PDA

Zobacz pełną wersję : Pomagajmy innym...



Natasza
11-02-2011, 23:19
1% podatku dla UNICEF
http://www.unicef.pl/images/stories/1_procent/1procent.jpg
Jak przekazać? To bardzo proste!
1% podatku na rzecz PKN UNICEF możesz przekazać, jeśli rozliczasz się z urzędem skarbowym. Wystarczy, że w formularzu zeznania podatkowego wpiszesz:

numer KRS: 0000 107 957
kwotę 1% swojego podatku
http://www.unicef.pl/

Natasza
11-02-2011, 23:20
Podaruj 1% podatku

http://www.sos-wd.org/userfiles/03_zostandarczynca_jedenprocent_v2.jpg
Twój 1% podatku to szansa na normalne dzieciństwo dla osieroconych dzieci.
SOS Wioski Dziecięce posiadają status Organizacji Pożytku Publicznego i każdy ma możliwość przekazania na naszą rzecz 1% swojego podatku dochodowego. Wystarczy jedynie wpisać nasz KRS w odpowiednią rubrykę w formularzu PIT. Resztą formalności zajmie się już Urząd Skarbowy.
Numer KRS: 0000 056 901


http://www.sos-wd.org/3,1,3,podaruj_1__podatku.html

Natasza
11-02-2011, 23:22
Przekaż 1 procent podatku dla Banków Żywności. Jak to zrobić?
http://www.bankizywnosci.pl/gallery/news_502.jpg 10.01.2011
Zachęcamy do przekazania 1 procentu podatku na rzecz Federacji Polskich Banków Żywności. Każdy z podatników może w ten sposób włączyć się w zwalczanie problemów niedożywienia oraz marnowania jedzenia. (http://www.bankizywnosci.pl/3-n-502/strona-glowna/przekaz-1-procent-podatku-dla-bankow-zywności-jak-to-zrobicz.html)

Natasza
11-02-2011, 23:25
Jak Ty możesz pomóc?
Zostań wolontariuszem (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=1224)http://www.mimowszystko.org/dokumenty/zalaczniki/1-2717.pngWyślij SMS charytatywny (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=1225)http://www.mimowszystko.org/dokumenty/zalaczniki/1-2718.pngPrzekaż darowiznę (DotPay lub przelew) (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=851)http://www.mimowszystko.org/dokumenty/zalaczniki/1-2719.pngPrzekaż 1% swojego podatku (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=848)http://www.mimowszystko.org/dokumenty/zalaczniki/1-2720.pngKupując pomagasz (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=1226)
Powiedz o naszych działaniach swojej rodzinie, znajomym, przyjaciołom (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=1228)
Odwiedź naszą Republikę Marzeń (http://mimowszystko.org/portal.php?******=pl&dzial=189&id=1229)

„Mimo Wszystko”

Natasza
11-02-2011, 23:26
http://www.dzieciom.pl/images/1proc_n.jpg
Podaruj 1% podatku
Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
KRS 0000037904
http://www.dzieciom.pl/1procentopp.html

Natasza
11-02-2011, 23:28
1 procent dla Fundacji Mam Marzenie



Twój 1% może spełnić dziecięce marzenie.


Czasami marzenia nie mają czasu. Muszą spełnić się tu i teraz. Choroba nie pozwala naszym Marzycielom poczekać, a my tak bardzo chcemy dać im chwilę szczęścia.

Dzięki Twojej pomocy i przekazaniu 1% swojego podatku na rzecz Fundacji Mam Marzenie (KRS 0000177137) wygrywamy tę walkę z czasem. Tylko w zeszłym roku Fundacja Mam Marzenie w całej Polsce spełniła ponad 250 marzeń ze środków przekazanych przez Naszych Przyjaciół w formie 1% podatku.
http://www.mammarzenie.org/

Natasza
11-02-2011, 23:31
http://www.podarujusmiech.org/images/stories/krs-pierwsza-strona2.gif

http://www.podarujusmiech.org/

Natasza
08-03-2011, 17:23
Rekord Orkiestry. Jerzy Owsiak podał oficjalną kwotę

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas tegorocznego finału 47 milionów 248 tysięcy 415 złotych i pięć groszy.
W tym roku WOŚP przy pomocy m.in. 120 tys. wolontariuszy zbierała pieniądze na sprzęt pomocny w diagnozowaniu i leczeniu dzieci z chorobami nerek oraz układu moczowego. Na rzecz nefrologii dziecięcej Orkiestra grała już 10 lat temu.

jacky
08-03-2011, 21:54
ja jeno na marginesie...
skuli tak zwanych okrężnych mejli...
pod tytułem - kliknij tylko dalej a kilka groszy od każdego spadnie dla naszej ukochanej córeczki, ciężko chorej i umierającej...
kiedyż wreszcie to dotrze do zakutych pał:13:, że są to tak samo zakłamane teksty, jak owe romkowe zbieraniny na skrzyżowaniach ulic..
zebrane = żebrane pieniądze wcale nie docierają do owych dzieci tylko wzbogacają fundusz - nie napiszę kogo - wystarczy, że zainteresowani poruszą szarymi...
komórkami...

Natasza
21-04-2011, 12:04
Siwy i Karino potrzebują pomocy!
Siwy i Karino to dwa wałachy, które najdłużej stoją u handlarza pod Krakowem, od którego wykupiliśmy już kilka koni. Są młode i zdrowe, nie kupowaliśmy ich poprzednio licząc, że uda się im znaleźć prywatnych nabywców, ale nikt nie chciał kupić młodych koni, które jeszcze nie nadają się do pracy. Ładnych i tanich koni dziś nie brakuje, rynek jest nimi zasypany.
Te dwa konie miały tu nigdy nie trafić. Ich życie miało być jak z bajki, ale z obydwu zadrwił los.
Właściciele stadniny zginęli w wypadku samochodowym, a konie trafiły do skupu. U handlarza, jak w szeregu stoją polskie, spracowane konie, którym się nie udało.
http://www.centaurus.org.pl/images/stories/apele.2011/walachy.jpg
Handlarz za życie obu tych koni żąda 5000 zł. Nie wykupimy wszystkich koni, Polska, niegdyś kraj ułanów przoduje w eksporcie koni na rzeź. Nie zmienimy całego świata wykupując dwa niesforne wałachy spod Krakowa, ale cały świat zmieni się dla Siwego i Karino.
Patrzymy na poplątane grzywy koni, słuchamy ich cichego rżenia, słuchamy jak rytmicznie biją kopytami o betonową podłogę. Łzy same napływają do oczu...
Bardzo ważny jest tutaj czas, ponieważ konie nie są zadatkowane. Handlarz może je w każdej chwili wywieźć do ubojni w Słomnikach koło Krakowa.
Jeśli handlarz je sprzeda do ubojni zanim uda nam się zebrać wymaganą kwotę - odkupimy inne konie z tego skupu. Te, które również nie mają szansy na znalezienie dobrego domu.

Możemy je wykupić za 5000 złotych.
Prosimy o pomoc. Bez Państwa nie damy sobie rady.
Jeżeli chcesz wspomóc akcję ratowania, możesz dokonać wpłaty na konto Fundacji Centaurus:
PKOBP 91 1020 5226 0000 6102 0357 8952
Więcej informacji można znaleźć na naszej stronie internetowej:
w w w . c e n t a u r u s . o r g . p l (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fcentaurus.org.pl&par=mailingid%3D422cd2644ea64e4384148a5ab2d72%26cr eationid%3D9696%26elementid%3D4)

Fundacja Centaurus jest Organizacją Pożytku Publicznego (KRS 0000257551). Działa od 4 lat, w tym okresie wykupiła ponad 180 koni, z których część została przeszkolona i oddana do wielu ośrodków na terenie całej Polski, zajmujących się bezpłatną hipoterapią
MOŻESZ PRZEKAZAĆ NAM 1% SWOJEGO PODATKU

Natasza
21-04-2011, 12:06
http://www.occur.pl/images/0245c46c/bc89d317/cc8d28fd96.jpg (http://www.occur.pl)
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Animals prowadzi sześć schronisk dla bezdomnych zwierząt. (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fotoz.pl%2F%3Futm_source%3Dwp%26ut m_medium%3De-mail%26utm_campaign%3D1proc-ogol-wp&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D5)
W 2010 roku dzięki prowadzonej przez nas akcji „Adoptując mnie ratujesz mi życie” udało nam się uratować i znaleźć nowe domy dla 3953 psiaków i 1548 kotów. (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fotoz.pl%2F%3Futm_source%3Dwp%26ut m_medium%3De-mail%26utm_campaign%3D1proc-ogol-wp&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D6)
Zobacz krótki film o naszych działaniach: http://www.facebook.com/video/video.php?v=181664365193958 (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fvideo%2Fvideo. php%3Fv%3D181664365193958&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D7)
W minionym roku przeprowadziliśmy 1512 interwencji dotyczących niehumanitarnego traktowania zwierząt. (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fotoz.pl%2F%3Futm_source%3Dwp%26ut m_medium%3De-mail%26utm_campaign%3D1proc-ogol-wp&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D8)
Prosimy o wsparcie naszych działań na rzecz ochrony zwierząt. Można to zrobić wpisując w odpowiednią rubrykę zeznania podatkowego: (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fotoz.pl%2F%3Futm_source%3Dwp%26ut m_medium%3De-mail%26utm_campaign%3D1proc-ogol-wp&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D9)

KRS: 0 0 0 0 0 6 9 7 3 0 (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fotoz.pl%2F%3Futm_source%3Dwp%26ut m_medium%3De-mail%26utm_campaign%3D1proc-ogol-wp&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D10)
Obliczoną wartość 1% należnego podatku (http://dot.wp.pl/redir?SN=mailing&url=http%3A%2F%2Fotoz.pl%2F%3Futm_source%3Dwp%26ut m_medium%3De-mail%26utm_campaign%3D1proc-ogol-wp&par=mailingid%3D79a015f83cc7e165c83877f32a23db27%2 6creationid%3D9340%26elementid%3D11)

Natasza
17-05-2011, 13:03
Ratujemy Dakara przed rzeźnią!


http://www.ratujkonie.pl/wp-content/uploads/2011/05/dakarna-stone-150x150.jpg (http://www.ratujkonie.pl/?attachment_id=1433)
W Polsce od dawna hoduje się konie wyścigowe. W wielu hodowlach dąży się do stworzenia konia na miarę championa. Smutne jest to, że na drodze do doskonałości uśmierca się młode konie, które nie spełniają oczekiwań hodowcy. Selekcja jest bezlitosna – wszystkie odpady hodowlane trafiają do rzeźni.
Taki los może spotkać również Dakara. Ten zlękniony, dwuletni, grafitowy ogierek urodził się w dużej hodowli. Hodowca miał wobec niego wielkie plany – miał być koniem wyścigowym. Niestety okazało się, że daleko mu do ideału. Dakar ma wrodzoną wadę postawy, która uwidoczniła się w trakcie dorastania.
Jeszcze niedawno mieszkał w pięknej, przestronnej stajni i był karmiony najlepszą paszą – ale dla takich odrzutków, jak on, nie ma tam miejsca. Od kilku dni Dakar jest odizolowany od reszty stada, lecz przez małe okienko na ścianie swojego boksu widzi zielone łąki, na których pasą się konie. Wśród nich jest jego matka i bardziej doskonali bracia. Nie tak dawno Dakar beztrosko z nimi brykał. A teraz czeka na swój ostatni transport. Do rzeźni.

Nie możemy na to pozwolić! Wiemy, że dzięki Państwa pomocy możemy go ocalić
i ofiarować mu nowe życie w naszej fundacyjnej stajni, gdzie dołączy do stada wielu uratowanych przez nas koni.
Potrzebujemy tylko 3000 złotych – na tyle wycenił życie Dakara hodowca, który przeliczył jego wagę na cenę żywca w rzeźni.
Dostaliśmy termin do 23 maja na wpłacenie pełnej kwoty.
Zwracamy się z prośbą o pomoc – razem możemy więcej!
Możesz wspomóc akcję ratowania Dakara poprzez wpłatę na konto :
Bank DnB Nord 11 1370 1109 0000 1706 4838 7308
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16/42a, 03-772 Warszawa
Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:
Biuro 22 349 97 74
Ilona 797 649 508
Dominika 797 649 509
http://www.ratujkonie.pl/?p=1463

Natasza
23-05-2011, 13:49
Udało się uratować Dakara. Jest już w stajni fundacji!

Natasza
23-05-2011, 13:52
http://www.pustamiska.pl/images/top.png (http://www.pustamiska.pl/index.php)
Wiedziony przypadkiem lub chęcią niesienia pomocy znalazłeś się na stronie pustamiska.pl, Dziękujemy!
Celem tegoż programu jest, poprzez zbieranie środków finansowych z emisji reklam, poprawa standardów bytu cierpiących w schroniskach zwierząt. Jest to nasz główny i jedyny cel.

Działamy w formie wolontariatu, a całość uzbieranych środków przeznaczana jest na pomoc. Odwiedzaj nas często choćby codziennie - Zwierzęta czekają na Twoją pomoc!

http://www.pustamiska.pl/index-2.php

Natasza
26-07-2011, 17:07
ZOLA - chce żyć


http://ud.interia.pl/html/getattach,mid,13116924431345908089,mpid,5,uid,9e7f 8e86d617e8e1?f=inline (http://mailing.interia.pl/?f83ad.centaurus.org.pl%2Fpozostale%2Fzola%2F)
Być może gdyby Antoine de Saint-Exupery poznał starą, siwą Zolę - nie o róży, a o niej by pisał. Mały Książe uczył nas, że jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoimy. Właściciele Zoli najpewniej nigdy książki w ręce nie mieli...

Dziś w erze "masowości" oswajamy masowo i wszystko. Rzadko się przywiązujemy. Żyjemy z dnia na dzień. Powtarzamy slogany o kruchości egzystencji. Dotykamy nowych rzeczy i relacji i odchodzimy. Przebieramy, wybieramy.

Zola wyboru nie miała. Droga klaczy i jej wieloletniego właściciela rozeszła się wraz z jej starością i niedołężnością. Bez krzty żalu. Z ekonomią w tle. Bo starość ekonomiczna nie jest w żadnym społeczeństwie. Starość się nie opłaca. Nieekonomicznie było trzymać niedomagającą babcię Zolę.

A miało być inaczej. Przecież Zola pracowała ciężko i posłusznie. Spracowała nogi i kręgosłup, a jej serce biło tylko dla właścicieli. A jednak. Teraz - za winy niepopełnione - stoi i czeka. Na śmierć. Z bagażem wspomnień o tym, że do człowieka przywiązywać się nie warto, a zaufać nie można. Bo kiedy nadejdzie dzień, który jest nieunikniony dla każdego - dzień, kiedy staniemy się "zbyt starzy" - miłość wyparuje w mgnieniu oka. Bo nie ma starych zasług.

Zola milczy. Wpatruje się w nas przez kraty w swoim małym boksie, pobrzękuje łańcuch u jej szyi. Ona wie, że to już koniec, że dalej nie ma nic. Ale konie zawsze odchodzą w milczeniu. To milczenie przerywa tylko huk uderzenia kopyta o trap ciężarówki. Potem nastaje cisza.
Potrzeba 2600 zł aby ocalić Zolę od śmierci. Mamy czas do końca lipca. Prosimy Was o pomoc.

Bez Państwa nie damy sobie rady.
Jeżeli chcesz wspomóc akcję ratowania, możesz dokonać wpłaty na konto Fundacji Centaurus
W tytule wpisz: ZOLA
PKO BP SA 91 1020 5226 0000 6102 0357 8952Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy.
Więcej informacji można znaleźć na naszej stronie internetowej:
w w w . c e n t a u r u s . o r g . p l (http://mailing.interia.pl/?f83ad.centaurus.org.pl%2Fpozostale%2Fzola%2F)
lub pod numerami telefonów: 518 569 488; 518 676 327

Fila
08-01-2012, 13:31
Najlepsza forma wsparcia, jaką możemy zaoferować Afrykanom, to nie przeszkadzać im w rozwoju. Na początek – wpuszczając ich produkty na nasze rynki.

Nie będę kopiował całego artykułu - przekopiuję ciekawe fragmenty.
Całość tutaj: http://www.rp.pl/artykul/11,787498-Jak-nie-pomagac-Afryce.html

„Nigdy nie spotkałem kraju, które rozwinąłby się dzięki pomocy zagranicznej, albo kredytom. Kraje, w których dokonał się rozwój — w Europie, Ameryce, Japonia, kraje azjatyckie takie jak Tajwan, Korea, Singapur — wszystkie wierzyły w wolny rynek. Tu nie ma żadnej tajemnicy. Afryka po okresie kolonialnym wybrała złą drogę". Te słowa prezydenta Senegalu Abdouyale Wade wracają co jakiś czas, gdy mowa o pomocy dla krajów zwanych dziś globalnym Południem.

Obecnie trudno już znaleźć bezkrytycznych zwolenników pomocy, co jest wielkim osiągnięciem ludzi, zwłaszcza z krajów ubogich, którzy w ciągu ostatniej dekady pisali i mówili o tym, że przemysł pomocowy jest zabójczy dla rozwoju ich gospodarek, niszczy podstawową więź między rządzonymi a rządzącymi na jakiej opierać się powinna każda władza i utrzymuje setki milionów ludzi w trwałym uzależnieniu od Zachodu.

Jednak fakt, że nawet dyrektorzy i pracownicy organizacji pomocowych sami siebie krytykują nie znaczy, że walka o zwycięstwo normalności w stosunkach między krajami bogatymi a biednymi jest zakończona. Co to, to nie — możemy bić się w piersi, ale żadna organizacja pomocowa z własnej woli nie odda milionów, które dostaje na realizację „projektów", ani satysfakcji moralnej płynącej z faktu, że pomagając biednym stoimy po jasnej stronie mocy.

..........

Jeśli niektóre, np. kraje wschodniej Afryki, notują dziś poważny wzrost gospodarczy, a ich perspektywy po raz pierwszy od czasów kolonializmu wyglądają lepiej — to nie ma to nic wspólnego z pomocą rozwojową z Zachodu, tylko z wprowadzaniem przez nie mechanizmów wolnego rynku, o których w 2002 roku mówił prezydent Wade. Z krytyką pomocy międzynarodowej jest trochę tak jak z krytyką budowy autostrad w Polsce. Zawsze znajdzie się ktoś kto zapyta: To wolałbyś, żeby w ogóle nie budowali?

W przypadku pomocy ten argument jest jeszcze bardziej nie do obrony, bo w grę nie wchodzi przecież nasz komfort podróżowania, tylko życie milionów ludzi. Lepiej, żeby powstała szkoła niż miałaby nie powstać (mimo, że nie ma w niej nauczycieli), lepiej żeby w szpital w buszu miał łóżka, niż żeby nie miał (mimo, że nikt nie nauczył miejscowych obsługiwać nowoczesnych łóżek szpitalnych z Zachodu), lepiej rozdać moskitiery, nawet jeśli sensowniej i lepiej dla lokalnego rynku byłoby zlecić ich wykonanie i sprzedaż miejscowym producentom.

.....................

Pracownicy organizacji humanitarnych nie lubią, gdy używa się określenia „przemysł pomocowy", co jest w pełni zrozumiałe. Określenie to odziera bowiem ich pracę z nimbu działalności bezinteresownej, nakierowanej w pełni na ludzkie dobro i wyzbytej politycznych oraz finansowych motywacji. W rzeczywistości jest dokładnie na odwrót: przemysł pomocowy to globalny moloch nastawiony na czerpanie pieniędzy z publicznych źródeł. Jak pisze Linda Polman, autorka głośnej książki „Karawany kryzysu", opisującej praktykę przemysłu pomocowego, na świecie istnieje obecnie ponad 37 tysięcy międzynarodowych organizacji pozarządowych.

..................

Najgorsze jest to, że większość pracowników organizacji pomocowych zapytana, czy tego praktyki mają miejsce, odpowie zgodnie z prawdą, że są one normą. Dlaczego zatem cały proceder trwa? Dlatego, że pomoc międzynarodowa jest biznesem opartym na konkurencji. W miejsce każdej organizacji, która wykazuje najmniejsze skrupuły i odchodzi z rynku pojawia się kilka następnych gotowych do udzielania pomocy za wszelką cenę — nawet za cenę życia ludzi, którym owa pomoc ma służyć. Nic dziwnego — przemysł pomocowy jest jedyna dziedziną gospodarki, w którym skuteczność liczy się wartością wydanych pieniędzy — to czy z sensem, czy bez, nie jest najważniejsze.

...................

Dziś najlepszą formą pomocy, jaka możemy zaoferować Afrykanom, to nie przeszkadzać im w rozwoju. Na początek wpuszczając ich produkty na nasze rynki i inwestując w Afryce na normalnych zasadach. To znacznie trudniejsze niż zorganizowanie zbiórki na „biedne murzyniątka", ale może warto. Dla własnego interesu, ale też z czystej ludzkiej przyzwoitości.

Fila
08-01-2012, 13:35
Cóż.. Ci którzy nie rozumieją mojego określania "żebractwem i naciagactwem" takiego (i podobnych jemu) procederu... niech naprawdę dwa razy przeczytają ten artykuł.

Może w końcu zrozumieją czemu tak irytuające jest nieświadome(?) i durne popieranie przemysłu pomocowego, co często-gęsto mamy na tym forum.

jacky
08-01-2012, 14:08
do czasu zmiany właściciela Rzepa była zdecydowanie zorientowana i politycznie i tematycznie...
a teraz...
coraz więcej tematów zastępczych...
bo nie czas żałować róż, gdy płoną lasy...
na zielonej wyspie...
nie koniecznie u wybrzeża Czarnego Kontynentu...

pixi
08-01-2012, 15:04
Od dawna znana jest zasada (tym ktorzy zechca ja zauwazyc i rozwazyc): biednemu glodnemu lepiej dac wedke niz rybe.

A co do moskitiery: do jej produkcji trzeba najpierw dac maszyne...

I zawsze mozesz pojechac do Afryki za twoje wlasne pieniadze aby golymi rekami uczyc czarnych matematyki, jezykow obcych, higieny, ekonomii rolnictwa podczas suszy itp. Organizacje wolontariuszy tylko czekaja na ochotnikow - poszukaj w sieci.

Natasza
08-01-2012, 16:46
A ja pomagałam małemu Afrykańczykowi, którego znałam z imienia i nazwiska. Płaciłam za szkołę, za kozę czy maszynę do szycia. Dostawałam rozliczenia moich wpłat.
Jeśli mogę, to pomagam, ale zawsze konkretnej osobie, schronisku czy domowi dziecka. Żebraków nie wspieram.

Natasza
08-01-2012, 19:51
A dzisiaj pamiętajmy choćby o SMS-ie dla WOŚP:


Wyślij SMS na numer 75 565 o treści: serce

Natasza
08-01-2012, 21:13
WOJCIECHOWSKI z PiS ostro atakuje OWSIAKA: Ile WZIĄŁ, żeby DAWAĆ? Ratuje budżet, a nie DZIECI

Przy okazji 20. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy europoseł PiS poddaje w wątpliwość intencje Jerzego Owsiaka. Na swoim blogu Janusz Wojciechowski żąda rozliczenia Orkiestry ze zbiórki pieniędzy na rzecz ratowania chorych dzieci. Przypomina, że gdy był szefem NIK chciał skontrolować proces wspierania WOŚP przez podmioty publiczne, bo sama organizacja Owsiaka takiej kontroli ze strony NIK nie podlega. Wojciechowski pyta wprost: "Ile Owsiak dał, a ile wziął, żeby dawać?

jacky
08-01-2012, 21:24
"Ile Owsiak dał, a ile wziął, żeby dawać?
Zaskakująca mobilizacja wojska i hojna ręka Ministerstwa Obrony Narodowej.
Ponad 1000 żołnierzy i pracowników Wojsk Lądowych będzie w tym roku czynnie wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
W ponad pięćdziesięciu miejscach w całej Polski, wojskowi pomagą w organizacji imprezy.
Wystawią też na aukcje dobroczynne swoje "fanty".
a jak to się liczy ?
za darmo umarło już dawno...

Natasza
08-01-2012, 21:35
WOJCIECHOWSKI z PiS ostro atakuje OWSIAKA: Ile WZIĄŁ, żeby DAWAĆ? Ratuje budżet, a nie DZIECI


Przy okazji 20. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy europoseł PiS poddaje w wątpliwość intencje Jerzego Owsiaka. Na swoim blogu Janusz Wojciechowski żąda rozliczenia Orkiestry ze zbiórki pieniędzy na rzecz ratowania chorych dzieci. Przypomina, że gdy był szefem NIK chciał skontrolować proces wspierania WOŚP przez podmioty publiczne, bo sama organizacja Owsiaka takiej kontroli ze strony NIK nie podlega. Wojciechowski pyta wprost: "Ile Owsiak dał, a ile wziął, żeby dawać?

Dla mnie te insynuacje są obrzydliwe.
http://www.wosp.org.pl/fundacja

jacky
08-01-2012, 21:50
Dla mnie te insynuacje są obrzydliwe.
http://www.wosp.org.pl/fundacja
W liczącym kilkadziesiąt miliardów złotych budżecie NFZ owe kilkadziesiąt milionów ze styczniowej akcji to także kropelka. Ktoś powie: gdy idzie o życie dzieci, "każdy grosz się liczy", i w sensie dosłownym będzie miał rację. Mam jednak niejasne przeczucie, że sprawa ma się podobnie jak z przedwojennymi zbiórkami na obronność: dowodziły ofiarności społeczeństwa, budowały wspólnotę, wzmacniały przekaz propagandowy władzy, ale realnie wiele nie zmieniały. Tak usilnie wspierająca WOŚP władza, gdyby tylko się przyłożyła, bez problemu wygospodarowałaby nawet setki milionów złotych na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb szpitali dziecięcych - choćby tnąc niebywale rozdętą za rządów Donalda Tuska administrację. A tak - rodzicie małych, chorych dzieci są "skazani" na wdzięczność WOŚP, która kupiła sprzęt, a której "władzy" (zmuszenie do wdzięczności to też władza) nie zawsze mają ochotę się poddawać - do czego mają pełne prawo. Widząc sprzęt WOŚP w szpitalach dziecięcych mamy jeszcze mocniejsze, a nie słabsze, poczucie, że "państwo polskie nader często porzuca swoje chore dzieci" (sformułowanie w cytacie autorstwa Roberta Mazurka). z sieci (http://wpolityce.pl/artykuly/21117-rytualne-atakowanie-wosp-jest-droga-donikad-trzeba-dzialac-niech-ten-dzien-bedzie-pospolitym-ruszeniem-charytatywnym)

Natasza
08-01-2012, 22:26
A ja namacalnie, w kulku szpitalach spotkałam sprzęt od Owsiaka. W inkubatorze, opisanym WOŚP, leżała moja córka.
Nieważne jest czy szpitale miała wyposażyć ekipa PIS, Platformy czy SLD, ważne że dzięki zrywowi Polaków, polskie szpitale, pod względem wyposażenia, należą do najnowocześniejszych w Europie.

Należysz do gatunku, któremu nikt nie dogodzi i który zawsze będzie doszukiwał się zdrady, podstępu i fałszerstwa, nawet wtedy, gdy ich tam nie ma.

jacky
08-01-2012, 23:03
Jeśli akcja charytatywna ma zastąpić to, czego zapewnienie jest tak zwanym psim obowiązkiem państwa, to coś jest tu nie tak.
Jeśli na dodatek władza robi z niej swój propagandowy cyrk na wszystkich kanałach za pieniądze podatników, to jeszcze gorzej.
Tym gorzej, że, wbrew stereotypowi, Orkiestra od pewnego czasu bynajmniej nie zachęca już Polaków do wrażliwości na cudze problemy, ale przeciwnie.
Z badań widać jasno, że rzucenie grosika kwestarzom Orkiestry jest dla większości odfajkowaniem tematu „dobroczynność” na cały rok.
Myślę, że to jedna z dwóch przyczyn sukcesu Owsiaka – że daje Polakom tanie rozgrzeszenie z tego, iż na co dzień mają wszelką działalność społeczną i dobroczynną gdzieś.
Przyczyną drugą jest idealne trafienie w naszą skłonność do działania zrywami, od wielkiego dzwonu i na pokaz.
Chlubi się Owsiak, że niczego podobnego jak WOŚP nie ma w krajach zachodnich – i to prawda. Bo tam są dziesiątki tysięcy małych organizacji działających na co dzień, a nie jedno wielkie halo raz do roku.
to napisał R.Ziemkiewicz

a ode mnie - skoncentrujmy się na temacie a nie na osobistych wycieczkach ...
przecież nie chcesz zaliczyć się do szeregowych M.Środy, M.Olejnik i im podobnych...

Natasza
08-01-2012, 23:21
Plasując mnie między obiema, czynisz również osobiste wycieczki. Jestem bardzo skoncentrowana na temacie i dlatego Owsiaka wspieram od 20 lat!
Zaś P.Ziemkiewicz nie jest dla mnie żadnym autorytetem.

jacky
08-01-2012, 23:34
Plasując mnie między obiema, czynisz również osobiste wycieczki. Jestem bardzo skoncentrowana na temacie i dlatego Owsiaka wspieram od 20 lat!
Zaś P.Ziemkiewicz nie jest dla mnie żadnym autorytetem.
dałem właśnie przykład - akcent - jak wyglądają "osobiste wycieczki"...
ale to było jednorazowo i jako przykład...
też jestem skoncentrowany na temacie i Owsiaka nie mam w poważaniu, wsparłem nie jego ale akcję jeden raz z bardzo wyraźnym kwotowaniem...
w replice otrzymałem od krajowej służby "zdrowia" już co najmniej 3 tzw."kopniaki" a na skojarzenia z ową akcją usłyszałem pusty rechot ...
PS - wspieram od więcej niż 20 lat organizację Caritas we większym niż 1% udziale podatkowym i zamierzam ten kierunek promować, tam nie ma marnotrawstwa na pokazy pirotechniczne...

Fila
09-01-2012, 00:21
A co do moskitiery: do jej produkcji trzeba najpierw dac maszyne...

Znowu dać?
Ależ pani jest hojna :ohmy:
Od setek lat się robi moskitiery bez maszyn... i jakoś powstawały. Teraz korzystając z filmików na youtubie takich jak ten też można samemu wymyśleć pomoce które pomogą rozkręcić biznes.
http://www.majsterkuje.pl/porady/jak-samodzielnie-zrobic-moskitiere.html
Dać dać zabija biznes, zabija innowacyjność.
Jak pani coś chce dać to polecam konto mojego taty. Chętnie wszystko przyjmie.



I zawsze mozesz pojechac do Afryki za twoje wlasne pieniadze aby golymi rekami uczyc czarnych matematyki, jezykow obcych, higieny, ekonomii rolnictwa podczas suszy itp. Organizacje wolontariuszy tylko czekaja na ochotnikow - poszukaj w sieci.
Ale ja, nawet ja nie dorosnę, nie mam zamiaru uczestniczyć w oszukańczym przemyśle pomocowym. Naprawdę.
Jak nie udało się ze zrozumieniem przeczytać tego artykułu nawet za drugim razem to sugeruje ponowić próby.


A ja pomagałam małemu Afrykańczykowi, którego znałam z imienia i nazwiska. Płaciłam za szkołę, za kozę czy maszynę do szycia. Dostawałam rozliczenia moich wpłat.
Jeśli mogę, to pomagam, ale zawsze konkretnej osobie, schronisku czy domowi dziecka. Żebraków nie wspieram.
Ja też chce, ja też chce.
Daj daj daj daj.
Też mam wydatki, też potrzebuje na ubranka, też chce iść do przedszkola które jest płatne.
Mogę pokazać KPiR taty z grudnia: jest na stracie.
Czyli matematycznie to mniej niż zero. Pomoc się należy jak cholera.

Mogę na Panią liczyć?

Natasza
09-01-2012, 08:41
Owsiak to WOŚP, a WOŚP to Owsiak-nie łap mnie za słowa.
Caritasu nie wspomagam odkąd przekonałam się, co robią z rzeczami wrzucanymi do pojemników.
Daje się nie po to aby coś dostać w zamian, ale z samej potrzeby dawania.

pixi
09-01-2012, 12:23
Dać ? Pomagać innym ?
Skoro wszystkie religie to zalecają to chyba nie jest to taki bzdurny wymysł.

Tu każdy może zrobić osobisty wybór i odwołać się do własnej inteligencji aby wybrać między jednorazową jałmużną a pomocą przynoszącą obdarowanemu długotrwałe korzyści, lub nie dawać nic.

Jeżeli wybiera się „nie dam”, bo to niemoralne dawać to wypada konsekwentnie i nie brać.

Tobie Fila dano już dużo – dano ci życie.
Proszę więc twego tatę aby nie dał ci nic na najbliższe urodziny, zrób sobie sam zabawki, po co ci wózek, możesz chodzić na czworakach, a ubranka utkaj sobie sam. A jeśli przypadkiem twój tata straci pracę i nie będzie mógł znaleźć nowej ani zarobić na życie rodziny to niech mu absolutnie nie dają zasiłku.

Natasza
09-01-2012, 13:00
Znowu dać?
Ależ pani jest hojna :ohmy:
Od setek lat się robi moskitiery bez maszyn... i jakoś powstawały. Teraz korzystając z filmików na youtubie takich jak ten też można samemu wymyśleć pomoce które pomogą rozkręcić biznes.
http://www.majsterkuje.pl/porady/jak-samodzielnie-zrobic-moskitiere.html
Dać dać zabija biznes, zabija innowacyjność.
Jak pani coś chce dać to polecam konto mojego taty. Chętnie wszystko przyjmie.


Ale ja, nawet ja nie dorosnę, nie mam zamiaru uczestniczyć w oszukańczym przemyśle pomocowym. Naprawdę.
Jak nie udało się ze zrozumieniem przeczytać tego artykułu nawet za drugim razem to sugeruje ponowić próby.


Ja też chce, ja też chce.
Daj daj daj daj.
Też mam wydatki, też potrzebuje na ubranka, też chce iść do przedszkola które jest płatne.
Mogę pokazać KPiR taty z grudnia: jest na stracie.
Czyli matematycznie to mniej niż zero. Pomoc się należy jak cholera.

Mogę na Panią liczyć?

Nie możesz. Masz rączki, ponoć tęgi łeb, tylko serca brak.

Natasza
09-01-2012, 13:19
Nikt z księży nie inspirował drukowania ulotek dotyczących oceny Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - głosi oświadczenie duszpasterzy z parafii w Poniatowej.

W ulotkach, które pojawiły się przy kościele w Poniatowej autorzy przypuścili bezpardonowy atak na szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Padają oskarżenia o związek Jurka Owsiaka z Hare Kryszna. W publikacji można przeczytać m.in. że Owsiak "w specyficznych warunkach został dostrzeżony i wylansowany przez lewicowo-liberalne media jako największy specjalista od dobroczynności".
Autorzy ulotki ostrzegają też, że "człowiek wierzący dając Wielkiej Orkiestrze pieniądze popełnia grzech, bo bierze udział w sprawach diabelskich".

Natasza
09-01-2012, 13:21
Ponad 40 milionów złotych zebrano już podczas XX finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na konto Fundacji ciągle wpływają informacje od 1700 sztabów pracujących przy finale na całym świecie.

jacky
09-01-2012, 20:17
Caritasu nie wspomagam odkąd przekonałam się, co robią z rzeczami wrzucanymi do pojemników.

przypuszczam, pod pojęciem "rzeczy wrzucane do pojemników" kryją się pojemniki na używaną odzież ustawiane na przyklad na osiedlach mieszkaniowych...
jeśli tak to ...
wiadomo, iż takie pojemniki ustawiane są przez firmy prywatne ( bo z państwowych to już chyba tylko górnictwo i polska miedź się ostała ), które wrzucaną odzież sortują a potem "eksportują" do biedniejszych krajów...
w celach tzw. marketingowych owe firmy pozyskują organizacje społeczne i charytatywne celem otrzymania prawa do zamieszczenia ich logo na pojemnikach - przeciętnym obywatelom kojarzą się owe pojemniki zatem z owymi organizacjami a przez to spływa nań sympatia...
za udzielenie prawa do logo owe fimy odpalają tymże organizacją np. 10 % zysku, zresztą i tak mizernego...
koło mnie są co najmniej 3 takie pojemniki z logo PCK ( Polski Czerwony Krzyż ) i wcale ich nie opróżniają siostry miłosierdzia ale pracownicy firm...
jeśli istnieje odmienna wiedza o "marnotrastwie pojemnikowym" czynionym przez Caritas to prośba o podzielenie się z nami ...

pixi
09-01-2012, 20:39
Z posiadanych doswiadczen, bo u mnie takie rzeczy nie sa ukrywane, wiem ze taka odziez uzywana-zbierana jest sortowana i sprzedawana. Z uzyskanych pieniedzy sa, jak glosi informacja, oplacane ***** charytatywne.

jacky
09-01-2012, 20:45
dokładnie tak, w PL też nie jest to ukrywane ale zazwyczaj ludzie nie interesują się takimi detalami...
stąd skojarzenie jest proste - charytatywni handlują...
zamiast bezpośrednio rozprowadzić wśrod biedoty...
więc przykleić komuś łatkę jest bardzo łatwo...
nu wot - taka to dola pobłogosławionego Stereotypa...

pixi
09-01-2012, 20:50
A moze biedota potrzebuje nie tylko zuzytych czasem do stanu nieprzyzwoitosci ubran, ktorych dystrybucja nie jest prosta (rozmiar, rodzaj, forma, meski i damski ciuch itp).

Natasza
09-01-2012, 21:47
Bez przyklejania łatki /są tu inni, którzy jak mantrę powtarzają wszystko za swoim prezesem/, pomagam tylko znanym z nazwy.
Wyleczyłam się ze wszelkich fundacji, które ratują wszystkich i zbierają na wszystko.

Fila
09-01-2012, 22:46
Ponad 40 milionów złotych zebrano już podczas XX finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na konto Fundacji ciągle wpływają informacje od 1700 sztabów pracujących przy finale na całym świecie.

Przypuśćmy, że jestem jak najuczciwszym Władcą III RP. Wedle najlepszych ekspertyz powinienem w budżecie wydać miliard na tzw. „Służbę Zdrowia” i dwa miliardy na zbrojenia. Na wojsko trzeba by wydać więcej – ale, niestety, nie ma - bo trzeba dać na szpitale. Więc chcę tak właśnie podzielić budżet.
Dowiaduję się jednak, że p.Jerzy Owsiak prowadzi „Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy” – i uzbiera 40 milionów. Natychmiast muszę zmienić decyzję: dam na „Służbę Zdrowia” tylko 960 mln – a na wojsko 2040 mln...
Czyli: pacyfista dający złotówkę na WOŚP dał ją w rzeczywistości na czołgi.

Korwin Mikke o naczyniu połączonym czyli o dofinasowaniu tego co ponoć powinno być finansowane przez budżet.

jacky
09-01-2012, 23:45
A moze biedota potrzebuje nie tylko zuzytych czasem do stanu nieprzyzwoitosci ubran, ktorych dystrybucja nie jest prosta (rozmiar, rodzaj, forma, meski i damski ciuch itp).

i to jest właśnie problem o którym dywagowaliśmy w gronie koleżenskim...
niestety - w naszym otoczeniu nie znaleźlismy i kanałów dystrybucyjnych i samych zainteresowanych w używanej odzieży...
te czasy dawno już minęły...
zastanawialiśmy się, czy nie będzie lepiej zostawić używanej odzieży na wieszaku w okolicy śmietnika ...
i co ?
znikały...
ale czasami leżały obok - nie trafily w gusta...
prosty ludek czeka na kasiora a nie na używane szmatki...
a ja jeszcze w latach 60-tych cieszyłem się, jak dostałem używaną koszulinę po swoim wujku z Stolycy....

jacky
10-01-2012, 00:04
a moje chłopskie widzenie świata ponawiam:
- wszelakie organizacje i instytucje charytatywne powinny docierać tam, gdzie nie sięga opiekuńcza ręka państwa ( non stop widzimy w tv reportaże o opiece nad dziećmi z porażeniem i tede .... i co ? dostają dodatek na poziomie żenującym...
( ponadto, czy tylko malusie dzieci mają być sukcesorem akcji charytatywnej ? a "dzieci" okolo 80-tki z Alzheimerem ? )
- wyręczanie państwa z podstawowych obowiązków jakim jest świadczenie podstawowej opieki zdrowotnej - rzecz jasna szeroko rozumianej w gatunku "paluszek i główka" jest zastępczą formą opodatkowania...
( zamiast szummnej medialnie Jurkowej kapeli wystarczyłoby ustanowić dodatkowy podatek - na poziomie kilku złotych rocznie od łebka i już byłby finał) ...
a tak na kapeli wożą się politycy od siedmiu boleści...
i trochę...

Natasza
10-01-2012, 12:44
i to jest właśnie problem o którym dywagowaliśmy w gronie koleżenskim...
niestety - w naszym otoczeniu nie znaleźlismy i kanałów dystrybucyjnych i samych zainteresowanych w używanej odzieży...
te czasy dawno już minęły...
zastanawialiśmy się, czy nie będzie lepiej zostawić używanej odzieży na wieszaku w okolicy śmietnika ...
i co ?
znikały...
ale czasami leżały obok - nie trafily w gusta...
prosty ludek czeka na kasiora a nie na używane szmatki...
a ja jeszcze w latach 60-tych cieszyłem się, jak dostałem używaną koszulinę po swoim wujku z Stolycy....

Zawiozłam używaną odzież /b.dobry stan/ do swojego MOPS-u. Tam można było przebrać i wybrać rzeczy dla siebie. Robi tak wiele osób i prawie wszystko znika. Myślę, że jak ktoś jest naprawdę w potrzebie, to odzież też mu się przyda.

Natasza
10-01-2012, 12:46
Gdyby ustanowili podatek, pierwsi zaczęliby krzyczeć zwolennicy prezesa, że państwo
/czytaj Tusk/ ich wyzyskuje.
Nigdy nie widziałam podczas finału WOŚP ludzi z PIS-u, ciekawe dlaczego?

jacky
10-01-2012, 16:35
Gdyby ustanowili podatek, pierwsi zaczęliby krzyczeć zwolennicy prezesa, że państwo
/czytaj Tusk/ ich wyzyskuje.
Nigdy nie widziałam podczas finału WOŚP ludzi z PIS-u, ciekawe dlaczego?
ad 1/ ponieważ jest to ukryta postać podatku to jak krzyczeć?
ad 2/ proste - nie przychodzi się na medialną imprezę konkurencyjnej opcji...

jacky
10-01-2012, 16:39
Zawiozłam używaną odzież /b.dobry stan/ do swojego MOPS-u. Tam można było przebrać i wybrać rzeczy dla siebie. Robi tak wiele osób i prawie wszystko znika. Myślę, że jak ktoś jest naprawdę w potrzebie, to odzież też mu się przyda.
to też jest dobra opcja pozbywania się zbytecznej odzieży...
taki sobie "grzeczosciowy" punkt wymiany - zwany kiedyś Kiercelakiem...
tyle, czy daje on gwarancję, że używana odzież trafi do najbardziej potrzebujących ?

