PDA

Zobacz pełną wersję : PKL i koleje linowe na świecie



Natasza
20-02-2011, 13:54
Polskie Koleje Linowe obsługują kilka tras w górach.Są to koleje krzesełkowe,
linowe,linowo-terenowe czy taśmowe.

Kasprowy Wierch
-Kolej linowa Kasprowy Wierch,
-Kolej krzesełkowa Gąsienicowa,
-Kolej krzesełkowa Goryczkowa

Gubałówka
-Kolej linowo-terenowa Gubałówka,
-Wyciąg orczykowy Polana Gubałówka

Góra Parkowa
-Kolej Linowo-Terenowa Góra Parkowa,
-Wyciąg taśmowy "SUN KID"

Palenica
-Kolej krzesełkowa Palenica,
-Wyciągi Narciarskie Szafranówka

Góra Żar
-Kolej linowo-terenowa na Górę Żar,
-Wyciąg orczykowy,
-Wyciąg taśmowy "SUN KID"
http://www.pkl.pl (http://www.pkl.pl/)

Natasza
20-02-2011, 13:56
Najdłuższa kolejka linowa na świecie


Najdłuższą na świecie - liczącą 5,7 km - pasażerską kolejkę linową uruchomiono w sobotę w Armenii; trasa kolejki przebiega nad malowniczym kanionem rzeki Worotan i wiedzie do średniowiecznego monasteru-twierdzy Tatew.

W uroczystym otwarciu kolejki uczestniczyli m.in. prezydent Armenii Serż Sarkisjan i zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, katolikos Karekin II. Oni też wraz z sześciorgiem dzieci z miejscowości położonych wzdłuż trasy kolejki odbyli nią pierwszą podróż.

Nowa kolejka, która kosztowała ok. 18 mln dolarów, została sfinansowana głównie ze środków firm prywatnych. Jest dłuższa niż uchodząca dotąd za najdłuższą kolejka w amerykańskim stanie Nowy Meksyk, która liczy 4,5 km.

Każda z dwóch kabin kolejki może przewieźć po 25 pasażerów. Podróże mają być bezpłatne dla mieszkańców regionu, turyści będą płacić 3000 ormiańskich dram (sześć euro).

Natasza
21-02-2011, 17:47
TPN sprzeciwia się prywatyzacji kolejki na Kasprowy Wierch

<CENTER> </CENTER><SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript> function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('TPN, Tatrzański Park Narodowy, PKL, Polskie Koleje Linowe, Polskie Koleje Państwowe, PKP, kolejka na Kasprowy Wierch, Paweł skawiński, Rada Naukowa TPN, Stefan Skiba, Tatry, Gąsienicowa, Goryczkowa, linowa') </SCRIPT>Tatrzański Park Narodowy zapowiedział interwencję w sprawie sprzedaży kolei linowej na Kasprowy Wierch.

Od 75 lat kolejka na Kasprowy Wierch jest własnością publiczną. Obecnie, ministerstwo skarbu wyraziło zgodę na sprzedaż prywatnemu inwestorowi Polskich Kolei Linowych kursujących na Kasprowy Wierch. Rząd podjął taką decyzję, aby pomóc wydostać się z problemów finansowych Polskim Kolejom Państwowym, w których skład wchodzi PKL. Według pogłosek, szacowaną na kilkaset milionów złotych spółką są zainteresowani m.in. Austriacy.

Rzecznik Grupy PKP podał, że prywatyzacja PKL ma zostać przeprowadzona do końca tego roku. Już teraz trwają prace nad prywatyzacją zakopiańskiej spółki.

Dyrektor TPN, Paweł Skawiński przyznaje, że nikt nie informuje Parku o procesie prywatyzacyjnym PKL, nikt nie pyta o opinię. Według prof. Stefana Skiby, przewodniczącego Rady Naukowej TPN, sprawą powinny zainteresować się Ministerstwo Środowiska i sejmowa komisja środowiska. Władze TPN obawiają się, że nowemu właścicielowi PKL będzie zależało jedynie na coraz większych zyskach, a przecież Tatry to wspólne narodowe dobro.

Należy zaznaczyć, że zarówno górna stacja kolejki jaki i ostatnia jej podpora znajdują się terenie Parku, co daje TPN spory wpływ na posiadacza kolejki. W obecnej chwili TPN proponuje inne rozwiązanie problemów finansowych PKP. Zawiązana spółka gminna, która przejęłaby kolejkę na Kasprowy Wierch mogłaby zadbać o majątek oraz produkt turystyczny na Podhalu, przy jednoczesnym uwzględnieniu praw ochrony przyrody, jednak nie wiadomo, czy taką spółkę stać by było na wyłożenie gotówki za kolejkę na co chyba liczy minister skarbu.

Konflikt między PKL, a TPN jest widoczny od dawna. Podczas gdy PKL chce poprawić w Tatrach warunki do uprawiania narciarstwa, TPN nie chce zgodzić się m.in. na wprowadzenie sztucznego naśnieżania w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. <!-- google_ad_section_end -->


<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a
<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> <object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=8,0,0,0" name="Baner 02 PL" width="300" height="250" align="middle" id="Baner 02 PL">




<embed src="http://stbi.biz/zdjecia/32000_wstawka2_00174_02650.swf" quality="high" bgcolor="#000000" width="300" height="250" name="Baner 02 PL" align="middle" allowScriptAccess="sameDomain" allowFullScreen="false" type="application/x-shockwave-flash" pluginspage="http://www.macromedia.com/go/getflashplayer" /> </object> </td></tr> </table>
');</SCRIPT>
</P>

Natasza
24-02-2011, 14:43
Polana Szymoszkowa zostanie sprzedana

<CENTER> </CENTER><SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript> function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('Polana Szymoszkowa, zostanie sprzedana, kompleks, stacja, narciarska, Dorado, Szymoszkowej, Polany, Andrzej Ritter, sprzedaż, stacji, na Sprzedaż, Gubałówka, Zakopane') </SCRIPT>Do czerwca mogą potrwać negocjacje dotyczące sprzedaży Polany Szymoszkowej. Prowadzą je: spółka Dorado - właściciel kompleksu i potencjalny kupiec - Polskie Koleje Linowe.

<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a
<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> ');</SCRIPT>Polana Szymoszkowa to teren bardzo atrakcyjny, na południowym zboczu Gubałówki, bardzo atrakcyjnie położony. Kompleks narciarski rozpoczął działalność w 1994 roku.

Obecnie własnością spółki jest ok. 8 hektarów, reszta dzierżawiona jest głównie od hotelu. Zostało 3-4 prywatnych właścicieli gruntów, jeśli będzie potrzeba wykupienia ich gruntów to posłuży temu fundusz rezerwowy.

Waldemar Sobański, współwłaściciel Szymoszkowej, sprzedaż tłumaczy tym, że stacja musi zostać zmodernizowana, a on nie chce już brać kredytów. Drugim udziałowcem jest mieszkający w Austrii Andrzej Ritter. <!-- google_ad_section_end -->

Natasza
25-02-2011, 16:11
Kolejka na Kasprowy

sezon letni<TABLE width=212 align=center><TBODY><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left> </TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
sezon
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
poza sezonem
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Normalny
do góry
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
30 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
24 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Normalny
góra-dół
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
40 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
34 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Ulgowy
do góry
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
25 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
19 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Ulgowy
góra-dół
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
30 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
24 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Normalny
w dół
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
24 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
20 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Ulgowy
w dół
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=60 align=right>
19 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=51 align=right>
15 zł
</TD></TR></TBODY></TABLE>

Natasza
25-02-2011, 16:12
Gubałówka

Kolej linowo-terenowa
Gubałówka
<TABLE width=201 align=center><TBODY><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left></TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=42 align=right>
Sezon
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=58 align=right>
Poza
sezonem
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Normalny w jedną stronę
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=42 align=right>
9 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=58 align=right>
8 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Normalny góra-dół
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=42 align=right>
15 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=58 align=right>
14 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Ulgowy w jedną
stronę
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=42 align=right>
9 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=58 align=right>
8 zł
</TD></TR><TR><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=87 align=left>
Ulgowy góra-dół
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=42 align=right>
11 zł
</TD><TD style="FONT-SIZE: 9px" height=16 width=58 align=right>
10 zł
</TD></TR></TBODY></TABLE>

Natasza
18-04-2011, 21:27
Górale zamierzają wykupić od skarbu państwa kolejkę linową na Kasprowy Wierch. Chcą, by pieniądze na zakup prywatyzowanej spółki Polskie Koleje Linowe wyłożyli nie tylko mieszkańcy Podhala, ale także inni Polacy.
<!-- ONET_CONTENT_END --><!-- ONET_CONTENTMORE_START --><!--strona #0-->Akcja ma na celu zatrzymanie kolejki na Kasprowy Wierch w polskich rękach. Według mediów, o kupno<NBSP></NBSP> kolejki na Kasprowy Wierch starają się Austriacy.
Mieszkańcy Zakopanego popierają pomysł. Mówią, że kolejki są majątkiem narodowym, a przy ich budowie pracowali ich przodkowie.
Sprawą wykupu kolejki na Kasprowy ma się zająć na najbliższej sesji<NBSP></NBSP> rada miasta Zakopanego. Nie wiadomo jednak, ile miałaby ona kosztować.
<!-- ONET_CONTENTMORE_END -->

Natasza
12-08-2011, 19:23
Jedna z najdłuższych jednoosobowych kolejek w Polsce (ponad 2 tys. m) rusza po ponad dwóch latach przestoju. Na górę Chełm w Myślenicach k. Krakowa dotrzemy w 20 min.
Kolejka łączy wypoczynkową dzielnicę miasta ze szczytem góry Chełm (632 m n.p.m.). Stąd można obejrzeć panoramę całych Myślenic. Dodatkową atrakcją jest wieża widokowa, dzięki której przy sprzyjającej pogodzie można dojrzeć Tatry.

Gmina Myślenice ma zamiar wypromować kolejkę, jako nową atrakcję turystyczną. W planach na najbliższe miesiące pojawiło się przywrócenie downhillowej trasy. Będzie ona przebiegała grzbietem Chełmu i poprowadzi rowerzystów do okolic dolnej stacji kolejki jednoosobowej.
<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
18-10-2011, 18:37
Gminy Szczawnica, Krynica - Zdrój, Czernichow i Zawoja wraz ze słowacką firmą Tatry Mountain Resorts (TMR) zaplanowały zakup akcji Polskich Kolei Linowych, co zaowocowało podpisaniem listu intencyjnego w sprawie zawarcia publiczno-prywatnego konsorcjum.
Słowacy z firmy Tatry Mountain Resort deklarują, że na kupno firmy mają ponad 35 mln euro.

"Podpisana umowa to pierwszy realny ruch w sprawie prywatyzacji PKL, określający ramy, w których jesteśmy w stanie znaleźć wspólny interes z gminami" - napisał w komunikacie przesłanym PAP prezes TMR Bohus Hlavaty. "Zapisy zawarte w dzisiejszym liście potwierdzają także, że naszym zamiarem nie jest zamykanie obiektów PKL. Wręcz przeciwnie - dostrzegamy ogromny potencjał regionu tatrzańskiego oraz pozostałych regionów górskich, dlatego też chcemy rozwijać ich infrastrukturę".

Podpisanie listu intencyjnego przez gminy rozpoczyna mające trwać kilka tygodni rozmowy dotyczące umowy inwestycyjnej. W umowie mają się znaleźć szczegółowe warunki porozumienia pomiędzy gminami a prywatnym inwestorem, związane z zakupem PKL.

Do inicjatywy nie przystąpiła ani gmina Kościelisko, ani Zakopane, na terenie którego leżą najważniejsze obiekty PKL - kolej linowa na Kasprowy Wierch, oraz Gubałówkę. Temat sprzedaży PKL wzbudza wśród Górali sporo kontrowersji. Prywatyzacji sprzeciwia się m.in. Rada Miejska Zakopanego i dawni właściciele gruntów położonych w Tatrach. Dla burmistrza Zakopanego najważniejsze jest, aby Kasprowy Wierch nadal został ośrodkiem narciarskim.

Oprócz górali protestują profesorowie. Podpisali oni apel do premiera Donalda Tuska o wstrzymanie prywatyzacji Polskich Kolei Linowych.

- Mamy podpisy 128 profesorów z całej Polski - mówi Piotr Bąk, radny powiatu tatrzańskiego, prezes klubu Zamoyskiego, który zorganizował zbiórkę podpisów w sprawie wstrzymania prywatyzacji. - Zleciliśmy też opinię prawną znanej kancelarii adwokackiej z Krakowa, która wykazała niedopuszczalność przekształceń własnościowych na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, a tym samym prywatyzację PKL. Według Piotra Bąka prywatyzacja PKL rozpęta wojnę i uruchomi lawinę wniosków górali, dawnych właścicieli i ich spadkobierców, którzy z pewnością upomną się o tereny wywłaszczone pod budowę kolejki linowej.

"Sprywatyzowanie PKL S.A. byłoby zlekceważeniem wieloletnich wysiłków społeczeństwa na rzecz ochrony naszego narodowego dziedzictwa. Dla Polaków Tatrzański Park Narodowy z kolejką na Kasprowy Wierch ma znaczenie symboliczne i - podobnie jak wzgórze wawelskie lub kopalnia soli w Wieliczce - nie powinien podlegać prywatyzacji. Apelujemy do pana Premiera, Rządu RP i właściwych ministrów o umożliwienie przeprowadzenia poważnej dyskusji z udziałem opinii publicznej, ponieważ w tym szczególnym przypadku zamiar prywatyzacji wymaga głębokiego i spokojnego namysłu" - czytamy w apelu podpisanym przez naukowców z całego kraju.

Tak na prawdę chodzi zapewne o to co zwykle - uprzedzenia i pieniądze. Choć Górale protestują mówiąc o majątku narodowym, to przede wszystkim są obawy o to, że firma zarządzająca kolejkami na Słowacji, może marginalizować znaczenie kolejek po naszej stronie Tatr. Także kwestie finansowe, że ktoś inny będzie zarabiał na "naszej" infrastrukturze, nie są obojętne. Tyle tylko, że niestety Państwo Polskie jest słabym zarządcą obiektów i raczej nie ma dużych środków na inwestycje. Salomonowym wyjściem z tej sytuacji byłoby długoterminowe wydzierżawienie infrastruktury (zamiast jej sprzedaży) i wybranie dzierżawcy spoza Tatr (polskich, czy słowackich). Może spółki branżowe z Austrii, Francji czy Szwajcarii wniosły by więcej, bo nie tylko kapitał, ale i know-how?

