Zobacz pełną wersję : Pendolino...
Lokomotywa już zajechała
Lekka i zwiewna, szybka jak strzała
Piękna, wspaniała!
Za nią wagony tak jakby płyną
Jak tancerz w tańcu z piękną dziewczyną
To Pendolino!
I pełno ludzi jest na peronie
Cieszą się, śmieją, klaskają w dłonie!
Orkiestra, kwiaty, luźne pogwarki
Lśnią wprost krawaty, błyszczą zegarki
Sto mikrofonów, kamer ze dwieście
Jest Pendolino, jest już nareszcie!
Pan prezes gości zaprasza szczerze
Panie ministrze, panie premierze
Proszę podziwiać tę naszą chlubę
Wnet pojedziemy chlubą na próbę
I ruszył orszak tym Pendolinem
Jadą już, jadą, sto na godzinę!
Za oknem z wolna migają słupy
Szybciej się nie da, tory do....
Tak, proszę państwa zbyt słabe tory
Dlatego wolno jedziemy, sorry
No i w dodatku coś głośno stuka
Minister Nowak przyczyny szuka
A wyjaśnienie jest proste takie
Pociąg kosztował coś miliard z hakiem
Zatem przyczynę znaleźć nie sztuka
Tak, proszę państwa - ten hak tak stuka!
autor: Janusz Wojciechowski
To co wczoraj pokazywala w Polsce TV to byl prawdziwy kabaret z "Trzeciego Swiata". Pokazano Pendolino czyli pociag ktory bedzie jezdzil za 2 lata , jak dobrze pojdzie ? Ludzie ogladali to cudo jak malego Fiata 126 za Gierka. Obywatele , Czesi kupili Pendolino juz w 2000 roku a po wielkich problemach pojawil sie na torach chyba w 2005 . Bylem teraz w Czechach i widzialem te cuda co jezdza puste. Pendolino jezdzi glownie na trasie Ostrava-Praga czyli na krotkim odcinku , bilet kosztuje ca.500 kc. tymczasem mozna jechac expresem 30 minut dluzej ale za 270 kc.
Jezdze na co dzien ICE 300 na godzine ale to normalnosc w cywilizacji.
Nie ma co tez pisac fanaberii ze pociag kosztowal tam iles .. ? Jak kupili Pendolino to niech teraz w koncu wymienia te okropne torowiska.
widziałem w ubiegłym roku podczas wojażu po Turcji jak mocno są tam zaawansowane prace przy budowie linii szybkiej kolei...
i nie zdziwię się, gdy przytomny włodarz naszej żelaznej drogi puści pendolino w leasing za Bosfor...
Pendolino to po włosku wahadełko. Nazwa pociągu wzięła się stąd, że specjalny system wahadełkowy pozwala wagonom wychylać się na zakrętach, dzięki czemu bezpiecznie mogą one mknąć z szybkością ponad 250 km na godzinę.
Niestety, „nasi profesjonaliści” zakupili Pendolino bez… pendolino.
Czyli, owszem, będą wagony o nazwie Pendolino, ale bez systemu wahadełek.
LOT też za pieniądze z naszych podatków kupił Dreamlinery, którymi nie lata, bo one nie chcą latać. Kupił, oczywiście, za nasze o l b r z y m i e pieniądze.
Żeby było jeszcze zabawniej, trwające wiele lat i bardzo kosztowne modernizacje torowisk na trasie Gdynia-Warszawa-Katowice pozwalają dziś w efekcie na poruszanie się po nich pociągów, rozwijających kosmiczne prędkości.
Na przykład, Pendolino.
Informację o tym z dumą podaje wikipedia.pl.
No, ale w takim wypadku trzeba by kupić prawdziwe Pendolino, a nie podróbkę.
Łapówka była mniejsza?
wieści o Pendolino - informacją czy publicystyką ?
Niedawno nowoczesny pociąg Pendolino, który został zakupiony przez PKP pobił rekord prędkości na polskich torach. Włoski pociąg jechał z szybkością 291 km/h.
Pomimo tego, iż pociągi nie wyjechały jeszcze na regularne trasy to już "łapią opóźnienia" - informuje miesięcznik Rynek Kolejowy. Polskie koleje zweryfikowały i wydłużyły planowane czasy przejazdu pociągów, które zaczną przewozić pasażerów pod koniec roku. Po weryfikacji wiadomo, że podróż nowoczesnym pociągiem z Gdańska do Warszawy potrwa blisko 3 godziny - a nie jak wcześniej planowano 2 godziny i 40 minut.
Według doniesień miesięcznika Pendolino na niektórych trasach ma być nawet wolniejsze od tradycyjnych składów obsługiwanych przez lokomotywę Husarz. Taka sytuacja będzie miała miejsce na trasie z Warszawy do Katowic. Włoski pociąg pokona tę odległość w ciągu 2 godzin i 34 minut a tradycyjny pociąg, który działa w PKP od dawna przejedzie tę trasę przez 2 godziny i 28 minut.
PKP zakupiło nowoczesne składy za ponad 400 milionów euro. Część kwoty pochodzi z funduszy pomocy regionalnej Unii Europejskiej. Polskie koleje uzyskały takie dofinansowanie pod kilkoma warunkami. Składy mają być jak najbardziej dostępne dla pasażerów, więc powinny się zatrzymywać na jak największej liczbie stacji. Infrastruktura kolejowa w Polsce wciąż nie pozwala na to, aby Pendolino rozwijał maksymalną szybkość, więc czas podróży musi się wydłużyć. Decyzja o pominięciu mniejszych przystanków na trasie wiązałaby się z utratą dofinansowania.
w listopadzie zeszłego roku włoski skład pobił rekord prędkości na polskich torach jadąc 291 km/h. Niestety pociągi nie będą osiągać takich prędkości na co dzień ze względu na liczne ograniczenia prędkości obowiązujące na polskich torach. Nowy zakup PKP zacznie wozić pasażerów pod koniec tego roku.
Niedawno nowoczesny pociąg Pendolino, który został zakupiony przez PKP pobił rekord prędkości na polskich torach. Włoski pociąg jechał z szybkością 291 km/h.
PKP zakupiło nowoczesne składy za ponad 400 milionów euro. Część kwoty pochodzi z funduszy pomocy regionalnej Unii Europejskiej.
Nowy zakup PKP zacznie wozić pasażerów pod koniec tego roku.
ten słynny rekord padł na króciutkim odcinku - aż wstyd było napisać - ilu metrów...:w00t:
no i przy takiej kasie kto się oblowił ?
CBA póki co dostała siana ...:cursing:
a przez ponad 1,5 roku jazd testowych trzeba płacić kupę kasy zespołom maszynistów i pozostalej obsługi przychodzącej co dzień do pracy w celu podpisania listy obecności... :unsure:
Pendolino, co nie pedzi po linii jak chcielibysmy....
1° jakby UE nie dalo forsy to mielibysmy .... nic a nie pendolino,
2° jakbysmy nie spelnili wymagan UE to mielibysmy... j.w.,
3° jakby nasze tory byly na europejskim poziomie to pendolino by pedzilo az by sie kurzylo....,
4° jakby nie bylo co "krok" stacyjek w "kaczych dolach malych i wielkich" dla dostepnosci pendolino dla wielkiej liczby pasazerow to byloby j.w.
1. forsa UE poszła od razu do producenta, akurat - jak na złość Pendereckiemu - poza granicami PL mającemu fabrykę
2. wymagania UE wymogły uruchomienie lawiny kosztów wewnętrznych związanych z utrzymaniem taboru pasącego się na łączkach czasami odwiedzane przez zaprzyjaźnione media
3. jak się nie ma miedzi to się na doopie siedzi, jak się nie ma torów, to się ... ( dopisać we własnym zakresie )...
