PDA

Zobacz pełną wersję : Włochy od kuchni



Natasza
11-02-2011, 15:30
Włosi kochają jeść, ich kuchnia jest smaczna i bardzo urozmaicona.
Posiłki, zwłaszcza obiady i kolacje, składają się z kilku dań, z obowiązkowym antipasto - przystawką, daniem głównym, zupą i deserem. Szybko natomiast można zjeść kanapkę - panini: bagietkę z wędliną, serem, dodatkami. A także prawdziwe spaghetti lub pizzę. Pizzerii jest dużo, pizze różnorodne, podobnie jak ceny. Na ogół wszędzie można kupić znakomite lody. Duży wybór dań oferują bary i restauracje - trattorie, ristorante. Najtańsze są potrawy mączne, np. pierożki tortellini, zwykle w dużym wyborze. Droższe są dania mięsne lub rybne. Jak we wszystkich krajach nadmorskich, w ogromnym wyborze są frutti di mare - owoce morza. Porcje dań przeważnie duże. Menu - często jako "menu turistico" - wraz z cenami jest wywieszane bądź wystawiane przed lokalami. We Włoszech są znakomite wina, przy czym radzę zamawiać miejscowe, nalewane prosto z beczki, gdyż bywają świetne, a zarazem niedrogie. Zupełnie niezłe są też włoskie piwa - birra nazionale. Warto wiedzieć, że piwo beczkowe jest droższe od butelkowego.

Natasza
11-02-2011, 15:30
MINESTRONE

PRZYGOTOWANIE: 20 min
GOTOWANIE: 20 min
PORCJA: 270 kcal
SKŁADNIKI NA 4 PORCJE
1/2 opakowania mrożonej włoszczyzny
łodyga selera naciowego
mały strąk czerwonej papryki
duży ziemniak
mała cukinia
ząbek czosnku
3 łyżki ryżu
2 pomidory
1/2 niewielkiej główki kapusty włoskiej
5 dag mrożonego groszku
1 i 1/2 l bulionu warzywnego z kostki
5 dag wędzonego boczku
łyżka oliwy
4 łyżki startego parmezanu
po łyżce posiekanej natki i bazylii
sól, pieprz
Warzywa umyć, oczyścić. Pomidory obrać, pokroić w ćwiartki, seler w półkrążki. Paprykę, ziemniak, boczek i cukinię pokroić w kostkę. Kapustę poszatkować. Czosnek posiekać.
Oliwę rozgrzać na patelni, przesmażyć boczek. Dodać zamrożoną włoszczyznę, przygotowane warzywa (bez kapusty), smażyć kilka minut mieszając.
Warzywa zalać gorącym bulionem. Włożyć ryż i kapustę, gotować 15 minut. Wsypać groszek, gotować jeszcze 5 minut. Przyprawić solą, pieprzem, posypać ziołami i serem.

Natasza
11-02-2011, 15:30
Zapiekanka parmeńska z bakłażanami


Przygotowanie: 15 minut
Zapiekanie: 30 minut
Porcja: 640 kcal
Składniki na 4 porcje
● 1 kg bakłażanów
● 3 kulki mozzarelli (38 dag)
● 2 łyżki posiekanej bazylii
● duża puszka pomidorów (80 dag)
● 3 łyżki mąki
● 8 łyżek oliwy
● 5 dag startego parmezanu
● sól, pieprz
■ Bakłażany umyć, przekroić wzdłuż na pół i pokroić w plastry. Oprószyć solą i odstawić na 15 min. Mozzarellę pokroić w plasterki. Pomidory pokroić na małe kawałki, wymieszać z bazylią, przyprawić solą i pieprzem. Bakłażany osączyć, oprószyć pieprzem i mąką. Usmażyć na 3 łyżkach gorącej oliwy. Wyjąć, osuszyć.
■ Formę żaroodporną posmarować łyżką oliwy, ułożyć kolejno warstwy bakłażanów, pomidorów i mozzarelli, aż do wyczerpania składników. Posypać parmezanem i skropić resztą oliwy. Zapiekać 30 min w temp. 180°C, aż będzie apetycznie przyrumieniona.

Natasza
11-02-2011, 15:31
Zupa jarzynowa po włosku

Porcja: 340 kcal.
Przygotowanie: 20 minut.
Gotowanie: 40 minut.
Dla 4 osób

100 g ziemniaków
2 marchewki
por
korzeń selera
100 g fasolki szparagowej
100 g zielonego groszku
1/4 białej lub włoskiej kapusty
1,5 l bulionu (z kostki)
100 g wędzonego boczku
4 łyżki oleju
listki selera i lubczyku
ząbek czosnku
biały pieprz, sól
4 łyżki startego parmezanu
natka

Marchewkę i seler obrać. Por umyć, odciąć ciemnozielone liście. Fasolkę, groszek i kapustę opłukać. Z fasolki odciąć zdrewniałe końce. Pokroić marchewkę, selera i kapustę w paski, pora w cienkie krążki. Warzywa zalać bulionem i gotować ok. 25 minut. Ziemniaki obrać, umyć, pokroić w kostkę. Wrzucić do zupy. Gotować, aż będą miękkie. Czosnek obrać i posiekać. Boczek pokroić w drobną kostkę. Razem z czosnkiem podsmażyć na rozgrzanym oleju. Wrzucić do zupy. Liście selera, lubczyku i natkę opłukać. Drobno posiekać. Wrzucić do zupy. Zupę doprawić białym pieprzem i ewentualnie solą. Rozlać na talerze. Posypać parmezanem.

Natasza
11-02-2011, 15:33
CARBONARA

http://www.italiatour.pl/photos/050604_100218_13_bucatini_alla_carbonara.jpg
http://www.italiatour.pl/photos/051114_212236_208_ingredienti.gif
na 4 osoby … na mało jedzące osoby
2 plastry wędzonego boczku
4 świeże jaja (1 jajko na 10 dag makaronu)
Ząbek czosnku
Oliwa
Sól
Pieprz
Parmezan
Makaron – najlepiej bucatini lub spaghetti (40 dag)

http://www.italiatour.pl/photos/051114_212249_208_preparazione.gif
Boczek pokroić w kostkę, podsmażyć, dodać drobno posiekany czosnek i dobrze przyprawić pieprzem. Na boku roztrzepać dokładanie jaja, ugotować makaron „al dente” połączyć z boczkiem i pozostawiając na wolnym ogniu wlać jajka. Dokładnie wymieszać.
Do smaku dodać parmezan.

http://www.italiatour.pl/photos/051114_212300_208_vino.gif
źródło:Italiatour

Natasza
11-02-2011, 15:33
MELANZANE ALLA PARMIGIANA




http://www.italiatour.pl/photos/050604_094654_11_parmigiana.JPG

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211307_12_ingredienti.gif
Na 4 dużo jedzące osoby ...
4 duże bakłażany
1 butelka (ok. 700ml) przecieru pomidorowego (sugo)
1 średnia mozzarella (ok. 250g)
Sól
Peperoncino do smaku
Duża ilość parmezanu
Czas pieczenia: ok. 30 min.

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211345_12_preparazione.gif
Wstać wcześnie rano i nawstawić sugo (na Kalabrii sos pyrkał już o 5 rano) . Bakłażany pokorić w plastry i usmażyć, odsączyć nadmiar oleju. Na dno formy wlać warstwę suga, kolejno warstwo bakłażanów, suga, mozzarelli i dużej ilości parmezanu i tak na przemian.
Ważne: ostatnia warstwa to parmezan.
Wstawić do piekarnika (180° ok. pół godziny).
Zjeść w dobrym towarzystwie.... najlepiej z Italiatour .
http://www.italiatour.pl/photos/051114_211408_12_vino.gif
źródło:Italiatour

Natasza
11-02-2011, 15:34
PIECZEŃ CIELĘCA W SOSIE
TUŃCZYKOWYM

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211946_206_ingredienti.gif

Na 4 osoby
Mięso cielęce na pieczeń
2-3 duże marchewki
duża cebula
2 łodygi selera naciowego
puszka tuńczyka
majonez
wino białe

http://www.italiatour.pl/photos/051114_212001_206_preparazione.gif

Mięso przyrumienić ze wszystkich stron, podlać winem, pokrojone w kostkę warzywa wrzucić do garnka i dusić razem na wolnym ogniu
Po godzinie dodać tuńczyka (bez oleju), odstawić do wystygnięcia, wystudzone mięso pokroić w plastry, powstały sos zmiksować dodając 3-4 łyżki majonezu i polewać na mięso.
Podawać na ciepło(nie na gorąco)

Buon appetito
źródło:Italiatour

Natasza
11-02-2011, 15:34
FILETY Z KURCZAKA NA MLEKU

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211814_205_ingredienti.gif
Na 4 osoby
1 pierś z kurczaka
masło
mleko
mąka

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211738_205_preparazione.gif
Mięso pokroić w kostkę, opanierować w mace, przyrumienić delikatnie na maśle, zalać mlekiem gotować na wolnym ogniu często mieszając aż do powstania kremu ok. 10 min

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211757_205_vino.gifBuon appetito
żródło:Italiatour

Natasza
11-02-2011, 15:34
KREM PIECZARKOWO - SEROWY
DO MAKARONU
http://www.italiatour.pl/photos/051114_211510_204_ingredienti.gif

