PDA

Zobacz pełną wersję : Wakacyjny przewodnik po Rewalu i okolicy



Natasza
09-02-2011, 00:28
W Rewalu spędziłam dwutygodniowe wakacje i jestem tym miasteczkiem zauroczona.Zapewne tam wrócę. Ładne, bardzo zadbane i czyste miasteczko z kilkoma zejściami na plażę, w tym jednym "płaskim" i pozostałymi "schodowymi"z klifu.
Przy wejściu od ul. Saperskiej plaża niezbyt czysta z racji chociażby kutrów,
które tu rezydują na plaży, ale wystarczy przejść kawałek w stronę Trzęsacza lub
Niechorza i każdy znajdzie swoje miejsce. Te kutry dodają Rewalowi kolorytu, już niewiele takich plażowych portów na naszym wybrzeżu. Codziennie można było kupić świeżą rybę,prosto z kolorowego kutra. Jest jeden kościół, kilka sklepów spożywczych i restauracji, w tym pizzeria całoroczna. Bankomat i bank, policja, mały dworzec autobusowy.
Dworzec kolejowy funkcjonuje w sezonie jako przystanek kolejki wąskotorowej do Niechorza i dalej.Kilka sklepów z pamiątkami, kiosków Ruchu, kilka smażalni ryb i poczta. Rewal bardzo się rozbudowuje w kierunku Niechorza i powstaje wiele pięknych budynków.

Natasza
09-02-2011, 00:30
Do Niechorza można dojść plażą lub leśną drogą, ok. 4km do latarni morskiej, ok. 5km do centrum miasteczka.
Niechorze jest większe od Rewala, ale dużo droższe. Bardziej snobistyczne.
Największą atrakcją jest oczywiście latarnia morska licząca 45 metrów wysokości i ponad 130 lat. Niesamowity widok na Niechorze, Jezioro Liwia Łuża i Pogorzelicę. Ale najpierw trzeba pokonać 200 schodów aby te cuda zobaczyć. Bilet wstępu to 3,5zł od osoby
dorosłej i 2,5zł od dziecka powyżej 4 lat. Przy głównej ulicy jest Muzeum Rybołóstwa, a na granicy z Pogorzelicą-Jezioro
Liwia-Łuża z ptasim rezerwatem. Dość ciekawy architektonicznie kościół.
W Niechorzu, na plaży też można dojrzeć kutry rybackie, ale jest ich mniej niż w Rewalu. Za to są trzy betonowe mola, w tym jedno najdłuższe. W sezonie na plaży atrakcje dla dzieci oraz wypożyczalnia skuterów,motorówek.W tym rejonie można przy odrobinie szczęścia spotkać fokę Depkę, ale nam się to nie udało. Foczka ma jeszcze ulubione inne miejsce, przy tarasie widokowym w Rewalu.

Natasza
09-02-2011, 00:32
Pogorzelica też ma szeroką plażę, ale jest malutką miejscowością, głównie z ośrodkami wczasowymi i domkami kempingowymi w lesie.Jedna główna ulica i spokój.
W przeciwnym kierunku można było dojść plażą lub ścieżką rowerowo-pieszą do Trzęsacza.
Ok.1,2 km od Rewala znajduje się najczęściej odwiedzane miejsce czyli ściana kościoła-jedyna jaka pozostała bo resztę zabrało morze.
Teraz miejsce to jest zabezpieczone od strony morza i plaży, ale nie wiem czy morze nie upomni się i o nie. Oczywiście przy głównej ulicy są stragany z pamiątkami bowiem przyjeżdża tu wiele grup autokarowych. Generalnie na Pomorzu Zachodnim jest bardzo wielu turystów niemieckich. Spotkałam ich nie tylko w Rewalu, ale w Niechorzu, Kołobrzegu czy Mrzeżynie.
Spacer z Rewala do Trzęsacza był naszym ulubionym: szliśmy albo wysokim klifem spoglądając na plażę w dół albo plażą spoglądając na klif i ścianę z plaży. W Trzęsaczu jest jeszcze zespół pałacowo-parkowy zamieniony na hotel,ale prace renowacyjne ciągle trwają.

Z Trzęsacza można pojść dalej,aż do Pustkowa. To malenkie kąpielisko,dla ludzi spragnionych spokoju. Najmniejsze jakie spotkałam
na tym odcinku wybrzeża. Z Trzęsacza do Pustkowa ok. 2 km. Dalej jest jeszcze Pobierowo, ale tam pojechaliśmy autobusem.

Natasza
09-02-2011, 00:36
Pobierowo jest mniejsze od Rewala, a większe od Pustkowa; też jedna ulica, ładna plaża, dość szeroka. Park z ławeczkami,dodatkowo można spacerować przez lasy sosnowe, wzdłuż wydm. Po sezonie było tam trochę turystów i resztka infrastruktury. Ale to miłe i spokojne miejsce na wakacje.

Pojechaliśmy też autobusem bezpośrednio z Rewala do Mrzeżyna. Mrzeżyno też mnie urzekło: porcik z kutrami i stateczkami, walącą się chatką,kościołem gdzie nabożeństwa w lecie odbywają się przed nim/kamienny ołtarz, ławeczki/. Dodatkowo dwa pomosty przyprzeżne i statek wyruszający na połowy dorszów. Plaża najszersza jaką w tej okolicy widziałam, ładna ,piaszczysta.
Miasteczko niewielkie, ale zadbane. Przy morzu kilka ośrodków wczasowych.

Pojechaliśmy też do miasta powiatowego czyli Trzebiatowa. Część kamieniczek przy rynku jest pięknie odnowiona, ale największą atrakcją jest 62-metrowy kościół pod wezwaniem Macierzyństwa Najświętszej Marii Panny. Wieża kościoła liczy 90 metrów wysokości,
a sam obiekt jest widoczny z 10 km. Jeden z piękniejszych kościołów jakie widziałam. Z resztek murów obronnych można obejrzeć
Basztę Prochową, a także kamienny most nad Regą.

Z Rewala busikiem pojechaliśmy również do starego bo 700-letnich Gryfic. Pięknie odniowione i kolorowe kamieniczki wokół gryfickiego rynku. Z murów średniowiecznych zostały dwie bramy miejskie: Wysoka i Kamienna oraz Baszta Prochowa/aktualnie w remoncie/.
Warto zajrzeć do XIII/XIV-wiecznego gotyckiego Kościoła Mariackiego. Do Gryfic jechaliśmy ok.40 minut, a przejazd prywatnym busem kosztuje 5zł.

Natasza
09-02-2011, 00:37
Rewal ma bezpośrednie połączenia autobusowe z Kołobrzegiem, Trzebiatowem, Gryficami, Pobierowem, Niechorzem, Mrzeżynem i Szczecinem. Ale autobusy i busy nie są często: rano, w południe i po południu. Dodatkowo trasę ze Szczecina do Rewala obsługują prywatne busy, przejazd 2-godzinny kosztuje 15zł.

Co do cen: duże piwo w restauracji kosztuje 4zł/w Niechorzu-7zł/, porcja frytek-3zł
/w Niechorzu-5zł/, mała flądra ok.10zł, kg wędzonego węgorza-72-80zł, za trzy smażone rybki tj.flądrę,
dorsza i halibuta z chlebem i kuflem piwa zapłaciłam 50zł.

http://www.gryfice.com.pl
http://www.trzebiatow.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=2&strona=1
http://www.niechorze.com (http://www.niechorze.com/)
http://www.niechorze.pl (http://www.niechorze.pl/)
http://www.rewal.net.pl (http://www.rewal.net.pl/)

texarkana
02-03-2011, 20:43
W Rewalu spędziłam dwutygodniowe wakacje i jestem tym miasteczkiem zauroczona.
Je też spędziłam (22 lata temu) i też byłam - ale nie wiem, czy teraz byłabym na równi zauroczona. Kiedyś, dawno dawno temu, jeżdziłam do Białogóry - gdy odwiedziłam to miejsce w 2005, byłam w szoku. Ze spokojnej, żyjącej dość leniwie wioski z dwoma sklepami na krzyż i bardzo oszczędnie wyposażonym polem namiotowym zrobiło się hałaśliwe kurorcisko. Kiedyś na plaży oglądałam morskie trawy - teraz można oglądać tylko ludzkie tyłki. Nie pasuje mi taka transformacja. Boję się, że moja "bałtycka bajka" - czyli Rewal - też się tak zmienił.

texarkana
02-03-2011, 20:47
...można było dojść plażą lub ścieżką rowerowo-pieszą do Trzęsacza. Ok.1,2 km od Rewala znajduje się najczęściej odwiedzane miejsce czyli ściana kościoła-jedyna jaka pozostała bo resztę zabrało morze...
Czy na pewno jeszcze jest? Gdy byłam w Rewalu po raz drugi, bodajże w 1993, ściany zostało juz znacznie mniej niż w 1989. Potem na czyichś fotkach (około 2000) widziałam, ze jeszcze jej ubyło...

Natasza
02-03-2011, 20:57
Jest, ja tam byłam 3 lata temu. Ale nadal przyjeżdżają tabuny turystów zorganizowanych, wysypujących się z autokarów. Widziałam nawet motocyklistów w tym miejscu.

W 2001r. ułożono u podstawy klifu opaskę, która miała przeciwdziałać niszczeniu klifu. Rok później wykonano nowy fundament pod ruiny kościoła, natomiast podstawę klifu i zbocze zabezpieczono 80-metrową opaską brzegową w postaci koszy siatkowych wypełnionych materiałem kamiennym (technika gabionowa) na których znalazły się materace z siatki wypełnione materiałem umożliwiającym zazielenienie tego obszaru (technika Green Terramesh).

texarkana
02-03-2011, 21:24
JW 2001r. ułożono u podstawy klifu opaskę, która miała przeciwdziałać niszczeniu klifu.

No to miejsce na pewno straciło na urodzie...