Zobacz pełną wersję : Lackowa w koronie
zdzicho alboom II
12-02-2015, 12:36
Przymierzam się do tej góry, jak nie przymierzając pies do jeża, od dwóch lat co najmniej.
A to dlatego że w necie krążą pogłoski, ze góra ta, zwana też z racji swej wysokości gorą policyjną, jest najbardziej upierdliwa z całej KGP, nie mylić z Komendą Główną Policji.
Ale postanowiłem wreszcie zmierzyć się z tym postrachem zdobywców Korony w weekend pierwszomajowy w naszym dobranym już gronie z synową Jolą i dwoma najstarszymi wnukami. Chciał bardzo jeszcze z nami jechać mój najmłodszy wnuk, ale ma komunię w tym roku i we wszystkie niedziele ma być w kościele.
Na Lackową można wejść z dwóch stron - od zachodu czyli z Izb przez przełęcz Beskid i od wschodu czyli z Wysowej -Zdrój przez Ostry Wierch.
Podobno wejście od zachodu jest jeszcze bardziej upierdliwe niż od wschodu.
A wejść to wejść, a zejście jest jeszcze bardziej upierdliwe niż wejście.
Stawiam Wam to przed oczami, cobyście wiedzieli o czym mówię, bo może nie każdy z Was ma mapę Beskidu Niskiego.
https://lh5.googleusercontent.com/-v4akIRYXU5w/VNyYLQfzyAI/AAAAAAAAFdY/t45gakVtLEQ/s912/P2110691.JPG
Dojazd mam stosunkowo dobry z obu stron, bo do Izb można dojść z Krynicy Zdrój, a do Wysowej- Zdrój można dojechać z Krakowa (odkryłem to zresztą niedawno, długi czas myślałem, że do Wysowej-Zdrój nie ma dojazdu).
Postanowiłem ostatecznie zejść z Lackowej tą łatwiejszą drogą, a wejść trudniejszą, aby po pierwsze naocznie sprawdzić jak to naprawdę jest, a po drugie aby nie wchodzić i schodzić tą samą drogą.
I jeszcze jedno z czym będziemy musieli się zmierzyć, to podobno na przełęczy Beskid znaki są nieczytelne i trudno je wypatrzyć.
Mam do Was zatem prośbę, módlcie się o dobrą pogodę 3-go maja (ja też mam nadzieję, że po pielgrzymce w Licheniu mam jakieś chody u Pana Boga).
I jeszcze jedna prośba, doradźcie mi może, co tym myślicie, może ktoś z Was tam był.
zdzicho alboom II
11-03-2015, 13:43
Ha cóż. Ja rozumiem Wasze obawy przed wkroczeniem na nieznane forum, na którym pisze tylko kilka osób już od dawna. Myślicie sobie towarzystwo wzajemnej adoracji. Ale pokonajcie ten strach, obiecuję, że zostaniecie mile przyjęci i może się rozpiszecie i zostaniecie z nami na lata.
Ja w ogóle nie miałem tych obaw zaczynając na forum 10 lat temu, wpadłem z konkretnym zapytaniem i zostałem.
Gdyby jednak mimo wszystko nie, to proszę módlcie się za powodzenie wyprawy.
Podrzucam Wam link, poczytajcie moje wrażenia z Lichenia.
http://voyageforum.pl/threads/5071-O-Bo%C5%BCym-Narodzeniu-w-Licheniu
Wprawdzie nie jestem nowa osoba wkraczajaca na forum ale pozwole sobie wtracic pare slow.
Na Lanckoronie moja noga albo jeszcze nie stala albo juz stala ale dawno i nie pamietam... Obstaje za opcja wejscia od Wysowej Zdroj. Dlaczego ? Bo wole chodzic od wschodu na zachod (bez aluzji, prosze...) ze sloneczkiem, widoki o zachodzie slonca czesto sa powalajace.
Ciekawe co o tym sadza "prawdziwi gorale" ? Czyzby w gorach nie bylo juz nikogo ?
zdzicho alboom II
05-05-2015, 17:46
Beskid Niski powitał nas przeprawą w bród przez Mochnaczkę.
Próbowaliśmy zbudować most, ale się nie do końca udało.
https://lh3.googleusercontent.com/-y_Ds5tSRzuY/VUjxLTvHKDI/AAAAAAAAFp0/MQZe1s2AxRE/s720/P5010009.JPG
Trzeba było zdjąć buty,
https://lh3.googleusercontent.com/-2I2622wxLmg/VUjxiIrKIGI/AAAAAAAAFqM/ignw-8bpHG8/s720/P5010014.JPG
ruszyć na drugi brzeg
https://lh3.googleusercontent.com/-rXBUD2tmF7c/VUjxUWqbl_I/AAAAAAAAFp8/d7mkXUDA6KE/s720/P5010012.JPG
i wytrzeć nogi ręcznikiem.
https://lh3.googleusercontent.com/-wRpaqhzciM4/VUjxbg49yXI/AAAAAAAAFqE/K-seDXb_oOY/s720/P5010013.JPG
Dobrze ze woda byla plytka a nie po pas.
zdzicho alboom II
05-05-2015, 21:21
Tak. Mieliśmy szczęście, bo głębokość była nam nie znana. Mieliśmy tylko nadzieję, że skoro tamtędy biegnie szlak, to nie może być bardzo głęboko.
tudzież długie sznurowadła umożliwiające zawieszenie obuwia na szyi...
zdzicho alboom II
07-05-2015, 19:02
W Mochnaczce Niżnej rozpoczęła się dla nas droga na Lackową.
https://lh3.googleusercontent.com/-uRx9HwIfmHg/VUj1YOcMIFI/AAAAAAAAFqY/zdGBxrOyOu0/s912/P5010015.JPG
Na Mrokowskim Potoku (dopływie Mochnaczki) jest wielki most, chociaż rzeczka jest węższa od Mochnaczki, może dlatego że po tym moście przejeżdżają samochody.
https://lh3.googleusercontent.com/-LE3wzbIaU1M/VUj1d5acafI/AAAAAAAAFqg/1hCF4Oy-quc/s720/P5010016.JPG
Skręcamy w prawo wzdłuż Mrokowskiego Potoku w drogę z betonowych bali wiodącą do Izb.
https://lh3.googleusercontent.com/-LehrcEtWuSM/VUj1jXNxyAI/AAAAAAAAFqo/Oe3ejm_PR5w/s720/P5010019.JPG
To jest ta piekielna góra, chociaż od tej strony nie wygląda tak bardzo złośliwie.
https://lh3.googleusercontent.com/-SiTgoAyO4GU/VUj13ihc9yI/AAAAAAAAFqw/--EqIwPKRVA/s720/P5010024.JPG
zdzicho alboom II
11-05-2015, 19:01
Idąc z Mochnaczki do Izb mijamy po prawej nieczynny ośrodek Końska Dolina.
Skręcamy przy nim w lewo i po lewej mijamy sklep spożywczy, niedaleko za sklepem po lewej jest cerkiew pw. św. Łukasza Ewangelisty z 1886 r.
https://lh3.googleusercontent.com/-u_8asdDQ5jc/VU4WsPJn7RI/AAAAAAAAFrA/DSMciYZKPvM/s720/P5010027.JPG
10-15 min. za kościołem jest drogowskaz
https://lh3.googleusercontent.com/-lAjij3uqHyQ/VU4WywyoN1I/AAAAAAAAFrI/WGXltO_Zbeg/s720/P5010029.JPG
i idąc dalej prosto zaraz za nim jest następny drogowskaz do jedynych dwóch miejscówek noclegowych.
https://lh3.googleusercontent.com/-7wuL0jMKjAc/VU4W63pstsI/AAAAAAAAFrQ/l9CMM9fI7f8/s720/P5010030.JPG
My mieszkaliśmy w Regiecówce i bardzo ją sobie chwalę.
zdzicho alboom II
14-05-2015, 17:59
Następnego dnia z rana poszliśmy na Lackową.
Było ślisko i błotnisto po nocnych opadach, a i z rana trochę siąpiło.
Jednak co wibram to wibram, but może się zniszczyć ale podeszwa zostaje.
https://lh3.googleusercontent.com/-PvbresVLz68/VU4axM8zDeI/AAAAAAAAFrc/9qYdhma5CU8/s576/P5020031.JPG
Mniej więcej po godzinie doszliśmy do przełęczy Beskid.
Oznakowanie wbrew oczekiwaniom, po lekturze netu, jest bardzo dobre.
Trzeba iść nie szerokim niebieskim szlakiem rowerowym tylko troszkę przed nim wąską ścieżką znakowaną na czerwono i słupkami granicznymi.
https://lh3.googleusercontent.com/-9RnO6SuSefE/VU4b6M4m0WI/AAAAAAAAFrk/ijoO4uRt3oA/s720/P5020032.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-QlQtPytc_C0/VU4cB0FolzI/AAAAAAAAFrs/EFUzrtjAKe4/s720/P5020033.JPG
Po pół godzinie rozpoczyna się wspinaczka.
https://lh3.googleusercontent.com/-AzwpJrCuAsU/VU4cOKM57zI/AAAAAAAAFr0/88weNHd1Og4/s720/P5020034.JPG
zdzicho alboom II
17-05-2015, 08:25
I około półtorej godziny pod górę (chłopcy byli jakieś pól godziny wcześniej).
Kijki pomagały gdy trzeba było utrzymać równowagę na stromym błotnistym terenie, a utrudniały gdy trzeba było iść na czworakach czepiając się wystających korzeni.
Około dziesięciu minut przed szczytem robi się równo.
https://lh3.googleusercontent.com/-BDjScIzunog/VU4gaQrNuCI/AAAAAAAAFsA/ke_bqJ8dFBY/s720/P5020036.JPG
Kolejny (21) szczyt do kolekcji.
https://lh3.googleusercontent.com/-8TqC4IYpDEs/VU4ghIhkctI/AAAAAAAAFsI/Eg5Y7MymAdo/s512/P5020040.JPG
zdzicho alboom II
19-05-2015, 15:05
Z Lackowej wracamy inną drogą. Dalej szlakiem granicznym ok. godziny łagodnie schodzimy do Ostrego Wierchu.
https://lh3.googleusercontent.com/-Y4YHRjGqr3I/VVRJkkUJYQI/AAAAAAAAFsY/g2rQg0ySGGQ/s512/P5020045.JPG
Tu w lewo odgałęzia się szlak żółty do Ropek,
https://lh3.googleusercontent.com/-6dQKmYJi6EE/VVRJqYzY6uI/AAAAAAAAFsg/IfV96QSSZOw/s512/P5020044.JPG
którym schodzimy ostro w dół ale już nie tak stromo, przez Białą Skałę,
https://lh3.googleusercontent.com/-iHsRAyjXZDY/VVRJytrtjNI/AAAAAAAAFso/Ye_ID6Q8-Xw/s512/P5020051.JPG
dokładając po drodze kamyczki do stosu.
https://lh3.googleusercontent.com/-kAdvPgAImt4/VVRJ3dwPwJI/AAAAAAAAFsw/eH_7kc3s6zk/s720/P5020052.JPG
i z Ropek do Izb na kolację i nocleg.
Jednak co wibram to wibram, but może się zniszczyć ale podeszwa zostaje.
https://lh3.googleusercontent.com/-PvbresVLz68/VU4axM8zDeI/AAAAAAAAFrc/9qYdhma5CU8/s576/P5020031.JPG
Spiewalo sie kiedys: ... odeszly podeszwy, zostaly sie wierzchy ... a tu odwrotnie : rozeszly sie wierzchy, zostala podeszwa. A moze pod nia jest wierzch ?
Powered by vBulletin™ Version 4.1.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin