PDA

Zobacz pełną wersję : Bałtów polską stolicą questingu



Natasza
17-03-2011, 17:10
Bałtowianie odkrywają swoje dziedzictwo

Wraz z końcem zimy rozpoczął się kolejny etap projektu Bałtów polską stolicą questingu - konsultacje w terenie. Dlaczego lipa płacze, jakie tajemnice kryje Rezerwat Modrzewie i kogo określano mianem Małego Księcia? Te i wiele innych pytań, zrodziło się w trakcie poszukiwania pomysłów na questy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że staną się ich tematami przewodnimi.
Kiedy rozpoczynał się projekt w Bałtowie, wielu jego uczestników z dystansem podchodziło do obcobrzmiącego słowa jakim jest questing. Jeszcze trudniej było im uwierzyć, że będą współtwórcami produktu turystycznego, który w nietuzinkowy sposób będzie opowiadał o dziedzictwie kulturowym ich małej ojczyzny. I także w nieszablonowo promował ich miejscowość wśród potencjalnych turystów. Tymczasem, po kilku miesiącach warsztatów i konsultacji, bałtowianie śmiało mogą nazwać się wytrawnymi questowiczami. W aktywny sposób zdobywają informacje związane z legendami, historią, dziedzictwem przyrodniczym i kulturowym.

To, co stanowi wartość nadrzędną w tworzeniu questów, to fakt, że kilkudziesięciu mieszkańców Bałtowa i okolic podjęło wspólne działania w terenie - mówi Jarosław Kuba, dyrektor Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów "Bałt". Przeszukują archiwa, biblioteki, docierają do ciekawych okazów przyrody, rozmawiają z najstarszymi przedstawicielami społeczności, integrują się i także poznają wzajemnie. Co więcej, to wspólne działanie wytworzyło niesamowite poczucie realnego wpływ na to, w jakim kierunku rozwinie się turystyka w ich miejscowości - dodaje Kuba.
Potwierdzeniem jest niesamowite zaangażowanie mieszkańców Bałtowa, które odczuwalne jest także podczas konsultacji. Bałtowianie z zapałem weryfikują wiedzę, szukają inspiracji, porządkują pojawiające się pomysły - mówi Łukasz Wilczyński z Planet PR, trener questingu. I to, co dla nich najważniejsze: poprzez docieranie do korzeni na nowo odkrywają swoją tożsamość. - podkreśla.

Jest jeszcze jeden ważny aspekt projektu. To postawy jakie buduje w naszej młodzieży: otwartość na nowości, czy chęć zgłębiania wiedzy o swoim regionie. Młodzi ludzie odkrywają tym samym niezwykłe przestrzenie, w których żyją, zwracając uwagę na, często z pozoru zupełnie zwyczajne, codziennie mijane miejsca - mówi Edyta Lenart, opiekunka Klubu Net Junior Bałt i koordynatorka wolontariuszy, którzy są filarem projektu Bałtów polską stolicą questingu. Questing sprawia, że czują się ambasadorami Bałtowa - dodaje.

Efekty prac poznamy już niebawem. Na przełomie kwietnia i maja odbędzie się wstępna ocena projektów. W kolejnym etapie wybrane zostaną te z najciekawszym pomysłem.
źródło: Tur Info

Natasza
18-04-2011, 16:07
Bałtów to niewielka miejscowość województwie świętokrzyskim położona wokół malowniczego Przełomu Rzeki Kamiennej. Meandrujący nurt odkrył warstwy tzw. mezozoicznego obrzeża Gór Świętokrzyskich, w których ślady pozostawiły dinozaury. Odkryty na szczycie skały zwanej Czarcią Stopką, trop allozaura zaczął nową erę w dziejach Bałtowa, dając tym samym początek JuraParkowi. Znajdują się w nim naturalnej wielkości rekonstrukcje stanowiące fascynującą ilustrację dziejów Ziemi. Jej uzupełnieniem są zbiory Muzeum Jurajskiego, w którym znajdują się kolekcje minerałów i skamieniałości z całego świata. Kolejne, autentyczne tropy dinozaurów, w tym między innymi roślinożernego stegozaura, zobaczyć można w lessowym wąwozie zwanym Żydowskim Jarem, położonym nieopodal bałtowskiego młyna wodnego. To one stały się inspiracją do powstania jednego z pierwszych w Polsce questów (nieoznakowanych szlaków): Śladami historii w Żydowskim Jarze. Urozmaicony teren Bałtowa i okolic znakomicie nadaje się do tworzenia ścieżek tematycznych wokół tropów dinozaurów, jaskiń, ciekawej roślinności, układu wodnego czy zabytków.

Natasza
18-04-2011, 16:08
Podążając śladami historii w Żydowskim Jarze, tropiąc hasła, odkryć można tajemnicę sprzed milionów lat. W otoczeniu wysokich ścian wąwozów możemy zetknąć się z tropami dwumetrowych dryomorfonów. Spacer ten, to także możliwość kontaktu z żywą przyrodą poprzez wędrówkę w głębokich wąwozach lessowych tworzących niezapomniany klimat. W wierszowanych zagadkach zamknięta została pasja, która stała się inspiracją do tego, aby przystanąć na moment i poszukać ciekawych historii, zmierzyć się z tajemnicami, włączyć emocje. O to m.in. chodzi w questingu, określanym mianem turystyki z zagadkami, odkrywaniem dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. To także zabawa łącząca elementy harcerskich podchodów i gier terenowych, rozwijająca więzi rodzinne oraz ukazująca ukryte piękno miejsc. Szlak zaznaczony na mapie i wskazówki w formie zagadek doprowadzą nas do skarbu - skrzyneczki z pieczątką świadczącą o rozwiązaniu questu. To także okazja, aby przeżyć niesamowitą przygodę. Przenieść się w zupełnie inny wymiar. To powrót do świata, który pamiętamy z naszego dzieciństwa. Tu podstawą było wspólne odkrywanie, przeżywanie i wspominanie. Nieważne gdzie. Ważne, że razem. Całą rodziną. To ważny składnik, który nie tylko ubogaca i rozwija. Stanowi także kapitał w dorosłym życiu.

Oprócz questu w Żydowskim Jarze, który z pewnością jest nowością w tym sezonie, warto skorzystać z innych atrakcji Bałtowa. Odbywa się tutaj jedyny na Niżu Polskim spływ tratwami przełomem Rzeki Kamiennej, który prowadzi zakolami rzeki pośród bujnej roślinności oraz białych wapiennych skałek rezerwatu "Ulów". Zarzecza oraz siedlisk dzikich kaczek i bobrów. Szczególnie kontakt z przyrodą można nawiązać z siodła wierzchowca. Kraina Koni organizuje naukę i rajdy konne dla zaawansowanych, a okolica jest terenem manewrów Szwadronu Niepołomice Krakowskiego Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego. Na mniej aktywnych turystów czekają wygodne autobusy, które obwożą gości po zlokalizowanym na wzgórzu Bałt, Zwierzyńcu Bałtowskim. Tu na powierzchni 40 hektarów zgromadzono różne gatunki zwierząt, a wśród nich m.in. lamy, alpaki, jelenie Dybowskiego, daniele, muflony, owce kameruńskie, dziki oraz wielbłądy. W dolnym zwierzyńcu można podziwiać bardziej egzotyczne gatunki: szopa pracza, skunksa, ostronosa, aguti, hieny oraz ptactwo: papugi, żurawie, ibisy i ozdobne bażanty. W okolicy warto także zobaczyć zespół pałacowy z przełomu XIX i XX wieku oraz odnaleźć niewielkie jaskinie, odkryte przez polskiego paleontologa, Gerarda Gierlińskiego.

Natasza
13-05-2011, 17:49
Rosnące zainteresowanie questingiem doprowadziło do powstania portalu questing.pl, będącego kompendium wiedzy o tej formie spędzania wolnego czasu. Quest w Żydowskim Jarze, to dopiero początek. W Bałtowie powstaje kolejnych 20, które będą dziełem mieszkańców Bałtowa - właścicieli gospodarstw agroturystycznych i młodzież zrzeszoną w Klubie Bałtek, uczestników projektu "Bałtów polską stolicą questingu". Już wkrótce, dzięki questom, turyści, którzy zawitają do Bałtowa poznają historię rodu Druckich - Lubeckich czy dzieje wioski neolitycznej oraz wiele innych ciekawostek związanych z tą częścią Gór Świętokrzyskich. - mówi Łukasz Wilczyński z Planet PR, trener questingu. I dodaje, że questing oprócz funkcji poznawczych, ma jeszcze dodatkowy wymiar - rozwija więzi rodzinne.

Projekt "Bałtów - polską stolicą questingu" współfinansowany jest ze środków otrzymanych od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2010.

Natasza
05-08-2011, 21:51
Questing polega na odkrywaniu dziedzictwa regionalnego, czy to kulturalnego, historycznego, czy przyrodniczego. Wszystko ze specjalnie przygotowaną mapą wzbogaconą o wierszowany lub prozatorski tekst, zawierający wskazówki dotyczące trasy.
Za cel wędrówki możemy sobie obrać co tylko chcemy, od zabytków architektonicznych, przez okazy flory i fauny, po zaginioną opowieść związaną z regionalną legendą. To wspaniały sposób, aby przenieść się w czasy dziecinnych rozrywek i ponownie spróbować swoich sił w poszukiwaniu skarbów, czy odkrywaniu niezwykłych tajemnic, tyle że w odpowiedni do wieku sposób.

Nie bez znaczenia jest też to, że tworzenie szlaków questingowych (czyli questów) angażuje m.in. lokalne społeczności, które dzięki temu odkrywają swoje korzenie, nieznane legendy, a nawet miejsca - mówi Łukasz Wilczyński, jeden z trenerów questingu w Polsce.

Obecnie w Polsce istnieje ponad 50 questów, czyli takich nieoznakowanych szlaków.

W Bałtowie do dyspozycji turystów jest trasa "Śladami historii w Żydowskim Jarze". Znaleźć tutaj można nie tylko pozostałości, bo olbrzymich gadach, które zamieszkiwały Góry Świętokrzyskie w okresie jury, ale i pozostałości po ruchach tektonicznych, lodowcowych i wiele innych znalezisk.

W Lubiążu można poznawać najciemniejsze zakamarki Zakonu Cystersów.

W Dęblinie wszyscy szukają zaginionego skarbu w XIX-wieczej twierdzy.

W Małopolsce na zainteresowanych czekają, aż 4 questy na Szlaku Orlich Gniazd i Szlaku Bursztynowym.

Kluczem do sukcesu jest dobrze poprowadzona narracja. Steven Glazer, pochodzący z USA twórca questingu, wyjaśnia, że "najlepsze questy potrafią uchwycić i oddać ducha miejsca". - Oddanie jednak tego ducha wymaga, abyśmy to przeżyli,czy odkryli poprzez własne doświadczenie. Jeśli pragniemy odnaleźć ducha miejsca, musimy nauczyć się, jak dostrzegać szczegóły i odkrywać ukryte historie - mówi Glazer.

Edukacja bardzo ważna rzecz, natomiast głównym celem questingu jest nic innego jak dobra zabawa, która towarzyszy zarówno tworzeniu jak i realizacji questów.

- Uczestnik zabawy przeistacza się w poszukiwacza skarbów. Na początku dostaje mapkę i opis, czyli zapisane prozą lub wierszem zadanie do zrealizowania. Wędruje zgodnie z instrukcjami rozwiązując zagadki i łamigłówki. Tym sposobem dociera do miejsc, tajemnic, legend, ciekawych zjawisk przyrodniczych, które nie są opisane w żadnym przewodniku, nie ma ich także w internecie. Na końcu wędrowiec odkrywa skarb, przeważnie skrzynkę z pieczątką poświadczającą, że rozwiązał quest - dodaje Wilczyński.

Questing powstał nigdzie indziej tylko w USA, na terenie stanu Vermont. Rozpropagowany został przez amerykańską organizację Vital Communities, w ramach realizowanego przez nią programu "Valley Quest". Nad ponad dwustoma questami pracowali uczniowie szkół, skauci, przedstawiciele branży turystyczne, a nawet stowarzyszenia historyczne.