Natasza
10-01-2012, 16:48
ad 1/ ponieważ jest to ukryta postać podatku to jak krzyczeć?
ad 2/ proste - nie przychodzi się na medialną imprezę konkurencyjnej opcji...

Dla mnie Owisiak to instytucja. Nigdy nie odbierałam go jako powiązanego z którąkolwiek partią. Szkoda, że niektórzy dobroczynność mylą z polityką.

pixi
10-01-2012, 19:52
- wyręczanie państwa z podstawowych obowiązków jakim jest świadczenie podstawowej opieki zdrowotnej...
....wystarczyłoby ustanowić dodatkowy podatek ...
1° - tu juz nie chodzi o podstawowa opieke,
2° - jeszcze dodatkowy podatek, malo nam ? Znowu "urawnilowka" ? To pachnie epoka sprzed 20 lat...
A demokracja polega na wyborze....

Natasza
11-01-2012, 21:44
W ciągu 20 lat fundacja Jurka Owsiaka kupiła ok. 23,5 tys. urządzeń dla 600 polskich szpitali, za kwotę 450 mln zł. Zakupiono m.in. 955 inkubatorów, 834 kardiomonitory, 231 aparatów usg i 116 aparatów rtg; dzięki WOŚP wyposażono także 868 stanowisk do badania słuchu, dzięki czemu przebadano ponad 3 mln noworodków.

Podczas ubiegłorocznego Finału WOŚP udało się zebrać 47 mln 248 tys. 415 zł.

jacky
11-01-2012, 23:43
Bez przyklejania łatki /są tu inni, którzy jak mantrę powtarzają wszystko za swoim prezesem/, pomagam tylko znanym z nazwy.


czy to jest czy nie jest "łatka", jeśli nie to może "przyklejka" ?

jacky
11-01-2012, 23:45
1° - tu juz nie chodzi o podstawowa opieke,
2° - jeszcze dodatkowy podatek, malo nam ? Znowu "urawnilowka" ? To pachnie epoka sprzed 20 lat...
A demokracja polega na wyborze....
znakomite - zatem wybieram w tym roku fundację Anulki Dymnej :-))

Natasza
14-11-2012, 08:35
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/33226173/5631cd55be.png (http://www.occur.pl)

http://karmimypsiaki.pl/home

Natasza
17-10-2014, 15:33
Tygrysy potrzebują Twojej pomocy. Ich świat zmierza ku zagładzie. Jeśli nic się nie zmieni, już wkrótce pożegnamy ostatniego żyjącego na wolności tygrysa. Nie jest jednak za późno. Możesz pomóc odmienić los tych wspaniałych zwierząt, przekazując darowiznę na rzecz WWF.
https://ratujtygrysy.wwf.pl/wp-content/gallery/byc-tygrysem-gora/dynamic/shutterstock_116952343-nggid0244-ngg0dyn-300x300x100-00f0w010c011r110f110r010t010.jpg (https://ratujtygrysy.wwf.pl/wp-content/gallery/byc-tygrysem-gora/shutterstock_116952343.jpg)
https://ratujtygrysy.wwf.pl/

Natasza
17-10-2014, 15:48
Konie z Morskiego Oka proszą o życie - potrzeba ponad 10 tys zł! Być może kiedyś je mijaliście w słoneczny dzień, na krętej drodze na Morskie Oko. Tak Wy, jak tysiące turystów. Jedni mijali piechotą, inni zapłacili - i w zadumie jechali betonową drogą.. Potężne, pokorne, sunęły jak lokomotywy. Naprężały muskuły, wytężały krok, podkowy uderzały rytmicznie. Czasem z nieba lał się żar, czasem sypały się już liście i pachniało jesienną słotą. A one zawsze tam były. Były i są częścią krajobrazu. Wiele z nich zginęło za ten krajobraz, wiele jeszcze na szlaku, wiele pojechało po sezonie na rzeź..
Polska, kraj ułanów, eksportuje rocznie na rzeź 100 000 koni. Wiedziemy prym w Europie. Asfaltowymi drogami mijają zielone granice ciężarówki pełne koni rzeźnych, ale też koni po karierze sportowej, rekreacyjnej, hodowlanej, koni przyjaciół, koni sezonowych. Śmierć nie patrzy na pochodzenie. Wobec przemysłu mięsnego wszystkie konie są równe. CZYTAJ DALEJ.... (http://300koni.pl/?page_id=99)

Natasza
08-01-2015, 12:37
Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” jest organizacją pożytku publicznego

Głównym celem Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” jest pomoc dorosłym osobom niepełnosprawnym intelektualnie. To dla nich, w podkrakowskich Radwanowicach, prowadzimy ośrodek terapeutyczno-rehabilitacyjny „Dolina Słońca”, a w nadbałtyckim Lubiatowie Warsztaty Terapii Zajęciowej dla mieszkańców gminy Choczewo.
http://www.mimowszystko.org/

Natasza
08-01-2015, 12:41
Siedziba główna PAH
00-031 Warszawa
ul. Szpitalna 5 lok. 3

Podaruj studnię na Dzień Matki – zbiórka na Siepomaga.pl
Dodano: 28-05-2014

Z okazji zbliżającego się Dnia Matki, chcemy przypomnieć o losie somalijskich kobiet i dzieci, dla których czysta woda to skarb. Możemy im go podarować, wpłacając na SiePomaga.p (http://www.siepomaga.pl/f/polskaakcjahumanitarna/c/1420)l cegiełkę na budowę płytkiej studni w obozie dla uchodźców w Garowe.
http://www.pah.org.pl/