PDA

Zobacz pełną wersję : Rowerowa Majówka



pixi
22-05-2014, 19:00
W tym roku « zimni ogrodnicy » widocznie uznali, że już dosyć wyziębiła nas wiosna, pociągnęli za sobą « zimna Zośkę » i w połowie maja słońce na tyle przygrzało odpychając deszczowe chmurzyska, że zdecydowaliśmy się na mały wypad na południe od stolicy.
Na bazę wybraliśmy camping nad rzeką koło miasteczka Joigny (czytaj : żuanji) w « przedsionku » Burgundii.
Według mapy wygląda to tak : położenie względem Europy, Francji i regionu.

http://pixiland.info/Joigny/jo57.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo56.jpg

Camping był jeszcze przedsezonowo pustawy i zajęliśmy obszerną kwaterę, przeznaczoną na mega-karawan, ogrodzoną, jak wszystkie, gęstym żywopłotem. I tu zaczął się dylemat – postawić namiot pod tym czy tamtym drzewem ? a gdzie stół i krzesełka a gdzie grilla ? W rezultacie namiot wylądował na środku a grill pod drzewem.

pixi
23-05-2014, 14:09
Pierwsza wycieczka rowerowa zaraz po południu, wzdłuż kanału burgońskiego, taki mały kilkukilometrowy trening.
Prwadziwą wycieczkę robimy następnego dnia, wykorzystując szlaki piesze, żółty i pomarańczowy, skoro można przejść to z pewnością da się przejechać. Praktyka pokazała trochę inaczej ; już za ostatniemi domami miasta, położonymi na zboczu okazało się że pod taką górę stromą, kamienistą ścieżką to się nie wjedzie nawet na vtt. Pozostało pchanie rowerów aż do skraju lasu. Ngrodą był wspaniały, rozległy widok na Joigny i okoliczne wzgórki i pola.

http://pixiland.info/Joigny/jo01.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo02.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo03.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo04.jpg

pixi
25-05-2014, 12:32
Znakowana trasa prowadziła nas trochę przez las mocno klucząc, trochę przez małe wioski i kończyła tak stromym zjazdem krętą drogą pełną kamulców strzelających spod kół, że znowu nie można było jechać a zbiegać ściskając mocno w garści kierownicę uciekającego roweru.

http://pixiland.info/Joigny/jo05.jpg

Zielone morze i zielona wyspa.

http://pixiland.info/Joigny/jo10.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo07.jpg

Totem ?

http://pixiland.info/Joigny/jo06.jpg

pixi
25-05-2014, 12:37
Na skraju lasu rosną pachnące akacje.

http://pixiland.info/Joigny/jo09.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo08.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo11.jpg

pixi
26-05-2014, 18:51
Wracając zwiedzamy Joigny. Kościol św. Andrzeja, fryz nad portalem ilustruje męczeństwo jego patrona.

http://pixiland.info/Joigny/jo12.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo13.jpg

W najstarszej, centralnej części miasta zachowało się wiele domów z XVI w. o konstrukcji szachulcowej.

http://pixiland.info/Joigny/jo14.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo15.jpg

pixi
26-05-2014, 19:06
http://pixiland.info/Joigny/jo16.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo17.jpg

pixi
27-05-2014, 18:45
Najstarsza jest drewniano-murowana kamienica przy placu Pilori o bogatych dekoracjach na drewnianych belkach i słupach. Kolorowe kafelki w górnej partii fasady dodano w poł. XIX w.

http://pixiland.info/Joigny/jo18.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo19.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo20.jpg

pixi
28-05-2014, 16:45
Nieopodal gotycko-renesansowy kościół pod wezwaniem św. Thibault posiada wysoko na wieży intrygującą figurę jeźdźca.

http://pixiland.info/Joigny/jo21.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo22.jpg

pixi
29-05-2014, 18:31
Na dalszą wycieczkę zabieramy się już autem. Do lasu zajeżdżamy teraz od innej strony. Las Othe (czytaj : ot) porastający wzgórza na północ od Joigny jest na tyle gęsty i dziki z rzadkimi osiedlami, że w czasie II wojny dawał schronienie partyzantom. Gdzie-niegdzie trafiamy na ich mogiły ; przypomina mi się leśny obszar zwany Wykus na północny wschód od Kilec…

Las Othe kryje rownież zabytki magalityczne : niezbyt wysokie, płaskie wzgórze z zespołem granitowych skałek o nieregularnych, dziwacznych kształtach, ustawionych w kultowy, szeroki krąg (cromlech) przez naszych przodków parę tysięcy lat temu. Niektóre skały mają ślady wgłębień wykonanych ręcznie. Miejsce nazywane jest, jakżeby inaczej, Diabelska Skała.

http://pixiland.info/Joigny/jo37.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo39.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo40.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo38.jpg

pixi
30-05-2014, 17:34
Miasteczko Dixmont uśpione leniwie w południowym słońcu, gdzie koty wygrzewają się na oknach a mieszkańcy zasiadają do aperitifu przy kilku stolikach bistra, posiada relikt dawnej świetności ; niebosiężny kościół śśw. Gerwazego i Protazego. Z XII w. pozostało tylko jedno przęsło nawy, prezbiterium pochodzi z XIII w. a nawy i surową, obronną fasadę z wieżą ukończono dopiero w XVI w. Na sklepieniu, na skrzyżowaniu żeber nie sposó nie zauważyć gotyckiego tzw. klucza w formie ozdobnej wieżyczki.

