Wysoka w koronie

[zdzicho alboom II]

Najwyższy szczyt Pienin to nie Trzy Korony (982 m n.p.m.) znane wszystkim spływającym Dunajcem na flisackiej łodzi, to nie Sokolica (747 m n.p.m.) ze słynną sosną rosnącą wbrew grawitacji na jej szczycie,
a Wysoka (1050 m n.p.m.) znajdująca się w najbardziej wschodniej części Pienin w tzw. Małych Pieninach przy przełęczy Rozdziela rozdzielającej Pieniny od Beskidu Sądeckiego, na granicy ze Słowacją.
Dlatego wszedłem na nią od strony Beskidu Sądeckiego – od wschodu. Z Bacówki na Obidzy - tego samego miejsca, z którego zdobyłem Radziejową - koronną Beskidu Sądeckiego.

Szlak niebieski z Wielkiego Rogacza na Przełęczy Gromadzkiej skręca w prawo na południe na Wysoką (po słowacku Wysoke Skałki)
https://lh6.googleusercontent.com/-oZkuXYrSCbU/U65UEP9vnUI/AAAAAAAAC5I/QpCyFSNUkMA/s720/P6210123.JPG

i wiedzie wzdłuż słupków granicznych.
https://lh6.googleusercontent.com/-nJyiTec4uh8/U65UhJs_idI/AAAAAAAAC5Q/s_tBQeTdGys/s720/P6210126.JPG

Przedzieramy się ciągle przez powalone na szlaku drzewa;
https://lh5.googleusercontent.com/-tWZyqOuTogY/U65VUkxwzQI/AAAAAAAAC5c/ai53h_9iBwg/s720/P6210135.JPG

dobrze, że to prastare ocalało.
https://lh4.googleusercontent.com/-x5P1ZmdcMNg/U65V9ABNPOI/AAAAAAAAC5k/RtGFp9kQwVY/s720/P6210133.JPG

[zdzicho alboom II]

A po słowackiej stronie zupełnie inaczej.
https://lh3.googleusercontent.com/-0rjHo4Ju6LM/U65a2yHhB8I/AAAAAAAAC50/e5eDeSHDZqk/s720/P6210140.JPG

Bardzo rozległa przełęcz Rozdziela.
https://lh3.googleusercontent.com/-p2KR2j1u2fs/U65rTEZEubI/AAAAAAAAC6E/abhpCUEQVBs/s720/P6210145.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-rX6JgJytFpc/U65rZmmdkqI/AAAAAAAAC6M/ry35xFeyy7A/s720/P6210144.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-su7w2-lqi8U/U65rgz8TfBI/AAAAAAAAC6U/bmwns9B-6ZM/s720/P6210142.JPG

[zdzicho alboom II]

Droga cały czas jest trudna, bo ciągle stromo w dół a potem ostro pod górę i tak przez kolejne kilka wierzchołków.

To jest Wysoka
https://lh3.googleusercontent.com/-11qYoTR78P8/U65sfwrNweI/AAAAAAAAC6g/1D17ltF3KMU/s720/P6210152.JPG

Ona wydaje się blisko, ale obchodzi się ją dookoła i to jeszcze kawałek drogi.

Dojście do szczytu ułatwia seria takich schodów.
https://lh6.googleusercontent.com/-Ok9uRoyxSgk/U65ttZ-yu4I/AAAAAAAAC6s/kqVTufQALkI/s720/P6210156.JPG

Szczyt jest zatłoczony bardzo i ogrodzony, bo mało jest tu miejsca.
https://lh3.googleusercontent.com/-8mTSPcIhCGY/U65vqPIwIcI/AAAAAAAAC64/zMHCHtd9RkU/s720/P6210157.JPG

Widok ze szczytu wart jest wejścia.
https://lh4.googleusercontent.com/--bzXw4rQZ3o/U65wMKhNhwI/AAAAAAAAC7A/Y3B0bl08ErE/s720/P6210159.JPG

[zdzicho alboom II]

Jeszcze wchodząc na szczyt podjęliśmy decyzję, że nie schodzimy ta samą trudną drogą.
Schodzimy zielonym przez Jaworki.
https://lh3.googleusercontent.com/-gkhshK8n4EQ/U65xCyhxR8I/AAAAAAAAC7M/AFUTI6MVWSQ/s720/P6210162.JPG

Przed samymi Jaworkami wstąpimy jeszcze do rezerwatu Wąwóz Homole głęboko wciętego w wapienie przez potok Kamionka.
https://lh5.googleusercontent.com/-GQG7lYXqW2I/U65xg-tTnII/AAAAAAAAC7U/BwlzknNVgeU/s720/P6210165.JPG

Tzw. Kamienne Księgi. Związana jest z nimi legenda – otóż podobno w skałach tych zapisane są losy wszystkich ludzi na Ziemi, tylko nikt nie potrafi tego odczytać. Jak dotąd udało się to tylko jednej osobie, pewnemu staremu popowi z Wielkiego Lipnika na Słowacji, jednak Bóg, nie chcąc dopuścić do tego, by ludzie poznali swą przyszłość, odebrał mu mowę.
https://lh4.googleusercontent.com/-4BeBb7gSt1E/U650qcnQ7hI/AAAAAAAAC7g/8pw60OPrZoY/s720/P6210168.JPG

Nad potokiem wznosi pionowo Czajakowa Skała o bardzo ciekawej budowie geologicznej
https://lh4.googleusercontent.com/-Jz4pTv9CG3M/U652TnkLbkI/AAAAAAAAC7s/Eq4tyRdf4yQ/s512/P6210170.JPG

[zdzicho alboom II]

Jaworki odkryłem jako bardzo sympatyczną miejscówkę na kilkudniowy wyjazd rodzinny.
https://lh4.googleusercontent.com/-I4BYGWypf8Q/U652xCsNlsI/AAAAAAAAC70/Tdy7d9Sv63o/s720/P6210174.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-EZKlukeH0A4/U6524fkUI5I/AAAAAAAAC78/2fm2fY_bKtk/s720/P6210175.JPG

Nie wstępując do rezerwatu Biała Woda w Jaworkach
https://lh6.googleusercontent.com/-vT9KKKjNJOk/U654EEXf47I/AAAAAAAAC8I/X8TqEHNMLfM/s720/P6210178.JPG

udajemy się znowu żółtym szlakiem ku przełęczy Rozdziela.
https://lh4.googleusercontent.com/-_Sb5BiY1LBU/U654KMppSHI/AAAAAAAAC8Q/omw1m_FvywE/s720/P6210179.JPG

[zdzicho alboom II]

Mijamy stado owiec
https://lh3.googleusercontent.com/-TL7hOo8UwRo/U655z8ZBBSI/AAAAAAAAC8c/g0gGR5rbd54/s720/P6210185.JPG

i pilnujące je pieski
https://lh3.googleusercontent.com/-tbgXEWIyAH8/U6555SDzb7I/AAAAAAAAC8k/fy1VBx3ntKw/s720/P6210186.JPG

i stado koni
https://lh5.googleusercontent.com/-516AnW26a5A/U655-767yyI/AAAAAAAAC8s/S8UNNyAY1W8/s720/P6210187.JPG

i znowu jesteśmy na przełęczy Rozdziela chociaż w nieco innym miejscu.
https://lh5.googleusercontent.com/--Nb2U11E2oQ/U656XkYAN9I/AAAAAAAAC80/1IFrdlhdNGw/s1024/P6210190.JPG

Stąd znaną nam już drogą, ale inną bo omijamy łąką obok powalone drzewa, udajemy się na obiadokolację do Bacówki na Obidzy.