Natasza
21-10-2011, 16:38
Pomimo wcześniejszych protestów Górali, gmina Zakopane zdecydowała się na zakup Polskich Kolei Linowych. Miasto w którym działa kolej linowa na Kasprowy Wierch, będąca najważniejszym obiektem PKL-u, nie chce tracić kontroli nad prywatyzacją strategicznej dla Podhala spółki Skarbu Państwa. Aby znaleźć środki finansowe na tą inwestycje gmina planuje wypuszczenie obligacji.
- Musimy przygotować się do przetargu na PKL. Dlatego już teraz trzeba się zastanowić, skąd wziąć pieniądze. Od kilkunastu dni intensywnie dyskutujemy w urzędzie nad wypuszczeniem obligacji gminnych na zakup Kolei - oświadczył w poniedziałek miejskim radnym burmistrz Janusz Majcher. - Jeszcze nigdy nie uciekaliśmy się do takiego sposobu, ale wiem, że z powodzeniem obligacje komunalne stosował na przykład Kraków.

Burmistrz chce wypuścić obligacje w ten sposób, aby nie obciążać budżetu Zakopanego, dlatego powoła w tym celu gminną spółkę, która zostanie emitentem obligacji. Jednocześnie podkreśla, iż miasto na pewno nie zdoła zgromadzić całej kwoty, jaką deklarują zapłacić Słowacy, czyli 35 milionów euro. Jednak gdyby obligacje wypuściły inne gminy, gdzie mieszczą się pozostałe wyciągi PKL-u, wymagana kwota zostałaby zebrana. - To trochę wygląda jak pospolite ruszenie. Ale wydaje mi się, że na Podhalu wszyscy chętnie wydaliby po groszu, by te kolejki pozostały dobrem narodowym, tak jak to było dotąd - powiedział.

Na pomysł sfinansowania zakupu PKL dzięki wypuszczeniu obligacji przez specjalnie do tego powołaną spółkę wpadł zakopiańczyk Dariusz Galica. Z punktu widzenia ekonomistów idea Zakopanego z wypuszczeniem obligacji może się udać, gdyż podobne pomysły zadziałały już z sukcesem w wielu miejscach na świecie. Wiadomo "Polak potrafi" i poradzi sobie z każdym problemem, musi tylko chcieć. Jednak problemem może być co potem? Koleje powinny być zarządzane, tak aby radzić sobie na rynku i móc konkurować ze Słowakami, a trzeba pamiętać, że konieczność dokapitalizowania spółki, czy pokrycia ewentualnych strat uderzy wtedy w samorządy.
<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
30-10-2011, 17:41
W Beskidach ruszył jesienny sezon przeglądów technicznych kolei linowych. Podczas kontroli, brygady remontowe dokładnie sprawdzą i zakonserwują wszystkie napędy i liny nośne, a także krzesełka, gondole i wagoniki. Przewidziano remonty na odcinkach Czantorii w Ustroniu, Żarze w Międzybrodziu Żywieckim oraz Stożku w Wiśle.
Kolej linowo-terenowa na Żar ruszy ponownie już 29 października. Nieco później 19 listopada otworzą się na turystów "krzesełka" na Czantorię w Beskidzie Śląskim. Termin oddania wyciągu na Stożek nie jest jeszcze znany.

To nie koniec zabiegów konserwatorskich. Równocześnie rozpocznie się przegląd wyciągu krzesełkowego na Skrzycznie w Szczyrku, który potrwa do 3 grudnia. Kolej gondolowa na Szyndzielnię w Bielsku-Białej zostanie poddana renowacji między 14 listopada, a 2 grudnia. Natomiast amatorzy kolejki krzesełkowej w wiślańskim Soszowie do czasu zakończenia prac będą musieli zadowolić się weekendami.

Wyciąg krzesełkowy na Czantorię obecnie liczy 1640 metrów, dwuodcinkowy na Skrzycznie ma 1257 metrów. Wagoniki kolei linowej na Żar, które niegdyś wywoziły turystów na Gubałówkę obecnie pokonują ten kilometrowy dystans w ciągu zaledwie 6 minut. Trasy wiślańskich "krzesełek" na Soszów i Stożek liczą po około 800 metrów długości.

Natasza
13-01-2012, 16:21
Spółka PKP, będąca właścicielem PKL, chce sprywatyzować kolej linową na Kasprowy Wierch, dlatego w tym roku zamierza sprzedać 100% akcji w ofercie publicznej. Wśród potencjalnych nabywców znalazła się słowacka firma Tatry Mountain Resorts. Spółka będąca liderem turystyki w Europie Środkowe jest najpoważniejszym kandydatem do zakupu akcji PKL. Górale obawiają się jednak skutków przejęcia przez Słowaków kolejki na Kasprowy Wierch. Uważają oni bowiem, iż jest ona naszym dobrem narodowym.

- Może stać się tak, że słowackiej firmie wcale nie będzie zależało na Kasprowym. Pod dolną stacją podstawi autobusy, którymi będzie wozić narciarzy, którymi będzie wozić narciarzy do swoich ośrodków na drugą stronę Tatr - powiedziała posłanka z Zakopanego Jagna Marczułajtis.

