PDA

Zobacz pełną wersję : Maroko magiczne- grześkowa wyprawa 2011r.



grześku
17-08-2011, 16:03
Echa doniesień z różnych źródeł były jednoznaczne- ten kraj po prostu trzeba zobaczyć i smakować bez końca.
Plan podróży w tym kierunku powstał nieśmiało już 2 lata temu, jednak został wyparty przez Syrię...
Tak więc na Moroko był poświęcony rok 2011. Niepokojące doniesienia ze świata arabskiego momentami odraczały ten kierunek.
Ostatecznie jednak nadeszła wiekopomna decyzja: jedziemy do Afryki!
Trasa tranzytowa przez Europę to 3600km, w Maroku nakręcone 4300km, powrót ponownie 3600km, co daje w sumie dość imponującą odległość 11500km.
Fiu, fiu całkiem dużo... dlatego SAAB gruntownie został przebadany przez znawców tematu.
Wspomnę tylko, że auto zniosło trudy tej podróży perfekcyjnie!

Wyjazd 07.07. ok 16 z Radomia. Odcinek polski, jak należało się spodziewać był najbardziej męczący. Potem to już bezkompromisowe połykanie kolejnych kilometrów.
Pierwszy nocleg na parkingu w okolicy Norymbergii.
Następnego dnia kolejne setki kilometrów na autostradach.
Około godz. 20 jesteśmy na przedmieściach Bordeaux w hotelu Formule1. Na szczęście w dniu wyjazdu wpadłem na pomysł internetowej rezerwacji tego hotelu (dzięki pixi!).Hotel plastik- fantastik, ale ma to wszystko , co jest potrzebne w tranzytowej podróży i do tego jest tani-zapłaciliśmy ok 38E.
Paweł był zachwycony faktem istnienia piętrowego łóżka.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_zps7c37034b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_zps7c37034b.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_zpsf3a081a0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_zpsf3a081a0.jpg.html)

Rano pobudka, bo został do pokonania odcinek hiszpański.
Przejazd przez ten kraj to sama przyjemność-fantastyczne drogi, Madryd dzięki obwodnicom mija się bezkonfliktowo, bez udziału jakiejkolwiek sygnalizacji świetlnej!
Ok. 24 jesteśmy w Tarifie, z której mamy odpłynąć do Tangeru w Maroko (tak wynikało z zarezerwowanego biletu promowego).
Ale o tym w następnym odcinku.

carnivalka
17-08-2011, 18:40
Zaczyna się prawdziwie przygodowo i jak sądzę z niezłymi perturbacjami.
Ilość kilometrów zabójcza ,oj będzie czym się delektować podczas ostatnich letnich i następnych wieczorów.

jacky
17-08-2011, 21:14
zasiadam w czytelni z marylą i mocno trzymamy się pulpitu ...
a kciuki aż...

rkb
18-08-2011, 10:55
imponujaca ilosc kilosów :) czekam na dalesze odcinki :D

scherii
18-08-2011, 12:09
No ja tez czekam na dalsze odcinki i co ci sie w maroku najbardziej podobalo?

grześku
18-08-2011, 13:47
No ja tez czekam na dalsze odcinki i co ci sie w maroku najbardziej podobalo?
Każde miejsce, które widziałem, było na swój sposób niepowtarzalne, fascynujące.
Jeżeli jednak mialbym wybrać konkretnie to Fez, Marrakesz, dolina Draa i Sahara.

Afryka jest tak bliska, tylko dwadzieścia parę kilometrow przez cieśninę.
Uprzedzony przez pixi o konieczności rezerwacji promu (jeszcze raz dziękuję za pomoc) jeszcze w Polsce zabukowalem bilety z opcją powrotną.
Padło na linie FRS. Bilet w obie stron (3 osoby + auto): 367E.
Odpływ w niedzielę rano o 9tej.
Meldujemy się w porcie o 7mej. Pani w okienku łamaną angielszczyzną wyjaśnia, że nic z tego- nie ma możliwości promowego transporu samochodu o tej godzinie(???:huh:)
Nie wiemy o co kaman- w końcu rezerwacja była konkretna.
Zaleca nam odprawę z sąsiedniego portu w Algeciras...
Odpalam Saaba i pędzę te trzydzieści parę kilosów.
W Algeciras okazuje się,że najbliższy prom linii FRS odpływa o 12tej, ale... jest możliwość przeprawy innymi liniami.
Ostatecznie: zamiast o 9tej odpłynęliśmy o 10tej, zamiast z Tarify- z Algeciras, zamiast liniami FRS- liniami Balearia.
Potrójna zamiana :sneaky:
Niezłe jaja :smile:
Na szczęście- po kilkudziesięciu minutach dopłyniemy do wybrzeży Afryki.:cool:

jacky
18-08-2011, 14:46
Nie wiemy o co kaman- w końcu rezerwacja była konkretna.
Zaleca nam odprawę z sąsiedniego portu w Algeciras...
Odpalam Saaba i pędzę te trzydzieści parę kilosów.
W Algeciras okazuje się,że najbliższy prom linii FRS odpływa o 12tej, ale... jest możliwość przeprawy innymi liniami.
Ostatecznie: zamiast o 9tej odpłynęliśmy o 10tej, zamiast z Tarify- z Algeciras, zamiast liniami FRS- liniami Balearia.
Potrójna zamiana

ten punkt mnie zainteresował...
czy rezerwacja była na prawdę niezbędna...
jaki był tłok na tratwach, którymi się przeprawialeś, czy przyjazd w ciemno i zakup na poczekaniu byłby realny ?
a jeśli zmieniłeś przewoźnika, to czy konieczne było przebukowanie tiketu czy musiałeś wykupić nowy ? była jakaś dopłata czy za frko ?
:confused::confused:

grześku
18-08-2011, 14:48
Saab przepływał promem w dość ektremalnych warunkach:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_zpsbd53d932.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_zpsbd53d932.jpg.html)

Kolejne auta wjeżdżają na pokład promu Balearia w Algeciras :
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_zps462a0316.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_zps462a0316.jpg.html)

Opuszczamy Europę
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_zps892d64ca.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_zps892d64ca.jpg.html)

grześku
18-08-2011, 14:51
Cieśnina Gibraltarska- na prawo Europa, na lewo Afryka
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_zps9b579551.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_zps9b579551.jpg.html)

W oczekiwaniu na koniec promowej przeprawy
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_zps3051cab6.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_zps3051cab6.jpg.html)

To już Ceuta- miasto, enklawa hiszpańska na kontynencie afrykańskim
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_zpsea30f298.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_zpsea30f298.jpg.html)

scherii
19-08-2011, 10:38
No ja mam nadzieje ze przy nastepnej podrozy do tesciow pojedziemy dodatkowo z mezem do: Fez, Marakeszu (pokochalam to miasto) i Agadiru chociaz bedac w Marakeszu trzeba zachaczyc o rodzine w wiosce w gorach a oni nie dosc, ze nie mowia po angielsku to po arabsku tez nie tylko berberyjsku i latwo nie wypuszczaja niestety

grześku
19-08-2011, 17:21
ten punkt mnie zainteresował...
czy rezerwacja była na prawdę niezbędna...
jaki był tłok na tratwach, którymi się przeprawialeś, czy przyjazd w ciemno i zakup na poczekaniu byłby realny ?
a jeśli zmieniłeś przewoźnika, to czy konieczne było przebukowanie tiketu czy musiałeś wykupić nowy ? była jakaś dopłata czy za frko ?
:confused::confused:


Nie odpowiem do końca wiarygodnie na postawione pytanie, czy rezerwacja była konieczna.
Wydaje się, że jednak tak.
Trzeba wziąć pod uwagę typowy dla południowców luz i improwizację :w00t:,
dlatego pewnie miały miejsce nasze perturbacje.
W każdym razie, mając bilet w garści jest pewność, że wkrótce którymś z promów odpłyniemy.
Nie mając tego argumentu, prawdopodobnie jesteśmy narażeni na co najmniej kilkugodzinne, kilkunastogodzinne oczekiwanie,
co ma znaczenie w przypadku tak długiej trasy dojazdowej autem.
Lipiec i sierpień, to tradycyjny czas odwiedzin Marokanczyków z Europy rodzinnych stron.
Tłok jest więc spory, szczególnie w łykendy.
Mamy bilet- mamy pewność dość szybkiego odpływu, niekoniecznie jednak rezerwowanym liniami.
W całej tej operacji obowiązuje zasada "no problem":cool:
Bez żadnych dopłat, bez ponownego przebukowania...

grześku
22-08-2011, 20:19
Prom w końcu przypłynął na nieznany dotąd dla nas kontynent.
Ceuta (arab. Sebta), jak wspomniałem wcześniej, to miasto- enklawa hiszpańska.
Wjeżdżamy autem na ląd i po zakupie tańszej niż w calej Europie benzyny (ok. 1E)
kierujemy się na przejście graniczne z Maroko.
Kolejka samochodów wcale nie taka duża, jak można się było spodziewać.
W tym kraju niemożliwe jest opędzenie od rozmaitych pomagierów
i nieoficjalnych przewodników.
Już dopada nas taki jeden. A jak- wisi na szyi jakaś plakietka "licencja",
usta pełne słów w języku angielskim, francuskim, niemieckim
i oferta pomocy (nieznająca sprzeciwu).
Karteczki wjazdowe (osobne dla każdego z nas) oraz papiery dotyczące samochodu
zostały wypełnione w tempie expresowym.
Potem już tylko kilka gestów wskazujących, gdzie dalej podjechać,
do którego okienka przedstawić dokumenty.
W efekcie cała odprawa minęła tak, że niemal jej nie zauważyliśmy.:smile:
Po przekroczeniu granicy nasz przewodnik-pomagier pyta, gdzie chcemy się udać.
W pierwotnym planie był półwysep Cabo Negro, więc gościu po prostu wsiada
do samochodu i deklaruje się, że nas tam doprowadzi.
No cóż- jedziemy razem :w00t:, w końcu to tylko kilkanaście kilometrów.
Jedziemy eleganckimi, czystymi nadmorskimi bulwarami.
Masa turystów (miejscowych), co niekoniecznie nam odpowiada.
Dojeżdżamy do Cabo Negro. Tutaj także wielki ścisk i zgiełk.
Miejsca w hotelach pozajmowane (paradoksalnie na szczęście).
Wracamy z powrotem w okolice przejścia granicznego.
Dziękujemy pięknie za okazaną pomoc, za którą należało zapłacić 20E...
Cóż, biorąc pod uwagę sprawne przekroczenie granicy,
szybki rekonesans w Cabo Negro chyba jednak nie były to pieniądze stracone.
Umawiamy się jeszcze na wspólne zwiedzanie Tetuanu za kilka dni.
Tak zachwalał to miasto, że nie można było odmówić :smile:
Rozpoczynamy poszukiwania na własną rękę.
Jest niedziela, ok. 13, wyjeżdzaliśmy z Polski w czwartek po południu...zmęczenie
daje się we znaki. Trzeba szybko ten etap podróży zakończyć.
Jedziemy od Ceuty w kierunku zachodnim wzdłóż wybrzeża nad Cieśniną Gibraltarską.
Widoki piękne, droga górska daje szansę, że znajdziemy plażę skalistą.
W końcu jest- w miejscowości Ksar Sghir (mniej więcej w połowie drogi między Ceutą a Tangerem.
Hotel (dość skromny i siermiężny) okazał się w całości zajęty.
Ale na szczęście jest kilka apartamentów.
Wstępna cena (80E) dzięki dość długotrwalym negocjacjom została
obniżona do 60E. Nie było siły do dalszych poszukiwań- musieliśmy tu zostać.

grześku
22-08-2011, 20:33
Apartament tuż nad morzem, przekonywał do siebie przestrzenią swoich pomieszczeń i tarasem.
To było idealne miejsce wypoczynku po trudach podróży.
Po zregenerowaniu sił stanowił świetny punkt wypadowy do penetracji północnego Maroka,
ale o tym w kolejnych odcinkach.
Na razie przyjrzyjmy mu się na zdjęciach.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_zpsabc16976.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_zpsabc16976.jpg.html)

Salon
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_zps1d038afd.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_zps1d038afd.jpg.html)

Kuchnia
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_zps7ed19f8c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_zps7ed19f8c.jpg.html)

Jedna z dwóch sypialni
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_zps17ccf264.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_zps17ccf264.jpg.html)

grześku
22-08-2011, 20:39
Plaża skalista, woda niestety nie była taka ciepła, jakiej się spodziewaliśmy.
Zdarza się, że nie można mieć wszystkiego na raz...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_zps2180a73a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_zps2180a73a.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_zps725f7cd4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_zps725f7cd4.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_zps760c77e7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_zps760c77e7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_zpsd88f1903.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_zpsd88f1903.jpg.html)

grześku
22-08-2011, 20:47
Był czas na eksperymentowanie z aparatem fotograficznym
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_zps9c7f6022.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_zps9c7f6022.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/10_zpsbdd69ce9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/10_zpsbdd69ce9.jpg.html)

oraz na używki "made in Maroc"
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_zpse26e6823.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_zpse26e6823.jpg.html)

Berberyjski młodzieniec nadzorujący teren wokół hotelu i apartamentów. Jego rodzina pochodzi z terenów bliskich Sahary.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_zps5c210b88.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_zps5c210b88.jpg.html)

jacky
22-08-2011, 20:52
Plaża skalista, woda niestety nie była taka ciepła, jakiej się spodziewaliśmy.
Zdarza się, że nie można mieć wszystkiego na raz...
jak przyglądam się prognozom pogody dla wybrzeża Maroka to bynajmniej ciepłej jak w TR wody nie widziałem...
tak samo w Portugalii...
br....

grześku
22-08-2011, 21:11
jak przyglądam się prognozom pogody dla wybrzeża Maroka to bynajmniej ciepłej jak w TR wody nie widziałem...
tak samo w Portugalii...
br....


Jak wspomniałem - zdarza się, że nie można mieć wszystko na raz...:unsure:

grześku
24-08-2011, 19:28
Dwa dni lenistwa to dużo- najwyższy czas na zwiedzanie.
Zwiedzimy następujące miejscowości :
Tetuan
Chefchaouen
Asilah
Larache
Tanger

Już pierwszego dnia pobytu na marokańskiej ziemi umówiliśmy się na zwiedzanie z przewodnikiem Tetuanu.
Tetuan to miasto konserwatywne, jeszcze do niedawna " cieszące się" złą opnią,
mające opinię "miasta złodziei".
Tutejsza medyna, czyli stare miasto jest bardzo autentyczna, wpisana przez UNESCO na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego.
Umówieni jesteśmy na godzinę 10 w środę przy Cafe De Paris na placu Moulay el-Mehdi.
Plac Moulay el-Mehdi stanowi centrum miasta, z którego promieniście odchodzą główne arterie.
Wokół placu stoją dostojne budynki, nawiązujące do architektury hiszpańskiej.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_zps74cbe549.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_zps74cbe549.jpg.html)

Jest też katolicki kościół
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_zpsa3b0bb2b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_zpsa3b0bb2b.jpg.html)

Przewodnik o imieniu Nuri czeka na nas w umówionym miejscu i przywołując, gestykuluje.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_zpsea279bd9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_zpsea279bd9.jpg.html)

grześku
24-08-2011, 19:39
Wchodzimy przez bramę Bab Tut w świat tetuańskiej medyny.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_zps15ffa32a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_zps15ffa32a.jpg.html)

Wokół ogarniają nas przeróżne zapachy te przyjemne (przyprawy) i mniej przyjemne (surowe mięso wiszące na hakach)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_zps35307e14.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_zps35307e14.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_zpsd772f4c0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_zpsd772f4c0.jpg.html)

Asortyment towarów jest przeróżny
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_zps587f1e3e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_zps587f1e3e.jpg.html)

grześku
24-08-2011, 19:47
Jedno z najciekawszych miejsc medyny- garbarnia.
Rozmiarem nie ma co się równać do tej z Fezu, ale na początek smakowania Maroka jest dużą atrakcją.
Skóry oprawiane są ręcznie, garbowane w roztworach "naturalnych" (odchody gołębie, mocz bydlęcy).
Fetor jest spory, ciekawość jednak przezwycięża...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/b_0175_1Kopiowanie_zps167301a5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/b_0175_1Kopiowanie_zps167301a5.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aKopiowanie_zpsf0f21b54.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aKopiowanie_zpsf0f21b54.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/c_0169Kopiowanie_zps553758c1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/c_0169Kopiowanie_zps553758c1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/d_0173Kopiowanie_zpsdbd83b49.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/d_0173Kopiowanie_zpsdbd83b49.jpg.html)

grześku
24-08-2011, 19:55
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/e_0174_1Kopiowanie_zps044e0860.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/e_0174_1Kopiowanie_zps044e0860.jpg.html)

Trzeba przyznać, że skóry na tym etapie produkcji nie wyglądają zachęcająco...a to z nich w końcu
powstają piękne torby, płaszcze, buty.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/f_0180Kopiowanie_zps521ea516.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/f_0180Kopiowanie_zps521ea516.jpg.html)

Profesja garbarza trudna i niewdzięczna, mimo to dobre samopoczucie zachowane.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/g_0181Kopiowanie_zps7c0926fe.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/g_0181Kopiowanie_zps7c0926fe.jpg.html)

Odetchnijmy od gęstej atmosfery i podziwiajmy panoramę miasta.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/h_0179Kopiowanie_zps9d675dab.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/h_0179Kopiowanie_zps9d675dab.jpg.html)

grześku
24-08-2011, 20:02
Odosobnionymi zaułkami medyny
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/22Kopiowanie_zps04bc69a7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/22Kopiowanie_zps04bc69a7.jpg.html)

dochodzimy do bardzo starego dziedzińca,
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/23Kopiowanie_zps6619af6f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/23Kopiowanie_zps6619af6f.jpg.html)

przy którym gotuje się wodę na ogniu, parzy herbatę i kawę
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/24Kopiowanie_zps2aff432a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/24Kopiowanie_zps2aff432a.jpg.html)

podawaną w oryginalnych naczyniach.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/25Kopiowanie_zps9b54cba0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/25Kopiowanie_zps9b54cba0.jpg.html)

Arecki
25-08-2011, 09:06
Relacja zaczyna się bardzo ciekawie:). Ale jak przeczytałem o pomocy tego przewodnika na granicy i o tych karteczkach które należy wypełnić to przypomniało mi się jak podczas mojej podróży wielu miejscowych cwaniaków w Tangerze próbowało sprzedawać te karteczki zarówno przybywającym do Maroka jak również opuszczającym już Maroko, wciskając różnego rodzaju kit że ciężko je zdobyć, bo kolejka bo i tak są płatne itd itd. Widziałem że paru turystów złapało się na to i zapłaciło :lol: Ja na szczęście czytałem o tym "procederze" wcześniej w przewodnikach więc zbywałem gestem podziękowania wszystkich "handlarzy":smile:

Marko
26-08-2011, 05:58
Czytam z zaciekawieniem Grześku

grześku
30-08-2011, 08:38
Dosyć skromną (jak na warunki marokańskie) bramą wchodzimy do wnętrz budynku, którego nazwy niestety nie zanotowałem.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/33Kopiowanie_zps3bbd5f25.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/33Kopiowanie_zps3bbd5f25.jpg.html)

W sumie- może to mniej ważne. Określmy to miejsce umownie, jako luksusowy market.
W każdym razie to było nasze pierwsze zetknięcie z kunsztem marokańskiego zdobnictwa i sztuki.
Wrażenie- po prostu oczarowanie!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/34Kopiowanie_zps658463c7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/34Kopiowanie_zps658463c7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/35Kopiowanie_zps8aadfa48.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/35Kopiowanie_zps8aadfa48.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/37Kopiowanie_zpsf23c3cd0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/37Kopiowanie_zpsf23c3cd0.jpg.html)

grześku
30-08-2011, 08:42
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/36Kopiowanie_zps4917ca6d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/36Kopiowanie_zps4917ca6d.jpg.html)

Nawet WC jest małym dziełem sztuki.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/38Kopiowanie_zps116b9061.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/38Kopiowanie_zps116b9061.jpg.html)

Bogate w ornamentykę drzwi
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/39Kopiowanie_zps44951936.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/39Kopiowanie_zps44951936.jpg.html)

oraz okiennice
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110713_0208Kopiowanie_zps8ba9acd1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110713_0208Kopiowanie_zps8ba9acd1.jpg.html)

grześku
30-08-2011, 20:57
Jeden z kupców- Berber
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/41Kopiowanie_zps094b8832.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/41Kopiowanie_zps094b8832.jpg.html)

proponuje w ramach gościny wypić berber whisky.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/42Kopiowanie_zps55c0a80f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/42Kopiowanie_zps55c0a80f.jpg.html)

Berber whisky, wbrew swojej nazwie, nie ma nic wspólnego z alkoholem. Jest to tradycyjna aromatyczna herbata.
Berber whisky przygotowuje się zaparzając zieloną herbatę ze świeżymi liśćmi mięty oraz dużą ilością cukru.
Wywar taki zaparzany jest w czajniczku, z którego następnie przelewa się go do szklanek.

Przyszedł czas na prezentację dywanów, kilimów
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/43Kopiowanie_zpseb4a7c24.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/43Kopiowanie_zpseb4a7c24.jpg.html)

Nie skorzystaliśmy z tej oferty, za to jedna z fajek wodnych (nargil) z tej ekspozycji stałą się naszą własnością.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/44Kopiowanie_zpsdd96cc4d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/44Kopiowanie_zpsdd96cc4d.jpg.html)

carnivalka
31-08-2011, 05:38
Piękne egzotyczne wakacje .Pozazdrościć wrażeń Grześku.
I ten kunszt marokańskich zdobień.Cudne.

grześku
31-08-2011, 13:20
Carnivalko, zapewniam Ciebie, że jeszcze dużo będzie do podziwiania.

Wchodzimy do następnego pięknego pomieszczenia, które obecnie pełni rolę ekskluzywnej restauracji.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aa2Kopiowanie_zpscc7225ad.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aa2Kopiowanie_zpscc7225ad.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaa5Kopiowanie_zps43c1ce73.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaa5Kopiowanie_zps43c1ce73.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaa7Kopiowanie_zps83ca328e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaa7Kopiowanie_zps83ca328e.jpg.html)

Przewodnik Nuri zaprasza nas "na pokoje"
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaaa7_zpsc2aa9dbf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaaa7_zpsc2aa9dbf.jpg.html)

grześku
31-08-2011, 13:25
Tymi drzwiami
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaaaa1Kopiowanie_zps777273e5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaaaa1Kopiowanie_zps777273e5.jpg.html)

wchodzimy do apteki, w której właściciel prezentuje specyfiki na różnorakie dolegliwości
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaaaaaa6Kopiowanie_zps68300356.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaaaaaa6Kopiowanie_zps68300356.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaaaaaaa1Kopiowanie_zps08f1bf0d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaaaaaaa1Kopiowanie_zps08f1bf0d.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/aaaaaa5Kopiowanie_zps8e86c55e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/aaaaaa5Kopiowanie_zps8e86c55e.jpg.html)

grześku
31-08-2011, 16:31
Idziemy w kierunku pałacu królewskiego, drogę do niego blokuje pchana taczka, a na niej...
odcięte łby baranie (upieczone w pewnych kręgach uchodzą za smakołyk...)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/b3Kopiowanie_zpse89803ed.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/b3Kopiowanie_zpse89803ed.jpg.html)

Z perspektywy tej samej bramy ujawnia się pałac
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/bb4Kopiowanie_zpsfe382b75.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/bb4Kopiowanie_zpsfe382b75.jpg.html)

tutaj w całej okazałości
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/bbb5Kopiowanie_zpsece66eb6.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/bbb5Kopiowanie_zpsece66eb6.jpg.html)

Pora pożegnać się z Tetuanem. Książkowe przewodniki ostrzegały przed potencjalnymi trudnościami w zwiedzaniu
tego miasta, rzeczywistość okazała się inna.
Tetuan był pierwszym zwiedzanym przez nas marokańskim miastem i dostarczył tak wielu pozytywnych wrażeń.
Pewnie ta także zasługa Nuriego, za którego usługę należało uiścić 30E...Ale co tam...żyje się dalej!

Ostatnie spojrzenie na ulicę Tetuanu.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/bbbb8Kopiowanie_zps94618000.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/bbbb8Kopiowanie_zps94618000.jpg.html)

grześku
03-09-2011, 15:35
Kilkadziesiąt kilometrów na południe do Tetuanu znajduje się inna marokańska perła-
miasteczko Chefchaouene.
Żmudne pokonywanie kilometrów wąską, dość zatłoczoną i wijącą się zakrętami drogą.
Ciężarówki, autobusy, które z trudnością można wyprzedzić. W końcu dojeżdżamy.
Miasto położone jest na wysokości 600m, jego domy przytulone są do stoków,
w tle widoczne są góry Rif (znane z uprawy marihuany).
Chefchaouene nazywane jest „błękitnym miastem”: ten kolor spotyka się tu wszędzie,
od jasnego błękitu po ciemniejszy niebieski, we wszystkich odcieniach -podobno ten kolor odstrasza owady.
Niektórzy mieszkańcy malują nawet bruk na uliczkach.
Brak w tym mieście zabytków, ale zapuszczenie się bez planu w pełne tajemniczego uroku uliczki,
zaułki rekompensuje ten brak z nawiązką. Poddajmy się magii Chefchaouene…

Już na samym początku zaczepia nas sympatyczny człowiek, który okazuje się przewodnikiem (nieoficjalnym).
W miłej atmosferze oprowadza nas po zakątkach i opowiada
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0295Kopiowanie_zps6d4a2832.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0295Kopiowanie_zps6d4a2832.jpg.html)

Czym prędzej wchodzimy w magiczny świat błękitnej medyny.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0251Kopiowanie_zps066213f9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0251Kopiowanie_zps066213f9.jpg.html)

Pięknie, po prostu pięknie
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0260Kopiowanie_zps6e158582.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0260Kopiowanie_zps6e158582.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0252Kopiowanie_zps1b4a5ce8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0252Kopiowanie_zps1b4a5ce8.jpg.html)

carnivalka
03-09-2011, 17:36
Grześku jak zwykle prowadzi nas po niekonwencjonalnych ,przepięknych zakątkach.

grześku
03-09-2011, 19:10
"Crazy, crazy" rzecze przewodnik,ukazując nam kolejne zakamarki.
Rzeczywiście, to istne "błękitne szaleństwo", ale jakże fascynujące.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0256Kopiowanie_zps493bf471.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0256Kopiowanie_zps493bf471.jpg.html)


Dochodzimy do epicentrum tego szaleństwa.
Gostek widoczny w tle, nie był zadowolony z faktu zrobienia przeze mnie zdjęcia w tym miejscu.
Prawa autorskie?
W każdym razie krótka wymiana ugodowa zdań między nim a naszym przewodnikiem zapobiegła problemowi.
Przewodnicy jednak się przydają...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0262Kopiowanie_zpsdacbad95.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0262Kopiowanie_zpsdacbad95.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0261Kopiowanie_zps264110ca.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0261Kopiowanie_zps264110ca.jpg.html)

Koty, w przeciwieństwie do psów są popularnymi zwierzętami w Maroku.
Jednak ich stan "zabiedzenia" najczęściej jest znaczny.
Carnivalce zapewne serce by się krajało na taki widok...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/13_0265Kopiowanie_zps87da74d5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/13_0265Kopiowanie_zps87da74d5.jpg.html)

carnivalka
03-09-2011, 19:17
Co prawda to prawda Grześku ,głodne koty to moja słabość.Ale Twoje opisy wciągają jeszcze mocniej.

grześku
04-09-2011, 17:54
Kontynuujemy błękitne szaleństwo
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0271Kopiowanie_zps32c9a5df.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0271Kopiowanie_zps32c9a5df.jpg.html)

Wystarczy wsypać różne ilości barwnika, a odcień szaleństwa będzie różny...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_0272Kopiowanie_zps419d9f4e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_0272Kopiowanie_zps419d9f4e.jpg.html)

Dywany także są w jedynie słusznym kolorze
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/14_0270Kopiowanie_zps70c885eb.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/14_0270Kopiowanie_zps70c885eb.jpg.html)

rkb
05-09-2011, 07:38
super zdjecia :D

grześku
06-09-2011, 15:48
W piekarni
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/14_0259Kopiowanie_zps3974bb51.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/14_0259Kopiowanie_zps3974bb51.jpg.html)

kobieca moda
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/14_0284Kopiowanie_zps79cbaa99.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/14_0284Kopiowanie_zps79cbaa99.jpg.html)

na szczęście jest miejsce na inne kolory
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/15_0287Kopiowanie_zps7dde61a0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/15_0287Kopiowanie_zps7dde61a0.jpg.html)

trochę afrykańskiej magii
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/16_0291Kopiowanie_zps83364589.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/16_0291Kopiowanie_zps83364589.jpg.html)

grześku
06-09-2011, 15:53
Obiecuję,ostatni set z blue-serii...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/10_0280Kopiowanie_zps822bcefa.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/10_0280Kopiowanie_zps822bcefa.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_0292Kopiowanie_zps3dbb5efb.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_0292Kopiowanie_zps3dbb5efb.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_0293Kopiowanie_zps79119afe.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_0293Kopiowanie_zps79119afe.jpg.html)

Młodość
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/17_0289Kopiowanie_zpsdcbdb7c2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/17_0289Kopiowanie_zpsdcbdb7c2.jpg.html)

grześku
06-09-2011, 15:57
Jeżeli nie macie dość, to na żywo miasteczko można podziwiać na filmie (nie moim)


http://www.youtube.com/watch?v=T4kY0gH9PpA

pixi
09-09-2011, 10:14
Piekne to Maroko w ultramarynie.

grześku
10-09-2011, 13:30
Niestety, nie wszystkie przygody na wyjeździe są zaliczane do tych dobrych.
Czasami zdarzają się i te mniej pożądane :angry:
Pełni pozytywnych wrażeń wracamy po zwiedzaniu Tetuanu i Chefchaouene do apartamentu w Ksar Sghir.
Paweł "zaciąga" Ewę do kąpieli w morzu po wyczerpującym dniu.
Pozostaję sam i rozrzucone w błogiej nieuważności cenne rzeczy na stoliku w salonie: aparat, portfel, 2 komórki.
Drzwi od salonu otwarte, a jego tarasem czasami przechadzają się obce osoby:ohmy:
Na chwilkę wychodzę do kuchni, wracam do salonu i nic nowego nie zauważam.
Dosłownie za minutę wchodzi Paweł i pyta : gdzie moja komórka?
No tak- komórka Pawła wpadła w złodziejskie ręce :cursing:
W całym tym wydarzeniu i tak mamy szczęście.
W sumie mogliśmy stracić część kasy (portfel), drugą komórkę ( z nawigacją na Maroko- bardzo przydatną!), aparat fotograficzny...
Złodziej chwycił najmniej kosztowną (choć nie dla Pawła!) rzecz.
Nauczka na przyszłość, co do ostrożności.
Zrozumieliśmy teraz, dlaczego tak często w Maroku instalowane są w oknach kraty :52:

carnivalka
11-09-2011, 00:29
O rany współczuję Grześku straty.Złodzieje jednak to są wszędzie.Potrafią umilić wyjazd.Biedny Pawełek.

grześku
11-09-2011, 12:32
Tak Carnivalko, Pawełek bardzo długo przeżywał stratę...

Czas na kolejne etapy zwiedzania pólnocnego Maroka.
Asilah położone na północno-zachodnim wybrzeżu Maroka- to tętniące życiem małe miasteczko,
którego czar zawdzięcza inwencji artystów.
Nazywane jest „białym miastem”, dzięki śnieżnobiałym domom wyrastających wprost z murów nad oceanem.
Po zaparkowaniu auta, idziemy długą, rozległą promenadą w kierunku centrum.
Mocno wieje- w końcu to Ocean Atlantycki !
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0107Kopiowanie_zps5e511b88.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0107Kopiowanie_zps5e511b88.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1a_0108Kopiowanie_zps6b6a45a1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1a_0108Kopiowanie_zps6b6a45a1.jpg.html)

Stare miasto, czyli medyna, położone nad oceanem, otoczone jest murami obronnymi, wzniesionymi przez Portugalczyków w XVw.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0109Kopiowanie_zpsc7410525.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0109Kopiowanie_zpsc7410525.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0110Kopiowanie_zps6a1afb62.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0110Kopiowanie_zps6a1afb62.jpg.html)

grześku
11-09-2011, 12:39
Tuż po wkroczeniu na teren starego miasta, napotykamy stanowisko "soczkowe".
Pyszny sok z pomarańczy, wyciskany na oczach klienta.
Smak tego soku jeszcze niejednokrotnie będziemy przypominać w czasie marokańskiej podróży.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0116Kopiowanie_zps563f3624.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0116Kopiowanie_zps563f3624.jpg.html)

Medyna w Asilah, w odróżnieniu od większości innych, zwraca uwagę panującym spokojem i zadbanymi, czystymi uliczkami.
O czystość dbają m.in. takie panie, przyozdobione tradycyjnymi słomianymi kapeluszami z wełnianymi pomponami.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0117Kopiowanie_zpsbcd35a28.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0117Kopiowanie_zpsbcd35a28.jpg.html)

Białe budynki medyny zdobione są abstrakcyjnymi malowidłami, dzięki czemu niektóre miejsca wyglądają jak galeria sztuki nowoczesnej.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0119Kopiowanie_zps7fa04004.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0119Kopiowanie_zps7fa04004.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0121Kopiowanie_zps57b9b81d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0121Kopiowanie_zps57b9b81d.jpg.html)

Arecki
12-09-2011, 08:18
Ja przejeżdżałem przez Asilah pociągiem z zamiarem zwiedzenia miasteczka ale niestety lało jak z cebra a tam nawet budynku stacyjnego nie było żeby przeczekać no i zdecydowałem się nie wysiadać i pojechać dalej do Tangeru. Teraz żałuję że tak wyszło... :31:

grześku
13-09-2011, 08:25
W Asilah znajdują się liczne galerie sztuki, do miasta przyjeżdżaja liczni turyści,
ale też muzycy, malarze, performersi.
Miasto ma „artystyczną duszę”.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0118Kopiowanie_zps5a71e55f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0118Kopiowanie_zps5a71e55f.jpg.html)

Niejednokrotnie malunki są jednak wątpliwej wartości artystycznej
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_0123Kopiowanie_zpse65d7505.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_0123Kopiowanie_zpse65d7505.jpg.html)

Zderzenie doświadczenia z młodością
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/190_0112Kopiowanie_zps22637bf5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/190_0112Kopiowanie_zps22637bf5.jpg.html)

oraz tradycji z nowoczesnością
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_0120Kopiowanie_zpsf116b47c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_0120Kopiowanie_zpsf116b47c.jpg.html)

grześku
13-09-2011, 08:30
Najpopularniejszy kolor w północnym Maroko- niebieski
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_0122Kopiowanie_zps3b62a63a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_0122Kopiowanie_zps3b62a63a.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/13_0125Kopiowanie_zps030920d4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/13_0125Kopiowanie_zps030920d4.jpg.html)

Mijane budynki mają piękne detale, przypominające architekturę andaluzyjską.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/14_0126Kopiowanie_zps14b67a08.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/14_0126Kopiowanie_zps14b67a08.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/15_0130Kopiowanie_zpse40ad8ac.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/15_0130Kopiowanie_zpse40ad8ac.jpg.html)

grześku
14-09-2011, 15:39
Kontynuujemy wycieczkę po Asilah, delektując się pięknymi szczegółami, kolorami
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/16Kopiowanie_zps0bd7c427.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/16Kopiowanie_zps0bd7c427.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/17_0132Kopiowanie_zpse0124fac.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/17_0132Kopiowanie_zpse0124fac.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/18_0133Kopiowanie_zps74e584ba.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/18_0133Kopiowanie_zps74e584ba.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/19_0144Kopiowanie_zps40bbdcaa.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/19_0144Kopiowanie_zps40bbdcaa.jpg.html)

grześku
17-09-2011, 13:23
W Asilah po raz pierwszy mogliśmy podziwiać wybrzeże Oceanu Atlantyckiego.
Rewelacyjne widoki z murów obronnych miasta na Atlantyk.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/19_0134Kopiowanie_zpsfb376200.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/19_0134Kopiowanie_zpsfb376200.jpg.html)

Marokanki są...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/20_0137Kopiowanie_zps3adbf388.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/20_0137Kopiowanie_zps3adbf388.jpg.html)

Spotykamy muzyka, który z chęcią prezentuje możliwości swojego instrumentu
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/20_0141Kopiowanie_zps95bbde2f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/20_0141Kopiowanie_zps95bbde2f.jpg.html)

W tym stoisku kupiliśmy orginalne skórzane klapki.
Topowe modele obuwia pozostał na swoim miejscu...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/21_0145Kopiowanie_zps3ed753f8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/21_0145Kopiowanie_zps3ed753f8.jpg.html)

grześku
20-09-2011, 09:48
Wychodzimy poza obręb medyny
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/22_0113Kopiowanie_zpsf5589420.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/22_0113Kopiowanie_zpsf5589420.jpg.html)

Podziwiamy sztukę zdobienia ciała za pomocą pasty z naturalnej henny.
Henna jest to naturalny barwnik pochodzenia roślinnego powstający ze sproszkowanych liści i pędów lawsonii.
Lawsonia jest sporej wielkości (od 2,5 m do ponad 4,5m wysokości) krzewem rosnącym w gorącym klimacie.
Taki tatuaż z henny jest tymczasowy.
Marokańskie kobiety najczęściej zdobią wewnętrzna i zewnętrzną część dłoni oraz stopy.
Zdobienia wykonywane są podczas ważnych uroczystości ale również na co dzień.
Różnorodność wzorów henny jest nieograniczona...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/23_0155Kopiowanie_zps77a8b652.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/23_0155Kopiowanie_zps77a8b652.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/24_0150Kopiowanie_zps0bd20d06.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/24_0150Kopiowanie_zps0bd20d06.jpg.html)

Gotowe dzieło
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/25_0149Kopiowanie_zps3fbd396c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/25_0149Kopiowanie_zps3fbd396c.jpg.html)

pixi
21-09-2011, 22:00
Jak pewna mloda sprzedawczyni w znanej mi piekarni wrocila z rodzinnego Maroka z takim tatuazem na rekach to zaraz z hukiem wyleciala z pracy. Bo w Europie nie przystoi...

grześku
23-09-2011, 11:13
Na tak... w Maroku tatuaż z henny to rzecz święta. Europa jest nietolerancyjna he he...
Spotykamy grupę muzyków, grających autentyczną(przynajmniej dla nas) muzykę marokańską.
Bez datku nie obeszło się.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/25_0153Kopiowanie_zpse3d427a4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/25_0153Kopiowanie_zpse3d427a4.jpg.html)

Wieczorową porą ulica Asilah widziana z perspektywy okna restauracji, w której
spożyliśmy tadżin z krewetek (mmmm...pycha)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/26_0105Kopiowanie_zpse3ae492d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/26_0105Kopiowanie_zpse3ae492d.jpg.html)

Wracając do samochodu, na plaży podziwiamy wielbłądy
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/27_0156Kopiowanie_zpsdc456359.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/27_0156Kopiowanie_zpsdc456359.jpg.html)

Natomiast już po powrocie, w Ksar Sghir delektujemy się marokańskim winem
i winogronami
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/28_0082Kopiowanie_zpsb4fa7a33.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/28_0082Kopiowanie_zpsb4fa7a33.jpg.html)

grześku
23-09-2011, 11:17
Owych muzyków przez krótką chwilę można posłuchać :


http://www.youtube.com/watch?v=P8c0MNAjGdI

grześku
25-09-2011, 13:08
Larache kolejne miasto nad atlantyckim wybrzeżem.
Jest dużo większe od Asilah, ale niestety mniej ciekawe.
Miasto to należy do najstarszych w Maroku- wyrosło z rzymskiego Lixus,
którego pozostałości w postaci gruzowisk można zwiedzać (my tego nie uczyniliśmy).
Niewątpliwym atutem tego miejsca jest położenie nad Atlantykiem.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0084Kopiowanie_zps059bcc30.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0084Kopiowanie_zps059bcc30.jpg.html)

Typowa kolorystyka dla pólnocnego Maroka.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0085Kopiowanie_zps96eec89c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0085Kopiowanie_zps96eec89c.jpg.html)

Place de la Liberation- centrum Larache.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0086Kopiowanie_zps1490c29e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0086Kopiowanie_zps1490c29e.jpg.html)

Katolicki kościół w muzułmańskim kraju
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0101Kopiowanie_zps5f2f0ad2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0101Kopiowanie_zps5f2f0ad2.jpg.html)

grześku
25-09-2011, 13:15
Miasto sprawia wrażenie zaniedbanego, stąd pewnie turyści zaglądają do tego miejsca rzadko.
Medyna, dość mocno podniszczona, ma jednak sporo uroku.
Białe domy (przybrudzone) z błękitnymi oknam, drzwiami, fasadami (znowu błękit!), strome uliczki, placyki,
przy których odbywają się targi.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/15_0100Kopiowanie_zps44c5aa74.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/15_0100Kopiowanie_zps44c5aa74.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/10_0092Kopiowanie_zps08d32dd7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/10_0092Kopiowanie_zps08d32dd7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_0094Kopiowanie_zpsa5fa0803.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_0094Kopiowanie_zpsa5fa0803.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_0093Kopiowanie_zpsd4611e20.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_0093Kopiowanie_zpsd4611e20.jpg.html)

carnivalka
25-09-2011, 20:06
Piękne zdjęcia ,fantastyczna podróż Grześku a przede wszystkim cudowna rodzinka

pozdrawiam

rkb
26-09-2011, 07:43
pieknie zdjecia :D

Marko
27-09-2011, 06:25
Wspaniała podróż,opisy i zdjęcia Grześku

grześku
28-09-2011, 14:00
Dziękuję za miłe słowa.

Kontynuujemy zwiedzanie medyny w Larache.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/14_0097Kopiowanie_zpse5d007a9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/14_0097Kopiowanie_zpse5d007a9.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0087Kopiowanie_zpse5e6ab14.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0087Kopiowanie_zpse5e6ab14.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_0091Kopiowanie_zps16fc4860.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_0091Kopiowanie_zps16fc4860.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0090Kopiowanie_zps74a25916.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0090Kopiowanie_zps74a25916.jpg.html)

grześku
28-09-2011, 14:07
Trzeba przyznać- zaułki autentyczne, nieco egzotyczne, ale wszechobecne zaniedbanie, brud
odstręcza od dalszego zwiedzania.
Biorąc pod uwagę znamienitość i okazałość innych miejsc w Maroko, ocena Larache
musi być niestety dosyć surowa...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0088Kopiowanie_zps671cb9f7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0088Kopiowanie_zps671cb9f7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0089Kopiowanie_zpsa68121fa.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0089Kopiowanie_zpsa68121fa.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/13_0096Kopiowanie_zps6f283941.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/13_0096Kopiowanie_zps6f283941.jpg.html)

Znak STOP wymownie wskazuje na koniec naszej przygody z tym miastem
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110715_0098Kopiowanie_zpsfd713d50.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110715_0098Kopiowanie_zpsfd713d50.jpg.html)

grześku
01-10-2011, 19:32
Stolicą północnego Maroka jest Tanger-miasto-łącznik pomiędzy Afryką, a Europą.
Trochę wiadomości:
Na przełomie wieku XIX i XX Tanger jako miasto portowe o strategicznym położeniu
stał się obiektem pożądania europejskich mocarstw kolonialnych.
W 1923r. miasto wydzielono ze specjalnym międzynarodowym statusie strefy neutralnej.
W tym czasie było stolicą podejrzanych interesów i rajem dla szmuglerów, specjalistów od prania brudnych pieniędzy,
handlarzy walutą, przemytników broni, prostytutek i alfonsów.
Tanger stał się wymarzonym miastem dla homoseksualistów, artystów, pisarzy, zbiegów itd.
Popularne stało się powiedzenie „Tanger-danger”
W 1956 strefa międzynarodowa została zlikwidowana, a Tanger i pozostałe jej obszary zostały
włączone do niepodległego Maroka.
Legenda „wolnego miasta” pozostała...
Zaznajomienie się z tym miastem zapowiadało się ekscytująco!

Kościół katolicki (kolejny napotkany w Maroko)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0046Kopiowanie_zps3749bd6b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0046Kopiowanie_zps3749bd6b.jpg.html)

Z pewnością jazda po tangerskich ulicach jest "ekscytująca".
Morze aut, które atakują z wszystkich stron, wszechobecne prawo pierwszeństwa
dla miejscowego i większego.
Kultura jazdy na niestety niskim poziomie...trzeba mieć oczy niczym Światowid.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0047Kopiowanie_zps0b88c79f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0047Kopiowanie_zps0b88c79f.jpg.html)

Serce nowego miasta to Place de France a przy nim Gran Cafe de Paris,
która liczy sobie ponad 90 lat i była najmodniejszym lokalem w Tangerze,
przesiadywała tutaj miejscowa „artystyczna śmietanka”.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0048Kopiowanie_zps23ccf2fe.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0048Kopiowanie_zps23ccf2fe.jpg.html)

Nieopodal tzw taras leniuchów, skąd można niespiesznie, leniwie gapić się na panoramę morza.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0049Kopiowanie_zps43634b9e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0049Kopiowanie_zps43634b9e.jpg.html)

pixi
01-10-2011, 20:44
Serce nowego miasta to Place de France a przy nim Gran Cafe de Paris,
która liczy sobie ponad 90 lat i była najmodniejszym lokalem w Tangerze,
przesiadywała tutaj miejscowa „artystyczna śmietanka”.

... i mnie zdarzylo sie kiedys wypic tam kawe....

Marko
03-10-2011, 16:53
Same ciekawostki Grześku

grześku
04-10-2011, 08:33
Centrum Tangeru to plac Grand Socco, zespalający medynę z resztą miasta.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0052Kopiowanie_zps84ebeef3.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0052Kopiowanie_zps84ebeef3.jpg.html)

Mijając piękne kamienice, wchodzimy do tangerskiej medyny.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0053Kopiowanie_zps0dc864da.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0053Kopiowanie_zps0dc864da.jpg.html)

Przyszłość Maroka.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0057aKopiowanie_zps1f98cb3d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0057aKopiowanie_zps1f98cb3d.jpg.html)

Ogólna opinia o medynie w Maroku jest przeciętna: że mało orginalna, mało autentyczna.
W rzeczywistości okazało się inaczej...a to za przyczyną tego orginalnego przewodnika.
Oprowadzał nas po niesamowicie ciekawych zaułkach, ukazał w całej okazałości ich urok.
To była doprawdy ciekawa przygoda.
Swoją młodość ów człowiek spędził w Niemczech, pracując w cyrku jako akrobata.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0058Kopiowanie_zps74942720.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0058Kopiowanie_zps74942720.jpg.html)

grześku
04-10-2011, 08:39
Gestykuluje z dużą ekspresją
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_0063Kopiowanie_zpsc74a94f4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_0063Kopiowanie_zpsc74a94f4.jpg.html)

Z dumą i wdziękiem osobistym ukazuje piękno medyny
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/10_0074Kopiowanie_zps53c203f7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/10_0074Kopiowanie_zps53c203f7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_0060Kopiowanie_zps1a590037.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_0060Kopiowanie_zps1a590037.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_0068Kopiowanie_zps12290e4e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_0068Kopiowanie_zps12290e4e.jpg.html)

Marko
05-10-2011, 05:56
Ładne fotki Grześku

grześku
06-10-2011, 16:58
Dziękuję Marko

Wchodzimy do najstarszych zakątków starego miasta.
Niestety, jest późno, zwiedzamy "po łebkach"...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/13_0056Kopiowanie_zpsd7e69474.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/13_0056Kopiowanie_zpsd7e69474.jpg.html)

Data powstania, trzeba przyznać dość odległa
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/14_0065Kopiowanie_zpsb07b56c9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/14_0065Kopiowanie_zpsb07b56c9.jpg.html)

Swobodna i kosmopolityczna atmosfera ściągnęła do Tangeru wielu artystów.
Z tym miastem związani są m.in. Paula Bowles (mieszkał od lat 50. aż do śmierci w 1999r.),
William Burroughs (napisał tu słynny „Nagi lunch”), Eugene Delacroix, Henri Matisse, Truman Capote,
Samuel Beckett, Yves Saint Laurent, Brian Jones z Rolling Stonsów

Podobno w tej rezydencji mieszkał (ukrywał się) przez długi czas jeden z uczestników
tzw. "napadu stulecia". Zwróćcie uwagę- numer posesji: 0
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/15_0073Kopiowanie_zps4e21a34f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/15_0073Kopiowanie_zps4e21a34f.jpg.html)

Ogród w rezydencji Yves Saint Laurenta
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/16_0070Kopiowanie_zpsb83b158c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/16_0070Kopiowanie_zpsb83b158c.jpg.html)

grześku
06-10-2011, 17:04
Zwiedzanie tangerskiej medyny wieczorową porą c.d.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/17_0064Kopiowanie_zps3ccb02b1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/17_0064Kopiowanie_zps3ccb02b1.jpg.html)

Widok na Cieśninę Gibraltarską
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110716_0071Kopiowanie_zps82f6c323.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110716_0071Kopiowanie_zps82f6c323.jpg.html)

Podobno do tych uchwytów metalowych mocowano skutych w łańcuchach skazańców.
Nieszczęśnicy nadzy prażyli się w słońcu...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/18_0076Kopiowanie_zps7bcacbc6.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/18_0076Kopiowanie_zps7bcacbc6.jpg.html)

Tu mieszkali kiedyś żydzi.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/19_0078Kopiowanie_zpsc0ec304d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/19_0078Kopiowanie_zpsc0ec304d.jpg.html)

Marko
06-10-2011, 17:54
Czyżby opalanie w promocji było?

carnivalka
08-10-2011, 17:13
Takiego brudu jak się dobrze rozejrzeć po kątach Grześku to i u nas można czasem spotkać.
Dużo niebieskiego koloru faktycznie w Maroku ,ale ja uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego.
Potwierdzam Marka -prześliczne fotografie i w ogóle cudowna rodzinna podróż.

jacky
08-10-2011, 20:00
chciałbym zadać kilka mocno praktycznych pytań...
ale po kolei, to znaczy się na teraz pierwsze:
Jak sobie radziliście na marokańskiej ziemi z zakupami paliwa, poczynając od metody płatniczej do oceny jakości ?
a pomocniczo - jak oceniacie jakość obsługi na tamtejszych CPNach ( jak to się drzewiej zwało ) ?
i przy okazji - czy rzuciła się Wam w oko lokalizacja warsztatów oponiarskich itede ?
:14:
POZDRAWIAM i gratuluję znakomitej relacji - ale jeszcze trochę z Was wyciągnę ...

grześku
10-10-2011, 18:24
Czyżby opalanie w promocji było?
Dodatkowo gratis smarowanie skóry skazańca miodem-wiadomo z jakim skutkiem...
Carnivalko dziękuję :smile:
Odpowiadam Jackowi:
Przy autostradach stacje "CPN" o bardzo wysokim standardzie : sklepik spożywczy, bar serwujący m.in. tradycyjne tadżiny,
miejsce zabaw dla dzieci, czyste WC, dla wyznawców Allaha wydzielone miejsca do kontenplacji...
Przy innych drogach standard niższy ale ogólnie do przyjęcia.
Ilość stacji zdecydowanie mniejsza niż w PL, wystarczająca jednak, by nie pozostać w głuszy bez paliwa.
Jakość? Saab przełykał benzynkę bez jakiegokolwiek protestu, więc myślę, że dobra.
Cena za litr, w przeliczeniu ok. 4PLN.
Oponiarzy też jest sporo, sam musiałem skorzystać z usługi jednego z nich, kiedy potrzebowałem kupić
2 kapturki na zaworki opon (metalowe ozdobne niestety zginęły w "niewyjaśnionych okolicznościach":31:)

jacky
10-10-2011, 22:31
czyli nie było dylematu znanego z pogranicza turecko - syryjskiego, gdzie gonią koty za koniem o mocy diesla ?
kamam, że dywersyfikacja cen benzyny nad olejem bez popędowym umknęła Twoim zaintersowaniom kum mojemu smutkowi ?
świeć Panie Boże nad owymi "kap-Turkami" metalowymi a ozdobnymi...

Marko
11-10-2011, 05:51
Kapturki na wakacjach pozostały Grześku - jak będziecie kolejnym razem może znajdą się na swoim miejscu

grześku
11-10-2011, 17:34
Za długo trzeba by było czekać Marko, już są założone nowe.
Jacky, oleum jak wiesz jest zawsze trochę tańszy od etyliny, myślę, że w tym samym "stosunku" co u nas.
Aha, na dużych stacjach można płacić kartą (ja płaciłem Mastercard)

Zabytkowa brama w murach medyny
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/20_0077Kopiowanie_zpsf6bb3447.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/20_0077Kopiowanie_zpsf6bb3447.jpg.html)

Jest już ciemno, w ogrodzie Mandubijja podziwiamy gigantyczny fikus, liczący sobie kilkaset lat.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/21_0080Kopiowanie_zps0ce5a473.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/21_0080Kopiowanie_zps0ce5a473.jpg.html)

Wracamy do "domu" w Ksar Sghir, ale wcześniej musimy przeprawić się przez morze samochodów,
stojących w korkach, trąbiących, wciskających się gdzie popadnie.
Koszmar :cursing:

Kończymy pierwszy etap marokańskiej eskapady,zaliczone Maroko północne.
Czas wybrać się w interior, pierwszy cel- miasto Fez.
Wszyscy mówią, że tam dopiero jest to prawdziwe oblicze tego kraju.
Ano zobaczymy!
W każdym razie gotówki marokańskiej (Dirham) nie brakuje, by kontynuować podróż.
Na wszystkich banknotach obecny miłościwei panujący król Muhammad VI
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110717_0351Kopiowanie_zps48b92c26.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110717_0351Kopiowanie_zps48b92c26.jpg.html)

grześku
13-10-2011, 11:42
Choć administracyjną stolicą Maroka jest Rabat, duchową wciąż pozostaje Fez .
Miasto to kwintesencja kraju, jego kultury i cywilizacji. Fez to jedno z najcudowniejszych miast świata islamskiego,
a jego klejnotem jest medyna (założona w VIII w., w 1981 r. wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO).

Droga z Ksar Sghir na północy Maroka do Fez przebiega bezproblemowo.
Wjazd do Fezu jest zaskoczeniem- mimo, że mieszka tutaj ponad milion mieszkańców, ulice pozbawine są zgiełku samochodowego,
jaki np.poznaliśmy w Tangerze. Musi być jednak "przygoda"...
Jakiś natrętny gostek na motorowerze wprost przykleił się do naszego auta i gestykulował o jakimś hotelu.
Nie sposób się było od niego "odkleić", razem przekroczyliśmy kilka skrzyżowań, aż w końcu się odczepił.
Co za nahalny typek!
Zbliżamy się do starego miasta.
Na razie z okien samochodu podziwiamy imponujące mury, wrażenie jest imponujące!
"Przez skórę" czujemy, że wkraczamy w inny, magiczny świat.
Auto zostawiamy na parkingu przy bramie Bab al-Kissa.
Zaczynamy poszukiwanie hotelu.
Praktycznie za chwilę "spod ziemi" wyrasta młody człowiek, który zapewnia, że doprowadzi nas do
"the best hotelu."
Wkraczamy w labirynt uliczek, po kilku minutach dochodzimy do hotelu.
W zasadzie jest to stary klasyczny dom mieszkalny, w którym mieszka duża rodzina.
Zlokalizowany jest praktycznie w sercu medyny, wśród kramów i kramików z wszyskim i niczym.
Drzwi niepozorne, przekraczamy je i... jesteśmy zaczarowani!
Wstępnie młody gospodarz proponuje nam salon za wielkimi drewnianymi drzwiami na parterze.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0352Kopiowanie_zps9edc3580.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0352Kopiowanie_zps9edc3580.jpg.html)

Nie wzięliśmy tego pokoju, ponieważ do WC należało wyjść poza jego obręb.
Właściciel pokazuje następny pokój na 1. piętrze a następnie na drugim, na który decydujemy się.
Cena 30 E !!
Jesteśmy "podnieceni" takimi dla nas niecodziennymi miejscami.
Już wiemy, dlaczego Maroko jest czarujące.
Ta stara ceramika, drewniane drzwi, okiennice, misterna oranamentyka, poduchy, nakrycia...
Nasz nowy apartament:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0356Kopiowanie_zps48cd55cd.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0356Kopiowanie_zps48cd55cd.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0357Kopiowanie_zpsfd141d5d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0357Kopiowanie_zpsfd141d5d.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0358Kopiowanie_zps60e3d008.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0358Kopiowanie_zps60e3d008.jpg.html)

grześku
13-10-2011, 18:53
Czym prędzej musimy choć na chwilę wyruszyć w miasto.
Zbliża się wieczór, głód daje o sobie znać.
Z tarasu jednej z restauracji miasto wieczorową porą prezentuje się następująco :
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0359Kopiowanie_zps3b57a450.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0359Kopiowanie_zps3b57a450.jpg.html)

Niestety jest tam za drogo.
Wchodzimy przez niepozorne drzwi do innego lokalu.
Co tu dużo mówić- nam się podoba, dodatkowo na naszą kieszeń!
Typowo marokański przepych, eklektyzm...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0360Kopiowanie_zpsd6abdb0b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0360Kopiowanie_zpsd6abdb0b.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0361Kopiowanie_zpse2d9c640.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0361Kopiowanie_zpse2d9c640.jpg.html)

Zamawiamy tadżiny.
Tadżin jest tradycyjną marokańską potrawą.
Nazwa dania pochodzi od naczynia, w którym jest przygotowywane. Gliniany tadżin to głęboki talerz
z pokrywką w kształcie stożka, pod którą w czasie duszenia na wolnym ogniu gromadzą się i mieszają
aromaty mięsa i licznych przypraw.
Zamówiłem tadżin jagnięcy podawany z suszonymi śliwkami, mmmmm...pycha
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0366Kopiowanie_zpsb3a5fe0d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0366Kopiowanie_zpsb3a5fe0d.jpg.html)

Fez, Fez, Fez- zaczyna kręcić się w głowie od nadmiaru wrażeń.
Jesteśmy w krainie tysiąca i jednej nocy !

jacky
13-10-2011, 21:14
- zaczyna kręcić się w głowie od nadmiaru wrażeń.
Jesteśmy w krainie tysiąca i jednej nocy !
i tak bez kropelki choćby wina nie wspominając o wyższym procentażu ?

grześku
15-10-2011, 17:08
i tak bez kropelki choćby wina nie wspominając o wyższym procentażu ?

Ależ jesteś dociekliwy :w00t:
Procenty też były (zabrane ze sobą profilaktycznie z Polandii, ukryte w czeluściach auta- wszak Maroko
to kraj, w którym oficjalnie sytuacja z napojami wyskokowymi jest dość ciężka :sneaky:)
Ale zapewniam, owe procenty wcale nie są konieczne, by zachwycać się i "upijać"
magiczną atmosferą.

grześku
16-10-2011, 13:31
Rano mamy zamówione śniadanie (5E).
Może niewyszukane, w zupełności jednak zaspakaja zapotrzebowanie energetyczne na zwiedzanie miasta,
przede wszystkim spożyte w takim niecodziennym otoczeniu :biggrin:
Sadzone jajeczko, ser, upieczone placki, hebata miętowa, soczek :wink:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_0255Kopiowanie_zpsf88a3fde.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_0255Kopiowanie_zpsf88a3fde.jpg.html)

Smakuje wyśmienicie!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/10_0256Kopiowanie_zps8c74a28c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/10_0256Kopiowanie_zps8c74a28c.jpg.html)

grześku
16-10-2011, 13:56
W zasadzie ten stary dom zbudowany jest w stylu riadu.
Riad to domy z wewnętrznym dziedzińcem otoczonym czteroma parterami ogrodowymi
lub czteroma drzewami, pomiędzy którymi znajduje się fontanna.
Dom z zewnątrz jest najczęściej niepozorny, za to co najpiękniejsze schowane jest przed wzrokiem postronnych wewnątrz.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_0258Kopiowanie_zps8b62bcac.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_0258Kopiowanie_zps8b62bcac.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_0260Kopiowanie_zps3fde1b9d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_0260Kopiowanie_zps3fde1b9d.jpg.html)

Okna zawsze wychodzą na wewnętrzny dziedziniec.
Widok w górę z perspektywy dziedzińca-salonu.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/13_0259Kopiowanie_zps50192f2b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/13_0259Kopiowanie_zps50192f2b.jpg.html)

Ciekawostka- jak widać na powyższym zdjęciu- dziedziniec nie ma zadaszenia (jedynie prymitywna folia).
Pewnie znikome są tutaj opady.

Jeżeli komuś się przyda, to podaję namiary na te absolutnie wspaniałe miejsce:
MAISON FAMILLE: SAMNOUN
7 Derb Ziate Nouaariyene Ancienne Medina FES
tel. +212534657526
mail: boka7133@hotmail.fr
Właściciel mówi po angielsku :wink:

pixi
16-10-2011, 14:21
Piekne te wnetrza, tak dobrze zadbane. Szkoka ze te tradycje sa duzo mniej kultywowane przez marokanska emigracje...

jacky
16-10-2011, 14:44
Zbliżamy się do starego miasta.
Auto zostawiamy na parkingu przy bramie Bab al-Kissa.
Zaczynamy poszukiwanie hotelu.
Wkraczamy w labirynt uliczek, po kilku minutach dochodzimy do hotelu.
W zasadzie jest to stary klasyczny dom mieszkalny, w którym mieszka duża rodzina.
Zlokalizowany jest praktycznie w sercu medyny, wśród kramów i kramików z wszyskim i niczym.
Drzwi niepozorne, przekraczamy je i... jesteśmy zaczarowani!
Wstępnie młody gospodarz proponuje nam salon za wielkimi drewnianymi drzwiami na parterze.

a czy ów dom - hotel był jakoś oznakowany ?
czy tylko wystarczyło, że młody gospodarz Was wyczuł jako poszukiwaczy ?

carnivalka
16-10-2011, 18:50
cudowna podróż Grześki

grześku
17-10-2011, 14:29
a czy ów dom - hotel był jakoś oznakowany ?
czy tylko wystarczyło, że młody gospodarz Was wyczuł jako poszukiwaczy ?

Niedokładnie zacytowałeś jacky
Brakuje jednego zdania: Praktycznie za chwilę "spod ziemi" wyrasta młody człowiek, który zapewnia, że doprowadzi nas do
"the best hotelu."
To był "przyjaciel" tej rodziny, który doprowadził nas do celu.
Jego rekomendacja, jak widać była idealna.
Niestety dojście do tego domu samemu jest niemożliwe ze względu na istny labirynt nieoznakowanych uliczek.
Pokazanie adresu miejscowemu-załatwi sprawę sprawnego dojścia.
Jak wspomniałem wyżej, by znaleźć to lokum, najlepiej wejść na teren starego miasta bramą Bab al-Kissa.

jacky
17-10-2011, 18:38
sorki za przeoczenie, czy raczej ominięcie...
ale zainteresowała mnie technologia poszukiwania miejsc do snu, mam takie wrażenie, że im bardziej na południe od naszego landu to zawodzą sposoby znane z HU, SK, RO, HR i BG ...
tam owa dystrybucja inaczej przebiega - chciał czy musiał - trzeba zdać się na pośredników... eee... naganiaczy...
no po prostu podreptać po starówce...

grześku
18-10-2011, 09:35
Fez to taki marokański Kraków, dawna stolica Maroka.
Uważany jest za najlepiej zachowane średniowieczne miasto spośród wszystkich krajów muzułmańskich.
Z perespektywy czasu żałuję, że byliśmy tutaj tylko jeden pełny dzień.
W Fezie panuje autentyczna "historyczna" atmosfera.
Mijając kolejne tajemnicze zaułki, pomimo że dociera do nich powiew cywilizacji (np.elektryczność), mamy niejednokrotnie wrażenie,
że cofnęliśmy się w czasie o 100- 200 lat.
Niesamowita jest ogromna pracowitość miejscowych rzemieślników.
Swoje cuda rękodzielnictwa tworzą ręcznie, przy użyciu tradycyjnych metod i narzędzi.
Powalająca atmosfera!
Większość budowli - meczetów, medres, domostw, pałaców - pochodzi z XIII-XV w., wiele zachowało oryginalną formę i przeznaczenie.

Pokrzepieni śniadaniem wyruszamy na fascynującą wędrówkę.
Za przewodnika służy nam inny przyjaciel rodziny, u której zamieszkaliśmy.
Pogodę do zwiedzania mamy fantastyczną: jest ciepło, ale nie gorąco, słońce schowane za dość gęstymi chmurami.
Afryka, lato i pochmurno???
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0261Kopiowanie_zpscf082cb6.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0261Kopiowanie_zpscf082cb6.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0276Kopiowanie_zps43873038.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0276Kopiowanie_zps43873038.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0262Kopiowanie_zpsf33f8cd0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0262Kopiowanie_zpsf33f8cd0.jpg.html)

Wędrując wąskimi uliczkami nie trzeba uważać na samochody-one tutaj mają wstęp wzbroniony, za to
należy uważać, by nie być "potrąconym" przez osła lub muła. Patrzeć należy także w dół, by nie wdepnąć
osiołkową kupę...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0263Kopiowanie_zpse4209d85.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0263Kopiowanie_zpse4209d85.jpg.html)

grześku
18-10-2011, 09:48
Jeszcze tylko kilka liczb. Przeludniona medyna liczy 250 tys. mieszkańców.
To ponad 9 tys. uliczek, 10 500 zabytkowych budynków (w tym 185 meczetów), 70 publicznych fontann.
Mówi się, że medyna jest niemal zupełnie samowystarczalna. Podobno są mieszkańcy, którzy w życiu nie wyściubili nosa poza jej mury.
Fez jest po prostu magiczny z tysiącami uliczek, w których obcemu nie sposób się nie zgubić!!!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0277Kopiowanie_zps0f919305.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0277Kopiowanie_zps0f919305.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0280Kopiowanie_zpsea02f61d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0280Kopiowanie_zpsea02f61d.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0281Kopiowanie_zps0179b523.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0281Kopiowanie_zps0179b523.jpg.html)

Stoiska ze słynnymi babouches - tradycyjnymi skórzanymi pantoflami ze spiczastym noskiem
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0278Kopiowanie_zpsbc17cc89.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0278Kopiowanie_zpsbc17cc89.jpg.html)

grześku
19-10-2011, 15:37
Chyba najsłynniejsze miejsce w feskiej medynia- garbarnie.
Z tarasu sklepu z wyrobami skórzanymi podziwiamy "pocztówkowy" widok na garbarnię.
Wypełnione barwnikami kadzie wyglądają jak paleta malarza.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/8_0274Kopiowanie_zps78cdce8b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/8_0274Kopiowanie_zps78cdce8b.jpg.html)

Skóry - jak przed wiekami - nurza się w krowim moczu i gołębim guanie.
Zapachy "nie ten teges", aż trudno wyobrazić, że potem z tych skór powstają
tak piękne wyroby.
Chociaż...przykładając do nich nos, czuć nadal odległe echa tych zapachów...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0264Kopiowanie_zps961eb4f1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0264Kopiowanie_zps961eb4f1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/5_0268Kopiowanie_zps6bfc3289.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/5_0268Kopiowanie_zps6bfc3289.jpg.html)

Przyjrzyjmy się nieco bliżej garbarzom.
Ta profesja, choć trudna i uciążliwa podobna jest dobrze wynagradzana.
Niejednokrotnie przechodzi z ojca na syna.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2Kopiowanie_zpsfaa7a4a2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2Kopiowanie_zpsfaa7a4a2.jpg.html)

grześku
19-10-2011, 15:43
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0266Kopiowanie_zps4662d2e5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0266Kopiowanie_zps4662d2e5.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/6_0269Kopiowanie_zps14bb81da.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/6_0269Kopiowanie_zps14bb81da.jpg.html)

Podobno barwniki współcześnie niekoniecznie są naturalne.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/4_0267Kopiowanie_zps8353f893.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/4_0267Kopiowanie_zps8353f893.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/7_0273Kopiowanie_zps2e6da26f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/7_0273Kopiowanie_zps2e6da26f.jpg.html)

Marko
19-10-2011, 16:20
A czy przy tych farbiarniach noska nie zatyka?

Natasza
19-10-2011, 17:57
Najbardziej mnie urzekła tetuańska medyna i "niebieskie" Chefchaouene. W wolnej chwili, prosiłabym abyś w oddzielnym marokańskim wątku opisał Wasze wszystkie miejsca noclegowe, dla potomnych:smile:

grześku
21-10-2011, 10:12
Najbardziej mnie urzekła tetuańska medyna i "niebieskie" Chefchaouene. W wolnej chwili, prosiłabym abyś w oddzielnym marokańskim wątku opisał Wasze wszystkie miejsca noclegowe, dla potomnych:smile:
Nataszo, wątku nowego nie założę. Wydaje mi się, że opisując nasze wszystkie miejsca postojowe wytłuszczonym
drukiem w tej relacji w zupełności spełnię Twój postulat. O "mecie" w Fezie już w ten sposób napisałem.
A będą jeszcze opisane miejsca "postojowe" godne uwagi w Marrakeszu, na Saharze, w Sidi Ifni, Essaourii, Tangerze...

grześku
21-10-2011, 10:14
A czy przy tych farbiarniach noska nie zatyka?
Owszem zatyka, ale cóż to znaczy w zestawieniu z wrażeniami wynikającymi z tych niecodziennych widoków?

grześku
21-10-2011, 10:26
Uwaga!!! Jedzie osiołkowy transport świeżo wygarbowanych skór.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/12_0286Kopiowanie_zpsb1653a15.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/12_0286Kopiowanie_zpsb1653a15.jpg.html)

Jak wspomniałem, jedną z głównych atrakcji Fezu jest obserwacja mrówczej pracy miejscowych rzemieślników.
Wszyscy zgodnie twierdzą- Fez to największa manufaktura Maroka!
Metody rękodzielnictwa pozostają niezmienione od setek lat.
Powstające dzieła zachwycają nas poźniej swoim pięknem, niepowtarzalną ornamentyką.
Rzemieślnicy pracują od rana do wieczora, nie bacząc na żadne święta.
Wielki trud i poświęcenie, wielkie dzieła ludzkiej pracy...
Odwiedzamy warsztaty tkackie- maszyny oczywiście napędzane "per pedes", bez prądu
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/9_0282Kopiowanie_zps8b2c992c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/9_0282Kopiowanie_zps8b2c992c.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/10_0283Kopiowanie_zps6aae2d30.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/10_0283Kopiowanie_zps6aae2d30.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/11_0285Kopiowanie_zpsf56c1aba.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/11_0285Kopiowanie_zpsf56c1aba.jpg.html)

grześku
21-10-2011, 10:39
Krawiec w akcji
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0294Kopiowanie_zpsc312fd0b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0294Kopiowanie_zpsc312fd0b.jpg.html)

Jeteśmy w wytwórni olejku araganowego.
Olej arganowy to kolejny produkt eksportowy Maroka. Nazwany jest "złotem Maroka".
Dzięki bardzo dużej zawartości witaminy E działa przeciwstarzeniowo, wzmacnia włosy i paznokcie,
ma działanie przeciwzapalne i przyspieszające gojenie się ran.
Olej może być też używany do gotowania. Obniża poziom cholesterolu, poprawia krążenie i wspomaga naturalną odporność organizmu.
Produkcja oleju w większości nadal wykonywana jest metodami tradycyjnymi.
Drzewa arganowe rosną w Maroku w okolicach Agadiru i Essaourii, przypominają nieco drzewa oliwkowe.
Olej arganowy powstaje z pestek owoców tych drzew. Produkcja oleju polega na ręcznym mieleniu pestek tak długo,
aż osiągną konsystencję pasty- z niej wyciska się olej. Tak więc produkcja oleju jest barzdo czasochłonna,
a do wytworzenia jednego litra oleju potrzeba pestek z aż 30 drzew!
Nie dziwi w takim razie jego wysoka cena...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0290Kopiowanie_zps8ecbe97b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0290Kopiowanie_zps8ecbe97b.jpg.html)

Muzułmanki zgodnie z ich wiarą, ukrywają swoje twarze przed zdradliwym obiektywem fotoaparatu.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0288Kopiowanie_zpscd2ed870.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0288Kopiowanie_zpscd2ed870.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0289Kopiowanie_zps6466403b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0289Kopiowanie_zps6466403b.jpg.html)

Carpini
24-10-2011, 13:49
Odnośnie olejku aragonowego: te drzewka jak napisałeś rosną niedalego Agadiru. Miejsce to nazywa się Rajską Doliną (Paradise Valley) i jest to ponoć jedyne miejsce na świecie gdzie drzewka te rosną. Byłeś tam ? Czytałem co nieco, ale w przewodniku za wiele nie było. Zastanawiam się czy ta dolina naprawdę jest taka rajska i czy można natknąć się tam na jakieś małe cudeńka natury typu wodospadziki, jeziorka czy chociażby rozległe panoramy.

Marko
24-10-2011, 17:09
Ach te olejki,nie jedna niewiasta za nimi dąży

grześku
25-10-2011, 13:19
Marko, dlatego Ewa kupiła jego flaszeczkę :laugh:


Odnośnie olejku aragonowego: te drzewka jak napisałeś rosną niedalego Agadiru. Miejsce to nazywa się Rajską Doliną (Paradise Valley) i jest to ponoć jedyne miejsce na świecie gdzie drzewka te rosną. Byłeś tam ?
Drzewa arganowe w dużej ilości widziałem z okna auta, przjeżdżając trasę z Agadiru w kierunku Essaourii.
Przy drodze- rozliczne stragany z aragonowymi specyfikami.
Doliny, o której piszesz nie widziałem.

grześku
25-10-2011, 19:39
Kontynuujemy wątek "rzemieślniczy".
Nasz przewodnik proponuje nam odwiedzenie manufaktury ceramiki.
Znajduje się nieopodal dzielnicy żydowskiej.
Aby tam się dostać, musimy przejechać Saabem kilka kilometrów.
Fez i jego medyna są na prawdę ogrome!
Mury okalające stare miasto.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0295Kopiowanie_zps52b862f0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0295Kopiowanie_zps52b862f0.jpg.html)

Nieopodal znajduje się okazały Pałac Królewski (niedostępny do zwiedzania)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0296Kopiowanie_zpse9593bb2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0296Kopiowanie_zpse9593bb2.jpg.html)

Wchodzimy na teren ceramicznej manufaktury.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3Kopiowanie_zps2ecb0548.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3Kopiowanie_zps2ecb0548.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0299Kopiowanie_zps442ec7ca.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0299Kopiowanie_zps442ec7ca.jpg.html)

grześku
25-10-2011, 19:46
Oprowadza nas miejscowy pracownik, z dumą ukazuje wszystkie etapy, tajemnice i efekty produkcji
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/1_0303Kopiowanie_zps04af4c4f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/1_0303Kopiowanie_zps04af4c4f.jpg.html)

Wszystko robione jest ręcznie
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/2_0300Kopiowanie_zps1b152648.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/2_0300Kopiowanie_zps1b152648.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/3_0301Kopiowanie_zps934a58bf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/3_0301Kopiowanie_zps934a58bf.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0302Kopiowanie_zps1d588f8e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0302Kopiowanie_zps1d588f8e.jpg.html)

Marko
26-10-2011, 06:50
Misterna robota Grześku

grześku
27-10-2011, 08:46
Rzeczywiście Marko, misterna ta robota, w wyniku której powstają takie niesamowite dzieła kunsztu ludzkich talentów.
Patrząc na tych ludzi, pracujących jak przysłowiowe mrówki nabiera się jeszcze większego szacunku
do pracy i podziwu jej owoców.
Potwierdziło się stwierdzenie, że Fez jast największą manufakturą Maroka.

Ręcznie układane mozaiki
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0306Kopiowanie_zps6ad72400.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0306Kopiowanie_zps6ad72400.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0305Kopiowanie_zpsdb8f587d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0305Kopiowanie_zpsdb8f587d.jpg.html)

Malowanie waz. Co ciekawe- te czynności wykonują tylko mężczyźni.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0307Kopiowanie_zps8f0fdba0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0307Kopiowanie_zps8f0fdba0.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0308Kopiowanie_zpsbe81be43.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0308Kopiowanie_zpsbe81be43.jpg.html)

grześku
27-10-2011, 08:51
Ręczne wyrabianie kafelków.
Doprawdy- ciężka i żmudna robota!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0309Kopiowanie_zps08c316bc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0309Kopiowanie_zps08c316bc.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0310Kopiowanie_zpsd10be39f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0310Kopiowanie_zpsd10be39f.jpg.html)

"Na żywo":

http://www.youtube.com/watch?v=bu7AVYXI5Cc&feature=channel_video_title

grześku
27-10-2011, 18:10
Ostateczne dzieła zgromadzone są w tym magazynie.
Zbiory zostały przez nas uszczuplone o 3 sztuki, odpłatnie oczywiście :wink:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0312Kopiowanie_zps802328ed.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0312Kopiowanie_zps802328ed.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0313Kopiowanie_zps83d0eb20.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0313Kopiowanie_zps83d0eb20.jpg.html)

pixi
27-10-2011, 18:13
Gzesku, a ktore kupiles ?

grześku
27-10-2011, 18:28
Pixi, niestety nie te najbardziej okazałe, jak na zdjęciu wyżej.
Trzy wazony, które po wielkim zastanawianiu (gł. Ewa) zostały wybrane i powędrowały na export do Polski.
Jeden wylądował w rodzinie, drugi u przyjaciela, a trzeci pozostał z nami :rolleyes:

jacky
27-10-2011, 19:23
Jeden wylądował w rodzinie, drugi u przyjaciela, a trzeci pozostał z nami :rolleyes:
a zatem prosimy o fotkę wykonaną już w domku...

Marko
28-10-2011, 06:42
Popieram prośbę Jackiego , Grześku

grześku
28-10-2011, 07:21
Fotka będzie...na początku listopada

grześku
02-11-2011, 14:33
Zdjęcie marokańskiej wazy w polskim domu przepadło :blushing:

jacky
02-11-2011, 18:46
fajny - czy to był wybór Ewy czy Twój, jako, że napisałeś, iż ona "głownie" wybierała...
no i na jakim poziomie oscylowały ostatecznie wynegocjowane ceny ?

grześku
04-11-2011, 10:12
fajny - czy to był wybór Ewy czy Twój, jako, że napisałeś, iż ona "głownie" wybierała...
no i na jakim poziomie oscylowały ostatecznie wynegocjowane ceny ?
Wybór oczywiście Ewy.
Co do ceny...tajemnica marketingowa - myślę, że w swojej naiwności przepłaciliśmy...

Zbliża się czas przerwy obiadowej.
Na posiłek wstępujemy do "lokalnej "restauracji (lubimy takie!)
Do głównych dań zaserwowano nam taką liczbę przystawek
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0315Kopiowanie_zpsc4d96fbb.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0315Kopiowanie_zpsc4d96fbb.jpg.html)


Tym razem zamiast tadżinu zamówiłem inny marokański specjał- kuskus (bez szału...)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0317Kopiowanie_zps87de5d9a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0317Kopiowanie_zps87de5d9a.jpg.html)

Druga część, popołudniowego wałęsania się po starym Fezie.
Tym razem bez przewodnika, tylko po głównch "arteriach".
Mimo wszystko niezbędnym przewodnikiem wielokrotnie okazał się przysłowiowy koniec języka.
Wizyta w piekarni
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0318Kopiowanie_zps00a65d9f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0318Kopiowanie_zps00a65d9f.jpg.html)

Wchodzimy na wzgórze, na którym znajdują się grobowce niegdyś rządzącej dynastii Marynidów.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0319Kopiowanie_zpscd80af3f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0319Kopiowanie_zpscd80af3f.jpg.html)

grześku
04-11-2011, 10:17
Panorama z tego wzgórza na Fez jest wspaniała.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0323Kopiowanie_zps9b2ff545.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0323Kopiowanie_zps9b2ff545.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0322Kopiowanie_zpse34696f4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0322Kopiowanie_zpse34696f4.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0324Kopiowanie_zps8bdd9e07.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0324Kopiowanie_zps8bdd9e07.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0325Kopiowanie_zps3e583a86.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0325Kopiowanie_zps3e583a86.jpg.html)

grześku
04-11-2011, 10:19
Można pooglądać i posłuchać ( :cool:) na żywo:


http://www.youtube.com/watch?v=IYc1o04Bfy8

grześku
04-11-2011, 10:27
Wracamy w dół, na stare miasto
Jeden z meczetów, do którego udało nam się jako "niewiernym" wejść.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0326Kopiowanie_zps20b15bd1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0326Kopiowanie_zps20b15bd1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0328Kopiowanie_zpsd7dcf4c1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0328Kopiowanie_zpsd7dcf4c1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0329Kopiowanie_zpsc34842b8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0329Kopiowanie_zpsc34842b8.jpg.html)

Piękna zabytkowa fontanna
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0331Kopiowanie_zps6db7b597.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0331Kopiowanie_zps6db7b597.jpg.html)

grześku
04-11-2011, 10:33
Ornamentyka zachwyca
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0334Kopiowanie_zps0cb5c458.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0334Kopiowanie_zps0cb5c458.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0335Kopiowanie_zps2f235f75.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0335Kopiowanie_zps2f235f75.jpg.html)

Ponownie stoiska, na których można kupić prawie wszystko...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0336Kopiowanie_zps3b936de8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0336Kopiowanie_zps3b936de8.jpg.html)


...nawet łby baranie, gotowe do przyrządzenia.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0337Kopiowanie_zpsf2981b80.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0337Kopiowanie_zpsf2981b80.jpg.html)

Nie te sztuki oczywiście, upieczone zobaczymy w jadalni na placu Jemma El Fna w Marakeszu...
Gościu odganiający leniwie muchy, panie z Sanepidu z pewnością dostałyby ataku apopleksji.

grześku
06-11-2011, 13:28
Wstępujemy do medresy Szerattin.
Medresa – teologiczna szkoła muzułmańska, w której nauczano Koranu, prawa, języka arabskiego, z czasem także nauki ścisłe.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0344Kopiowanie_zps495cec9b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0344Kopiowanie_zps495cec9b.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0346Kopiowanie_zps63ef3356.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0346Kopiowanie_zps63ef3356.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0347Kopiowanie_zps92bb6eca.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0347Kopiowanie_zps92bb6eca.jpg.html)

grześku
06-11-2011, 13:31
Ponowny zachwyt nad mozaikami, płaskorzeźbami, koronkową ornamentyką.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0339Kopiowanie_zpsc59b71b1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0339Kopiowanie_zpsc59b71b1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0340Kopiowanie_zpsf57f4275.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0340Kopiowanie_zpsf57f4275.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0342Kopiowanie_zps4fa606c4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0342Kopiowanie_zps4fa606c4.jpg.html)

grześku
10-11-2011, 13:21
Dobiega końca zachwyt nad magią Fezu.
Niestety w finale- niezbyt przyjemna przygoda.
O niej też trzeba napisać...
Wieczorem jemy kolację w naszym fantastycznym hotelu, dyskutujemy z właścicielem
"o tym i owym", o dalszych planach podróży.
Rano pobudka, ostatnie śniadanie i planowany wyjazd do Marakeszu.
Saab czeka dzielnie na dozorowanym parkingu, po którym wędrują właściwie wszyscy.
Po zapłaceniu za postój wsiadamy do auta i wyruszamy w drogę.
Już wkrótce, nadjeżdżające z przeciwka samochody mrugają światłami, chyba bynajmniej nie w celach pozdrowieniowych.
Zatrzymuję się, lustruję przód samochodu i już wiem skąd te miganie..
Tablica rejestracyjna zwisa w dół, przymocowana (na szczęście) na jednym wkręcie.
Jakiś s@#%&*!n albo s@#$%^&*y nie zdążyli odkręcić tablicy całkowicie :angry:
Po co im ona? Nie wiem :sneaky:
W każdym razie bez tej tablicy miałbym spory problem, pewnie trzeba by było
ładnie namalować numer rejestracyjny na kawałku tektury, dykty i wracać do domu.
Ale, jak wspomniałem nie straciłem jej.
Wizyta w okolicznym warsztacie i tablica ufiksowana na swoim miejscu.
Ufffff...
Można kontynuowac podróż do Marakeszu! :wink:

grześku
10-11-2011, 17:46
Jedna z "tras dolotowych" do feralnego parkingu :32:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110718_0292Kopiowanie_zps60426d6d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110718_0292Kopiowanie_zps60426d6d.jpg.html)

A tu już nasz SAAB z przytwierdzoną na nowo tablicą na stacji benzynowej w drodze
do Marakeszu :rolleyes:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0152Kopiowanie_zpsad8b9ee7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0152Kopiowanie_zpsad8b9ee7.jpg.html)

grześku
13-11-2011, 14:26
Prujemy Saabem na południe w kierunku Marakeszu.
Wybieramy drogę dłuższą ale wygodniejszą, tzn. autostradą przez Casablankę.
W miarę zbliżania do celu podróży krajobraz staje się coraz bardziej surowy, wypalony słońcem.
Ziemia nabiera odcieni czerwieni, skromne domostwa także są utrzymane w tej barwie.
Specyficzna różowo-czerwona kolorystyka pochodzi od dużej zawartości żelaza w glinie,
z której buduje się te domy.
Te barwy będą nam stale towarzyszyć w południowym Maroku.

Dojazd do i przez miasto bezproblemowy. Trzeba uważać na motorzystów i motorowerzystów, których jest tu bez liku...
Zostawiamy auto tym razem na profesjonalnym, ogrodzonym parkingu w centrum.
Wyruszamy w poszukiwaniu hotelu, naszym priorytetem- bliskość słynnego placu Dżemaa el-Fna.
Pierwsze próby nieco zniechęcają- ogromy ruch, hałas, muzyczka ze straganów.
Cierpliwość jednak popłaca.
Znajdujemy w bocznej uliczce nasze następne magiczne miejsce postoju.
Zlokalizowane kilkadziesiąt metrów od głównej alei prowadzącej do placu.
Dżemaa el-Fna praktycznie na wyciągnięcie ręki!!!
Pokój kosztuje 35E i ta cena za taką ofertę jest baaardzo arakcyjna.

Wespół z wynajętą "taksówką bagażową", na której są nasze pakunki robimy kurs na hotel
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0153Kopiowanie_zps75cc6fc8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0153Kopiowanie_zps75cc6fc8.jpg.html)

Hotel zbudowany na wzór tradycyjnego riadu.
Na górze jest taras, na którym można opalać się, spożywać posiłki, pić drinka...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0158Kopiowanie_zps634c0ba7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0158Kopiowanie_zps634c0ba7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0159Kopiowanie_zps098e0244.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0159Kopiowanie_zps098e0244.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0160Kopiowanie_zpsb56f6c1d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0160Kopiowanie_zpsb56f6c1d.jpg.html)

grześku
13-11-2011, 14:36
Nasz apartament w środku prezentuje się następująco:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0155Kopiowanie_zps06de94ac.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0155Kopiowanie_zps06de94ac.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0154Kopiowanie_zpsd8388378.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0154Kopiowanie_zpsd8388378.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0156Kopiowanie_zps1bf861e7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0156Kopiowanie_zps1bf861e7.jpg.html)

Wspaniałe miejsce :rolleyes:
Dla zainteresowanych- namiary:
Riad Douja
48 rue Sidi Bouloukate
40008 Marrakech
tel. +212(0)5 24 42 96 36/ Portable: +212 (0) 6 66 56 83 99
e-mail: riad_douja@yahoo.fr

Marko
15-11-2011, 17:40
Ładny ten apartament Grześku

grześku
15-11-2011, 19:12
Marko- praktycznie wszystkie wnętrza, które widzieliśmy w Maroko były co najmniej ładne.

Szkoda czasu, czym prędzej wypakowujemy się i aleją sąsiadującą z naszym hotelem
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0162Kopiowanie_zps21342988.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0162Kopiowanie_zps21342988.jpg.html)

udajemy się na słynny plac, który w letni dzień zmienia się w patelnię.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0163Kopiowanie_zpsf3179be7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0163Kopiowanie_zpsf3179be7.jpg.html)

Można pokrzepić się (teoretycznie) wodą sprzedawaną przez ulicznych sprzedawców,
odzianych w orginalne, cudaczne stroje.
Raczej szukają chętnych do wspólnego obfotografowania się z turystą (odpłatnie)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0164Kopiowanie_zps258de73f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0164Kopiowanie_zps258de73f.jpg.html)

Wrodzona słabość Ewy do gadów, powoduje to, że wkrótce ma możliwość bliższego
"zaznajomienia" się z jednym z nich. Marokański zaklinacz towarzyszy.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0170Kopiowanie_zpsacc54bf9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0170Kopiowanie_zpsacc54bf9.jpg.html)

grześku
15-11-2011, 19:31
Każde wyciągnięcie aparatu fotograficznego do góry, powoduje to, że "artyści" pojawiają się natychmiast obok i żądają sowitej opłaty.
Nie ma wyjścia, za możliwość utrwalenia wrażeń trzeba będzie zapłacić.
Ta komercja i finansowe wyrachowanie są doprawdy irytujące!
W sumie najbardziej bezczelne są żądane stawki, na szczęście istnieje możliwość negocjacji.
Z perspektywy czasu- pamięć o pieniądzach zatraca się, przeżycia i wrażenia pozostają!
Cały plac Dżemaa el-Fna to wielka komercha...mimo wszystko niezwykła,fascynująca.
Jesteśmy więc przy jednym z kilku stanowisk zaklinaczy wężów
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0174Kopiowanie_zpsc815d0d9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0174Kopiowanie_zpsc815d0d9.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0173Kopiowanie_zpsa754e32e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0173Kopiowanie_zpsa754e32e.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0180Kopiowanie_zps12404dab.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0180Kopiowanie_zps12404dab.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0181Kopiowanie_zpsbdc01602.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0181Kopiowanie_zpsbdc01602.jpg.html)

grześku
16-11-2011, 14:08
Rozbrzmiewa przy tym ekstatyczna muzyka
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0185Kopiowanie_zps22cb4e6f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0185Kopiowanie_zps22cb4e6f.jpg.html)

Paweł w końcu przekonał się do bliższego zaznajomienia z wężami
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0188Kopiowanie_zps3de771c9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0188Kopiowanie_zps3de771c9.jpg.html)

Ewy do tego nie trzeba zachęcać
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0177Kopiowanie_zps1f76a147.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0177Kopiowanie_zps1f76a147.jpg.html)

grześku
16-11-2011, 14:13
"Na żywo" zarejestrowane moim fotoaparatem:

http://www.youtube.com/watch?v=360wBqgL0r8


http://www.youtube.com/watch?v=4xN6l4Y_w1Q

grześku
16-11-2011, 14:29
Czas nieco ochłonąć z tych niecodziennych dla nas wrażeń.
Pokrzepieni pomarańczowymi soczkami
http://i39.tinypic.com/10wldf4.jpg

udajemy się na postój dorożek.
Z perspektywy tego pojazdu będziemy podziwiać Marakesz popołudniową porą.
Dominującym kolorem jest czerwień w różnych odcieniach, stąd nazwa- "czerwone miasto"
Wraz z coraz niżej padającym promieniami słońca, odcienie te stają się coraz bardziej intensywne.
Zapraszam na przejażdżkę!

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0192Kopiowanie_zps66a2de92.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0192Kopiowanie_zps66a2de92.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0193Kopiowanie_zps15734527.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0193Kopiowanie_zps15734527.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0194Kopiowanie_zpsaaa46df9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0194Kopiowanie_zpsaaa46df9.jpg.html)

grześku
16-11-2011, 14:32
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0199Kopiowanie_zps8ffb4797.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0199Kopiowanie_zps8ffb4797.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0198Kopiowanie_zpscfffea59.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0198Kopiowanie_zpscfffea59.jpg.html)

Stare miasto otoczone jest murami.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0201Kopiowanie_zpse7b8f66f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0201Kopiowanie_zpse7b8f66f.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0202Kopiowanie_zps500588bf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0202Kopiowanie_zps500588bf.jpg.html)

grześku
16-11-2011, 14:38
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0208Kopiowanie_zps57f6d7a7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0208Kopiowanie_zps57f6d7a7.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0211Kopiowanie_zpsccdac854.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0211Kopiowanie_zpsccdac854.jpg.html)

Najbardziej luksusowy hotel w mieście
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0214Kopiowanie_zpsccb70b50.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0214Kopiowanie_zpsccb70b50.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0216Kopiowanie_zps7df88837.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0216Kopiowanie_zps7df88837.jpg.html)

Z perspektywy doświadczenia- Marakesz nie dorównuje Fezowi pod względem architektury, historii,
autentyczności. Jego największym atutem jest plac Dżemaa el-Fna, na który ponownie się udajemy,
tym razem wieczorową porą...

Marko
17-11-2011, 05:59
Fajna podróż z wrażeniami

grześku
18-11-2011, 10:09
Plac Dżemaa el-Fna wraz całym zabytkowym centrum Marrakeszu wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Nie wiadomo dokładnie, jak powstał. Także pochodzenie nazwy nie jest znane, uważa się,
że oznacza ona "plac bez meczetu" lub "zgromadzenie umarłych",
które nawiązywać ma do targów niewolników i egzekucji, jakie odbywały się tutaj aż do XIX wieku.
Współcześnie panuje tu jednak inna atmosfera.

Posilamy się kolejnymi soczkami pomarańczowymi; do wybory są też gejfrutowe i cytrynowe.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0218Kopiowanie_zpsbe5e9b7d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0218Kopiowanie_zpsbe5e9b7d.jpg.html)

Wkraczając na plac jesteśmy "atakowani" prze treserów małp.
To na prawdę "bliskie spotkania trzeciego stopnia"
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0224Kopiowanie_zps148dcfb2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0224Kopiowanie_zps148dcfb2.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0231Kopiowanie_zps482e1a57.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0231Kopiowanie_zps482e1a57.jpg.html)

grześku
18-11-2011, 10:12
Można podziwiać umiejętności tej małpki:

http://www.youtube.com/watch?v=m57BjyhmUl8

grześku
18-11-2011, 10:18
Przedstawiciele ludu senegalskiego sprzedają orginalne afrykańskie figurki.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0232Kopiowanie_zps3e43a7fc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0232Kopiowanie_zps3e43a7fc.jpg.html)

Po długotrwałych pertraktacjach handlowych jest czas na bliższe zapoznanie.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0233Kopiowanie_zpsf2d0e80d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0233Kopiowanie_zpsf2d0e80d.jpg.html)

grześku
18-11-2011, 10:27
Wraz z zapadnięciem ciemności na plac przybywają opowiadacze bajek, wróżbici,
akrobaci i muzycy ze wszystkich zakątków Afryki.
Zewsząd dobiegają gorące, hipnotyzujące rytmy - wybijane na bębnach, wytupywane, wyklaskiwane.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0238_1Kopiowanie_zps860f5c2d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0238_1Kopiowanie_zps860f5c2d.jpg.html )

Wieczorem odbywa się wielki targ ze lokalnymi "restauracjami".
Na środku ustawiają się stragany z wszelkimi potrawami znanymi Marokańczykom.
Od tadżinów,szaszłyków przez grillowane owoce morza, aż po gotowane ślimaki i inne miejscowe "specjały"
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0250Kopiowanie_zpsa48a6e91.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0250Kopiowanie_zpsa48a6e91.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0253Kopiowanie_zpsc0541ded.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0253Kopiowanie_zpsc0541ded.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0254Kopiowanie_zpsf1a3b770.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0254Kopiowanie_zpsf1a3b770.jpg.html)

pixi
18-11-2011, 10:30
Czy nikt nie stracil okularow przy tych "bliskich spotkaniach trzeciego stopnia"? Bo te malpiszony bardzo lubia "kolekcjonowac" okularki.

grześku
18-11-2011, 10:37
Sprzedawcy w mig się orientują, skąd jesteśmy i raczą nas tekstami w rodzaju "taniej niż w Biedronce",
"spoko Maroko","Dobra zupa z bobra” , "Boniek", "Lato", "Robert Makłowicz”, "Magdalena Gessler".
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0241Kopiowanie_zps7cb16516.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0241Kopiowanie_zps7cb16516.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0243Kopiowanie_zpsdf31253b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0243Kopiowanie_zpsdf31253b.jpg.html)

Wybieramy smażoną rybkę, oliwki, krewetki, kalmary...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0244Kopiowanie_zpsf78f1cbf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0244Kopiowanie_zpsf78f1cbf.jpg.html)

Rezygnujemy natomiast ze skosztowania specjałów baranich: łbów, mózgów, móżdżków...

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0245Kopiowanie_zpscc799bb4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0245Kopiowanie_zpscc799bb4.jpg.html)

grześku
18-11-2011, 10:43
Czy nikt nie stracil okularow przy tych "bliskich spotkaniach trzeciego stopnia"? Bo te malpiszony bardzo lubia "kolekcjonowac" okularki.
Paweł zdjął na szczęście zawczasu okulary, więc ich nie stracił :laugh:

grześku
19-11-2011, 11:19
Stoisko z słodkościami i herbatami o niezwykłych smakach
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0246Kopiowanie_zps97a9fe0b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0246Kopiowanie_zps97a9fe0b.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0249Kopiowanie_zps2b4d37df.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0249Kopiowanie_zps2b4d37df.jpg.html)

Mmmm...smakuje wybornie
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110719_0248Kopiowanie_zpse0e23fe9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110719_0248Kopiowanie_zpse0e23fe9.jpg.html)

grześku
19-11-2011, 11:24
Jedna wielka restauracja i uczta pod gołym niebem na marakeszańskim placu Dżemaa el-Fna.

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0139Kopiowanie_zpsa9e8c4e4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0139Kopiowanie_zpsa9e8c4e4.jpg.html)

grześku
19-11-2011, 11:32
Pooglądajcie i posłuchajcie utrwalone na filmach chwile z jedynego w swoim rodzaju placu na świecie

http://www.youtube.com/watch?v=K3FtP8VvRjk&feature=relmfu


http://www.youtube.com/watch?v=phQade4rmLs&feature=channel_video_title

Ewa pląsa :biggrin:

http://www.youtube.com/watch?v=YUGs6zYCMLk&feature=relmfu

carnivalka
19-11-2011, 18:42
Nie ma słów na Twoją podróż po Maroku ;jestem po prostu zachwycona Grześku Twoimi wakacjami.

grześku
21-11-2011, 14:14
Carnivalko...cóż pisać, będzie się jeszcze "działo" w tej relacji!

Tyle emocji jednego popołudnia i wieczora!
Czas jednak na zasłużony odpoczynek nocną porą.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/18Kopiowanie_zps7c5d369d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/18Kopiowanie_zps7c5d369d.jpg.html)

Następnego dnia, pokrzepieni śniadaniem w przyulicznym barze, wyruszamy na zwiedzanie
zabytków Marakeszu. Ograniczenia czasowe powodują okrojony plan zwiedzania.
Słońce przypieka mocno, chronimy się więc kiedy się da w cieniu budynków.

Palais el-Badi w czasach swojej świetności uważany był za jeden z najpiękniejszych na świecie.
Budowa pałacu trwała niemal 25 lat (XVIw.). Rezydencja sułtańska służyła jako miejsce do przyjmowania
zagranicznych głów i ambasadorów. Burzliwe były losy tej budowli.
Splądrowana stanowi dziś tylko echo dawnej świetności i bogactwa.
Tym niemniej zwiedzamy ten obiekt z dużym zaciekawieniem.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0071Kopiowanie_zps2c5ad909.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0071Kopiowanie_zps2c5ad909.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0072Kopiowanie_zps6acf0118.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0072Kopiowanie_zps6acf0118.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0079Kopiowanie_zpsa6a92695.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0079Kopiowanie_zpsa6a92695.jpg.html)

grześku
21-11-2011, 14:19
Palais el-Badi c.d.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0077Kopiowanie_zps9a01a177.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0077Kopiowanie_zps9a01a177.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0074Kopiowanie_zps13399a88.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0074Kopiowanie_zps13399a88.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0075Kopiowanie_zps0f237485.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0075Kopiowanie_zps0f237485.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0083Kopiowanie_zpsaf77ae8a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0083Kopiowanie_zpsaf77ae8a.jpg.html)

grześku
21-11-2011, 14:26
Grobowce Sadytów to nekropolia dawnej dynastii panującej w Maroku.
Najstarszy grobowiec pochodzi z 1557r.
Nekropolia zajmuje niewielki obszar w cieniu wysokich murów i palm.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0094Kopiowanie_zps765bd241.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0094Kopiowanie_zps765bd241.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0086Kopiowanie_zps4ca8a06c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0086Kopiowanie_zps4ca8a06c.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0091Kopiowanie_zps2ed79f92.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0091Kopiowanie_zps2ed79f92.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0087Kopiowanie_zpsffea9b98.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0087Kopiowanie_zpsffea9b98.jpg.html)

grześku
21-11-2011, 14:36
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0088Kopiowanie_zps0f7fc28e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0088Kopiowanie_zps0f7fc28e.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0084Kopiowanie_zps3b627614.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0084Kopiowanie_zps3b627614.jpg.html)

Bab Agnau najbardziej okazała brama Marakeszu.
Jej nazwę tłumaczy się jako "brama czarnych ludzi".
Przez tę bramę do miasta wchodzili zwykli mieszkańcy, m.in. czarni, arystokracja miała osobne wejście.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0099Kopiowanie_zpse6397597.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0099Kopiowanie_zpse6397597.jpg.html)

grześku
21-11-2011, 14:45
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0096Kopiowanie_zps702a8314.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0096Kopiowanie_zps702a8314.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0097Kopiowanie_zps754a7ae1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0097Kopiowanie_zps754a7ae1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0098Kopiowanie_zps12134098.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0098Kopiowanie_zps12134098.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0085Kopiowanie_zps18425a84.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0085Kopiowanie_zps18425a84.jpg.html)

grześku
23-11-2011, 14:22
Wracamy na plac Dżemaa el-Fna.
Jest południe, słońce w pełni, czym prędzej z niego uciekamy w kierunku miejscowej medyny.
To fotografia ruin kawiarni "Argana" po zamachu terrorystycznym w kwietniu tego roku.
Zginęło wówczas 15 ludzi, w tym 10 obcokrajowców...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0100Kopiowanie_zps955532a9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0100Kopiowanie_zps955532a9.jpg.html)

Bliższe spotkanie z kameleonem
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0103Kopiowanie_zps8f03a906.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0103Kopiowanie_zps8f03a906.jpg.html)


Na stoiskach i straganach medyny można kupić praktycznioe wszystko.
Jednak pod względem klimatu, autentyczności brakuje jej sporo w porównaniu do medyny w Fezie.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0119Kopiowanie_zps5b5f5fc1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0119Kopiowanie_zps5b5f5fc1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0106Kopiowanie_zpse0b5fd1e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0106Kopiowanie_zpse0b5fd1e.jpg.html)

grześku
23-11-2011, 14:29
W obrębie medyny znajduje się jeden z największych zabytków Marakeszu Medersa Ben Yousefa
Znowu piękne wnętrza, ozdobne mozaiki, drewniana sztukateria...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0107Kopiowanie_zpsec6dabaa.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0107Kopiowanie_zpsec6dabaa.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0109Kopiowanie_zpsafc30dd8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0109Kopiowanie_zpsafc30dd8.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0110Kopiowanie_zps8ec6a86f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0110Kopiowanie_zps8ec6a86f.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0111Kopiowanie_zps6ce2e2c7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0111Kopiowanie_zps6ce2e2c7.jpg.html)

grześku
23-11-2011, 14:32
Medersa Ben Yousefa c.d.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0112Kopiowanie_zpscab621e3.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0112Kopiowanie_zpscab621e3.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0113Kopiowanie_zps6a37c2fe.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0113Kopiowanie_zps6a37c2fe.jpg.html)

Wracamy (zmęczeni) do hotelu, mijając kolejne stragany i sklepiki.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0116Kopiowanie_zps765da953.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0116Kopiowanie_zps765da953.jpg.html)

czerwone gliniane piękności
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0117Kopiowanie_zps2dc321b2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0117Kopiowanie_zps2dc321b2.jpg.html)

grześku
24-11-2011, 19:21
W hotelu relaksujemy się.
Trzeba nabrać siły przed ostatnią wieczorną wizytą na słynnym placu.
Dochodzimy jedną z głównych alei.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0124Kopiowanie_zpsaa169ce3.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0124Kopiowanie_zpsaa169ce3.jpg.html)

Tym razem zdecydowanie mniej zdjęć.
Po prostu chłoniemy ten niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju klimat.
Na nieco dłużej obserwujemy pokaz afrykańskiego akrobaty i "wiecznego" hippisa wybijającego hipnotyczne rytmy.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0132Kopiowanie_zpsb300e4d5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0132Kopiowanie_zpsb300e4d5.jpg.html)

Murzyn w akcji.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0129Kopiowanie_zps259e3515.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0129Kopiowanie_zps259e3515.jpg.html)

Był też czas na zaznajomienie się
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0133Kopiowanie_zpsf51ada67.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0133Kopiowanie_zpsf51ada67.jpg.html)

grześku
24-11-2011, 19:25
Nie mogło zabraknąć towarzystwa małpek
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0147Kopiowanie_zpscbd5e911.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0147Kopiowanie_zpscbd5e911.jpg.html)

Nadmiar szczęścia :thumbup:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0143Kopiowanie_zpsb4531fcd.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0143Kopiowanie_zpsb4531fcd.jpg.html)

grześku
26-11-2011, 15:10
Ostatnie chwile na placu
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0140Kopiowanie_zpsfa3992fb.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0140Kopiowanie_zpsfa3992fb.jpg.html)

Nad nami gęste aromatyczne dymy z setek garkuchni
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0151Kopiowanie_zpsd2462623.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0151Kopiowanie_zpsd2462623.jpg.html)

Wrażenia z magicznego miejsca pozostaną na zawsze
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0141Kopiowanie_zpsceb50ff5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0141Kopiowanie_zpsceb50ff5.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110720_0148Kopiowanie_zps0c76586e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110720_0148Kopiowanie_zps0c76586e.jpg.html)

Najwyższy jednak czas, by wyruszyć w dalszą drogę: w góry Atlas, na przełęcz Tiz'n Tishka.

grześku
28-11-2011, 13:45
Jedną z dróg wiodących z Marakeszu w poprzek Atlasu Wysokiego w stronę Sahary jest trasa
przez przełęcz Tizi n'Tiszka położonej 2260m n.p.m.!
Zbudowali ją Francuzi w latach 20-tych ubiegłego stulecia.
Budowniczowie musieli układać się z miejscowymi panującymi tutaj niepodzielnie klanami,
głównie z władającym tą częścią gór potężnym rodem Glawich.
Tizi n'Tiszka to najwyższa przełęcz w Maroku przez którą wiedzie asfaltowa droga.
Przed nami fantastyczne góry, nazywane Atlasem na cześć mitologicznego tytana dźwigającego sklepienie niebieskie.
Atlas to niesamowite przestrzenie zmieniających się górskich kolorów:czerwieni, brązu, zieleni drzew.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0004Kopiowanie_zps3b300855.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0004Kopiowanie_zps3b300855.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0005Kopiowanie_zps496a3b0d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0005Kopiowanie_zps496a3b0d.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0006Kopiowanie_zps962b98ae.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0006Kopiowanie_zps962b98ae.jpg.html)

grześku
28-11-2011, 13:56
Domostwa kolorystycznie idealnie wkomponowują się w krajobraz gór.
Wynika to z tego, że glina jako główny substrat budowlany pozyskiwana jest na miejscu.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0003Kopiowanie_zpsc6caf8f5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0003Kopiowanie_zpsc6caf8f5.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0007Kopiowanie_zpseabe1061.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0007Kopiowanie_zpseabe1061.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0008Kopiowanie_zpsc4028c05.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0008Kopiowanie_zpsc4028c05.jpg.html)

jacky
28-11-2011, 19:59
Ostatnie chwile na palcuWrażenia z magicznego miejsca pozostaną na zawsze
http://img27.imageshack.us/img27/3082/maroc1107200141kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/27/maroc1107200141kopiowan.jpg/)

http://img833.imageshack.us/img833/7774/maroc1107200148kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/833/maroc1107200148kopiowan.jpg/)



a cóż to - marokańczycy mają swoją wersję rorat ?

grześku
29-11-2011, 18:39
a cóż to - marokańczycy mają swoją wersję rorat ?
Na to wygląda :laugh:

Kolorystyka gór Atlasu jest wspaniała.
Jednak chyba błękit nieba nad tymi górami przebija wszystko.
Przyznam się- nigdy do tej pory nie było mi dane podziwiać
tak głębokiego, intensywnego błękitu!
To mój ulubiony kolor, stąd pewnie ta nieobiektywna ocena...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0011Kopiowanie_zpscd4ffe9c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0011Kopiowanie_zpscd4ffe9c.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0012Kopiowanie_zpsfc010cc1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0012Kopiowanie_zpsfc010cc1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0010Kopiowanie_zps50a7736a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0010Kopiowanie_zps50a7736a.jpg.html)

jacky
29-11-2011, 19:48
..........:loveeyes:

a u mnie też znalazło odbicie w kolorystyce "pisania"...
maryla ten kolor też uwielbia - choć z przyzwyczajenia nazywa go "bułgarskim błękitem"...:wink::laugh:

pixi
29-11-2011, 21:34
...Kolorystyka gór Atlasu jest wspaniała.
Jednak chyba błękit nieba nad tymi górami przebija wszystko.


I ten ksiezyc w odmiennej pozycji...

grześku
02-12-2011, 10:25
Droga wije się to w prawo to w lewo. Serpentyny pną się coraz wyżej i wyżej
Podziwiamy kolorowe góry i całkiem niepostrzeżenie przekraczamy przełęcz Tizi n'Tiszka.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0009Kopiowanie_zps773b3a01.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0009Kopiowanie_zps773b3a01.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0013Kopiowanie_zps1e1afa1b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0013Kopiowanie_zps1e1afa1b.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0014Kopiowanie_zpsbca354a7.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0014Kopiowanie_zpsbca354a7.jpg.html)

grześku
02-12-2011, 10:39
Już teraz zdradzę, że dojedziemy na rubieże Sahary :cool:

grześku
02-12-2011, 10:49
Za przełęczą w lewo odbija niepozorna, łatwa do przegapienia, droga.
To dawna trasa karawan zmierzających do kazby Glawich w Telouet,
rezydencji pałacowej i siedziby władców potężnego plemienia Glawich.
Wąska i kręta droga wiedzie przez 21km górskich pustkowi.
Dominującym kolorem są odcienie czerwieni
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0019Kopiowanie_zps3f76ba64.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0019Kopiowanie_zps3f76ba64.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0018Kopiowanie_zps955d2794.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0018Kopiowanie_zps955d2794.jpg.html)

Po drodze mijamy pojedyńcze czerwone domy wkomponowane w i krajobraz
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0015Kopiowanie_zps920c4aaf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0015Kopiowanie_zps920c4aaf.jpg.html)

grześku
02-12-2011, 10:52
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0016Kopiowanie_zpsf5db4062.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0016Kopiowanie_zpsf5db4062.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0017Kopiowanie_zps2613f52e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0017Kopiowanie_zps2613f52e.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0020Kopiowanie_zps0c562fa3.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0020Kopiowanie_zps0c562fa3.jpg.html)

grześku
04-12-2011, 14:04
W końcu docieramy do Toluet.
W tej miejscowości niepodzielnie króluje kazba (forteca) Glawich.
Klan Glawich jeszcze całkiem niedawno kontrolował niepodzielnie sporą część Atlasu.
W pierwszej połowie XXw. bracia Madani i Sami Glawich urośli tak w siłę, że stali się konkurencją
dla panującej w Maroku dynastii Alawitów. Ich aspiracje sięgały tronu sułtańskiego…
Przez stulecia miejsce to było tradycyjnym punktem przystankowym dla karawan podróżujących z Sahary do Marakeszu.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0021Kopiowanie_zpsfbb0afdf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0021Kopiowanie_zpsfbb0afdf.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0022Kopiowanie_zps626db7a9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0022Kopiowanie_zps626db7a9.jpg.html)

Oprowadza nas (odpłatnie) przedstawiciel berberyjskiej nacji.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0023Kopiowanie_zps066de3ec.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0023Kopiowanie_zps066de3ec.jpg.html)

grześku
04-12-2011, 14:06
Dzisiaj kazba jest już tylko malowniczym, acz niezamieszkałym świadectwem dawnych czasów świetności.
Obiekt jest w poważnym stadium ruiny i niedługo może zupełnie się zawalić.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0025Kopiowanie_zpsd3f0bb73.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0025Kopiowanie_zpsd3f0bb73.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0027Kopiowanie_zps1596cc35.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0027Kopiowanie_zps1596cc35.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0026Kopiowanie_zpscb91953b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0026Kopiowanie_zpscb91953b.jpg.html)

carnivalka
04-12-2011, 22:48
Cudne wspomnienia Grześku

grześku
06-12-2011, 08:44
Carnivalko... :54:

Wchodzimy do środka.
Misternie zdobione drzwi ze skoblem podobno srebrnym...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0028Kopiowanie_zpsfba37709.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0028Kopiowanie_zpsfba37709.jpg.html)

Wnętrza w kazbie imponują swoją okazałością i przepychem.
Pod względem ilości i jakości zdobień w niczym nie ustępują pałacom i medresom w innych częściach Maroka.
Nad wystrojem wnętrz przez 3 lata pracowało 300 artystów!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0030Kopiowanie_zps2c509679.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0030Kopiowanie_zps2c509679.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0031Kopiowanie_zps7b3252be.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0031Kopiowanie_zps7b3252be.jpg.html)

grześku
06-12-2011, 08:47
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0029Kopiowanie_zpse3fa1626.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0029Kopiowanie_zpse3fa1626.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0032Kopiowanie_zps6c9944c4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0032Kopiowanie_zps6c9944c4.jpg.html)

Panorama czerwonego Toluet z okna kazby.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0033Kopiowanie_zps1e317667.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0033Kopiowanie_zps1e317667.jpg.html)

grześku
07-12-2011, 11:55
W Toluet dochodzi do korekcji planów dalszej podróży.
Mieliśmy jechać w kierunku upragnionego morza, a w zasadzie Oceanu Atlantyckiego do Sidi Ifni.
Spotykamy jednak na parkingu parę turystów (on i ona), którzy zagadują nas zaciekawieni
"egzotyczną" rejestracją samochodu opatrzoną skrótem PL.
Okazuje się, że wracają wynajętym autem z Sahary z miejscowości M'Hamid na pograniczu z Algierią.
Słów zachwytu nie ma końca: "wery najs, wery bjutiful plejs".
W takim razie skuszeni takimi słowami zmieniamy naszą trasę, a co :laugh:
Przed nami niezwykle malownicza trasa, m. in. doliną rzeki Draa na obrzeża pustyni Sahara :thumbup:

grześku
07-12-2011, 14:34
Żegnamy się powoli górami Atlasu, napawając się ich niesamowitą kolorystyką
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0035Kopiowanie_zpsfe687f13.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0035Kopiowanie_zpsfe687f13.jpg.html)

oraz rzeźbą.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0041Kopiowanie_zps198f41bf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0041Kopiowanie_zps198f41bf.jpg.html)

Dromadery (wielbłądy jednogarbne) na łonie natury
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0040Kopiowanie_zps965677aa.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0040Kopiowanie_zps965677aa.jpg.html)

grześku
08-12-2011, 15:57
Bardzo charakterystyczne dla interioru Maroka są budowle, tzw. kazby i ksary.
Kazba – to warowne budowle z funkcją mieszkalną wykonane z tradycyjnych materiałów
oraz przy użyciu niezmiennych od wieków technik konstrukcyjnych.
Masę nazywaną pise, otrzymywaną ze zmieszanej gliny, wody, żwiru, niekiedy wapna lub słomianej sieczki,
ubijano w specjalnych szalunkach z desek, wznosząc w ten sposób ściany kazby.
Dzięki wykonaniu z gliny, która w Maroku ma dużą zawartość żelaza, budynki charakteryzują się specyficzną różowo-czerwoną kolorystyką.
Ksar, czyli warowna wieś– to skupisko kazb.
Budowle te idealnie wkomponowują się w miejscowy krajobraz.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0039Kopiowanie_zps4ab710d8.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0039Kopiowanie_zps4ab710d8.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0036Kopiowanie_zpsffde5f6f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0036Kopiowanie_zpsffde5f6f.jpg.html)

Ajt Bin Haddu-najsłynniejszy marokański ksar- zabytek na liście UNESCO.
Ten imponująca, niemal baśniowa osada była tłem niejednego filmu przygodowego,
m.in. „Lawrence z Arabii”,”Kklejnot Nilu”.
Niestety, brak czasu spowodował, że podziwialiśmy jedynie jego panoramę.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0037Kopiowanie_zps95294ea0.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0037Kopiowanie_zps95294ea0.jpg.html)

grześku
09-12-2011, 17:29
Rzeka Draa spływa z gór Atlasu i wrzyna się głęboko w pustynię, gdzie okresowo zanika, a swój bieg kończy w Atlantyku.
Dzięki wodzie płynącej nurtem rzeki możliwe jest życie na tym pustkowiu.
Dolina rzeki Draa jest niezwykle malownicza.
Zachwycają gaje palmowe, pięknie kontrastujące z surowymi, wypalonymi słońcem górami.

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0051Kopiowanie_zps13485641.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0051Kopiowanie_zps13485641.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0055Kopiowanie_zps620f33f9.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0055Kopiowanie_zps620f33f9.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0053Kopiowanie_zps4f8bc844.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0053Kopiowanie_zps4f8bc844.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0048Kopiowanie_zps4254e293.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0048Kopiowanie_zps4254e293.jpg.html)

grześku
09-12-2011, 21:04
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0052Kopiowanie_zps8787e314.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0052Kopiowanie_zps8787e314.jpg.html)

Wspaniale prezentuje się tradycyjna architektura wtapiająca się w krajobraz kolorami czerwono-brązowymi.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0042Kopiowanie_zps6757b337.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0042Kopiowanie_zps6757b337.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0043Kopiowanie_zpsd747bea2.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0043Kopiowanie_zpsd747bea2.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0056Kopiowanie_zps9f59d1a5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0056Kopiowanie_zps9f59d1a5.jpg.html)

jacky
10-12-2011, 19:25
jazda - jazdą więc pytanie, czy na okoliczność ewentualne awarii swojego autka miałeś przygotowany plan awaryjny ?
tudzież na sytuacje zdrowotne wymagające np. hospitalizowania ?

grześku
11-12-2011, 21:57
Mam żelazną zasadę gruntownego do bólu przeglądu auta przed wyjazdem.
W razie niespodziewanej awarii, myślę że i w takim kraju jak Maroko wiele spraw da się naprawić.
W końcu świat nie kończy się na autoryzowanych serwisach. Istnieją alternatywne formy diagnostyki (złącze diagnostyczne + OBD)
Mamy globalizację, więc dostawa pożądanej części to kwestia kasy i czasu.
Nie dopuszczam nawet myśli o poważnej kraksie...
Wtedy byłby problem...ale cóż ryzyko takie ponosimy my- zmotoryzowani trawelerzy.
Dodatkowo wykupiona solidna polisa ubezpieczeniowa od zdarzeń zdrowotnych jest niezbędna,
ale o tym to chyba nie muszę więcej pisać.

grześku
12-12-2011, 12:39
Krajobraz staje się coraz bardziej surowy
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0044Kopiowanie_zps3b17e79d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0044Kopiowanie_zps3b17e79d.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0046Kopiowanie_zps1be84559.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0046Kopiowanie_zps1be84559.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0045Kopiowanie_zpsaad31b33.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0045Kopiowanie_zpsaad31b33.jpg.html)

SAAB bezkompromisowo i bezawaryjnie pokonuje kolejne kilometry...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0047Kopiowanie_zps2ebe3f1a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0047Kopiowanie_zps2ebe3f1a.jpg.html)

jacky
12-12-2011, 20:04
Krajobraz staje się coraz bardziej surowy
http://img857.imageshack.us/img857/5585/maroc1107210045kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/857/maroc1107210045kopiowan.jpg/)
cuś mi się zwiduje ów asfalt tak chropowaty jak w TR...
czyżby też był dokuczliwie "szemrzący" ?
a krajobrazy - wciągają...
dawaj Acan więcej ...

grześku
14-12-2011, 21:22
Asfalt rzeczywiście chropawy, ale za to suchy, nie klejący się, pomimo tak wysokich temperatur
i przede wszystkim niedziurawy.
Nie to co w Polsce...

Zbliżamy się do ostatniego większego miasta na trasie do Sahary o nazwie Zagora (Zakura).
Podobno jest to najgorętsze miasto w Maroku, latem temperatury dochodzą do 50 st.
My "zaliczamy' jedynie 40st.
Fotek z miasta nie ma, ponieważ tylko tankujemy auto i prujemy dalej.
Za Zagorą niestety jeszcze około 90 km do celu podróży.
Droga staje się dróżką, niemożliwym staje się mijanie 2 pojazdów, jeden musi nieco zjechać na pobocze.
Niestety miejscowi nie grzeszą uprzejmością- najczęściej ja wykonywałem manewr "poboczowy"...
Całe szczęscie,że ruch kołowy tutaj jest znikomy!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0057Kopiowanie_zps3208de45.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0057Kopiowanie_zps3208de45.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0062Kopiowanie_zps9fcc9deb.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0062Kopiowanie_zps9fcc9deb.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0065Kopiowanie_zps9659e2bc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0065Kopiowanie_zps9659e2bc.jpg.html)

Co raz większe obszary piachu potwierdzają, że jedziemy we właściwym kierunku.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0058Kopiowanie_zpsae80550e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0058Kopiowanie_zpsae80550e.jpg.html)

grześku
16-12-2011, 18:00
Drogą wdzierającą się w pustynię docieramy do Sahary.
M'Hamid to miejsce, w którym diabeł mówi dobranoc.
Niewielka osada, skromne zabudowania owiane pustynnym piaskiem, pojedyncze sklepy,
warsztaty, nie ma tu tak charakterystycznych dla tego zakątka świata gwarnych targowisk.
Kilkanaście kilometrów stąd, na obszarze pustynnym znajduje się granica z Algierią.
Docieramy do polecanego nam tak gorąco miejsca- ośrodka Hamada du Draa.
Wita nas wiecznie uśmiechnięty beduin Tahar.
W tym miejscu znajdują się oryginalne pokoje do wynajęcia (20E), restauracja, miejsca na kampery.
Nas jednak interesuje rajd po pustyni i spędzenie na niej nocy.
Krótkie pertraktacje cenowe- jest zgoda (150E) i po kuracji odświeżającej pod prysznicem
ruszamy w drogę rozklekotanym, ale niezniszczalnym Land Roverem.
Słońce chyli się ku zachodowi,wkrótce nad pustynnymi piaskami panuje całkowita ciemność rozświetlona jedynie światłami auta.
Stajemy na chwilę wśród pustynnej głuszy i robimy pamiątkową fotkę z naszymi przewodnikami i kierowcą:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0207aKopiowanie_zps5c773c4f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0207aKopiowanie_zps5c773c4f.jpg.html)

Dla zainteresowanych dane ośrodka:
Hamada du Draa
E-mail: chezhassan@gmail.com
Site: www.hamada-sahara.com

carnivalka
16-12-2011, 21:59
Wyjazd to już się powtarzam super egzotyczny ,wrażenia bezcenne, a rodzinka extra,piękna żonka umiejąca w każdej sytuacji się zachować a zarówno pięknie zabawić ,no i oczywiście syn dotrzymujący Wam godnie towarzystwa.
Po prostu super.Pomijam celowo te piękne klimaty i obrazy bo one są niezaprzeczalne,ale pięknym elementem Waszych podróży Grześku to przede wszystkim Wasza cudowna rodzinka.Z wielką przyjemnością Was oglądam i czytam oraz gorąco pozdrawiam .Ale też czekam na dalsze wspomnienia .

grześku
19-12-2011, 15:02
Carnivalko i my Ciebie pozdrawiamy serdecznie!

Telepiemy się Land Roverem jeszcze przez kilkadziesiąt minut.
Panują iście "egipskie" ciemności.
Jakim cudem orientuje się w tym nasz kierowca na tym bezkresie?
Dodam, że bez żadnego GPS...
W końcu docieramy do obozowiska.
Kwaterujemy się w namiocie, który od wewnątrz prezentuje się następująco:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0176Kopiowanie_zps6f65ad5e.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0176Kopiowanie_zps6f65ad5e.jpg.html)

Wierzchnia warstwa piasku nocą schładza się, ale wystarczy włożyć nieco głębiej dłoń,
a ogarnie ją przyjemne uczucie ciepła.
Wspaniałe uczucie.
Spotykamy stałego bywalca pustynnych piachów- skarabeusza
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0211Kopiowanie_zps50129dfc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0211Kopiowanie_zps50129dfc.jpg.html)

Wypijamy berber whisky parzoną przez Tahara i dyskutujemy nocną porą,
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110721_0212Kopiowanie_zps633165bd.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110721_0212Kopiowanie_zps633165bd.jpg.html)

ale przede wszystkim podziwiamy czarne niebo z nieskończoną ilością błyszczących ciał niebieskich.
Takiego rozgwieżdżonego nieba nie widziałem w życiu.
Niezapomniane przeżycie!

grześku
21-12-2011, 14:28
W namiotach było, mimo nocnej pory dość gorąco...
Poza tym hipnotyczne rytmy wybijane na bębnach przez Berberów jako tło do imprezy z francuskimi turystami...
Oba te czynniki spowodowały, że komfort noclegu na pustyni był po prostu niski.
Ale cóż tam, biorąc pod uwagę otaczające nas "okoliczności" przyrody!
Nasze obozowisko w czasie "skoro świt":
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0179Kopiowanie_zps5df00a2b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0179Kopiowanie_zps5df00a2b.jpg.html)

Nasz apartament:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0180Kopiowanie_zpsc8932d59.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0180Kopiowanie_zpsc8932d59.jpg.html)

Zmęczeni nocną hulanką Francuzi spali na łożach bezpośrednio pod gwiazdami:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0181Kopiowanie_zps6b12dc7d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0181Kopiowanie_zps6b12dc7d.jpg.html)

Zmęczony, niewyspany Paweł i "pustynny" pies.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0177Kopiowanie_zps46ec985c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0177Kopiowanie_zps46ec985c.jpg.html)

grześku
22-12-2011, 18:34
Wychodzące spod widnokręgu słońce stopniowo swoimi promieniami rozświetla piaski pustyni,
które przybierają różne odcienie.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0182Kopiowanie_zps399065b1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0182Kopiowanie_zps399065b1.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0195Kopiowanie_zpsb2f86937.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0195Kopiowanie_zpsb2f86937.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0178Kopiowanie_zps81803a71.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0178Kopiowanie_zps81803a71.jpg.html)

grześku
24-12-2011, 12:10
Jemy przygotowane przez kierowcę śniadanko.
Wsiadamy do Land Rovera i wyruszamy na rajd po pustyni!
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0186Kopiowanie_zps6aa2186f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0186Kopiowanie_zps6aa2186f.jpg.html)

Nieodzowny żywy element pustynnego ekosystemu
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0187Kopiowanie_zps8978e24c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0187Kopiowanie_zps8978e24c.jpg.html)

Tu też jest życie?
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0189Kopiowanie_zpse1d9ad15.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0189Kopiowanie_zpse1d9ad15.jpg.html)

Marko
27-12-2011, 17:32
Wrażenia niezapomniane Grześku,a syn kiedyś to odespał

grześku
28-12-2011, 14:45
W czasie rajdu kierowca robi krótkie postoje, podczas których wyjmuję aparat
i uwieczniam te wspaniałe widoki.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0183Kopiowanie_zpsc1cf171b.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0183Kopiowanie_zpsc1cf171b.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0199Kopiowanie_zps1c908e17.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0199Kopiowanie_zps1c908e17.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0196Kopiowanie_zps8c3d0b01.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0196Kopiowanie_zps8c3d0b01.jpg.html)

jacky
28-12-2011, 22:25
tak sobie pomyślałem pisząc dzisiejszą laurkę dla hotelowych wyrek w Egiptowie...
czy i jakie mialeś możebności kontaktu ze światem zezwnętrznym -
czy i w jakim zakresie korzystałeś tam z internetu ? tv ?
bo jeśli ( jak dobrze pamiętam ) skoro po wylądowaniu na ziemi marokańskiej wysłałeś pozdrowienia a potem na antenie nastała długa cisza ...

grześku
30-12-2011, 13:05
Łączność komórkowa do PL bez problemu
Tak się złożyło, że korzystaliśmy z miejsc noclegowych pozbawionych dostępu do wi-fi
Wystarczyło jednak zbliżyć się do sterfy hoteli tych bardziej "luksusowych"
a komóreczka ściągała pożądane impulsy z sieci :wink:
Telewizory z dostępem do lokalnych stacji marokańskich, dodatkowo innych arabskich,
łącznie z aljazeera w nieograniczonym dostępie :biggrin:

grześku
30-12-2011, 13:05
Jeszcze kilka pustynnych ujęć
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0190Kopiowanie_zps70134159.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0190Kopiowanie_zps70134159.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0192Kopiowanie_zpsab6cb00c.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0192Kopiowanie_zpsab6cb00c.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0193_1Kopiowanie_zps0e2af4cc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0193_1Kopiowanie_zps0e2af4cc.jpg.html )

Nasz środek lokomocji po pustynnych bezdrożach. Land Rover to świetny tereniak.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0198Kopiowanie_zpsf81c5f1a.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0198Kopiowanie_zpsf81c5f1a.jpg.html)

carnivalka
30-12-2011, 17:33
Podróż -po prostu marzenie.

grześku
05-01-2012, 10:13
Koniec naszej przygody z pustynią.
Na pożegnanie Tahar żartem oczywiście składa propozycję zamiany dromadera na Saaba
Hmmm...propozycja nie do odrzucenia :scared:
Znowu musimy pokonać niewdzięczną drogę wśród skalistych pustkowi
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0201Kopiowanie_zps0915b63f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0201Kopiowanie_zps0915b63f.jpg.html)

Choć trzeba przyznać- drogę na swój sposób urokliwą.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0202Kopiowanie_zpscb41c4c4.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0202Kopiowanie_zpscb41c4c4.jpg.html)

grześku
05-01-2012, 10:23
Tym razem dalsza trasa wiedzie na zachód poprzez obrzeża gór Antyatlasu.
Trzeba przyznać, góry te są niezwykle malownicze.
Niestety, brak czasu i odpowiednich priorytetów spowodował to, że obszar ten potraktowaliśmy tylko tranzytowo.
Szkoda...z innych relacji wiem, że góry Antyatlas "są warte grzechu"...
A te widoki tylko to potwierdzają
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0204Kopiowanie_zps0f7bc9fc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0204Kopiowanie_zps0f7bc9fc.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0205Kopiowanie_zps12bcfe9d.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0205Kopiowanie_zps12bcfe9d.jpg.html)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110722_0206Kopiowanie_zps14f15a3f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110722_0206Kopiowanie_zps14f15a3f.jpg.html)

W końcu dojeżdżamy na peryferia miasta Agadir nad Atlantykiem a stąd już na południe w kierunku Sidi Ifni
Nareszcie ocean :rolleyes:!!!

carnivalka
05-01-2012, 19:22
Widoki Grześki po prostu nieziemskie.
Pozdrawiam całą rodzinkę.

grześku
10-01-2012, 08:25
Carnivalko...pozdrawiam gorąco!

Sidi Ifni to niewielkie miasteczko na południowym wybrzeżu marokańskiego Atlantyku.
Zimy Prąd Kanaryjski powoduje zdecydowane złagodnienie tutejszego klimatu.
Poranki i przedpołudnia są najczęściej zamglone, temperatura ok. 20 stopni,
dopiero w ciągu dalszego dnia wypogadza się, lecz temperatura nie dochodzi 30 stopni.
Jeszcze całkiem niedawno (do 1969r) była to, podobnie jak Ceuta i Melilla, hiszpańska enklawa.
Do dziś zachowała się hiszpańsko-mauretańska zabudowa, wokół panuje spokojna atmosfera relaksu...
Docieramy do centrum i szukamy miejsca zakwaterowania.
Trochę wysiłku i mamy.
Zwykły hotel, bez jakiś ekstrawagancji, za to tuż nad atlantycką plażą i za jedyne 20E!
Hotel Des Ait Baamrane- znajduje się tuż obok kempingu El Barco.
Szum fal będzie nam towarzyszyć przez 2 dni i 3 noce.
Widok z okna pokoju
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0175%20Kopiowanie_zpsawgs54tr.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0175%20Kopiowanie_zpsawgs54tr.jpg.htm l)

Nie ta plaża jest jednak celem naszych wypraw.
Około 10 km na północ od Sidi Ifni znajduje się cudowna plaża Legzira.
Niezwykłe formacje skalne przeważnie w odcieniach czerwieni tworzą fantazyjne kompozycje.
Muszę przyznać- to miejsce nas zafascynowało, dlatego "pokatuję" Was dość długą serią zdjęć.

Póki co jest jeszcze mgliście, przyjrzyjmy się tym skalnym tworom z nieco bliższej perspektywy.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0147%20Kopiowanie_zpsrievfpqf.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0147%20Kopiowanie_zpsrievfpqf.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0146%20Kopiowanie_zps15gdnfyl.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0146%20Kopiowanie_zps15gdnfyl.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0145%20Kopiowanie_zpsz0zfgpam.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0145%20Kopiowanie_zpsz0zfgpam.jpg.htm l)

jacky
10-01-2012, 15:44
poza Wami nie było innego luda na Legzirze ?

grześku
13-01-2012, 11:27
Legzira to tak na prawdę kilka plaż- rozległych połaci piachu ozdobionych fascynującymi kompozycjami skalnymi.
Jedna z nich spełnia rolę publicznej, na której są ratownicy, infrastruktura (restauracje, hoteliki).
Na pozostałych można spacerować i podziwiać geniusz natury, niejednokrotnie samotnie...
Kąpiel w tych obszarach jednak zabroniona-zdradliwe prądy :cursing: (morskie oczywiście)
To ta bardziej cywilizowana część plaży:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0138%20Kopiowanie_zpsdxvrdycn.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0138%20Kopiowanie_zpsdxvrdycn.jpg.htm l)

na której Paweł pobrał pierwsze nauki ujeżdżania wielbłąda
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0140%20Kopiowanie_zpsottexhvc.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0140%20Kopiowanie_zpsottexhvc.jpg.htm l)

grześku
13-01-2012, 11:32
Ale powróćmy jeszcze na chwilę do bliższej perspektywy Legziry
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0151%20Kopiowanie_zpszdamzzbo.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0151%20Kopiowanie_zpszdamzzbo.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0160%20Kopiowanie_zpsnwpp77z1.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0160%20Kopiowanie_zpsnwpp77z1.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0159%20Kopiowanie_zpsnpcj5nqg.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0159%20Kopiowanie_zpsnpcj5nqg.jpg.htm l)

grześku
14-01-2012, 16:49
W końcu słońce przebiło się całkowicie zza chmur
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0165%20Kopiowanie_zpshn2ghhx5.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0165%20Kopiowanie_zpshn2ghhx5.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0166%20Kopiowanie_zpsh2c4133o.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0166%20Kopiowanie_zpsh2c4133o.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0167%20Kopiowanie_zpsx5jutpre.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0167%20Kopiowanie_zpsx5jutpre.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0169%20Kopiowanie_zpscfrhuo8f.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0169%20Kopiowanie_zpscfrhuo8f.jpg.htm l)

grześku
14-01-2012, 16:51
Radości fotografowania nie było końca...
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0170%20Kopiowanie_zps6qqre2hb.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0170%20Kopiowanie_zps6qqre2hb.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0174%20Kopiowanie_zpsezxziojo.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0174%20Kopiowanie_zpsezxziojo.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0173%20Kopiowanie_zpsloiye8mv.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0173%20Kopiowanie_zpsloiye8mv.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0172%20Kopiowanie_zpsgxt0sjug.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0172%20Kopiowanie_zpsgxt0sjug.jpg.htm l)

grześku
14-01-2012, 18:58
http://www.youtube.com/watch?v=CYA2q58fHSU

grześku
23-01-2012, 14:55
Czas na obiad w plażowej restauracji,
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0152%20Kopiowanie_zps2myfdf6t.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0152%20Kopiowanie_zps2myfdf6t.jpg.htm l)

który składał się z rybnego tadżinu (raczej dla koneserów) oraz
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0153%20Kopiowanie_zpsousl2uhj.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0153%20Kopiowanie_zpsousl2uhj.jpg.htm l)

pieczonej na ruszcie ryby (lepsza niż danie j.w.)
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110723_0154%20Kopiowanie_zpsn6ztvx3r.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110723_0154%20Kopiowanie_zpsn6ztvx3r.jpg.htm l)

grześku
23-01-2012, 15:00
Następnego dnia, przedpołudniową porą przywitała nas jakże charakterystyczna dla tych stron mglista aura.
Urok skał mimo wszystko pozostał.
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0123%20Kopiowanie_zpsobsjdxxq.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0123%20Kopiowanie_zpsobsjdxxq.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0124%20Kopiowanie_zpshjt24lhp.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0124%20Kopiowanie_zpshjt24lhp.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0125%20Kopiowanie_zpsfdoawmer.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0125%20Kopiowanie_zpsfdoawmer.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0126%20Kopiowanie_zpsfkf1l4ph.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0126%20Kopiowanie_zpsfkf1l4ph.jpg.htm l)

grześku
23-01-2012, 15:02
Kolejne ujęcie panoramy, już w czasie pełnego słońca

http://www.youtube.com/watch?v=FRcCob0DOCk

piruleta
24-01-2012, 09:10
Och jestem zafascynowana fotografiami.... o takiej podobnej podróży od zawsze marze i jestem szczerze wzruszona czytajac panskie posty, pozdrawiam. (http://internetowy-flirt.pl/):tongue::smile::w00t:

grześku
25-01-2012, 12:56
Pirulenta, w takim razie może moja relacja spowoduje przemienienie marzeń w rzeczywistość?

