Zobacz pełną wersję : Bułgarskie migawki z wojażu jacky @ maryla AD 2012...
http://i45.tinypic.com/sl30bn.jpg
Małko Trnovo - zatrzymaliśmy się tam na nocleg przed wjazdem do TR...
i warto było....
poznać miasteczko, tamtejszych ludzi...
a stare domy kryją nie jedną ciekawą historię...
ale wpierw gdzieś trzeba było znaleźć noclegownię...
http://i49.tinypic.com/25i82he.jpg
i szybko się znalazła...
http://i48.tinypic.com/296bya.jpg
nazwa mówi sama za siebie...
( PS - Pixi nie zaakceptowała owej sypialni )...
http://i47.tinypic.com/rsvup2.jpg
patrząc z ulicy - obiekt wygląda niepozornie...
ale było w nim fajosko...
Pixi nie zaakceptowala owej fajoskiej sypialni, dokladnie - to w "Bolnicy" bylo fajosko i przygodowo.
http://i47.tinypic.com/28laq0.jpg
a jak tam było wieczorkiem nastrojowo...
http://i47.tinypic.com/2vaz1iq.jpg
czyli mapka miasteczka...
http://i49.tinypic.com/2wgazc2.jpg
i cała seria starych, bałkańskich domów...
http://i49.tinypic.com/282m5ph.jpg
jeszcze żyją mieszkańcy...
http://i47.tinypic.com/28g9w.jpg
jeszcze świeci poranne słońce...
http://i46.tinypic.com/35jdo9w.jpg
jest bardzo znana, widziałem ją na filmikach na YT...
ale najlepiej jest zobaczyć ją osobiście...
napić się...
http://i48.tinypic.com/303lmrn.jpg
zacytuję tutaj słowa kiedyś napisane w necie przez "sikornik" -
"Czeszma to mala budowla, do ktorej za pomoca instalacji doprowadzono wode bezposrednio ze zrodla w sposob umozliwiajacy wygodne nalewanie wody do naczyn. Czeszmy byly i nadal sa budowane “w czynie spolecznym”, po to by sluzyly wszystkim i sa symbolem dobrego uczynku. Czesto nosza imiona swoich wykonawcow lub sponsorow. Najczesciej lokalizowano je na krancach wsi, w monastyrach, skrzyzowaniach drog gdzie przejezdza i gromadzi sie wiele osob. Tak jak studnia sluza przede wszystkim do czerpania czystej zrodlanej wody."
http://i49.tinypic.com/2yynva0.jpg
ciekawa rzeźba uchwycona w jadalni na prywatnej kwaterze w Obzorze...
Ano, ciekawa rzezba, jakos tak Afryka traci ???
Ano, ciekawa rzezba, jakos tak Afryka traci ???
być może byli przede mną na tej kwaterze jako na warsztatach artystycznych rzeźbiarze z Czarnego Lądu ?
a wracając do Małko Trnovo...
dorzucam jeszcze 4 regulaminowe fotki...
http://i45.tinypic.com/33bedz9.jpg
czyli plac główny o poranku ...
dotarłem per pedes, dla zmotoryzowanych szlaban przenośny...
http://i49.tinypic.com/scwco2.jpg
aż nie chce się wierzyć, że to jest tak skromna siedziba władz miasta...
ichni ratusz...
http://i45.tinypic.com/2vvt3bs.jpg
tenże placyk z drugiej strony...
i pracownica sprzątająca...
a był to niedzielny poranek - a co jej tam...
http://i50.tinypic.com/345olr8.jpg
i pamiątka po czasach zwanych socjalizmem, czyli tablica pamiątkowa bojownika przeciw kapitalizmowi i faszyzmowi - poświęcona... eeee... nie poświęcona ( bo ani pop ani ksiądz - są tacy dwaj w Małko Trnovo - nie pokropił ) jeno opisana jako upamiętniająca działacza - aktywistę o nicku "Doktora" a znanego pod nazwiskiem Todor Voikov Bojadzijev...
nie udało mi się wyguglać owego bojownika...
dwa mocno muzealne budynki w Małko Trnovo...
http://i50.tinypic.com/21c83kz.jpg
niestety, i w sobotni wieczór i w niedzielny poranek - kasa nieczynna...
http://i46.tinypic.com/1ggfip.jpg
http://i48.tinypic.com/wrnion.jpg
a napotkane fragmenty rzeźb i rozmaitych reliefów jako żywo kojarzyły mi się z widzianymi łońskiego roku w Izniku...
cóż można napisać - protoplaści - fundatorzy rodem z Romy nie szastali groszem ale ślad po się zostawiali...
http://i50.tinypic.com/2zzho9u.jpg
tutaj też trafiła się rzeźba, ale w jakich okolicznościach "potieriała" swoją głowę - nawet sam maestro Alfred Hitchcok nie podałby podpowiedzi rozwiązania zagadki...
zatem kontynuuję swój spacerek po Małko Trnovo...
http://i50.tinypic.com/2vwbp53.jpg
mała struga przeplywająca przez miasteczko została wtłoczona do betonowego koryta...
można domniemywać, że wiosenną porą topniejące śniegi dają znak o sobie...
http://i49.tinypic.com/15ybuhy.jpg
kamienne schody a raczej kamienna uliczka...
złapałem zadyszkę podchodząc pod górkę...
http://i45.tinypic.com/2ns85ky.jpg
kolejne popiersie w parku...
i znów trudno rozpracować kto zacz...
http://i47.tinypic.com/2lm1amx.jpg
park środmiejski ( ? ) w promieniach porannego słońca...
jest jednym z 2 i jedynych zarazem obiektów sakralnych w MT...
http://i49.tinypic.com/2ag981u.jpg
wejście z placu głównego miasta psują widok maszty flag ...
cóż - kmietstwo chciało się wywdzięczyć donatorom z UE sponsorującym odnowienie właśnie owego placu...
http://i50.tinypic.com/301ikh0.jpg
spoglądamy z boku, cóź - trafił się błąd budowniczym...
cerkiew wybudowna AD 1830 - pod wezwaniem Wniebowzięcia Bogurodzicy, ale fundamenty bardzo płytkie i nieizolowane - stąd widoczne zawilgocenie podstawy muru...
ponoć tylko niecałe 50 cm w głąb ziemi wkopany...
http://i47.tinypic.com/21m947l.jpg
ustawiamy się pod frontonem, teraz napis z wezwaniem nie pozostawia wątpliwości....
http://i50.tinypic.com/10i83uu.jpg
i wchodzę do środka, cisza ...
w głębi widzę i słyszę cicho odmawianą jutrznię ? godzinki prawosławne ? przez kobietę - zakonnicę czy popadię ?
http://i46.tinypic.com/2zebdw0.jpg
zwolna ogarniam otoczenie...
http://i47.tinypic.com/15pmuf8.jpg
dostrzegam coraz więcej...
w całej cerkwi jest co najmniej 150 ikon...
przynajmniej tak było statystycznie rok temu...
http://i47.tinypic.com/28vdfrm.jpg
naprawdę kolekcja jest imponująca...
brakuje objaśniającego przewodnika...
http://i50.tinypic.com/b5isdf.jpg
rozglądam się wstecz...
i chwilę - moment później...
zostaję wygoniony z cerkwi...
pstrykanie aparatem przeszkodziło w kontakcie z Panem Bogiem...
pozostaję posłuszny woli sługi bożej...
szanuję jej wolę...
jeszcze mam trochę do zwiedzenia w Małko Tarnovo...
a maryla czeka, żeby pójść na śniadanko motelowe...
http://i45.tinypic.com/2gv6m1h.jpg
powracam ( po "małej przerwie" ) do wspomnień z pobytu ( przejazdem ) w Małko Trnovo...
jeszcze raz plac główny i najważniejszy urząd ( wójta zwanego tutaj kmieciem ) w miasteczku...
http://i48.tinypic.com/23j0b4y.jpg
jedno z skrzyżowań...
http://i48.tinypic.com/290y00m.jpg
gdzieś tam jeszcze odnalazłem w zbiorze fotek kolejny stary dom...
http://i49.tinypic.com/2vb53bm.jpg
i jeszcze jeden - tutaj charakterystyczny "pomost" przed domem jak się domyślam służący do toczenia beczułek z winem do i z piwniczki...
http://i50.tinypic.com/2z70cuu.jpg
już wieczorkiem byliśmy przy tym budynku...
ale jedyny lokator nam nie otworzył...
zaprowadził nas tam jeden z mieszkańców Małko Trnova...
http://i46.tinypic.com/34r6m43.jpg
tablica wszystko nam powiada...
że jest to dom zakonny Braci Zmartwychstańców...
opiekunów tutejszej świątyni...
katolickiej - w obrządku wschodnim...
http://i45.tinypic.com/domihw.jpg
teraz - raz jeszcze budynek widziany z przodu...
a całość staje się asumptem - do ...
cdn...
w Małko Tyrnovo...
http://i50.tinypic.com/1267978.jpg
widziany w pierwszym blasku poranka...
http://i57.tinypic.com/o6l8bc.jpg
widać i polskie i papieskie flagi a brama zamknięta...
http://i46.tinypic.com/34f15yg.jpg
i tablica na ścianie frontowej...
http://i45.tinypic.com/11rrxvl.jpg...
wchodzimy do wnętrza, witamy się z Ojcem Romanem...
spodziewałem się Go - wcześniej ustaliłem aktualną obsadę placówki misyjnej...
i już na dzień dobry dwa zaskoczenia - takie na niby...
pierwsza figurka to Matka Boska Fatimska...
http://i49.tinypic.com/s4p9uf.jpg
a na wprost - ikonostas...
i wtedy dociera do mnie - jestem w kościele unickim ...
i to jeszcze pod opieką polskich misjonarzy...
http://i47.tinypic.com/sx2r.jpg
stojąc - mając za plecami ikonostas - spoglądam du drzwiom wejściowym...
http://i47.tinypic.com/vg7yqg.jpg
i jeszcze jedno spojrzenie na ikonostas...
już z bliskiej odległości...
http://i50.tinypic.com/2iq4pe.jpg
focę ikonostas z drugiej strony...
a potem...
http://i45.tinypic.com/250ktu8.jpg
biorę się za focenie portretów / obrazów...
wtedy nie byłem przygotowany i oprowadzający mnie ojciec Roman lekko uśmichnął się, gdy zapytałem o postać Bogdana Jańskiego ...
przeszlismy nad sprawą do kolejnych problemów..
a teraz sięgnąłem do wikipedzi i już wiem...
Bogdan Teodor Jański (ur. 26 marca 1807 w Lisowie k. Grójca, zm. 2 lipca 1840 w Rzymie) – polski ekonomista, założyciel Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego.
Biografia
ukończył Szkołę Wojewódzką Ojców Benedyktynów w Pułtusku, gdzie pracował przez rok jako nauczyciel matematyki i języków obcych.
W 1825 r. rozpoczął studia prawnicze, ekonomiczne i filozoficzne w Królewskim Uniwersytecie w Warszawie.
W 1828 r. wygrał konkurs na profesora Politechniki Warszawskiej.
Otrzymał stypendium rządowe na to stanowisko oraz zalecenie odbycia podróży naukowej po Europie (Paryż, Berlin, Londyn).
W przeddzień wyjazdu, 23 października 1828, wziął ślub w Pękowie z Aleksandrą Zawadzką.
W 1828 r. po wyjeździe do Paryża wstąpił do saintsimonistów.
Podczas powstania listopadowego dostał od Rządu Narodowego zadanie tajnego korespondenta w prasie zachodniej.
W 1831 r. po upadku powstania postanowił pozostać na emigracji.
W Paryżu zaprzyjaźnił się z Adamem Mickiewiczem.
Od 1832 r. Bogdan Jański zaczął powracać do Kościoła katolickiego.
W 1832 r. zerwał z saintsimonizmem, odbył spowiedź generalną (1834-1835) i przyjął pierwszą Komunię św.
W grudniu 1834 razem z Adamem Mickiewiczem założył stowarzyszenie Braci Zjednoczonych, które przetrwało jedynie pół roku. W czerwcu 1835 razem z Adamem Celińskim, Piotrem Semenenką i Leonem Przecławskim założył nowe bractwo Służbę Narodową, którego celem miało być wprowadzanie zasad chrześcijańskich w życiu publicznym i prywatnym.
Służba Narodowa niedługo po powstaniu się rozpadła.
17 lutego 1836 założył tzw. Domek Jańskiego.
W 1837 r. wysłał swoich uczniów – Piotra Semenenkę i Hieronima Kajsiewicza – do Rzymu, aby tam założyli nowy dom oraz aby zdobyli wykształcenie teologiczne.
Mimo problemów zdrowotnych Bogdan Jański 24 stycznia 1840 wyruszył do Rzymu. Podupadł jeszcze bardziej na zdrowiu i 28 maja 1840 otrzymał sakrament namaszczenia chorych.
Zmarł 2 lipca 1840.
Został tymczasowo pochowany na cmentarzu św. Wawrzyńca w Rzymie (obecny cmentarz Campo Verano).
Na tablicy grobowej umieszczono napis: Tu spoczywa mający zmartwychwstać ś.p. Bogdan Jański, pierwszy jawny pokutnik i apostoł emigracji polskiej we Francji.
23 stycznia 1956 jego prochy przeniesiono do kościoła świętego Sebastiana za murami w Rzymie.
Zachował się testament Jańskiego, który podyktował Edwardowi Duńskiemu na tydzień przed śmiercią. Stanowił on program dla wspólnoty, którą stworzył.
Według założeń autora powinna ona posiadać kleryków z wyższymi święceniami, a miejscem ich pracy powinno być polskie środowisko emigracyjne.
Sugerował otworzenie w Paryżu biblioteki, szkoły zawodowej, szpitala, seminarium duchownego, szkoły dla artystów dla Polaków.
Szczególnie ważnym elementem programu były zabiegi mające na celu nawrócenie emigracyjnej lewicy oraz masonerii.
źródło (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogdan_Ja%C5%84ski)
http://i48.tinypic.com/2aajbwg.jpg
a tego obrazu już nie trzeba opisywać...
jednak trochę należy się...
otóż w owym swoistym "relikwiarzu" tu przed obrazem znajduje się piuska Jana Pawła II....
tradycyjnie na zakończenie każdej pielgrzymki w danym kraju Ojciec Święty pozostawiał swoją piuskę "na pamiątkę"...
po zakończonej pielgrzymce w Bułgarii owe nakrycie glowy miało zaszczyt trafić do Małko Trnovo...
uzupełniając swoją wiedzę - wprowadzam oprawny zapis wezwania kościoła i kaplicy jak w tytule postu...
kościół pw Świętej Trójcy / Matki Boskiej Częstochowskiej w Małko Trnovo...
http://i48.tinypic.com/2cfsemo.jpg
i faktycznie - po lewej stronie od wejścia jest mała kaplica, jakże nam swojsko widziana...
to tam zastaliśmy ojca Romana zatopionego w modlitwie i lekturze brewiarza...
http://i45.tinypic.com/wmnsex.jpg
uwieczniam na kliszy elektronicznej - w tym herb na ścianie kaplicy...
nie jestem znawcą herbów - więc teraz nie opiszę go...
może ktoś bardziej obeznany w temacie dopełni...
http://i45.tinypic.com/2rza0wy.jpg
tego herbu opisywać nie trzeba...
http://i47.tinypic.com/2uxzp01.jpg
i jeszcze tablica pamiątkowa...
poświęcona kilku rocznicom...
poczynając od Jubileuszowego Roku 2000...
koronacji ikony Częstochowskiej Bogurodzicy przez papieża JP2 w dniu 25 maja 2002 podczas Jego pielgrzymki do Bułgarii...
oraz 140 rocznicy rozpoczęcia misji Zmartwychstańcow na ziemi bułgarskiej - poczynając od roku 1863, gdy zakotwiczyli się w Edirne naonczas zwanym Adrianopolem a potem przenosząc się do Małko Tyrnovo...
tablicę wmurowano a raczej przykręcono solidnymi śrubami 26 sierpnia Roku Pańskiego 2003...
http://i49.tinypic.com/2nl5slj.jpg
warto powrócić do zdarzeń, które upamiętnione zostaly tą tablicą...
http://i50.tinypic.com/nf5dzp.jpg
pod jednym z filarów obraz Celiny Borzęckiej, od roku 2007 błogosławionej..
http://i50.tinypic.com/axini1.jpg
stojący poniżej relikwiarz zawiera na pewno jakąś cząstkę materii upamiętniającą bł. Celinę...
w internecie można o Niej przeczytać...
Żona, matka, wdowa, założycielka – wraz z córką – Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa.
Urodziła się 29 października 1833 r. w Antowilu koło Orszy na terenie dzisiejszej Białorusi w zamożnej rodzinie ziemiańskiej Chludzińskich.
W domu rodzinnym otrzymała staranne wykształcenie i wychowanie.
Jako młoda dziewczyna zapragnęła wstąpić do klasztoru wizytek w Wilnie, ale posłuszna woli rodziców i radzie spowiednika w 1853 r. wyszła za mąż za Józefa Borzęckiego, właściciela majątku Obrembszczyzna koło Grodna.
Było to szczęśliwe małżeństwo.
Celina była oddaną żoną i matką.
Urodziła czworo dzieci, z których dwoje – Marynia i Kazimierz - zmarło w niemowlęctwie.
Przy życiu pozostały dwie córki – Celina i Jadwiga.
Ich matka prowadziła pracę charytatywną wśród ludności wiejskiej, a w 1863 r. wspierała powstańców, za co znalazła się nawet w rosyjskim więzieniu w Grodnie wraz z kilkutygodniową Jadwigą.
Sześć lat później Józef Borzęcki dotknięty został paraliżem. Stracił władzę w nogach. Celina wraz z córkami wyjechała z nim na leczenie do Wiednia, które jednak nie przyniosło spodziewanych rezultatów. Józef Borzęcki zmarł w 1874 r.
Po śmierci męża Celina wraz z córkami zamieszkała w Rzymie. Tam powróciła do niej myśl o życiu zakonnym. Poznała generała zmartwychwstańców, ks. Piotra Semenenkę. Pod jego wpływem postanowiła wraz z córką Jadwigą założyć żeńską gałąź tego zgromadzenia. Nie było to łatwe – obie musiały znieść wiele przeciwności i upokorzeń zanim ostatecznie 6 stycznia 1891 r . zmartwychwstanki zostały zatwierdzone jako zgromadzenie kontemplacyjno-czynne, którego zadaniem było nauczanie i chrześcijańskie wychowanie dziewcząt.
Nowe zgromadzenie rozwijało się dynamicznie. Za życia założycielki powstały w sumie 22 wspólnoty w Polsce i zagranicą.
Zmarła w Krakowie 26 października 1913 r. Pochowana została w Kętach, obok Jadwigi. Beatyfikowana została w Rzymie w 2007 r.
źródło (http://dziedzictwo.ekai.pl/text.show?id=4656)
i pomysleć - zwiedzenie małego kościółka w Bułgarii - pod polską i maryjną flaga - ile może przywieść informacji o historii i Kościoła i naszego kraju...
http://i47.tinypic.com/a3idtc.jpg
przyszła pora na rozstanie ...
czyli pamiątkowa fotografia z Ojcem Romanem przed wejściem do kościoła...
i realizacji prośby o błogosławieństwo na dalszą a to bardzo długą podróżą po Turcji....
a na dokładkę - zdjęcie Ojca Romana znalezione w necie - podczas opracowywania - poszukiwania brakujących wiadomości - wiedzy o Małko Trnovo....
http://i47.tinypic.com/2i1d2t2.jpg
w pełnym "rynsztunku" liturgicznym...
i na prawdę - jak w życiu - ze swoim jakże ujmującym uśmiechem...
a w 20 minut później meldowaliśmy się już na pogranpunkcie...
źródło netowe (http://www.biz.xcr.pl/bu-garia.html)
Powered by vBulletin™ Version 4.1.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin