Natasza
09-01-2012, 12:27
W Finlandii od początku tego roku do kawiarni można już przychodzić z domowymi zwierzętami.
Ku zdziwieniu wielu Finów przeciwko nowemu prawu nie zaprotestował Związek Alergików i Astmatyków. Związek domaga się tylko, by restauracje już przy wejściu informowały potencjalnych gości, że psy są u nich mile widziane. Klienci, którzy sobie tego nie życzą, będą mogli zawczasu zawrócić i udać się w inne miejsce. Matti Hannukseli ze związku nie sądzi jednak, by w Finlandii powstało wiele kawiarni i restauracji przyjaznych czworonożnym. Właściciele nie będą bowiem chcieli wykluczyć z kręgu klientów 20 procent Finów – a na tyle szacuje się populację alergików w tym kraju. Ostrożne jest też Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa, które przewiduje, że jedynie kilka procent restauracji i do 20 procent kawiarni pozwoli swoim klientom na przyprowadzanie zwierzęcych pupili.
W sklepach spożywczych oraz pomieszczeniach kuchennych dla kotów i psów wstęp pozostał wzbroniony.
Rzeczpospolita
Ku zdziwieniu wielu Finów przeciwko nowemu prawu nie zaprotestował Związek Alergików i Astmatyków. Związek domaga się tylko, by restauracje już przy wejściu informowały potencjalnych gości, że psy są u nich mile widziane. Klienci, którzy sobie tego nie życzą, będą mogli zawczasu zawrócić i udać się w inne miejsce. Matti Hannukseli ze związku nie sądzi jednak, by w Finlandii powstało wiele kawiarni i restauracji przyjaznych czworonożnym. Właściciele nie będą bowiem chcieli wykluczyć z kręgu klientów 20 procent Finów – a na tyle szacuje się populację alergików w tym kraju. Ostrożne jest też Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa, które przewiduje, że jedynie kilka procent restauracji i do 20 procent kawiarni pozwoli swoim klientom na przyprowadzanie zwierzęcych pupili.
W sklepach spożywczych oraz pomieszczeniach kuchennych dla kotów i psów wstęp pozostał wzbroniony.
Rzeczpospolita