PDA

Zobacz pełną wersję : Polska piosenka



Wild Dog
18-05-2011, 16:32
Właśnie oglądałem film "From Prada to Nada".
Akcja toczy się wsród meksykańskich emigrantów w USA.
Zdziwiło mnie bo grali tam polską piosenkę.
Może ją znacie?
Pochodzi jeszcze z czasów wojny i grana była w Warszawie na ulicach
To coś takiego: Teraz jest wojna, kto chandluje ten żyje...
Czy może wiecie, czy to jest polska piosenka, czy meksykańska?

pixi
18-05-2011, 17:29
To jest stara kudowa piosenka meksykanska do ktorej podstawiono w czasie wojny polskie, odpowiednie do sytuacji slowa.. Poszukaj tu : www.emuzyka.pl

Natasza
18-05-2011, 18:43
Piosenka o niezwykłej wprost popularności na obszarze Generalnej Guberni. Śpiewano ją na placach i ulicach, w tramwajach i głównie w pociągach. Wykorzystując melodię z przedwojennego szlagieru Koniokrad, bezimienny autor, względnie autorzy, stworzył rymowaną opowieść o ludziach, którzy mimo niemieckich zakazów przewozili do Warszawy „rąbankę” – mięso i w ten sposób nielegalnie zaopatrywali mieszkańców w żywność. Co pewien czas żandarmi urządzali na dworcach lub w pociągach obławy i wówczas konfiskowali przewożone towary, a „szmuglerów” zamykali niekiedy w więzieniach, albo też kierowali do obozów koncentracyjnych. Piosenka Teraz jest wojna, podobnie jak inne, ulegała rozmaitym przeróbkom. Raz składała się tylko z trzech zwrotek, innym razem liczyła ich więcej. Taką trzyzwrotkową opublikował w 1966 roku Bronisław Wieczorkiewicz w Gwarze warszawskiej .

"Teraz jest wojna"
Na dworze jest mrok,
W pociągu jest tłok,
Zaczyna się więc sielanka,
On objął ją wpół,
Ona gruba jak wół,
Bo pod paltem schowana rombanka.
Teraz jest wojna,
Kto handluje, ten żyje.
Jak sprzedam rombankę,
Słoninę, kaszankę,
To bimbru się też napiję.
Spod serca kap, kap,
Rombanka i schab,
A pociąg mknie jak szalony,
Schaboszczak i kicha
To dobra zagrycha,
A pod ławką dwa salcesony.
Teraz jest wojna...
Nim on się przekona,
Czym handluje ona,
To pociąg na dworcu staje.
Żandarmi wsiadają,
Wszystko wygrużają
I nic się nie zostaje.
Teraz jest wojna...
Ten szuka na ziemi,
Ten szuka w kieszeni,
A trzeci po paczkach szpera.
Zabrali rombankę,
Słoninę, kaszankę,
A niech ich jasna cholera!
Teraz jest wojna,
Kto nie handluje, nie zbiera.
Zabrali rombankę,
Słoninę, kaszankę,
Niech weźmie ich jasna cholera!<SUP></SUP> (http://www.bibliotekapiosenki.pl/Teraz_jest_wojna#ps1)

Wild Dog
19-05-2011, 20:22
Wiem że piosenka była bardzo popularna, dlatego bardzo się zdziwiłem kiedy usłyszałem ją w wersji meksykańskiej.

Fila
19-05-2011, 20:30
chandluje

No motyla noga...
ludzie nie róbta takich błędów,
ja tu na takie coś napatrze się, przyswoje
i potem za kilka lat mnie jako Donka-matołka wyrzucą z lekcji pisania ze żłobka...

Wild Dog
19-05-2011, 20:44
Już dawno nie używałem tego słowa, dlatego zrobiłem błąd.

jacky
19-05-2011, 21:32
Taką trzyzwrotkową opublikował w 1966 roku Bronisław Wieczorkiewicz ...



zdaje mi się, że piosenka ta została uwieczniona w pierwszym polskim powojennym filmie "Zakazane piosenki"...
a film ów został nakręcony dużo wcześniej niż w 1966...
podkreślam zdaje mi się, bo film ów widziałem bardzo dawno temu mimo wielokrotnych późniejszych emisji na szklanym ekranie...

a tak na marginesie - w latach 80-tych gdy zaczęto emitować w TVP pierwsze południowoamerykańskie opery mydlane też zdziwilem się, że zaproszona na pewne przyjęcie niemiecka kapela zagrała melodie znane nam jako przedwojenne przeboje...

jaki ten świat muzyki jest malusi....

"kto handluje i muzykuje ten żyje"...

:5:

Natasza
19-05-2011, 23:28
No motyla noga...
ludzie nie róbta takich błędów,
ja tu na takie coś napatrze się, przyswoje
i potem za kilka lat mnie jako Donka-matołka wyrzucą z lekcji pisania ze żłobka...

Fila, masz rację, trzeba dbać o język rodzimy. Wild Doga podszkolimy, bo przez jego zamieszkanie na innym kontynencie, trochę zapomniał o naszej bardzo łatwej ortografii.:biggrin:

Natasza
19-05-2011, 23:29
zdaje mi się, że piosenka ta została uwieczniona w pierwszym polskim powojennym filmie "Zakazane piosenki"...
a film ów został nakręcony dużo wcześniej niż w 1966...
podkreślam zdaje mi się, bo film ów widziałem bardzo dawno temu mimo wielokrotnych późniejszych emisji na szklanym ekranie...

a tak na marginesie - w latach 80-tych gdy zaczęto emitować w TVP pierwsze południowoamerykańskie opery mydlane też zdziwilem się, że zaproszona na pewne przyjęcie niemiecka kapela zagrała melodie znane nam jako przedwojenne przeboje...

jaki ten świat muzyki jest malusi....

"kto handluje i muzykuje ten żyje"...

:5:

WIECZORKIEWICZ Bronisław
Gwara warszawska dawniej i dziś

http://www.atticus.pl/okladki/36000/35454d.jpg <?XML:NAMESPACE PREFIX = FB /><FB:LIKE width="500" layout="button_count" show_faces="false"></FB:LIKE>
Opracowanie

Ilustr. Zbigniew Lengren
Wydanie



Warszawa 1966
PIW

jacky
20-05-2011, 00:03
oj Nataszko - jesteś lepsza ode mnie w bytowaniu w sieci...
ale teraz przegrałaś...
http://www.youtube.com/watch?v=LvMOcnt-jd0
a piosenkę dedykuję Wildogowi...
i fanom talentu Danusi Szaflarskiej...
zwilżyły mi się oczy, ale tego się nie wstydzę...
warto posłuchać, warto rozmawiać...

Natasza
20-05-2011, 08:18
oj Nataszko - jesteś lepsza ode mnie w bytowaniu w sieci...
ale teraz przegrałaś...
http://www.youtube.com/watch?v=LvMOcnt-jd0
a piosenkę dedykuję Wildogowi...
i fanom talentu Danusi Szaflarskiej...
zwilżyły mi się oczy, ale tego się nie wstydzę...
warto posłuchać, warto rozmawiać...

Nie przegrałam bo publikacja, to wydawnictwo i o tym pisałam. Nie o filmie. Równie dobrze można powiedzieć, że piosenka światło dzienne ujrzała w roku np. 1943.