http://pixiland.info/Joigny/jo44.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo41.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo42.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo43.jpg

pixi
01-06-2014, 12:44
Parę kilometrów od miasta istniał kiedyś klasztor z wysokim, gotyckim kościołem i przybudowanym piętrowym budynkiem dla mnichów. Teraz, na trawiastej łące samotnie sterczy jedno przesło z ostrołukowym oknem w którym przegląda się okoliczny pejzaż jako imitacja witraża. A budynek z przeznaczeniem na sale wystawowe jest w trakcie remontu i pod opieką regionalnego stowarzyszenia.

http://pixiland.info/Joigny/jo45.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo46.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo47.jpg

pixi
02-06-2014, 18:27
Zaciekawieni drogowskazem do « Kiosku » (z lodami ? oranżadą ? pamiątkami ?) robimy spacer ścieżką prowadząca do pobliskiego lasu. Wilgotny, liściasty las, na brzegu drogi jest metalowy, na wpół zniszczony i nadżarty rdzą metalowy kiosk. Niegdyś, zapewne w czasie gdy oznaczono tabliczkami z opisem poszczególne, wybitne drzewa, przedstawiciele swego gatunku, postawiono ten romatyczny kiosk w miejscu cieszącym się panoramą na okolicę i zachecającym do zadumy lub lektury. Teraz metalową konstrukcję pokonał czas, słupki się połamały, dach zniknął, wypisane cytaty są nieczytelne a drzewa urosły zasłaniając całkowicie panoramę.

http://pixiland.info/Joigny/jo48.jpg

Wracamy okrężną drogą skrajem lasu, potem wzdłuż rzeki Yonne (czytaj : jon), zahaczając o supermarket po zaopatrzenie w ciała stałe i płynne. Wieczorem na capmingu po ping-pongowym meczu, o zmroku wcinamy rekina z grilla z pieczonymi kartofelkami.

Państwo Łabędziostwo na rzece przy drodze do campingu.

http://pixiland.info/Joigny/jo49.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo50.jpg

pixi
03-06-2014, 17:50
Na ostatnią rowerową wycieczkę wybraliśmy szlak niebieski prowadzący po równinie, nad kanałem burgońskim i nad rzeką. Prawie zaraz za bramką zaczynają się wysokie trawy, zarośla, wyraźnie w tym roku szlak jeszcze nie widzial zbyt wielu turystów. Ciężko pedałować ale mamy nadzieję, że dalej bedzie łatwiej, wcale nie, jest coraz trudniej. Przedzieramy się przez gęste trawy metrowej wysokości, pola jaskrów, te akurat niższe ale najgorsze są rozległe kępy rozłożystych, olbrzymich liści łopianu chrzęszczące pod kołami. Podłoża nie widać, wpadamy w dołki, najeżdżamy na kopczyki, miejscami trudno wyplątać rower z pnączy a objechać nie można bo z prawej woda w kanale a z lewej… też woda w bocznej odnodze rzeki.

http://pixiland.info/Joigny/jo23.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo24.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo25.jpg

Po kilku kilometrach już widać na horyzoncie śluzę i most.

http://pixiland.info/Joigny/jo26.jpg

pixi
04-06-2014, 16:23
Niespodziewanie na brzegu trafiamy na miejsce piknikowe ze stołami, ławami i zapadamy na zasłużony odpoczynek-posiłek.

http://pixiland.info/Joigny/jo27.jpg

Śluza zamknięta, do basenu wpłynął stateczek, teraz basen napełnia się wodą, gdy poziomy wody basenu i kanału zrównają się, druga śluza otworzy się przepuszczając statek do kanału. Różnica poziomów wynosi dobre kilka metrów. Zawsze lubię patrzeć na ten manewr przesuwania potężnych wrot mechanizem niegdyś poruszanym ręcznie zwykłą korbą, teraz już silnikiem, towarzyszy mu szum zlewającej się wody, tworzącej ruchliwe wiry a jednocześnie jest to moment spowolnienia upływu czasu, jakby woda gadała : nie spiesz się, zatrzymaj chwilę, popatrz wokół, tu nad kanałem jest inny świat, tu czas płynie wolniej.

http://pixiland.info/Joigny/jo28.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo29.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo30.jpg

pixi
04-06-2014, 16:30
Obserwuję stojąc na brzegu i marzę sobie...
Co by było gdyby przyszła wielka fala ? Może tak ?

http://pixiland.info/Joigny/jo31.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo32.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo33.jpg

pixi
05-06-2014, 20:21
Niecodziennym zabytkiem w okolicy jest most wiszący o długości 90 m, przerzucony w 1846 r. przez rzekę Yonne, zastepujący mniej dogodną przeprawę promem.

http://pixiland.info/Joigny/jo34.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo35.jpg

Inna wizja mostu...

http://pixiland.info/Joigny/jo36.jpg

Wracamy na camping gruntowymi drogami poprzez rozlewisko rzeki.

pixi
05-06-2014, 20:26
Jako ostatni punktu programu do wypełnienia pozostały nam sprawy winne, wiadomo winnice we Francji są prawie wszędzie. Tutaj winiarze mieszkają po południowej stronie rzeki na równinie a winnice są po północnej, na zboczu, nad miastem.

http://pixiland.info/Joigny/jo53.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo54.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo51.jpg

pixi
05-06-2014, 20:28
http://pixiland.info/Joigny/jo55.jpg

http://pixiland.info/Joigny/jo52.jpg

Najpierw, degustujemy, kupujemy a potem oglądamy jak wino rośnie i …. ruszamy w drogę powrotną.