PDA

Zobacz pełną wersję : Narciarska Hiszpania



Natasza
13-02-2014, 15:10
Sierra Nevada jest jednym z najwyżej położonych stacji narciarskich w Europie – jej górne partie sięgają 3300 m n.p.m. – a jednocześnie także najbardziej słoneczną. Na dodatek, nawet w grudniu i styczniu dzień jest tu znacznie dłuższy niż w krajach alpejskich, nie mówiąc już o Polsce. Obfitość śniegu, oprócz znacznej wysokości zapewnia wilgoć niesiona znad morza, do którego jest kilkadziesiąt kilometrów. A gdy już opady są niewystarczające, uruchamiany jest sprawdzony wielokrotnie system zaśnieżania, zapewniający możliwość szusowania praktycznie w całej stacji.
http://en.sierranevada.es/
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/35/Nevadawikipedia.jpg (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/35/Nevadawikipedia.jpg)

Natasza
13-02-2014, 15:10
Sercem całej stacji jest miasteczko Pradollano, leżące na wysokości 2100 m n.p.m., do którego doprowadza znakomita szosa z oddalonej o 40 kilometrów Granady. Mimo znacznego rozwoju w ostatnich latach, nadal pozostało praktycznie anonimowe, a tłoczno robi się tu tylko w weekendy, kiedy na narty zjeżdżają miejscowi. W miasteczku znajduje się kilkanaście hoteli i mnóstwo kwater.

Samo miasteczko nie robi szczególnie dobrego wrażenia, ale najważniejsze, że zapewnia dach nad głową, całkiem dobre jedzenie w miejscowych restauracjach, a w nocy kilka miejsc z muzyką na żywo lub dyskoteki. Tyle wystarczy – reszta, to co najważniejsze dla narciarzy, znajduje się tuż za miastem.
Jeśli chcemy poszusować w spokoju i po dobrym śniegu, warto wstać wcześnie i być jednym z pierwszych w kolejce do kolejki. Z dwóch powodów. Po pierwsze – ponieważ prawdziwe imprezy rozkręcają się w miasteczku dobrze po 22-giej, to z samego rana warunki podróżowania gondolką z miasteczka do płytkiego kotła Borreguiles są jeszcze naprawdę znośne – to najwęższe „gardło” całej stacji, tutaj czasami jest naprawdę tłoczno, ale kiedy już wyjedziemy wyżej wszystko wraca do normy.

Drugi powód jest natury klimatycznej – słońce operuje tu naprawdę mocno i koło południa na stoku warunki się pogarszają. Wtedy możemy już delektować się widokami i świetna kuchnią, z której słynie stacja i jej okolice.
kwietnia.
http://sierranevada.on-map.net/sites/default/files/imagecache/gallery_assist-gallery_assist-preview-740/gallery_assist/1/gallery_assist2653/pradollano-sierranevada01.jpg

Natasza
13-02-2014, 15:10
Borreguiles to centralny punkt całego ośrodka narciarskiego Sierra Nevada. Tutaj wydostają się wprost z miasteczka dwie gondolki, stąd startują na wszystkie strony kolejki krzesełkowe. Jest tu wypożyczalnia, baza instruktorów, restauracja, a w razie potrzeby także pogotowie górskie. Tutaj też skoncentrowane są wszystkie najłatwiejsze trasy, oznaczone (podobnie jak w Polsce) kolorem zielonym. Drugie miejsce, gdzie można stawiać pierwsze kroki, a przy tym bardziej osłonięte od wiatru to Lomar de Dilar, do którego dostać się można także z centrum miasteczka, długą kolejką krzesełkową.

Nad Borreguiles znajdziemy także trasy czerwone i czarne, z których najtrudniejsza, chociaż krótka to Visera, opadająca stromą, wymuldzoną krawędzią kotła wprost na jego dno.
http://skiserranevada.com/images/stories/Borreguiles.jpg

Natasza
13-02-2014, 15:11
Bardziej wymagający narciarze znajdą w całym ośrodku wiele tras dla siebie, ale bez wątpienia najciekawsza i najpiękniejsza jest część ośrodka nazywana Laguna de las Yeguas. Leży ona na stromym zboczy Velety, drugiego najwyższego w całej Sierra Nevada. Jej pionowa, północna ściana jest charakterystycznym elementem krajobrazu okolicy. Nie widać jej z dołu, bo zasłania ją krawędź kotła – kto ją przekroczy, znajdzie się w niesamowitej scenerii.
http://www.sierranevada.co.uk/images/stories/veletalagunaarea.jpg
Strome stoki poprzecinane są licznymi trasami, a spod wierzchołka rozciąga się bajkowy widok. To właśnie tutaj trasy sięgają najwyżej, i właśnie stąd, przy odrobinie szczęścia i dobrej widoczności, można podziwiać opisywany wszędzie widok – nad głowami zjeżdżających w dół narciarzy widać zielone brzegi i błękitną płachtę morza, a daleko, daleko na południu majaczą mgliste kontury marokańskich gór Rif.

Do miasteczka można zjechać na kilkanaście sposobów, ale jeśli chcemy powrotem wrócić na górę, a słońce przekroczyło już zenit i powoli opada ponad wysokie grzbiety, to przygotujmy się na dłuższe oczekiwanie w kolejce do gondolki. Zdecydowanie lepiej spędzić cały dzień na Laguna de las Yeguas, a na dół zjechać tylko raz.

Natasza
13-02-2014, 15:15
Przykładowe ceny karnetów uprawniających do korzystania z wszystkich kolejek/wyciągów w ośrodku Sierra Nevada (zależne od okresu pobytu):

1/2 dniowy, wiek od 13 do 59 lat (od godz. 13:00): od 35 euro do 38 euro

1-dniowy, wiek od 13 do 59 lat: 33,50 euro do 45 euro

7-dniowy, wiek od 13 do 59 lat: 193,50 euro do 273 euro

1/2 dniowy, wiek od 6 do 12 lat (od godz. 13:00): od 21,50 euro do 26,50 euro

1-dniowy, wiek od 6 do 12 lat: 20,80 euro do 32 euro

7-dniowy, wiek od 6 do 12 lat: 127,20 euro do 186,50 euro