Zobacz pełną wersję : Korona Gór Polski - Widzew zawsze na szczycie!
Jako wstęp pozwolę sobie zacytować wpis organizatora:
„WIDZEW ZAWSZE NA SZCZYCIE”
8 September AD 2012
http://i47.tinypic.com/2wex85k.jpg
Nie zrozumie ten, dla którego football to jedynie piłka i bramki dwie. Nie zrozumie ten, co zapach trawy i głos gardeł zna jedynie z ekranu TV. Ani ten, dla którego kibicowanie to świat, co trwa 45 minut razy 2.
Dla Nas fanatyków, Widzew to sposób na życie a mecz zaczyna się z każdym wschodem porannego słońca. Pomimo więc przerwy na reprezentację nie zapominamy o najważniejszym dla Nas... głosić Widzew wszędzie i zawsze, nie tylko w trakcie magicznych 90 minut walki naszych piłkarzy na boisku.
Dlatego w sobotni wrześniowy poranek czerwona armia Widzewa rozlała się po całym południu Polski. Z Andrespola, Bielsko Białej, Cieszyna, Drezdenka, Gostynina, Gorlic, Grójca, Grudziądza, Kalisza, Koźminka, Krakowa, Kutna, Lublina, Lutomierska, Łowicza, Niewiadowa, Opoczna, Ozorkowa, Pabianic, Radomska, Rawy Mazowieckiej, Rogowa, Rokicin, Rzeszowa, Sieradza, Skierniewic, Sochaczewa, Starachowic, Strykowa, Tuszyna, Uniejowa, Ustrzyk, Warszawy, Warty, Wolborza, Wrocławia, Zduńskiej Woli, Zelowa i Zgierza.
Samochodami, autobusami, pociągami a dla złośliwych także dorożkami :lol:
Cel: pierwsze zespołowe zdobycie najwyższych szczytów pasm górskich w Polsce w ciągu tego samego dnia.
Jednym słowem Widzew zawsze na szczycie!
http://i48.tinypic.com/2v0insz.jpg
Sama koncepcja Korony Gór Polski powstała w 1997 roku. Od tamtej pory oficjalnie zdobyło ją już ponad 500 osób. Nikt tego nie zrobił jednak wspólnie i tak masowo jak kibice Widzewa. W ten sam dzień, 28 szczytów, 28 kilkunasto osobowych drużyn. W sumie ponad 300 fanatyków z ponad 40 miast fan clubowych. Dla prawie wszystkich do przebycia od 500 do nawet tysiąca kilometrów w obie strony. A na każdym szczycie okazjonalna flaga Widzewa.
8 września zdobyliśmy najwyższe szczyty: Tatr, Beskidu Żywieckiego, Karkonoszy, Masywu Śnieżnika, Bieszczad, Gorców, Beskidu Sądeckiego, Beskidu Śląskiego, Beskidu Wyspowego, Gór Izerskich, Gór Bialskich, Gór Orlickich, Pienin, Gór Sowich, Beskidu Niskiego, Gór Złotych, Gór Bystrzyckich, Rudaw Janowickich, Gór Kamiennych, Beskidu Małego, Gór Stołowych, Beskidu Makowskiego, Gór Opawskich, Gór Wałbrzyskich, Gór Bardzkich, Gór Kaczawskich, Masywu Ślęży i Gór Świętokrzyskich.
Razem tego samego dnia wspięliśmy się na 31 143 m.n.p.m. !
http://i46.tinypic.com/i36m54.jpg
Widzew - Travel and Adventures
Na szlaku, na każdym polskim pasmie górskim wszyscy dumnie kroczyliśmy w barwach wzbudzając spore zainteresowanie.Każde fc miało też swoje przygody . Były kraksy, mandaty, ciemności, stany nieważkości, mgły, GOPR-y, Horskie Słuzby etc. Wszyscy jednak cel osiągnęli, bawili się świetnie i już snujemy ambitne plany by znów nie tylko zaistnieć w świadomości Polaków ale znów integrować się, stawiać sobie wyzwania i doświadczać tego, że Widzew jest wielki, że środowisko kibiców Widzewa tworzą wspaniali ludzie z pasjami, że jesteśmy fenomenem w skali kraju mając kibiców w tylu miastach Polski, że często pomimo piłkarskiej degrengolady my kibice trwamy przy Widzewie bo łączy nas styl życia, ambicja i ludzie.
