Zobacz pełną wersję : Sima 1812
Piotr Iwanowicz Bagration
Tata się uparł, wymyślił plan... więc nie ma wyjścia.
Jedziemy tam, gdzie zmarł w wyniku ran ulubiony bohater wojny rosyjsko-francuskiej generał Bagration.
Niskiej postury, o wyrazistej, ciemnej twarzy i oczach płonących azjatyckim ogniem. Łagodny, uprzejmy, wielkoduszny, rycersko odważny, był uwielbiany przez wszystkich i podziwiany przez każdego, kto był świadkiem jego wyczynów
Ruszamy - Moskwa, dworzec Jarosławski
http://i47.tinypic.com/ekgdpu.jpg
Bilet 132 ruble (he he...bilet dla dorosłych, ja jadę gratis!) do Sergijev Posad... i można iść w kimę:
http://i47.tinypic.com/295sfep.jpg
Długi pociąg... i długa jazda:
http://i46.tinypic.com/ff8x6q.jpg
Półtorej godziny... no i przesiadka w samochód.
Nowo kupiony samochód - bez rejestracji, bez ubezpieczenia... ale ważne, że jedzie!
http://i45.tinypic.com/121vfhi.jpg
Po kolejnej półtora godzinie stop w Pereslaviu po zakupy...
no i oczywiście musiałem dostrzec "Putinkę"
http://i48.tinypic.com/ozc3t.jpg
Myślę, że w Polsce Tuskówka by nie przeszła. No chyba, że guma do żucia - i to koniecznie balonowa.
Kolejne pół godziny po zniszczonych drogach i jest i Sima - wieś 3000 dusz jakieś 200 km od Moskwy.
Jedna główna droga przez wieś... a my wjeżdżamy w boczną.
http://i49.tinypic.com/qyto4p.jpg
To wszystko wygląda jak prawdziwa rosyjska wieś... chociaż samochody pokazują, że aż tak tragicznie tu nie jest.
http://i47.tinypic.com/bexcuv.jpg
Ruszam wieczorem w stronę centrum - wszędzie takie rury:
http://i48.tinypic.com/2z58aa8.jpg
Czytam i oglądam z wielkim zainteresowaniem
Ta "kultura" mnie nie interesuje :thumbdown:, ale zapoznać się na pewno warto :wink:
Czytam i oglądam z wielkim zainteresowaniem
Ta "kultura" mnie nie interesuje, ale zapoznać się na pewno warto
No wie Pan...
Pana podróże na pewno są ciekawsze...
ja w moim wieku cóż... mogę opisywać tylko co widzę.
Tym nie mniej inna ta wieś niż ta widywana w Polsce... więc parę kolejnych fotek opuszczonych domów.. i nie tylko:
http://i50.tinypic.com/241tpns.jpg
http://i50.tinypic.com/2iu59x5.jpg
Tu już coś bardziej zamieszkałego i to dwukolorowego:
http://i47.tinypic.com/zuju5g.jpg
a tu samochód... który dobrze poznamy dnia następnego...
http://i47.tinypic.com/20k623l.jpg
Centrum
Cerkiew:
http://i46.tinypic.com/25qudxy.jpg
Bank:
http://i50.tinypic.com/2gxiqac.jpg
Jeden z dwóch sklepów:
http://i50.tinypic.com/15al2u.jpg
i nawet knajpa:
http://i50.tinypic.com/300col0.jpg
Historia
W parku, przed pałacykiem (kiedyś pałacykiem, obecnie domem kultury) pomnik zabitym i zaginionym w II wojnie światowej.
http://i47.tinypic.com/29lg1sn.jpg
Z samej Simy (na innych stronach obeliska inne miejscowości) ponad 300 nazwisk: mimo iż front tutaj nie dotarł ponad 10% mieszkańców z tej wojny nie wróciło
http://i49.tinypic.com/1zfqtsz.jpg
Wspomniany już Pałacyk
http://i45.tinypic.com/21myhw8.jpg
i to właśnie tutaj zmarł z ran generał Bogration.
Miejscowi opowiadali, że ranny trafił tutaj... i jego stan się ustabilizował...
lecz na wieść o wejściu Napoleona do Moskwy stan generała nagle się pogorszył
i w końcu zmarł on w Simie.
Tablica ku czci generała:
http://i47.tinypic.com/o5nclc.jpg
pogip kak gieroj ?
Да, я думаю что он погибл как большой герой.
Postrzegam, ze w najlepszej architektonicznej kondycji sa : cerkiew, knajpa a zwlaszcza bank. Znaczy stare haslo : dla ducha i dla ciala stale aktualne. A wszystkim rzadzi "money".
znakiem tego Panie Dziejku czekamy na wskrzeszenie ducha gen. Piotra Iwanowicza Bagrationa...
widać ziemia nie jest mu lekką...
Pora wracać do domu....
i nareszcie ładny budynek: państwowa poczta
http://i50.tinypic.com/dfvvk0.jpg
Ale starczy tego zwiedzania... pora spać...
dom bardzo elegancki, zadbany...
i mój pokój na górze...
więc naprzód marsz na piętro:
http://i47.tinypic.com/105pan4.jpg
A tam... pierwszy konflikt polsko-rosyjski:
http://i45.tinypic.com/2jea2rt.jpg
Sasza był ponad dwa razy starszy...ale dałem radę!
Poranek.. to pakowanie się...
i tylko rzucenie oka na banię:
http://i45.tinypic.com/261hmoo.jpg
Gospodarz sobie odjebał sześćcdziesięciometrową banię.
Nie mam pojęcia czy wiecie co to bania... ale 60 metrów? To czad po prostu!
nie ważne ile metrów - ale ile "ludziów" na raz ugości...
Teraz parę słów... ekonomicznych o Rosji.
Jak tata tam jeździł to wszystko było tańsze.
Wszystko. Chyba.
Teraz wódka kosztuje tyle co w Polsce,
piwo drożej...
i wszystko kosztuje drożej.
Tańsze są tylko papierosy (na szczęście w mojej familii nie ma debili co na to wydają pieniądze) i benzyna.
W Rosji wszystko zdrowo kosztuje, i nie tylko w Moskwie, ale też w takiej Simie.
Sąsiedzi zawieźli nas na do Moskwy byśmy nie spóźnili się na samolot.
http://i46.tinypic.com/15mbno6.jpg
200 km w takim oto foteliku trzymając taty browar!
I to samochodem który sfotografowałem wczoraj:
http://i49.tinypic.com/9k402o.jpg
Rozmowy nie nastrajały pozytywnie... cóż, że mają dobre samochody, jak bogato nie jest. Żyją z tego, że "walą drzewa" (niemal dosłownie) i zajmują się "budowlanką"
Tragedia.
Miło wspominają ZSRR, bo wszystko było (w kolejkach, ale było), bo były sanatoria, bo ktoś udawał, że o nich myśli...
Nie trawią Moskwy (gdzie moskwicz nie pójdzie do pracy poniżej 1000 dolców) i... cholera... tak pomyślałem... Ci ludzie to idealny elektorat dla komunistów czy innego socjalistycznego gówna.
Nie tędy droga panie Putin...
I tym optymistycznym akcentem nadeszła pora pożegnania:
17:30 Szeremietewo 2
i kierunek Warszawa!
Powered by vBulletin™ Version 4.1.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin