Stan irlandzkiej turystyki

[Natasza]

Od początku grudnia do końca lutego liczba zagranicznych gości wzrosła o 11 procent – wynika z najnowszych danych. Do rekordu sprzed siedmiu lat wciąż jeszcze jednak daleko
Pierwsze miejscu tradycyjnie zajęli goście z Wielkiej Brytanii (79,5 tys., o 14 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej). Brytyjczycy stanowią 45 proc. wszystkich odwiedzających Irlandię. Z ich kieszeni pochodzi też 30 proc. wpływów z turystyki.
Niall Gibbons, szef irlandzkiej organizacji turystycznej odpowiedzialnej za promocję tego kraju zauważył, że kampania marketingowa już przynosi efekty. Aby pobić rekord z 2007 roku Irlandia musi sprawić, iż na wyspę przybędzie jeszcze o 20 proc. gości więcej.
Władze Irlandii oraz przedstawiciele branży turystycznej liczą również na to, że turystów do ich kraju przyciągnie nowy sezon popularnego serialu „Gra o Tron", który jest nagrywany w Irlandii. Jest spora szansa, że ich marzenia się spełnią. Po premierze filmów związanych z Hobbitem Nowa Zelandia odnotowała bowiem gwałtowny skok liczby zagranicznych turystów (w 2013 r. kraj ten odwiedziła rekordowa liczba gości).

[Natasza]

W pierwszych sześciu miesiącach 2015 roku liczba turystów zagranicznych, którzy przyjechali do Irlandii wzrosła o 11 procent. Do wzrostu szczególnie przyczynili się Amerykanie.
Od stycznia do czerwca Zieloną Wyspę odwiedziło ponad 3,87 miliona gości. To najlepszy wynik w historii irlandzkiej turystyki – podaje tamtejszy Centralny Urząd Statystyczny (Central Statistics Office), cytowany przez portal thejournal.ie.
Przybyło przede wszystkim turystów ze Stanów Zjednoczonych (wzrost o 14,7 procent). W pierwszej połowie 2015 roku Irlandię odwiedziło ponad 659 tysięcy Amerykanów. Ale najliczniejsi pozostali turyści z Wielkiej Brytanii, których przyjechało ponad 1,61 miliona (wzrost o 9,4 procent). Do sukcesu irlandzkiej turystyki przyczynili się też goście z Europy. Od stycznia do czerwca ich liczba zwiększyła się o 13 procent, do ponad 1,37 miliona.
- Te dane pokazują, że wysiłki wszystkich, od szczebla ministerialnego po małe B&B, są opłacalne – komentuje Michael Ring, sekretarz stanu w irlandzkim Ministerstwie Transportu, Turystyki i Sportu.