Aby zdobyć fundusze na zakup akcji PKL i zapobiec przejęciu Kasprowego Wierchu przez Słowaków, Zakopiańczycy wpadli na pomysł wypuszczenia obligacji przez specjalnie do tego powołaną spółkę gmin z powiatu tatrzańskiego pod nazwą Polskie Koleje Górskie.

Za utworzeniem spółki mającej na celu emisję obligacji głosowało 17 radnych, jeden był przeciwny, dwóch radnych wstrzymało się od głosu. Do spółki Polskie Koleje Górskie oprócz Zakopanego chcą włączyć się sąsiednie gminy z powiatu tatrzańskiego: Poronin, Kościelisko i Bukowina Tatrzańska.

Ogłoszenie o rozpoczęciu oferty publicznej zostanie opublikowane po uzyskaniu przez spółkę PKP akceptacji ministerstwa transportu. - Następnie zainteresowanym inwestorom rozesłane zostanie memorandum ofertowe, zawierające wyczerpujące informacje o spółce, trybie zbywania akcji i ryzykach związanych z transakcją. W kolejnym etapie opublikowany zostanie przedział cenowy, na podstawie którego inwestorzy będą mogli składać deklaracje zainteresowania nabyciem akcji, stanowiące podstawę budowania księgi popytu - poinformował rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski.

Według analityków pomysł emisji obligacji przeznaczonych na wykup akcji PKL ma duże szanse powodzenia. Podobne pomysły zadziałały już z sukcesem w wielu miejscach na świecie.

Natasza
05-04-2012, 10:09
Kolej linową w Beskidach czekają wiosenne przeglądy techniczne. Dotyczy to zarówno kolejki na Czantorię w Ustroniu jak i kolei linowo-terenowej na Żar w Międzybrodziu Żywieckim.
Właściciele wyciągu na Czantorię zaplanowali przerwę w przeglądach na czas Świąt Wielkanocnych. Turyści skorzystają zatem z miejscowej atrakcji. Przegląd ma się zakończyć 20 kwietnia.

W Międzybrodziu Żywieckim przeglądy potrwają krócej. Prace rozpoczęte w poniedziałek zakończą się w najbliższą sobotę.

Zaraz po świętach rozpoczną się przeglądy kolei gondolowej na Szyndzielnię w Bielsku-Białej, a także wyciągu krzesełkowego na Skrzyczne w Szczyrku. Kolejki ruszą ponownie 27 kwietnia.

Tuż przed majowym długim weekendem zostanie uruchomiony wyciąg na Skrzyczne. Od 16 kwietnia, przez tydzień stanie kolej krzesełkowa na Mosorny Groń w Zawoi.

Przeglądy techniczne obejmą kontrolę stanu części ruchomych, gondoli bądź krzesełek oraz innych elementów konstrukcji kolejek.

Natasza
05-02-2013, 12:18
PKP SA, która jest właścicielem Polskich Kolei Linowych przedstawiła listę potencjalnych nabywców kolejki. Cztery podmioty znalazły się na krótkiej liście inwestorów zakwalifikowanych do dalszego etapu prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, cztery kolejne podmioty mogą zostać dołączone do krótkiej listy po uzupełnieniu informacji. Oferty czterech podmiotów zostały odrzucone.

Potencjalni kupujący mogli składać oferty wstępne na zakup do 100 proc. akcji PKL. Analizowana była przede wszystkim cena i wiarygodność finansowa podmiotu.

Na krótkiej liście znajdują się:

a) Polskie Koleje Górskie S.A.,
b) Centrum Targowe Ptak S.A.,
c) Investor Private Equity Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych,
d) Skarb Państwa - Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych.

Cztery oferty zostały odrzucone. Odrzucone oferty zostały złożone przez dwie osoby fizyczne oraz konsorcjum w składzie: Tatry mountain resorts a.s., Gmina Czernichów, Gmina Krynica-Zdrój, Gmina Szczawnica, Gmina Zawoja, a także Quantum 1 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych.

- Do czterech podmiotów zgłosiliśmy się z pytaniem o dodatkowe informacje. W efekcie maksymalnie do końca tygodnia powinniśmy znać pełny skład krótkiej listy, na której znaleźć się może maksymalnie 8 podmiotów - wyjaśnia Andrzej Pieczara, dyrektor departamentu prywatyzacji w PKP SA - W drugiej połowie lutego chcemy umożliwić oferentom rozpoczęcie badania spółki PKL, tzw. due diligence. Harmonogram pozostaje bez zmian: finalizacja procesu planowana jest do końca I półrocza 2013 roku. - dodaje.

Po badaniu spółki podmioty uczestniczące w procesie będą miały możliwość złożenia oferty wiążącej, będącej następnie przedmiotem bezpośrednich negocjacji z PKP SA.

W procesie prywatyzacji PKP SA wspiera Dom Maklerski PKO BP oraz kancelaria prawna Weil, Gotshal & Manges.

Spółka PKL zarządza infrastrukturą turystyczną w Zakopanem, Zawoi, Miedzybrodziu Żywieckim, Szczawnicy, oraz Krynicy. W 2011 roku osiągnęła 9,1 mln zł zysku netto oraz 51,4 mln zł przychodów.

Natasza
25-04-2013, 16:04
Od niedzieli kolej linowa na Kasprowy Wierch będzie woziła o połowę mniej turystów niż w sezonie zimowym. Ta zmiana jest konieczna ze względu na ochroną przyrody i będzie obowiązywała do 15 grudnia - poinformował Tatrzański Park Narodowy (TPN).
W związku z ograniczeniem, w długi majowy <nbsp></nbsp>weekend<nbsp></nbsp> należy spodziewać się kolejek oczekujących na wjazd wagonikiem do góry.

<nbsp></nbsp> Mimo wiosennej aury na trasach w rejonie Kasprowego Wierchu nadal panują dobre warunki narciarskie. Na szczycie leży metr śniegu, a na <nbsp></nbsp>trasach<nbsp></nbsp> w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym leży od 60 do około 100 cm śniegu

Natasza
13-08-2013, 18:35
Kolejka na Kasprowy Wierch zmienia właściciela. Prezes UOKiK wyraziła zgodę na przejęcie przez samorządową spółkę Polskie Koleje Górskie kontroli nad spółką Polskie Koleje Linowe. Polskie Koleje Górskie (PKG) to wspólny przedsiębiorca Miasta Zakopane oraz Gmin: Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin - utworzony w celu przejęcia kontroli nad prywatyzowanymi Polskimi Kolejami Linowymi (PKL). Aby uzyskać środki niezbędne do przeprowadzenia transakcji, PKG zawarło umowę inwestycyjną ze spółką Mid Europa Partners należącą do grupy kapitałowej, która posiada m.in. udziały w spółkach Żabka Polska czy Alpha Medical Polska.

Polskie Koleje Linowe zajmują się przewozem osób koleją linową, prowadzeniem wyciągów narciarskich oraz przenośników taśmowych w ośrodkach: Góra Parkowa, Gubałówka, Kasprowy Wierch, Mosorny Groń, Palenica (region nowosądecki) oraz Góra Żar (region bielski). W wyniku koncentracji spółka PKG zakupi 100 proc. akcji Polskich Kolei Linowych od spółki PKP.

Po przeprowadzeniu postępowania antymonopolowego Prezes Urzędu uznała, że koncentracja nie doprowadzi do istotnego ograniczenia konkurencji.

Zgodnie z przepisami transakcja podlega zgłoszeniu do urzędu antymonopolowego, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce.

UOKiK informuje, że na stronie internetowej Urzędu zamieszczane są informacje na temat wszystkich prowadzonych postępowań antymonopolowych w sprawach koncentracji.

Decyzje wyrażające zgodę na dokonanie koncentracji wygasają, jeżeli połączenie nie zostanie dokonane w terminie 2 lat od ich wydania. Na stronie internetowej Urzędu zamieszczane są informacje na temat wszystkich prowadzonych przez Urząd postępowań antymonopolowych w sprawach koncentracji. Więcej informacji o zasadach łączenia przedsiębiorców w przygotowanym specjalnie opracowaniu.

Natasza
06-09-2013, 18:35
Polskie Koleje Górskie (PKG) zostały właścicielem spółki Polskie Koleje Linowe, do której należy m.in. kolejka na Kasprowy Wierch. PKG i PKP SA sfinalizowały transakcję w piątek. Na konto PKP SA już trafiło 215 mln złotych ze sprzedaży spółki.


Polskie Koleje Górskie to samorządowa spółka powołana przez cztery podhalańskie gminy - Miasto Zakopane, Gminy Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin. W piątek na konto PKP trafiło 215 mln złotych. "Tym samym został spełniony ostatni warunek umowy prywatyzacyjnej, podpisanej w dniu 22 maja 2013 roku, dotyczącej sprzedaży Polskich Kolei Linowych" - poinformowała spółka w komunikacie.
Pieniądze na kupno spółki zapewnił fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, który stał się większościowym udziałowcem w Polskich Kolejach Górskich. "Zgodnie z umową pomiędzy PKG a Mid Europa Partners, wszystkie kluczowe decyzje dotyczące majątku Polskich Kolei Linowych i samej spółki pozostają w rękach akcjonariuszy-założycieli, czyli samorządów podhalańskich, które stworzyły spółkę przystępującą z ofertą zakupu Polskich Kolei Linowych" - czytamy w komunikacie.

Zanim doszło do finalizacji transakcji, zgodę na nią musiał wyrazić UOKiK oraz organy korporacyjne PKP SA - Walne Zgromadzenie i Rada Nadzorcza.

Spółka PKL zarządza infrastrukturą turystyczną m.in. w Zakopanem, Zawoi, Szczawnicy oraz w Krynicy. W 2011 roku spółka osiągnęła 9,1 mln zł zysku netto oraz 51,4 mln zł przychodów.

Natasza
25-11-2013, 21:48
Narciarze i turyści, którzy w zimie będą chcieli skorzystać z kolejki na Kasprowy Wierch nie będą już musieli stać w kolejce do kasy. Posiadacze smartfonów będą mogli posługiwać się biletami elektronicznymi, które będą odczytywane przez czytnik z ekranu. Okres oczekiwania na możliwość przejazdu kolejką linową na Kasprowy Wierch to temat dość problematyczny. W sezonie letnim ilość turystów jest tak duża, że należy poświęcić na to nawet kilka godzin. Wybierając samodzielną drogę pod górę, wyjście w okresie letnim zajmuje około dwóch godzin.

Okres oczekiwania na wejście do wagonika ma się zmniejszyć dzięki biletom elektronicznym. "Z takim biletem będzie można bez kolejki dostać się prosto do wagonika" - twierdzi prezes Polskich Kolei Linowych Piotr Gosek. "Chcemy przeorganizować ruch do kolejki w taki sposób, aby zredukować kolejki i dać komunikat turystom, czy jest sens stać w długiej kolejce czy nie"- dodaje.

Zakup biletu możliwy będzie przez stronę PKL, na której turyści mogą dokonywać wyboru dnia i godziny wjazdu. Po zakupie biletu, na telefonie pojawi się zwrotna wiadomość - czyli właśnie bilet. Kolejną nowością będą ułatwienia dla posiadaczy skipassów. Wystarczy, że narciarz będzie miał go przy sobie (na przykład w kieszeni), a bramka sama automatycznie go odczyta. Biletu w ogóle nie trzeba będzie przykładać do czytnika.

Osoby, które zdecydują się korzystać z tych udogodnień będą miały jeszcze jedną korzyść. Ominą kolejkę osób, które czekają na zakup biletu w kasie.

To nie jedyna nowość, jaka pojawi się w polskich górach. Przedstawiciele PKL chcą, aby w niedalekiej przyszłości pod dolną stacją w Kuźnicach został ustawiony telebim, na którym wyświetlane będą informacje o wyprzedanych biletach na konkretne dni i godziny. "Z telebimu turyści będąc w Kuźnicach będą mogli zdecydować czy jadą kolejką czy decydują się na wycieczkę na szczyt"- twierdzi Gosek.

Śladem kolejki na Kasprowy Wierch, do podobnych rozwiązań ułatwiających dostęp do biletów szykuje się również kolejka na Gubałówkę. Tam czytniki elektronicznych biletów mają pojawić się wiosną.

Natasza
15-03-2014, 11:18
100 mln zł chcą zainwestować Polskie Koleje Górskie w infrastrukturę narciarską na Gubałówce. Na Gubałówce mają powstać nowe wyciągi krzesełkowe i nowe trasy narciarskie, które mogą ruszyć za dwa lata.
Na popularnej Gubałówce mają zostać wytyczone trzy nowe trasy, powstaną dwa nowe wyciągi krzesełkowe cztero- lub sześcioosobowe o długości 1400 i 1000 metrów. Planowane trasy mają być dłuższe i szersze niż dostępne obecnie na górnej polanie. Trasy będą zlokalizowane na prawo od obecnej trasy - patrząc z dolnej stacji w kierunku szczytu. Dodatkowo, zainstalowane zostaną dwa nowe orczyki, z których jeden ma służyć dla użytkowników snowparku, drugi będzie przeznaczony dla najmłodszym narciarzy.

Kolej linowo-terenowa na szczyt Gubałówki (1126 m n.p.m.) została wybudowana w 1938 roku przez Ligę Popierania Turystyki. Kolejką na szczyt w ciągu godziny może wyjechać dwa tysiące osób. Na górnej polanie Gubałówki znajduje się wyciąg orczykowy i trasa narciarska długości ponad trzystu metrów. W wyniku prywatyzacji Polskich Kolei Linowych kolej linowo-terenowa na Gubałówkę stała się własnością powołanej przez samorządy z Podhala spółki Polskie Koleje Górskie. Większościowym akcjonariuszem PKG jest fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, który w momencie finalizacji transakcji objął ponad 98 proc. akcji tej spółki. Do PKG należy m.in. kolej linowa na Kasprowy Wierch oraz kolejki terenowe w Krynicy, Szczawnicy i Międzybrodziu Żywieckim.

Natasza
02-06-2014, 10:27
Jedną z najpopularniejszych atrakcji Zakopanego jest wyprawa na Kasprowy Wierch. Szczyt można zdobyć wspinając się lub podróżując wysokogórską kolejką linową.
Polskie Koleje Linowe uruchomiły system zakupów biletów online. Z oferty przedsprzedaży biletów można skorzystać nawet niemalże w ostatniej chwili, czyli na 2 godziny przed wyprawą.

Kolejkę linową na Kasprowy Wierch uruchomiono w 1936 roku i była to pierwsza tego typu inwestycja w Polsce. Przez pierwszych 70 lat z usług przewozowych skorzystało 38 mln turystów. W 2007 roku kolejka przeszła modernizację, wymieniono wagoniki i ponownie oddano do eksploatacji.

Wyprawy na Kasprowy Wierch wciąż cieszą się dużą popularnością. Ale najpierw należy kupić bilet, by skorzystać z kolejki linowej. W sezonie letnim ograniczono liczbę turystów, którzy mogą skorzystać z oferty kolei do 180 osób na godzinę.

Operator kolejki PKL SA przygotował system zakupu biletów online, który funkcjonuje na stronie internetowej Polskich Kolei Linowych. Można wybrać bilet w obie strony, góra-dół lub tylko podróż na górę. W ofercie bilety normalne i ulgowe, w cenie od 48 do 68 złotych. W cenę jest wliczona opłata rezerwacyjna w wysokości 10 zł. Warunkiem dokonania transakcji jest rejestracja w systemie, z podaniem aktualnego adresu e-mail na który otrzymuje się link do aktywacji konta.

Po zalogowaniu można rozpocząć proces zakupu biletów wybierając dzień i godzinę przejazdu. Po opłaceniu kosztów system wyśle unikalny bilet. Wydrukowany lub skopiowany na urządzenie mobilne z dostępem do internetu bilet elektroniczny jest rozpoznawalny przez bramkę i tym samym rozpoczyna się podróż koleją. Jednorazowo jeden użytkownik może zakupić 7 biletów na 1 dzień, z maksymalnie 30-dniowym wyprzedzeniem, nie później niż na 2 godziny przed planowanym przejazdem. Podróż koleją trwa ok. 20 minut. Kolej jest czynna od 7.00 do 19.00. Bilet na podróż kolejką na Kasprowy Wierch jest jednocześnie biletem wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
22-06-2014, 16:25
Nowa niesamowita atrakcja czeka na wszystkich żądnych mocnych wrażeń. We czwartek w miejscowości Gurnee w stanie Illinois otwarto po raz pierwszy największą, najszybszą i najbardziej stromą na świecie kolejkę górską o drewnianej konstrukcji.
Kolejka mieści się w parku rozrywki Six Flags i jest jedną z 14 znajdujących się tam atrakcji. Na śmiałków, którzy zdecydują się z niej skorzystać, czeka przejażdżka pełna gwałtownych zwrotów, jazda do góry nogami i przeciążenia, które powodują, że pasażerowie mają wrażenie, iż za chwile wylecą z wagoników. Wszystko to można było osiągnąć dzięki zastosowaniu drewnianej konstrukcji.
Prawie pionowy spadek z wysokości 54 metrów rozpędza kolejkę do prędkości 116 kilometrów na godzinę, ale jak wynika z relacji pierwszych pasażerów, to właśnie nagłe zwroty i jazda do góry nogami dostarczają najwięcej wrażeń.
Goliat jest jedną z niewielu kolejek górskich o drewnianej konstrukcji, które gwarantują przejażdżkę głowami w dół. Kolejka została specjalnie zaprojektowana tak, aby było to zarówno emocjonujące, jak i bezpieczne.
Przejazd Goliatem trwa zaledwie minutę i 15 sekund, ale dostarcza niesamowitych wrażeń. Zobacz, jak wygląda kolejka, która pobiła aż trzy światowe rekordy.

Natasza
12-01-2015, 14:58
Akcja ratunkowa w Beskidzie Śląskim. Po awarii kolejki linowej na Skrzyczne na krzesełkach utknęło 8 turystów. Ściągnęli ich na linach ratownicy beskidzkiej grupy GOPR.
Na krzesełkach kolejki utknęło łącznie 8 turystów. Zawiśli na wysokości kilku metrów nad ziemią. Ratownicy musieli wspiąć się na słupy nośne kolejki, podpiąć do jej lin i zsunąć do uwięzionych pasażerów. Potem każdego z nich, na linie, opuścili na ziemię. Kolej linowa na Skrzyczne, najwyższy szczyt w Beskidzie Śląskim, powstała pod koniec lat 50. XX wieku i została zmodernizowana na początku lat 90. Składa się z dwóch odcinków: dolnego ze Szczyrku na Halę Jaworzyny oraz górnego - z Jaworzyny na Skrzyczne. Długość całej trasy wynosi 2,8 km

Natasza
31-05-2015, 16:42
Obrotowa, futurystyczna kabina, dla kształtu której inspiracją był kryształ, i oszałamiające widoki - to nowa kolejka linowa na Mont Blanc. Mieszkańcy Doliny Aosty we Włoszech okrzyknęli ją "ósmym cudem świata"
Kolejka w ciągu kilku minut przenosi turystów ze stacji w Pontal d'Entrcves w pobliżu włoskiego kurortu Courmayeur na wysokości 1300 metrów n.p.m. do Punta Hellbronner, punktu widokowego na granicy z Francją (3465 metrów), na stoku Mont Blanc. Przejazd w obie strony kosztuje 40 euro.