Borowa też w koronie

[zdzicho alboom II]

Pisałem już w wątku „Chełmiec w koronie” dlaczego Borowa też powinna być w koronie. Napiszę jeszcze raz krotko.
Chodzi o to, że Marek Więckowski i Wojciech Lewandowski twórcy koncepcji Korony Gór Polski przedstawionej 1997 roku w czasopiśmie „Poznaj swój kraj” zmierzyli wysokość Chełmca razem z 18 metrową wieżą widokową, która na nim stoi, a w rzeczywistości Borowa znajdująca się po drugiej stronie Wałbrzycha jest wyższa.
I że na Borową wspiąć się i zejść jest jeszcze trudniej niż na Chełmiec.

Szlak niebieski Zaczyna się przy Dworcu PKS i zaraz skręca w lewo pod góre do parku im. Jana III Sobieskiego.
https://lh3.googleusercontent.com/-oXrHQ4SbuME/U3HMKtsbOcI/AAAAAAAACl0/m7_mNACiUuA/s720/P5040203.JPG

Potem znowu schodzi w dół do ul. Piłsudskiego i tą skręcamy w prawo,
https://lh3.googleusercontent.com/-r_bQdrP9V3Y/U3HMaBnN6pI/AAAAAAAACl8/S-P7tmi-JF4/s720/P5040205.JPG

by zaraz na agrafce Piłsudskiego prosto iść prosto ul. Nowowiejską.
https://lh6.googleusercontent.com/-OMZi5RL1XNg/U3HMpJ14FsI/AAAAAAAACmE/O2HldkexGVk/s720/P5040207.JPG

Widać stąd Chełmiec z Krzyżem Milenijnym i RTON z masztem.
https://lh3.googleusercontent.com/-D3ZpUzEm1DU/U3HM1z0qm8I/AAAAAAAACmM/DdqqctgiWHY/s720/P5040208.JPG

[zdzicho alboom II]

Z ul. Nowowiejskiej trzeba skręcić w prawo w las,
https://lh5.googleusercontent.com/-KVcgq-9BkO8/U3TsR3x5-YI/AAAAAAAACmc/5_kY3Yz8MQ0/s720/P5040209.JPG

bo inaczej dojdziemy do SP 28 przy ul. Psie Pole, a tak dochodzimy do bunkra, który zwą Mauzoleum – oczywiście że nie podchodzimy bliżej, bo jesteśmy góralami a nie górnikami.
https://lh5.googleusercontent.com/-XQlof5YQeXo/U3Tsfh1etCI/AAAAAAAACmk/EyFOSzvjHUY/s720/P5040210.JPG

Idziemy przez las,
https://lh3.googleusercontent.com/-q1Xwb956hps/U3TstZflBhI/AAAAAAAACms/NsO4dLSrGC8/s720/P5040211.JPG

a tu nagle schodzimy do ul. Świdnickiej,
https://lh6.googleusercontent.com/-Bwcbb283_qg/U3Ts8KPBI4I/AAAAAAAACm0/RydtPVdEY2M/s720/P5040212.JPG
przechodzimy na drugą stronę ulicy i widocznymi schodkami idziemy lekko pod górę.

[zdzicho alboom II]

Skrzyżowanie szlaków na przełęczy Szybka ok. 30 min. za ul. Świdnicką.
Prosto czarny szlak prowadzi do ul. Kłodzkiej, Kamieńska i dalej drogą na Kozią Przełęcz. Napis na kartce głosi, aby dbać o czystość i porządek
https://lh6.googleusercontent.com/-SLCRjZf-kjM/U3ZAn3hsGeI/AAAAAAAACnE/dVKwaqsii4c/s512/P5040216.JPG

i rzeczywiście jest pod drzewem torba na śmieci.
https://lh3.googleusercontent.com/-2yM-c1_aXBk/U3ZA1tOut-I/AAAAAAAACnM/TNoSUKV90uQ/s720/P5040217.JPG

My skręcamy w prawo naszym niebieskim na Przełęcz pod Borową.
https://lh3.googleusercontent.com/-HGY6Pfr4_4M/U3ZBEoKqXrI/AAAAAAAACnU/WS4vEkSDDXk/s720/P5040214.JPG

Jeszcze 30 min. i jesteśmy na szczycie Mały Kozioł 720 m.
https://lh6.googleusercontent.com/-vxbsh92Z4sw/U3ZBXKrjfWI/AAAAAAAACnc/VvRFdGrtkxM/s512/P5040219.JPG

[zdzicho alboom II]

Za 20 min. od Małego Kozła jesteśmy na Wołowcu 776 m , o czym informuje kartka w koszulce przybita do drzewa.
https://lh3.googleusercontent.com/-oLubmkrQcSk/U3ZBnJAg8_I/AAAAAAAACnk/kMammmn9ggI/s512/P5040221.JPG

Jest tu krzyż.
https://lh6.googleusercontent.com/-kzadwFRy9Zs/U3ZDXDv_KjI/AAAAAAAACns/vHoXpcY6sBQ/s512/P5040226.JPG

Z dalszej drogi mamy widok na Chełmiec.
https://lh4.googleusercontent.com/-rzQcXuFvACk/U3ZES9JSjaI/AAAAAAAACn0/DyVPhx1k03w/s720/P5040228.JPG

To dziwne, że na szczycie Mały Kozioł jest betonowa tabliczka, a na szczycie Kozioł 774 m tylko ślad po ognisku.
https://lh3.googleusercontent.com/--Ux8VYXVvNE/U3ZQbEHM1aI/AAAAAAAACn8/biA2Z9G1S-M/s720/P5040229.JPG

[zdzicho alboom II]

Na Przełęczy Koziej (20 min. od Kozła) jest skrzyżowanie ze szlakiem żółtym - w jedną stronę do Wałbrzycha, w drugą do Jedliny Zdroju przez Przełęcz pod Borową,
https://lh5.googleusercontent.com/-VekTJUkQuz0/U3cr3a-sfuI/AAAAAAAACoM/GzRA_cW7sgI/s512/P5040239.JPG

a szlak niebieski prowadzi aż w Góry Kamienne.
https://lh5.googleusercontent.com/-qL99xG7YlmI/U3cr-fcIwaI/AAAAAAAACoU/tOEke_pgC2w/s720/P5040240.JPG
Zatem idziemy nim dalej.

Rezygnujemy z gofrów i naleśników.
https://lh6.googleusercontent.com/-OA0l69huX9M/U3csF1WbbHI/AAAAAAAACoc/ujEFW8vIbQo/s576/P5040241.JPG

Na Przełęczy pod Borową jesteśmy po 15 min. od Przełęczy Koziej.
https://lh4.googleusercontent.com/-U0ogO3ADfWo/U3csOc4jA1I/AAAAAAAACok/3GV3IuM8nrA/s720/P5040245.JPG

[zdzicho alboom II]

Tu się zaczyna szlak czerwony na Borową.
https://lh3.googleusercontent.com/-oaffeiAxXvc/U3csdqLpGlI/AAAAAAAACos/-qDyOz5Knj8/s720/P5040243.JPG

To zdjęcie tylko częściowo oddaje rzeczywistą stromiznę, z jaką przyszło nam się zmierzyć
https://lh4.googleusercontent.com/-c1lOXwTqQqg/U3cslg62yYI/AAAAAAAACo0/9nMbniDZINk/s512/P5040249.JPG

pośród śniegu.
https://lh3.googleusercontent.com/-3u3mkLhgb9U/U3csr7jgucI/AAAAAAAACo8/S0mPpfGZ8N4/s720/P5040251.JPG

Wspinaczka była ostra lecz krótka (30 min.) i uwieńczona sukcesem.
Nie ma w prawdzie żadnego znaku, że to najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich, ale i tak to widać, bo wszędzie jest niżej.
https://lh6.googleusercontent.com/-H50cms55spY/U3csyNVW9tI/AAAAAAAACpE/-ezt07VoueA/s720/P5040253.JPG

[zdzicho alboom II]

Szlak powrotny do Wałbrzycha wcale nie jest łatwo znaleźć, bo jest zarośnięty i znak czerwony stosunkowo daleko.
Droga w dół trwa ponad godzinę i obfituje w atrakcje, bo nie dość że jest nie mniej stromo niż z Chełmca, to jeszcze gdy już nam się wydaje, że dochodzimy do płaskiej drogi, to okazuje się się, że tylko ją przecinamy i dalej stromo w dół.
Stąd schodzimy już razem z zielonym wiodącym z Waligóry.
https://lh3.googleusercontent.com/-kWId4m6i6T0/U3cs4NwvdXI/AAAAAAAACpM/taHC7059mMk/s720/P5040254.JPG

Widać już wiadukt kolejowy Wałbrzych Główny.
https://lh6.googleusercontent.com/--y1YIMwspaM/U3cvGdCtKVI/AAAAAAAACpY/EsuUYVnPCq0/s720/P5040255.JPG

Jeszcze tablica z drogowskazami na pożegnanie Gór Wałbrzyskich
https://lh6.googleusercontent.com/-y3PcO04UV_I/U3cw2OiOSZI/AAAAAAAACpk/ZjPqTtournQ/s720/P5040256.JPG

i na dworcu PKP Wałbrzych Główny kończy się szlak czerwony i my też kończymy.
https://lh4.googleusercontent.com/-7a50x6Qtd2s/U3cxxuGajXI/AAAAAAAACps/0vnC8WCpMcU/s640/P5040257.JPG