PDA

Zobacz pełną wersję : U Tyszkiewiczów w Palandze



Natasza
08-02-2011, 08:51
Do sławnej Pałangi /Palangi/ wybierałam się kilka lat i zawsze nie było mi po drodze. Miasteczko leży nad Bałtykiem, blisko granicy z Łotwą / 72km/, blisko Kłajpedy i Kaliningradu.Pociąg tam nie dociera / tylko do Kretingi/, a utobus z Kowna jedzie ponad 4 godziny. Najłatwiej dotrzeć własnym autkiem drogą A11, z Kowna przez Kłajpedę do Palangi. Podróż na Litwę postanowiłam połączyć z pobytem na Łotwie, a Pałangę zostawiłam sobie na deser. Na tygodniowy pobyt w tym kurorcie przyjechaliśmy z łotewskiej Liepaji, autobusem Ecolines, który po godzinie i 5 minutach wjechał na tamtejszy stotis /dworzec/. Tuż obok dworca autobusowego jest Informacja Turystyczna, skąd zabrałam polskie edycje przewodników nie tylko po Pałandze, ale i Trokach, Wilnie i okolicy. Maszerowaliśmy dzielnie z bagażem do naszej Willi Romantika, gdzie na głównej ulicy miasta Vytauto, przed Kościołem Wniebowzięcia Błogosławionej Maryi Dziewicy, ujrzeliśmy nowożeńców w powozie. Taki tu zwyczaj i lokalny koloryt.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/0c8e913251.jpg (http://www.occur.pl)
Taka tu moda, na własny slub tylko powozem!
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/4e33d6bde6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/0a07f31f2d.jpg (http://www.occur.pl)
Palanga to miasto parków miejskich. I rzeźb, ustawionych wszędzie, gdzie się da
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/bd7bb49cc1.jpg (http://www.occur.pl)
Jeden z nich, mijany po drodze, przy ul. Vytauto g.

Natasza
08-02-2011, 08:53
Pałanga jest inna niż Wilno, prawie europejskie Szawle, smętnawe Kiejdany czy Kowno. Palanga jest kurortem, takim jak nasz Sopot, Międzyzdroje czy Świnoujście. Dużo parków miejskich, ławeczek, rzeźb, scieżek rowerowych, ustronnych miejsc. Dzięki temu można się tu poczuć wolnym, każdy może robić, to co lubi. Tak jak ulica Vytauto jest ulicą handlowa, tak ulica J.Basanaviciusa /deptak, promenada/ jest sercem Palangi. To tu są restauracje, baras /bary/, wesołe miasteczka, sklepiki, przydrożne budki.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/68fd8a21e0.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/a7ea80ec0c.jpg (http://www.occur.pl)
W weekendy promenada zaludnia się przyjezdnymi.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/f828f9b15b.jpg (http://www.occur.pl)
Jeden z lunaparków


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/6246017d3c.jpg (http://www.occur.pl)
Fontanna tuż przy wejsciu na plażę.

Natasza
08-02-2011, 08:57
To przy promenadzie, dawniej zwaną bulwarem Tyszkiewicza, spotkamy przeróżnych kuglarzy: a to z małpką, papugą czy babcię sprzedającą recznie robione kwiaty.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/51a1ff79e7.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c81542af97.jpg (http://www.occur.pl)
To przy promenadzie, dawniej zwaną bulwarem Tyszkiewicza, spotkamy przeróżnych kuglarzy:
a to z małpką, papugą czy babcię sprzedającą recznie robione kwiaty.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/1bd4a07c50.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5e864e8dc1.jpg (http://www.occur.pl)
Pierwsze molo /pirs/ wybudowali nasi Tyszkiewiczowie dla przypływających z Liepaji czy Kłajpedy turystów statkiem "Phoenix". Już od 118 lat jest ulubionym miejscem spacerowym, chociaż dawne molo Tyszkiewiczów zostało w roku 1998 zastąpione nowym, długim na 470 metrów.

Natasza
08-02-2011, 09:00
Plaża w Pałandze jest szeroka, piasek miałki. Tu, w przeciwieństwie do plaż łotewskich,
nie wolno jeździć na rowerze, ani wprowadzać psów.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/cfc23bf05f.jpg (http://www.occur.pl)
Plaża jest czysta, codziennie sprzątana. Na plaży ustawione przebieralnie i budki ratowników
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/07665188a5.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5ff11a8e11.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/f6c5d7e3aa.jpg (http://www.occur.pl)
I jeszcze urocza para gołąbków, przycupniętych w deskach molo.

Natasza
08-02-2011, 09:04
Innym magicznym miejscem w Pałandze jest Góra Biruty. To ponoć najwyższa wydma w mieście, powstała już w XVII wieku. Biruta miała być żoną Kiejstuta i matką znanego Polakom-księcia Witolda.
Strzegła na górze świętego ognia w świątyni pogańskiej, zwanej tu alkas.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/67c22c04ee.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e4b5c3f6a4.jpg (http://www.occur.pl)
Wnętrze kapliczki, zbudowanej w 1869 roku wg projektu K.Majera.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/4ad5104190.jpg (http://www.occur.pl)
Widok z wydmy na pobliskie morze


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/3fcda81082.jpg (http://www.occur.pl)
Po drodze na Górę Biruty mijamy replikę Lourdes

Natasza
08-02-2011, 09:08
Park Botaniczny w Pałandze, to oddzielna historia. To najlepiej utrzymany /przez miasto/ park na litewskim pomorzu. I najpiękniejszy, jak sądzę. Został założony przez hrabiego Feliksa Tyszkiewicza
już w 1897 roku /od roku 1824 Pałanga należała do rodu Tyszkiewiczów/; w tym samym roku został
też zbudowany pałac.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c18ded9e01.jpg (http://www.occur.pl)
Największa rzeźba w parku, przed pałacem: "Chrystus błogosławiący".


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/08a3938d10.jpg (http://www.occur.pl)
Park został zaprojektowany na wzór brukselskiego, przez botanika Andre, który wraz z synem
spędził na tej pracy 3 kolejne lata. Przy jego tworzeniu, zasadzono ok. 500 rodzajów drzew
i krzewów, przywiezionych do Palangi z Berlina i Królewca.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/7b80aeacbc.jpg (http://www.occur.pl)
Obecnie park zajmuje 100 ha, ma 7 rzeźb, kwietniki i zbiorniki wodne jak sadzawki z
mosteczkami. Rosarium od strony południowej, półkoliste i połączone schodami z tarasem pałacu

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/710a7ceb81.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 09:13
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/3c8b1e69a5.jpg (http://www.occur.pl)
W palacu Tyszkiewiczów mieści się obecnie Muzeum Bursztynu

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/05d0781758.jpg (http://www.occur.pl)
Pałac w stylu neorenesansowym jest nierozłączną częścią zespołu pałacowego,
w której polska rodzina hrabiowska mieszkała do 1941 roku.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/acfa1b7ba2.jpg (http://www.occur.pl)
Pałac został odrestaurowany w roku 1957. Natomiast potomek Tyszkiewiczów-Alfred,
w roku 1997 został Honorowym Obywatelem miasta Pałanga.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2d4dddb747.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 09:16
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/a2dab9399a.jpg (http://www.occur.pl)
Wnętrza piękne, na ścianach wiszą rodzinne potrety Tyszkiewiczów
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/91a3ed997d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/0412a19e27.jpg (http://www.occur.pl)
W specjalnych gablotach najcenniejsze bursztynowe oka

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c05d090eec.jpg (http://www.occur.pl)
Warsztat do obróbki bursztynu

Natasza
08-02-2011, 09:19
Nie mogę sobie odmówić pokazania kilku sfotografowanych okazów
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/4bb4571ce7.jpg (http://www.occur.pl)
Piękne bursztyny oprawione w srebro
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/76d88c7025.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8d5f3ee1ef.jpg (http://www.occur.pl)
Przy okazji możemy sobie wyobrazić, oglądając wnętrza, jak żyła tu hrabiowska rodzina Tyszkiewiczów.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c58aad6a67.jpg (http://www.occur.pl)
A na deser: sklep z bursztynami. Tam kupujemy pierścionki, branoletki i pojedyńcze, duże bursztyny.
Płacimy w litach lub jak to woli, w EUR.

Natasza
08-02-2011, 09:21
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/91633a7dbd.jpg (http://www.occur.pl)
Te okazy spotkamy tuż pod koniec zwiedzania. Wcześniej obejrzymy przeróżne formy bursztynu, wszystkie jego odmiany, miejsca występowania


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8b938b1c89.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/130ab310c4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2c2ecb5257.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 09:53
Pałanga to także piękne, stylowe domki i zadbane ulice.

http://i53.tinypic.com/2v17nyh.jpg
W tych budynkach restauracje i to niedrogie


http://i55.tinypic.com/2qxtjx3.jpg

http://i52.tinypic.com/sy82oo.jpg

http://i53.tinypic.com/jb7ar5.jpg

Natasza
08-02-2011, 09:59
http://i52.tinypic.com/2hztgy1.jpg
Obojętnie czy idzie się w stronę centrum, czy też w stronę Pałacu Tyszkiewiczów, spotkamy piękne, niepowtarzalne i do tego w różnych kolorach palandzkie domeczki.

http://i51.tinypic.com/rrvcpj.jpg
Zawsze zadbane, obsadzone zielenią

http://i55.tinypic.com/qpj8fa.jpg
i kolorowe
http://i53.tinypic.com/mps34.jpg

Natasza
08-02-2011, 10:07
Z Promenady można skierować się na spacer wzdłuż rzeki

http://i52.tinypic.com/351xzet.jpg

http://i51.tinypic.com/2e4gn78.jpg
A tu wspominany, największy kościół w Palandze, oddany wiernym w 1907 roku

http://i52.tinypic.com/29o66j8.jpg
Wieża kościelna widoczna z każdego punktu miasta

http://i51.tinypic.com/smajqp.jpg

Natasza
08-02-2011, 11:47
Ale urzekła mnie cerkiewka przy Sodu g. Ona jest nowa, ale jak mówią miejscowi i znawcy-ma bardzo dobrą energię. Warto tu zajrzeć i zaświecić świeczkę za dusze zmarłych.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/fa77022ae2.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/786b016566.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5d955b33a1.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 11:58
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/40a203c6df.jpg (http://www.occur.pl)
Mężatki muszą mieć chustkę na głowie, jeśli jej nie mają-sięgają do koszyka w przedsionku.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/46a571c74c.jpg (http://www.occur.pl)
Świeczkę kupimy już za 10 centów

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/a899a37b7b.jpg (http://www.occur.pl)
Zrobiłam kilka zdjęć bo zaraz przybiegła "opiekująca" się tą prawosławną cerkwią i była już ze mną do końca. Nawet, jeśli zapytamy o zgodę na zrobienie zdjęć, nie zawsze ją uzyskamy.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/b722009c55.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 12:10
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/cada40752d.jpg
A tu nasza ulubiona restauracja "Pod Liepoj"

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/6ef78f5632.jpg (http://www.occur.pl)
Można było jeść wewnątrz lub na zewnątrz
Bardzo dobra kuchnia litewska. Obsługa świetna, krótki czas oczekiwania i bardzo dobre ceny.
Obiad dwudaniowy /np. zupa dnia+placki lub cepeliny/ można było zjeść już za 10 lt
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/3107802961.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e691191a5d.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 12:15
Z Palangi do miasteczka Kretinga jest ok. 12 km . Można tu dojechać autobusem , praktycznie co godzinę. Kretinga ma również połaczenie kolejowe z Kłajpedą, tym samym z Wilnem i resztą kraju.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8b7e4fe504.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/15e6854c68.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/7859677f4b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/3c705b7c28.jpg (http://www.occur.pl)
Obiad zjedliśmy w tej restauracji, przy drodze wylotowej z Kretyngi.

Natasza
08-02-2011, 12:22
Z Pałangi do Kłajpedy bus jedzie 15 minut. Wybraliśmy się tam aby przepłynać do sławnego Delfinarium i "skoczyć" w głąb Mierzei Kurońskiej.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c943da2986.jpg (http://www.occur.pl)
W drodze do portu; spotykamy motocyklistów i taaaki autobus

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5da458de6e.jpg (http://www.occur.pl)
Aby dostać się na prom na Mierzeję Kurońską, trzeba najpierw trafić na otwarty most obrotowy

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/fb94b8d0b6.jpg (http://www.occur.pl)
Po drugiej stronie mostu są Oni i robią sobie zdjęcia, my czekamy na most

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2408701f38.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 12:24
Widok na port w Kłajpedzie, my już jesteśmy w drodze na mierzeję.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/00230095fb.jpg (http://www.occur.pl)
Prom z Kłajpedy przypływa do Smiltynės i właśnie tam znajduje się / w jednym budynku/ Delfinarium i Muzeum Morza. Od przystani promowej jest jeszcze 2 km do pokonania. Mieliśmy tylko 15 minut do południowego pokazu i dlatego zdecydowaliśmy się na taki środek lokomocji

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e9cba4752c.jpg (http://www.occur.pl)
Punktualnie o 12:00 rozpoczął się pokaz delfinów i uchatek

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8a72d02be8.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2d322c0134.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 12:26
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e76e3886de.jpg (http://www.occur.pl)
Delfiny malują...

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e3bc82b449.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/ae19f8085d.jpg (http://www.occur.pl)
A teraz lwy morskie

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/de7668a946.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 12:56
Po pokazie, tym razem kolejką turystyczną odjeżdżamy na przystań promową. Na przystanku autobusowym, w pobliżu, czeka już autobus do Nidy. Po godzinie jesteśmy na końcu Mierzei Kurońskiej, tuż przed granicą z Rosja.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/7d92eee47e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/d80e6ca223.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/574ad27a83.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/67132294f4.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 12:58
Nida mnie urzekła przepięknymi małymi i kolorowymi domkami, które muszę wam przedstawić.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/acf51c2906.jpg (http://www.occur.pl)
Każdy domek inny, ale drewniany, niski. Obowiązkowo kolorowy, z okiennicami. Dużo zieleni wokół

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/227cdcdd4e.jpg (http://www.occur.pl)
Restauracje też są w małych, drewnianych budynkach

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/ba43cb0551.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/f57f2c40cc.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 13:02
Uroczy jest nawet dworzec autobusowy /stotis/

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/49c1586c84.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/86b17a1bcb.jpg (http://www.occur.pl)
Jakby brama miejska ...

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/1d0117f418.jpg (http://www.occur.pl)
A tuż przy dworcu sklepiki z pamiątkami

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/505233f80b.jpg (http://www.occur.pl)
Można spacerować promenadą wzdłuż morza i podziwiać okalające miasteczko, wydmy

Natasza
08-02-2011, 13:12
I dochodzimy do małej mariny, skąd piękne widoki na wydmy
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/47031c75c1.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/b3219c2aff.jpg (http://www.occur.pl)
Po wydmachach nie można chodzić, jest zakaz.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/a63e9f6375.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/97a82aee6b.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 14:25
Ale największą atrakcją muzeum Nidy żartem dom i Tomasza Manna . Wystarczy , po wyjściu z dworca autobusowego , kierować Się Na Prawo i wzdłuż morza , po ok . kilometrze dotrzemy do domku położonego wysoko nad morzem .

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8d16ba8326.jpg (http://www.occur.pl)
Czy muzeum trafimy bezbłędnie , podążając za turystami z Niemca . Dlanich Narodowy
obowiązek do - dom odwiedzić pisarza swojego .

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/200d6ffeaa.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2130c86a6d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/412f381399.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 14:28
Domek pisarza jest naprawdę uroczy i taki tutejszy, z Nidy.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/13e0de6a14.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/b12d983a24.jpg (http://www.occur.pl)
Na ścianie frontowej wmurowana tablica upamiętniająca noblistę.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e70254f92a.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 14:33
Dla mnie, malutka Nida na końcu świata, jest zaczarowanym miejscem,
przypominającym mi Lofoty.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/9d5476d037.jpg (http://www.occur.pl)

http://i55.tinypic.com/2dtamx1.jpg

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/98973d40e8.jpg (http://www.occur.pl)

Dlatego nie dziwię się, że urzekła też wielkiego Tomasza Manna, który kupił tu swoją posiadłość
za pieniądze z Nobla za " Buddenbrooków". Mieszkał w Nidzie 3 lata i tu napisał "Józef i jego bracia"

Natasza
08-02-2011, 14:35
Dlatego nie dziwię się, że urzekła też wielkiego Tomasza Manna, który kupił tu swoją posiadłość
za pieniądze z Nobla za " Buddenbrooków". Mieszkał w Nidzie 3 lata i tu napisał "Józef i jego bracia"


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/73b7d65063.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/e890bff082.jpg (http://www.occur.pl)

W Nidzie jest bardzo dużo turystów z Niemiec, ale spotkałam też Francuzów.

Natasza
08-02-2011, 14:37
W drodze powrotnej zatrzymujemy się w Juodkrante

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/162d4b15d8.jpg (http://www.occur.pl)
Kolejne urocze miasteczko, ale mniejsze niż Nida

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/94103afd87.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/62ac5c7d18.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/62c7ca08b8.jpg (http://www.occur.pl)

Mierzeja Kurońska liczy 98 km długości,a w najwęższym punkcie am 400 metrów szerokości.
Od granicy z Rosją aż do Juodkrante obszar ten obejmuje Kursiu Nerijos /park narodowy/.

Natasza
08-02-2011, 14:41
Po drodze, w okolicy Smiltyne takie widoczki

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/a3bcfb374a.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/cd890cf21f.jpg (http://www.occur.pl)
Jeszcze rzut okiem na Kłajpedę i wracamy z wycieczki do Palangi.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/9fcbd3cedd.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/85f6acb7be.jpg (http://www.occur.pl)
Most w Kłajpedzie, na którym nieszczęśliwie zakochani zakładają kłódki.

Natasza
08-02-2011, 14:44
Ok. 5-u kilometrów od Palangi leży miasteczko Żibininku i znany litewski browar HBH "Juozo Alus".
Raz dziennie, o 11:40 wyjeżdża tam autobus, który wraca do Palangi po 4 godzinach. Mieliśmy nim pojechać, ale nasza uczynna właścicielka willi "Romantika" zawiozła nas tam swoim samochodem. To nie sam browar, ale jakby park rozrywki po litewsku. Można tu nie tylko dobrze zjeść /kuchnia litewska/, napić się znanego piwa litewskiego, ale i pospacerować, pograć w kosza. Na wielohektarowym terenie są tez parki linowe, plac zabaw dla dzieci, drewniane i kamienne rzeźby, mini zoo i wiele innych atrakcji

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/4e3f29ed13.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5f778d84b4.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/83f5527cbe.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/6a4e4592fa.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 14:52
Nie płaci się za wstęp, tylko za konsumpcję, a ceny w restauracji, ze wspaniałym litewskim
jedzeniem są przystępne. Porcje bardzo duże, toteż można wziąć nawet jedną porcję.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/7174698453.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/9d3afec8b2.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/f3c9ce2e6e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8d0e64ac0c.jpg (http://www.occur.pl)
Są też urocze sklepiki, gdzie można kupić pamiątki

Natasza
08-02-2011, 14:56
Do Góry Krzyży też przymierzałam się wcześniej, ale najdalej udalo mi się wtedy dojechać do Kiejdan.
Chociaż spaliśmy w Szawlach w drodze do Rygi, nie mieliśmy czasu na przejazd do Góry Krzyży.
Rano musieliśmy wyjeżdżać miedzynarodowym autobusem do Rygi,a późniejszego nie było bo była sobota. Dlatego też, zrobiłam sobie wycieczkę jednodniową z Pałangi do Kryziu kalnas.
O godz. 9:30 wyjeżdża z Pałangi pierwszy autobus do Szawli, gdzie jesteśmy po 3 godzinach / tylko 144 km, ale tak wolno jeżdżą litewskie autobusy/. W autobusie spotkalam trochę szalonego Litwina, który na stale mieszka w Anglii i on też po raz pierwszy jechał w to miejsce. Na dworcu w Szawlach działa IT, gdzie można dostać rozkład autobusów do Domantai /najbliżej położone miejsce Góry Krzyży.
Po ok. 15 minutach tam docieramy i wysiadamy pod tym drogowskazem.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/03d277daa1.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/0e237d52de.jpg (http://www.occur.pl)
Dalej albo własnym autem albo pieszo 2 km. Po przejściu może kilometra juz widać wzgórze.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/514855065b.jpg (http://www.occur.pl)
Najpierw zobaczyłam pomnik w kształcie krzyża upamiętniający wizytę Jana Pawła II w tym miejscu, w roku 1993, wraz z wmurowaną tablicą z Jego słowami.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/69bddbf989.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 14:59
Góra Krzyży położona jest na 10 metrowym wzniesieniu . Majdan miał kiedyś wymiary 60 x 50 metrów , ale cały zzas się rozrasta . Niebawem , dzięki mojemu szalonemu współtowarzyszowi litewskiemu , dowiem Się dlaczego i jak .

Przy wejściu na drewniane schody, prowadzące na szczyt, wita nas figura Chrystusa

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/723ded4589.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/199b1b47c1.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/a4a65a3457.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/237f3f7b55.jpg (http://www.occur.pl)
Na szczycie zaś, figura Matki Boskiej

Natasza
08-02-2011, 15:02
Majdan rozrasta się praktycznie na wszystkie strony, tworząc widoczne ścieżki i korytarze.



http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5ee6bb2d8e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/9c356acdcf.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/331fe86dfa.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/00a5e5f778.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 15:04
Górę tworzą nadal sami Litwini, wierząc że jest to miejsce święte. Dlatego przed dotarciem tu, kupuja w budkach drewniane krzyżę:małe, duże i wielkie. Wypisują na nich swoje imię, nazwisko i datę urodzenia, a potem wbijają w wolnym miejscu na wzgórzu. Wierzą, że tu postawiony krzyż ochroni ich przed złem i nieszczęściem.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/8e6901ea76.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/5774ba871d.jpg (http://www.occur.pl)
Czasami tworzą się takie właśnie skupiska zagęszczone krzyżami


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c97e994f15.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/0d04d9a28d.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 15:07
Są też krzyże ogromne, takie jak te

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2b643ec67f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/99af315b1f.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/53ef167bfd.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c4392c3e18.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 15:09
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/1089f124f8.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/dee2c70519.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/aee53b13f6.jpg (http://www.occur.pl)
Ale są też kapliczki, a w nich medaliki, różańce, obrazki

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/34c2827f83.jpg (http://www.occur.pl)
No i smaczek na zakończenie: zwiedzałam górę w towarzystwie generalicji litewskiej i amerykańskiej

Natasza
08-02-2011, 15:22
W ostatnim dniu pobytu w Pałandze, pojechaliśmy do Sventoji, oddalonej o 12 km osady /bliżej granicy z Łotwą/. To też miejscowść turystyczna, ale znacznie mniejsza niż Pałanga.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/201c6c4f37.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/cb7db17421.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/4f37724f44.jpg (http://www.occur.pl)

Święta leży nad rzeką o tej samej nazwie i jest starą osadą rybacką, która kiedyś miała swój
własny port.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/c485dbe090.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 15:26
Ale najpiękniejsze w Sventoji są plaże!
Nigdzie indziej, ani na łotewskim wybrzeżu, ani na litewskim nie widziałam tak szerokich i pięknych plaży. Rejon bardzo wietrzny, świetny dla amatorów sportów wodnych.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/88b3e5abe6.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/faa5b8916e.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/9ad0b0f51d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/1468c797ab.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 15:29
W Swentoji są też niesamowite wydmy, możemy się tu począć jak u nas nad Bałtykiem.

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/98e2f1c5c7.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/93afe3688c.jpg (http://www.occur.pl)
Wśród tych wydm piękna rzeźba "Córki rybaka"

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/18f469e7fa.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/2de7c9f6db.jpg (http://www.occur.pl)

Miejsce to jest niesamowite też dlatego, że tu rzeka wpada do morza tworząc zalew

Natasza
08-02-2011, 15:32
Pod koniec sierpnia prawie nie było już turystów. Naliczyłam w Sventoji może ze dwie czynne restauracje, jeden sklep.Tylko na ławeczkach, wzdłuż głównej ulicy siedzieli wypoczywający tu sanatoriusze / znajduje
się tu duże sanatorium "Energetikas"/. Dojechać tu można autobusem miejskim z Pałangi za 2 lt. Dociera również autobus dalekobieżny z Druskiennik / bilet wówczas kosztuje 4 lt/.


http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/28572203fb.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/915ee8717b.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/53283eb4d3.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/9791e71978.jpg (http://www.occur.pl)

Natasza
08-02-2011, 15:36
Nasz tygodniowy pobyt w Palandze dobiegł końca i czas było wracać do Polski. Ponieważ musieliśmy zdążyć do Kowna na 13:00 / bo o 13:07 odjeżdża pociąg do Sestokai, a stamtąd dalej polski pociąg do Warszawy/, z Palangi wyjechaliśmy autobusem relacji Pałanga-Druskienniki. Po ponad 4 godzinach jazdy byliśmy w Kownie. Całe szczęście, że autobus należał do Ecolines i miał wyższy standard niż te jeżdzące po Litwie, stare i niewygodne. I do tego bardzo powolne. Pałangą jestem zachwycona, zwłaszcza po pobycie nad łotewskim Bałtykiem / o czym w oddzielnym wątku/.
Chociaż w weekendy na Promenadzie są tłumy, głównie przyjezdnych, każdy znajdzie tu swoje miejsce i coś dla siebie. Jest gdzie spacerować, jeździć na rowerze, odpocząć na ławeczce przy Promenadzie lub u wejścia na molo. Plaże są czyste, szerokie /choć nie tak jak w Sventoji/, miasto bardzo zadbane i ukwiecone. Punkt Informacji Turystycznej /w budynku dworca autobusowego, z boku/ działa w każdy dzień oprócz niedzieli i ma do zaoferowania wiele potrzebnych publikacji, w tym w języku polskim. Nie tylko znajdziemy tu mapy, przewodniki i foldery o Pałandze, ale także o Trokach, Wilnie i całym pomorzu litewskim. Pałanga ma czytelny układ ulic, nie można tu zginąć. I wszędzie blisko: do dworca autobusowego, do morza czy do Parku Botanicznego /jeśli nie wchodzimy do Muzeum Bursztynu, za darmo/.
Litwini mówią "Pałanga", Polacy mówią "Palanga" lub prawidłowo "Połąga". Wszystkie trzy nazwy kurortu są równoprawne. Najprawdopodobniej nazwa miasta wzięła się od słowa "parapet" bo tak wysoko sięgał piasek zasypujący tu domy. Na stałe w mieście mieszka ok. 20 tyś. ludzi, w lipcu i sierpniu przebywa tu ok. 500 tyś turystów. Sezon, ze względu na zimny Bałtyk, trwa tu głównie w lipcu i sierpniu. Po 20 sierpnia można już liczyć na tanie zakwaterowanie.
Pokój w willi, bez specjalnych wygód kosztuje ok. 15 EUR, apartament pod koniec sierpnia lub na początku czerwca-to wydatek rzędu 30 EUR. W sklepie jest kilka sieciowych dużych sklepów /Maxima, IKI/, gdzie bez problemu zrobimy zakupy. Można nawet kupić gotowe i gorące dania na obiad /kurczak, cepeliny, kibinai, ziemniaki pieczone czy kołduny/. Ceny niektórych podstawowych produktów są wyższe niż w Polsce / np. chleb, masło czy wędliny/. Tanie są taksówki, w miarę tani transport autobusowy i pociągi. Tania jest odzież, ale Litwa do czołówki modowej nie należy.
W Palandze kupuje się ubrania na bazarze /używane/, zresztą w całym kraju najwięcej jest sklepów "second hand".Na posezonowe wyprzedaże najlepiej udać się do dużego magazynu w Kłajpedzie. W całej Litwie i Palandze także są lombardy, co świadczy o poziomie zamożności Litwinów / w Pałandze, przy głównej ulicy Vytauto jest lombard z biżuterią/. W każdym zakątku kraju spotkać możemy żebrzących, a średnia pensja na Litwie to nadal przelicznik 150 EUR/ ok. 500 lt. Nieco lepiej mają się litewscy nauczyciele zarabiający ok. 2000lt /. Warto spróbować kuchni litewskiej, choć do łatwostrawnej nie należy. Głównie jedliśmy wszystkie odmiany klusek i ziemniaków, popijając kwasem chlebowym czyli Girą. Tą ostatnią kupuje się w sklepie spożywczym. Z Litwy warto przywieźć likiery /litewska specjalność/ czy pitne miody, czekolady, a także bursztyny. Te ostatnie, będąc na wakacjach w Pałandze, warto kupować w Muzeum Bursztynu /piękne wyroby za nieco większe pieniądze niż na ulicy, z certyfikatem/. Tak czy siak, nad litewski Bałtyk warto przyjechać. A jak mówią miejscowi, dzięki specyficznemu mikroklimatowi-o każdej porze roku. Polaków w Pałandze wciąż niewielu. Najczęściej przyjeżdząją tu Białorusini, Estończycy i Rosjanie. W pięciu apartamentach willi Romantika /w której mieszkaliśmy/, tylko jedna rodzina była litewska, akurat z Kowna. Reszta to Rosjanie i Białorusini. Można przyjechać do Palangi indywidualnie, a na miejscu w którymś z sanatoriów wykupić sobie zabiegi. Jest to tańsza forma pobytu sanatoryjnego. Język litewski łatwy nie jest, toteż posługiwaliśmy się albo angielskim albo rosyjskim /nie wszyscy chcą mówić po rosyjsku/. Ale "Laba diena" /dzień dobry/ czy "Djekoju" /dziękuję/ może pomóc w kontaktach.
Byłam już wcześniej na Litwie /Wilno, Kowno, Troki i Kiejdany/ i wówczas Litwa mnie nie oczarowała. W tym roku zrobiła to Pałanga, do której zapewne szybko powrócę. Polecam ja wszystkim, którzy nie muszą mieć w wakacje 40 C i morza z temperaturą 30 C. Polecam Palangę tym, którzy kochają spacery brzegiem morza, spokój i kontakt z naturą.

A na koniec kilka "zapodzianych" zdjęć z Palangi, których nie miałam wcześniej, gdzie upchać.
http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/89f88a4295.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/3c0a04c13d.jpg (http://www.occur.pl)

http://www.occur.pl/images/0245c46c/59f5657e/6d09850216.jpg (http://www.occur.pl)