Natasza
09-02-2011, 18:57
O Monachium mówi się, że jest „potajemną” stolicą Niemiec. Z całą pewnością jest stolicą Bawarii i miastem o dużym wdzięku. München (niem.) położony na Wyżynie Bawarskiej, nad rzeką Izarą jest największym ośrodkiem gospodarczym i kulturalno-naukowy południowych Niemiec.
Monachium jest trzecim co do wielkości niemieckim miastem (1,3 mln mieszkańców w 2004 r.), z największym zagęszczeniem „singli” i najbardziej słonymi czynszami. Ale to nie tylko miasto czerpiące swą sławę z tradycji i folkloru, to także baza dla BMW i Siemensa, czy największego na świecie towarzystwa reasekuracyjnego Munich Re.
Miasto powstało w XII wieku przy zamku i klasztorze stąd nazwa - bei den Mönchen (przy mnichach). Od połowy XIII wieku Monachium stało się siedzibą rodu von Wittelsbach, który panował przez następne stulecia.
„Monachium jest najbardziej wysuniętym na północ miastem włoskim” - żartują Włosi. Na ulicach i w lokalach panuje pogodna, rozbawiona i luźna atmosfera. Mówi się, że to nie pory roku dyktują rytm życia - lecz gatunki piwa, jakie są akurat w wyszynku: Starkbier, Maibock czy Oktoberfest-Bier.
Monachium jako miasto kultury chlubi się przede wszystkim swymi pałacami, kościołami , teatrami i muzeami - od gotyku po współczesność. Za czasów Albrechta V i Wilhelma V był tutaj centrum kultury renesansowej. Maximilian I wprowadził barok na południu Niemiec, a za czasów Karola Albrechta kwitło w Monachium rokoko. Natomiast król Ludwik I Bawarski przysporzył mu obiektów klasycystycznych. Jako miłośnik sztuki Ludwik I rozkazał budować muzea – udostępniając sztukę szerokiej publiczności.
„Od Monachium bije blask. Ponad placami i białymi kolumnadami świątyń, wzorowanymi na starożytności monumentami i barokowymi kościołami, fontannami, pałacami i ogrodami rozpina się niebo mieniące się niczym jedwab” - tak o Monachium pisał w 1902 roku Tomasz Mann.
Serce miasta bije na Placu Mariackim - Marienplatz. Już w XII wieku odbywał się tu targ solny. Bowiem sól przysporzyła miastu znaczenia i bogactwa. Na środku rynku widnieje Kolumna Mariacka – wzniesiona w podzięce za to, że gród uchował się przed zburzeniem podczas wojny 30-letniej.
O ile Marienplatz jest sercem, o tyle pobliski Viktaulienmarkt – jest żołądkiem. Od 200 lat zakupy robią panie domu oraz szefowie restauracji. Znajdziemy tutaj m.in. pierwsze hiszpańskie czereśnie, czy też świeżutkie i dojrzałe ananasy - które sprowadzane są samolotami, a nie te niedojrzałe i kwaśne transportowane tygodniami w ładowniach statków.
Monachium jest jednym z najciekawszych ośrodków turystycznych kraju. Najwięcej gości po Berlinie wybiera właśnie stolicę Bawarii. Włosi przyjeżdżają tu chętnie na zakupy (słynna ulica handlowa Maximilianstrasse). Turystów z Wielkiej Brytanii, Irlandii i USA przyciąga kultura - opera, teatr. Goście z Chin zainteresowani są przede wszystkim techniką – dla nich celem jest muzeum BMW, czy Deutsches Museum. A i tak wszystkie drogi później prowadzą do słynnej piwiarni Hofbraeuhaus.
Monachium jest wielkim ośrodkiem gospodarczym i finansowym z siedzibami banków, ubezpieczalni, instytucji handlowych, a także wielkich korporacji. W mieście (o powierzchni 310,4 km2) znalazło się ponad 4 tys. innych firm z branży inżynierii genetycznej, zbrojeń, mikroelektroniki, czy nano-technologii. W skali całej Europy, skupia się tutaj najwięcej firm high-tech. W Monachium znalazł swoje miejsce Europejski Urząd Patentowy.
Monachium jest trzecim co do wielkości niemieckim miastem (1,3 mln mieszkańców w 2004 r.), z największym zagęszczeniem „singli” i najbardziej słonymi czynszami. Ale to nie tylko miasto czerpiące swą sławę z tradycji i folkloru, to także baza dla BMW i Siemensa, czy największego na świecie towarzystwa reasekuracyjnego Munich Re.
Miasto powstało w XII wieku przy zamku i klasztorze stąd nazwa - bei den Mönchen (przy mnichach). Od połowy XIII wieku Monachium stało się siedzibą rodu von Wittelsbach, który panował przez następne stulecia.
„Monachium jest najbardziej wysuniętym na północ miastem włoskim” - żartują Włosi. Na ulicach i w lokalach panuje pogodna, rozbawiona i luźna atmosfera. Mówi się, że to nie pory roku dyktują rytm życia - lecz gatunki piwa, jakie są akurat w wyszynku: Starkbier, Maibock czy Oktoberfest-Bier.
Monachium jako miasto kultury chlubi się przede wszystkim swymi pałacami, kościołami , teatrami i muzeami - od gotyku po współczesność. Za czasów Albrechta V i Wilhelma V był tutaj centrum kultury renesansowej. Maximilian I wprowadził barok na południu Niemiec, a za czasów Karola Albrechta kwitło w Monachium rokoko. Natomiast król Ludwik I Bawarski przysporzył mu obiektów klasycystycznych. Jako miłośnik sztuki Ludwik I rozkazał budować muzea – udostępniając sztukę szerokiej publiczności.
„Od Monachium bije blask. Ponad placami i białymi kolumnadami świątyń, wzorowanymi na starożytności monumentami i barokowymi kościołami, fontannami, pałacami i ogrodami rozpina się niebo mieniące się niczym jedwab” - tak o Monachium pisał w 1902 roku Tomasz Mann.
Serce miasta bije na Placu Mariackim - Marienplatz. Już w XII wieku odbywał się tu targ solny. Bowiem sól przysporzyła miastu znaczenia i bogactwa. Na środku rynku widnieje Kolumna Mariacka – wzniesiona w podzięce za to, że gród uchował się przed zburzeniem podczas wojny 30-letniej.
O ile Marienplatz jest sercem, o tyle pobliski Viktaulienmarkt – jest żołądkiem. Od 200 lat zakupy robią panie domu oraz szefowie restauracji. Znajdziemy tutaj m.in. pierwsze hiszpańskie czereśnie, czy też świeżutkie i dojrzałe ananasy - które sprowadzane są samolotami, a nie te niedojrzałe i kwaśne transportowane tygodniami w ładowniach statków.
Monachium jest jednym z najciekawszych ośrodków turystycznych kraju. Najwięcej gości po Berlinie wybiera właśnie stolicę Bawarii. Włosi przyjeżdżają tu chętnie na zakupy (słynna ulica handlowa Maximilianstrasse). Turystów z Wielkiej Brytanii, Irlandii i USA przyciąga kultura - opera, teatr. Goście z Chin zainteresowani są przede wszystkim techniką – dla nich celem jest muzeum BMW, czy Deutsches Museum. A i tak wszystkie drogi później prowadzą do słynnej piwiarni Hofbraeuhaus.
Monachium jest wielkim ośrodkiem gospodarczym i finansowym z siedzibami banków, ubezpieczalni, instytucji handlowych, a także wielkich korporacji. W mieście (o powierzchni 310,4 km2) znalazło się ponad 4 tys. innych firm z branży inżynierii genetycznej, zbrojeń, mikroelektroniki, czy nano-technologii. W skali całej Europy, skupia się tutaj najwięcej firm high-tech. W Monachium znalazł swoje miejsce Europejski Urząd Patentowy.