PDA

Zobacz pełną wersję : Rowerowe ciekawostki



Natasza
06-02-2011, 19:27
Historia roweru
1493-wynalezienie roweru przypisuje się Leonardowi da Vinci /świadczy o tym odnaleziony rysunek jednego z jego uczniów/.
1813-Karol von Drais zbudował pojazd wyposażony w zwrotne przednie koło,
który wprawiało się w ruch poprzez odpychanie się nogami.
1839-Kirkpatrick MacMillan zbudował trójkołowiec z napędem na tylne koło.
1845-Gottlieb Mylius i Phillipp Fischer opracowali pojazd z przednim napędem.
1861-Pierre i Ernest Michaux jako pierwsi do napędu roweru zastosowali pedały.
1868-Gulimet i Meyer skondstruowali przekładnię łąńcuchową.
1869-James Starley i William Hunter skonstruowali koło z drutowymi szprychami.
1869-Johann Trefz opatentował napęd korbowy tylnego koła.
1884-John Kemp-Starley zbudował Rovera czyli pierwszy pojazd o kołach tej samej wielkości,z kierownicą połączoną bezpośrednio z widelcem.
1884-James Starley zastosował łańcuch nałożony na koło zębate,umieszczone na osi przedniego koła roweru.
1888-John Boyd-Dunlop opatentował oponę pneumatyczną.
1893-zastosowanie pierwszych przerzutek.
1962-pojawia się składak.
1978-w Kalifornii wyprodukowano pierwsze rowery górskie.

Natasza
06-02-2011, 19:28
Rowerowe rekordy
Rowerowe "naj"

268,83km/godz-rekord prędkości na rowerze uzyskany podczas jazdy za tzw.
osłoną przeciwwietrzną.

Najmniejszy na świecie rower ma koła o średnicy 1,95 cm i jeździ.

Najwyższy rower świata mierzy 3,4m wysokości,a koła mają 3,05m średnicy.

Najdłuższy rower mierzy 22,46 m i waży 340 kg.

Największy trójkołowiec ma 7,7 m długości,2,04 szerokości,waży 707 kg,a jego 24-osobowa załoga jest w stanie rozpędzić się do 40km/godzinę.

Najcięższym trójkołowcem świata pozostaje zbudowany przez 111 laty w USA pojazd ważący 1400kg,wyposażony w opony o średnicy 3,3m.

Największa impreza rowerowa odbyła się w 1988 roku w Puerto Rico,a wzięło
w niej udział 1 816 300 osób.

Najliczniejszymi zawodami kolarskimi były te z roku 1988 na trasie Londyn-Brighton,w których wzięło udział 31 678 kolarzy.

Rekord stania nieruchomo na rowerze,bez podpórki należy do Rudi Jan Josef De Greef.Rekordzista stał równo 10 godzin.

1 286 517km-tyle przez 51 lat przejechał Tommy Chambers.

120 805km-tyle przez 365 dni przejechał Thomas Edward Goodwin.

Natasza
06-02-2011, 19:28
Najsłynniejsze rowery z Chrystianii
Duńczycy mają wielkie zasługi w rozwoju konstrukcji roweru. Mikael Pedersen (ur. w 1855 r. w Kopenhadze), genialny wynalazca swojej epoki (konstruktor instrumentów i maszyn rolniczych), był twórcą zupełnie nowatorskiego rozwiązania. W 1893 r. w angielskiej miejscowości Dursley, gdzie przeniósł się z Danii dwa lata wcześniej, opatentował superlekki rower. Niestety, konserwatywna prasa fachowa w zachwyt nie wpadła. O rowerze Pedersena szybko zapomniano. Przypomniano sobie dopiero w 1978 r., w kopenhaskiej dzielnicy Chrystiania, jedynym miejscu, gdzie te rowery można dzisiaj kupić. Ich produkcję rozpoczął Jesper Solling, któremu wpadły w ręce plany konstrukcji Pedersena. Pederseny zyskały światową sławę znakomitych i eleganckich rowerów. Do ich produkcji używa się stopów metali szlachetnych, stosuje się je w miejscu, gdzietradycyjny widelec łączy się z pozostałymi elementami bardzo lekkiej ramy. Miłośnicy podkreślają rzadko spotykaną wygodę i świetne parametry jezdne (mało siły, duża prędkość). Niestety rower nie jest tani. Podstawowa wersja kosztuje ok. 20 tys. koron duńskich (ok. 10 tys. zł). Za rowery z przerzutkami, a zwłaszcza pojazdy zrobione niemal wyłącznie z drewna - trzeba płacić fortunę. W Chrystianii od 1976 r. istnieje też inna firma - Chrystiania Bikes. Produkuje popularny, również poza Danią, rower z przednią platformą. Przeznaczony jest właściwie do... wszystkiego. Ma dosyć prostą konstrukcję. Przednie koło standardowego roweru zostało zastąpione rodzajem wózka-platformy. Korzystają z niego sprzedawcy kwiatów i lodów, listonosze i rodzice wożący dzieci. Nikogo nie dziwi również widok pana młodego wiozącego na rowerze swoją wybrankę do ślubu. z.m.

Natasza
06-02-2011, 19:28
ROWERY SZOSOWE
Merida Scultura FLX Team
Jest to pierwotna kategoria rowerów i bardzo łatwo odróżnić jej przedstawicieli. Najbardziej charakterystyczną ich cechą jest wielkość kół? średnica i szerokość oraz bardzo specyficzna kierownica, zwana barankiem. Koła szosówki mają rozmiar 700C, co oznacza ich średnicę zewnętrzną w milimetrach, opony nie są szersze niż 28 mm. Kształt ramy, jej geometrię i wielkość kół określa bardzo szczegółowo regulamin światowej federacji kolarskiej UCI, dlatego rowery te są tak do siebie podobne. Obecnie popularność zdobywają tzw. hybrydy, czyli rowery na szosowych kołach i "nieszosowym" osprzęcie. Od typowego roweru szosowego różnią się prostą kierownicą, podobną do znanej z roweru górskiego, oraz ramą, która jest łatwiejsza w pilotażu i znacznie wygodniejsza podczas okazjonalnej jazdy.

ROWERY TREKKINGOWE
Wheeler Cross 2700
Tą nazwą określamy rowery, które najlepiej radzą sobie w podróży, podczas trekkingu, zwiedzania i spędzania wakacji. Ich cechą generalną są duże jak w szosówkach obręcze, ale znacznie mocniejsze i szersze od szosowego ogumienie. Asfaltowe i szutrowe szosy przeplatane leśnymi ścieżkami to żywioł rowerów trekkingowych. Grupa ta nie jest jednorodna. W jej obrębie mieszczą się swobodnie pojazdy klasy cross, czyli usportowione maszyny o efektywnej geometrii. Służą do szybkiej jazdy w umiarkowanie trudnym terenie, niektórzy jeżdżą na nich nawet w wysokich górach, ale to już przesada. Z drugiej strony w rodzinie rowerów trekkingowych są rowery turystyczne z błotnikami, bagażnikami i całym niezbędnym podczas wycieczek i wypraw osprzętem.

ATB Author Dynasty
Rowery tej grupy zaopatrzone są w koła mniejsze od opisanych wcześniej. Ich średnica zewnętrzna wynosi 26" i choć jest identyczna jak z tą w rowerach MTB, to klasa ATB poważnie różni się od nich przeznaczeniem. Nie są to rowery terenowe i nie nadają się do użytku sportowego. To bezpretensjonalne pojazdy, dobre podczas krótkich wycieczek i przydatne w mieście.

ROWERY GÓRSKIE
MTB Giant XtC 2
Ewolucja rowerów postępuje bardzo szybko, dlatego dziś do kategorii MTB zaliczamy rowery przeznaczone do sportowej lub turystyczno-sportowej jazdy w terenie. Ponieważ zawodnicy i zawodowcy mniej cenią sobie rowery o amortyzacji obydwu kół, owe tzw. fulle są jedynie ozdobą tej kategorii. Dlatego do kategorii MTB najczęściej zaliczamy zaawansowane technologicznie rowery z amortyzacją przedniego koła. Rowery MTB mają koła o średnicy 26" i sportową, a zatem niezbyt komfortową, geometrię. Tworzone są po to, żeby jak najszybciej pokonać trudną terenową trasę, dlatego są najlżejszą kategorią rowerów do użytku poza asfaltem. Wyczynowe maszyny ważą niekiedy mniej niż 9 kg, amatorskie wersje - nie więcej niż 13 kg. Amortyzacja osiąga skok ok. 80 mm, a w przypadku rowerów z amortyzacją tylnego koła - ok. 100 mm.

Enduro Scott Ransom
To stosunkowo nowa kategoria, która wydzieliła się z kategorii MTB. W rowerach Enduro wyraźniejszy akcent postawiono na wygodę użytkownika. Walcząc o zachowanie efektywności napędzania roweru, projektanci zapewniają użytkownikom bardziej wyprostowaną pozycję za kierownicą. Rowery Enduro kuszą większym skokiem (100 - 140 mm), bardziej czułą i miękką amortyzacją. Dzięki tym cechom pozwalają pojechać dłużej, dalej nawet na najtrudniejszych wysokogórskich szlakach. W czasie jazdy na takich trasach przy złej pogodzie bezwzględnie należy użyć znacznie lepszych hamulców tarczowych. Niestety, coś za coś, tylko najdroższe z tej klasy rowerów uzyskują ciężar i efektywność na podjazdach porównywalną do MTB. Decydując się na tańszą wersję, trzeba więc liczyć się nawet z masą około 14 - 16 kg.

