PDA

Zobacz pełną wersję : Karpacz pod Śnieżką



Natasza
14-05-2013, 15:07
Karpacz ze względu na bogate walory turystyczne z każdym rokiem staje się coraz bardziej popularny zarówno wśród rodzimych turystów jak i cudzoziemców. Powierzchnia Karpacza wynosi ok. 40 km. Granice miasta obejmują także najwyższą partię Karkonoszy ze Śnieżką włącznie. Ze względu na swe położenie i walory środowiska geograficznego, Karpacz jest ośrodkiem sportowo - rekreacyjnym zarówno latem, jak i zimą. Wypoczynek w Karpaczu to głównie turystyka. W mieście jest około 11,5 tys. stałych miejsc noclegowych w hotelach, pensjonatach, domach wczasowych, schroniskach, kwaterach prywatnych i na campingach.

Rocznie odwiedza to miasto średnio 150 tysięcy turystów. Do dyspozycji turystów i wczasowiczów jest wyciąg krzesełkowy na Kopę, letni tor saneczkowy, zimowy tor saneczkowy, wyciągi narciarskie, dwie skocznie narciarskie i korty tenisowe. Znaczna część autobusów dojeżdża do Karpacza Górnego. Główną osią, niejako kręgosłupem Karpacza jest ul. Konstytucji 3-Maja, biegnąca środkiem Krzywej Góry od dworca kolejowego w górę do hotelu "Biały Jar". Dalej za mostem na Łomnicy ulica zmienia nazwę na Karkonoską i ciągnie się serpentynami ostro w górę do Karpacza Górnego. Za śródmieście uważany jest odcinek ul. Konstytucji 3-Maja od poczty do DW "Chrobry". Na tym odcinku skupia się zasadnicze zagospodarowanie miasta, zabudowa jest tu najbardziej zwarta. To tu mieszczą się najważniejsze urzędy, instytucje, lokale, hotele i sklepy. Z Karpacza wychodzi wiele szlaków turystycznych, a wśród nich najbardziej uczęszczany na Śnieżkę. W plebiscycie "Najpopularniejsza miejscowość turystyczna" o Puchar Prezydenta RP A. Kwaśniewskiego, organizowanego przez "Sport i Turystykę" Karpacz zwyciężył jako najpopularniejsza miejscowość turystyczna 2003 r.

Miasto jest organizatorem lub współorganizatorem wielu imprez sportowych, rozrywkowych i kulturalnych (ogółem jest ich ok. 70-ciu rocznie). Karpacz (http://www.karpacz.net/) przyciąga ludzi walorami krajobrazów, umożliwiając delektowanie się widokami i czystym powietrzem. Stanowi wspaniałe miejsce powrotu do zdrowia, aktywnego wypoczynku i niezapomnianych rozrywek o każdej porze roku. Podczas górskich spacerów można spotkać zakątki pełne czaru i ciszy, gdzie słychać tylko śpiew ptaków. Niezmienny od wieków pozostaje widok pasma Karkonoszy z najwyższym szczytem Śnieżką, królującą nad miastem.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e0/Karpacz_Swiatynia_Wang.JPG/220px-Karpacz_Swiatynia_Wang.JPG (http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Karpacz_Swiatynia_Wang.JPG)
Świątynia Wang

Natasza
14-05-2013, 15:07
Najpierw budowa tunelu pod stokiem narciarskim za ok. 18,5 mln zł, teraz plany wykreowania zupełnie nowego centrum miasta wraz z jednym z najdłuższych deptaków spacerowych w górskim kurorcie w Europie - ok. 800 metrów ciągu rekreacyjno-pieszego. Karpacz stawia na współpracę z mieszkańcami i lokalnym biznesem, by do 2023 roku, dzięki środkom własnym, dofinansowaniu z Unii Europejskiej i prywatnym działalnościom, zbudować nowe wspólne dobro - tętniące życiem miasto turystyczne.
Serce miasta jego akumulatorem

Karpacz jest miastem dopiero od pół wieku. Systematycznie rozbudowywany, wymaga jednak przemodelowania, które rozpoczęto na wielką skalę od przebudowy ul. Parkowej oraz budowy tunelu pod stokiem Kolorowa w maju 2011 roku. Na całym świecie w miastach i miasteczkach stosuje się bowiem rozwiązania urbanistyczne otwierające nowe możliwości dla turystyki. Tu władze miasta wraz z radą miejską zamierzają osiągnąć podobny efekt.

- Otwierając w grudniu 2012 roku tunel o wysokości 4,6 metra, mieszczący także autobusy i ciężarówki zrobiliśmy zaledwie pierwszy krok w długoletnim planie zmiany Karpacza w miasto turystyczne. Dalsze inwestycje, w tym budowa nowego centrum z ponad 800-metrowym deptakiem, nowej sieci wyciągów służących komunikacji do najważniejszych obiektów i terenów rekreacyjnych, mają stworzyć pełną ofertę dla turysty wielodniowego, na którym najbardziej nam zależy - mówi Bogdan Malinowski, burmistrz Karpacza. Wyciągi, według założeń, mają być wewnętrzną siatką połączeń, alternatywną wobec stale rozwijanych ciągów pieszych, pomiędzy centrum Karpacza a poszczególnymi atrakcjami turystycznymi. Jedną z najważniejszych inwestycji prywatnych będzie natomiast modernizacja istniejącego wyciągu krzesełkowego na Kopę - docelowo powstanie tam nowoczesna 4-osobowa kanapa, która zwiększy przepustowość i atrakcyjność bazy narciarskiej (ok. 650 osób/h latem i 1250 osób/h zimą).

O deptak zapytają mieszkańców i turystów

Miasto zamierza jeszcze w tym roku w pełni przygotować założenia nowego deptaka. W maju i czerwcu (zakończenie w lipcu) odbywać będą się otwarte warsztaty dla mieszkańców, przedsiębiorców oraz specjalistów, organizowane wraz z Towarzystwem Urbanistów Polskich, które wyznaczą kierunek dla przyszłych projektantów. Pierwsze spotkanie zaplanowano już 11 maja w Karpaczu. Kolejne odbywać się będą 22 czerwca oraz 6 lipca. Jest to następny, po budżecie partycypacyjnym, projekt otwarty na mieszkańców. Od 2 lat karpaczanie mogą bowiem współdecydować, na jakie cele przeznaczone zostaną środki w ich najbliższej okolicy.

Miasto planuje, że budowa nowego centrum, w tym deptaka, okolicznych ulic, nowego ciągu spacerowego - tzw. Drogi 3 Żywiołów - z nowymi instalacjami deszczowymi, elektrycznymi i nawierzchnią, pochłonie kolejne 15 mln zł. Wiele inwestycji w Karpaczu powstało dzięki dofinansowaniu Unii Europejskiej. Nie inaczej jest w przypadku nowego centrum. Chcemy być gotowi z projektem na pierwsze rozdanie nowej puli dofinansowania z różnych programów UE już w latach 2014-2015. W każdym przypadku będziemy się starać o jak największe środki z różnych dostępnych programów - dodaje burmistrz Malinowski. Nowy deptak ma być nie tylko ciągiem spacerowym, ale także przestrzenią z funkcjami społecznymi i rozrywkowymi - wydzielone mają zostać miejsca do organizacji wielkich imprez tematycznych, koncertów.

Zastępca Burmistrza Ryszard Rzepczyński dodaje: Jeśli nasza koncepcja się powiedzie, będziemy pierwszym miastem w Polsce, gdzie stok narciarski można oglądać bezpośrednio z deptaka. Będzie to zatem naturalne miejsce dla publiczności pod różnego rodzaju zawody sportowe, tak zimą - narciarskie, snowboardowe, jak i latem - wciąż nowy w Polsce mountain board, czy rowerowy downhill.

Natasza
01-11-2014, 13:35
Świątynia Wang

Jak wiele innych podobnych, powstał na przełomie XII i XIII w. w Norwegii, w początkowym okresie chrystianizacji Skandynawii. Ten konkretny zbudowano w miejscowości Vang leżącej nad jeziorem o tej samej nazwie. Miejscowa natura odegrała niemały wpływ na wykonanie świątyni. Do postawienia konstrukcji wybrano nasyconą żywicą sosnę norweską, która wykazuje niezwykłą trwałość. Sam budynek zbudowano na wzór łodzi, bez użycia ani jednego gwoździa. Całość trzyma się wyłącznie dzięki drewnianym kołkom i zaciosom. Architektura świątyni łączy elementy sztuki romańskiej z ludową nordycką.
Kościółek Wang przez wiele lat służył miejscowej ludności. Gdy okazał się za mały na jej potrzeby i dodatkowo wymagał kosztownej naprawy, postanowiono go rozebrać. Później, dzięki inicjatywie norweskiego znawcy sztuki i malarza Jana Christiana Dahla, został sprzedany. Zyskane pieniądze pomogły spłacić pożyczkę zaciągniętą na budowę nowej, większej świątyni. W XIX wieku zdemontowany i zapakowany w skrzynie kościół przepłynął Bałtyk i trafił do Prus. Chwilę przebywał w Muzeum Królewskim w Berlinie, miał następnie stać się ozdobą berlińskiej Wyspy Pawiej. Później, w latach 1842-1844 ustawiono go w Karpaczu. Miał służyć ewangelikom mieszkającym w kurorcie i jego okolicach. Dlaczego perełka skandynawskiej architektury stanęła akurat w polskich Karkonoszach?

Cenny zabytek kultury nordyckiej, inspirowany wyglądem łodzi Wikingów kupił król pruski Fryderyk Wilhelm IV. Gdy zrezygnował z ustawienia go na swojej wyspie, uległ prośbie hrabiny Fryderyki von Reden z Bukowca, która wyprosiła królewski podarunek dla niewielkiego kurortu. Kościół ruszył więc w kolejną podróż. Tym razem odbył ją odbył najpierw barkami rzecznymi na Odrze, a potem 9 wozami konnymi. Miejsce na ustawienie kościoła na zboczu Czarnej Góry podarował hrabia Christian Leopold von Schaffgotsch z Cieplic. Dokładnie wyliczono, że to właśnie miejsce charakteryzuje się najkrótszym czasem dojścia z okalających kurort miejscowości. W ten sposób kościół został malowniczo wkomponowany w surową, górską przyrodę.
Co ciekawe, podczas stawiania kościoła okazało się, iż część jego oryginalnych elementów była na tyle zniszczona, że nie nadawała się do użytku. Zresztą z Norwegii przewieziono zaledwie jedną piętnastą fragmentów budynku. Brakujące elementy odtwarzano już w trakcie budowy, na podstawie dawnych rysunków. Z całą pewnością portale, drzwi, kolumny i inne elementy konstrukcji są ozdobione oryginalną wikingowską sztuką snycerską. Możemy na nich oglądać splątane węże, lwy szczerzące kły, uskrzydlone smoki symbolizujące walkę dobra ze złem i twarze Wikingów, wojowników z wysuniętymi rozdwojonymi językami przekazujących swą mądrość młodym pokoleniom. Nie brakuje napisów wykonanych za pomocą run. W kościółku znajdują się fragmenty z łodzi. Przypuszcza się, że cztery kolumny stojące w środku nawy głównej oraz bocznej, na dalekiej północy mogły służyć jako maszty na wikingowskich statkach. To bezcenne dzieło już w Karpaczu wyposażono w 24 metrową granitową wieżę. Miała go chronić przed silnymi porywami górskiego wiatru.
To jeden z najważniejszych zabytków na terenie Dolnego Śląska. Każdego roku odwiedza ok. 200 tys. turystów. Kościół do dziś pełni funkcję ewangelickiego kościoła parafialnego. W jego okolicy znajdziemy plebanię parafii ewangelicko-augsburskiej i epitafium hrabiny Fryderyki von Reden. Nieopodal jest też cmentarz górski, na którym pochowano wiele ofiar Karkonoszy.

W pobliżu kościółka równie dużą atrakcją może być też sam krajobraz z zachwycającą panoramą Karkonoszy, widokiem na dawne domy kurortu i Śnieżkę, najwyższy szczyt Karkonoszy ze stojącym na jego czubku obserwatorium meteorologicznym.

Ceny biletów za zwiedzanie świątyni Wang: - Dzieci (od 6 lat) - 5 zł
- Uczniowie, studenci do 26 lat, renciści, emeryci - 5 zł
- Dorośli - 8 zł

Fitter
16-01-2015, 13:41
O deptak zapytają mieszkańców i turystów



Deptak jest już gotowy. Obecnie ruch samochodowy jest przeniesiony na nowowybudowaną "obwodnicę" centrum Karpacza i biegnie pod stokiem "Kolorowa".
Ogólnie oceniam tę zmianę bardzo pozytywnie, ponieważ w wcześniej, w szczycie sezonu przebicie się przez Karpacz samochodem było dość trudne ze względu na turystów "wylewających się" z chodników. Teraz problem został wyeliminowany.