Od złotych kopuł Kijowa, poprzez półwysep Taurydzki do królewskiego Lwowa

[Natasza]

Trasa naszego wyjazdu: Kijów-Simferopol-Bakczysaraj-Bałakława-Sewastopol-Alupka-Sudak-Simferopol-Odessa-Akerman-Mołdawia-Jampol-Winnica-Chmielnicki-Tarnopol-Lwów

Docelowo jechaliśmy na Krym. Trasę tak ułożyłam aby zobaczyć Lublin /parę godzin/, a następnie wsiąść w nocny pociąg relacji Warszawa-Kijów i nazajutrz rano być już w Kijowie. W Dorohusku wsiadają celnicy, polscy i szybko robią odprawę. W Jagodinie przyjdzie nam niestety trochę zabawić
bo pociąg na prawie dwie godziny wjeżdża do hangaru na wymianę podwozia. Ukraińscy celnicy zabierają paszporty na cały czas trwania operacji, tak jakby ktoś zamierzał wyskoczyć z podniesionego pociągu na łeb i szyję! Ok. północy czasu ukraińskiego wreszcie odjeżdżamy do Kijowa. Pociąg był polski, obsługa nasza, toalety w dobrym stanie. Rano, planowo dojeżdżamy do Kijowa. Dworzec w Kijowie nowy, ale sposób załatwiania interesantów stary jak świat! Miałam do zwrotu 3 bilety, które zarezerwowała pewna Mołdawianka, ale każdy w innym przedziale i wagonie, toteż musiałam je oddać. Cała procedura trwała z godzinę i przypominała "Proces" Kafki. Panie w okienku pracują niekoniecznie wg "rozkładu", wychodzą i przychodzą kiedy chcą. Jak już uporałam się ze zwrotem biletów, przyszedł czas aby dojechać do hostelu, który rezerwowałam jeszcze w Polsce. I dobrze zrobiłam, bo nie było miejsc. Najpierw zapytałam milicjanta na dworcu kolejowym ile może kosztować taxi do hostelu i z kim jechać. Kiedy wyszliśmy przed dworzec, chętnych do zawiezienia było co najmniej kilku, a ceny przeróżne. Najlepiej ustalić cenę z góry aby potem nie było niespodzianek, albo zamówić taxi z włączonym licznikiem. Trafiliśmy na włączony licznik, cóż z tego jak za przejechanie 5-7 km chciał 256 hrywien! Postraszyłam go milicją i dałam 100. Staliśmy w trójkę pod wskazanym adresem, ale hostelu nie było widać. Poprosiłam o pomoc starszego pana, który zadzwonił do hostelu i poprosił aby po nas przyszli. I tak się stało bo hostel był dość dobrze zakamuflowany, bez tabliczki na bramie. Zakwaterowali nas szybciej bo pokój był gotowy. Po toalecie poszliśmy szukać "Puzatej chaty", w której mieliśmy zjeść pierwszy ukraiński obiad.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/06a9e5a0c2.jpg (http://www.occur.pl)
http://www.puzatahata.com.ua/eng/
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9d9e4ca615.jpg (http://www.occur.pl)
Głowny trakt pieszy i turystyczny Kijowa, Chreszczatyk prowadzący aż na Majdan.
Ma ponad 12 km długości i funkcjonuje ponad 300 lat.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a1c05598e6.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Po obiedzie, bardzo dobrym za 130 hrywien, humory były na tyle dobre, że poszliśmy traktem pieszym na Majdan. To tu się działa "Pomaranczowa rewolucja".
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/5ea4eaa4e0.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/29e9ecc867.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bcd51bdfae.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6fce36c837.jpg (http://www.occur.pl)
Była sobota, jeszcze słońce, toteż ludzie tłumnie gromadzili się na placu i wokół niego.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fbf086d53a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f5f5d853b3.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ea6d22e708.jpg (http://www.occur.pl)
Po południu pogoda się zmieniła na przelotną, deszczową i przyszło nam zwiedzać w kapuśniaczku.

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8079942254.jpg (http://www.occur.pl)
Bank Narodowy Ukrainy
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e7801f75b6.jpg (http://www.occur.pl)
Kijów to nie tylko piękne stare kamienice, ale i nowoczesne wieżowce.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2624bbd7a1.jpg (http://www.occur.pl)
Centrum biznesowe w Kijowie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/291877ef38.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Dochodzimy do budynku ukraińskiego parlamentu. Jest sobota i są nowożeńcy robiący
tutaj zdjęcia. Parlament leży blisko Dniepru.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/79703fb30f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e43ef490b3.jpg (http://www.occur.pl)
Obok piękny, w trakcie remontu,budynek kapitanatu portu.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/46f356b7d7.jpg (http://www.occur.pl)
Zaglądamy jeszcze nad sam Dniepr, po jego drugiej stronie też jest Kijów.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/64a4a2e529.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Pada coraz mocniej, dlatego w okolicah Paralamentu łapiemy marszrutkę za 2,5 hr i jedziemy pod Ławrę Peczerską.
To najsłynniejsza cerkiew z XI wielu, potem przebudowana aż do stanu obecnego. leje coraz bardziej, toteż najpierw wchodzimy do małej cerkiewki aby przeczekać deszcz.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e9897d3eda.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/28e6f6d09b.jpg (http://www.occur.pl)
Brama główna prowadząca do cerkwi, a za nią jeszcze ładny kawałek drogi do pokonania.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3110cef8e5.jpg (http://www.occur.pl)
Ławra Peczerska to zespół klasztorny zaliczany do jednego z siedmiu cudów Ukrainy.

[Natasza]

Zabudowani klasztorne należące do kompleksu Ławry Peczerskiej.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4ef8a249b2.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3f3b9dc52f.jpg (http://www.occur.pl)
Tego dnia poszliśmy jeszcze raz do "Puzatej chaty", tym razem na kolację za 80 hrywien.
Padało już tak rzęsiście, że o dalszym zwiedzaniu nie było mowy. Wróciliśmy do hostelu.

[Natasza]

Nazajutrz pogoda poprawiła się, a wiedząc że do 12:00 mamy zwolnić pokój, po śniadaniu poszliśmy zwiedzać Kijów cerkiewny. Zaczęliśmy od "Złotej Bramy", która była oddalona od naszego hostelu może 100 metrów.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b8cb0b0e4a.jpg (http://www.occur.pl)
Potem poszliśmy do Monasteru św. Michała Archanioła
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2f57a8621c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/112df33a50.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ee2fda446d.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Monaster św. Michała Archanioła zwany jest też Monasterem Wydubickim i jest klasztorem męskim z XI wieku.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/608d26332d.jpg (http://www.occur.pl)
Wnętrze soboru. Trafiliśmy na poranną mszę.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4e19946b4c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/29964e5ec9.jpg (http://www.occur.pl)
Na terenie katedry znajduje się wiele budynków.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2653b25674.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Tuż przy monasterze, na placu okalającym znajduje się Ministerstwo Spraw Zagraicznych Ukrainy
/biały budynek z flagą/.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e5b9687453.jpg (http://www.occur.pl)
Zaś przed nami spojrzenie na Katedrę Św.Sofii. Znana jest też jako Sofija Kijowska czyli Sobór Sofijski. Jeszcze inna nazwa to Sobór Mądrości Bożej z X wieku. Obecnie jest to muzeum.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/cde28b6be2.jpg (http://www.occur.pl)
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8ede952485.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/798993d682.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Przy soborze jest piękny plac z pomnikiem Chmielnickiego.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/06747763a4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/36299e759e.jpg (http://www.occur.pl)
Wracamy do hostelu, zwalniamy pokój, a bagaże zostawiamy u gospodarzy. Na ostatni obiad w Kijowie wracamy do "Puzatej chaty" bo jedzenie dobre, ukraińskie i niedrogie. Oddalone od naszego hostelu raptem 10 minut spacerkiem. Co prawda "Puzata chata" nie jest lokalem, gdzie można posiedzieć i pogadać, ale jest miejscem gdzie można poznać wiele smaków Ukrainy.
Po obiedzie spacerujemy jeszcze w pobliżu, wracamy po bagaże do hostelu i udajemy się do stacji metra. Tym razem nie damy zarobić taksówkarzom bo na dworzec pojedziemy metrem za 2 hrywny.
Metro w Kijowie piękne, najpierw bardzo długi zjazd schodami ruchomymi na peron, a potem z pięć przystanków do dworca głównego. Nasz pociąg do Simferopola ma odjeżdżać planowo o 16:55. Liczymy, że będzie wcześniej podstawiony, toteż na dworcu jesteśmy już po 15:00. Błąd, bo o naszym pociągu nikt nie wie, nie ma go na głównym rozkładzie, nie ma na wyświetlaczach na peronach.
Przez moment pomyślałam sobie, że Wasyl kupił nam bilety na nieistniejący pociąg, ale poszłam do informacji kolejowej i usłyszałam, że to dodatkowy, wakacyjny. Musimy stać pod główną tablicą i czekać aż się pojawi bo nadal nie wiadomo kiedy i z jakiego peronu. Na 20 minut przed planowym wyjazdem pojawia się, tłumy ruszają razem z nami. Przy okazji mijamy pociąd z Kijowa do Warszawy!
Tu kończy się nasz jednodniowy kijowski etap podróży i zaczyna krymski.

[Natasza]

Około 10 rano dojeżdżamy do Siferopola. Tu trafiają wszyscy podróżni bez względu czy jadą do Jałty, Sudaka czy Saky. Dworzec w Simferopolu biały, piękny i okazały.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0f0a69cbbd.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f478bd98b4.jpg (http://www.occur.pl)
Dziedziniec wewnętrzny dworca z kafejkami, prasą.

Plan był taki: musimy dostać się do Bakczysaraju, który leży na drodze do Sewastopola, a tam mamy pierwszy nocleg na Krymie. Problem z Bakczysarajem polega na tym, że nawet dojeżdżając tam tanią marszrutką, musimy przesiąść się na następną aby dotrzeć do pałacu Chanów. Dlatego zdecydowaliśmy się na taxi za 200UAH.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d88ad076cf.jpg (http://www.occur.pl)
Dojeżdżamy do Bakczysaraj mniej więcej po godzinie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/19a04d33c6.jpg (http://www.occur.pl)
Uliczka przy wejściu do Pałacu Chanów w Bakczysaraj.

[Natasza]

Bakczysaraj położone jest w Górach Krymskich, dawna stolica Chanatu Krymskiego.
Znajduje się tu najważniejszy na Krymie Wielki Meczet Chan-Dżami.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/25b1458d3f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c74f7c5a3d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1eaa79f11e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/cd63c8ff6b.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Bakczysaraj znamy też z literatury, dzięki Puszkinowi i Mickiewiczowi. Pałac powstał pod koniec XV w. Znajduje się tu meczet, mezarłyk, pałac z pozostałościami po haremie, Żelazna Brama oraz dwie fontanny: Złota i Łez. Wstęp na teren Pałacu jest bezpłatny, wnętrza można zwiedzać po wykupieniu biletu.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4be26d7caa.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b26df5444b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/dd56cff4f9.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/394bca13f8.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8310d3acaf.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/98c0ec7eb2.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9b8ffcb546.jpg (http://www.occur.pl)
Zadbany park z ławeczkami, wewnątrz dzidzińca jest też sklepik z pamiątkami i toalety.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/253c85cc71.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Następnie z naszym taksówkarzem, który okazał się Tatarem krymskim, jedziemy kolejne parę kilometrów pod skalne miasto Czufut-Kale.
To cały kompleks miejski w skałach bo tam od VI wieku aż do XIX wieku zamieszkiwali ludzie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/266f633fe4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4b84b15efc.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a7ea3e4357.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bf078ee09f.jpg (http://www.occur.pl)
Przy drodze prowadzącej do Czufut-Kale znajduje się Monastyr Uspieński.

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b12669f3e7.jpg (http://www.occur.pl)
Droga do obu obiektów prowadzi przez mały targ, na którym handluje ziołami nasz rodak, Pan Lucjan. Niestety nie było go w tym dniu, a tak chciałam z nim porozmawiać o jego wyjeździe do Polski na obchody rocznicowe Wielkiczki /stamtąd pochodzi/. Dzięki internautom, świat dowiedział się o jego istnieniu, w tym Burmistrz Wieliczki, który postanowił zaprosić go na obchody. Wiedziałam z internetu, że Pan Lucjan czeka nie tylko na Polaków, którzy tu trafią, ale także na polskie gazety. Gazety, w tym ulubioną przez niego Angorę,zostawiłam na stoisku obok, u Nataszy, z prośbą o przekazanie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9bd0ebacf3.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a3ac9e0d34.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d8afc8719f.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Taksówka była zakontraktowana do Bakczysaraju, ale dogadaliśmy się z naszym Tatarem i postanowiliśmy że pojedziemy z nim do Sewastopola, ale po drodze wstąpimy do Bałakławy. Zanim odjechaliśmy, wstąpiliśmy do sklepu spożywczego znajdującego się przy wyjściu z targu bo byliśmy głodni. W sklepie można było też zjeść obiad, ponadto były w nim przeróżne produkty, łącznie z aptecznymi. Tatarski kierowca postanowił, że pokaże nam jeszcze kanion i "krymskiego sfinksa". Te rzeczy można tylko zobaczyć mając własny transport. Nie jeździ tendy żadna marszrutka /te jadą główną drogą do Sewastopola/.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9e3eefdeb8.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na kanion krymski.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/515872a1fb.jpg (http://www.occur.pl)
Tereny bardzo ciekawe, przecinaliśmy góry i doliny, ale jechaliśmy jakby w kanionie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bc4f424d97.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b0ee5bedea.jpg (http://www.occur.pl)
Krajobrazy księżycowe, moje wyobrażenie o Krymie było zgoła inne.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/545364e9c0.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4fd132f853.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c2353a5ef8.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Zbliżamy się do "krymskiego sfinksa". Widać go z daleka, choć większe podobieństwo jest dopiero z bliska.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/edff9ac464.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/798cf8cb53.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/96d2eec3d4.jpg (http://www.occur.pl)
Dalsza droga do Bałakławy
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a0f2219331.jpg (http://www.occur.pl)

[zdzicho alboom II]

Ruiny zamku w Bałakławie
Sonety krymskie
Adam Mickiewicz



Te zamki połamane zwaliska bez ładu,
Zdobiły cię i strzegły, o niewdzięczny Krymie!
Dzisiaj sterczą na górach, jak czaszki olbrzymie;
W nich gad mieszka, lub człowiek podlejszy od gadu.

Szczeblujmy na wieżyce, szukam herbów śladu;
Jest i napis: tu może bohatera imię,
Co było wojsk postrachem, w zapomnieniu drzemie,
Obwinione jak robak liściem winogradu.

Tu Grek dłutował w murach ateńskie ozdoby,
Stąd Italczyk Mongołom narzucał żelaza
I Mekkański przybylec nucił pieśń namaza:

Dziś sępy czarnem skrzydłem oblatują groby,
Jak w mieście, które całkiem wybije zaraza,
Wiecznie z baszt powiewają chorągwie żałoby.

[Natasza]

Pięknie się wkomponowałeś. Na przyszłość przygotuj Stepy Akermańskie.:biggrin:

[Natasza]

W czasach sowieckich, do Bałakławy nikt nie mógł wjechać bo stacjonowały tu rosyjskie łodzie podwodne. Dziś miasteczko na nowo przyciąga turystów, spotkałam nawet kolonistów.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/45a1eff54c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/84f9ce194a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/94364beca4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f0bc0c713a.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/493a518c6c.jpg (http://www.occur.pl)
Bałakława ma ponad 3000 lat, kiedyś była samodzielnym miasteczkiem, dzisiaj należy do Sewastopola.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4a4644ebc4.jpg (http://www.occur.pl)
Znajdują się tu ruiny genueńskiej twierdzy Czembalo, która to stała się inspiracją dla Mickiewicza do napisania XVII
Sonetu krymskiego "Ruiny zamku w Bałakławie"
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2787fae6ca.jpg (http://www.occur.pl)
Uroczy porcik jachtowy, nie dla biednych.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ba75703555.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Sonety krymskie - Ruiny zamku w Bałakławie
Mickiewicz Adam </I>

Te zamki, połamane zwaliska bez ładu,
Zdobiły cię i strzegły, o niewdzięczny Krymie!
Dzisiaj sterczą na górach jak czaszki olbrzymie,
W nich gad mieszka lub człowiek podlejszy od gadu.

Szczeblujmy na wieżycę! Szukam herbów śladu;
Jest i napis, tu może bohatera imię,
Co było wojsk postrachem, w zapomnieniu drzymie,
Obwinione jak robak liściem winogradu.

Tu Grek dłutował w murach ateńskie ozdoby,
Stąd Italczyk Mongołom narzucał żelaza
I mekkański przybylec nucił pieśń namaza.

Dziś sępy czarnym skrzydłem oblatują groby;
Jak w mieście, które całkiem wybije zaraza,
Wiecznie z baszt powiewają chorągwie żałoby.




</PRE>

[zdzicho alboom II]

We wspomnianym powyżej wierszu znajduje się opis zniszczonej budowli, która leży na Krymie. Okazuje się, że w przeszłości zamek stanowił ozdobę tego miejsca, jednak ruiny odstraszają swym widokiem ("jak czaszki olbrzymie"). Podmiot liryczny "oprowadza" czytelnika po zwałach głazów, które kiedyś stanowiły okazała budowlę. W omawianym sonecie zawiera się wiele myśli człowiek, który jest poetą. Snuje się refleksje dotyczące ludzkiego przemijania, także kruchości dóbr materialnych, jak również wyższości natury. Najlepiej jest to widoczne w następujących wersach: "Co było wojsk postrachem, w zapomnieniu drzymie, Obwinione jak robak liściem winogradu". Nikt nie jest w stanie przypomnieć sobie bohaterów, którzy tu kiedyś żyli, nikomu ta wiedza nie jest potrzebna. A znajdujące się w kamieniach napisy zasłoniła porastająca roślinność.
Wspomniany zamek powstał za sprawa Greków, w późniejszym czasie przejęli go Włosi. Ostatecznie dostał się w posiadanie rąk arabskich. Ostatnim właścicielem wydaje się być czas, z nim ta niegdyś okazała budowla toczy boje, wiadomo już, że nie wygra tej walki. W mniemaniu podmiotu lirycznego: "Dziś sępy czarnym skrzydłem oblatują groby; (...) wiecznie z baszt powiewają chorągwie żałoby".
Przedstawiony w utworze opis ma cechy subiektywne. Wydaje się, że piszący ów utwór pisarz działał pod wpływem dużych emocji. Napotykamy na wzburzenie ("o niewdzięczny Krymie!"), jego źródłem jest świadomość przemijania i kruchości rzeczy materialnych.
Rozpatrując kwestię konstrukcji tego dzieła zauważamy, ze jest on wierszowany, zauważalna jest obecność rymów. W dziele tym mamy do czynienia z personifikacją zamku oraz natury, znajdują się tez hiperbole oraz porównania. Dynamizacja tekstu jest zauważalna w opisie poszukiwań herbów, dotyczy to też postawy samego przewodnika. Większość zdań jest wielokrotnie złożonych, pojawia się tu wiele czasowników, a prezentowane zdarzenia dzieją się w czasie teraźniejszym, jakby na oczach samego czytelnika. Podmiot liryczny w wierszu wydaje się być ukryty, jego ujawnienie następuje w wersie: "Szczeblujemy na wieżycę! Szukam herbów śladu".

[Natasza]

Przed godziną 15:00 zajeżdżamy pod nasz hotel w Sewastopolu. Szybki kwaterunek, kąpiel bo żar leje sie z nieba i idziemy na obiad. Hotel Ukraina położony był w centrum, ale jednak w znacznym oddaleniu od nadbrzeża. W linii prostej doszliśmy do sławnej restauracji "Traktira", przy Bolszaja Morska. Jedzenie dobre, obsługa damska w strojach marynarskich /charakterystyczne dla tego lokalu/, ale bardzo niemrawa. Czekaliśmy długo, a po południu wiele z dań z menu wypadło. Po obiedzie idziemy dalej Bolszają i oglądamy przepiękne budynki Sewastopola, mijamy cerkiew.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/7eafffdd7e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ab425c0e90.jpg (http://www.occur.pl)
Największa firma "czekoladowa" Ukrainy
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0a0e8c0dc7.jpg (http://www.occur.pl)
sobór Pokrowski

[Natasza]

Sewastopol po grecku oznacza święte miasto i jest bardziej rozległym miastem niż Moskwa czy Szanghaj. Po Sewastopolu trzeba jeździć, najlepiej marszrutkami. Z głównej ulicy Wielkomorskiej schodzimy na bulwar nadmorski.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e3c9dc1ae4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/90a9de6596.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fb9d96c9ff.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2f77a8b249.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Choć Sewastopol leży na Krymie, jest miastem odrębnym podległym bezpośrednio Radzie Ministrów Ukrainy i jest stosunkowo młode bo liczy ok. 3 wieków.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/5389ffcbf5.jpg (http://www.occur.pl)
Pomnik "Zatopionym Okrętom" z 1905 r., symbol Sewastopola.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/76e47022d9.jpg (http://www.occur.pl)
Bulwar Nadmorski znany jest też jako Bulwar Korniłowa
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6efc69b11c.jpg (http://www.occur.pl)
Widok z bulwaru nadmorskiego na zatokę.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2e7ca1de1e.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/140b119f48.jpg (http://www.occur.pl)
Bulwar Marynarski
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/59cc6418b7.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9e17c583b4.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na część wojenną Sewastopola

[Natasza]

Wracamy do hotelu marszrutką wczesnym wieczorem robiąc po drodze zakupy. Lekka kolacja i pierwsze wino krymskie za szczęśliwe dotarcie na półwysep. Jutro rano, przed wykwaterowaniem czeka nas największa atrakcja:Chersonez Taurydzki. Śniadanie mamy we własnym zakresie i już o ósmej rano, aby uniknąć upałów, ruszamy marszrutką do Chersonez. Przejeżdżamy przez całe miasto aby po jakiś 30 minutach dotrzeć na miejsce. Swego czasu Chersonez znajdował się pod bezpośrednim zwierzchnictwem cezarów, potem Bizancjum uczyniło z niego prawdziwą grecką metropolię.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ca4947c0d6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b9bfc3e24d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1b10052226.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ac136ab408.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

W Muzeum Chersonezu Taurydzkiego można oglądać starożytne i wczesnośredniowieczne miasto (422 r. p.n.e. - 1475 r.n.e.), wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bd62208bbb.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1fc7f5f8ec.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/7b177ce678.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Chersonez leży nad morzem, a część zabytków kryją głębiny. Gdybym nie wiedziała, że jestem na Krymie, pomyślała bym że jestem w Grecji, np. na Krecie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3e1e6a9d99.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3ffa889bdf.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/821a467b40.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/971c614d79.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/492aa2a98a.jpg (http://www.occur.pl)
Zachowały się resztki domu dowódcy z III-IV wieku, figidarium - pomieszczenia w łaźni
rzymskiej z zimną kąpielą
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d4a2cac32a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4be1de1fed.jpg (http://www.occur.pl)
Bazylika Uwarowska z przełomu V-VI wieku
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4316364ac0.jpg (http://www.occur.pl)
Zachowana mozaika na wielkim terenie muzealnym.

[Natasza]

Do amfiteatru można dojść nadmorską ścieżką lub chodząc między ruinami domostw.http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1c38f470ec.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d0879f7aa1.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ab66a63416.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Amfiteatr to największa atrakcja Chersonez z I połowy III w. p.n.e. Niegdyś zasiadało tu 3,2 tyś widzów oglądających greckie widowiska i olimpiady.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a3f870083d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/84233c11de.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/7a38b9a693.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c556424f74.jpg (http://www.occur.pl)
Ostatnie spojrzenie na ten wielki, starożytny teren i kierujemy się ku wyjściu.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/151b087466.jpg (http://www.occur.pl)
Zwiedzanie rozległego Chersonezu zajęła nam dwie godziny.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0220a3bf6d.jpg (http://www.occur.pl)
W oczekiwaniu na marszrutkę do Sewastopola idziemy zjeść jakąś przekąskę. Przy przystanku jest mała restauracyjka z pysznymi czeburiakami robionymi na naszych oczach. Wracamy jakoś szybciej niż w tę stronę wysiadając pod samym hotelem. Mamy niecałą godzine na dopakowanie, kąpiel bo upał już jest. W recepcji hotelu zamówiłam taxi do Alupki na godzinę 12:00, z włączonym licznikiem.:biggrin:

[Natasza]

Obsługa hotelu profesjonalna, oddelegowała swojego pracownika aby nas wsadził do taksówki, tej właściwej i pożegnał.Trafiamy na kierowcę-gadułę, który już na początku informuje mnie, że na moim miejscu jechał niedawno nasz piłkarz Mariusz Lewandowski. Przez dwie godziny jazdy do Alupki rozmawiamy o wszystkim bo nasz kierowca /także Tatar/ bardzo ciekawy Polski, toteż pyta o wszystko: ceny, politykę, wybory, poziom życia etc. Już na początku ustalamy, że w drodze do Alupki zatrzymamy się w Foros. Droga piękna, szeroka. Z jednej strony majestatyczne Góry Krymskie, z drugiej morze. Przypomina drogi na Riwierze Francuskiej.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1d511d1673.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/218804f02a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/67f02722eb.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1d1905b0aa.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

W Foros chciałam zobaczyć słynny park botaniczny, który ostatecznie nas trochę rozczarował. Ale jako przystanek w drodze do Alupki był dobrym pomysłem na rozprostowanie nóg. Na Riwierze Krymskiej, do każdej miejscowości leżącej nad morzem, zjeżdża się z w dół, z drogi przelotowej położonej wysoko.
Foros liczy sobie ponoć 25 wieków, a jego nazwa wywodzi się z greckiego. Foros leży niedaleko przylądka Sarych
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8a653fca35.jpg (http://www.occur.pl)
Budynek sanatoryjny na terenie ogrodu botanicznego.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c57d85bf9a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/874930b529.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ce70de0237.jpg (http://www.occur.pl)
Kościół Zmartwychwstania Chrystusa położony na 400 metrowym klifie, tuż nad Faros.

[Natasza]

Do Alupki mamy jakieś 40 minut, czas umila rozmowa z naszym Tatarem i fantastyczne widoki.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d13baf6c09.jpg (http://www.occur.pl)
Góry, tunele i miasteczka na dole
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6b607dc4c0.jpg (http://www.occur.pl)
Bujna zieleń wokoło.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/01c2a158a9.jpg (http://www.occur.pl)
Na 14:00 dojeżdżamy do Alupki, trochę przed czasem, ale po 10 minutach czekania otrzymujemy pokój w ośrodku "Zelenyj Mis". Tu zostaniemy 5 dni i zwiedzimy riwierę.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ead22dbcbb.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Ałupka jest małym, uroczym miasteczkiem położonym 17 km na wschód od Jałty.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/79ed03c034.jpg (http://www.occur.pl)
Dworzec autobusowy w Ałupce
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a42baddabb.jpg (http://www.occur.pl)
Cerkiewka, aktualnie w remoncie wraz z parkiem góruje nad miasteczkiem
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/586764b684.jpg (http://www.occur.pl)
Głowna i przelotowa ulica Ałupki
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ac531ffe6a.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/cadfb44786.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na Ałupkę od strony morza. Do przystani przybijają małe staeczki wycieczkowe z Jałty.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/696b515414.jpg (http://www.occur.pl)
Plaże kamieniste, czasami betonowe, taki urok Riwiery Krymskiej
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/02b9136685.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/5c9758ffcc.jpg (http://www.occur.pl)
Zachód slońca na plaży naszego ośrodka

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3b3e8deae2.jpg (http://www.occur.pl)
Linia brzegowa kamienista i poszarpana.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/cfcef583ce.jpg (http://www.occur.pl)
Widok z naszego ośrodka na Jaskółcze Gniazdo
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d6433a33c6.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0f82a0cc64.jpg (http://www.occur.pl)
Nasz ośrodek "Zelenyj Mis" opadający tarasowo w dół.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/97663287da.jpg (http://www.occur.pl)
Do morza można było wejść również z pomostu
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f5dcccfe70.jpg (http://www.occur.pl)
Niesamowicie czysta woda, jak widać już przy brzegu
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fe070e7a23.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Ałupka też ma pochodzenie greckie, w tłumaczeniu oznacza "lisa". Miasto należało też do Tatarów krymskich, a pod koniec XIX wieku znane było jako miasto-sanatorium dla dzieci. Największą atrakcją Ałupki jest Pałac Woroncowa, który ściąga tu tłumy turystów.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/559a9eaa28.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f5a129b0ca.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0350e10787.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d45d8f6c4d.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ff31fb0241.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3c641da493.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/012808184d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1757386397.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/68eb89e8ab.jpg (http://www.occur.pl)
Głównym projektantem pałacu książącego był architekt Edwarda Blore
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bacf2d3f5c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/be5b9975f4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9bf90069c2.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/59582889b4.jpg (http://www.occur.pl)
Z komnat wchodzi się do oranżerii aby z niej wyjsć bezpośrednio do ogrodu
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e59ffa3ddb.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/144e819a88.jpg (http://www.occur.pl)
Po prostu cudny widok na Morze Czarne
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3ac088742c.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Woroncowskij dworiec jest w stylu szkockim i mauretańskim, wybudowanym w latach 1828-1846 dla księcia Michaiła Siemionowicz Woroncowa. W czasie konferencji w Jałcie mieszkal w nim Winston Churchill, który dzięki parkowi w stylu angielskim, czuł się tu jak w ojczyźnie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d2a4ebbcb8.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/941641b092.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/06d9baaa78.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e57fe7197c.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Pałac Woroncowa jest płatny, totez byliśmy w nim tylko raz. Natomiast Park Woronowa jest bezpłatny i odwiedzaliśmy go praktycznie codzień. Podzielony jest na sektory, np. na skałki i wodospady, na wyjątkowe okazy drzew etc. Dobrze oznakowany, nie można zginąć.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/29548414e1.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/34bf4bbe85.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2816d5d4d3.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a5bf9c5e04.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/093c146fdf.jpg (http://www.occur.pl)
Park tarasowo schodzi w dół, aż do brzegu morza.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6b5304dae8.jpg (http://www.occur.pl)
Widok z dziedzińca na Ai-Petri
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ed96305cc3.jpg (http://www.occur.pl)
Tajemne przejścia, kamienne schody
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f45cbc9b2e.jpg (http://www.occur.pl)
Nowożeńcy zaś przyjeżdzają po parku zaraz po ślubie, taki tu zwyczaj-na szczęście!

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3ed5aaf9e6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8cfee774ff.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/60c5dbc71d.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Na granicy Alupki i Koreiz można wsiaść w kolejkę linową i pojechać na szczyt Ai-Petri, gdzie wiatr wieje 50m/s przez 125 dni w roku.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e4480ffc3b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6f9668b754.jpg (http://www.occur.pl)
Ja nie byłam odważna i nie zaufałąm rosyjskiej technice, oglądałam z dołu.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d19df3a131.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Alupkę wybrałam na dłuższy postój też dlatego, że z niej dostępna była Jałta, Mishor, Koreiz, Simeiz, Gaspra czy Liwadia. Ale również dlatego, że jest tu spokój, mniej turystów /nie licząć Pałacu Woroncowa/, czysta choć kamienista plaża, czyste morze. Na tyle czyste, że codziennie wieczorem siadaliśmy nad brzegiem morza i czekali na delfiny. Przypływały we trzy, cztery i zaczynał się spektakl. W Sudaku już ich nie spotkałam. Nasz ośrodek leżał na dole, nad brzegiem morza i aby dostać się do centrum Ałupki lub choć do początkowego przystanku marszrutki zwanego "Zelenyj Mis", wychodziliśmy na górę po wielkich schodach. Ponieważ wsiadaliśmy w Ałupce pierwsi, miejsca siedzące były. W drugim dniu pobytu postanowiliśmy pojechać do Jałty i Liwadii leżącej nieopodal. Po ok. 40 minutach wysiadaliśmy w Jałcie i przesiadaliśmy się na inną marszrutkę, jadącą bezpośrednio do Liwadii. Przy kasie okazało się, że dzisiaj indywidualnych turystów nie wpuszczają, tylko grupy amerykańskie. Obeszliśmy więc pałac dookoła i zobaczyli, co się dało. Szkoda, że Ukraińcy nie szanują turystów indywidualnych, ale taki kraj i obyczaj.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a89a34f3be.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9853789824.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f8b9e8ab31.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/dc4e544cc1.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Liwadia jest osiedlem podległym Jałcie i znana jest z konferencji jałtańskiej. Nazwa pochodzi z greki i oznacza "łąkę". Liwadia to cały kompleks turystyczny, wśród którego najważniejszy jest pałac Potockich, który w 1860 roku przejął car Aleksander II.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/375dcb21ff.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0d451a3f41.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2016bd5f43.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a58b665d70.jpg (http://www.occur.pl)
Krużganki, dziedzińce, wewnątrz kawiarnia, gdzie gościom przygrywa zespół muzyczny.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ff92de34ec.jpg (http://www.occur.pl)
Alejkami można spacerować wokół pałacu
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fa16ce38d7.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Jemy po czeburieku i wracamy do Jałty. Dobrze tu przyjechać na wycieczkę, ale Jałta jest dużym ponad 70-tysięcznym miastem i nie chciałabym tu spędzać wakacji. Wysiadamy przy bulwarze nadmorskim, na którym jest wszystko: bogaty jacht syna Kuczmy, stragany, bary i restauracje.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/12d66ff05a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9d5768e82f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b014664859.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Na Ukrainie jest moda, w kurortach turystycznych, na "przebierane zdjęcia". Można wczuć się w damę z epoki i na deptaku w Jałcie zrobić sobie stylowe zdjecie.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e936acdc78.jpg (http://www.occur.pl)
Zdjęcia robi się też z tymi wypasionymi maszynami.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9809a4c9d2.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0403de1354.jpg (http://www.occur.pl)
W oddali widać Sobór św. Jana Chryzostoma
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/529c6def48.jpg (http://www.occur.pl)
Przy bulwarze morskim stacjonują i jachty /przód/ i stateczki floty czarnomorskiej. Udało nam się kupić bilety na rejs z Jałty do Ałupki i podczas podrózy morskiej /ponad godzina/ zobaczyć wybrzeże krymskie od Jałty do Ałupki. Do tego zaczął się niesamowity upał i taka podróż była lżejsza niż powrót zapchaną marszrutką.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ada6dbcad5.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9ffaa0df5a.jpg (http://www.occur.pl)
Latarnia morska w Jałcie

[Natasza]

Odpływamy z lekkim opóźnieniem, na staeczku tłumów nie ma i żegnamy Jałtę.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/38144f306f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8514c15219.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9ef2391d5a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a0c8d6cc36.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d90e8fbec0.jpg (http://www.occur.pl)
Wybrzeże od Gaspry do Alupki.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/09fc36c032.jpg (http://www.occur.pl)
Sławny i drogi Mishor z najwyższym hotelem na riwierze.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b54964c6f3.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a3091b5c4c.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d375305dd2.jpg (http://www.occur.pl)
Pałac Potockich w Liwadii widziany od strony morza

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6c0fbe817e.jpg (http://www.occur.pl)
Wysoko położone sanatoria i domy wczasowe, niektóre z windami na plażę
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4fe27f14c7.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b0cd537e97.jpg (http://www.occur.pl)
Są również cerkiewki zawieszone wysoko

[Natasza]

Dopływamy do Gaspry i Jaskółczego Gniazda, symbolu Krymu, uwidocznionego na każdej widokówce. Mogliśmy tu wysiąść, wspiąć się na górę i zobaczyć wybrzeże z góry. Ale wiedziałam, że Jaskółczego Gniazda nie zwiedza się od środka bo jest tam droga restauracja, można go obejść jedynie dookoła. Wiązało się to równiez z tym, że będziemy czekać na kolejny statek, min 1 godzinę bo nasz odpływał.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/85fdc1453c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/20ed271586.jpg (http://www.occur.pl)
Jaskółcze Gniazdo położone jest na skale Aj-Todor w miejscowości Gaspra[/URL]
[url=http://www.occur.pl]http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6916dcf87e.jpg (http://pl.wikipedia.org/wiki/Haspra)
Klif na której stoi zameczek z 1811-1812 roku ma 40 metrów wysokości
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/830c257a8d.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/895d8de3df.jpg (http://www.occur.pl)
Mijamy Gasprę i przez Mishor płyniemy do Alupki.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/39b4404c7b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/aaf5efd264.jpg (http://www.occur.pl)
Pałac Woroncowa w Alupce widziany od strony morza
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/45a90a60fd.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Do Simeiz poszliśmy pieszo, może 3 km. Z ciekawości aby zobaczyć jakie tam są plażę, hotele i jak duża jest ta miejscowość.Tu też rządzili kiedyś Genueiczycy, potem Turcy. Potem Simeiz wszedł w posiadanie rodziny prywatnej, która wybudowała kilka willi, zasadziła winorośl i sady owocowe. W 1812 roku miasteczko gościło Cara Mikołaja II z rodziną. Teraz są tu głownei sanatoria dla chorych na gruźlicę. Spotkałam tu wielu kolonistów.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c03fa5501f.jpg (http://www.occur.pl)
Niektóre wille bardzo eleganckie, odgrodzone od traktu pieszego.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f0978951f5.jpg (http://www.occur.pl)
Simeiz bez wyrazu, jak dla mnie, do tego betonowe.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/03978fdbe6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c21162e7ba.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Kolejnego dnia pojechaliśmy do osławionego Mishoru/Mischor/, który wcześniej widzialam z morza, podczas rejsu z Jałty. Pojechaliśmy oczywiście marszrutką, a potem, z drogi głównej czekało nas zejście na dół. Przyjechaliśmy tu dla Parku Mischor założonego w XVIII wieku.
Znajduje się tu najwyższy hotelk na Riwierze Krymskiej. Miasteczko mnie nie powalilo, zwłaszcza betonowe plaże, tłumy wczasowiczów.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/5e4ff59351.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d7c72362f9.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bdc03a246e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/710c878743.jpg (http://www.occur.pl)
Syrena z dzieckiem na rękach, rzeźba estońska

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1ab2723ef7.jpg (http://www.occur.pl)
Mishor to głównie wypoczynek zorganizowany, w sanatortiach i domach wczasowych.
Dużo kolonistów i rodzin. Część plaży publiczna, reszta należy do ośrodków.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f69cb5fdbb.jpg (http://www.occur.pl)
Co jakiś czas w morze wypuszczone są betonowe pomosty
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3e1bb47936.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na wybrzeże z punktu widokowego
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/556e5b045a.jpg (http://www.occur.pl)
Sklepiki, stragany, uliczne bary są na terenie całego parku

[Natasza]

Kurort Mishor uważa się za najcieplejszy na riwierze, może dlatego bywali tu Gorkin i Szalapin. Nadal jest sławny, drogi i przepełniony po brzegi.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/00cd551fce.jpg (http://www.occur.pl)
Część nadmorska parku utrzymana jest w stylu francuskim, zaś część zachodnia w angielskim.
Na terenie parku doliczono się ok. 200 gatunków krymskich i egzotycznych roślin z całego świata.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9028b59465.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/7c636fa0ba.jpg (http://www.occur.pl)
Widoczki z kolejnego punktu widokowego
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/705b6fd3e4.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Pobyt w Alupce dobiegał końca i było nam z tego powodu żal bo bardzo to bezpretensjonalne miasteczko polubiliśmy. Mieliśmy tu "swojego" psa Galę, swoje koty które dokarmialiśmy, swoją restauracje vis a vis dworca autobusowego i Ukraińca ze Lwowa, ogrodnika w naszym ośrodku, z którym rozmawialiśmy co wieczór po polsku. I oczywiście wieczorne spotkania z delfinami.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bffb658998.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na naszą zatokę z miejsca widokowego w naszym ośrodku /można tam było zrobić sobie grilla/.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0edcc19075.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/a22ad71d82_m.jpg (http://www.occur.pl/image,ff4fec7053.html)
Gala, nasza zaprzyjaźniona suczka

Zaraz po przyjeździe do Ałupki wykupiłam bilety autobusowe na dalszą podróż, z Alupki do Sudaka przez Simferopol i powrót z Sudaka do Simferopolu, skąd mieliśmy nocny pociąg do Odessy. I dobrze zrobiłam bo w dniu wyjazdu wszystkie miejsca były zajęte. Wyjeżdżaliśmy zaraz po siódmej aby uniknąć upału. Planowo mieliśmy jechać do Simferopola ok. 3 godzin, a już po dwóch godzinach byliśmy na miejscu bo nikt po drodze nie wysiadał ani nie wsiadał. Toteż nie wjeżdżaliśmy na dworzec autobusowy w Jałcie ani w Ałuszcie, która okazała się dużym miastem pełnym ogromnych hoteli. Po drodze mijaliśmy najpierw Nikitę, a potem sławny Gurzuf. Żegnaliśmy Alupkę, nie znając jeszcze Sudaka i mieliśmy przeczucie, że to Alupka była tym wymarzonym miejscem na wakacje, do którego kiedyś powrócimy.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b509051db2_m.jpg (http://www.occur.pl/image,0abe55d640.html)

[Natasza]

Do Simferopola przyjechaliśmy prawie o godzinę wcześniej, toteż poszliśmy przekąsić co nieco w barze dworcowym, ale od strony peronów. Była sobota i zmiana wakacyjnych turnusów, co było widać gołym okiem. Tłumy turystów, kolonistów i emerytów przyjeżdżających do sanatoriów. Na jakieś 30 minut przed wyjazdem naszej marszrutki do Sudaka poszliśmy odnaleźć jej stanowisko. Przez plac autobusowy nie dało się przejść, klaksony, wjeżdżające i wyjeżdżające marszrutki. Czułam się jak w Istambule!
Marszrutkę znaleźliśmy, bagaż oddaliśmy do bagażnika, do odjazdu było może 5 minut, marszrutka pełna. Tuż przed naszym odjazdem, z naszej lewej strony wyjeżdżała inna, która przy wyjeździe nas lekko podniosła do góry i urwała nam zderzak, zanim opadliśmy na ziemię. Potem była milicja, protokół, ręczne odrywanie zderzaka i po jakiś 15 minutach ruszyliśmy do Sudaka. Droga była dobra, szeroka i dojechaliśmy o czasie, mimo późniejszego wyjazdu. Jechaliśmy jak przez stepy, krajobrazy inne niż na południu.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b65fb8d1d8.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e918c80732.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/037faf8285.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Po południu jesteśmy już w Sudaku, a po obiedzie idziemy na pierwszy rekonesans.
Kiedyś Sudak był największym portem na Krymie, a jego rozkwit przypadł na XII/XIII wiek.
Pięknie położony w dolinie, między górami jest dzisiaj znanym kąpieliskiem.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0e7fa0e01b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/53d99150ec.jpg (http://www.occur.pl)
Plaża miejska catłoczona do granic możliwości. Aby zajać miejsce należy tu przyjść o siódmej rano.
Pod warunkiem, że lubi się kąpiel w brudnej wodzie, z meduzami martwymi i żywymi. Nie polecam!
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fe89e8c91c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/f64543d524.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Wizytówką Sudaka jest twierdza genueńska, do tego najlepiej zachowana w całym basenie Morza Czarnego.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/056f037b4b.jpg (http://www.occur.pl)
W pierwszym dniu tylko ogladaliśmy, na zdobycie twierdzy przyjdzie czas.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/18c2855fe9.jpg (http://www.occur.pl)
Twierdza widoczna zewsząd, z morza, lądu i okolicy.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/7c4bfdac32.jpg (http://www.occur.pl)
Skały na morzu, w kierunku Novi Svet
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/618a89d927.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Sudak to miasteczko kontrastów. Obok nowych, pięknych i drogich ośrodków turystycznych-stare porosyjskie bloki czy budki telefoniczne przy plaży.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0dbcf07fe8.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d79b955388.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e78f534e40.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/8106fce554.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Stary Sudak na obrazach olejnych
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/11f43218c6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/3ec803fe41.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/bcfeba2e84.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/2db0c62e73.jpg (http://www.occur.pl)
Główne wejście do twierdzy
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b7ab338943.jpg (http://www.occur.pl)
Ale można i dojść wzdłuż zamku
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/0e762150b7.jpg (http://www.occur.pl)
Bilety kupuje się w kasie na zewnątrz, a następnie wchodzi przez basztę na dziedziniec.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/5f06a06ee2.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/82192e7b47.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c396b010bc.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e7d7d5e9d6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/76f8b4d7bb.jpg (http://www.occur.pl)
Do dziś zachowały się dwa ciągi murów z 14 basztami, meczet, ruiny kościoła, pomieszczenia podziemne zwane cysternami oraz fundamenty domów.

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/933c2c1df9.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/70ae401c7f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fe61d741c2.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/9473f75d7d.jpg (http://www.occur.pl)
Każda baszta miała swego fundatora, co zostało uwiecznione kamiennymi płytami wmurowanymi w ściany poszczególnych baszt. Tylko jedna baszta jest okrągła i prawdopodobnie jest bizantyjska.

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/d4189a1f62.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/02f210ac4d.jpg (http://www.occur.pl)
Teren bardzo rozległy, trzeba zagospodarować min 2-3 godziny.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/fa00581244.jpg (http://www.occur.pl)
Nieco powyżej dziedzińca można spotkać konie, osiołki
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/e63d64663d.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1c8aad90ef.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ffc337dd1b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/ec47ed6d6e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/63d1f307f0.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/611dd37202.jpg (http://www.occur.pl)
Widok z twierdzy na Nowy Świat, oddalony jakieś 7 km od Sudaka.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/4a3286a8fa.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/090ab9b835.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/1a72ebde61.jpg (http://www.occur.pl)
Widok z fortecy na plażę w Sudaku

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/c9eab5bd63.jpg (http://www.occur.pl)
Warto się tu wspiąć aby zobaczyć całą okolicę!
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/783ad422b3.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/6d2b935aa0.jpg (http://www.occur.pl)
Widać basztę wejściwą i dziedziniec zamku
http://www.occur.pl/images/0245c46c/b3a43445/b5713960a1.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

W drugim dniu pobytu w Sudaku postanowiliśmy pojechać do słynnego Nowego Świata.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/7184b09b4e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/050d594433.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/7ba840d71f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1b51a49a4c.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Widoki z drogi były zapowiedzią czegoś wyjątkowego, oddalonego od Sudaku 7 km.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b35ed1c60e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/0f8b7b62ce.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/d48cda849f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/544618d3f6.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Lew Golicyn w 1878 roku kupił majątek Nowy Świat na Krymie, gdzie uprawiał do 500 gatunków winorośli. Do dzisiaj produkuje się tu szampana.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/ad7dcb965f.jpg (http://www.occur.pl)
Wjeżdżamy do Novyj Svet
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/427bc9ac64.jpg (http://www.occur.pl)
Plaża miejska między dwoma skałami
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/5b876e23e8.jpg (http://www.occur.pl)
Główny deptak w miasteczku
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/fedbb6dd9d.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/e43af4197e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3729116afd.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/76073ceeca.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1d94f99c45.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/cadaa2ee7d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/6404e70853.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1ee3fcaa93.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/0e8c51eefd.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/7e14f95ab8.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/440a11616e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/60f67eabca.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b77f137bbf.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/adb796fbfb.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/942b9012db.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/31b983311f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/362f4bc595.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/9cc76adad2.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/c7801d19f9.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3a34b7a3b7.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/e6c8fbcdce.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

W trzecim dniu wyjeżdzamy z Sudaka, tym samym z Krymu. Gdyby nie twierdza w Sudaku i piękne widoki w Nowym Świecie, Sudak zdyskredytowałabym od razu. Przede wszystkim za brudne morze, zatłoczone do niemożliwości plaże. Ale trzeba przyznać, że w Sudaku spotkałam wreszcie Polaków, których jest tu więcej niż na Riwierze Krymskiej. Gdybym miała więcej czasu, pojechalibyśmy do Teodozji, może do Karczu. Ale ten ostatni zostawaim ewentualnie na połączenie promowe do Gruzji. Wyjeżdżamy ok. 13:00, a do dworca autobusowego, za 25 hr podwozi nas zięć właścicielki Edenu, w końcu każdy chce dorobić. Kierowca marszrutki, chcąc nam zrobić przyjemność, mówi do nas kilka zdań po polsku. Jedziemy w upale, ale z nawiewem i po 2 godzinach znowu jesteśmy w Simferopolu. Nie ma tu zabytków, dlatego i tak kręcimy się wokół dworca kolejowego. Idziemy na obiad, potem wypłacamy hrywny, robimy zakupy na drogę do Odessy. A koniec zamawiamy piwo i colę i siedzimy
w małej knajpce przy peronie. Z radością witamy przelotny deszcz, szkoda że taki krótki. Upał 40 C dała się nam we znaki. Pociąg do Odessy podstawiają na ok. 30 minut przed odjazdem, toteż kwaterujemy się od razu. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to okna zabite gwoździami na głucho. Pytam osobę opiekującą sie naszym wagonem: jak mamy jechać? Z szczerością odpowiada, że w przedziale otwartym, z oknem uchylonym na korytarz! Tylko po co nam kupelny, jak mamy być otwarci? Dopiero w 3 godzinie jazdy ruszył podsufitowy wentylator, zamknęliśmy przedział i poszliśmy spać, do Odessy. Krym zostaje za nami, gorący, suchy i jeszcze do odkrycia.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/fc7a5b54f4.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Planowo na godzinę ósmą dojeżdżamy do Odessy. Plan mamy taki, że zwiedzamy nieco Odessę, ale przed południem musimy wyjechać do dawnego Akermanu i dalej pchać się czym się da w stronę Mołdawii. Oddajemy bagaż do pzrechowalni na 3 godziny /trzeba powiedzieć na jak długo bo od tego zależy opłata/ i ruszamy na poszukiwanie transportu w okolice Schodów Potiomkinowskich. Jedziemy prywatnym samochodem za 30 UAH i wysiadamy pod samym budynkiem Opery i Baletu.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/53c3221833.jpg (http://www.occur.pl)
Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu w Odessie
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/e090d6f29b.jpg (http://www.occur.pl)
Obok schodów potiomkinowskich najbardziej rozpoznawalny budynek miasta
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/bd2033044f.jpg (http://www.occur.pl)
Operę zdobi fasada w stylu baroku włoskiego
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/295aa280c3.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

W Odessie rządzili chyba wszyscy: Hunowie, Goci, Bułgarzy, Tatarzy, Rosjanie a nawet Rumunii/wtedy Odessa nosiła szumną nazwę Antonescu/. Odessa jest największym portem Ukrainy, a do tego jest uzdrowiskiem, choć plaże miejskie nie powalają.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b041e6e163.jpg (http://www.occur.pl)
Urząd Miasta w Odessie z 1826 roku
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/43336d4908.jpg (http://www.occur.pl)
Gigantyczne schody będące symbolicznym wejściem do miasta, symbol Odessy
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/c99bf6e5e7.jpg (http://www.occur.pl)
Schody "zagrały" w "Pancerniku Potiomkin"
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f23061507f.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/278a7b332e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/98eef95857.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/8ec9a80bc9.jpg (http://www.occur.pl)
Okolice Bulwaru Nadmorskiego

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/09befa41bf.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/50a6f3a328.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/887cf9ad08.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/29cdf2b6a0.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/cbf757d70d.jpg (http://www.occur.pl)
Przepiękne secesyjne kamienice odesskie, większość już odrestaurowana
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/068aa8d778.jpg (http://www.occur.pl)
Odessa ma wiele parków miejskich, jak ten pod dworcem głównym
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/8f742a3335.jpg (http://www.occur.pl)
Jedna z uliczek przy Bulwarze Nadmorskim

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/9312767779.jpg (http://www.occur.pl)
Dworzec główny, kolejowy w Odessie
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b1e181af87.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/5cfd543524.jpg (http://www.occur.pl)
Nieopodal dworca kolejowego jest cerkiewka

Wyjeżdżamy z Odessy marszrutką do Akermanu zwanego teraz Bilhorodem Dniestrowskim.
Jest już upał i jedzie się bardzo ciężko. Po drodze mijamy sławną Zatokę /mały kurort w dystrykcie odesskim, z ładnymi plażami/. To tu mieszkańcy Odessy i nie tylko przyjeżdżają na kanikuły. Po prawie
3 godzinach dojeżdżamy do Akermanu, na sam dworzec autobusowy pod stacją kolejową.
Najpierw idziemy na obiad, a potem szukamy transportu do granicy ukarińsko-mołdawskiej w Udobne.
Tanio i smacznie jemy w małym barze z boku dworca kolejowego, a potem targujemy się z kierowcą
o cenę za przejazd do Udobne ze zwiedzaniem po drosze twierdzy akermańskiej.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3607a11257.jpg (http://www.occur.pl)
Zatoka, kiedyś należała do Mołdawii, dziś do Ukrainy

[Natasza]

Białogród nad Dniestrem albo Biłhorod-Dnistrowśkyj to dawny mickiewiczowski Akerman, położony nad Limanem Dniestru. Od morza dzieli go 18 km, ale za to pięknie położony nad Dniestrem. Dawna kolonia grecka Tyras, później rzymska Alba i bizantyjskie Leukopolis. W XIV wieku Akerman był nawet polskim lennem.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f055fa0228.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/55d8cae547.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3aec1ba97e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/a7a46cdeb1.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/c7040f1e38.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/5ca8ff8b9b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/129cea594c.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/9368dd3a18.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4c635fb89f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4bf93082dd.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/be8a197fd4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4041b8b4bc.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/6a30ffc077.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f62d3469ba.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/8f05dc74d1.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/be6a7c0d18.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

STEPY AKERMAŃSKIE

Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.

Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok - tam jutrzenka wschodzi;
To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu.

Stójmy! - jak cicho! - słyszę ciągnące żurawie,
Których by nie dościgły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,

Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.
Adam Mickiewicz

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/ec333fa426.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Żegnamy stepy i twierdzę w burzy. Przed nami czterodniowy motyw mołdawski opisany tu:
http://voyageforum.pl/threads/2464-Od-Purcari-do-Soroca-przez-zieloną-Mołdawię
W ostatnim dniu mołdawskim, po przeprawie przez Dniestr lądujemy na obrzeżach Jampola. Odprawa szybka i miła, Ukraińcy pytają skąd wracamy i jak słyszą że z Krymu, to buzie im się śmieją. Prywatnym samochodem jedziemy do centrum, pod dworzec autobusowy /30 hrywien/. Najpierw idę do kasy autobusowej po bilety do Winnicy i kupuje prawie ostatnie. Mamy ok. 40 minut na obiad. Przy dworcu jest tylko jedna nędzna knajpka, nie ma wyboru innego. Jemy tu tani, ale najgorszy obiad na Ukrainie i przed czasem meldujemy się na stanowisku marszrutki. Do Winnicy tniemy na łeb na szyje bo już po 2 godzinach i 15 minutach jeśteśmy na miejscu. Pierwotny plan przewidywał, że w Winnicy będziemy spać. Po drodze zatrzymujemy się tylko raz; przerwa na papierosa lub zakup arbuza / mówili nam na Krymie, że arbuzy kupuje się we wrześniu, nie w lipcu, toteż nie próbowaliśmy/.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f5dda35a5e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/0c77b4747d.jpg (http://www.occur.pl)
Ale ponieważ przyjechaliśmy szybciej niż zakładałam, zmieniamy dworzec autobusowy na zachodni i jedziemy dalej z Winnicy do Chmielnickiego. Z dworca na dworzec jedziemy zapchanym do niemożliwości trolejbusem, przez całe miasto. Tam zaś mamy może 30 minut na zakup jakiegoś jedzenia, picia i toaletę. Oczywiście, pierwsze co, to kupiłam bilety na marszrutkę do Chmielnickiego.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/0fb6089493.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/6797aab48d.jpg (http://www.occur.pl)
Opuszczamy Winnicę i z małą przerwą jedziemy non stop do Chmielnickiego ponad 2 godziny. Po drodze mijamy miasteczka i wsie zapadnej Ukrainy. Jest już wieczór i wreszcie jest czym oddychać bo upał się skończył.

[Natasza]

Do Chmielinickiego przyjeżdżamy już po ósmej wieczorem. Najpierw idę kupic bilety na jutro, na marszrutkę do Tarnopola bo do Lwowa od razu się nie da. W kasie proszę o wezwanie taxi, która ma nas zawiezie do hotelu /przezornie wzięłam ze sobą wydruk z miejscowymi hotelami/. Gdy czekaliśmy na taxi, "przypiął" się do nas Ukrainiec móiący troche po polsku /z racji rodziny/ i nic tylko postanowił nam pomóc. Był trochę na rauszu i trudno było się go pozbyc. Przyjechała jakaś taksówka, toteż przekonani że nasza władowaliśmy się do niej, on też. Ujechalismy raptem z 300 metrów jak kierowca dostał wiadomość, że osoba zamawiająca na niego czeka. Czyli to nie była nasza! Kierowca zły, wraca z powrotem na dworzec, my też źli bo głodni. Następna nie podjeżdża, toteż Ukrainiec zamawia po swojemu. Przyjeżdża za 5 minut, znopwu wszyscy wsiadamy bo będzie nam pomagał w hotelu. Pod hotelem nasz namolny towarzysz za nas zapłacił, nie wiem w co grał. Oczywiście oddałam pieniądze i już myślałam, że mamy go z głowy, ale wparował za nami do recepcji. Pomocny nie był, jeszcze chciał nas wsadzić do windy, a może jechać z nami do pokoju, ale wreszcie grzecznie, acz stanowczo pożegnałam pana.
Byliśmy głodni, było późno i dlatego zjechaliśmy winda do hotelowego baru na lekką kolację. Dzień mieliśmy ciężki bo przejechaliśmy ponad 500 km, z czego ponad 200 w Mołdawii. A jutro też jest dzień i musimy dojechać do Lwowa.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b0dd7fda7b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/2e83cde15e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/33bb9cfd31.jpg (http://www.occur.pl)
W czasach I Rzeczypospolitej Chmielnicki nosił nazwę Płoskirów.

[Natasza]

Nazajutrz, przed ósmą jesteśmy już na dworcu w Chmielnickim. Kupuję bułki w barze, wodę do picia
i odjeżdżamy do Tarnopola. Zatrzymujemy się co kawałek, źle trafiliśmy z tą marszrutką bo do Tarnopola jedziemy trzy godziny. Po drodze ogladam tę zachodnią Ukraine: dużo jezior, rzek i wiosek. Drogi fatalne, co chwila dziura.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/75146d824f.jpg (http://www.occur.pl)
Po mniej więcej dwóch godzinach i kwadransie dojeżdżamy wreszcie do Lwowa. Poznajemy go po budowanym stadionie. Lwów wita nas 19C i lekkim zachmurzeniem. Po upałach na Krymie i w Mołdawii, cieszymy się z takiej temperatury.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/e5b5365154.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/eabef171bf.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

Królewskie Stołeczne Miasto Lwów, dawna stolica Galicji, za którym tęskni wielu Polaków.
Za każdym razem jak jestem we Lwowie, wydaje mi się bardzo znajome, bardzo bliskie, swojskie,
podobne do Wrocławia. Zatoczyliśmy koło; po Jałcie dotarliśmy do miasta utraconego na rzecz
Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Ludowej.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/26e03a4ee5.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/229babf017.jpg (http://www.occur.pl)
Pomnik Adama Mickiewicza we Lwowie
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/86e4849e68.jpg (http://www.occur.pl)
"Ukraińskie" przygotowania do EURO 2012 przy prospekcie Swoboda
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f4df7a4feb.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/31f608f4b0.jpg (http://www.occur.pl)
Jedna z ulic odchodząca z Prospektu Swoboda
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/9c9cda1c1c.jpg (http://www.occur.pl)
"Puzata chata"
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/699a4b0c69.jpg (http://www.occur.pl)
Takich kamienic i drzwi jest we Lwowie dużo
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1bc7cec137.jpg (http://www.occur.pl)
Budynek po lewej, to historyczny Hotel George z 1901 roku.

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3bbaa801c0.jpg (http://www.occur.pl)
Opera Lwowska, w każdą sobotę przyjeżdżają pod nią nowożeńcy
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f34ee4d252.jpg (http://www.occur.pl)
Pomnik Tarasa Szewczenki, miejsce spotkań młodych
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/dd66f88e13.jpg (http://www.occur.pl)
Po kocich łabach cały czas jeżdżą lwowskie tramwaje
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/9025b3028f.jpg (http://www.occur.pl)
Jedna z ulic przy Rynku

[Natasza]

Bazylika archikatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie, zwana jest też
katedrą łacińską. Warto tu kupic cegiełkę na odbudowe za 5 hrywien.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/d2538b9af9.jpg (http://www.occur.pl)
Bazylika leży w południowo-wschodnim narożniku lwowskiego rynku.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/da9b0ed27f.jpg (http://www.occur.pl)
25 czerwca 2001 roku w czasie swojej pielgrzymki na Ukrainę wizytę w katedrze złożył
papież Jan Paweł II
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/a0e2ee5201.jpg (http://www.occur.pl)
Wielki ołtarz

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1ff4572fa4.jpg (http://www.occur.pl)
Kaplica Boimów
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/bf9ef71962.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na Kaplicę Boimó, należącą do Katedry Łacińskiej
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4afd3c542e.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b8933fd345.jpg (http://www.occur.pl)
Smaczki Lwowa: można konno, można przy Szewczence zagrać w szachy
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/fd793a7462.jpg (http://www.occur.pl)
Park na Prospekcie Swobody, w prostej linii od Opery Lwowskiej.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/fd270084dd.jpg (http://www.occur.pl)
Stylowe sprzedawczynie sprzedają kwiaty i lizaki
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f2b482c44c.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/95e2567c54.jpg (http://www.occur.pl)
Pchli targ koło koscioła Dominikanów
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f9057d4307.jpg (http://www.occur.pl)
Mim przy wejściu na Rynek
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/998c4c03ad.jpg (http://www.occur.pl)
Na lwowskim Rynku dużo pomników, fontan i turystów
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/6735e9a8e4.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/d8886ed5d1.jpg (http://www.occur.pl)
Rynek Lwowski
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3adc38711d.jpg (http://www.occur.pl)
Ratusz we Lwowie
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4478dde90f.jpg (http://www.occur.pl)
Jedna z ulic wokół Rynku
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/5785cc9ae6.jpg (http://www.occur.pl)
Na Ratuszu wspomnienie o naszym Papieżu, który odwiedził Lwów w roku 2001.

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/790a3aacd2.jpg (http://www.occur.pl)
Uliczki wzdłuż Rynku
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/5230675054.jpg (http://www.occur.pl)
Tu przychodzą Nowożeńcy na sesję zdjęciową, pod Ratusz
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/22400d8a1c.jpg (http://www.occur.pl)
Niektóre kamienice czekają na czas remontu
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1f15263a68.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/53968e1f0e.jpg (http://www.occur.pl)
Ulica z nabardziej znanymi kamienicami
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/57153c895e.jpg (http://www.occur.pl)
Czarna Kamienica we Lwowie albo inaczej Lorencowiczowską, renesansowa z XV wieku.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/f687f9c684.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/9bec86e668.jpg (http://www.occur.pl)
Kamienica Królewska we Lwowie

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/25c80d7225.jpg (http://www.occur.pl)
Widok na kosciół Dominikanów, do którego zmierzamy
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/7b8ab7b4ed.jpg (http://www.occur.pl)
Kościół Bożego Ciała i klasztor Dominikanów we Lwowie z XIV wieku
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/8ce4d5a423.jpg (http://www.occur.pl)
Rokokowe wnętrze kościoła
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/b361ad0c23.jpg (http://www.occur.pl)
Z tyłu kościoła "pchli targ"

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4af8eddea0.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/4eecd8adce.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/6c8d47f42e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/fa2842a522.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/51423752b6.jpg (http://www.occur.pl)
Stare kamienice wzdłuż lwowskiego Rynku
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/0eff776d58.jpg (http://www.occur.pl)
Okolice kościoła Domminikanów i "pchlego targu"
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3420f56ea6.jpg (http://www.occur.pl)
Autobusy wycieczkowe pod kościołem Dominkanów
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/3a61095fce.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/804b1598f2.jpg (http://www.occur.pl)
Okolice dworca kolejowego we Lwowie
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/89499c01f7.jpg (http://www.occur.pl)
Dworzec kolejowy wzniesiony w latach 1899–1904
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/1d11e299a9.jpg (http://www.occur.pl)
Fasada budowli utrzymana jest w neorenesansowo-secesyjnej stylistyce, z przeszklonym
dachem arkadowym, jeden z najpiękniejszych zabytków architektonicznych Lwowa.
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/a9b4099ca5.jpg (http://www.occur.pl)

[Natasza]

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/5ce05478f2.jpg (http://www.occur.pl)
Robi się miło na sercu, kiedy widzimy taki napis
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/798a271e74.jpg (http://www.occur.pl)
Główny Rynek Lwowa w okolicach dworca kolejowego
http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/db8ef8a58e.jpg (http://www.occur.pl)
Taki zwyczaj "misiowy" panuje teraz we Lwowie

[Natasza]

Po wieczór, spod dworca kolejowego, gdzie kupowaliśmy bilety na powrót do kraju, pojechaliśmy na Cmentarz Łyczakowski. Zdjecia zamieściłam tu: http://voyageforum.pl/threads/1460-Polskie-cmentarze?highlight=cmentarze

Gdybym miała podsumować jednodniowy poby we Lwowie, to sięgnę po słowa Emanuela Schlechtera:

Możliwe, że więcej ładniejszych jest miast,
Lecz Lwów jest jedyny na świecie!
I z niego wyjechać, ta gdzież ja bym mógł!
Ta mamciu, ta skarz mnie Bóg!

Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze, jak tu?
Tylko we Lwowie!
Gdzie pieśnią cię budzą i tulą do snu?
Tylko we Lwowie!

http://www.occur.pl/images/7339d9fa/72ff4a9b/6d9f0e994e.jpg (http://www.occur.pl)

[amina]

Piękne zdjęcia