Freeride (FR) Trek Session
To bardzo radykalna klasa wśród rowerów górskich, słusznie określana mianem kaskaderskiej. Stworzono je bowiem do pokonywania odcinków porównywalnych pod względem stromizny i wielkości przeszkód do łatwych dróg wspinaczkowych. Potencjał rowerów tej klasy docenić mogą jedynie najbardziej wykwalifikowani, najodważniejsi i - wbrew pozorom - najrozsądniejsi rowerzyści. Rowery FR cechują się bardzo mocną konstrukcją, amortyzacją o skoku osiągającym wartość 200 mm, a ich monstrualnych rozmiarów opony przypominają motocyklowe. Czasami dla poprawienia tzw. skrętności takiego potwora stosowane są koła o mniejszej średnicy (24") zwykle tylko z tyłu. Specyficzna geometria pojazdu jest dobrana tak, żeby zapewnić rowerzystom jak największą kontrolę nad maszyną w locie, umożliwiać wykonywanie różnorodnych trików, w tym rotacji w osi poprzecznej (backflipu, czyli salta w tył i frontflipu w przód) oraz pionowej (obroty o 180 i 360 stopni). Bo wbrew nazwie rowery do freeride najwięcej czasu spędzają w powietrzu. Do wjeżdżania na strome stoki nie nadają się wcale, bo ważą co najmniej 20 kg.

Downhill (DH) Univega_RAM_FR19
Downhill to konkurencja MTB polegająca na jak najszybszym pokonaniu trudnego odcinka zjazdu terenowego. Rowery tej klasy mają wydajną amortyzację i hamulce. Podczas jazdy w dół są niebywale szybkie, nawet na najtrudniejszych górskich trasach. Obecnie wyczynowe zjazdówki - oprócz obłędnej ceny - charakteryzują się stosunkowo niewielką masą 14 - 20 kg. Bardzo ważną ich cechą jest możliwość bardzo precyzyjnego dopasowania pracy zawieszenia do konkretnej trasy, a nawet pogody. Rowery tego typu praktycznie nie nadają się do podjeżdżania, choćby dlatego, że nie mają przedniej przerzutki - zastąpiono ją napinaczem łańcucha.

Dirt Jump (DJ) Leader Fox Dragstar
Najnowsza i najbardziej żywiołowa odmiana kolarstwa górskiego to DJ. Pod tą nazwą kryją się różne sposoby użycia roweru. Można na nim skakać na specjalnie przygotowanych hopkach (dirt jump), można wykonywać triki na elementach architektury miejskiej (schodach, poręczach, murkach i ścianach lub sztucznych przeszkodach, takich jak halfpipe, czyli rynna) - ta konkurencja zwana jest street. Można wreszcie ścigać się w dyscyplinie 4X. Polega ona na pokonaniu ciasnego i najeżonego przeszkodami toru. Zawodnicy startują po czterech i w systemie pucharowym awansują do kolejnych finałów. Używane do tego rowery są dość podobne, najczęściej mają koła o średnicy 26", choć szczególnie dla specjalizacji street zdarzają się mniejsze - 24". W klasie DJ prawdziwą rzadkością są rowery z amortyzacją tylnego koła. Często i z przodu znajduje się sztywny widelec. Coraz częściej widuje się rowery bez przedniego hamulca, a nawet całkowicie pozbawione przerzutek!

BMX Haro Backtrail
To sportowe rowery o kołach średnicy 20", podzielone na trzy konkurencje. Race to superlekkie rowery do ścigania się na ziemnych torach wymagających przeskakiwania hopek. Styl flatland można porównać do jazdy figurowej. Zawodnicy wykonują iście cyrkowe figury? jeżdżą na przednim lub tylnym kole, bez użycia pedałów, wykonują przeskoki i rotacje kierownicą itp. Dirt to dyscyplina polegająca na wykonywaniu trików w powietrzu po wybiciu się na ziemnych hopkach. Wachlarz i trudność trików zdecydowanie przekracza możliwości pojmowania zwykłego człowieka. Zawodnicy wykonują m.in. następujące ewolucje? suicide, czyli lot bez trzymania kierownicy i klaskanie dłońmi za plecami, nothing to lot bez kontaktu z rowerem, a następnie przechwycenie go i lądowanie, supermenem nazywa się lot z trzymaniem tylko kierownicy, gdy całe ciało leci w poziomie, a zawodnik wykonujący tailwhip leci w przód, trzymając kierownicę i obraca rower o 360 stopni.

ROWERY DLA DZIECI
Gary Fischer Gamma Ray
Rowery dziecięce nie mają sygnowanych rozmiarów ram. Przed kupnem koniecznie trzeba "przymierzyć", jak rower odpowiada dziecku wielkością i rodzajem. Kółka 12" pozwolą na jazdę najmłodszym trzy-, czteroletnim maluchom. "Szesnastki" (16") stworzono dla cztero-siedmiolatków, ale często i tak młodzi cykliści korzystają już z rowerów o kołach 20". Doświadczenie podpowiada, że "komunijny" rower powinien mieć koła nie większe niż 24". "Dorosły rower górski, czyli na kołach 26", nadaje się dla pociechy, która mierzy już co najmniej 150 cm. Warto kupić dziecku wtedy "górala" o jak najmniejszej (15") i jak najlżejszej ramie.

Miłosz Kędracki, "bikeBoard" - miesięcznik rowerzystów

Natasza
06-02-2011, 19:29
Pasjonaci ze stuletnią tradycją

Ponad 120 lat liczy Warszawskie Towarzystwo Cyklistów. To jedna z najstarszych polskich organizacji sportowych i jedna z pierwszych, jakie powstały na ziemiach polskich


Grono pasjonatów, którzy chcieli propagować kolarstwo (najpierw byli to miłośnicy bicykli, potem rowerów), założyło Warszawskie Towarzystwo Cyklistów (WTC) w 1886 roku. Wkrótce podobne stowarzyszenia rozpoczęły też pracę w wielu innych polskich miastach. Na pierwszego prezesa WTC wybrany został hrabia Augustyn Potocki, a w szeregach tego elitarnego wówczas klubu zasiadali Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz i Wacław Gąsiorowski.

Towarzystwo prowadziło swój, słynny w ówczesnej Europie, tor kolarski na Dynasach w Warszawie, a także działalność społeczną. Członkowie WTC współzakładali pogotowie ratunkowe w stolicy i warszawskie towarzystwa dobroczynności, organizowali wystawy i koncerty. Podczas I wojny światowej towarzystwo przestało istnieć, wznowiło swoją działalność dopiero w 1946 roku. Stowarzyszenie organizowało po wojnie najważniejsze imprezy kolarskie, m.in. Gwiaździsty Wyścig Kolarski, i tzw. czwartki kolarskie, które skupiają do dziś miłośników cyklistyki.

Do WTC należy obecnie ponad 120 osób, a podzieleni są na sekcje: triathlonu, cyklosportu, kolarstwa wyczynowego i turystyczną.

Natasza
06-02-2011, 19:30
Warszawska Masa Krytyczna
Wielki przejazd pojazdów napędzanych siłą ludzkich mięśni odbywa się w stolicy w ostatni piątek każdego miesiąca, bez względu na pogodą i porę roku.
Co miesiąc o godz. 18.00 na placu Zamkowym zbiera się grono pasjonatów. Biorą udział w niekomercyjnej imprezie organizowanej przez wolontariuszy, którzy mają jeden cel: chcą, aby miasto było przyjazne.

WMK to dziś największa tak regularnie organizowana impreza rowerowa w Europie - w lecie liczba uczestników przekracza 2 tys. osób, a z miesiąca na miesiąc pasjonatów jest coraz więcej. Nawet zimą, w najbardziej niesprzyjających warunkach, w święta i ferie liczba uczestników WMK nie spada poniżej 100 osób.

- Będziemy jeździć, dopóki codzienna jazda rowerem po Warszawie nie będzie tak przyjemna i bezpieczna jak udział w naszej imprezie! - zapewniają organizatorzy. Przygotowując masowy przejazd cyklistów przez stolicę, chcą się dobrze bawić, ale też: zwrócić uwagę na obecność rowerów w mieście, doprowadzić do wykorzystywania asfaltu jako podstawowej nawierzchni dróg rowerowych, do powstania sieci dróg rowerowych przejezdnych dla wszystkich typów rowerów oraz parkingów, utrzymywania głównych ciągów rowerowych w stanie przejezdności przez cały rok.

Przy okazji przejazdów wolontariusze promują wśród uczestników lampki rowerowe oraz kamizelki odblaskowe, które poprawiają bezpieczeństwo na drodze.

W ramach WMK działa też stowarzyszenie Zielone Mazowsze, którego członkowie chcą zwiększać wpływ społeczeństwa na powstające inwestycje rowerowe i lobbować na rzecz dostosowania polskich przepisów ruchu drogowego do standardów Unii Europejskiej. Jednym z haseł organizacji jest: "Dosyć korków samochodowych, dziś jest korek rowerowy".

Pierwsza na świecie Masa Krytyczna odbyła się w San Francisco w 1992 r., pierwsza polska - w Warszawie w 1998 r., ale większą popularnością impreza cieszy się od 2002 r. Dzięki działalności tej organizacji w Warszawie ciągle poprawia się jakość dróg rowerowych, rowerzyści mogą bezpłatnie przewozić pojazdy w komunikacji miejskiej i powołano pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy do spraw rozwoju transportu rowerowego.

Więcej informacji można odnaleźć na stronie internetowej: http://www.masa.waw.pl (http://www.masa.waw.pl/).

Natasza
06-02-2011, 19:30
Jak obliczyli uczeni, zespół rower i rowerzysta tworzą najbardziej efektywny energetycznie duet.

Zdrowie
W czasie jazdy rowerem rośnie sprawność całego układu mięśniowego. Wbrew pozorom w czasie jazdy pracują nie tylko nogi, ale aktywowane są praktycznie wszystkie grupy mięśni. Panie do jazdy na dwóch kółkach szczególnie powinno zachęcić to, że podczas pedałowania intensywnie pracują mięśnie pośladkowe. Szybsza jazda aktywizuje układ oddechowy, powiększając pojemność płuc. Pobudzony układ krążenia zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej i pozytywnie wpływa na obniżenie ciśnienia. Lekarze uważają nawet, że nieforsowne przejażdżki rowerem działają podobnie, jak leki przepisywane przy nadciśnieniu.

Natasza
06-02-2011, 19:30
Rowerowy maraton w Chodzieży
Magdalena Balana i Tomasz Sikora to nazwiska najszybszych rowerzystów na trasie maratonu Skandia MTB w Chodzieży. Na 90-kilometrowej trasie zawodnicy spędzili ponad trzy godziny.
Maraton Skandia MTB to niemałe atrakcje. Oprócz rywalizacji z samym sobą na trasie uczestnicy będą mogli również zmierzyć się z gwiazdami polskiego kolarstwa. Start w każdej edycji zapowiedział Czesław Lang. Walczyć będzie także Lech Piasecki – pierwszy polski zawodowy mistrz świata. Na poszczególnych zawodach mają pokazać się także inni znani zawodnicy – Lechosław Michalak czy Henryk Charucki.

Kolejne zawody z cyklu Skandia MTB odbędą się 6 maja w Szczawnie Zdroju.

Natasza
06-02-2011, 19:31
Na rowerze do pracy
ONZ oraz władze Bonn w Nadrenii Północnej - Westfalii zachęcają mieszkańców miasta, by jeździli do pracy na rowerach. Organizatorzy akcji agrumentują, że takie rozwiązanie jest korzystne dla zdrowia i bardzo ważne dla środowiska.
W Bonn ruszyła letnia akcja „Na rowerze do pracy”. Pomysł jest realizowany pod patronatem Narodów Zjednoczonych i burmistrz Bonn Baerbel Dieckmann.
Organizatorzy akcji obliczają, że gdyby na przykład połowa kierowców, którzy przemierzają samochodami odcinki krótsze niż 5 kilometrów, przesiadła się na rowery, zredukowałoby to rocznie emisję dwutlenku węgla w Niemczech o kilkanaście milionów ton.
Według ONZ - towskich specjalistów od klimatu, przemysł i gospodarstwa domowe w ubiegłych latach zmniejszyły emisję dwutlenku węgla, jednak samochody produkują go coraz więcej. Organizatorzy akcji „Na rowerze do pracy” przekonują, że przesiadając się na rowery, nieświadomie przyczyniamy się do walki ze zmianami klimatycznymi. „Ludzie sami nie wiedzą, jakie mają możliwości i jakie narzędzia w tej ważnej walce” - podkreślają ONZ - towscy klimatolodzy.
IAR

Natasza
06-02-2011, 19:31
Rowerzyści muszą się przygotować na zmiany

Każdy rowerzysta do 18. roku życia będzie musiał jeździć w kasku i kamizelce odblaskowej. Nad takimi rozwiązaniami pracują urzędnicy ministerstwa infrastruktury – dowiedział się ****** tvp.info.

Efektem wprowadzenia tych rozwiązań ma być zwiększenie bezpieczeństwa rowerzystów. Jak ustaliliśmy, ministerstwo infrastruktury rozważa m.in. wprowadzenie obowiązku jazdy w kasku na rowerze i w kamizelce odblaskowej.

– Nie przesądziliśmy, że takie rozwiązania wejdą w życie, bo nie chcielibyśmy wprowadzać martwego przepisu, którego łamanie będzie trudne do wyegzekwowania – mówi Radosław Stępień, szef gabinetu politycznego ministra, który przyznaje, że sam bez kasku na rower nie wsiada.

Resort analizuje też podobne przepisy w innych krajach. – W Niemczech na przykład każdy rowerzysta musi mieć opony z odblaskami – mówi Stępień i przyznaje, że i takie rozwiązania w nowych przepisach brane są pod uwagę.

Pomysły resortu są teraz konsultowane z policją i organizacjami rowerzystów. Konsultacje mają się zakończyć wczesna wiosną, przed rozpoczęciem sezonu rowerowego.

– Na pewno wypracujemy rozwiązanie, które poprawi bezpieczeństwo na naszych drogach – zapewnia Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, zapewniając nas, że jego czternastoletnia córka też nie wsiada na rower bez kasku.

Natasza
25-02-2011, 13:49
Śluzy ułatwiające ruch rowerzystów na skrzyżowaniach, nowe definicje roweru i wózka rowerowego, zasada, że rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed skręcającym samochodem - to zmiany w prawie o ruchu drogowym uchwalone przez Sejm.
Nowelizacja wprowadza też w prawie polskim znaną od dziesięcioleci w krajach zachodnich śluzę dla rowerów - część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów a skrzyżowaniem. Pozwala ona rowerzystom ustawić się bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Dzięki śluzie rowerzyści wcześniej ruszają po zmianie świateł, są też lepiej widoczni dla kierowców.
Ustawa pozwala rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom korzystać ze środkowego - a nie tylko skrajnego prawego - pasa na rondzie, co ułatwia zmianę kierunku jazdy.
Nowelizacja sankcjonuje jazdę rowerzystów obok siebie - np. rodzica asekurującego dziecko, kolarzy trenujących w peletonie. Pozwala na wyprzedzanie z prawej strony wolno jadących pojazdów.
Jeżeli rowerzysta jedzie z dzieckiem do lat 10, jest zła pogoda albo kiedy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h - rowerzyście wolno jechać chodnikiem.
Ustawa definiuje rower - także wspomagany napędem elektrycznym - oraz wózek rowerowy, co oznacza dopuszczenie do ruchu przyczepek dla dzieci.
Teraz ustawa trafi do Senatu.

Natasza
01-03-2011, 08:26
Najszybszy rower świata jedzie
100 km/h

MOŻNA GO KUPIĆ ZA 60 TYS. EURO

Waży niecałe 20 kilogramów, ale osiąga zawrotną prędkość 100 kilometrów na godzinę. Został wykonany z lekkich i wytrzymałych materiałów. W Niemczech powstał najszybszy rower na świecie.
Pojazd posiada silnik elektryczny. Akumulator pozwala mu na przejechanie nawet 200 kilometrów. Baterię ładuje się niecałe trzy godziny.

Mimo, że rower osiąga bardzo dużą prędkość, producent zapewnia o jego bezpieczeństwie. Na razie planowana jest produkcja tylko 667 sztuk. Szczęśliwcy mogą go kupić za jedyne 60 tysięcy euro.

Natasza
23-04-2011, 18:27
Śluzy dla rowerów, zmianę zasad pierwszeństwa, poruszania się po rondzie, a także definicji roweru - przewiduje nowelizacja prawa o ruchu drogowym. Ustawę ułatwiającą rowerzystom poruszenie się podpisał w piątek prezydent Bronisław Komorowski.
Zmiany mają sprawić, że rowerzyści będą bezpieczniejsi na skrzyżowaniach. Nowelizacja wprowadza znaną od dziesięcioleci w krajach zachodnich śluzę dla rowerów. To część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów a skrzyżowaniem - pozwala ona rowerzystom ustawić się bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Dzięki śluzie mogą oni wcześniej ruszać po zmianie świateł i są lepiej widoczni dla kierowców.

Ustawa pozwala też rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom korzystać na rondzie ze środkowej części - a nie tylko skrajnej prawej - pasa. Ma to ułatwiać zmianę kierunku jazdy, zmniejsza też ryzyko wymuszenia na jadącym prosto rowerzyście pierwszeństwa przez pojazd, który zmienia pas, by zjechać z ronda.

Zniesiono też zapis nakazujący rowerzyście jadącemu prosto ścieżką rowerową ustąpienie pierwszeństwa samochodowi, który skręca z drogi poprzecznej. Dotychczas obowiązujący przepis wprowadzono nowelizacją z 2001 roku, jest on sprzeczny z obowiązującą Polskę konwencją wiedeńską o ruchu drogowym.

W niektórych przypadkach zezwolono też rowerzystom jeździć obok siebie na jezdni - np. rodzicowi asekurującemu dziecko, kolarzom trenującym w peletonie. Rowerzyści będą też mogli wyprzedzać z prawej strony wolno jadące pojazdy.

Cykliści będą też mogli jeździć po chodniku - pod warunkiem, że jadą z dzieckiem do lat 10 lub jest zła pogoda, albo kiedy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h.

Według nowej definicji rower to pojazd o szerokości do 90 cm poruszany siłą mięśni. Może być wyposażony w silnik elektryczny zasilany napięciem nie wyższym niż 48 V, który rozpędza pojazd do maksymalnie 25 km/h.

Z kolei wózek rowerowy jest zdefiniowany jako pojazd mierzący ponad 90 cm szerokości, poruszany mięśniami jadącego lub pomocniczym silnikiem. Oznacza to, że ryksza, której szerokość nie przekracza 90 cm, jest rowerem, i można nią jeździć po ścieżce rowerowej. Szersze ryksze, np. do przewożenia dwóch osób obok siebie, nadal będą musiały jeździć po zwykłej jezdni.

Ponieważ standardowa szerokość przyczepek dla dzieci nie przekracza 70-90 cm, będzie wolno jeździć rowerami ciągnącymi takie przyczepy po ścieżkach rowerowych.

Natasza
20-05-2011, 18:31
Od soboty rower może wyprzedzać po prawej i ma pierwszeństwo na ścieżce

Legalne przyczepki dla dzieci, pierwszeństwo rowerzysty jadącego ścieżką przed skręcającymi pojazdami, możliwość wyprzedzania samochodów z prawej strony – w sobotę zaczynają obowiązywać nowe przepisy drogowe.
Od soboty rowerzyści mogą w majestacie prawa jeździć nie tylko jeden za drugim, ale i obok siebie - np. rodzice asekurujący dziecko.

Natasza
22-01-2012, 21:25
Pokonać ponad 2 tysiące schodów najwyższego hotelu na świecie na rowerze w jak najszybszym czasie - to plan rzeszowskiego trialowca Krystiana Herby.
W poniedziałek 23 stycznia leci on do Zjednoczony Emiratów Arabskich. W Dubaju chce wspiąć się na budynek liczący 68 pięter.
Rzeszowski trialowiec zdobył do tej pory sześć drapaczy chmur - najwyższych budynków w Europie.
Krystian Herba przekonuje, że w Dubaju spróbuje pobić kilka rekordów świata. - Żaden człowiek na świecie nie wskoczył do tej pory na siedem drapaczy chmur. Chce wskoczyć na więcej niż 2008 schodów i pobić ustanowiony cztery lata temu rekord świata - zapowiada Krystian Herba.
Hotel ma 333 metry wysokości i 1471 schodów, ale Krystian Herba deklaruje, że chce zaliczyć około 2030 schodów. Trialowiec planuje pokonać 30 pięter budynku, następnie - wciąż bez podpórek - zjechać windą w dół i od nowa wskoczyć na szczyt hotelu. Krystian Herba przyznaje, że będzie to ciężki wysiłek fizyczny. Podczas wskakiwania na wieżowce, zawodnik nie może się podpierać ani rękami, ani nogami. Do Dubaju trialowiec zabiera rower, który waży jedynie 7,5 kilograma i nie ma siodełka. Po kilku dniach treningu Krystian Herba planuje zdobyć najwyższy hotel na świecie 30 stycznia.
IAR

Natasza
07-07-2012, 19:59
Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego zlecił przygotowanie specjalnego programu rozwoju transportu rowerowego. Tym razem nie chodzi jednak o ścieżki rekreacyjne, ale spojrzenie na rower jako na środek lokomocji służący do dotarcia do pracy czy też do stacji kolejowej. W trakcie najbliższych lat w Małopolsce ma zostać uruchomiono szybka kolej aglomeracyjna. Liczbę pasażerów podmiejskich pociągów mogą zwiększyć przystanki i stacje kolejowe z dobrym dojazdem dla rowerzystów.

Na realizację programu rowerowego zostaną przeznaczone jakieś środki finansowe, jednak samorząd regionalny nie sfinansuje zakupu samych rowerów.

Program rozwoju transportu rowerowego powstanie w ramach planowania polityki transportowej Małopolski. W pracach przy projekcie mają uczestniczyć sami zainteresowani - rowerzyści.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
29-05-2013, 20:57
Jedyny w Bydgoszczy pub dla rowerzystów przyjął już pierwszych amatorów jednośladów. Podczas gdy podobne kluby cieszą się wielkim powodzeniem w Warszawie, w pozostałych regionach Polski to wciąż mało odkryte zjawisko.
Wystrój lokalu mocno nawiązuje do charakteru spotkań, które mają się w nim odbywać. Stoliki i krzesła są w kształcie kół rowerowych. Na ścianach zawisły haki na rowery. A przed wejściem stanęły stojaki. To co ma odróżniać lokal od innych to właśnie ogólnodostępność dla rowerzystów, którzy pod względem planów zagospodarowania przestrzennego w miastach coraz częściej traktowani są po macoszemu. W "By K" w specjalnie zaaranżowanym do tego celu strychu znajdzie się parking dla cyklistów.

Pomysł jak mówią założyciele zrodził się ze zwyczajnej potrzeby. W miastach niewiele jest takich miejsc, szczególnie w centrum, gdzie rowerzysta może czuć się swobodnie. Tymczasem amatorów dwóch kółek przybywa, a samorządy niewiele robią dla tej grupy mieszkańców.

Menu? Oczywiście bezalkoholowe. Rowerzyści prosili o bogatszą ofertę piw bezalkoholowych. Będzie też kawa, herbata, przekąski, a wśród nich pizza.

"By K" to jednak coś więcej niż tylko pub. Na stałe do programu wieczornych spotkań mają wpisać się pokazy filmów ściśle związanych z tematyką rowerową. Oprócz tego klub ma być bazą wypadową na trasy. Jak przystało na klub tematyczny, nie zabraknie kącika serwisowego z najbardziej potrzebnymi narzędziami do naprawy rowerów.

Pomysłodawcy pubu mają nadzieję, że dzięki temu więcej mieszkańców Bydgoszczy złapie bakcyla rowerowego.

Fila
29-05-2013, 21:36
Czad!

Ja tam bym chciał knajpę dla kierowców.
Obowiązkowy przyjazd samochodem i zniżka na pierwsze trzy browary lub setkę wódki.

To jest pomysł :thumbupcool:

Knajpa dla kierowców
i pub dla rowerzystów!

Do dna i heja na rower irytować kierowców jako święta rowerowa krowa!

jacky
29-05-2013, 21:51
Czad!

Ja tam bym chciał knajpę dla kierowców.
Do dna i heja na rower irytować kierowców jako święta rowerowa krowa!

a co na to Twoja mama i tata ?
:scared:

Fila
29-05-2013, 22:06
Nie nie... ja ani nie piwo,
ani jeszcze nie rowerek.

Po prostu pub i kierowca... może się nie znam za dobrze, ale ciężko mi to połączyć.
Szczególnie w latach nagonki na ciągle "pijanych kierowców"
z których... pewnie połowa to najebutani cykliści :laugh:,
brzmi to śmisznie...

pixi
29-05-2013, 22:22
Jakis rowerzysta chyba zanadto sie tu rozpedzil... moze po tym piwie bez (?) alkoholowym ?
- primo : czy zwykly klub dla spotkan rowerowcow z jakims bufetem nalezy zaraz nazywac szumnie - PUB ?
- secundo : cytuje "... w specjalnie zaaranżowanym do tego celu strychu znajdzie się parking dla cyklistów." - Wysoko mierza !

jacky
29-05-2013, 23:01
... znajdzie się parking dla cyklistów." - Wysoko mierza !

a gdzie równość płci ?
dla zakochanych i dla zawianych - cyklistek ?

Natasza
16-06-2013, 09:01
W Rzymie zjazd 100 tys. harleyowców z całej Europy

Motocykliści na swych pojazdach i w tradycyjnych skórzanych, czasem bogato zdobionych kurtach opanowali centrum Wiecznego Miasta, najważniejsze drogi dojazdowe aż do nadmorskiej Ostii, która jest ich główną kwaterą podczas zlotu. centrum Wiecznego Miasta, najważniejsze drogi dojazdowe aż do nadmorskiej Ostii, która jest ich główną kwaterą podczas zlotu.

Od piątku na wielu ulicach tworzą się ogromne korki. Niektóre trasy są niekiedy w ogóle nieprzejezdne z powodu parad motocyklistów w samym centrum, jak i w pobliżu Watykanu.
W niedzielę grupa motocyklistów wybiera się do Watykanu na południowe spotkanie z papieżem Franciszkiem na modlitwie Anioł Pański.

Natasza
07-06-2014, 11:29
W samym Krakowie jest obecnie 136 km infrastruktury rowerowej: dróg rowerowych, ciągów pieszo-rowerowych i chodników, na których dopuszczono ruch rowerowy oraz 30 stacji rowerów miejskich, w których można wypożyczyć 270 pojazdów. Aby wybudować zaplanowane w mieście 19 głównych tras rowerowych, o łącznej długości ok. 223 km, potrzeba ok. 300 mln zł.

Natasza
07-06-2014, 11:29
Od poniedziałku w Krakowie trwa Święto Cykliczne, którego patronem jest Województwo Małopolskie. Zwieńczeniem święta będzie niedzielny Wielki Przejazd Rowerowy, zakończony imprezą plenerową w Muzeum Lotnictwa Polskiego. Dla uczestników przygotowano wiele atrakcji, m.in. konkursy, warsztaty, darmowy ****** rowerowy, spotkania z rowerowymi podróżnikami. Rok temu krakowskie Święto Cykliczne zgromadziło ponad 3,5 tys. uczestników. Przedstawiciele stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów, głównego organizatora imprezy, liczą, że w tym roku będzie ich więcej.

Natasza
20-06-2014, 21:43
Od soboty rowerzyści nie będą musieli obawiać się mandatów za jazdę po wałach przeciwpowodziowych. Samorządy będą też mogły łatwiej wytyczać ścieżki rowerowe i szlaki turystyczne na wałach, które często znajdują się w malowniczych zakątkach Polski.

W Polsce jest ponad 9 tys. km ścieżek rowerowych. Dla porównania u naszych południowych sąsiadów - w Czechach - jest ich ponad 37 tys. W Polsce przypada ok. 230 rowerów na tysiąc mieszkańców, średnia w krajach europejskich to 600-700 sztuk. Liderem w tym zakresie jest Holandia, gdzie na tysiąc mieszkańców przypada ponad 900 rowerów.

Natasza
13-10-2015, 09:53
Oficjalnie oddano do użytku polską część trasy rowerowej historyczno-przyrodniczego szlaku wokół Tatr. Projekt, który docelowo zakłada budowę ponad 250-kilometrowego odcinka, ma szansę stać się prawdziwym turystycznym hitem.

Pod koniec września udało się oddać do użytku liczący 37 km odcinek szlaku rowerowego z Nowego Targu do słowackiej Trsteny. Jego otwarcie uczczono rajdem rowerowym na trasie Sucha Hora – Czarny Dunajec, który zgromadził ok. 100 rowerzystów. Na scenie wystąpiły polskie i słowackie zespoły ludowe, udostępniono także wystawę historyczną ukazującą dawną kolej biegnącą między Nowym Targiem a Suchą Horą.

clapeka
24-10-2017, 12:10
Infrastruktura w wielu miastach się poprawia. Gdyby te 30% społeczeńśtwa przesiadło się na rower, ile by mniej korków było w miastach.
A wbrew pozorom zamiast wydawać ciężki hajs na samochody, paliwo części za około 1500 zł można byłoby kupić naprawdę fajny sprzęcik. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale na https://www.dadelo.pl/blog/tani-rower-do-1500-zl/ można znaleźć ciekawe info na ten temat.

Natasza
15-07-2018, 11:39
Władze Pragi szykują ograniczenia dla rowerzystów. Mają one obowiązywać w dzielnicy Praga 1.
Zakaz poruszania się rowerzystów w strefach dla pieszych będzie obowiązywał w godzinach 10-17 w części prawobrzeżnej dzielnicy Praga 1. Rowerzyści nie dojadą wówczas na mi.in. na Rynek, Plac Wacława, czy na Plac Republiki, nie pojadą także częścią prowadzącej z Rynku do Wieży Prochowej ulicy Celetnej, czy ulicą Karlovą, prowadzącą z Rynku w stronę Mostu Karola.

Nowe rozwiązanie jest krytykowane przez miejskich aktywistów. Aktualnie służby miejskie są w trakcie rozmieszczania znaków drogowych informujących o zakazie. Policjanci zaczną egzekwować przepisy dopiero, gdy oznakowanie będzie kompletne.