WIDZEW ZAWSZE NA TRONIE, W GÓR POLSKICH KORONIE!
http://i49.tinypic.com/106ca3s.jpg
P.S. Najmłodszy zdobywca - 17 miesięcy na koncie ;)
http://i47.tinypic.com/ehx9uf.jpg
Chyba nie muszę pisać kto był najmłodszy :cool:
http://expressilustrowany.pl/akcja-widzew-zawsze-na-szczycie-kibice-zdobyli-korony-gor-polski-zdjecia,artykul.html?material_id=504eef7dfbaedd8a2 9000000&4ce3e2767233c7ff52020000-zdjecie=1#kom-504f1d06fbaeddd44f000000
godne podziwu...
taka inicjatywa powala bardziej aniżeli przereklamowany przystanek łudstokowy...
chyba jedynie z uwagi na wyjątkowy wojaż nie dołączyl do Was nasz solista górski - Zdzichu Albumowy...
godne podziwu...
taka inicjatywa powala bardziej aniżeli przereklamowany przystanek łudstokowy...
chyba jedynie z uwagi na wyjątkowy wojaż nie dołączyl do Was nasz solista górski - Zdzichu Albumowy...
Wiedząc, że pan Zdzisław Łysicę już zaliczył nawet nie rozglądałem się czy gdzieś tam nie sunie szlakiem...
ale jeśli akurat wchodził na jakiś inny szczyt... to mógł się zdziwić kibolami na szlaku :lol:
http://img20.otofotki.pl/obrazki/yn178_DSC05349a_WIDZEWa.png
Łysica :cool:
http://i47.tinypic.com/eb3p01.jpg
Cóż... nie wypadało nie jechać na taką akcję!
Ruszyliśmy przed południem - podróż przebiegała spokojnie i przyjemnie,
tylko za Suchedniowem... zobaczyliśmy zamkniętą drogę z uwagi na remont przejazdu kolejowego.
Od razu mechanicznie skręciliśmy za jakimś miejscowym...
mniemając, że skrót jakiś zna.
Wjechaliśmy w las, po lesie znaleźliśmy jakąś wieś... i miejscowy pojechał do domu.
A my dalej parliśmy do przodu takimi drogami:
http://i50.tinypic.com/5wcjs0.jpg
Po kilkunastu kilometrach, trzech lasach i czterech zagubionych wsiach
na końcu naszej szutrówki ujrzeliśmy ślady asfaltu... a w tle Góry Świętokrzyskie!
http://i50.tinypic.com/2958dua.jpg
W końcu namierzyliśmy jakoś Bodzentyn, tam już chwila do Świetej Kaśki,
gdzie zostawiliśmy samochód by ruszyć w Puszczę Jodłową.
http://i49.tinypic.com/30ji6fo.jpg
Wejście dorośli po 6 PLN, ja za free.
Najpierw kaplica Św. Franciszka - obok znajduje się źródło które uważane za cudowne.
http://i50.tinypic.com/309prgx.jpg
Za kapliczką.. sporo kamieni i dość... mocno do góry.
Wskazane było napicie się dużo tejże wody... bo moje 12 kilogramów w tych warunkach robi się ponoć nieco cięższe...
Napotkani turyści schodzący z góry odradzali rodzicom wchodzenie ze mną na górę...
ale nie było takiej opcji.
Ogólnie przypozowałem do zdjęcia wejście na własnych nogach...
http://i46.tinypic.com/25i1xlf.jpg
ale to ojciec wylewał z siebie poty prąc w ten sposób prosto do góry!
http://i49.tinypic.com/158bkao.jpg
Ciężko było (tzn mi ciężko nie było...), ale dotarliśmy na sam szczyt.
Flaga rozłożona, pierwsze zdjęcia na górze...
pstryk...
http://i48.tinypic.com/2hsareb.jpg
i bateria w aparacie padła.
A więc nastąpiła pora by obniżyć jakoś zdjęć zamieniając Soniaka na Nokie... tak czy owak zdobycie przez siedemnastomięczniaka Łysicy stało się faktem!
http://i49.tinypic.com/2mhgzfr.jpg
Górskie kanapki, odpoczynek i jeszcze tylko na koniec fota kibolsko-rodzinna na tle gołoborza:
http://i48.tinypic.com/2zqc4fb.jpg
po której można było ruszać w drogę powrotną,
z której zdjęć,
ku zapewne radości czytających te wypociny,
już nie ma :w00t:
Cóż...pozostaje mi zaprosić na stronę:
http://www.widzewzawszenaszczycie.pl/index.php/home
Część relacji ze zdobywania szczytów już jest,
część czeka jeszcze na uzupełnienie.
ps) może nawet któraś z relacyji Zdzichowi się przyda :wink:?
zdzicho alboom II
26-09-2012, 07:49
Cóż...pozostaje mi zaprosić na stronę:
http://www.widzewzawszenaszczycie.pl/index.php/home
Część relacji ze zdobywania szczytów już jest,
część czeka jeszcze na uzupełnienie.
ps) może nawet któraś z relacyji Zdzichowi się przyda :wink:?
A jakże, pewnie że się przyda.
Mały filmik w klimacie :cool:
http://www.youtube.com/watch?v=pRNVxa2rinA
Ostatni filmik:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_j8yGYcAKaM#!
Powered by vBulletin™ Version 4.1.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin