PDA

Zobacz pełną wersję : Region Auxois w Burgundii



pixi
19-05-2011, 00:30
Pewnego majowego, słonecznego dnia zaczynamy nasz długi weekend po sprawdzeniu, że prognozy są równie słoneczne na najbliższy tydzień. W południe, po upchaniu wszystkich rzeczy potrzebnych na camping i z pewnością wielu niepotrzebnych, po załadowaniu rowerów na dach auta wyruszamy w drogę na południe od stolicy.
Jeszcze nie myślimy o napitkach do wieczerzy a już trafiamy na pierwszy korek – wjazd na obwodnicę odbywa się w ślimaczym tempie przerywanym zbyt krótką zmianą świateł.
W Fontainebleau rozglądamy się za tanim paliwem co pozwala nam przejechać przed zabytkowym pałacem i podziwiać słynne barokowe schody.
Piknik w pobliskim lesie zaspakaja nasze ludzkie potrzeby „paliwowe” i dalej mkniemy już do Burgundii podziwiając częste TGV sunące jak pobłyskujące gąsiennice wśrod zielonych pól.
Naszym celem jest nieduże miasteczko Venarey, stanowiące ważny węzeł kolejowy, a raczej jego camping nad kanałem burgundzkim. Sympatyczny, usytuowany nad rzeczką, z kwaterami wytyczonymi żywopłotami, zadrzewiony; jest kilku gości w domkach, 3 kampery. Zajmujemy obszerne miejsce pod płaczącą wierzbą jako jedyni namiotowcy.

http://pixiland.info/Auxois/aux01.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux02.jpg

pixi
20-05-2011, 22:24
Rano, już na rowerach, robimy skok na Tourist Office, zbieramy prospekty a szczególnie mapy okolicy.
Pedałujemy na wzgórze aby zobaczyć najważniejsze z punktu widzenia francuskiej historii miejsce zwane Alesia. Każde dziecko w wieku szkolnym zna to miejsce, dla Francuzów jest to tak ważne jak dla nas Grunwald, z tą różnicą że tu Gollowie pod wodzą Vercingetorixa przegrali bitwę z armią rzymską Juliusza Cesara.

pomnik Vercingetorixa

http://pixiland.info/Auxois/ale05.jpg

Bylo to w 52 r. przed naszą erą. Przodkowie aktualnych Francuzów zajęli pozycję w ufortyfikowanym grodzie na górującym nad okolicą 400-metrowym wzgórzu o naturalnie obronnych, stromych i skalistych zboczach. Ich wódz, Vercingetorix zdołał zjednoczyć liczne plemiona aby walczyć wspólnie przeciwko najeźdźcy. Armia rzymska przystąpiła do oblężenia, otaczając wzgórze dwoma liniami fortyfikacji z 30 obozami. Przewaga liczebna była po stronie Juliusza Cesara i mimo otrzymanych posiłków Vercingetorix musiał się poddać. Następnie cały teren aktualnej Francji dostał się pod panowanie i wpływy rzymskie, co z punktu widzenia rozwoju historycznego i kulturalnego miało wielkie zalety.
Po bitwie Rzymianie zajęli wzgórze i z czasem wybudowali swoje miasto z teatrem na 5 tys. widzów, świątynią Jupitera, bazyliką cywilną – miejscem zebrań, rozległym forum i wieloma piętrowymi budynkami mieszkalnymi. Zamieszkałe było do V w. i dziś to właśnie te ruiny możemy oglądać (otwarte codziennie: 9 –18, wejście : 3,20 €).

Ruiny świątyni Jupitera i bazyliki cywilnej

http://pixiland.info/Auxois/ale04.jpg

http://pixiland.info/Auxois/ale01.jpg

Mury przyziemia portyków forum ze śladami studni

http://pixiland.info/Auxois/ale06.jpg

jacky
20-05-2011, 22:36
i tak Was wpuścili za friko i koko na tereny wykopaliskowe ?

pixi
21-05-2011, 20:08
Nie za friko tylko za 3,20 € od lebka. Wszak napisane, czytaj wasc.

pixi
22-05-2011, 11:52
Domy zachowane na poziomie przyziemia, dają obraz wielkiego miasta a największe wrażenie robią piwnice domów z prowadzącymi do nich schodami, niszami na amfory lub pojemniki na olej i nieźle zachowany system ogrzewania domów przez ciepłe powietrze przepływające pod podłogą.
Nieco dalej na polanie wznosi się monumentalna figura Vercingetorixa z brązu ufundowana przez Napoleona III, który zfinansował pierwsze poszukiwania archeologiczne.

Piwnice budynków mieszkalnych

http://pixiland.info/Auxois/ale03.jpg

http://pixiland.info/Auxois/ale02.jpg

Na zboczu wzgórza rozłożyło się później średniowieczne miasteczko z romańskim kościołem, w jego ścianę wmurowana jest tablica, poświęcona miejscowemu merowi Feliksowi Kir (1876 – 1968) który jest wynalazcą najpopularniejszego aperitifu francuskiego, zwanego „kir” od jego nazwiska.
„Kir” to zimne białe wino zmieszane z kilkoma ml likieru cassis z czarnej porzeczki, doskonały !

Kościół romański w miasteczku obok antycznej Alesii, pieczołowicie odnowiony.

http://pixiland.info/Auxois/aux10.jpg

Typowy krzyż przydrożny w tym regionie. W jednej z wsi i na jej krzyżujących się drogach bylo ich aż 7.

http://pixiland.info/Auxois/aux05.jpg

Wieczorem robimy spacer nad sąsiadujące z campingiem jeziorko pełne rechotu żab i oglądamy drzewa w parku – arboretum przy merostwie.

zdzicho alboom II
22-05-2011, 20:36
No to jest kawał drogi, prawie że pod szwajcarską granicą.

pixi
22-05-2011, 23:23
Jaki kawal drogi, to jeszcze przed Dijon, okolo 250 km od stolicy.

pixi
26-05-2011, 22:07
Na dziś zaplanowaliśmy rowerową wycieczkę nad kanałem burgońskim dawną drogą holowania barek, na południe. Dla zabawy liczę mijane śluzy, po siódmej na odcinku 2 km i widząc następne dwie na horyzoncie, daję sobie spokój. Na mapie te kółeczka znaczące śluzy na niebieskiej lini kanału wyglądają jak paciorki nanizane na nitce.

http://pixiland.info/Auxois/aux06.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux07.jpg

Kanał burgoński wybudowany w latach 1784 – 1832 ma 242 km długości, posiada 189 śluz pozwalających pokonać ponad 100 m różnicy poziomów oraz tunel o długości 3333 m gdzie barki ciągnięte były w konwoju przez statek-pilot posuwający się sam po łańcuchu umocowanym wzdłuż tunelu. Przy każdej śluzie wybudowano niewielki dom dla obsługi mechanizmu poruszającego zapory.

http://pixiland.info/Auxois/aux08.jpg

Nie ujechaliśmy daleko kiedy łapiemy pierwszą gumę. Próbujemy wykorzystać aerozol z kauczukową pianką ale butla jest nieszczelna, pianka leci zaworem, pod nakrętką i wszędzie gdzie może tylko nie do dętki. Pozostaje wrócić pomalutku a raczej pieszo do miasteczka do punktu naprawy rowerów.

pixi
29-05-2011, 10:15
Potem zmieniamy plany i jedziemy samochodem w okolice Alesii bo już zapóźno na podjęcie poprzedniej trasy.
Zjeżdżając w boczną, gruntową drogę natrafiamy na most z okresu rzymskiego, w doskonałym stanie jak na swój wiek – ponad 2000 lat.

Komitet powitalny

http://pixiland.info/Auxois/aux04.jpg

Wybrzuszony nad małą rzeczką, ma ponad 5 i pół metra szerokości czyli 3,8 podwójnych kroków rzymskich (passum). Co świadczy, że była to szeroka droga główna, ówczesna „autostrada”. Obowiazująca wtedy miara odległości to „milia passuum”, równa 1000 podwójnych kroków rzymskich, czyli 1480 m. Most jest na tyle szeroki, że dwa wozy rzymskie mogły się łatwo minąć, dla bezpieczeństwa są szerokie parapety i masywne słupki po bokach co około 2,5 metra, po 10 po każdej stronie aby wozy nie spadały do rzeki.

http://pixiland.info/Auxois/aux29.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux03.jpg