Na 4 osoby
20 dag pieczarek
10 dag sera pleśniowego np. gorgonzola
10 dag goudy
10 dag fontal
łyżeczka masła
1/3 szklanki mleka

http://www.italiatour.pl/photos/051114_211524_204_preparazione.gif
Pieczarki pokroić w plasterki i udusić na maśle dodać sery pokrojone w kostkę i mleko mieszać na wolnym ogniu aż do powstania kremowej konsystencji
Ugotować ½ kg makaronu „al dente” wymieszać
Można dodać pokrojoną drobno sałatę rughetta
http://www.italiatour.pl/photos/051114_211542_204_vino.gifBuon appetito.
źródło:Italiatour

Natasza
11-02-2011, 15:35
RISOTTO Z KARCZOCHAMI
http://www.italiatour.pl/photos/051114_210534_207_risottocarciofi.jpg
http://www.italiatour.pl/photos/051114_212038_207_ingredienti.gif
Na 4 osoby
3-4 duże karczochy
½ kg ryżu
½ l bulionu
parmezan w kawałku

http://www.italiatour.pl/photos/051114_212051_207_preparazione.gif
Obrać karczochy „na różyczkę” potrzeć cytryna, aby nie poczerniały.
Podsmażyć czosnek na oliwie pokroić karczochy na plastry dodać odrobinę wody i dusić ok. 15-20 min. wsypać ryz, podlewać bulionem ciągle mieszając. Podawać z parmezanem pokrojonym w plastry.

http://www.italiatour.pl/photos/051114_212102_207_vino.gifBuon appetito
źródło:Italiatour

Natasza
11-02-2011, 15:35
Frittata z warzywami

Przygotowanie: 40 minut
Pieczenie: ok. 20 minut
Porcja: 380 kcal


Składniki na 4 porcje
● 30 dag ziemniaków
● szklanka mrożonego groszku
● 8 jajek
● czerwona papryka
● pomidor
● cebula
● 2 ząbki czosnku
● 2 łyżki posiekanej natki
● 3 łyżki oliwy
● 100 ml mleka
● curry, papryka, gałka muszkatołowa, sól, pieprz
● tłuszcz do tortownicy
■ Ziemniaki obrać, umyć, ugotować (20 minut). Odcedzić, ostudzić, pokroić na plasterki. Paprykę oczyścić, pokroić w paski. Pomidor umyć, pokroić w kostkę. Cebulę i czosnek obrać, posiekać.
■Oliwę rozgrzać na patelni, zeszklić cebulę. Dodać paprykę, smażyć kilka minut. Dodać plastry ziemniaków, czosnek, groszek i natkę, wymieszać, przesmażyć. Przyprawić solą. Przełożyć do natłuszczonej tortownicy.
■ Mleko i jajka roztrzepać ze szczyptą papryki, curry, gałki muszkatołowej, przyprawić solą i pieprzem. Polać warzywa. Piec ok. 20 minut w temp. 180°C, aż masa się zetnie i lekko się zrumieni. Podawać z oliwkami.

Natasza
11-02-2011, 15:36
Pappardelle z papryką

Przygotowanie: 30 minut
Porcja: 160 kcal
Składniki na 4 porcje
2 cebule
3 ząbki czosnku
2 papryczki chili
2 czerwone papryki
zielona papryka
pęczek natki pietruszki
3 łyżki oliwy
3 łyżki koncentratu pomidorowego
szklanka soku pomidorowego
1/2 szklanki bulionu warzywnego
łyżka cukru
30 dag makaronu pappardelle (szerokie wstążki)
sól, pieprz
Cebule i czosnek obrać, cebule pokroić na cienkie krążki, czosnek na cienkie plasterki. Chili wraz z pestkami drobno posiekać. Strąki papryki umyć, przekroić na pół, oczyścić i pokroić na cienkie paski. Natkę pietruszki opłukać, otrząsnąć z wody, listki drobno posiekać.
Oliwę rozgrzać na patelni, podsmażyć cebulę, czosnek i papryki. Dodać koncentrat pomidorowy, sok pomidorowy i bulion. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować 5 minut. Dodać chili, przyprawić solą, pieprzem i cukrem.
Pappardelle ugotować w osolonej wodzie według informacji na opakowaniu. Odcedzić i wymieszać z gorącym sosem paprykowym. Posypać posiekaną natką pietruszki.

Natasza
11-02-2011, 15:36
Święto jedzenia w każdym włoskim mieście

W tym tygodniu kończy się w Chianti winobranie. Jest to okres szczególny‚ pełen napięć, głównie z powodu pogody‚ która może płatać niezłe figle. Ale wino‚ które produkujemy‚ my, ludzie z Chianti‚ jest warte tych wszystkich zmartwień i nerwów.
Podczas okresu winobrania odbyła się we Florencji‚ między innymi pod patronatem władz miasta oraz Urzędu do spraw Konserwacji Zabytków‚ przemiła impreza promująca wino. Na Florence Wine Event (wolałabym, żeby wymyślono jakąś włoską nazwę‚ ale‚ jak wiadomo‚ turysta anglojęzyczny to nasz pan), który odbywał się na przełomie września i października‚ można było przez trzy dni chadzać po ulicach Oltrarno od Piazza Pitti‚ do Piazza Santo Spirito i do Ponte Vecchio, degustując wspaniałe wina od 44 producentów nie tylko z Toskanii‚ ale także z Piemontu‚ Veneto i Friulii. W tak zwanych wine points na placu Pitti i placu Santo Spirito można było wykupić karnet upoważniający do 16 degustacji z dołączonym kieliszkiem w eleganckiej małej torebce koloru bordo do noszenia na szyi (10 euro). Każdy producent miał swój stand‚ a nasz‚ czyli Villi Calcinai‚ był w środkowej części Ponte Vecchio z widokiem na Arno i na fasadę pałacu Capponich. Wymarzone miejsce!
Widziałam szczęśliwe osoby‚ które z kieliszkiem w rękach przechadzały się po ulicach i uliczkach Oltrarno‚ oglądając piękne zabytki i rozkoszując się dobrym winem. Nie widziałam w ogóle pijanych.Ten nowy pomysł należy do zmodernizowanej i bardziej elegancko-turystycznej wersji włoskiego zwyczaju zwanego sagra. Słowo to pochodzi od „sacro‚ sacra” i znaczyło pierwotnie święto. Odbywało się ono w miastach lub w poszczególnych wsiach w rocznicę poświęcenia kościoła. Z czasem straciło częściowo wymiar religijny, stając się okazją do tego, żeby cieszyć się z lokalnych produktów lub dań. Nie ma miejscowości we Włoszech‚ która by nie obchodziła jakiegoś święta związanego z jedzeniem: od kasztanów (sagra delle castagne) po grzyby‚ od arbuza (sagra del cocomero) do ostrej papryki (słynna sagra del peperoncino co roku w Kalabrii).
Należy się cieszyć‚ że takie rzeczy zaczynają się dziać także w Polsce‚ jak różne turnieje kulinarne lub degustacji nalewek‚ kiermasze czy targi‚ np. ten pszczelarski w Małopolsce.Jedzenie i picie to część kultury materialnej człowieka. Jak by to było pięknie, gdyby każdy gość z zagranicy (mam coraz większą alergię na słowo turysta) mógł nie tylko zaliczać kolejne zabytki czy widoki‚ ale także spokojnie‚ przy jedzeniu i piciu‚ wchłonąć całą atmosferę danego miejsca. Uprawiajmy więc Slow Tour i rozkoszujmy Slow Food, pamiętając‚ że nie zawsze trzeba pokonać tysiące kilometrów, żeby przeżyć niesamowite wrażenia. Często czekają na nas tuż za rogiem.

Natasza
11-02-2011, 15:37
Strona ze wszystkimi, tradycyjnymi włoskimi potrawami:
Italian Cuisine -- Italian Cooking (http://www.edinformatics.com/culinaryarts/food_encyclopedia/italian_cuisine.htm)

Natasza
11-02-2011, 15:38
Chleb z Ferrary

Typowy chleb z Ferrary został uznany przez Wspólnotę Europejską jako produkt I.G.P. (Identificazione Geografica Protetta), czyli jako element stanowiący o tożsamości geograficznej regionu i będący pod ochroną.
Początki produkcji chleba sięgają bardzo odległych czasów. Jeszcze przed XII wiekiem chleb z Ferrary wyrabiano na kształt bochenka.
Satus ferraryjski ‘Statuta Ferrariae’ z 1287 roku przewidywał wyrób chleba według surowych norm; według źródeł wynika, że dopiero w 1536 roku podczas kolacji wydanej przez messera Giglio na cześć księcia Ferrary pojawił się chleb w formie ‘ritorto o intorto” (powykrzywiany lub zwinięty).
Dopiero w 1694 historyk, erudyta Antonio Frizzi, pamiętając wykwintność, jaką osiągnęli piekarze z Ferrary w wyrabianiu chleba, mówił o różnych rodzajach mąki i form, które, omijając monotonny kształt typowego bochenka chleba, wytwarzano nie tylko dla samej elegancji, ale także dla funkcjonalności, ponieważ kształt wyróżniał ten chleb od innych i dlatego był tak chętnie kupowany.
Słynny rodzaj chleba z Ferrary o nazwie coppia ("ciupeta") składa się z części środkowej zwanej supłem (nodo) lub wstążką (‘grop’), z której odchodzą dwie odnogi w kształcie warkoczy (‘curnit’). O chrupiącej skorupce, miękki w środku, przyprawiony bądź też kompletnie bez tłuszczu, chleb z Ferrary jest dumą kuchni włoskiej.
Jaki jest sekret jego przyrządzania? Przede wszystkim wysoka jakość surowców, z jakich powstaje, stopień wilgotności powietrza, sposób wyrabiania i rośnięcia oraz odpowiednia temperatura pieca.
Ta cukiernicza specjalność z Ferrary, a przede wszystkim jeden jej gatunek, tak zwana ‘coppia’, zdobyła ogromną liczbę sukcesów na licznych pokazach gastronomicznych o randze międzynarodowej, podczas których rozentuzjazmowana publiczność miała okazję przyjrzeć się mistrzom tej białej sztuki w trakcie przygotowywania skomplikowanej formy ciasta i pieczenia coppia.
Mijając w Ferrarze sklep z pieczywem ‘panificio’, nie sposób oprzeć się łakomej przynęcie w postaci intensywnego, unoszącego się wesoło w powietrzu zapachu chleba dopiero co wyjętego z formy. O tym właśnie pisał Riccardo Bacchelli : ‘To najlepszy chleb na świecie’.(‘E' il miglior pane del mondo’.)

Natasza
11-02-2011, 15:38
Kiełbasa typu Salama da Sugo

Kiełbasa ‘salama da sugo’ to niezaprzeczalny symbol kuchni regionu Ferrary, pieszczotliwie nazywana ‘la salamina’, nie zabraknie jej nigdy na stołach smakoszy, nawet jeśli według tradycji jest daniem odświętnym.
Pierwsze świadectwa występowania ‘la salamina’ sięgają XV wieku i są zawarte w liście Wawrzyńca Wspaniałego pisanego do Ercole II d’Este. Dwa stulecia później, w małym poemacie z roku 1722 pod tytułem ‘Salamoide’ znajdziemy dwie najpiękniejsze oktawy, które zadedykowane są właśnie ‘salama’, nazwa kiełbasy z Ferrary pojawi się następnie na stronach słynnego ‘Słownika współczesnego’ autorstwa Alfredo Panzini.
Niezwykła mieszanka mięsa wieprzowego, przyprawiona ziołami i czerwonym winem, niekiedy dodatkowo wzmocniona słodkim winem z Sycylii Marsala bądź Brandy, salama nabiera charakterystycznego i trudnego do pomylenia smaku po długim okresie przechowywania, podczas którego suszy się w swojej okrągłej powłoce, zawieszona pod sufitem lub w popiele, zawsze w miejscu świeżym, przewietrzonym i zacienionym.
Mario Soldati, pisarz i znawca kuchni, lubił mówić o salamina, że sama w sobie jest posiłkiem bardziej niż wystarczającym i sycącym.
Do dziś ‘salama da sugo’ produkowana jest z zachowaniem tradycyjnych zasad. Ta smaczna mieszanina mięs, przypraw i alkoholi jest dostępna w licznych sklepach mięsno-rzeźniczych w Ferrarze, które zachowując wiekową tradycję gwarantują wyrób o najwyższej jakości.
Przed samym gotowaniem kiełbasę ‘salama’ moczy się przez całą noc w ciepłej wodzie, później owinięta w kawałek materiału gotowana jest na wolnym ogniu, przez co najmniej 5 godzin, zawieszona na patyku opartym o krawędzie garnka w taki sposób, żeby nie dotykała ścianek i dna garnka.
Salama podawana jest na gorąco, miękka i przyprawiona swoim wspaniałym i gęstym wywarem, rozciągnięta wygodnie na miękkim podłożu ziemniaczanego piure, koniecznie w towarzystwie aksamitnych win Merlot bądź Fontana Bosco Eliceo, typu secco.

Natasza
11-02-2011, 15:39
Węgorz, król dolin wodnych

W nizinie wokół Ferrary, a w szczególności w Comacchio, rola węgorza nie ogranicza się tylko do pierwszorzędnego i znakomitego elementu potraw regionalnej kuchni. To właśnie w tym regionie węgorz upatrzył dla siebie najlepsze schronienie i jego występowanie jest już na stałe wpisane w krajobraz rozległych luster zbiorników wodnych, dziś tak ograniczonych przez postępujące prace melioracyjne. W efekcie połów tej ryby przynosi znaczne zyski i stanowi jeden z głównych czynników wpływających na ekonomię regionu.
Na tych wilgotnych terenach, niegdyś bardzo nieprzyjaznych dla ichniejszych osadników, połów węgorza stał się podstawowym środkiem dającym utrzymanie, rozwój ekonomiczny i w dalszym etapie bogactwo.
Długotrwały przedmiot rywalizacji między osadnikami lagun a kłusownikami, chroniony dodatkowo przez środowisko naturalne, dziś przy połowie tej ryby stosuje się nadal dawne sposoby, które wykorzystują jesienne przypływy i ich naturalne oddziaływanie na dojrzałe gatunki węgorza.
Tysiące węgorzy zostaje schwytanych podczas ich wędrówki w stronę morza. Do tego celu wykorzystywane są tak zwane ‘lavorieri’, niegdyś wykonywane z trzciny, dziś ze specjalnie opracowanych materiałów, skąd następnie, po selekcji, jeszcze żywe, trafiają do wielkich koszy zanurzonych w wodzie (le bòlaghe), dalej już mięso węgorzy zostaje pocięte, upieczone i umieszczone w zalewie solnej z octem, i tak trafia do opakowań i kolejno na sprzedaż.
Od dawnej obróbki rzemieślniczej kawałków węgorza zawieszanych przed ogromnymi piecami w celu ich upieczenia, przeszło się dziś do produkcji na poziomie przemysłowym, używając technik, które bardziej odpowiadają wymaganiom szerokiego rynku potencjalnych odbiorców. Węgorz pozostaje jednak przede wszystkim specjalnością miasta Comacchio, gdzie podawany jest na niezliczone sposoby, a szczególnie wiele potraw przygotowuje się przy okazji świąt Bożego Narodzenia: przykładem może być delikatne risotto na rosołku z węgorza a bec d’asan, podawane najczęściej z opieczoną polentą. Wśród 48 różnych dań z węgorza, przypisanych do tego regionu, nie brakuje wyjątkowo wyszukanych rozwiązań kulinarnych, czego przykładem mogą być kotleciki z węgorza na słodko-kwaśno, w pełni zasługujące na miano nouvelle cousine. Żaden specjał nie dorówna jednak intensywnemu zapachowi węgorza z rusztu, którego delikatny smak, doprawiony kwaskowatym winem typu Bosco Eliceo z kontrolowanych upraw (DOC), specjalności równie charakterystycznej dla tego piaszczystego regionu, czyni z kosztowania węgorza prawdziwy rytuał gastronomiczny, któremu trudno się oprzeć.

FESTIWAL WĘGORZA
Comacchio, początek października.
Informacje: Tel. +39 0533 31.01.61

Natasza
11-02-2011, 15:39
Owoce morza

Goro jest miasteczkiem położonym w pobliżu Padu, nad zatoką o tej samej nazwie. Niegdyś było osadą rybaków, dziś tą tradycję kontynuuje nowoczesny i bardzo ładny port rybacki. Ze względu na swoje strategiczne położenie na granicy z regionem Veneto, Goro niegdyś stało się punktem celnym i miejscem o istotnej randze dla handlu między regionami. W historii tego miasta jego położenie na specyficznym terenie wywarło również innego rodzaju konsekwencje: jako że teren usytuowany jest poniżej poziomu morza, wymagał stałej walki przeciwko jego zabagnieniu.
Także tutaj, jak we wszystkich obszarach Delty Padu, związek człowieka z naturą opiera się przede wszystkim na poszukiwaniu harmonii między zapotrzebowaniami nowoczesnego człowieka i związanym z nimi wykorzystaniem środowiska w celach ekonomicznych, a ochroną środowiska i zachowaniem jego zasobów naturalnych. Pośród tej ubogo zaludnionej ziemi, która dopiero od niedawna mogła odczuć rozwój turystyki, mieszka ludność w większości utrzymująca się z tego, co uda jej się wydrzeć z pobliskich wód i z morza. Zatoka Goro, nad którą wysuwa się to miasteczko, jest idealnym środowiskiem naturalnym dla niezliczonych cefali, złotników, labraksów, ale przede wszystkim dla reprodukcji oraz hodowli małż, ostryg, labraksów, i małż typu vongole veraci. Nie można ominąć wizyty na ruchliwym targu rybnym, otwartym w dni powszednie od wczesnego rana, kiedy to do portu wracają kutry rybackie. Różnorodność wystawianej na sprzedaż ryby przerasta jakiekolwiek wyobrażenia, znajdziemy tu więc ryby zarówno słodkowodne jaki i żyjące w słonych wodach, nie mówiąc już o gatunkach, które żyją w mieszanych i słonawych wodach, jak na przykład ryba aquadella, cefal, czy babka.
Pośród wielu gatunków triumfują niewątpliwie mięczaki i skorupiaki, które rybacy dostarczają na targ jeszcze żywe, wśród bogatego wyboru warto wymienić cappesante, homary z dolin rzecznych, cannochhie, małże jadalne. Nie brakuje tu też oczywiście węgorzy.
W ichniejszych restauracjach można skosztować tysiące wyśmienitych recept: od tradycyjnej grilowanej mieszanki z cappesante, homarów, soli i węgorza, po zupę z owoców morza, od aromatycznego węgorza w zmielonych ziołach po bogate w wyborze przystawki (antipasti) z różnego rodzaju małż, wyborne śródziemnomorskie "coquillages" , które w niczym nie ustępują smakom Atlantyku.

FESTIWAL MAŁŻY
Goro, koniec lipca. Informacje: tel. +39 0533 99.50.30

FESTIWAL RYBY
Gorino, czerwiec. Informacje: tel. +39 0533 99.50.30

Natasza
11-02-2011, 15:39
Dynia

To słodkie i twarde warzywo o intensywnym, pomarańczowym miąższu, w regionie Ferrary uprawiane jest na specjalnie przygotowanych w tym celu terenach organolektycznych, które doskonale wpływają na jego najwyższą jakość.
Tego rodzaju uprawa ma wielkie znaczenie dla ekonomii i gastronomii. W tradycyjnej kuchni lokalnej jednym z najbardziej znaczących dań są cappellacci di zucca, rodzaj pierogów z farszem z dyni, ale to wyśmienite warzywo znajdziemy też w makaronie, cieście migdałowym, w zupie, w kopytkach bądź też w piure, lub w postaci magicznego dodatku smakowego w zupie z warzyw.


FESTIWAL Z DYNI
Pontelangorino, trzeci tydzień sierpnia.
Informacje: tel. +39 0533 71.91.10
Ostellato, grudzień
Informacje: tel. +39 0533 68.13.59

Natasza
11-02-2011, 15:40
Szparagi

Nadmorskie, nizinne tereny regionu Ferrary spełniają doskonałe warunki dla uprawy szparagów. Szczególnie obszar wokół Mesola, mający wyśmienite warunki naturalne, może pochwalić się wysoką produkcją szparagów przekraczającą liczbę 500 ton. Najczęściej uprawianą odmianą szparagów jest Precoce d’Argenteuil, a inne odmiany są cały czas poddawane badaniom w celu polepszenia ich jakości. Zalety dietetyczne, aromatyczne i wizualne szparagów czynią je czołowymi składnikami licznych recept kuchni o wysokim poziomie.


FESTIWAL SZPARAGÓW
w Mesola, między końcem kwietnia a pierwszymi dniami maja, podczas Festiwalu firmy rolnicze będą wystawiać na sprzedaż towar własnej produkcji, restauracje zaproponują w swoich menu liczne dania na bazie szparagów, przewidywane są liczne imprezy towarzyszące.

Natasza
11-02-2011, 15:40
Ryż po ferraryjsku

Stworzone stosunkowo niedawno pola ryżowe stanowią nieodzowny element w procesie oczyszczania terenów charakteryzujących się podniesionym wskaźnikiem zasolenia i kwasowości gleby, które to zagrażają innym uprawom.

Najbardziej cenione gatunki ryżu z upraw ferraryjskich to Carnaroli, Originario, Baldo e Vialone Nano.


RYŻ NA STOŁACH
Ferrara, koniec listopada.
Informacja: tel. +39 0532 23.42.51

Natasza
11-02-2011, 15:41
Wina regoinu piasków

W strefie wybrzeża adriatyckiego, między ujściem Padu w Goro a ujściem Renu, wzdłuż trasy wiodącej do drogi Romea, znajduje się jedyny obszar w regionie Ferrary, mogący pochwalić się tradycyjną uprawą winorośli.
Wpływ na formowanie się winogron o tak unikalnym w ich gatunku charakterze ma wyjątkowo wilgotne środowisko, powietrze i teren nasączony wysokim stężeniem soli, oraz morze, które skraca okres winobrania.
Dzisiaj profesjonaliści zajmujący się uprawą winorośli na tym obszarze tworzą nową historię ferraryjskiego wina: po wielu latach badań, poszukiwań i selekcji, prób nowych technologii, udało im się otrzymać uznanie Denominazione di Orgine Controllata (uznanie dla win o sprawdzonym pochodzeniu) dla czterech rodzajów wina typu Bosco Eliceo: Fortana, Merlot, Sauvignon e Bianco del Bosco.


FESTIWAL WINA TYPU BOSCO ELICEO
San Giuseppe,Comacchio, koniec serpnia.
Informacja: Tel. +39 0533 71.91.10

Natasza
11-02-2011, 15:41
Władze miasteczka Ascea na południu Włoch nakazały wszystkim miejscowym restauracjom, aby podały liczbę kalorii zawartych w każdym posiłku. To pierwsze tego typu rozporządzenie nie tylko w Italii, ale i w całej Europie.


Burmistrz miasteczka Mario Rizzo, lekarz z zawodu, przyznał, że wziął przykład z Nowego Jorku, gdzie podobna decyzja została jednak potem odrzucona przez sąd federalny.
Inicjatywa władz Ascei to kolejny element podejmowanych tam licznych działań na rzecz krzewienia diety śródziemnomorskiej i zachęcania do lokalnej oliwy oraz warzyw i owoców.
"Moim zamiarem jest zarówno potwierdzenie prawa do dobrego zdrowia, jak i promowanie lokalnej gospodarki" - wyjaśnił burmistrz.
Przypomniał, że otyłość staje się coraz większym problemem w całej Kampanii. To właśnie ten region ma największy w całych Włoszech wskaźnik dzieci z nadwagą.
Źródło : PAP

Natasza
11-02-2011, 15:41
Włoskie miasto oskarżone o "kulinarny rasizm"
Włoska Lukka została oskarżona o "kulinarny rasizm", ponieważ w historycznym centrum tego miasta zakazano otwierania nowych restauracji podających zagraniczne potrawy.

Rada miasta przegłosowała ostatnio, że nie będzie udzielać nowych pozwoleń na otwarcie barów i restauracji w obrębie renesansowych murów otaczających historyczne centrum miasta, jeśli nie będą serwować włoskiej kuchni.

Regionalny centrolewicowy rząd Toskanii skrytykował zakaz jako dyskryminacyjny i ostrzegł przed środkami wprowadzającymi ukryte formy "kulinarnego rasizmu".

Rzecznik władz Lukki broni nowych przepisów, twierdząc, że zostały wprowadzone, by chronić kulturalną tożsamość miasta. Podkreślił, że dotyczą one również sex shopów i fast foodów.

- Przepisy te są wymierzone tak samo w restauracje McDonald's, jak i bary z kebabami - wyjaśnia.

Rada miasta wezwała też restauracje podające kuchnię zagraniczną, by uwzględniły w swoich kartach przynajmniej jedną potrawę typową dla Lukki, przygotowaną z miejscowych składników.

Włochy, które szczycą się swoją tradycją kulinarną, mają mniej restauracji podających obce potrawy niż inne kraje europejskie. Ostatnio jednak ich liczba wzrosła ze względu na imigrację, która przyniosła nowe wpływy kulinarne.

Według rzecznika Lukki cztery bary z kebabami już działające w centrum miasta będą mogły dalej prowadzić swoją działalność.

Natasza
11-02-2011, 15:42
Kuchnia Sardynii

Kuchnia wyspy opiera się na: chlebie, mleku, serach i mięsie.



Najbardziej znanym chlebem, dla pasterzy bo bez drożdży-jest carasau",
są też chleby tzw.miękkie zbliżone do tych z kontynentu.

Sery
Najbardziej znanym, wytwarzanym z mleka owiec serem sardyńskim jest
Pecorino.

Z mięs jada się głownie wieprzowinę, zawijaną w ziołąch i gotowaną na ogniu przez kilka godzin.

Typowym winem dla Sardynii jest Vernaccia di Oristano. Wśród win stołowych, świeże i delikatne- Nuragus Cagliari, Vermentino di Gallura
e di Sardegna .
Sardegna Vacanze - Scopri la Sardegna con Ciaosardinia (http://www.ciaosardinia.com/runTimePage.aspx?pageID=1)

Natasza
11-02-2011, 15:42
Kurczak MARSALA
Ta tradycyjna włoska potrawa, której korzenie sięgają XIX wieku, swą popularność zawdzięcza Anglikom. To właśnie oni zaczęli ją przygotowywać po osiedleniu się w zachodniej części Sycylii. Danie doczekało się kilku wariacji, ale najczęściej sos robiony jest z masła, oliwy z oliwek, grzybów, marsali /i sherry (http://open-bar.pl/index.php/articles/index/id/12/menu_pos/166)/.

http://hoboken411.com/wp-content/uploads/2006/05/tutta%20chicken%20marsala.JPG
Wino, cytryny i grzyby są naturalnymi przyprawami tego kurczaka.


czarny pieprzsólmąka4filety z kurczaka1 łyżkaoliwy z oliwek1 / 2 lWina Marsala1 / 2 lbulionu z kurczakaświeży soku z połowki cytryny1 / 2 kggrzybów w plasterkach /np. pieczarek/1 łyżkaświeżej pietruszki, posiekanej


Zmieszać razem pieprz, sól i mąkę. Oprószyć filety. Na patelni rozgrzej olej . Filety z kurczaka układać na patelni i smażyć aż będą brązowe po obu stronach. Następnie usunąć kurczaka z patelni i odstawić na bok.
Do patelni, dodać wino, mieszając podgrzewać /niektórzy nawet proponują zapalenie się wina na patelni aby zniknęła jego kwasowatość/. Dodać sok z cytryny, bulion i grzyby. Mieszać i gotować przez około 10 minut aż zawartośc sosu zmniejszy się o połowę.
Rumiane piersi z kurczaka włożyć ponownie na patelnię i pogotować wszystko razem jeszcze przez chwilę.
Podawać kurczaka z sosem. Udekorować posiekaną natką pietruszki.

Natasza
11-02-2011, 15:43
Kuchnia toskańska

Podstawą toskańskiej kuchni jest prostota. Na stołach króluje doskonała oliwa, uważana przez wielu smakoszy za najlepszą na świecie. Podobno najsmaczniejsza oliwa pochodzi z miejscowości Lukka. Klimat sprzyja uprawie wielu gatunków warzyw. Warzywem typowym dla kuchni regionu jest fasola. Bardzo popularne są zupy, na przykład ribollita – wywar z kapusty i fasoli zagęszczany pieczywem. Tę królową warzyw podaje się również z makaronem, w sałatkach lub w najprostszy sposób – z oliwą. Właśnie jej Toskańczycy zawdzięczają przydomek mangiafagioli (zjadacze fasoli). Popularny jest także szpinak, który wraz z ricottą (delikatnym w smaku twarożkiem z owczego sera) służy do przyrządzania gnocchi (kluski), naleśników i tortellini czy też ravioli (pierożki). Inne warzywne przysmaki to młody bób (baccelli) oraz szparagi (asparagi), a także jadalne kasztany (castagne). Zimą można spróbować aromatycznych liści rośliny zwanej cavolo nero. Miejscową specjalnością są również crostini oraz bruschette, grzanki z dodatkami, idealne przed bistecca alla fiorentina, pysznym, grubym na 2,5 cm stekiem z rusztu. Niektóre restauracje oferują także tagliatę, stek z kością w kształcie litery T, podawany z rukolą i parmezanem. Niemal wszystkim posiłkom towarzyszy wypiekany na zakwasie i bez soli toskański chleb. Przyjemnie smakuje także fettunta – chleb toskański podpieczony z oliwą i czosnkiem. Makaron nie jest tu tak popularny jak gdzie indziej we Włoszech, region słynie natomiast ze znakomitego mięsa wołowego, wieprzowego, drobiu i dziczyzny. Mięsa najczęściej piecze się na ruszcie lub podaje w postaci szaszłyków. Kuchnia toskańska to także aromatyczne zioła. Najczęściej stosowane są oczywiście bazylia, pietruszka, mięta, estragon, tymianek, ogórecznik, szałwia i rozmaryn. To właśnie w tutejszych trattoriach można skosztować potrawy o nazwie arista (pieczonej wieprzowiny z rozmarynem i czosnkiem). Specjalnością regionu są także wędliny (salumi), między innymi prosciutto di Toscana (szynka toskańska) oraz florenckie salami finocchiona. Wyśmienitą przekąską jest rigatino, konserwowany boczek wieprzowy. W lasach Toskanii rosną białe trufle oraz prawdziwki. Stolicą trufli jest San Miniato, gdzie każdej jesieni odbywa się targ. Restauracje rybne na wybrzeżu podają natomiast doskonałe cacciucco z owoców morza.
http://www.pascal.pl/www_ptc/img/wiadomosci/shutterstock_2099233_Knud_Nielsen_m.jpg
Będąc w Sienie, koniecznie trzeba spróbować panforte, pysznego korzennego ciasta z orzechami i suszonymi owocami. Istnieje kilka rodzajów tego przysmaku, jak panforte al cioccolato czy marcepanowe panforte morbido. Wykwintnym florenckim deserem jest natomiast tiramisù oraz zabaglione.
Toskania stanowi jeden z głównych regionów uprawy winorośli we Włoszech. Świadczy o tym chociażby to, że z 450 winnic, które w 1994 r. zrzeszyły się w „Movimento per il Turismo del Vino”, 118 leży w Toskanii. Typowe toskańskie wina, np. Brunello di Montalcino (czerwone) oraz Vino Nobile Montepulciano, należą do tych z górnej półki. Między Sieną a Florencją leży rejon Chianti Classico. Chianti jest chyba najsłynniejszym winem toskańskim – wytrawne, zwykle czerwone, często sprzedawane w oplatanych wikliną zielonych flaszkach o długiej, wąskiej szyjce, produkowane jest od XV w.

Natasza
11-02-2011, 15:43
Przepis na włoską babę:

Składniki dla 8-10 osób
Ciasto:
- 170 ml mleka
- 1 kostka drożdży
- 70 g cukru
- łyżeczka soli
- 500 g maki
- 150 g masła
- 6 jajek

Poncz:
- 0,5 l wody
- 0,5 kg cukru
- 300 ml rumu

Do ciasta potrzebna jest forma o średnicy 26 cm i wysokości 15 cm. Ciasto: W misce rozkruszyć drożdże i rozmieszać je w letnim mleku. Dodać cukier, sól, jajka i połowę mąki (225g). Miksować na najwyższych obrotach przez ok. 4 min, do momentu aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencję. Dodać masło pokrojone w kostkę, mieszać przez następne 3 min. Dodać resztę mąki (225g) i mieszać powoli (na najniższych obrotach) przez 2 min, tak aby ciasto osiągnęło gładkość. Ciasto przełożyć do natłuszczonej formy, przykryć i odstawić na 30 minut w temperaturze pokojowej, do momentu gdy ciasto podwoi swą objętość. Rozgrzać piekarnik do ok. 200 stopni. Ostrożnie włożyć ciasto do pieca, nie naruszając go, aby nie opadło. Piec przez 30-35 minut do chwili uzyskania złotego koloru. Wyjąć ciasto z pieca. Po 2 minutach wyjąć ciasto z formy, odstawić do ostygnięcia na 15 minut.

Poncz: Zagotować wodę z rumem i cukrem, trzymać na ogniu do momentu rozpuszczenia się cukru i odstawić do ostudzenia. Po 15 min łyżeczką polewać ponczem ciasto, do czasu aż będzie dobrze nasączone. Ciasto odstawić na 2 godziny. Przed podaniem ciasto można przyozdobić bitą śmietaną i owocami.

Natasza
11-02-2011, 15:44
Typowa włoska kolacja trwa ok. godziny i jest ogromna. Sklada się z :

-Przystawki /antipasto /, którą może być
Bruschetta (Prosta i najlepsza przystawka czyli chleb z grilla, przetarty z czosnkiem, skropiony oliwą z oliwek i posypany solą, lub inna wersja al Pomodoro /dodatkowo z pokrojonymi w kostkę pomidorami
na górze)
carciofi giudea alla (karczochy smażone w oliwie z oliwek, danie szczególnie popularne w restauracji żydowskiego getta) .

Po przystawce czyli antipasto czas na
-Primi danie pierwsze
Takim pierwszym daniem może być np. Stracciatella /rosół z jakiekm lub makaronem, posypany parmezanem/. Ale pierwszym daniem może też być :
all'Amatriciana bucatini (grube, spaghetti w ostrym sosie pomidorowym z nafaszerowane boczkiem
pancetta)
spaghetti alla carbonara (z jajami, boczkiem i rozgnieconym pieprzem )
pasta al pomodoro (w zwykłym sosie pomidorowym )
penne all'arrabbiata ("Hopping mad", makaron w ostrym sosie pomidorowym)
gnocchi (ziemniaczane kluski na bazie makaronu, tradycyjnie podawane w czwartki).

-Danie główne czyli Secondi to zazwyczaj tradycyjne potrawy kuchni regionlnej.
Takim daniem w Rzymie jest: coda alla vaccinara /ogony duszone z pomidorami/.
Inne dania główne to:
Saltimbocca (kotlet cielęcy gotowany w białym winie z liścmi szałwii i plasterkiem szynki prosciutto )
involtini (cielęcina z warzywami-walcowaną marchewką, selerem, lub karczochami i duszonymi we własnym sosie)
bocconcini di vitello (cielęcina , zwykle duszona z ziemniakami i szałwią)
pollo (kurczak)
scallopine (kotleciki cielęce, gotowane na różne sposoby)

Po daniu głównym, czas na desery / Dolci /. Włosi lubują się w lodach /Gelato/ lub Tiramisu.
Innym znanym deserem jest Tartufo czyli deser lodowy /przynajmniej dwa smaki lodów/ z mrożonymi owocami w środku /maliny, truskawki lub wiśnie/. A wszystko posypane orzechami, czekoladą czy cynamonem.

I na koniec napoje czyli Bevande.
Obowiązkowo kawa espresso lub kieliszek likieru / digestivo/. Zazwyczja jest to gorzki likier
amaro -dobry na trawienie lub grappa /jasny i pobudzający/

Natasza
11-02-2011, 15:44
Penne z salami, oliwkami i pomidorami

40 dag penne/makaron rurki/,
oliwa,
3 ząbki czosnku,
papryczka chili,
20 dag pikantnego salami w plastrach,
garść czarnych oliwek,
słoik /200ml/ suszonych pomidorów w oliwie,
pęczek bazylii,
2-3 łyżki swieżo startego sera pecorino lub innego twardego i ostrego,
sól i pieprz.
Makaron ugotować al dante w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Na patelni podsmażyc czosnek pokrojony w cienkie plastry oraz drobno posiekaną i wcześniej oczyszczoną papryczkę. Dodać pokrojone w krótkie paski salami, oliwki i pomidory. Na koniec wlać trochę zalewy po pomidorach by wzmocnić aromat sosu. Makaron lekko odcedzić i wymieszać z sosem. Posypać całość posiekaną bazylią oraz świeżo startym serem. Doprawić solą i pieprzem.

Natasza
11-02-2011, 15:44
Czarna lista owoców i warzyw z importu

Czarną listę owoców i warzyw, sprowadzanych do Włoch z odległych zakątków świata ogłosił włoski związek rolników i zaapelował, aby ich nie kupować. Zwrócono uwagę na absurdy, jak australijskie morele po 28 euro za kilogram i wiśnie z Chile - za 35 euro. Związek Coldiretti wezwał rodaków, aby zrezygnowali z zakupu drogiej żywności, której transport do Włoch dodatkowo jeszcze zatruwa środowisko.
Rolnicy we Włoszech od lat forsują przed Świętami zasadę, aby unikać owoców i warzyw poza sezonem, przede wszystkim z powodu ich astronomicznych cen. Dla przykładu przedstawili następujące dane: jeżyny z Meksyku są zimą droższe o 6 tysięcy procent od włoskich w sezonie, jagody z Argentyny o 560 procent, wiśnie chilijskie - o 122 procent.



Według tych szacunków owoce z dalekich stron świata, pojawiające się na świątecznych stołach we włoskich domach, są nawet 10 razy droższe od rodzimych jabłek, kiwi, pomarańczy i mandarynek o tej porze roku.
Rolnicy obliczyli, że morele z Australii pokonują trasę 16 tysięcy kilometrów. Ponadto transport kilograma tych owoców wymaga 9 kilogramów paliwa, co z kolei prowadzi do emisji prawie 30 kilogramów dwutlenku węgla.
Wśród warzyw i owoców, które, jak podkreślono, dosłownie zatruwają na swój sposób atmosferę w Święta, wymieniono też arbuzy z Brazylii, szparagi z Peru, melony z Gwadelupy i fasolkę z Egiptu.

Natasza
11-02-2011, 15:45
Saltimbocca

Składniki:
- 4 sznycle cielęce,
- 4 plasterki szynki westfalskiej (parmeńskiej),
- 4 dorodne listki szałwii,
- trochę oliwy, ale mało,
- 1 kieliszek dobrego, białego, wytrawnego wina,
- sól, biały pieprz.

1) Sznycle rozgniatamy ręką, a nie tłuczkiem, jest to bowiem bardzo delikatne

mięso. Na wierzch każdego kładziemy plasterek szynki i listek szałwii. Całość spinamy wykałaczką.

2) Na patelni rozgrzewamy oliwę. Smażymy 3-4 min. z obu stron.

Po przełożeniu na drugą stronę (tę bez listka), tuż przed zdjęciem z patelni, solimy i pieprzymy.

3) Mięso przekładamy na ogrzany talerz i skrapiamy białym winem. Na patelnię dokładamy 2 łyżki masła i topimy z sosem pozostałym ze smażenia.

Dolewamy kieliszek wina i ładnie mieszamy. Tak przygotowanym sosem polewamy mięso.

Jak podawać?
Z ryżem i zieloną sałatą są najsmaczniejsze. Do tego kieliszek białego wina. Możecie podać odzielnie ósemki cytryny do skrapiania mięsa.

Natasza
12-02-2011, 19:52
Festiwal kuchni weneckiej

<CENTER> </CENTER><SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript> function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('festiwal kuchni weneckiej, kuchnia, wenecka, restauracja Parmizzanos, w warszawskim hotelu Marriott, hotel, Warszawa, menu, weneckie, dania') </SCRIPT>Restauracja Parmizzanos w warszawskim hotelu Marriott zaprasza na festiwal kuchni weneckiej, który potrwa przez cały luty.

<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a
<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> ');</SCRIPT>Można w tym czasie skosztować wielu tradycyjnych potraw z północnej części Włoch, np. zupę z fasoli z makaronem i serem grana padano, sałatkę z owoców morza podawana na carpaccio ze świeżych pomidorów, ręcznie robione pierożki nadziewane dynią i prażonymi pestkami dyni czy wątroba cielęca po wenecku podawana z zieloną fasolką i polentą.

Codziennie od 12.00 do 17.00 lokal proponuje także włoski lunch z bogatą ofertą makaronów, pizzy oraz dań wegetariańskich. Natomiast 14 lutego restauracja zaprasza na nastrojowy wieczór walentynkowy. Szef kuchni przygotuje specjalne menu, w którym dominować będą afrodyzjaki. <!-- google_ad_section_end -->

Natasza
10-04-2011, 18:22
I na koniec przykłady kuchni bardziej elbańskiej niż włoskiej bo przecież Napoleon jako gubernator wyspy zrobił swoje.

Lasagne pasticciate all'Emiliana
Spaghetti ai frutti di mare
Consomme'-bulion wołowy
Cipolline in agrodolce-cebulki karmelizowane w cukrze i occie
Filetto di cernia alla Vicentina -półmisek wędzonej ryby na zielonej sałacie
Bocconcini di manzo in umido-wołowina w sosie
Verdura al vapore -legumina z groszku,zielonej fasolki,cebuli,marchewki
Cestino di Frutta Fresca -koszyk ze świeżymi owocami
Risotto alla Parmigiana -risotto z serem parmezanem
Pasta e Fagioli alla Toscana -zupa fasolowa z makaronem toskańskim
Pastina in brodo -rosół z małymi kluseczkami
Polpo di scoglio alla Cotonese -ośmiornica
Bistecche di suino alla griglia -wieprzowy stek z grilla
Patate arrosto /pieczone ziemniaki z ziołami/
Z deserów proponowano: kawałek tortu, lody lub owoce.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
25-04-2011, 18:13
Wina z Sardynii
Cannonau, Monica, Nuragus, Gir&#242;, Malvasia di Cagliari

Likiery i nalewki
Mirto di Sardegna, likieru z jagód mirtu (czerwono-fioletowawy) lub z jego liści (biały lub zielonkawy). Doskonałe są też sardyńskie likiery z cytryny, madarynek, melona, opuncji figowej, poziomkowca (chróściny jagodnej) czy anyżkowego likieru z Villacidro. Nie można pominąć lokalnej grappy, zwanej też filu lub ferru, na pamiątkę czasów prohibicji, kiedy jej zapasy ukrywano na polach, zaznaczając schowki kawałkiem żelaza.

Natasza
25-04-2011, 18:17
Kuchnia Sardynii
chleb
coccoi, cozzula, carasau, chibarzu, civraxiu, moddizzosu, pillonca, tundus...
sery
pecorino sardo maturo (dojrzały, twardy), pecorino sardo dolce (łagodny, miękki). Aromatyczny i odpowiednio pikantny pecorino romano,
fiore sardo z pełnego, świeżego mleka owczego.

Natasza
14-09-2011, 12:00
Włochy są ojczyzną spaghetti, pizzy i ravioli. We włoskim menu jest wiele warzyw i przypraw, ale najpopularniejsza jest na tym obszarze pizza z dodatkami wedle zainteresowań kulinarnych. W restauracji zamówimy z pewnością różne rodzaje pasty, spaghetti z sosem bolognese, napoli, a także lasagnę, tortelini (pierożki z nadzieniem mięsnym lub serowym), risotto lub Minestrone (zupa na bazie warzyw: cukinii, marchwi, fasolki). Większość potraw może być z dodatkiem włoskich serów, jak mozarella, parmezan, gorgonzola oraz mascarpone – stosowany jako deser lub dodatek do deserów. Jeśli chodzi o słodkości, znane są włoskie lody oraz tiramisu (biszkopt nasączony espresso, przełożony mascarpone i posypany czekoladą). Do tego idealna jest kawa espresso podawana ze szklanką wody i włoskiego wina (Soaves, Valpolicella, Chianti lub Lambrusco).

Natasza
26-10-2011, 16:48
26 kilogramów - tyle makaronu zjada przeciętny Włoch w ciągu całego roku. To trzy razy więcej niż mieszkańcy innych krajów. Italię powszechnie uważamy też za ojczyznę makaronu, chociaż kwestia pochodzenia klusek nie jest do końca rozwiązana. Najstarszy makaron znaleziono bowiem w Chinach i liczy ok. 4 tys. lat! Włosi jednak wskazują, że to właśnie na terytorium ich kraju rozpoczęto produkcję na szeroką skalę. Im też zawdzięczamy ogromną ilość najróżniejszych odmian pasty, w tym też 117 różnych kształtów makaronu.

Natasza
30-10-2011, 17:45
Użytkownicy TripAdvisora, kierując się swoimi upodobaniami, tym razem wybierali najatrakcyjniejsze pod względem kulinarnym miasta.
Wybór był trudny, gdyż obejmował wszystkie miejsca na świecie. Ostatecznie miłośnicy dobrego jedzenia uhonorowali 70: po 10 w Europie, USA, Kanadzie, Azji, Ameryce Środkowej i Południowej, Południowym Pacyfiku i Indiach.

Zestawienie wyników wykazało, iż USA największą popularnością wśród smakoszy cieszy się Nowy Orlean. Natomiast popularny do tej pory Nowy Jork plasuje się dopiero na 6 miejscu, a Las Vegas na 9.

Z kolei na azjatyckiej liście pierwsze miejsce zajął Bangkok, drugie Hong Kong. W środku stawki, bo na 5 pozycji jest japońskie Sapporo, a na 8 znalazła się koreańska stolica - Seul.

Natomiast w Europie gastronomicznym liderem została Florencja. Drugie miejsce zajął Paryż, a trzecie Rzym, wyprzedzając kolejne włoskie miasto Sorrento. Również miejsce 6 i 7 przypadło włoskim aglomeracjom: Sienie i Bolonii. Oprócz Włoch w dziesiątce "najsmaczniejszych miast" znalazł się York, San Sebastian, Barcelona i Edynburg.

Jak można zauważyć kulinarna korona powędrowała do Włoch, gdzie króluje wino, najmocniejsze espresso na świecie i makaron na tysiące różnych sposobów.

Natasza
15-01-2012, 19:34
Tartufo – sycylijskie trufle lodowe

Przepis na 6 porcji:
- 600 ml lodów śmietankowych
- 12 kandyzowanych wiśni
- 2 łyżki likieru wiśniowego Maraschino
- 20 dag czekolady deserowej
- 2 łyżki masła
- łyżeczka oleju
- 4 łyżki posiekanych orzechów włoskich

Sos malinowy:
- 6 łyżek dżemu malinowego
- kieliszek czerwonego wina
- maliny do dekoracji

Sposób wykonania:
1. Wiśnie nakłuj wykałaczką, skrop likierem i odstaw do namoczenia. Łyżką do lodów uformuj 12 śmietankowych kulek, włóż do zamrażalnika na 3–4 godziny. Kulki lodów kolejno wyjmij, przekrój na połówki. Włóż do środka wiśnie, złącz połówki kulek i ponownie mocno zamroź.

2. Czekoladę połam, włóż do miski. Dodaj masło, olej i roztop na parze. Wymieszaj, ostudź. Kolejno wyjmij kulki lodów, smaruj czekoladą, posypuj posiekanymi orzechami i z powrotem włóż do zamrażalnika.

3. Na sos zagotuj wino z dżemem. Przetrzyj przez sitko. Trufle ułóż na talerzykach, polej dookoła malinowym sosem i udekoruj malinami.

Natasza
15-01-2012, 20:39
Włoska zupa z pomidorami

Przepis na 6 porcji:
- 5 pokrojonych w plastry dużych cebul czosnkowych
- posiekana papryczka czuszka
- 2 posiekane ząbki czosnku
- 10 przekrojonych na pół plasterków boczku
- 2 zmiksowane puszki pomidorów
- 10 porwanych listków bazylii
- 2 czubate łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 litr bulionu warzywnego
- 4 łyżki oleju
- sól
- pieprz
- cukier
- kilka łyżek tartego parmezanu

Sposób wykonania:
1. Na oleju przesmaż boczek, dodaj cebulę, czuszkę i czosnek. Duś 5 min. Wlej pomidory, dodaj koncentrat i duś pod przykryciem 20 min.

2. Wlej bulion, dopraw pieprzem, cukrem i solą. Gotuj 5 min. Dodaj listki bazylii. Zupę rozlej do talerzy, posyp serem i podawaj z grzankami.

Natasza
19-01-2012, 16:18
Zupa włoska z pierożkami


Składniki na 5 porcji: 1 i 1/2 l wywaru drobiowego, cebula, 1/2 opakowania (15-20 dag) kołdunów z mięsem lub pierożków ravioli, 3 ząbki czosnku, łyżka masła, 2 marchewki, kilka listków świeżej bazylii, 2 łyżki drobno startego parmezanu, sól, pieprz, 2 średnie pomidory lub 10 koktajlowych

1. Cebulę<NBSP></NBSP> i czosnek obierz z łupin. Cebulę drobno posiekaj, czosnek zgnieć płaską stroną noża. Następnie wrzuć masło do głębokiej patelni<NBSP></NBSP>. Na rozgrzanym maśle zeszklij cebulę, dodaj rozgnieciony czosnek, ale po minucie smażenia czosnek usuń. Cebulę zalej na patelni<NBSP></NBSP><NBSP></NBSP> szklanką wywaru i doprowadź do wrzenia. Następnie zawartość patelni przelej do garnka z pozostałym wywarem, dodaj sól oraz pieprz i zagotuj.

2. Marchewki obierz, umyj, pokrój w plasterki i dodaj do zupy. Po 5 min dorzuć kołduny lub pierożki (jeśli są mrożone, lepiej je wcześniej rozmroź, a w zupie tylko podgrzej) i zagotuj. Zupę rozlej do talerzy i dopiero wtedy posyp parmezanem, dodaj pomidorki pokrojone w kostkę oraz listki bazylii.

Natasza
21-01-2012, 12:47
Pesto ze Stanów Zjednoczonych, ricotta z Brazylii, piemonckie wino i mozzarella z Rumunii - połowa sprzedawanych na świecie włoskich specjałów nie pochodzi z Włoch. Najczęściej podrabiane są szynka i nabiał. Co więcej, zdarza się, że rodzima żywność jest fałszowana przy finansowym wsparciu... państwa włoskiego.
Kupujący włoskie specjały nigdy nie mają żadnej gwarancji, że kupują artykuły made in Italy, jak zapewnia się na ulotkach. Piemonckie wino Barbera produkowane w Rumunii, tradycyjny włoski sos pesto z bazylii w Pensylwanii, klasyczny ser ricotta w Brazylii, suszona wołowina bresaola w Urugwaju.
Włoski związek rolników indywidualnych Coldiretti, od dawna tropiący i denuncjujący proceder fałszowania włoskiej żywności odnotował, że jedną trzecią makaronu, sprzedawanego we Włoszech wyprodukowano z pszenicy z importu. Ponadto 75 procent mleka UHT o przedłużonej przydatności do spożycia pochodzi spoza Włoch. 66 procent szynki, określanej jako włoska wyprodukowano z mięsa, sprowadzonego z zagranicy - alarmują rolnicy.
W kolejnym raporcie podkreślono, że proceder podrabiania i sprzedaży włoskiej żywności i przynosi w Italii i za granicą obroty w wysokości 60 miliardów euro rocznie. Ten raport opracował związek Coldiretti we współpracy z komisją parlamentu w Rzymie do spraw fałszerstw w handlu
Wiele miejsca w sprawozdaniu poświęcono określanemu jako prawdziwa plaga zjawisku, znanemu pod angielską nazwą "Italian sounding". Oznacza ono wyrabianie w kliencie błędnego przekonania, że kupuje włoską żywność, dzięki takim sugestiom jak użycie włoskiej flagi albo rysunku włoskiego "buta" na etykietce bądź powołaniu się na konkretny region kraju.
Wśród rozlicznych przykładów oszukiwania klientów podano kilka najbardziej spektakularnych i oburzających. Okazało się bowiem, że z funduszy przyznanych przez włoskie ministerstwo rozwoju gospodarczego włoskie firmy uczestniczą za granicą w produkcji podrabianej włoskiej żywności. W niektórych z tych przedsiębiorstw państwo włoskie ma swoje udziały. Jedna z takich firm działa w Rumunii, gdzie produkuje "sery made in Italy", między innymi mascarpone i mozzarellę.
Autorzy raportu zauważają celnie, że państwo włoskie rzekomo stara się bronić rodzimych producentów żywności, a jednocześnie uczestniczy w produkcji sfałszowanych artykułów. I trudno nie przyznać im racji...
PAP

bulinka
03-02-2012, 08:15
Jeżeli ktoś już odwiedził Włochy i tęskni za ich smakiem to koniecznie zapraszam do odwiedzenia mojego bloga (http://internetowe-przepisy.pl/category/wloska-kuchnia), poswięconego właśnie tej tematyce.

wedrowniczek
29-03-2012, 08:50
ja niedługo odwiedze i mam nadzieje że nie zbankrutuje ale wygląda na to że jest taniej niż Berlinie , no może poza tymi kebabami

Natasza
29-03-2012, 09:02
Nie zbankrutujesz, polecam też duże sklepy, w których jest garmażeria. Możesz tam kupić świeże i gotowe dania kuchni włoskiej, na kilogramy.

Natasza
02-02-2013, 12:43
Tiramisu to bezapelacyjnie najbardziej znany włoski deser. Pyszny, delikatny krem skrywający biszkopty nasączone mocną kawą z migdałowym likierem amaretto przypadł do gustu smakoszom na całym świecie. Włosi są z niego dumni, niestety nie mogą się zgodzić co do tego, kto wymyślił przepis na tiramisu. Do zaszczytnego miana ojczyzny tiramisu pretendują: Florencja, Siena, Treviso i Wenecja. Od wielu pokoleń trwa spór między mieszkańcami tych miast, którzy przy każdej okazji kłócą się. W efekcie istnieje kilka wersji historii tego słodkiego deseru, którego nazwa oznacza nic innego jak "popraw mi nastrój".

Najbardziej prawdopodobna wydaje się historia tiramisu z Treviso. Mieszkańcy tego miasta mówią, że deser stworzyła, w latach 60-tych ubiegłego wieku, Ada Campeol - właścicielka restauracji Alle Beccherie w centrum Treviso. Restauratorka postanowiła poprawić humor swoim przeziębionym dzieciom. Przygotowała dla nich kogel-mogel. Ponieważ lubiła eksperymentować, do jaj utartych z cukrem dodała jeszcze serek marscapone i biszkopty nasączone czarną kawą. W ten oto sposób stworzyła najbardziej popularny deser na świecie.

Natasza
12-04-2013, 16:17
We Włoszech brakuje pizzaioli. Włoskie zrzeszenie kupców i właścicieli lokali gastronomicznych podało, że w pizzeriach coraz trudniej znaleźć pracowników. Coraz mniej ludzi chce uczyć się zawodu piekarza pizzy i zdobywać wymagane umiejętności.

Z raportu przygotowanego na Światowy Festyn Pizzy, który odbędzie się 16 kwietnia w Parmie, w 50 tysiącach pizzerii pracuje 240 tys. osób. Brakuje 6 tys. piekarzy.

Poważne problemy z brakiem pracowników zmuszają właścicieli do zatrudniania osób niewykwalifikowanych. W raporcie podano, że dotyczy to 20 proc. lokali. Znaleźć w nim można też taką informację, że 8 proc. konsumentów wybiera pizzę na śniadanie. Aż 75 proc. Włochów jada ją na kolację.

Pizza, jako pożywne i niedrogie danie we Włoszech jest uważana za antidotum na kryzys.

Natasza
13-12-2013, 08:58
Frittatę można jeść także na zimno, ale w mroźny poranek najlepiej smakuje gorąca - wyjęta prosto z piekarnika i posypana startym żółtym serem. Frittata przypomina pizzę, jednak nie jest tak kaloryczna, a jej przygotowanie nie zajmie więcej niż 15 minut. Dlatego jest doskonałym pomysłem na szybkie, sycące i zarazem zdrowe śniadanie. Sprawdzi się także na obiad czy kolację, a także jako przekąska zabrana na drugie śniadanie lub lunch. Uniwersalność tej potrawy polega na tym, że można ją przyrządzić z dowolnych składników, które akurat mamy w lodówce.
Składniki:
• 4 jajka
• 2 plasterki szynki
• garść szpinaku
• 3 plasterki sera żółtego, np. Gouda MSM Mońki
• 1 cebula
• oliwa z oliwek
• tymianek, bazylia
• natka pietruszki
• sól, pieprz i chili do smaku

Przygotowanie:
Szpinak dokładnie myjemy, rozgrzewamy patelnię z oliwą i podsmażamy cebulę. Następnie dodajemy liście szpinaku, całość smażymy 2-3 minuty, aż zmięknie. W misce ubijamy jajka, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy tymianek oraz bazylię oraz podsmażony szpinak z cebulą. Wszystko mieszamy. Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojoną w małe kawałki szynkę i ser żółty, a następne zalewamy masą jajeczną. Wygładzamy, aby masa równomiernie się rozłożyła. Smażymy ok. 6-8 minut na małym ogniu aż frittata będzie ścięta. Po zdjęciu z ognia danie posypujemy startym żółtym serem. Aby wszystkie składniki dobrze się ścięły a ser zarumienił, firttatę wkładamy na kilka minut do rozgrzanego do 150°C piekarnika.

Natasza
18-12-2013, 17:40
Okazuje się, że istnieją restauracje, które prowadzą swego rodzaju podwójne działalność. Poza legalnym obrotem serwują dania, których wydanie mogą przypłacić słonym mandatem.
We Włoszech takich lokali istnieje przynajmniej klika. Z pozoru wydają się one zwyczajnymi restauracjami, w których goście wybierają potrawy z oficjalnego menu. Przestępczy proceder rozpoczyna się dopiero, gdy oficjalnie lokal jest zamknięty. Zwykle w dniu teoretycznie wolnym od pracy, do restauracji przychodzą stali goście, chcący zakosztować specjalnego menu.

Pod osłoną tajemnicy na stoły wyjeżdżają takie potrawy jak filety z delfina, pieczone rudziki czy smażone wiewiórki. Zwykli klienci nie mają wówczas wstępu do lokalu. Nikt też oferty specjalnie nie rozgłasza, bowiem za serwowanie zakazanych dań grożą poważne sankcje. Zwierzęta, z których przyrządza się wyszukane dania są bowiem pod ochroną.

Klienci słono są w stanie zapłacić, za kosztowanie zakazanego owocu. Za filet z delfina trzeba liczyć się z koniecznością zapłaty 200 euro za kilogram. Do restauracji mięso dostarczane jest jako rekin. Po odcięciu głowy i ogona, dla laika jest trudne do odróżnienia. Inne ceny tez nie należą do najniższych. Za zamówienie porcji rudzików należy przeznaczyć 50 euro.

Natasza
04-03-2014, 09:34
Pomimo zmieniających się trendów żywieniowych, Polacy wciąż najchętniej sięgają po te same potrawy. Wśród najbardziej popularnych królują nie tylko polskie specjały, ale także pizza i makarony.
Jak wskazuje "Raport 2013, Rynek Gastronomiczny w Polsce", już tylko co trzeci Polak nie jada poza domem. Coraz szersze grono wielbicieli restauracji szybkiej obsługi to młodzi ludzie o podstawowym lub zawodowym wykształceniu. Wśród posiłków kupowanych na mieście największą popularnością cieszą się dania kuchni polskiej i włoskiej. Okazuje się, że smaki pochodzące z kraju pizzy i makaronów, odpowiadają bardzo szerokiej rzeszy konsumentów.

"Już jakiś czas temu zaważyliśmy, że wśród Polaków rośnie grono wielbicieli kuchni włoskiej. Pizza powoli staje się w naszym kraju potrawą narodową, co nas niezmiernie cieszy. Jednocześnie daje nam to dodatkową motywację do pracy i przykładania jeszcze większej wagi do jakości serwowanych przez nas potraw." - powiedziała Magdalena Piróg, wiceprezes sieci pizzerii Da Grasso. W ostatnim czasie PizzaPortal.pl opublikował dane, z których wynika, że Polacy najczęściej zamawiają na wynos właśnie dania kuchni włoskiej. Stanowią one 64% wszystkich zamówień.

Najczęściej zamawianym przez telefon daniem okazuje się pizza, aż 89% konsumentów wybiera tę potrawę w dowozie. Często jest to najprostsze i najszybsze rozwiązanie aby smacznie zjeść. Polacy mają mniej czasu, nie tylko na spożywanie posiłków, ale także na ich zamawianie dlatego też, coraz większą popularnością cieszą się strony internetowe, za których pośrednictwem można zamówić jedzenie. PizzaPortal.pl zauważył, że ilość zleceń znacznie wzrasta w weekendy i stanowi ponad 50% zamówień z całego tygodnia. Wartość procentowa pomiędzy poszczególnymi dniami tygodnia stopniowo się podnosi. Na początku tygodnia liczba zamówień stanowi średnio 9% a w sobotę wzrasta do 19%. Polacy jedzenie na wynos zamawiają głównie wieczorem, pomiędzy godziną 18 a 20.

Magdalena Piróg zapewniła, że Polacy zamawiają głównie sprawdzone potrawy. "Przy zamówieniach w dostawie klienci najczęściej decydują się na to co znają i co im smakuje. Często nie mają przed oczami pełnego menu restauracji i w swoich zamówieniach powtarzają schematy, wybierając potrawy, co do których mają pewność, że będą dobre i tak samo wysokiej jakości, jak za poprzednim razem. Włoska pizza doskonale wpisuje się w ten schemat i dlatego jest tak popularna." - skomentowała.

Wśród klientów PizzaPortal.pl aż 71% zamówień składają mężczyźni. Podobne proporcje utrzymują się przy zamawianiu poszczególnych potraw. Średnia wartość zamówień przez stronę internetową PizzaPortal.pl wyniosła 35 zł.

Najczęściej zamówienia na dania na wynos składają mieszkańcy Gdańska, Krakowa oraz Łodzi.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
04-06-2014, 20:56
Przepis na oryginalny makaron carbonara: na patelni podgrzać oliwę, dodać pokrojoną cebulę i pokrojony policzek wieprzowy (jak nie ma, może być boczek), podsmażyć i dolać trochę białego wina. Ugotować makaron i dodać do tego, co jest na patelni. Wymieszać, dodać sól i sporo pieprzu, łyżeczkę śmietany i dwa surowe żółtka. Jeszcze raz dobrze zamieszać, żeby żółtka się ścięły, dorzucić trochę tartego parmezanu, choć zgodnie z oryginałem powinno być pecorino - ser owczy. I gotowe. Można jeszcze posypać natką pietruszki.

Carbonara to bardzo stara receptura, według tradycji wymyślili ją kominiarze, stąd "carbonara", bo "carbone" to węgiel.

Natasza
15-06-2016, 18:15
Osteria Francescana w Modenie na północy Włoch to najlepsza restauracja na świecie. Należy ona do znanego szefa kuchni Massimo Bottury
Osteria Francescana z 12 stolikami została otwarta w Modenie 21 lat temu i od dawna uważana jest za najlepszą restaurację w kraju. Nazwę zawdzięcza położonemu w pobliżu kościołowi franciszkanów. Serwuje nowatorskie dania, ale zarazem ściśle związane z tradycją włoskiej kuchni. Czasem stolik trzeba tam zarezerwować z 3-miesięcznym wyprzedzeniem.
Lokal 53-letniego Bottury, uważanego za jednego z najlepszych na świecie kucharzy, prowadzi w tegorocznym rankingu 50 restauracji ze wszystkich kontynentów, sporządzonym przez ponad tysiąc krytyków kulinarnych. Na ogłoszonej przez nich podczas gali w Nowym Jorku liście są na dalszych miejscach jeszcze dwa inne lokale włoskie - w Wenecji Euganejskiej i w Piemoncie.