Przeprowadzone badania pokazują, że nowa forma turystyki cieszy się popularnością. W samych Stanach Zjednoczonych przez jeden quest przechodzi rocznie 15 tys. osób. - W Polsce badania prowadzone są dopiero od kilku miesięcy i przykładowo w Bałtowie od momentu uruchomienia pierwszego questu w maju br., skorzystało z niego już ponad 3 tysiące osób - mówi Wilczyński.

Pierwszy polski projekt questingowy "Bałtów - polską stolicą questingu" realizowany jest w Województwie Świętokrzyskim. Partnerem w realizacji projektów questingowych jest Polska Organizacja Turystyczna.

Natasza
12-08-2011, 19:43
"Między dawnymi a nowymi czasy"

14 sierpnia w Skansenie w miejscowości Sidzina odbędzie się impreza tematyczna "Między dawnymi a nowymi czasy".
W programie m.in. zwiedzanie skansenu, pokazy rękodzieła artystycznego i ludowego ( bibułkarstwo, malarstwo na drewnie i szkle, koronkarstwo, rzeźba, pszczelarstwo), przysmaki kuchni regionalnej, zajęcia warsztatowe z artystami, przejażdżki konne, rodzinna gra tenisowa.

Nie zabraknie muzycznych wydarzeń. Wystąpią: Zespół regionalny "Zbyrcok" z Juszczyna (koncert o godz. 16.00) oraz Kabaret "TEKA" z Osielca.

Twórcy ze Szlaku Tradycyjnego Rzemiosła zapraszają do samodzielnych zmagań w wybranych dziedzinach sztuki. Własnoręcznie wykonana rzeźba, koronka, bibułkowy kwiat, czy obrazek na szkle mogą okazać się niezapomnianą pamiątka.

Organizatorami wydarzenia są: Skansen w Sidzinie - Muzeum Kultury Ludowej; Stowarzyszenie "Tradycja i Natura"; Gminny Ośrodek Kultury, Promocji, Turystyki i Sportu w Sidzinie oraz Fundacja NADwyraz - Szlak Tradycyjnego Rzemiosła.

Natasza
02-09-2011, 10:48
W gminie Bałtów odbyło się finalne testowanie questów, które powstały w ramach projektu "Bałtów - stolicą polskiego questingu". Bałtowskie questy będą dostępne dla wszystkich zwiedzających już wczesną jesienią.
Przez ostatni rok dwadzieścia młodych osób - wolontariuszy z klubu Junior Bałt oraz dwudziestu przedstawicieli gospodarstw agroturystycznych z gminy Bałtów, przy wsparciu trenera questingu stworzyła 10 nowych questów. Pozwolą one na odkrycie uroków i historii gminy Bałtów.

Questing to nowa forma turystyki, łącząca edukację z przygodą. W Bałtowie można więc nauczyć się posługiwać kompasem, poznać m.in. walory pracy w gospodarstwie rolnym, wykorzystanie wielu rodzajów drzew w życiu człowieka, rutynowe zadania wojsk niemieckich stacjonujących podczas II Wojny Światowej w gminie Bałtów.

Tworzenie questów to była wspaniała okazja, aby młodzież poznała dziedzictwo swojego regionu. Twórcy przywrócili do życia zapomniane postacie, wartościowe miejsca czy legendy.

W ostatni weekend sierpnia mieszkańcy gminy Bałtów ponownie spotkali się, by finalnie przetestować questy, nad którymi pracowali przez ostatnie miesiące. Sprawdzono trasę dziesięciu ścieżek edukacyjnych, by zweryfikować mapy, punkty orientacyjne oraz miejsca ukrycia skarbu.

Udział w testowaniu wzięli także ochotnicy, którzy po raz pierwszy przeszli trasę nowych szlaków edukacyjnych. Ich cenne spostrzeżenia zostały wzięte pod uwagę w finalnej wersji questów.

Questy są już prawie gotowe, pozostało tylko ich graficzne przygotowanie w formie ulotek. Już wczesną jesienią będzie można wyruszyć w trasy, by odkryć naturalne i kulturalne dziedzictwo Bałtowa.

Projekt współfinansowany jest ze środków otrzymanych od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2010.

Natasza
30-03-2012, 16:13
Mniejszą popularnością w 2011 roku cieszył się JuraPark w Bałtowie. W 2011 odwiedziło go 320 tys. osób dla porównania w 2009 było ich pół miliona. Konkurencja bowiem rośnie, bo w Polsce jest już ponad 20 parków jurajskich.

Natasza
02-10-2012, 18:50
Już wkrótce turyści, odwiedzający teren Lokalnej Grupy Działania Krzemienny Krąg, będą mogli poczuć się jak bohaterowie gier komputerowych, przemierzyć ścieżki pasjonującego questu, a wieczorem posłuchać opowieści zawodowego bajarza. Te wszystkie atrakcje przygotują dla nich konsultanci z Planet PR wraz z mieszkańcami LGD w ramach projektu "Centrum Dziedzictwa Przedsiębiorczości Społecznej".
Celem projektu, finansowanego z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, jest edukacja lokalnej społeczności w zakresie przedsiębiorczości oraz podniesienie ich aktywności. Działania skierowane są do młodzieży w wieku 12-20 lat oraz dorosłych mieszkańców, w tym m.in. właścicieli gospodarstw agroturystycznych, przedstawicieli kół gospodyń wiejskich czy zespołów ludowych.

Filarami projektu, wspieranego szkoleniami z zakresu przedsiębiorczości społecznej, będą trzy innowacyjne produkty turystyczne; grywalizacja, storytelling oraz questing.

Sukces questingu - turystyki z zagadkami, który realizowany jest na terenie gminy Bałtów pokazuje nam, że takie działania bardzo mocno aktywizują mieszkańców - mówi Jarosław Kuba - Prezes Stowarzyszenia LGD Krzemienny Krąg. - Ponadto sprawiają, że 478117stają się oni współtwórcami produktu turystycznego, który ciekawie opowiada o dziedzictwie ich małej ojczyzny, a także w nieszablonowy sposób promuje miejscowość wśród potencjalnych turystów.

Uzupełnieniem questingu będzie grywalizacja, czyli zjawisko przeniesienia mechanizmów gier do rzeczywistości. Po raz pierwszy zostanie ona zaadaptowana na potrzeby turystyki, zarówno rodzinnej, biznesowej, jak i kulturowej. Powstanie w oparciu o istniejące questy oraz te, które stworzone zostaną w ramach projektu. Mimo, że pojęcie "grywalizacja" jest dość nowe, to jednak jej zasady, sposób tworzenia i realizowania jest doskonale znany chociażby z pakietów lojalnościowych, które oferują nam np. stacje benzynowe lub supermarkety - mówi Łukasz Wilczyński z agencji Planet PR. - Rywalizacja, szczególnie z przyjaciółmi, wykonywanie konkretnych zadań, zdobywanie punktów czy budowanie strategii to zadania, w które chętnie się angażujemy. Dlatego ten produkt jest w stanie zaciekawić zarówno młodszych, jak i starszych turystów.
Metodą, która zaistnieje w polskiej turystyce dzięki temu projektowi, jest storytelling, czyli opowiadanie historii. Narzędzie to istnieje od wieków i od zawsze było sposobem na przekazywanie historii i legend, stając się podwaliną dziedzictwa kulturowego. W Krzemiennym Kręgu storytelling zyska jednak nową jakość - stanie się narzędziem do prowadzenia własnej działalności przez lokalnych narratorów. Uczestnicy projektu będą mogli nauczyć się sposobów budowania ciekawych opowieści na podstawie istniejących lokalnych historii i legend.

Questing, storytelling oraz grywalizacja będą mogły uzupełnić ofertę biur podróży oraz informacji turystycznych, stając się unikalnymi produktami w skali kraju. Dodatkowo pozwolą uczestnikom poznać region, w którym mieszkają, odkryć jego dziedzictwo, zacieśnić więzy społeczne, a także budować współpracę międzypokoleniową. Efektem finalnym projektu będzie opracowanie oraz druk publikacji, która będzie analizą przebiegu poszczególnych działań w projekcie zarówno z poziomu teoretyczne - metodologicznego, jak i praktycznego.

Projekt "Centrum Dziedzictwa Przedsiębiorczości Społecznej" współfinansowany jest ze środków otrzymanych od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2012".

Lokalna Grupa Działania Krzemienny Krąg powstała w 2002 roku. Skoncentrowana jest na styku dwóch województw: świętokrzyskiego i mazowieckiego, swoim zasięgiem obejmuje teren dziesięciu gmin i trzech powiatów. W ramach aktywności zdołała zbudować jeden z niewielu w Polsce, sieciowych produktów turystycznych, który obecnie jest największym kompleksem turystycznym w naszym kraju. Jego rdzeniem jest JuraPark Bałtów wraz z unikatową w skali światowej kopalnią krzemienia pasiastego w Krzemionkach oraz jedyne w Polsce żywe muzeum porcelany w Ćmielowie. Od kilku lat aktywnie uczestniczy również w projekcie wdrażania metody questingu w Polsce.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
04-04-2013, 15:15
Ślady prehistorycznych gadów w Bałtowie, Krzemionki Opatowskie z kopalnią krzemienia pasiastego i osobliwe formy skalne w rezerwacie "Skałki Piekło pod Niekłaniem" to elementy przyszłego geoparku nad rzeką Kamienną
Kilkanaście samorządów z sześciu północnych powiatów województwa świętokrzyskiego podpisało deklarację utworzenia geoparku "Nad Kamienną" . Będzie to obszar promocji i ochrony stanowisk geologicznych.

Najbardziej znanym miejscem wśród turystów w Dolinie Kamiennej jest Bałtów, gdzie odkrycie jednego śladu prehistorycznego gada dało początek doskonale prosperującemu parkowi tematycznemu z modelami dinozaurów oryginalnej wielkości.

W Polsce działa 17 geoparków. Jeden z nich, transgraniczny, polsko-niemiecki Łuk Mużakowa jako jedyny jest wpisany do europejskiej sieci geoparków. Ambicją pomysłodawców utworzenia podobnego obszaru nad Kamienną jest to, by również i on znalazł się w międzynarodowych wykazach.

Natasza
03-06-2013, 15:38
Bałtów przygotował ofertę dla turystów, którzy marzą nie tylko o zwiedzaniu znanych atrakcji, ale szukają mocniejszych wrażeń.
W ramach projektu Centrum Dziedzictwa Przedsiębiorczości Społecznej realizowanego przez LGD Krzemienny Krąg powstał nocny quest w Bałtowie.

Prawdopodobnie jeszcze w czerwcu turyści odwiedzający Bałtów będą mogli poczuć się jak bohaterzy nocnego horroru. W ofercie zwiedzania znalazła się bowiem: nocna przeprawa przez wąwóz, poszukiwanie duchów itp. Organizatorzy zastrzegają, iż trasę można pokonać wyłącznie na własną odpowiedzialność. Jest to apel m.in. do chorych na serce czy epilepsję.

- Chwilami naprawdę było strasznie - mówią pierwsi uczestnicy nocnego marszu. Trasa jako pierwsza i jak dotąd jedyna w Polsce przeznaczona jest wyłącznie dla osób dorosłych. Wycieczka startuje przy bałtowskim Zajeździe pod Jarem, dalej idzie się skrajem lasu, duża część trasy to przejście w głąb ponurego wąwozu.

- Śmiałkowie, który zechcą podjąć wyzwanie, z wyjściem będą musieli poczekać na zapadnięcie zmroku. Tylko w nocy można w pełni poczuć wyjątkowy klimat trasy - wyjaśnia Edyta Lenart, opiekunka JuniorBałta - stowarzyszenia, organizatora nocnego marszu.

- Są miejsca, gdzie może się wydawać, że w grupie idzie więcej osób niż w rzeczywistości. W oznakowanych punktach zgaszone powinny być wszystkie światła, nawet latarki. Poczucie grozy będzie dla uczestników kluczowym doznaniem - podkreśla Łukasz Wilczyński z agencji Planet PR zaangażowanej w realizację projektu.

Podczas wędrówki usłyszymy opowieści o duchach i strachach wywiedzione z lokalnej tradycji ludowej. - Kto wie, może komuś uda się na własne oczy zobaczyć tajemniczą i groźną Mgielnicę? - mówi Lenart.