Ostatnie ujęcia z urzekającej Legziry
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0128%20Kopiowanie_zpshpizjxuk.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0128%20Kopiowanie_zpshpizjxuk.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0127%20Kopiowanie_zps36x9dvfs.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0127%20Kopiowanie_zps36x9dvfs.jpg.htm l)

Moje ulubione eksperymenty "pod słońce"
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0134%20Kopiowanie_zpsqfwbb2gw.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0134%20Kopiowanie_zpsqfwbb2gw.jpg.htm l)

http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0135%20Kopiowanie_zps2qczdi2n.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0135%20Kopiowanie_zps2qczdi2n.jpg.htm l)

grześku
25-01-2012, 12:57
i ostatnia panorama

http://www.youtube.com/watch?v=_eBRFIZUSEo

Stuknęła mi pięćsetka :laugh:

grześku
26-01-2012, 16:48
Wieczorową porą lokalni turyści sączą miejscowe cienkie piwko Casablanca i wino na tarasie hotelowym.
My także, ale w zaciszu pokoju.:rolleyes:
W pewnym momencie do zejścia na taras zachęcają nas ciekawe dźwięki i śpiew.
Oto źródło:
http://i1376.photobucket.com/albums/ah36/grzesku244/Maroc_110724_0143%20Kopiowanie_zpsmsdzz7at.jpg (http://s1376.photobucket.com/user/grzesku244/media/Maroc_110724_0143%20Kopiowanie_zpsmsdzz7at.jpg.htm l)

Posłuchajcie tego występu, od razu zaznaczam, że na obrazie za wiele nie widać :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=g8z8BMMg5-k

grześku
31-01-2012, 11:49
Nieuchronnie zbliżamy się do końca marokańskiej wyprawy.
Zwracamy się w podróży na kierunek północny wzdłuż wybrzeża atlantyckiego.
Miasto Essaouria jest naszym kolejnym celem.
Wjeżdżamy do centrum, zostawiamy auto na głównej arterii nad brzegiem oceanu i tradycyjnie
szukamy miejsca do zamieszkania.
Poszukiwania trochę trwały...ale opłacało się.
Hotel Chateau Mogador o przysłowiowy "rzut beretem" od plaży.
http://i42.tinypic.com/34fmsm0.jpg

W recepcji twierdzą, że bierzemy ostatni wolny pokój (za 35E)
http://i42.tinypic.com/25pplqu.jpg

http://i40.tinypic.com/14988w5.jpg

Podoba nam się tu bardzo. Trzeba przyznać, że dopisuje nam szczęście do ludzi i miejsc...

grześku
31-01-2012, 11:59
Pokój znajduje się na ostatnim piętrze, dzięki temu dysponujemy ogromnym tarasem.
Można się na nim relaksować i opalać do woli.
http://i43.tinypic.com/keunvk.jpg

Widok z tarasu na plażę,
http://img842.imageshack.us/img842/7238/83316055.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/842/83316055.jpg/)

która z bliższej perspektywy prezentuje się następująco
http://i44.tinypic.com/2iv1wtz.jpg

Nie jest to nasz ideał plaży. Brzeg płytki, piaszczysty, trzeba długo brodzić, aby móc się normalnie zanurzyć i popływać.
Woda poza tym nie grzeszy wysoką temperaturą (znowu daje o sobie znać Prąd Kanaryjski).
Ale cóż tam, można mimo wszystko popływać, ochłodzić się nieco i fruuu z powrotem na taras hotelu :laugh:

grześku
01-02-2012, 14:32
As-Sawira (fr. Essaouria) zachwyca. Tutejsza medyna (opieka UNESCO) różni się od pozostałych w Maroku.
Nie powstawała spontanicznie, wraz z rozwojem miejscowości, lecz została w całości zaplanowana,
i to przez francuskiego architekta.
Miasto znane jest z atlantyckich wiatrów alizee (nie doświadczyliśmy na szczęście), dzięki czemu reklamowane jest
jako "miasto-wiatrów" i jako centrum windsurfingu.
Od dawna nawiedzało to miejsce wielu artystów, dzięki czemu znajdują się liczne galerie.
W latach 60-tych As-Sawira stała się mekką hippisów, podobno na miejscowej plaży grywał sam Jimmi Hendrix.
W 1952r. Orson Welles realizował w tym mieście Otella.

Zmęczeni dość długą podróżą z Sidi Ifni do Essaourii odpoczywamy w hotelu.
Wyjście na miasto następuje dopiero wieczorową porą.
Wkraczamy w obręb medyny. Nie ma w niej tak charakterystycznych dla arabskiego świata krętych wąskich uliczek,
wijących się niewiadomogdzie, ślepych zaułków. Panuje architektoniczna dyscyplina.
Mijamy sklepy, sklepiki, galerie.
http://i42.tinypic.com/98ax.jpg

http://i41.tinypic.com/2qi8bit.jpg

http://i43.tinypic.com/jz9veb.jpg

http://i44.tinypic.com/10xcwi1.jpg

grześku
01-02-2012, 14:38
http://i43.tinypic.com/28jy1z8.jpg

Miejscowe stragany pod orginalnym zadaszeniem
http://i41.tinypic.com/wlf8yr.jpg

http://i40.tinypic.com/2mxpjk4.jpg

grześku
04-02-2012, 12:13
Miasto As-Sawira jeszcze do niedawna nosiło nazwę Mogador.
Założone zostało w XVIIIw. jako wolny port przeznaczony dla Europejczyków i Żydów,
zajmujących się transaharyjskim handlem złotem, kością słoniową i niewolnikami.
Współcześnie ten profil handlu jest oczywiście nieaktualny, ale tradycje portowe zostały.
Rybołóstwo nierozerwalnie wiąże się z krajobrazem portu.
Także ten wstrętny zapach :wink:
Dominującym kolorem jest znowu błękit.
http://i44.tinypic.com/11szf9c.jpg

http://i41.tinypic.com/b99l5f.jpg

http://i44.tinypic.com/bhlxd2.jpg

grześku
04-02-2012, 13:40
Wyłądunek złowionych okazów z oceanu
http://i41.tinypic.com/9b90dl.jpg

http://i39.tinypic.com/24yczgi.jpg

http://i44.tinypic.com/zya4ux.jpg

http://i42.tinypic.com/15nt0qs.jpg

pixi
04-02-2012, 17:24
No to mamy rekinki na kolacje.

grześku
07-02-2012, 19:25
Na żywo:

http://www.youtube.com/watch?v=2S-8iwttzPc


http://www.youtube.com/watch?v=6u5GoT8Bjgo

grześku
08-02-2012, 14:27
Przypatrzmy się bliżej ciężkiej pracy rybaków. Przygotowują przynęty na większe rybne okazy.
http://img403.imageshack.us/img403/7360/maroc1107260089kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/403/maroc1107260089kopiowan.jpg/)

http://img526.imageshack.us/img526/6582/maroc1107260090kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/maroc1107260090kopiowan.jpg/)

http://img692.imageshack.us/img692/5496/maroc1107270046kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/692/maroc1107270046kopiowan.jpg/)

grześku
08-02-2012, 14:31
Towar pierwszej świeżości, prosto z oceanu :44:
http://img208.imageshack.us/img208/1503/maroc1107260096kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/208/maroc1107260096kopiowan.jpg/)

http://img3.imageshack.us/img3/9505/maroc1107260097kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/3/maroc1107260097kopiowan.jpg/)

http://img546.imageshack.us/img546/5615/maroc1107260098kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/546/maroc1107260098kopiowan.jpg/)

grześku
10-02-2012, 10:13
Ostatnie ujęcia z portu
http://img210.imageshack.us/img210/7605/maroc1107270044kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/210/maroc1107270044kopiowan.jpg/)

Znalazły się także łodzie pomalowane na kolor żółty, wbrew panującej ogólnie "modzie" na niebiesko
http://img821.imageshack.us/img821/8081/maroc1107270047kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/821/maroc1107270047kopiowan.jpg/)

http://img52.imageshack.us/img52/5706/maroc1107260099kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/52/maroc1107260099kopiowan.jpg/)

http://img171.imageshack.us/img171/7193/maroc1107260100kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/171/maroc1107260100kopiowan.jpg/)

grześku
12-02-2012, 14:06
Okazałą bramą opuszczamy teren portu.
http://img812.imageshack.us/img812/981/maroc1107270048kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/812/maroc1107270048kopiowan.jpg/)

Medyna w Essaouirii otoczona jest murami obronnymi.
Współcześnie nie muszą już pełnić funkcji militarnych a stanowią świetną ochronę przed wiatrami znad oceanu.
Poza tym same są niezwykle fotogeniczne, panorama z nich osiągalna po prostu zachwyca.
http://img259.imageshack.us/img259/9895/maroc1107270051kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/259/maroc1107270051kopiowan.jpg/)

Miejscowi rybacy oprawiają tutaj rybki
http://img26.imageshack.us/img26/4168/maroc1107270050kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/26/maroc1107270050kopiowan.jpg/)

Towarzyszą im nieodłącznie ptaszyska
http://img543.imageshack.us/img543/3643/maroc1107270049kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/543/maroc1107270049kopiowan.jpg/)

grześku
12-02-2012, 14:08
Panorama na żywo

http://www.youtube.com/watch?v=zue4tRS3NvA

grześku
14-02-2012, 08:26
Te działa to obecnie tylko zabytkowe eksponaty
http://img213.imageshack.us/img213/3590/maroc1107270058kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/213/maroc1107270058kopiowan.jpg/)

http://img834.imageshack.us/img834/1535/maroc1107270063kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/834/maroc1107270063kopiowan.jpg/)

Szum oceanicznych fal, krzyk mew, zbliżający się zachód słońca...
http://img856.imageshack.us/img856/4686/maroc1107270065kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/856/maroc1107270065kopiowan.jpg/)

http://img710.imageshack.us/img710/1676/maroc1107270066kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/710/maroc1107270066kopiowan.jpg/)

grześku
14-02-2012, 08:58
http://www.youtube.com/watch?v=XAUrdBFFcFU

grześku
16-02-2012, 19:21
Ostatnie impresyjne klimaty z perspektywy murów obronnych Essaourii
http://img848.imageshack.us/img848/9853/maroc1107270067kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/848/maroc1107270067kopiowan.jpg/)

http://img43.imageshack.us/img43/6969/maroc1107270062kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/43/maroc1107270062kopiowan.jpg/)

http://img641.imageshack.us/img641/1958/maroc1107270060kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/641/maroc1107270060kopiowan.jpg/)

http://img534.imageshack.us/img534/8311/maroc1107270061kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/534/maroc1107270061kopiowan.jpg/)

grześku
20-02-2012, 17:41
Jeszcze chwilę powałęsamy w starym mieście.
Essauria słynie z wyrobów z rzadkiego i cennego drewna tujowego.
http://img707.imageshack.us/img707/623/maroc1107270068kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/707/maroc1107270068kopiowan.jpg/)

Kupujemy tujową rybę oraz magiczne pudełko (wybór Pawła)- wskazane na fotce strzałkami.
http://img684.imageshack.us/img684/5374/maroc1107270069kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/maroc1107270069kopiowan.jpg/)

http://img826.imageshack.us/img826/2474/maroc1107270070kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/826/maroc1107270070kopiowan.jpg/)

grześku
20-02-2012, 17:48
Ostatnie ujęcia z Essaourii
http://img515.imageshack.us/img515/1446/maroc1107270071kopiowanc.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/515/maroc1107270071kopiowanc.jpg/)

http://img194.imageshack.us/img194/1727/maroc1107270072kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/maroc1107270072kopiowan.jpg/)

http://img861.imageshack.us/img861/7457/maroc1107270073kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/861/maroc1107270073kopiowan.jpg/)

grześku
24-02-2012, 13:39
Coraz bliżej do Europy...
Pędzimy na północ wzdłuż wybrzeża Atlantyku.
Casablanca jest raczej w ogólnej opinii odradzana jako cel szczegółowej "penetracji".
To wielkie miasto, bardziej przypominające metropolię południowej Europy niż Afryki.
Musowym punktem jest jednak Meczet Hasana II

Budowę meczetu rozpoczęto w 1986 roku, jako spełnienie woli króla Hassana II.
Jego życzenie wypowiedziane w dniu 51 urodzin w 1980r. zostało ziszczone dopiero w roku 1993.
Niezwykła jest sama lokalizacja meczetu - między lądem a oceanem, częściowo na sztucznej wyspie.
Zgodnie z życzeniem króla, wierni modlący się w świątyni znajdują się na styku trzech najważniejszych żywiołów:
ziemi, wody i powietrza.
Meczet Hassana II jest trzecim największym meczetem na świecie.

http://img215.imageshack.us/img215/2862/maroc11072800291kopiowa.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/215/maroc11072800291kopiowa.jpg/)

Do świątyni przylega minaret o wysokości 210 metrów, co czyni go najwyższym minaretem na świecie i najwyższą budowlą w Maroku.
http://img812.imageshack.us/img812/4034/maroc1107280034kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/812/maroc1107280034kopiowan.jpg/)

Widok na ocean i miasto z placu meczetu
http://img832.imageshack.us/img832/904/maroc1107280041kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/832/maroc1107280041kopiowan.jpg/)

grześku
24-02-2012, 13:46
Do budowy meczetu używano najlepszych materiałów:
szkła z Murano koło Wenecji, granitu z Antyatlasu, drewna cedrowego z Atlasu Średniego,
marmurów z okolic Agadiru.
Przepych i gigantomania...
http://img822.imageshack.us/img822/6356/maroc1107280035kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/822/maroc1107280035kopiowan.jpg/)

http://img197.imageshack.us/img197/6933/maroc1107280031kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/197/maroc1107280031kopiowan.jpg/)

http://img690.imageshack.us/img690/7756/maroc1107280032kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/690/maroc1107280032kopiowan.jpg/)

http://img29.imageshack.us/img29/1802/maroc1107280039kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/29/maroc1107280039kopiowan.jpg/)

grześku
28-02-2012, 11:50
Za zwiedzanie wnętrz maczetu Marokańczycy od "niewiernch" słono liczą.
Poza tym na wejście trzeba było czekać ponad 1 godzinę,
więc odpuszczamy sobie tą przyjemność.
Czas goni do dalszej podróży...
To co udało się uwiecznić, zaglądając "żurawiem"
http://img338.imageshack.us/img338/1209/maroc1107280036kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/338/maroc1107280036kopiowan.jpg/)

http://img546.imageshack.us/img546/3423/maroc1107280037kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/546/maroc1107280037kopiowan.jpg/)

http://img339.imageshack.us/img339/535/maroc1107280038kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/339/maroc1107280038kopiowan.jpg/)

grześku
01-03-2012, 21:49
Pętla podróży po Maroku zamyka się... w Tangerze.
Za Casablancą lecimy znowu na północ w kierunku granicy z Europą.
Po drodze planowaliśmy zatrzymać się na ok. 3 dni gdzieś nad Atlantykiem, ale...
wybrzeże znowu piaszczyste, ogromne fale i tłumy lokalnych turystów odwiodły od tego pomysłu.
No cóż- jedziemy do Tangeru.
Powoli zbliża się wieczór, mamy nadzieję, że znajdziemy jakieś wolne miejsce na kempingu Miramonte
(upatrzyłem go jeszcze w Polsce).
Jest już praktycznie ciemno, kiedy wjeżdżamy na jego teren.
Na szczęście miejsca są :rolleyes:
Skromne, surowe pomieszczenie w bungalowie za 30E... bierzemy
(nie mamy wyboru he, he)

Kemping Miramonte zlokalizowany jest w mieście, ale do centrum jest ok.2km.
Znajduje się na wzgórzu, na piechotę trzeba zejść na plażę- publiczną, ale niezbyt zatłoczoną.
Wokół dużo egzotycznej zieleni i cienia.
Nieco wyżej od kempingu są baseny ze zjeżdżalniami i restauracjami, na których bawi się miejscowa "bananowa" młodzież.
W sumie kemping wart polecenia.
Zostaliśmy tu na 3 dni, aby w sumie rozkoszować się słodkim lenistwem,
nabierając sił do podróży powrotnej.
http://img28.imageshack.us/img28/7285/maroc1107290027kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/28/maroc1107290027kopiowan.jpg/)

Kultowy Citroen 2CV ("kaczka") na holenderskich tablicach zawitał na kemping.:28:
http://img685.imageshack.us/img685/7484/maroc1107290028kopiowan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/685/maroc1107290028kopiowan.jpg/)

grześku
06-03-2012, 08:41
Ostatni spacer po marokańskim mieście- kosmopolitycznym Tangerze.
http://img705.imageshack.us/img705/9369/1107310427kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/705/1107310427kopiowanie.jpg/)

http://img835.imageshack.us/img835/2851/1107310428kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/835/1107310428kopiowanie.jpg/)

http://img821.imageshack.us/img821/8639/1107310429kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/821/1107310429kopiowanie.jpg/)

http://img543.imageshack.us/img543/8615/1107310430kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/543/1107310430kopiowanie.jpg/)

grześku
09-03-2012, 09:42
http://img827.imageshack.us/img827/1958/1107310438kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/1107310438kopiowanie.jpg/)

Wchodzimy do starego miasta, czyli medyny.
Z powodu ograniczenia czasowego tylko krótki spacer, podczas którego ostatni raz napawamy się marokańskim klimatem.
Petit Socco (Mały Rynek) Tradycyjnie działał tu suk, jednak na początku XXw. niczym grzyby po deszczu zaczęły się
powstawać kawiarnie, kabarety i hoteliki nierzadko o podejrzanej reputacji. Z usług panienek (i chłopców również)
korzystali sławni pisarze i artyści.
Dziś pozostał jedynie cień tamtych czasów...
http://img837.imageshack.us/img837/4721/1107310431kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/837/1107310431kopiowanie.jpg/)

http://img821.imageshack.us/img821/3192/1107310435kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/821/1107310435kopiowanie.jpg/)

http://img843.imageshack.us/img843/6092/1107310436kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/1107310436kopiowanie.jpg/)

grześku
13-03-2012, 16:30
Detale tangerskiej architektury, ostatnie zdjęcia...
http://img593.imageshack.us/img593/7616/1107310433kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/1107310433kopiowanie.jpg/)

http://img12.imageshack.us/img12/117/1107310434kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/12/1107310434kopiowanie.jpg/)

http://img641.imageshack.us/img641/1660/1107310437kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/641/1107310437kopiowanie.jpg/)

http://img696.imageshack.us/img696/9475/1107310432kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/696/1107310432kopiowanie.jpg/)

grześku
19-03-2012, 08:34
To już na prawdę koniec marokańskiej eskapady.
Tym razem ( w odróżnieniu od wjazdu do Maroka) bez problemu pakujemy się na prom linii FRS
w Tangerze (tak jak przewidywała rezerwacja internetowa).
SAAB ma chwię odpoczynku przed wyczerpującą podróżą do Polski.
http://img24.imageshack.us/img24/2346/1108010421kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/1108010421kopiowanie.jpg/)

Zmęczenie i jednak smutek...
http://img198.imageshack.us/img198/5616/1108010422kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/198/1108010422kopiowanie.jpg/)

Na pożegnanie Afryki pochmurna aura zdaje się wyrażać nasz nastrój...
http://img857.imageshack.us/img857/2833/1108010424kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/857/1108010424kopiowanie.jpg/)

Wita nas przylądek w Tarifie (już Hiszpania) - najdalej wysunięty na południe punkt kontynentalnej Europy
http://img714.imageshack.us/img714/5744/1108010426kopiowanie.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/714/1108010426kopiowanie.jpg/)

Podsumowania wyprawy nie będzie, wystarczy przejrzeć zdjęcia i relacje- wnioski nasuną się same.

Wszystko kiedyś się kończy.
Na szczęście póki żyjemy i mamy chęć, możemy otwierać nowe rozdziały...

pixi
19-03-2012, 09:07
Ladne to twoje Maroko, Grzesku.

Na koniec poprosze o wyjasnienie co do tego campingu "Miramonte" pod Tangerem; dlaczego wysylane do niego e-maile rezerwacji nie dochodzily? blad/zmiana w adresie ? niefrasobliwosc firmy ?

grześku
21-03-2012, 11:36
Pixi, trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytania.
Kemping istnieje, a nie odpowiadają na meile i telefony.
W rzeczywistosci okazało się na miejscu, że dopilnowuje tego dobytku 2 gości,
jeden z nich chodzący o kuli spokojny (szef dozoru?), drugi niezbyt rozgarnięty(!),
ciągle usmiechający się grubasek, który przyjmował opłaty.
W sumie uważam , że miejsce warte zainteresowania, ponieważ:
-zlokalizowane praktycznie w mieście
-cicho i dużo cienia
-dość blisko do plaży morskiej (na piechotę)
-dla koneserów- kilkanaście metrów wyżej zlokalizowane baseniki ze zjeżdżalniami i restauracjami
Minusy:
-ponure bungalowy i sanitariaty (ale w granicy akceptowalności :closedeyes:)
Przy okazji...jeszcze raz dziękuję Pixi za konsultacje telefoniczne przed wyprawą:thumbupcool:
Były niezwykle pomocne.:smile:

pixi
22-03-2012, 11:11
A czy na tym campingu ogolnie byl internet ? Moze nie zaplacili abonamentu i dlatego google odpowiadal - nie ma takiego adresu.
I jeszcze pytanie - jak jest z polem namiotowym na tym campingu, i na innych ?

grześku
26-03-2012, 12:56
Sieci wi-fi tam nie użyczysz.
Pola namiotowego w ścisłym tego słowa znaczeniu nie ma.
Po prostu są oddzielone od siebie drzewami i krzewami większe lub mniejsze parcele,
na których można rozbić namiot, postawić przyczepę
Niestety innych kempingów w Maroku nie zlustrowałem.

grześku
30-11-2014, 16:48
Zainspirowany przez Pixi, systematycznie wklejam zdjęcia do pustych miejsc straconych w wyniku nowej polityki Imageshack.
Zapraszam do oglądania i czytania :smile:

pixi
30-11-2014, 17:48
Brawo Grzesku, podgladam cie od pewnego czasu i podziwiam twoja mrowcza prace.