PDA

Zobacz pełną wersję : Barokowe Berno, czekolada i Goethe



Natasza
22-03-2011, 18:18
„To najpiękniejsze miasto, jakie widzieliśmy”.
Goethe

Historia Berna sięga końca XII w., a nazwa miasta najprawdopodobniej wywodzi się od
niedźwiedzia (niem. Bär), którego Książę Bertold V von Zähringen mial tu upolować.
W 1848 r. Berno zostało stolicą kraju. Miasto liczy ok. 130 tyś. mieszakńcó, ale mimo to jest kameralne. Niepowtarzalną tmosferę Berna tworzą kawiarnie i butiki w się arkadach, ciągnące się nsa ok. 6 km. Nad nimi bliźniaczo podobne kamienice o spiczastych dachach, trzypiętrowe. Prawie cała zabudowa powstała w XV w. po wielkim pożarze, który strawił drewniane miasto. Ozdobą brukowanych ulic są barokowe fontanny.

Natasza
22-03-2011, 18:22
Berno i wielcy tego świata

Przy ulicy Kramgasse 49 mieszkał Albert Einstein. W 1905 r. w Bernie opublikował szczególną teorię względności. W kamienicy zgromadzono pamiątki po nim, ale większa wystawa jemu poświęcona znajduje się w muzeum historycznym po drugiej stronie rzeki .www.einsteinmuseum.ch (http://www.einsteinmuseum.ch).

W pobliskim Münchenbuchsee w 1879 r. urodził się malarz Paul Klee, a jego berneńskie muzeum zaprojektował słynny Włoch Renzo Piano.
Hermann Hesse, który w Bernie bywał, tak powiedział o mieście: „nigdzie nie znajdziesz takiego spokoju”.

W dzielnicy Matte, w zwykłym budynku nad rzeką- Rudolf Lindt w 1879 r. - jako pierwszy na świecie - wyprodukował rozpuszczającą się czekoladę.

Natasza
22-03-2011, 18:27
Co zwiedzać?

Berneńska Starówka to przede wszystkim późnogotycka katedra św. Wincentego. Stumetrowa wieża /1823 r./ czyni ją najwyższym sakralnym budynkiem Szwajcarii. Tympanon głównego wejścia dekoruje "Sąd Ostateczny" westfalskiego rzeźbiarza Erharda Künga (1420-1507). W centrum widzimy Michała Archanioła wypruwającego wnętrzności szatanowi. Wyżej mamy Temidę - bez przepaski, gdyż ostatnie słowo i tak należy do umieszczonego u szczytu Chrystusa. Wśród 234 piaskowych figur, które w cudowny sposób przetrwały reformację, dostrzeżemy burmistrzów Berna (w niebie) i Zurychu (w piekle). Ikonoklaści ogołocili doszczętnie wnętrze kościoła, uchowały się tylko figury w chórze, bo prawdopodobnie stały zbyt wysoko. Kamienne, puste nawy doświetlają 12-metrowe witraże. Najciekawszy ukazuje Śmierć porywającą do tańca przedstawicieli różnych stanów.

Zegar na średniowiecznej bramie miejskiej spóźnia się. Tarczowy mechanizm wskazuje m.in. dzień tygodnia, fazę Księżyca i znak zodiaku, pełną godzinę uświetnia zaś ruch figurek (Kronos, dzwonnik, kogut i inne). Pozostałe dwie bramy wyburzono w XIX w.

Nieopodal stoi neoklasycystyczny gmach parlamentu federalnego z zieloną kopułą zwieńczoną równoramiennym krzyżem. Południową fasadę skierowaną ku rzece zdobią herby 20 kantonów i 6 półkantonów, zaś północny fronton zdobi łacińska nazwa państwa - Curia Confoederationis Helveticae.

http://www.berninfo.com/de/