Wóz rzymski miał 1,435 m szerokości, akurat na 2 zady końskie lub około 2 metry w przypadku ciężkiego wozu transportowego, ciągnionego przez byki. Parapet ma bardzo ciekawy system zazębiania się płyt co z pewnością spowodowało, że most przetrwał w całości. Wybrukowany jest „na jeża” czyli płaskimi kamieniami ustawionymi sztorcem, tak też wyglądały drogi rzymskie w tym regionie.

parapet mostu

http://pixiland.info/Auxois/aux09.jpg

Wieczorem gramy zajadle w ping-ponga na campingowym stole... i jak zwykle przegrywam. Potem pieczemy kurę na grillu, spożywamy ją degustując lokalne wino i długo gawędzimy w tę już prawie letnią noc. A nad nami sunie Wielki Wóz, tylko dlaczego do góry kołami ? A może tak nam się tylko wydaje po burgońskim winie?

zdzicho alboom II
29-05-2011, 10:30
I tak dobrze, że nie widzieliście dwóch wozów, bo ja czasem widzę podwójnie po alkoholu.

pixi
30-05-2011, 15:18
W sobotę poranne chmurki szybko się rozwiały i znowu mamy ponad 30 °C w słońcu. Jedziemy wzdłuż kanału na północ aby zwiedzić dawną kuźnicę żelaza. Mijamy kilku rybaków i kilka spłoszonych szarych czapli podrywających się do lotu. W tej części kanału powycinano stare topole, mamy rozległą panoramę na okoliczne pola, gdzie żółci się rzepak i zielenieje jęczmień.

http://pixiland.info/Auxois/aux11.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux13.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux14.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux12.jpg

pixi
31-05-2011, 16:13
Piknikujemy na drewnianych stołach niedaleko kuźni, na północ od miasta Montbar, czekając na otwarcie muzealnego obiektu po przerwie obiadowej (zwiedzanie w godz. 10 – 12 i 14,30 –18 zamknięte we wtorki, wstęp : 6 €).

http://pixiland.info/Auxois/aux15.jpg

Kuźnicę żelaza założył w XVIII w. książę Buffon, wielki naturalista, autor monumentalnej „Historii Naturalnej” - opisu flory i fauny. Obecnie kuźnica stanowi muzeum prywatne. Budynki przemysłowe, według założeń epoki musiały być wybudowane w obowiązującym stylu architektonicznym – wejście do sali wytopów, monumentalne, ozdobne schody przypominają konstrukcje pałacowe.

http://pixiland.info/Auxois/buf06.jpg

Schody do obserwacji wytopu

http://pixiland.info/Auxois/buf02.jpg

http://pixiland.info/Auxois/buf09.jpg

pixi
01-06-2011, 19:46
Kuźnica wykorzystywała energię rzeki poprzez wielkie koła wodne poruszające młoty.

http://pixiland.info/Auxois/buf07.jpg

http://pixiland.info/Auxois/buf05.jpg

http://pixiland.info/Auxois/buf03.jpg

http://pixiland.info/Auxois/buf04.jpg

pixi
01-06-2011, 20:01
Aktualnie budynki są puste, hale częściowo potraciły dachy a ich wnętrza porasta soczysta trawa, ale właśnie przez to dają pojęcie o rozmiarach fabryki. Obok była ferma pozwalająca wyżywić robotników i zabudowania mieszkalne właściciela wokół dziedzińca, a nawet olbrzymi niby baszta, murowany gołębnik.

http://pixiland.info/Auxois/buf08.jpg

http://pixiland.info/Auxois/buf01.jpg

Gdy wracamy, pogoda wyraźnie zmienia się, niebo zrobiło się białe, silny wiatr wiejący wzdłuż pozbawionego osłony z drzew kanału prosto w twarz bardzo utrudnia nam powrót, tym bardziej, że taraz mamy pod górkę i częste podjazdy do kolejnch śluz zaczynamy odczuwać w nogach.
Do wieczora chmury znikają i na niebo wtacza się ksieżycowy rogalik w towarzystwie licznych gwiazd.

pixi
04-06-2011, 15:23
Postanawiamy powtórzyć poprzednią trasę na południe, znowu mijamy kolejne śluzy i domki „wodników”. Niektóre nie są zamieszkałe, w dwóch są małe hoteliki. W razie potrzeby statki zgłaszają wcześniej telefoniczne termin przepływu i „śluzowy” przyjeżdża na motorku manipulować zaporami.
W pewnym miejscu kanał rozszerza się w obszerny basen z przystanią, potem przecina wzgórze, przebiegając w głębokim wykopie o obmurowanych ścianach, a my wspinamy się ostro pedałując po żwirówce bo parapet drogi do holowania barek nieużywany od lat jest całkiem zarośniety i niedostępny.

http://pixiland.info/Auxois/aux16.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux17.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux18.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux19.jpg

pixi
06-06-2011, 16:34
Na kolejnym moście zjeżdżamy do wioski St.Thibault. Z dawnej świetności miejsca pielgrzymkowego pozostała nazwa i częściowo zrujnowany, bardzo wysoki gotycki kościół o ciekawej szkieletowej architekturze. Nawa zawaliła się już dawno, wieżę-dzwonnicę rozebrano, całość przebudowano ale pozostał bogato dekorowany 13-wieczny portal i prezbiterium z pocz. XIV w. zadziwiające swoją strzelistością i ażurową konstrukcją.

http://pixiland.info/Auxois/thb01.jpg

http://pixiland.info/Auxois/thb05.jpg

http://pixiland.info/Auxois/thb04.jpg

pixi
06-06-2011, 16:39
Portal XIII w.

http://pixiland.info/Auxois/thb06.jpg

Ta figura świętego zachowała jeszcze resztki polichromii na włosach

http://pixiland.info/Auxois/thb07.jpg

fragment drzwi drewnianych

http://pixiland.info/Auxois/thb08.jpg

pixi
06-06-2011, 16:44
Nagrobek biskupa

http://pixiland.info/Auxois/thb03.jpg

a w nogach zmarłego przycypnął malutki mniszek z księgą

http://pixiland.info/Auxois/thb02.jpg

pixi
09-06-2011, 16:57
Powracamy przedwieczorną porą na camping.

http://pixiland.info/Auxois/aux21.jpg

To nie jest nasza barka, a szkoda...

http://pixiland.info/Auxois/aux20.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux22.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux23.jpg

pixi
10-06-2011, 15:26
Wprawdzie Burgundia to nie teren wysokogórski ale gdy tylko opuszczamy drogę nad kanałem zaraz wypada nam gramolić się mozolnie długim podjazdem pod górkę do jakiegoś zabytkowego miasteczka, że aż zębatka szczęka. Dziś dajemy odpocząć rowerom i jedziemy samochodem do Flavigny, jednego z najładniejszych francuskich miasteczek, położonego wysoko na wzgórzu.
Otoczone średniowiecznymi murami z doskonale zachowanymi bramami, pełne jest starych domów o spadzistych dachach. Kamienne obramowania okien i drzwi, wieżyczki, kręte schodki, brukowane wąskie uliczki posiadają niepowtarzalny, nieprzemijający urok.

http://pixiland.info/Auxois/fla01.jpg

inna brama miejska

http://pixiland.info/Auxois/fla05.jpg

XIII-wieczny kościół ma rzadką konstrukcję - kamienny balkon centralny między nawą a prezbiterium.

http://pixiland.info/Auxois/fla02.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla03.jpg

pixi
13-06-2011, 18:04
Spacerkiem po uliczkach Flavigny

http://pixiland.info/Auxois/fla06.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla07.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla11.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla12.jpg

pixi
13-06-2011, 18:07
http://pixiland.info/Auxois/fla10.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla04.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla08.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla09.jpg

pixi
14-06-2011, 16:59
Ważniejszym i starszym obiektem są podziemia wielkiej bazyliki z VIII w. z dawnego opactwa.

http://pixiland.info/Auxois/fla13.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla14.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla15.jpg

jacky
14-06-2011, 21:05
no to Ci się przydarzyło...

http://i56.tinypic.com/15d9u80.jpg

załapać się na pielgrzymkę kleryków ?

pixi
14-06-2011, 21:52
To nie pielgrzymka, w tym pietrowym budnku z ladnymi oknami jest seminarium, nie trudno trafic na kleryka na ulicy.

pixi
15-06-2011, 15:43
Obok mnisi przez wieki produkowali drażetki owocowe z ziarenkiem anyżku w środku. Fabryczka dalej istnieje, w sklepiku degustujemy małe białe kuleczki o różnych smakach i oczywiście wychodzimy dopiero po zakupieniu kilku owalnych, kolorowych pudełeczek „Anis de Flavigny”.

http://pixiland.info/Auxois/fla16.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla17.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla18.jpg

1/3 tej produkcji jedzie na eksport, nawet do Japonii.

jacky
15-06-2011, 21:14
Obok mnisi przez wieki produkowali drażetki owocowe z ziarenkiem anyżku w środku. Fabryczka dalej istnieje...
1/3 tej produkcji jedzie na eksport, nawet do Japonii.

że też nie wpadli na pomysł pędzenia anyżówki ?:17:

pixi
16-06-2011, 18:24
W tym regionie, jak to zwykle bywa we Francji, też są winnice. Zabudowania winiarni „Vignoble de Flavigny” mieszczą się w starej, obronnej fermie z przysadzistym gołębnikiem. Zajeżdżamy, długa hala przyjęć służy też za restaurację, degustujemy wina w towarzystwie grupy rowerzystów – emerytów.

http://pixiland.info/Auxois/fla19.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla20.jpg

http://pixiland.info/Auxois/fla21.jpg

wnętrze gołębnika z ruchomą drabiną do wyciągania gołębi

http://pixiland.info/Auxois/fla22.jpg

Produkowane wina; białe, różowe i czerwone, mimo wylewnego zachwalania nie bardzo nam pasują i ich smaki nijak się mają do wysokiej ceny. Chyba pierwszy raz wychodzimy od winiarza bez buteleczki.

pixi
17-06-2011, 16:07
Krążymy jeszcze po okolicy bo zabytków tu wszędzie pełno. Nawet w maleńkiej wiosce o dźwięcznej nazwie” Ptaszkowe pole” znajdujemy romański kościółek.

http://pixiland.info/Auxois/aux24.jpg

W nasz przedostatni dzień rano stwierdzam, że nie mam zupełnie powietrza w tylnim kole, na szczęście do punktu naprawy blisko. Okazuje się, że to wina ostrego kolca z akacji rosnących miejscami nad kanałem i kara za nadmierne wąchanie kiści aromatycznego kwiecia. Jedziemy drogą krajową o dość dużym ruchu ale po płaskim zanim skręcimy w boczną, spokojną ale za to pod górkę, a tu słońce praży, jest ponad 30°C.
Piknikujemy przy drewnianym stole z ławami na rozdrożu czekając na otwarcie zamku Bussy Rabutin (czynny 9-12 i 14-17, latem dłużej, zamknięty w poniedziałki, cena: 5,50 €/os).

http://pixiland.info/Auxois/aux27.jpg

http://pixiland.info/Auxois/aux26.jpg

Leżąc na kwiecistej łączce obserwuję przeobrażenia pędzacych po nieboskłonie chmur, jak kiedyś... w dzieciństwie...

http://pixiland.info/Auxois/aux28.jpg

grześku
17-06-2011, 17:31
Architektura, historia, przyroda, smaki win i wykwintnych potraw...piękna sprawa :cool:

Marko
17-06-2011, 22:13
Wspaniale to wszystko wygląda

pixi
19-06-2011, 16:20
Zamek o zadziwiającym wnętrzu jest pięknie położony na zboczu porośniętym lasem i poprzedzony wielkim ogrodem. Wchodzimy, od razu rzucają się w oczy cztery potężne narożne, gotyckie baszty, barokowy korpus główny i dwie renesansowe galerie boczne, otoczone wokół fosą pełną wody z karpiami. Baszty pochodzą z XIV w. korpus główny został przebudowany w XVII w. a galerie dodano w XVI w. Cały wystrój jest 17-wieczny. Jedna z baszt mieści kaplicę.

http://pixiland.info/Auxois/rab05.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab01.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab03.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab02.jpg

pixi
20-06-2011, 18:15
W sali na parterze liczne malowidła przedstawiają znane zamki i pałace.

http://pixiland.info/Auxois/rab06.jpg

Portret właściciela - Rogera Bussy Rabutin

http://pixiland.info/Auxois/rab14.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab04.jpg

pixi
20-06-2011, 18:19
Wchodzimy na piętro, do najciekawszych sal z dekoracją według projektu samego właściciela - Rogera Bussy Rabutin. W pierwszej, ściany pokrywa 65 portretów znanych postaci historycznych z opisami, m.in. jest portret Stefana Batorego z wyjaśnieniem: ... król polski godny szacunku.... tym bardziej że mało znany w swoim własnym kraju...

http://pixiland.info/Auxois/rab07.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab08.jpg

W następnej sali są portrety kochanek Ludwika XIV i dam dworu.

http://pixiland.info/Auxois/rab09.jpg

pixi
21-06-2011, 17:03
W okrągłej sali w baszcie – portrety książąt i „pięknych dam dworu” z zabawnymi, często cierpkimi i dosadnymi opisami. Skrzydło zachodnie zajmuje galeria królów francuskich i osób skoligaconych z rodziną właściciela.

http://pixiland.info/Auxois/rab10.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab11.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab12.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab13.jpg

pixi
22-06-2011, 17:48
Rozbawieni pikantnymi szczegółami z damskich portretów schodzimy do ogrodu z wydłużonym basenem wodnym i ozdobionym dwoma wysokimi kamiennymi latarniami w otoczeniu kwater gdzie kwitną właśnie krzaki różane i wielkie piwonie. Z boku jest jeszcze zabawny labirynt z krzaków bukszpanu z miłorzębem w środku.

http://pixiland.info/Auxois/rab16.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab17.jpg

http://pixiland.info/Auxois/rab15.jpg

Zachcialo nam się sprawdzić z jakiego miejsca widać zamek jak na fotografii w folderze, okazało się że spod kościoła w miasteczku naprzeciwko. I znowu wspinamy się pod górkę szosą tak stromą, że ostatni odcinek pokonujemy już jako piechurzy. Dalej przez pola dojeżdżamy nad kanał i wśrod żółtych irysów porastajacych brzegi wracamy na camping.
Zaczynamy przygotowanie do pakowania bo przez tydzień jakoś rzeczy rozwłóczyły się po namiocie i okolicy.

pixi
23-06-2011, 18:24
Dzień odjazdu i jak na złość w nocy spadł deszcz i namiot jest trochę mokry. Na powrót wybieramy ciekawszą, okrężną drogę przez Semur. To też miasto o średniowiecznych zabytkach położone na bardzo wysokim brzegu w zakolu rzeki, otoczone murami. Trafiamy od razu na parking niedaleko kościoła. Podziwiamy szkieletową konstrukcję z łukami przyporowymi od strony prezbiterium. Kościół (XII – XVI w.) prezentuje styl gotycki w odmianie burgońskiej, z szerokim narteksem z trzema ozdobnymi portalami.

http://pixiland.info/Auxois/sem01.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem02.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem03.jpg

pixi
23-06-2011, 19:01
Wewnątrz światyni, panuje półmrok, uderza wąskość nawy głównej wobec jej wysokości. Staramy się dojrzeć szczegóły w bocznych kaplicach po lewej, próbuję fotografować witraże, aż nagle następuje jasność, to pani „kościelna” (?) zapaliła nam uprzejmie światło, ostrzegając jednocześnie, że zaraz będzie zamykać bo już jest południe i trzeba wyjść.

http://pixiland.info/Auxois/sem04.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem05.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem06.jpg

pixi
23-06-2011, 19:11
Robimy spacer po mieście, niestety słońce się schowało, niebo zrobiło się białe a zabytki szare bez reliefu. Napotykamy kilka zabytkowych domów, bramę miejską, kilka grubych baszt z dawnych fortyfikacji i dochodzimy do najlepiej zachowanej partii murów. Spoglądamy w dół, na opływającej je rzece, głęboko w dole, widać kilka starych mostów.
Wyjeżdżając jeszcze spogladąmy na panoramę miasta, najładniejszą od strony zachodniej i czas obrać kierunek na północ do domu.

http://pixiland.info/Auxois/sem07.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem08.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem09.jpg

http://pixiland.info/Auxois/sem10.jpg

I jak to zwykle bywa przy powrotach, zaczynamy myśleć jak tu bezproblemowo wjechać do stolicy i znaleźć miejsce do zaparkowania niezbyt daleko od domu.