Natasza
30-09-2011, 18:31
Miasto niezwykłe, magiczne, pełne dostojeństwa i wspaniałej przeszłości. Miasto , w którym mieszają się kultury i religie, architektura śródziemnomorska z arabską. Miasto przyozdobione parkami, ogrodami, zielonymi skwerami. Jego symbolem jest tętniąca życiem Corniche wzdłuż Morza Śródziemnego.
Miasto założył w 331 r. p.n.e. Aleksander Wielki. Po jego śmierci Ptolemeusz Soter zdobył władzę w Egipcie i wybrał na jej stolicę właśnie Aleksandrię. On rozpoczął też budowę słynnej 120-metrowej latarni na wyspie Faros – jednego z siedmiu cudów świata starożytnego. W XIV w. pochłonęło ją trzęsienie ziemi.
Pozostałości po niej, podobnie jak inne pamiątki przeszlości, osiadły na dnie morza. Niektóre budowle są badane lub rekonstruowane. I tak np. na miejscu spalonej największej biblioteki świata starożytnego powstała kilka lat temu nowoczesna i okazała placówka naukowa z biblioteką, planetarium i laboratorium.
W Aleksandrii koniecznie trzeba zobaczyć także ruiny rzymskiego teatru (jedyny w całym Egipcie) odkryte przez polską misję archeologiczną prof. K. Michałowskiego, Muzeum Grecko-Rzymskie (aż 40 tys. eksponatów), malowniczy fort Kajt Bei z Muzeum Morskim, kolumnę Pompejusza, katakumby Kom as Szukafa, Montazah Garden (ogrody wokół pałacu króla Faruka), Muzeum Sztuk Pięknych, Muzeum Złotnicze, zabytkowe meczety, kościoły koptyjskie, dzielnicę turecką z bazarami i tradycyjnymi sklepikami.
Miasto najlepiej smakować na piechotę, przysiąść w którejś z licznych kafejek nadmorskich, zerkać na stare kamienice w stylu art deco.
Zanim stworzono kurorty wokół Hurghady i Sharm El Sheikh, to właśnie Aleksandria była najpopularniejszym kąpieliskiem, miejscem spotkań egipskiej i angielskiej śmietanki towarzyskiej. Dziś chwała Aleksandrii wraca, również za sprawą wspaniałych hoteli.
Miasto założył w 331 r. p.n.e. Aleksander Wielki. Po jego śmierci Ptolemeusz Soter zdobył władzę w Egipcie i wybrał na jej stolicę właśnie Aleksandrię. On rozpoczął też budowę słynnej 120-metrowej latarni na wyspie Faros – jednego z siedmiu cudów świata starożytnego. W XIV w. pochłonęło ją trzęsienie ziemi.
Pozostałości po niej, podobnie jak inne pamiątki przeszlości, osiadły na dnie morza. Niektóre budowle są badane lub rekonstruowane. I tak np. na miejscu spalonej największej biblioteki świata starożytnego powstała kilka lat temu nowoczesna i okazała placówka naukowa z biblioteką, planetarium i laboratorium.
W Aleksandrii koniecznie trzeba zobaczyć także ruiny rzymskiego teatru (jedyny w całym Egipcie) odkryte przez polską misję archeologiczną prof. K. Michałowskiego, Muzeum Grecko-Rzymskie (aż 40 tys. eksponatów), malowniczy fort Kajt Bei z Muzeum Morskim, kolumnę Pompejusza, katakumby Kom as Szukafa, Montazah Garden (ogrody wokół pałacu króla Faruka), Muzeum Sztuk Pięknych, Muzeum Złotnicze, zabytkowe meczety, kościoły koptyjskie, dzielnicę turecką z bazarami i tradycyjnymi sklepikami.
Miasto najlepiej smakować na piechotę, przysiąść w którejś z licznych kafejek nadmorskich, zerkać na stare kamienice w stylu art deco.
Zanim stworzono kurorty wokół Hurghady i Sharm El Sheikh, to właśnie Aleksandria była najpopularniejszym kąpieliskiem, miejscem spotkań egipskiej i angielskiej śmietanki towarzyskiej. Dziś chwała Aleksandrii wraca, również za sprawą wspaniałych hoteli.