PDA

Zobacz pełną wersję : Tu, Bangkok



Natasza
31-03-2011, 17:55
Na południu Tajlandii utknęli turyści. Powodem tej sytuacji stała się zła pogoda. Wczoraj (29 marca) port lotniczy na wyspie Ko Samui, położony 600 km na południe od Bangkoku, zamknięto ze względu na podmycie pasów startowych przez ulewne deszcze.
<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a
<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> ');</SCRIPT>
Pogoda uniemożliwiła wypłynięcie z portów promom. Południe Tajlandii zmaga się z powodziami, które dotknęły już 265 tysięcy osób.

Ulewne deszcze o tej porze roku w Tajlandii to anomalia. Najstarsi mieszkańcy kraju nie przypominają sobie, aby marzec mógł przynieść ze sobą tyle ulew. Winą za tę niezwykłą pogodę meteorolodzy obarczają zjawisko oceaniczno-atmosferyczne La Ninę, które polega na przepływaniu ciepłych wód Pacyfiku znad Ameryki Południowej na zachód. Powodem intensywnych opadów są silniejsze pasaty. <!-- google_ad_section_end -->

Natasza
27-04-2011, 09:01
Na granicy Kambodży z Tajlandią znowu doszło do starć i wzajemnego ostrzału artyleryjskiego. Przedmiot sporu - niecałe 5 km kwadratowych ziemi.
Rzecznik rządu kambodżańskiego poinformował, że zaplanowane na dziś rozmowy w sprawie rozejmu nie odbędą się. W negocjacjach w stolicy Kambodży Phnom Pehn mieli wziąć udział ministrowie obrony obu krajów. - Nigdy nie wierzyliśmy w to, że przedstawiciele Tajlandii przyjadą do nas - powiedział rzecznik.
W odpowiedzi na odwołanie rozmów, premier Kambodży Hun Sen oświadczył, że rząd w Phnom Penh opowiada się za zawieszeniem broni z Tajlandią. - Kambodża wzywa do zawieszenia broni - oświadczył premier.
To już szósty dzień walk na granicy. Kambodża i Tajlandia roszczą sobie prawo do 4,6 km kwadratowych terenu w pobliżu XI-wiecznej świątyni Preah Vihear. Tam właśnie w lutym tego roku doszło do starć między siłami, w których zginęło 13 żołnierzy. Były to pierwsze walki od rozpoczęcia konfliktu granicznego w 2008 roku. Wysiedlono wtedy po 20 tysięcy ludzi po obydwu stronach granicy.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ przyznał świątynię Preah Vihear Kambodży w 1962 roku, jednak nigdy w jasny sposób nie określono, do kogo należy teren wokół niej. Do zaostrzenia sporu doszło w 2008 roku, gdy Bangkok najpierw poparł, a następnie odrzucił propozycję Phnom Penh, aby świątynię wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Od 2008 roku w okolicy świątyni doszło do kilku potyczek między wojskami Tajlandii i Kambodży. Obie strony zajęły pozycje wokół spornego wzgórza, na którym znajduje się świątynia.
PAP

Natasza
13-06-2011, 21:45
Zakaz wykonywania tatuaży Buddy


Tajlandzkie ministerstwo kultury uważa, że należy wprowadzić zakaz wykonywania tatuaży z wizerunkami Buddy turystom odwiedzającym ten buddyjski kraj.

Minister Niphit Intharasombat poinformował w czwartek w oświadczeniu, że do ministerstwa napływają skargi mieszkańców, którym przykro jest widzieć, jak zagraniczni turyści każą sobie tatuować w tajskich salonach tatuażu w całym kraju święte wizerunki.

"Cudzoziemcy traktują tatuaże jak modę - stwierdza oświadczenie opublikowane na stronach internetowych ministerstwa. - Nie myślą o szacunku dla religii, a może w ogóle nie zdają sobie sprawy", że takie tatuaże mogą urazić uczucia religijne.

Ministerstwo kultury wezwało salony tatuażu, by zaprzestały świadczenia cudzoziemcom takich usług. Według tajskiej agencji NNT minister zwrócił się również do gubernatorów prowincji, aby przeprowadzali inspekcje w salonach tatuażu.

(Onet.pl)

Natasza
14-01-2012, 09:26
Ambasada USA ostrzegła swych obywateli w Tajlandii przed możliwością ataków ze strony "zagranicznych terrorystów" w Bangkoku, w miejscach uczęszczanych przez turystów z Zachodu. Krótko po tym władze Tajlandii zatrzymały obywatela Libanu podejrzewanego o przynależność do organizacji terrorystycznej.

W komunikacie na swej stronie internetowej ambasada USA ostrzegła, że "zagraniczni terroryści mogą obecnie planować przeprowadzenie w bliskiej przyszłości ataków na miejsca turystyczne w Bangkoku". Szefowa placówki Kristie Kenney dodała później, że ryzyko jest "realne i bardzo wiarygodne".

Ambasada zaapelowała do Amerykanów, by zachowali ostrożność podczas zwiedzania miejsc uczęszczanych przez duże grupy turystów z Zachodu, a także, by w tych miejscach nie rzucali się w oczy. Wezwano ich, by zwracali uwagę na pozostawione w uczęszczanych miejscach bez dozoru paczki czy bagaże i na osoby zachowujące się w podejrzany sposób.

Natasza
15-01-2012, 19:13
W miejscu porzuconych hodowli krewetek w Bangkoku ma powstać niezwykła dzielnica stojąca na palach wbitych w dno morskie. Planowana megakonstrucja w Bangkoku ciągnęłaby się wzdłuż nadbrzeży przepływającej przez miasto rzeki Menam u jej ujścia do Zatoki Tajlandzkiej,
przyczyniając się do odtworzenia tam lasów namorzynowych, które pojawiłyby się między odnogami Wetropolis. Niewysokie, gęsto rosnące na płyciznach drzewa i krzewy nie tylko chroniłyby brzeg przed dalszą erozją i zabezpieczały ląd przed powodzią, pochłaniając część wód opadowych, ale w sposób naturalny oczyszczałyby deszczówkę spływającą do rzeki z terenów miejskich.

Natasza
21-02-2012, 09:59
Na popularnej wśród turystów tajlandzkiej wyspie Phuket doszło w weekend do tragedii. Ponad 30 osób zatruło się chlorem w hotelowym basenie. Po przebadaniu wody, okazało się, że stężenie chloru było w niej zbyt wysokie. Dlatego pierwiastek podrażnił skórę i oczy turystów, do tego stopnia, iż trafili oni do miejscowego szpitala.

Spośród 37 osób, które się zatruły było 26 cudzoziemców, w tym jedna kobieta w ciąży.

pixi
09-07-2013, 11:27
W Tajlandii doszło do dramatycznej w skutkach bójki między amerykańskim turystą, a taksówkarzem. Powodem wszczęcia kłótni było odmówienie przez Amerykanina zapłaty za kurs.

Kiedy turysta wybiegł z pojazdu, taksówkarz ruszył za nim. Z tą różnicą, że Tajlandczyk był uzbrojony w miecz. Amerykanin zginął od ciosów zadanych właśnie tym narzędziem.

Policja w Bangkoku bada sprawę. Tajlandzki kierowca został już aresztowany i oskarżony o morderstwo.

Natasza
06-09-2013, 17:37
W mieście Pattaya w Tajlandii powstał pierwszy sąd dla zagranicznych turystów. Poszkodowani obcokrajowcy będą mogli dochodzić swoich praw w związku z niesprawiedliwym traktowaniem np. ze strony biur podróży.
Kluczowym zadaniem placówki jest rozstrzyganie sporów zagranicznych turystów. Są będzie zajmować się oszustwami, kradzieżami i zagrożeniem dla życia odwiedzających królestwo przyjezdnych.

To, co odróżnia tę placówkę od zwykłego sądu to priorytetowe rozpatrywanie spraw dotyczących tylko turystów. Postępowania mają być prowadzone w trybie przyśpieszonym. W przypadku trudniejszych spraw, poszkodowany będzie musiał zwrócić się do sądu ogólnego.

Z doświadczenia wynika, że turyści bardzo często bagatelizują swoje problemy i nie zgłaszają przestępstw do sądu, ponieważ obawiają się długiego i kosztownego procesu.

Jeśli pomysł z sądem dla turystów okaże się pomocny, a jego działania słuszne, niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości powstanie więcej takich placówek - w Bangkoku, Krabi, w prowincji Chiang Mai, na wyspie Phuket.

Natasza
25-09-2013, 14:45
Przykra niespodzianka czeka na podróżujących do Bangkoku. Jedna z najstarszych świątyń w mieście - Wat Arun (Świątynia Świtu) zostanie zamknięta na najbliższe trzy lata.
Zbudowana w XVII wiecznym stylu khmerskim świątynia, jeden z symboli Bangkoku, położona jest na zachodnim brzegu rzeki Menam. Co roku rzesze zwiedzających przybywają, aby podziwiać ten charakterystyczny obiekt. Budowla o wysokości 104 metrów wyróżnia się w architekturze miasta swoim kształtem i ornamentyką, a ściany zdobione tłuczoną porcelaną stanowią jeden z ciekawszych przykładów zdobnictwa. Z najwyższej wieży świątyni roztacza się niezapomniany widok zarówno na rzekę Menam, jak i na cała okolicę.

Obecnie rozpoczynają się prace renowacyjne, mające przywrócić świątyni dawny blask. Rewaloryzacja zabytku, planowana na kolejne lata spowoduje, że odwiedzający miasto turyści zamiast świątyni zobaczą jedynie rozłożone rusztowania.

Natasza
23-10-2013, 21:57
Władze Tajlandii planują wprowadzenie specjalnej opłaty wjazdowej dla turystów. Jak podaje dziennik The Bangkok Post tajskie władze chcą pobierać opłatę od każdego turysty przyjeżdżającego do tego kraju. Cytowany przez gazetę tajski Minister Zdrowia Pradit Sintawanarong powiedział, że każdy z turystów, który chciałby zostać w Tajlandii dłużej niż 3 dni będzie musiał zapłacić 500 THB (około 50 PLN). Ci, którzy przyjadą na krócej, będą zobowiązani do wykupienia ubezpieczenia w cenie 30 THB za dzień pobytu.

Pomysł ten spotkał się akceptacją władz, liczących na to, że do Tajlandii będą przyjeżdżać zamożniejsi turyści. Sprzeciwiają się mu natomiast przedstawiciele lokalnej branży turystycznej, którzy obawiają się spadku liczby odwiedzających Tajlandię turystów.

Pieniądze z opłat mają rozwój tajskiej służby zdrowia, a także na cele związane z turystyką, a przede wszystkim na pomoc turystom w sytuacjach kryzysowych.

Nie został jeszcze ustalony dokładny termin wejścia w życie nowych opłat. Projekt ustawy ma dopiero trafić do parlamentu.

Natasza
04-11-2013, 17:06
Kapitan promu, który w niedzielę zatonął w pobliżu tajlandzkiego kurortu Pattaya w chwili tragedii był pod wpływem narkotyków. Informacje te ujawnia dziennik "Bangkok Post". Po wydostaniu się na brzeg kapitan najpierw uciekł z miejsca akcji ratunkowej, ale w nocy oddał się w ręce policji. Według różnych źródeł, śmierć poniosło od sześciu do ośmiu osób - jest wśród nich małżeństwo ze Stalowej Woli.

42-letni kapitan, obywatel Tajlandii przyznał się, że przed wypłynięciem w rejs promem, na którym znajdowało się 200 osób, brał narkotyki. Według jego relacji, jednostka zeszła z kursu i zahaczyła o podwodne skały. Doszło do rozerwania poszycia promu, który zaczął nabierać wody.
Kiedy woda wdarła się na dolny pokład, okazało się, że nie dla wszystkich pasażerów wystarczy kamizelek ratunkowych. Na statku znajdowało się co najmniej 50 osób więcej, niż normy dla tego typu jednostek.

Wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje polskich turystów ze Stalowej Woli. Oprócz 2 Polaków, na pokładzie znajdowali się m.in. obywatele Tajlandii, Rosji i Chin. Pośród ofiar śmiertelnych jest też mieszkaniec Hongkongu.

Śmierć dwóch Polaków potwierdza polski konsul w Bangkoku, Wioletta Stefaniak- Kałużna.
Kapitan nie poinformował jednak o tym pasażerów. Obsłudze promu nie udało się jednak naprawić zniszczeń.

Natasza
04-12-2013, 08:22
Antyrządowe protesty, do których dochodziło w Bangkoku mniej więcej od tygodnia przerodziły się w krwawe starcia. Do walk dochodzi w niewielkiej odległości od popularnych wśród turystów miejsc.
Jak donosi dziennik The Daily Telegraph, demonstranci są pacyfikowani za pomocą gazu łzawiącego czy armatek wodnych. Do starć dochodzi w pobliżu siedziby rządu, policji czy parlamentu. W tym rejonie znajdują się tak popularne wśród turystów miejsca jak Wielki Pałac Królewski, Świątynia Odpoczywającego Buddy czy Khao San Road.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat sugerujący zachowanie ostrożności przez wszystkich Polaków przebywających w Tajlandii. "W związku z nasilającymi się demonstracjami politycznymi w Bangkoku Ministerstwo Spraw Zagranicznych sugeruje osobom przebywającym w Tajlandii zachowanie ostrożności. W szczególności należy unikać miejsc, gdzie gromadzą się demonstranci (okolice Pomnika Demokracji przy Ratchadamnoen Avenue w Bangkoku) oraz nie demonstrować sympatii politycznych wobec przeciwstawnych sił politycznych (ubiory w kolorach żółtym lub czerwonym). Z uwagi na podjęte przez miejscowe władze środki bezpieczeństwa (zamknięcie niektórych ulic) możliwe są utrudnienia komunikacyjne, obejmujące także drogi dojazdowe do lotniska. - można przeczytać w treści ostrzeżenia.
<!-- foto_aktualnosc1 ZAKAZ MODYFIKACJI!!! -->


<center>http://www.tur-info.pl/zdjecie/35186</center>

<!-- kon_foto_aktualnosc1 -->
Podobne ostrzeżenia wydało wiele innych krajów, m.in. Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Japonia czy Indie.

pixi
23-01-2014, 15:25
Tajlandia: śmierć polskiej turystki

W Tajlandii doszło do tragicznego wypadku z udziałem polskiej turystki.
Jak podają tajskie media w czwartek rano Polka wypadła z okna hotelu. Spadła z dziesiątego piętra na zadaszenie pierwszej kondygnacji hotelu. Zginęła na miejscu. Rozbieżności dotyczą wieku turystki, Pattaya Daily News podaje, że ofiara miała 21 lat, podczas gdy Coconuts Bangkok twierdzi, że miała 12 lat.

Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło gdy turystka próbowała otworzyć okno w pokoju, który dzieliła z siostrą. Pochodząca z Katowic rodzina miała w czwartek opuszczać hotel. Lokalna policja zapowiada kontynuowanie dochodzenia w celu ujawnienia przyczyn tragedii.

Natasza
18-02-2014, 14:03
W zamieszkach tajlandzkiej policji z przeciwnikami rządu zginął jeden policjant a 20 osób zostało rannych. Do starcia doszło w momencie gdy policja chciała zmusić protestujących do opuszczenia budynków rządowych
Dowódca policji w Bangkoku potwierdził informację, że w czasie starć zginął policjant postrzelony w głowę. Rannych zostało 14 innych funkcjonariuszy. Świadkowie informują, że w broń palną wyposażeni byli zarówno policjanci jak i manifestanci. Nie ma dokładnych informacji dotyczących liczby funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, którzy brali udział w zamieszkach.

Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Paradorn Pattanatabut przekazał informacje, że ok. 100 demonstrantów zatrzymano w kompleksie ministerstwa energetyki pod zarzutem naruszenia obowiązującego w Bangkoku stanu wyjątkowego. Dodał również, że antyrządowi demonstranci nie stawiali oporu. Agencja prasowa Reuters zauważa, że po raz pierwszy od rozpoczęcia serii protestów jesienią 2013 roku, władze przystąpiły do masowych aresztowań manifestantów.

W ubiegłym tygodniu policjanci zlikwidowali opozycyjny obóz założony wokół siedziby rządu przez demonstrantów. W czasie akcji nie doszło do żadnych starć, jednak wkrótce protestujący zaczęli na nowo wznosić barykady. W poniedziałek rano tysiące przeciwników władz otoczyły siedzibę rządu. Przywódcy protestujących mówili, że nie pozwolą rządowi wznowić prac.

Demonstranci od ponad trzech miesięcy domagają się ustąpienia Yingluck Shinawatry. Premier jest postrzegana jako reprezentantka interesów przebywającego poza krajem brata Thaksina Shinawatry, który za jej pośrednictwem wywiera wpływ na politykę rządu. Były szef rządu został skazany na więzienie za korupcję.

Na szczęście dla turystów, w popularnych kurortach jest na razie spokojnie.

Natasza
09-03-2014, 21:02
"Wszystko co musisz zrobić, to kliknąć, a pozostaniesz na zawsze młoda" - tak Tajlandzka Organizacja Turystyczna zachęca do odwiedzin w swoim kraju. Chodzi o konkurs "Thailand Extreme Makeover", w ramach którego cudzoziemki dostaną szansę na nową twarz. Kobiety mogą wygrać operację plastyczną, a także luksusowe wakacje. 7 maja jury ogłosi nazwiska trzech finalistek.
Lifting twarzy dla cudzoziemek to tak naprawdę promocja Tajlandii. Pomysł konkursu "Thailand Extreme Makeover" wyszedł bowiem od rządowej Tajlandzkiej Organizacji Turystycznej, która chce zwiększyć liczbę tzw. turystów medycznych.

Dlatego - dzięki "Thailand Extreme Makeover" - cudzoziemki mogą wygrać darmową operację plastyczną, a także miesięczne luksusowe wakacje. "Wystarczy kliknąć, aby za darmo otrzymać operację twarzy i zmienić swoje życie na zawsze" - zachęcają pomysłodawcy na specjalnej stronie internetowej.

Dla kobiet w wieku od 25 do 45 lat
W konkursie mogą wziąć udział kobiety z całego świata, w wieku od 25 do 45 lat, które nie mają kłopotów ze zdrowiem i nie były wcześniej karane. Podczas rejestracji trzeba dołączyć cztery swoje zdjęcia, a także pisemnie uzasadnić, dlaczego tak bardzo pragnie się metamorfozy.

Natasza
05-02-2016, 11:18
Wielka akcja tajskiej policji aresztowała w środę uczestników partyjki w brydża w znanym turystycznym kurorcie Pattaya w południowej części kraju. Wśród 32 zatrzymanych byli sami emeryci z Europy Zachodniej, przede wszystkim z Wielkiej Brytanii, krajów skandynawskich i Holandii.

Wszyscy zostali zatrzymani pod zarzutem nielegalnego hazardu. Na policji tłumaczyli się, że spotkanie było bardzo popularnym wśród emerytów nie tylko w Tajlandii turniejem brydża.

Cała grupa została zwolniona za kaucją. Jednak kilka osób zostanie dodatkowo oskarżonych na podstawie pochodzącego z lat 40. prawa, które nakazuje rejestrowanie na policji faktu posiadania więcej niż 120 kart do ***.

Natasza
12-08-2016, 09:59
W kilka godzin po wybuchu 2 bomb, które eksplodowały w czwartek w nadmorskim kurorcie Hua Hin, w piątek doszło do kolejnych eksplozji – w położonym na południu Surat Thani, po raz kolejny w Hua Hin i na wyspie Phuket. Władze podały, że ogółem w zamachach zginęły 4 osoby. Policja określiła je jako "lokalny sabotaż" a nie akt międzynarodowego terroru. Jak komentuje BBC, ataki bombowe są dość częste w targanych konfliktem południowych prowincjach Tajlandii, ale bardzo rzadko zdarzają się zamachy w regionach turystycznych.

Natasza
12-10-2016, 14:29
W stolicy Tajlandii, Bangkoku będą obowiązywać zaostrzone środki bezpieczeństwa. Tamtejsza policja otrzymała informacje o możliwym ataku bombowym.
Ochrona ma być szczególnie wzmocniona w okolicach atrakcji turystycznych, ambasad i innych szczególnie zagrożonych miejscach. Służby otrzymały rozkazy kontrolowania wielu ugrupowań w niespokojnej, południowej części Tajlandii.
W sierpniu w Tajlandii doszło do serii zamachów, w wyniku których zginęły 4 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Tajska policja łączy te zamachy z działalnością islamskich separatystów, działających na południu kraju.

Branża turystyczna w Tajlandii wypracowuje 10 proc. produktu krajowego brutto.