Natasza
10-12-2011, 18:58
Zapach pierników, błyszczące w ciemności lampki i smak grzanego wina z goździkami - to nieodłączne elementy jarmarków bożonarodzeniowych. Dolnośląskie miasta pełne są takich magicznych miejsc.
Jeszcze do niedawna przedświąteczne jarmarki były specjalnością europejskich metropolii. Dolny Śląsk posiada jednak w tym zakresie wyjątkowo bogatą tradycję. Bożonarodzeniowe jarmarki odbywają się nie tylko we Wrocławiu, ale również w wielu mniejszych miastach regionu. - Każda z takich imprez ma swoją specyfikę i odzwierciedla świąteczne tradycje obecne w danej społeczności. Wyprawa szlakiem dolnośląskich jarmarków może być zatem dobrym sposobem na zwiedzanie naszego regionu - przekonuje Justyna Wojciechowska z portalu ZnaneNieznane.pl.
Od 25 listopada Bożonarodzeniowy Jarmark na wrocławskim rynku zachwyca mieszkańców i przyjezdnych. Pilnie strzeżony przez krasnali-wartowników nabiera barw po zmroku. Atmosfera jest gorąca, pomimo niskich temperatur.
Lasek Bajek fascynuje dzieci, a dorosłym przypomina beztroskie dzieciństwo. Przekraczając bramę na ulicy Świdnickiej przenosimy się w miejsce pachnące świerkiem i piernikami. Możemy dać się ponieść chwili i zapomnieć o zgiełku dnia codziennego.
Tradycyjnie jarmarki promowały lokalne wyroby. Czasy się jednak zmieniają: we Wrocławiu można spróbować świątecznych wyrobów z Czech, Niemiec, Austrii, Holandii, Łotwy czy Litwy. Nie zabraknie słynnego litewskiego chleba z kminkiem czy kiełbasy z łososia.
Podążając szlakiem Jarmarków Bożonarodzeniowych docieramy do Świdnicy na "Świdnicką Kolędę". Wówczas wokół rynku pojawią się drewniane domki z tuzinami aromatycznych pierników.
Goście "Świdnickiej Kolędy" będą mieli okazję obejrzeć wystawę wyjątkowych bożonarodzeniowych aniołów. Dzieła powstały podczas warsztatów ceramicznych w Młodzieżowym Domu Kultury, a zobaczyć je będzie można już 15 grudnia na wystawie w Galerii Fotografii.
Zbliżając się do granicy z Niemcami, w których tradycja Jarmarków Bożonarodzeniowych jest wyjątkowo silna, docieramy do Zgorzelca. Od 2 grudnia rozbrzmiewają tam donośne dźwięki puzonów, radosne głosy dzieci i bożonarodzeniowe pieśni.
W centralnej części Jarmarku tuż przy fontannie Neptuna, znajdziemy stoiska pełne wyrobów rękodzielniczych. Przywiązani do swoich tradycji mieszkańcy Śląska z pasja opowiedzą o śląskiej atmosferze świąt. Codziennie o godzinie 16 na rynku pojawia się gwiazdeczka, która rozdaje najmłodszym łakocie, osładzając chłodny dzień.
Podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego w Kościele Świętej Trójcy można oglądać wspaniałą wystawę "Polskie Szopki z Odenwaldu".
- Podążając szlakiem Jarmarków Bożonarodzeniowych możemy dotrzeć aż do Drezna, gdzie słynny Striezelmarkt zachwyca już od 1434. To najstarszy i bez wątpienia jeden z najbardziej fascynujących jarmarków w Niemczech - przekonuje Justyna Wojciechowska.
Jarmarki Bożonarodzeniowe pełnią współcześnie bardzo istotną funkcję. Przypominają o bogatej świątecznej tradycji i tworzą wyjątkowy klimat. I trzeba przyznać, że czynią to znacznie skuteczniej, niż choinki obecne w galeriach handlowych.
Jeszcze do niedawna przedświąteczne jarmarki były specjalnością europejskich metropolii. Dolny Śląsk posiada jednak w tym zakresie wyjątkowo bogatą tradycję. Bożonarodzeniowe jarmarki odbywają się nie tylko we Wrocławiu, ale również w wielu mniejszych miastach regionu. - Każda z takich imprez ma swoją specyfikę i odzwierciedla świąteczne tradycje obecne w danej społeczności. Wyprawa szlakiem dolnośląskich jarmarków może być zatem dobrym sposobem na zwiedzanie naszego regionu - przekonuje Justyna Wojciechowska z portalu ZnaneNieznane.pl.
Od 25 listopada Bożonarodzeniowy Jarmark na wrocławskim rynku zachwyca mieszkańców i przyjezdnych. Pilnie strzeżony przez krasnali-wartowników nabiera barw po zmroku. Atmosfera jest gorąca, pomimo niskich temperatur.
Lasek Bajek fascynuje dzieci, a dorosłym przypomina beztroskie dzieciństwo. Przekraczając bramę na ulicy Świdnickiej przenosimy się w miejsce pachnące świerkiem i piernikami. Możemy dać się ponieść chwili i zapomnieć o zgiełku dnia codziennego.
Tradycyjnie jarmarki promowały lokalne wyroby. Czasy się jednak zmieniają: we Wrocławiu można spróbować świątecznych wyrobów z Czech, Niemiec, Austrii, Holandii, Łotwy czy Litwy. Nie zabraknie słynnego litewskiego chleba z kminkiem czy kiełbasy z łososia.
Podążając szlakiem Jarmarków Bożonarodzeniowych docieramy do Świdnicy na "Świdnicką Kolędę". Wówczas wokół rynku pojawią się drewniane domki z tuzinami aromatycznych pierników.
Goście "Świdnickiej Kolędy" będą mieli okazję obejrzeć wystawę wyjątkowych bożonarodzeniowych aniołów. Dzieła powstały podczas warsztatów ceramicznych w Młodzieżowym Domu Kultury, a zobaczyć je będzie można już 15 grudnia na wystawie w Galerii Fotografii.
Zbliżając się do granicy z Niemcami, w których tradycja Jarmarków Bożonarodzeniowych jest wyjątkowo silna, docieramy do Zgorzelca. Od 2 grudnia rozbrzmiewają tam donośne dźwięki puzonów, radosne głosy dzieci i bożonarodzeniowe pieśni.
W centralnej części Jarmarku tuż przy fontannie Neptuna, znajdziemy stoiska pełne wyrobów rękodzielniczych. Przywiązani do swoich tradycji mieszkańcy Śląska z pasja opowiedzą o śląskiej atmosferze świąt. Codziennie o godzinie 16 na rynku pojawia się gwiazdeczka, która rozdaje najmłodszym łakocie, osładzając chłodny dzień.
Podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego w Kościele Świętej Trójcy można oglądać wspaniałą wystawę "Polskie Szopki z Odenwaldu".
- Podążając szlakiem Jarmarków Bożonarodzeniowych możemy dotrzeć aż do Drezna, gdzie słynny Striezelmarkt zachwyca już od 1434. To najstarszy i bez wątpienia jeden z najbardziej fascynujących jarmarków w Niemczech - przekonuje Justyna Wojciechowska.
Jarmarki Bożonarodzeniowe pełnią współcześnie bardzo istotną funkcję. Przypominają o bogatej świątecznej tradycji i tworzą wyjątkowy klimat. I trzeba przyznać, że czynią to znacznie skuteczniej, niż choinki obecne w galeriach handlowych.