4. a stacyjki dawno już pozamykane, okna i drzwi zamurowane ... pasażerowie korzystają z bardziej sposobnych pojazdów...
Znaczy ... lepiej pozamykac stacyjki, wyrzucic stary tabor, wypiac sie na pomoc UE i niech sobie ludzie radza.... Po co nam jakies unowoczesnienia... wrocmy do zycia w grotach - bylo tak domowo, swojsko, zasciankowo...
stacyjki już od dobrych kilku lat pozamykane, chyba pojadę na dokumentacyjną sesję fotograficzną,
stary tabor już dawno na żyletki pocięty,
pomoc UE = sponsoringowi z własnej kieszeni - nie ma nic za darmo, sami płacimy składki...
unowocześnienia tak, ale z czym do ludzi jak pod każdym domkiem / blokiem nie jedno kilkunastoletnie autko z UE w ramach sprzątania szrotowiska drzemie...
domowo, swojsko, zaściankowo - może spotkamy jeszcze takie klimaty jeszcze gdzieś za Bałkanem ?
szukając nie tylko trackich skarbonek ?
:-)
"Chwala Panu Bogu i partii" ze nareszcie pociagi zaczna jezdzic a infrastruktura kolejowa podnosi sie z upadku.
Natychmiast pojawili sie " eksperci " ktorym sie wszystko nie podoba. Latwo bylo krytykowac," ministra od zegarkow" ( moze zalezalo mu na punktualnosci kursowaniu pociagow ) Lola - Pindolina ? Ale jak pociagi wyrusza w trase to nastapi " obled " , skoro bylo takie wielkie zainteresowanie przy prezentacji.
Krytyka ze ..pomoc UE to sponsoring z wlasnej kieszeni ... to "smich na sali". Tak placimy skladki , ale ile dostajemy ?
To jak z wystepem prezesa na Majdanie , gdzie najwiekszy szkodnik UE zacheca Ukraincow do wstepowania do niej ?
Nie wiem co ma do tego tematu kilkunastoletnie autko z UE ?
Czy istnieje nakaz kupowania tych aut ?
Wiem ze prawdziwy patriota jezdzi autem rodzimej produkcji , tylko jakiej ? A nie np. Cytryna ?
czytamy w łykipedzi - cytuję:
"W listopadzie 1844 roku ukończono pierwszy odcinek linii z Warszawy do Pruszkowa. 28 listopada 1844 roku przejechał nim pierwszy pociąg wiozący namiestnika Królestwa i zaproszonych gości. Podróż trwała 26 minut, a powrotna 20 minut.
14 czerwca 1845 roku ukończono odcinek do Grodziska Mazowieckiego i wówczas otwarto kolej do użytku.
15 października 1845 roku tory doprowadzono do Skierniewic i Łowicza, 1 grudnia 1846 – do Częstochowy, 1 kwietnia 1848 do granicy w Maczkach (dziś dzielnica Sosnowca). Cała linia miała długość 327,6 km i posiadała 27 stacji, a więc była to najdłuższa jednorazowo budowana linia w Europie.
Była to też pierwsza linia kolejowa na ziemiach Królestwa Polskiego, a zarazem druga linia kolejowa w całym Imperium Rosyjskim".
czyli pociągi na ziemiach polskich jeżdżą już TAK dawno...
szkoda tylko, że infrastruktura nadal zjeżdża po linii pochyłej a widać to dopiero poza kilkoma, głównymi szlakami...
świadczy o tym ilość pozamykanych już i przewidzianych do zamknięcia linii kolejowych...
w mediach pijar wykazał zainteresowanie - owszem - propagandowe...
a Pendolino odstawione na bocznicę, puszczają od czasu do czasu, żeby im kółka nie zardzewiały...
żeby było jaśniej, sponsoring UE od razu popłynął z Brukseli do producentów, nawet nie zaliczył pośredniego przystanku pod syrenką na trasie z ziemi polskiej do włoskiej...
koszt comiesięcznego utrzymania zakupionego taboru to kwota kilkuset tysięcy PLNów, wpływy zaś żadne...
PS - ostatni czterokołowiec rodzimej produkcji pod nazwą kobiety z ogonem ryby zjechał z taśmy w Bielsku około roku 1983 - mogę się trochę z tą datą mylić - ale na pewno zjechał już z taśm niepolskich...
i od tej prory nie da się odnotować rodzimej produkcji...
jacky ! Warto przypomniec ze w sasiednich Czechach, Pendolino zamowiono w 2000 ktore otrzymano w 2003. Sklady po spelnieniu wszystkich atestow, zaczely kursowac w 2006 i po licznych usterkach zostaly wycofane. Po znaczacych naprawach weszly ponownie do rozkladu, z tym ze szybkosc maksymalna wynosila ca.160 km/h , mimo ze sa wahadlowe. Dlatego nie nalezy sie dziwic ze " nasze " Pendolino ma wejsc do rozkladu na przelomie 2014/15. W Niemczech kursuja ICE -- Siemens ktore dostarczono ostanio DB 17 skladow z 2 rocznym opoznieniem, ten 17 sklad byl gratisowy za opoznienie. W BRD wprowadzenie jednego skladu do ruchu trwa okolo 4 do 18 m-cy. Jak to jest delikatny pociag swiadczy fakt 2900 zmian konstrukcyjnych w ciagu pieciu lat.
Co do nostalgi to przed II WS kursowala z Krakowa do Zakopanego Luxtorpeda ktora ten odcinek pokonywala w 2 godziny i 18 minut. / rekord wynosil 2 godziny /. Obecnie pociag pokonuje taki dystans w ca.4 godziny.
Osobiscie ciesze sie ze pojawi sie w RP Pendolino , nie chodzi mi o sam sklad a o to ze nareszcie beda nowe tory dostosowane do wiekszych predkosci. Wprawdzie nie do takich rekordow oczekuje jak japonski MLX01 ktory zanotowal szybkosc 581 km/h, ale realnych w granicach ca.200 km/h.
Co do " Skarpety " to w 1983 roku musiala byc jeszcze PRLowska ?
Jacky, piszac w sprawie zakupu pendolino :
"...forsa UE poszła od razu do producenta,...."
Czy sugerujesz, ze forsa powinna isc przez nasz kraj? Ale wtedy idac dluzsza droga a wiec "Nieznana sciezka" - ile pednolino wjechaloby do kraju ?
Dalej piszesz : ... "wymagania UE wymogły uruchomienie lawiny kosztów wewnętrznych związanych z utrzymaniem taboru..." - a co mieli nam wrzucic kosztowny "prezent" nie interesujac sie czy go wykorzytamy czy odstawimy na zlom ? Unia jest jednak co nieco praktyczna w mysl zasady chcesz dofinansowanie ? Wyloz cos od siebie i pokaz ile ty mozesz wlozyc i jak umiesz sie tym rzadzic.
Piszesz :" ...pomoc UE = sponsoringowi z własnej kieszeni - nie ma nic za darmo, sami płacimy składki..." . Tak, placimy skladki ale warto sprawdzic ile placimy rocznie a ile dofinansowania rocznie dostajemy z UE, na wydatki ogolne krajowe i na dofinansowanie indywidualnych przedsiebiorcow wedlug ich projektow.
Piszesz ze : "szkoda tylko, że infrastruktura nadal zjeżdża po linii pochyłej a widać to dopiero poza kilkoma, głównymi szlakami..." . Szkoda ale kto temu winien ?
Piszesz : "koszt comiesięcznego utrzymania zakupionego taboru to kwota kilkuset tysięcy PLNów, wpływy zaś żadne..." A kto temu winien ? UE co nam kupila pendolino ? Wzielismy znajac warunki...
Co do srodkow finansowych na zakupy min. Pendolino. Do kasy UE RP wplacila w 2013 - 17.8 miliardow PLN a otrzymala w 2013 - 81 miliardow PLN. Wiem ze ideologia prezesa i Goscia Niedzielnego jest inna ale cyfry mowia same za siebie.
Projekt rozkładu jazdy 2014/15 PKP Intercity
Warszawa-Gdynia. 10 par pociągów
Odjazdy z Warszawy Centralnej: 6.35 (z Warszawy Zach.), 8.35 (z Krakowa Gł.), 9.35 (z Katowic), 10.35, 12.35, 14.35, 16.35 (wszystkie z Krakowa), 17.35 (z Katowic), 18.35, 20.35 (oba z Krakowa). Czas jazdy z Warszawy Centr. do Gdańska Gł.: 2 godz. 58 min, do Gdyni Gł. 3 godz. 24 min.
Odjazdy z Gdyni Gł. 5.07 (do Krakowa Gł.), 6.07 (do Warszawy Zach.; kursuje od poniedziałku do soboty, a w wakacje codziennie), 7.07 (do Katowic), 8.07, 11.07, 14.07, 15.07 (wszystkie do Krakowa), 16.07 (do Katowic), 17.07 (do Krakowa), 18.07 (do Warszawy Zach.; kursuje w niedziele poza wakacjami); 19.22 (do Warszawy Zach.). Odjazdy z Gdańska Gł.: 5.33, 6.33, 7.33… 19.48.
Czas jazdy z Gdyni Gł. do Warszawy Centr. 3 godz. 23 min, do Krakowa 5 godz. 53 min, do Katowic 6 godz. 11 min. Czas jazdy z Gdańska Gł. – 26 minut krótszy.
Pociągi Gdynia-Katowice-Gdynia mają (w obu kierunkach) zaplanowany 20-minutowy postój na stacji Warszawa Centralna; w relacji Gdynia-Kraków-Gdynia postój ten wynosi 5 min. Wszystkie pociągi zatrzymają się na stacjach Warszawa Wsch., Iława, Malbork, Tczew, Gdańsk Gł., Gdańsk Wrzeszcz, Gdańsk Oliwa i Sopot.
Warszawa-Kraków. 11 par pociągów
Odjazdy z Warszawy Centralnej: 6.35 (z Warszawy Wsch.), 7.35 (z Warszawy Wsch.; kursuje od poniedziałku do piątku), 8.35 (z Gdyni), 10.35 (z Warszaw), 11.35 (z Gdyni), 13.35 (z Warszawy, nie kursuje w soboty), 14.35 (z Gdyni), 15.35 (z Warszawy, kursuje od poniedziałku do piątku), 17.35, 18.35, 20.35 (z Warszawy).
Odjazdy z Krakowa Gł.: 6.03, 8.06, 10.04, 12.06, 14.03 (wszystkie do Gdyni), 15.04 (do Warszawy, kursuje od poniedziałku do piątku), 16.05 (do Gdyni), 17.04 (do Warszawy, nie kursuje w soboty), 18.06 (do Gdyni), 19.03, 20.36 (do Warszawy).
Czas jazdy z Warszawy Centr. do Krakowa 2 godz. 24-27 min, w przeciwną stronę 2 godz. 27 min. Wszystkie pociągi zatrzymają się na stacji Warszawa Zachodnia.
Warszawa-Katowice. 5 par pociągów
Odjazdy z Warszawy Centralnej: 7.50 (z Warszawy Wsch., kursuje od poniedziałku do piątku), 10.50 (z Gdyni), 15.50 (z Warszawy, nie kursuje w soboty), 17.50 (z Warszawy), 19.50 (z Gdyni).
Odjazdy z Katowic: 6.48 (do Gdyni), 8.50 (do Warszawy), 11.48 (do Warszawy, kursuje od poniedziałku do piątku), 14.48 (do Gdyni), 19.48 (do Warszawy, nie kursuje w soboty).
Czas jazdy z Warszawy Centr. do Katowic 2 godz. 28 min, w przeciwnym kierunku 2 godz. 25-27 min. Wszystkie pociągi zatrzymają się na stacjach Warszawa Zach., Włoszczowa Północ i Sosnowiec Gł.
Warszawa-Wrocław. 5 par pociągów
Odjazdy z Warszawy Centralnej: 6.20, 8.20, 13.20, 16.20, 18.20 (nie kursuje w soboty).
Odjazdy z Wrocławia Gł.: 5.18 (nie kursuje w niedziele), 6.18, 11.18, 16.18, 18.49.
Wszystkie pociągi w relacji Warszawa Wsch. – Wrocław Gł. – Warszawa Wsch. Czas jazdy z Warszawy Centr. do Wrocławia 3 godz. 41-42 minuty, w przeciwnym kierunku tak samo. Wszystkie pociągi zatrzymają się na stacjach Warszawa Zach., Częstochowa Stradom i Opole Gł. Ostatni pociąg z Warszawy i pierwszy do Warszawy zatrzyma się także w Lublińcu.
Dodać należy, że na trasie Warszawa-Kraków pociągi EIC Premium zostały przeplecione „zwykłymi” EIC w taki sposób, że w godz. 11.35-18.35 z Warszawy i 6.03-10.04 oraz 14.03-19.01 z Krakowa utworzona została częstotliwość kursowania co 60 min. Podobnie rzecz będzie się miała na trasie do Trójmiasta (odjazdy co godzinę w godz. 14.35-20.35 z Warszawy i 5.07-9.06 z Gdyni). Nieco inaczej ta sytuacja będzie wyglądać na trasie do Katowic: o ile w popołudniowym szczycie Pendolino zostały „przeplecione” przez zwykłe EIC (odjazdy z Warszawy Centr. co godzinę od 14.50-17.50), o tyle w przeciwnym kierunku pierwszym porannym pociągiem z Katowic do Warszawy będzie EN Chopin (odj. 4.27, przyj. do Warszawy 7.20), a następnie, dopiero po dwóch godzinach – nie licząc jadącego przez Częstochowę TLK – pojedzie Pendolino (odj. 6.48 – przyj. 9.15).
Długo wyczekiwane składy Pendolino maja wyruszyć na tory 14 grudnia. Miesiąc wcześniej rozpocznie się sprzedaż biletów na podróż Pendolino.
Cena biletu nie będzie wprost proporcjonalna do ilości przejechanych kilometrów. Koszt biletu będzie zależny od popytu i podaży na danym kierunku. Najtańsze bilety będzie można kupić za 49zł i jak zaznacza prezes spółki będzie ich bardzo dużo. Zakup 20 składów Pendolino to wydatek rzędu 400 mln euro.
Za miesiąc na tory wyjadą pierwsze pociągi Pendolino. 14 grudnia oficjalnie wystartuje nowa kategoria pociągów PKP Intercity - Express InterCity Premium. Wprowadzenie szybkich pociągów pasażerskich oraz trwające duże inwestycje kolejowe spowodowały utrudnienia w ułożeniu rozkładu satysfakcjonującego wszystkich przewoźników, ale jak zapewnia Urząd Transportu Kolejowego, wkrótce nastąpi długoterminowa poprawa przepustowości. Zgodnie z polskim prawem priorytet przy ustalaniu rozkładów jazdy mają pociągi kwalifikowane, czyli dalekobieżne połączenia obsługiwane przez PKP Intercity. Najważniejszymi wśród nich są wprowadzane połączenia EIC Premium, czyli Pendolino. Na utrudnienia w planowaniu własnych rozkładów jazdy w związku z priorytetem dla Pendolino skarżą się przede wszystkim przewoźnicy regionalni dowożący pasażerów do miast, przez które będą przejeżdżać te pociągi. Uwagi zgłaszały m.in. władze województwa opolskiego i małopolskiego, a także Koleje Mazowieckie. Niewystarczająca przepustowość oraz większe odstępy potrzebne do zapewnienia bezpieczeństwa nowych, szybkich pociągów wpływają na gorsze godziny połączeń, którymi wielu ludzi dojeżdża codziennie do pracy lub szkoły. Poza tym trwające remonty zmniejszają przepustowość m.in. Centralnej Magistrali Kolejowej - linii łączącej Warszawę z Krakowem i Śląskiem, a dalej Wrocławiem. Zamiar podniesienia prędkości minimalnej na CMK również może wywołać utrudnienia dla przewoźników towarowych.
W nocy z soboty na niedzielę (15/16 listopada) w sprzedaży pojawią się bilety na przejazdy Pendolino.
PKP Intercity poinformowało, że sprzedaż będzie miała charakter dynamiczny. Oznacza to, że im wcześniej pasażerowie zarezerwują bilet tym mniej za niego zapłacą. Ceny biletów będą zaczynać się od 49 zł. Ilość biletów w najniższych cenach będzie ograniczona. Podczas zakupu obowiązują wszelkie ulgi ustawowe.
Na każdy kurs Pendolino udostępnionych zostanie tylko 20 biletów w najniższej cenie. W związku z tym chcąc kupić bilet w najniższej cenie trzeba będzie się spieszyć.
PKP Intercity spodziewa się, że w ciągu najbliższych kilku dni przewiezie milionowego pasażera na pokładzie pociągu Pendolino. Zarząd spółki informuje, że od początku roku PKP Intercity osiąga stały wzrost liczby przewiezionych pasażerów. W styczniu było ich o 4 proc. więcej r/r, w lutym - o 8 proc., a w marcu - o 12 proc.
Łącznie po I kwartale PKP IC posiadało 9,21 proc. udziału w całym rynku przewozów pasażerskich koleją, podczas gdy rok temu - 8,7 proc. W tym samym okresie cały rynek zmalał o 0,6 pkt. procentowego.
Można więc zakładać, że nowa oferta Pendolino zachęca pasażerów do przejazdów dalekobieżnych, które od kilku lat nie cieszyły się dużą popularnością. Przyczyną tej sytuacji mogły być przede wszystkim długie czasy podróży spowodowane pracami remontowymi na torowiskach.
PKP IC ma w zamiarze wprowadzenie bardziej elastycznych, promocyjnych cen biletów. Nastąpi to po zakończeniu remontu torowisk oraz w połowie grudnia, gdy na wyremontowane tory wyjadą nowe składy typu Flirt 3. Będą kursować m.in. z Krakowa przez Łódź - Poznań do Szczecina, czy z Warszawy do Torunia i Bydgoszczy oraz z Krakowa przez Kielce, Warszawę do Olsztyna.
W pierwszym kwartale 2013 r. PKP IC miała 11,3 % udziału w rynku przewozów.
Już niedługo pendolino będzie się zatrzymywało w Lublińcu. W grudniu pojawi się na stacjach w Gliwicach i w Zabrzu. Niewykluczone są kolejne kierunki – do Kołobrzegu i Jeleniej Góry
Problemem jest natomiast uruchomienie kursów na zaplanowane wcześniej trasy: do Bielska-Białej oraz do Rzeszowa. Powodem jest przeciągająca się modernizacja torów na tych kierunkach. Bez dokończenia prac likwidujących ograniczenia prędkości wpuszczenie na nie pendolino nie miałoby sensu.
Dla InterCity uruchomienie nowych połączeń jest kluczową kwestią, bo frekwencja w ekspresach spółki od końca ubiegłego roku szybko rośnie. W lipcu tego roku pociągami przewoźnika na trasach krajowych podróżowało o ponad 640 tysiące ludzi więcej niż w tym samym okresie 2014 roku. Oznacza to, że liczba korzystających z usług InterCity zwiększyła się w ujęciu rocznym o 27 procent. Spółka liczy na udane drugie półrocze i osiągnięcie wyznaczonego na ten rok celu – przewiezienia 30 mln osób. Poprawa frekwencji to w dużym stopniu efekt skrócenia czasu podróży, ale także promocji cenowych. Od maja wprowadzono obniżkę na ekspresy wyjeżdżające po godzinie 19. Bilet na taki przejazd kosztuje 49 złotych. W maju obniżono ceny na połączenia realizowane przez pociągi TLK. Natomiast w sierpniu wprowadzono 49-złotową stawkę na ekspresy kursujące pomiędzy Warszawą a Katowicami. Ma to zwiększyć konkurencyjność kolei względem innych środków transportu na tej trasie.
Pociągi dużych prędkości Pendolino Alstom, eksploatowane przez PKP Intercity pokonały po polskich torach 5 milionów kilometrów. Oddane do użytku w grudniu 2014 roku, należące do PKP Intercity Pendolino są pierwszymi pociągami dużych prędkości w Polsce. Wprowadziły nowy standard podróży kolejowych, oferując pasażerom większy komfort, bezpieczeństwo i krótszy czas podróży między miastami. Obecnie pociągi kursują pomiędzy kluczowymi obszarami metropolitalnymi w kraju.
Na całym świecie sprzedanych zostało już ponad 500 składów Pendolino, które pokonały ponad 700 milionów kilometrów. Dziś Pendolino przekracza siedem europejskich granic i kursuje w 14 krajach na całym świecie: Włoszech, Austrii, Niemczech, Chinach, Czechach, Finlandii, Portugalii, Rosji, Hiszpanii, Słowacji, Słowenii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i w Polsce.
Pendolino będzie jeździć do kolejnych miast. PKP Intercity rozszerza połączenia tymi ekspresami premium do Jeleniej Góry i Kołobrzegu.
Na trasach: Warszawa â Jelenia Góra â Warszawa oraz Kraków- Warszawa â Kołobrzeg â Kraków pendolino zacznie kursować od 29 kwietnia. Ceny biletów maja się zaczynać od 79 złotych w przypadku trasy do Jeleniej Góry i od 100 złotych w przypadku podróży z Krakowa do Kołobrzegu.
Na obu trasach pociągi będą wyjeżdżać po południu. Pendolino z Warszawy do Jeleniej Góry pojedzie przez Wrocław i Wałbrzych. Podróż ma trwać 5 godzin i 33 minuty, czyli o blisko 3 i pół godziny krócej niż obecnie. Z kolei pendolino z Krakowa i Warszawy do Kołobrzegu pojedzie odpowiednio 8 godzin i 27 minut (dziś ponad 11 godzin) oraz 5 godzin i 53 minuty (dziś blisko 8 godzin).
Za dwa tygodnie ruszą dodatkowe pociągi na trasę pomiędzy Warszawą a Białymstokiem. Dwie trzecie połączeń na tej linii ma być obsługiwanych nowoczesnymi pociągami typu Dart produkowanymi przez bydgoską Pesę. Mają one m.in. udogodnienia dla rowerzystów, rodzin z małymi dziećmi czy osób niepełnosprawnych. Do eksploatacji wprowadzone zostały już składy typu Flirt produkowane przez konsorcjum Stadler-Newag. Spółka planuje ponadto modernizację 400 wagonów i 60 lokomotyw. Ma ona kosztować 1,8 miliarda złotych.
Strefy ciszy pojawią się w każdym pociągu Pendolino w wagonie nr 7 (kl.2) od 14 kwietnia.
Cena biletu za przejazd w strefie ciszy będzie taka sama jak cena biletu w klasie 2. Podczas zakupu biletu w kasie czy przez internet, pasażer będzie miał do wyboru miejsce w części standardowej składu lub właśnie w strefie ciszy.
Powered by vBulletin™ Version 4.1.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin