmniej dzień po terminie, pasażerowie mają prawo do bezpłatnego zakwaterowania w hotelu i darmowego transportu między lotniskiem a hotelem.
Odwołanie lotu


W przypadku odwołania lotu pasażer ma prawo do otrzymania:

zwrotu kosztów biletu
zaoferowania innego połączenia z punktem docelowym podróży
posiłku, napojów oraz rozmowy telefonicznej, jeżeli czas oczekiwania na inne połączenie lotnicze to usprawiedliwia
Ponadto pasażerowie mogą być uprawnieni do odszkodowania w wysokości od 250 EUR do 600 EUR (w zależności od zasięgu podróży) w przypadku, gdy zaoferowane połączenie
zastępcze różni się znacząco od odwołanego a powiadomienie o odwołaniu lotu nastąpiło zbyt późno.
- Pasażerowie nie otrzymają odszkodowania, gdy opóźnienie lub odwołanie lotu nastąpiło z powodu siły wyższej, np. złych warunków atmosferycznych czy strajku. Reklamację mimo wszystko warto złożyć, bo linie lotnicze mogły odwołać lot, powołując się na złe warunki pogodowe, a w rzeczywistości nie był to prawdziwy powód odwołania. Należy też pamiętać, że nawet w sytuacji zaistnienia siły wyższej przewoźnik ma obowiązek zwrócić nam koszty biletu w ciągu 7 dni – wyjaśnia Elżbieta Seredyńska, prawnik z Europejskiego Centrum Konsumenckiego.

Jak przygotować pismo?

Do pisma wskazującego rodzaj niedogodności należy załączyć kopię rezerwacji biletu. Warto posłużyć się gotowym wzorcem formularza reklamacji, dostępnym na stronie www.ulc.gov.pl (http://www.ulc.gov.pl/), w zakładce „Prawa pasażera”.
Gdzie szukać pomocy?
W przypadku problemów z odmową przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotu należy skontaktować się z Komisją Ochrony Praw Pasażerów, działającą przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego (22 520 74 84, kopp@ulc.gov.pl).
Więcej informacji o prawach konsumentów na wspólnym rynku europejskim: www.konsument.gov.pl (http://www.konsument.gov.pl)

Natasza
05-02-2011, 16:37
Po stwierdzeniu zagubienia lub zniszczenia bagażu należy:

1) WYPEŁNIĆ na lotnisku formularz nieprawidłowości bagażowej tzw. PIR (Property Irregularity Report).
2) ZŁOŻYĆ REKLAMACJĘ w terminie:

7 dni od odbioru uszkodzonego bagażu
21 dni od odbioru opóźnionego bagażu
3) WYCENIĆ SZKODĘ. W przypadku zniszczenia walizki linia lotnicza może poprosić o rachunek za zakup nowej i na tej podstawie zwróci koszty. W razie zagubienia bagażu, kiedy trudno jest oszacować pełną wartość zaginionych przedmiotów, warto załączyć do reklamacji posiadane rachunki. Jeśli nimi nie dysponujemy, wówczas należy liczyć się z tym, że linia lotnicza wyliczy wartość szkody według wagi zarejestrowanego bagażu.
- Powinniśmy pamiętać, że linie lotnicze posiadają regulaminy przewozu, które wyłączają odpowiedzialność przewoźnika za cenne rzeczy wkładane do bagażu, tj, laptopy, biżuteria, sprzęt fotograficzny czy sportowy. Przed wylotem należy zapoznać się z treścią warunków przewozu i zapytać przewoźnika o możliwość zabezpieczenia cennych przedmiotów – radzi Piotr Stańczak, Dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce.

Natasza
13-12-2013, 07:44
Linie lotnicze Ryanair zostały zobligowane do wypłacenia 50 tysięcy euro za zaniedbania, jakie doprowadziły do wypadku na pokładzie samolotu. Pieniądze zostaną przekazane rodzinie 11-letniej Klaudii, która ucierpiała w trakcie lotu irlandzkimi liniami. Wypadek miał miejsce 24 września 2010 roku. Dziewczynka leciała z Wrocławia do Wielkiej Brytanii - na lotnisko East Midlands Airport (Leicestershire). Podczas lądowania jeden z podróżnych wstał i postanowił wyciągnąć swoją walizkę z luku bagażowego znajdującego się ponad głowami pasażerów. Niestety, w takcie wyjmowania bagaż spadł na głowę dziecka.

Po opuszczeniu samolotu wydawało się, że dziecko nie odniosło żadnego uszczerbku na zdrowiu. Dopiero po 10 dniach od zajścia dziewczynka zauważyła krwotok z ucha. Po konsultacji z lekarzem okazało się, że uderzenie przez walizkę spowodowało złamanie kości podstawy czaszki. Dziecko musiało być hospitalizowane. Konsekwencje wypadku okazały się długofalowe, bowiem przez pół roku dziewczynka nie mogła wykonywać ćwiczeń fizycznych, a do dziś odczuwa bóle głowy.

Mama Klaudii postanowiła upomnieć się o odszkodowanie od przewoźnika. Pozew wniesiono w kraju, gdzie mieści się siedziba przewoźnika, czyli w Irlandii. Przedstawione dowody wykazały, że do incydentu doszło z winy Ryanaira. Sad uznał, że linie lotnicze nie zapewniły pasażerom wystarczającego bezpieczeństwa w czasie, gdy przygotowywali się oni do opuszczenia samolotu. Tym samym, za zasadne uznano zasądzenie odszkodowania. Zdecydowano, że przewoźnik winien jest zapłaty 50 tysięcy euro.

Natasza
28-11-2014, 20:50
Linie lotnicze nagminnie łamią prawo i odrzucają 93 proc. wniosków o odszkodowanie tłumacząc się tzw. nadzwyczajnymi okolicznościami.
To stała praktyka większości przewoźników mająca na celu ukrycie ewidentnych zaniedbań i zmniejszenie wypłat rekompensat dla poszkodowanych pasażerów. 8 proc. złożonych wniosków zostaje odrzucana niemal automatycznie bez podania przyczyny, a aż połowa roszczeń czeka na odpowiedź ponad 6 tygodni. AirHelp, firma specjalizująca się w edukacji prawnej pasażerów oraz wspieraniem ich w sytuacjach roszczeniowych przeprowadziła europejskie badania zachowań linii lotniczych w stosunku do swoich klientów.

W badaniach jakościowych, przeprowadzonych pomiędzy 25 sierpnia 2013 r., a 25 września 2014 r. analizowano roszczenia składane w imieniu klientów do ponad 241 linii lotniczych. Sprawdzono w nich 2752 loty. Pod uwagę brano podróże pasażerów z Danii, Szwecji, Norwegii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Polski, Francji, Holandii, Szwajcarii, Austrii, Włoch, Hiszpanii i Portugalii. Wszyscy zgłosili roszczenia o odszkodowanie do AirHelp, który następnie przygotował i złożył wnioski o odszkodowanie do odpowiedniego przewoźnika lotniczego.

Parlamentarzyści Unii Europejskiej w dyrektywie WE 261/2004 jasno sprecyzowali zarówno prawa pasażerskie jaki i zobowiązania oraz ograniczenia przewoźnika. Nadali oni także normy czasowe w jakich pasażer może złożyć wniosek o odszkodowanie za opóźniony, anulowany lot lub sytuację typu overbooking (do 3 lat) oraz maksymalny termin w jakim linia lotnicza powinna udzielić odpowiedzi na złożony wniosek (do 6 tygodni). W zależności od powodu uchybienia oraz odległości jaką miał pokonać samolot wysokość odszkodowania może wynosić od 125 do 600 euro na osobę.
<center>http://www.tur-info.pl/zdjecie/42753
Jeszcze gorzej wygląda zachowanie linii lotniczych w aspekcie podawania przyczyn odrzuconych wniosków. Aż 93 proc. odrzuconych roszczeń tłumaczy się tzw. nadzwyczajnymi okolicznościami, które zwolnić mają przewoźnika z odpowiedzialności finansowej za źle lub w ogóle nie wykonaną usługę.

Mimo, że dyrektywa WE 261/2004 precyzuje dość jednoznacznie powody jakie uznać można za takie nadzwyczajne okoliczności, przewoźnicy dowolnie żonglują interpretacją tego zapisu i posługują się tym zwrotem niemal nagminnie. Jest to zauważalne, zwłaszcza w argumentowaniu swoich problemów technicznych - 24 proc. Nadużycie przewoźników w tym zakresie zostało już wyraźnie skrytykowane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który jasno określił, że problemy techniczne są rozpatrywane w kategorii tzw. nadzwyczajnych okoliczności, tylko i wyłącznie w przypadku, nad którymi przewoźnik nie ma i nie może mieć żadnej kontroli - np. techniczna wada konstrukcyjna w samolocie ujawniona w czasie jego eksploatacji, mająca jednoznaczny wpływ na bezpieczeństwo lotu.

Tymczasem linie lotnicze broniąc swoich zysków, mianem tym określają niemal każdą usterkę techniczną, nad którą mogą i powinny w pełni panować, np. nagła wymiana eksploatacyjna zużywających się części, brak odpowiedniego przeszkolenia załogi i wynikające z tego wypadki (uderzenie samolotem w rękaw lub trap) czy szybsze zużywanie się podzespołów wymagających nagłej wymiany.

Dramatyczny jest jednak fakt, że aż 23 proc. złożonych wniosków roszczeniowych pozostaje bez żadnej odpowiedzi. To ewidentna taktyka mająca na celu zniechęcenie pasażerów do walki o swoje prawa i przysługujące im odszkodowania. Ignorancja przewoźników nastawiona jest wyłącznie na zwiększenie własnych zysków przy jednoczesnym przesunięciu odpowiedzialności za zdarzenia na tzw. okoliczności wyższe, od nich niezależne.

Nieliczne linie lotnicze, takie jak Lufthansa, KLM i SAS wskazały w odpowiedziach na składane przez AirHelp wnioski roszczeniowe bardziej szczegółowe przyczyny swoich opóźnień. Wśród przyczyn podawały one strajki czy złe warunki atmosferyczne, co może wskazywać na dokładniejszą analizę powodów opóźnienia. W takich przypadkach istnieje pewne prawdopodobieństwo, że linie lotnicze nie odrzucają wniosków regularnie i automatycznie, ale zajmują się analizą przesłanych zgłoszeń i zbierają informacje niezbędne do podjęcia decyzji.
</center>

Natasza
24-05-2015, 17:57
Odszkodowanie od linii lotniczych – reklamacja i skarga do Urzędu Lotnictwa Cywilnego

Skarga do Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego
Zgodnie z art. 205a ustawy prawo lotnicze (http://prawoturystyczne.pl/prawo-lotnicze-w-turystyce/), Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego rozpatruje skargi pasażerów. Zajmuje się tym wyodrębniona komórka – Komisja Ochrony Praw Pasażerów. Do skargi powinniśmy dołączyć następujące dokumenty:


kopię reklamacji skierowanej do przewoźnika
kopię odpowiedzi przewoźnika albo oświadczenie, że nie została ona udzielona
kopię potwierdzonej rezerwacji na dany lot
oświadczenie o zgodności kopii przedstawionych dokumentów z oryginałami

Po złożeniu takiej skargi Prezes ULC stwierdza czy miało miejsce naruszenie prawa przez przewoźnika lotniczego, a jeżeli tak, to w jakim zakresie. Ciężar dowodu, że uprawnienia pasażera nie zostały naruszone spoczywa w tym przypadku na przewoźniku lotniczym.



Urząd Lotnictwa Cywilnego wyraźnie zastrzega, iż decyzja administracyjna w sprawie naruszenia praw pasażera jest tylko potwierdzeniem tego faktu i nie powoduje automatycznego odszkodowania ze strony linii lotniczych. Prawo lotnicze przewiduje, iż do egzekucji należności stwierdzonych w decyzji stosuje się przepisy Kodeksu Postępowania Cywilnego. Co to oznacza? Jeżeli pomimo wydania pozytywnej dla pasażera decyzji, przewoźnik lotniczy nadal będzie się uchylał się od zapłaty odszkodowania pozostaje jedynie droga sądowa. Jest jednak o tyle łatwiej, iż decyzja administracyjna Prezesa ULC stanowi poważny dowód w postępowaniu i niewątpliwie ułatwi dochodzenie swoich praw.