PDA

Zobacz pełną wersję : Górska Odznaka Turystyczna



zdzicho alboom II
06-04-2016, 19:04
To jest taka odznaka, że się chodzi po górach i zbiera pieczątki w specjalnej książeczce.
I jak się uzbiera odpowiednią ilość punktów stosownie do regulaminu, to daje się tą książeczkę do potwierdzenia i dostaje się odznakę.
Jak miałem 16 lat to zdobyłem małą brązową, a jak 18 lat to małą srebrną i potem ta książeczka gdzieś mi zginęła.
Teraz kilka lat temu znalazłem ją i jak zdobywałem Koronę Gór Polski, to przy okazji wpisywałem też punkty na małą złotą.
I zdobywszy Babią Górę, uzyskałem ilość wymaganych punktów i mam już małą złotą GOT.
Teraz czas na dużą GOT też 3-stopniową. jestem już teoretycznie przygotowany, w maju wybieram się na 1-szą wyprawę.
I teraz tak: chętnie bym tu pisał o tym dla was czytelników, ale chciałbym mieć pewność, że są jacyś zainteresowani.
Zatem zróbmy tak- jeśli więcej niż trzy osoby zgłoszą się tu, że będą to śledzić, to będę kontynuował.
Czekam tydzień.

pixi
16-04-2016, 19:17
Minęło już 10 dni, to więcej niż wymagany tydzień przez Zdzicho Albooma i nic... nikt nie zgłosił się...

Czyżby nikt już nie chodził po górach ? Nie wierzę, chyba tylko pisać się nie chce....

Mam już wiele gór, wiele szczytów w nogach, polskich i zagranicznych... a zaczęło się właśnie od zdobywania poszczególnych stopni GOT-u. Nie dla wyścigu a tak, po prostu przy okazji wędrowania po górach, noclegów w schroniskach, dla przyjemności kolekcjonowania kolejnych pieczątek jako pamiątek o niepowtarzalnym rysunku. Owszem, była mała rywalizacja między znajomymi ale i sympatyczne relacje i porady, opowieści... według zasady : w górach jest wszystko co kocham...
A potem – wreszcie zdobyta błyszcząca odznaka przypięta na plecaku i obnoszona z dumą... co za radość i satysfakcja.

zdzicho alboom II
25-02-2017, 13:07
Tak, tak.
I teraz zaobserwowałem, że młode pokolenie też chętnie biega po górach i zdobywa różne odznaki. Osobistym moim sukcesem jest zainfekowanie wnuczka, który chętnie chodzi ze mną i cieszy się, że zdobywa punkty.
Btw, mam już dużą brązową zdobytą w Sudetach i będę zdobywał jeszcze raz KGP z wnuczkiem, aby mieć odznakę i dyplom.