PDA

Zobacz pełną wersję : Przypadki i wpadki linii lotniczych



Natasza
12-02-2011, 11:27
Samolot rozbił się w Himalajach. Zginęły 22 osoby

U podnóża Himalajów we wschodnim Nepalu znaleziono wrak samolotu Tara Air. Na pokładzie było 19 pasażerów i trzech członków załogi - wszyscy zginęli.
Z małym samolotem typu Twin Otter stracono łączność około 10 minut po starcie. Maszyna uderzyła w ziemię i rozbiła się na części.

Samolot wyleciał w środę z Laminanda, na wschodzie Nepalu, leciał w kierunku Katmandu. Wracał z pielgrzymki do świątyni hinduistycznej.

Natasza
12-02-2011, 20:36
Katastrofa lotnicza w Cork. 6 osób zginęło

Mały samolot pasażerski rozbił się podczas trzeciego podejścia do lądowania na lotnisku w Cork na południu Irlandii. Wg obecnych informacji, 6 osób zginęło i 6 zostało rannych.

Samolot linii lotniczych Manx2 realizował lot z Belfastu do Cork. Na pokładzie maszyny było 10 pasażerów oraz dwóch członków załogi.

Prawdopodobną przyczyną wypadku była gęsta mgła utrzymująca się nad lotniskiem. Port lotniczy w Cork został zamknięty - podał portal breakingnews.ie

Natasza
13-02-2011, 14:42
Przymusowe lądowanie - przez kubek kawy

Samolot United Airlines musiał awaryjnie lądować w Toronto - przez nieostrożność pilota.

Pilot wylał kubek kawy na instrumenty pokładowe. Włączyła się seria kodów awaryjnych, w tym kod 7500 oznaczający porwanie lub bezprawne zakłócenie lotu. Dlatego kapitan wylądował w Toronto.

Boeing 777 leciał z Chicago do Frankfurtu. Na pokładzie było 255 osób - pasażerów i członków załogi.

Natasza
13-02-2011, 15:14
easyJet: pasażerowie wysiadka, bo za dużo paliwa

Pasażerowie zostali wyproszeni z pokładu samolotu easyJet, bo zatankowano za dużo paliwa i maszyna była za ciężka, by wzbić się w niebo. Do zdarzenia doszło 26 grudnia 2010, ale media dopiero teraz się o tym dowiedziały.
Maszyna miała lecieć z Birmingham do Genewy. Pasażerowie byli już po odprawie, siedzieli na swoich miejscach i czekali na start. Nakazano im jednak opuścić maszynę - mieli się zgłosić ochotnicy. Oferowano im po 100 funtów na nocleg. Zgłosiło się 7 osób, dlatego załoga sama nakazała opuszczenie pokładu 30 pasażerom (ostatni odprawieni).

Był to także nieudany lot dla pasażerów, którzy odlecieli. Część ich bagażu została bowiem w Birmingham.

Przewoźnik przeprosił za niedogodności. Linie prowadzą też dochodzenie dotyczące m.in. informacji o tym że niektórym pasażerom grożono aresztem, jeśli dobrowolnie nie wyjdą z samolotu.

Natasza
14-02-2011, 17:53
Nowy Jumbo za 300 mln dolarów


Po 40 latach Boeing 747 doczekał się następcy. Jest większy, spala mniej paliwa i w dodatku mieści więcej pasażerów. Cena takiego samolotu to ponad 300 milionów dolarów.
W Seattle w stanie Waszyngton odbyła się prezentacja najnowszego modelu Boeinga 747-8.

Samolot będzie produkowany w wersji pasażerskiej i towarowej. Typ pasażerski będzie mógł zabrać pięćset dziewięćdziesiąt jeden osób - to o 56 miejsc więcej niż ma jego największy konkurent - Airbus.

Natasza
26-02-2011, 09:29
Pasażer jednej z indyjskich linii lotniczych przez półtorej godziny protestował przeciw pilotowaniu przez kobietę samolotu, który miał odlecieć z Delhi do Bombaju. Dopiero groźba, iż zostanie wyprowadzony z pokładu maszyny i straci prawo do lotu uspokoiły antyfeministę.

Do incydentu doszło w chwili, gdy samolot kołował na pas startowy. Kobieta-pilot poinformowała pasażerów o tym, iż za chwilę rozpocznie się start. Usłyszawszy, że samolot pilotuje kobieta jeden z pasażerów zaczął protestować, żądając, by maszynę prowadził mężczyzna. Doszło do awantury z personelem pokładowym. Start został opóźniony o półtorej godziny, musiały interweniować służby porządkowe lotniska.

W indyjskich liniach lotniczych pracuje w charakterze pilotów kilkanaście kobiet. Także w indyjskich siłach powietrznych kobiety kształcą się, by uzyskać licencje pilotów. Jak dotąd nikt w Indiach nie protestował przeciw kobietom za sterami samolotów.

Krzysztof Renik, New Delhi

Natasza
02-03-2011, 09:30
W samolocie nie zapalisz nawet e-papierosa

Departament Transportu Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie podejmie jednoznaczną decyzję. Palacze walczący z nałogiem nie będą mogli wspomóc się e-papierosem podczas lotu.
E-papieros - małe plastikowe lub metalowe urządzenie, wypełnione jest ciekłą nikotyną. Po podgrzaniu można ją wdychać z jednej strony, z drugiej - wydobywa się para wodna.

Pomysł na całkowity zakaz palenia również e-papierosów wyszedł od senatora Franka Lautenberga. Według niego w dalszym ciągu nie ma odpowiednich badań nad negatywnym wpływem tych urządzeń.

Wszystko wskazuje na to, że Amerykański Departament Transportu oficjalnie zakaże korzystania z e-papierosów podczas lotów.

Natasza
04-03-2011, 12:27
Niemcy: awaryjne lądowanie z powodu utarty koła

Było o krok od katastrofy, na szczęście pilotowi udało się uratować samolot i pasażerów.
Wczoraj na lotnisku w Monachium, tuż po starcie, maszyna zgubiła koło. Na pokładzie samolotu austriackich linii Austrian Airlines było 56 pasażerów i czterech członków załogi. Samolot miał lecieć z Monachium do Wiednia.

Zaraz po starcie kontrolerzy lotów spostrzegli z wieży, że samolot typu Fokker 70 zgubił w powietrzu jedno z kół. Ogłoszono alarm. Pojawiła się straż i pogotowia. Na szczęście pilotowi udało się bezpiecznie wylądować. Nikomu nic się nie stało.

Pasażerowie polecieli do Wiednia inną maszyną i ze sporym opóźnieniem. Niemieckie władze lotnicze prowadzą już w tej sprawie śledztwo.

Natasza
09-03-2011, 19:23
Boeing 747 - zwany potocznie Jumbo Jetem - australijskich linii Quantas, lecący z Melbourne do Londynu, wylądował przymusowo o godzinie 13.00 na warszawskim Okęciu. O nieprzewidzianym lądowaniu poinformowali nas internauci, którzy widzieli samolot zbliżający się do ziemi.
Rzecznik Lotniska im. Fryderyka Chopina Przemysław Przybylski w rozmowie z tvnwarszawa.pl wyjaśnił przyczyny nagłego lądowania.
"Na pokładzie znajdował się pasażer, który wymagał pilnej opieki lekarskiej". Chory został zabrany przez karetkę pogotowia ratunkowego.
"Samolot będzie kontynuował lot najszybciej jak to możliwe" - dodaje rzecznik.
TVN

Natasza
17-03-2011, 16:49
Loty do Japonii - sytuacja po tsunami

Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii, na której skupione są oczy całego świata, wpływają również na plany podróży wielu pasażerów samolotów. Jednak linie lotnicze latające do Kraju Kwitnącej Wiśni obsługują trasy do Tokio bez większych zmian, oferując często loty z międzylądowaniem lub zmieniając lotnisko docelowe na inny bezpieczny port w Japonii.

Finnair będzie operował na wszystkich trasach zgodnie z rozkładem. Z kolei Lufthansa zamiast lotów do Tokio oferuje połączenia do Osaki i Nagoi przez Seul. Zmiany wprowadziły też linie KLM, Air France i Swiss.

W przypadku klientów Finnair, w związku zaistniałą sytuacją w Japonii, pasażerowie podróżujący do/z Tokio, Nagoyi lub Osaki w okresie 15.03- 31.03.2011 mogą raz przebukować swoje bilety bez dodatkowych opłat. Ważność biletu zostanie zachowana. Ci z pasażerów, którzy dokonali już zakupu biletu linii Finnair do Japonii w tym okresie, mogą też zamienić miejsce docelowe na jakiekolwiek inne dostępne w tym czasie. Musi to jednak być lot dalekiego zasięgu, przy zachowaniu odpowiadającej klasy. Lot powrotny nie może odbyć się później niż 30.06.2011. Nie będą także kompensowane różnice cen w przypadku tańszych połączeń. Finnair pozostawia możliwość do zwrotu biletów pasażerom, podróżującym do/z Tokio w okresie 15.03 - 22.03 2011 lub podróżującym do/z Osaki w okresie 15.03- 18.03.2011. W tym wypadku konieczne jest wypełnienie odpowiedniego formularza.

Także Lufthansa zapewnia swoim pasażerom możliwość zmiany daty lotu lub zwrot biletów.

Air France obsługuje loty do Tokio z międzylądowaniem w Seulu. Pasażerowie, którzy mają zarezerwowany bilet na lot do Tokio lub Osaki w terminie do 23 marca, mogą bezpłatnie zmienić swoje rezerwacje niezależnie od klasy. Jeśli podróż zaczyna się między 24 marca a 30 kwietnia możliwość bezpłatnej zmiany biletu zależy od dostępności miejsc w tej samej klasie rezerwacyjnej. Air France pozostawia możliwość zwrotu posiadanych biletów. Dodatkowo linia wprowadziła specjalną taryfę na loty w jedną stronę z Japonii do Europy.

KLM zamiast lotów do Tokio oferuje połączenie do Osaki. Dla pasażerów podróżujących z/do Tokio zorganizowano transport naziemny. Więcej informacji dostępnych jest na stronie przewoźnika.

Swiss zdecydował się na obsługiwanie połączenia do Tokio z międzylądowaniem w Hong Kongu. Przewoźnik oferuje pasażerom posiadającym rezerwacje na loty do Tokio z terminem wylotu do 31 marca bezpłatną zmianę daty wylotu lub zwrot pieniędzy.

Natasza
25-03-2011, 17:42
Załoga samolotu Wizz Air podjęła decyzję o awaryjnym lądowaniu na lotnisku w Gdańsku. Powodem był pijany, awanturujący się pasażer.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj wieczorem, przed godziną 20. Samolot odbywał rejs z Rygi do Londynu. Kapitan zgłosił straży granicznej z placówki w Gdańsku Rębiechowie, że na pokładzie znajduje się agresywny pasażer, naruszający warunki bezpieczeństwa. Samolot wylądował. Straż siłą wyprowadziła z maszyny pijanego pasażera. Był nim 31-letni obywatel Łotwy. Miał 2 promile alkoholu w organizmie.

Airbus A320 kontynuował lot.

Natasza
04-04-2011, 19:30
Grecja: Awaryjne lądowanie samolotu z W. Brytanii do Egiptu

Samolot boeing z 213 pasażerami na pokładzie, lecący z Wielkiej Brytanii do Egiptu, wylądował awaryjnie w stolicy Grecji Atenach. Nikomu nic się nie stało. Powodem przerwania lotu było "zagrożenie bombowe". Samolot był wyczarterowany przez brytyjskie linie Thomson Airways, należące do brytyjskiego biura podróży TUI Travel.

Wszyscy pasażerowie czują się dobrze, a władze sprawdzają samolot - poinformował przedstawiciel ministerstwa obrony.
PAP

Natasza
12-04-2011, 22:49
Kolizja samolotów na nowojorskim lotnisku

Airbus A380 linii Air France potrącił inny samolot podczas kołowania na nowojorskim lotnisku im. Kennedy'ego. Nikt nie został ranny. Na pokładzie A380, który miał lecieć do Paryża, znajdowało się 520 osób. Lotniskowa kamera zarejestrowała zderzenie. Zobacz film.

Portal Flightglobal.com informuje, że po wypadku obu maszynom zabroniono startu do czasu ustalenia zakresu uszkodzeń i ewentualnie ich naprawy. Airbus - największy samolot pasażerski na świecie - podczas kołowania uderzył końcówką skrzydła w zaparkowaną maszynę Bombardier CRJ700, obracając ją o 90 stopni. Film opublikował ****** nbcnewyork.com.

Natasza
18-04-2011, 22:03
Awaryjnie lądowanie samolotu LOT-u na Islandii. Pijany góral na pokładzie

Dłuższą niż zwykle podróż mieli pasażerowie samolotu linii LOT z Chicago do Warszawy. Maszyna musiała lądować na Islandii, bo na pokładzie awanturował się mieszkaniec Nowego Targu. - Dwie osoby piły alkohol - mówi "Tygodnikowi Podhalańskiemu" pani Anna, mieszkanka Podhala, która leciała samolotem. - Później mężczyźni zaczęli gonić się po pokładzie, otwierali zasłony w oknach. Stewardesy próbowały ich uspokoić, ale to nic nie dawało. W pewnym momencie jedna ze stewardes została uderzona w twarz, spadły jej okulary.
Wtedy kapitan samolotu podjął decyzję o lądowaniu na Islandii. - Obsługa samolotu poprosiła o pomoc pasażerów, którzy obezwładnili najbardziej agresywnego mężczyznę. Został on razem z kolegą przekazany policji – relacjonuje pani Anna.
Po odstawieniu napastliwych pasażerów samolot poleciał na Okęcie.
"Tygodnik Podhalański"/ aj

Natasza
25-04-2011, 17:00
Do próby porwania samolotu linii Alitalia, lecącego z Paryża do Rzymu, doszło w niedzielę wieczorem - podała agencja Ansa. Według tego źródła, mężczyzna, prawdopodobnie z Kazachstanu, próbował sterroryzować stewardessę. Napastnika obezwładniono.

Włoska agencja prasowa poinformowała, że mężczyzna w stanie silnego wzburzenia groził kobiecie niewielkim nożem i chciał uprowadzić samolot do Trypolisu w Libii. Do niczego nie doszło dzięki, jak się podkreśla, błyskawicznej reakcji stewardów oraz pasażerów. Gdy samolot ze 130 pasażerami wylądował na rzymskim lotnisku Fiumicino, mężczyzna został przekazany policji.
PAP

Natasza
27-04-2011, 09:52
WYPADEK NA LOTNISKU MIDWAY W CHICAGO
Samolot amerykańskich linii Southwest Airlines we wtorek wypadł z pasa podczas lądowania na lotnisku Midway w Chicago. Na pokładzie maszyny, która przyleciała z Denver, znajdowało się 139 pasażerów i członków załogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Po wylądowaniu Boeing 737-700 przejechał pas i zatrzymał się dopiero na trawie, ok. 46 metrów od odgrodzenia oddzielającego teren lotniska od drogi szybkiego ruchu. Pasażerów przewieziono autobusami do hali przylotów.

Rzeczniczka Southwest Airlines poinformowała, że w chwili lądowania na lotnisku panowały trudne warunki po intensywnych opadach deszczu. O incydencie została zawiadomiona amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).

Lotnisko Midway na południu Chicago, położone w bliskim sąsiedztwie ruchliwej arterii, znane jest z trudnych warunków do lądowania. W grudniu 2005 roku samolot Southwest Airlines zjechał z pasa startowego, przebił ogrodzenie, wjechał na drogę, zderzając się z samochodami. W jednym z nich zginął sześcioletni chłopiec.

Natasza
07-05-2011, 17:14
25 osób zginęło w katastrofie samolotu, który runął do morza u wybrzeży prowincji Papua Zachodnia w Indonezji - poinformowała agencja AFP, powołując się na służby morskie w tym kraju. Wcześniej podawano, że na pokładzie znajdowało się 27 osób.
Maszyna leciała z miasta Sorong na północy prowincji Papua Zachodnia i rozbiła się przy lądowaniu niedaleko lotniska w porcie Kaimana. Samolot typu MA-60 "runął do morza w momencie lądowania w odległości około 500 metrów od pasa" lotniska - sprecyzował przedstawiciel ministerstwa transportu Bambang Ervan.
Wśród ofiar śmiertelnych jest 21 pasażerów i czterech członków załogi.

Natasza
11-05-2011, 20:06
Lot z Polski przerwany. Atak pasażera na załogę

AWARYJNE LĄDOWANIE W AMSTERDAMIE

Samolot lecący z Polski do Wielkiej Brytanii musiał awaryjnie lądować na lotnisku Schiphol w Amsterdamie. - Jeden z pasażerów, Brytyjczyk, zaatakował załogę maszyny - poinformowała żandarmeria holenderska.
Nikt ze 156 osób na pokładzie, pasażerów i personelu, nie ucierpiał w incydencie, poza Brytyjczykiem, który według van Capelle'a został "lekko ranny".

Rzecznik nie wyjaśnił, czy napastnik był uzbrojony ani z jakiego powodu zaatakował. - Kapitan uznał, że sytuacja nie jest pewna i konieczne jest przymusowe lądowanie - powiedział.

Pasażerowie pozostali na amsterdamskim lotnisku. Rzecznik nie był w stanie określić, kiedy będą kontynuować podróż. Nie podano, do jakich linii lotniczych należała maszyna.

TVN 24

Natasza
12-05-2011, 16:12
Piorun trafia w airbusa, pół tysiąca ludzi
na pokładzie

(BURZ)LIWE LĄDOWANIE NA HEATHROW

Kilka minut później rejsowa maszyna Fly Emirates z Dubaju bezpiecznie wylądowała. Nikomu z jej 500 pasażerów, ani załodze nic się nie stało. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło podczas burzy nad Londynem w jedną z kwietniowych nocy.

Natasza
23-05-2011, 21:49
W nocy może dojść do ograniczenia ruchu lotniczego nad Wielką Brytanią

Chmura pyłów wyrzucanych przez wulkan na Islandii prawdopodobnie zakłóci jutro loty na części brytyjskiego terytorium - poinformował brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA). Irlandzki Urząd Lotnictwa Cywilnego (IAA) ostrzega natomiast przed możliwością zakłóceń w lotach w następnych dniach.
Brytyjski Urząd Meteorologiczny prognozuje, że chmura pyłu znad wulkanu Grimsvotn o godz. 8 rano (czasu polskiego) we wtorek będzie już obejmowała Republikę Irlandii, Irlandię Północną, Szkocję i część północnej Anglii.

pixi
27-05-2011, 11:07
Samolot nie wystartował.

Polak odpowie za sabotaż w lotnictwie.
Na chwilę przed startem samolotu linii Wizzair z Goeteborgu do Warszawy, do kabiny pilotów wtargnął 25-letni Polak. Mężczyzna został zatrzymany przez szwedzką policję. Gdy doszło do zdarzenia, pasażerowie znajdowali się w samolocie, jednak silniki nie były jeszcze uruchomione. Polak może odpowiedzieć za "sabotaż w lotnictwie". Grozi mu kara nawet do czterech lat pozbawienia wolności.
Jak na razie nie wiadomo co powodowało mężczyzną. Dotychczas nie udało się go przesłuchać. Obecnie przebywa w szpitalu.

Natasza
28-07-2011, 20:58
Polak na pokładzie samolotu groził, że ma bombę

Były podejrzenia, że na pokładzie samolotu lecącego z Rio de Janeiro do Frankfurtu znajdowała się bomba.
Polak sterroryzował załogę samolotu lecącego z Rio de Janeiro do Frankfurtu, groził, że ma bombę i ją zdetonuje.

Po przeszukaniu samolotu, który miał odlecieć z lotniska Tom Jobim, okazało się, że nie ma żadnych materiałów wybuchowych.
Mimo to bagaż podręczny Polaka został zniszczony.

Samolot miał wylecieć z Rio o godz. 21 (czasu lokalnego), niestety w związku z podejrzeniami, że na pokładzie może znajdować się bomba, start został opóźniony do godziny 5:30 rano następnego dnia. Turyści spędzili noc na lotnisku.

Oskarżonemu o naruszenie bezpieczeństwa na pokładzie samolotu, grozi od 2 do 5 lat pozbawienia wolności.

Natasza
05-08-2011, 21:01
Podczas lądowania na lotnisku w stolicy Gujany, Georgetown rozbił się Boeing 737-800 linii Caribbean Airlines.
Samolot kończył rejs z Nowego Jorku z międzylądowaniem w Trinidadzie. Na pokładzie znajdowało się około 150 osób. Panowała zła pogoda, padał deszcz i było mgliście. Maszyna wyjechała z pasa startowego podczas lądowania i przełamała się na pół. Wśród załogi i pasażerów nie było ofiar śmiertelnych.

Można tutaj mówić o dużym szczęściu, ponieważ samolot po zjechaniu z pasa startowego zatrzymał się zaledwie kilka metrów od wąwozu o głębokości ponad 60 metrów.

Natasza
31-08-2011, 13:01
Na lotnisku w stolicy Bułgarii - brytyjski samolot czarterowy, lecący do kurortu w Turcji, musiał awaryjnie wylądować. Powodem była śmierć 79-letniej pasażerki.
Na pokładzie samolotu znajdowali się klienci biura podróży Thomas Cook. Pomimo 40-minutowej akcji reanimacyjnej przeprowadzanej przez znajdującego się na pokładzie lekarza i ekipę ratunkową - pasażerki nie udało się uratować.

Samolot leciał z Manchesteru do Bodrum nad Morzem Egejskim w południowo-zachodniej Turcji.

Natasza
06-09-2011, 17:18
Powodem czterogodzinnego opóźnienia samolotu lecącego do Poznania było awaryjne lądowanie w Serbii. Na pokładzie maszyny znajdowali się polscy pasażerowie wracający do kraju z Grecji.
Powodem lądowania awaryjnego stało się pęknięcie szyby w kabinie pilotów. Samolot linii lotniczych Aegean Airlines zatrzymał się w Belgradzie w Serbii. Pasażerowie, m.in. klienci Grecos Holiday, zostali poczęstowani posiłkiem regeneracyjnym oraz otrzymali zestaw odświeżający.

Ok. godz. 13.15 maszyna wylądowała bezpiecznie w Poznaniu i zabrała nowych klientów do Grecji.

Natasza
09-09-2011, 08:11
Airbus linii Air France ponownie uniknął tragedii. Wszyscy pamiętamy katastrofę francuskiego Airbusa, który dwa lata temu wpadł do Atlantyku. Na pokładzie samolotu znajdowało się wówczas 228 osób. Francuskie media podały, że identyczne problemy przytrafiły się w tym samym miejscu innej maszynie francuskich linii.
Zastanawiający jest fakt, że znowu chodziło o samolot lecący z Rio de Janeiro do Paryża. Maszyna wpadła w strefę silnych turbulencji nad Atlantykiem. Czujniki prędkości zaczęły źle funkcjonować, pilot automatyczny sam się wyłączył. Samolot zaczął nagle tracić prędkość.

Identyczny scenariusz jak przed dwoma laty. Tyle, że tym razem pilotom udało się odzyskać panowanie nad maszyną. Z obserwacji załogi wynika, że gdyby prędkość samolotu spadłaby jeszcze o 5 kilometrów na godzinę, to maszyna runęłyby do Atlantyku.

Warto przypomnieć, że po pamiętnej katastrofie, we wszystkich Airbusa Air France wymieniono czujniki prędkości na nowsze. Zatem prawdopodobnie rzeczywista przyczyna tragedii sprzed dwóch lat pozostaje wciąż nieznana.

Natasza
25-09-2011, 11:33
Mały samolot z 19 turystami zagranicznymi, rozbił się w środkowym Nepalu, w pobliżu stolicy tego kraju - Katmandu - poinformowała nepalska telewizja cytując źródła oficjalne. Ratownicy odnaleźli zwłoki 18 osób. Jedna osoba najprawdopodobniej przeżyła.

W samolocie typu Beechcraft znajdowało się 16 zagranicznych turystów i 3 członków załogi. Turyści odbywali wycieczkę po Himalajach, podczas której podziwiali z lotu ptaka najwyższe szczyty świata, w tym Mount Everest.

Samolot, należący do prywatnego przewoźnika Buddha Air, wracał już do Katmandu. Według policji i naocznych świadków, katastrofa nastąpiła kiedy samolot próbował lądować w gęstej mgle.

Rzecznik policji Binod Singh powiedział, że samolot rozbił się koło wioski Bisankunarayan, odległej o ok. 10 km od Katmandu.

Według świadków, że maszyna uderzyła w dach jednego z domów tej wioski. Jedna osoba najprawdopodobniej przeżyła i została przewieziona do szpitala.

Natasza
25-09-2011, 16:48
Międzynarodowe lotnisko im. Ben Guriona pod Tel Awiwem zostało sparaliżowane na około dwie godziny w niedzielę, ponieważ pracownicy urządzili sobie imprezę z okazji zbliżającego się nowego roku żydowskiego.
Wylot kilku samolotów m.in. do Bułgarii, Gruzji i na Ukrainę był opóźniony, a setki lądujących pasażerów innych lotów bezskutecznie czekały na swój bagaż.

<SCRIPT type=text/javascript>onet('adsGet1','main3-box');</SCRIPT><SCRIPT type=text/javascript>onet('adsGet2');onet('slotTest','3');</SCRIPT>Zamknięte były okienka informacyjne, telefonów na infolinię nikt nie odbierał. Wielu pasażerów było bardzo zdenerwowanych, wybuchały awantury, a policjanci bezskutecznie próbowali uspokajać ludzi.
Zdezorientowani klienci linii lotniczych sądzili, że na lotnisku wybuchł strajk, ale okazało się, że personel lotniska beztrosko porzucił swoje obowiązki, by wznieść toast za nowy rok - Rosz Haszana - na imprezie zorganizowanej przez komisję pracowniczą.

Podobne zdarzenia miały miejsce już wcześniej w Izraelu w przedsiębiorstwach publicznych, np. w portach, gdzie członkowie związków zawodowych świętowali imieniny czy śluby swoich działaczy.

Rosz Haszana przypomina wyznawcom judaizmu o stworzeniu świata oraz sądzie Bożym. W tym roku nadejście nowego roku będzie obchodzone od zachodu słońca 28 września do zmierzchu 30 września.

Natasza
18-10-2011, 19:04
Powodem trwającego 9 godzin oczekiwania w samolocie na podlondyńskim lotnisku pasażerów z Bombaju teoretycznie była gęsta mgła na londyńskim Heathrow.
Według rozkładu lot Air India z Bombaju miał wylądować na Heathrow o godz. 7.30. Ze względu na gęstą mgłę skierowano samolot na podlondyński port Gatwick. Choć oba lotniska są oddalone od siebie o ok. 70 km, pasażerowie usłyszeli komendę, aby czekać na pokładzie samolotu. O godz. 17.00 maszyna wystartowała wreszcie z Gatwick i 20 min. później wylądowała na Heathrow.

Pasażerowie narzekają na brak odpowiedniej informacji. Przebywając na pokładzie samolotu nikt podobno nie powiedział im co się dzieje. Wśród nich znajdowały się małe dzieci oraz kobieta w zaawansowanej ciąży. Mimo złych nastrojów, wezwana na pomoc policja, nie musiała interweniować.

Jak poinformował rzecznik lotniska, pasażerowie musieli czekać, aż nastąpi zamiana załogi, zanim dokończą rejs. Air India nie wypowiedziało się w ten sprawie. Jednak można się zastanowić jaki to miało sens? Najwyraźniej przewoźnik "uparł się" na to konkretne lotnisko i niestety musiał w międzyczasie zmienić załogę oraz znaleźć wolne sloty czasowe na obu lotniskach. Jednak do Heathrow pasażerowie szybciej dojechaliby na rowerze, gdyby tylko od razu ich odprawiono...

Natasza
26-10-2011, 17:52
Znów problemy ma międzynarodowy port lotniczy w Faro na południu Portugalii. Lotnisko trzeba było ewakuować z powodu bardzo złej pogody. Pasażerowie w ulewnym deszczu czekają na przewóz do tymczasowej odprawy bagażowej.

Konstrukcja lotniska jest naruszona od poniedziałkowego ranka, kiedy to w wyniku wichury i intensywnego deszczu zawaliła się część zadaszenia nad strefą odprawy bagażowej. Rannych zostało wówczas pięć osób, głównie pracowników portu.

W środę rano rozpoczęto prace nad dodatkowym zabezpieczeniem lotniska, ale pogoda znów gwałtownie się pogorszyła. Około południa rozpoczęto więc ewakuację pasażerów. Podróżni czekają na ulicy, w ulewnym deszczu, na autobusy, które zawożą ich do przeorganizowanej strefy odprawy bagażowej.
Międzynarodowe lotnisko w Faro to drugi pod względem liczby pasażerów port lotniczy w Portugalii. Co roku obsługuje ponad 5 milionów osób, w tym wielu polskich studentów i turystów, korzystających przede wszystkim z usług tanich linii lotniczych, które nie latają do Lizbony.

Natasza
18-11-2011, 22:12
Samolot austriackich linii Comtel Air, lecący z Amritsar w Indiach do Birmingham w środkowej Anglii, wylądował we Wiedniu, aby uzupełnić paliwo. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo taka sytuacja zdarza się codziennie na lotniskach, gdyby nie fakt, iż pilot zażądał, aby pasażerowie zapłacili za tankowanie.
Pilot, po wylądowaniu na austriackim lotnisku, oświadczył, że z powodu plajty przewoźnika nie ma pieniędzy na pokonanie ostatniego odcinka lotu, wobec tego jeśli pasażerowie chcą kontynuować podróż i dotrzeć do miejsca docelowego muszą wyłożyć z własnej kieszeni 20 tysięcy funtów. Osłupiali podróżni odebrali to jako żądanie okupu pod ich adresem i zawiadomili policję. Niestety interwencja austriackich służb porządkowych polegała jedynie na wskazaniu im drogi do najbliższego bankomatu. Niektórzy byli zmuszeni zapożyczyć się u współpasażerów, by wpłacić przypadającą na nich część.

Comtel Air, który zaledwie w ubiegłym miesiącu wprowadził tanie i promocyjne loty na trasie Birmingham-Amritsar nie wypowiedział się w tej sprawie. Ma wyłączone telefony, a jego skrzynka internetowa nie przyjmuje e-maili.

- Posiadanie biletu lotniczego nie jest ze strony linii lotniczej finansową gwarancją dostarczenia pasażerów do wyznaczonego miejsca. W razie nieprzewidzianej sytuacji muszą się liczyć z dodatkowym kosztem, nawet jeśli lot był rejsowy. Inna jest sytuacja, gdy bilet zakupili przez pośrednika, np. biuro podróży. Wówczas zobowiązania wobec nich ma agencja, a nie linia lotnicza - skomentowało całą sytuację Stowarzyszenie Brytyjskich Touroperatorów (ABTA). Brzmi to mało optymistycznie, dlatego zanim zakupimy bilet lotniczy, albo w przypadku agentów lotniczych - sprzedamy, należy zweryfikować przewoźnika czy jest faktycznie wiarygodny.

Natasza
26-12-2011, 18:47
Gwałtowna kłótnia małżeńska na pokładzie samolotu lecącego z Teneryfy do Finlandii zmusiła załogę do lądowania w Amsterdamie.

Agresywny 57-letni pasażer został zatrzymany na lotnisku Schiphol przez holenderską policję<NBSP></NBSP>.
Według świadków, pochodzące z Finlandii małżeństwo kłóciło się prawie od początku lotu. Gdy wymiana zdań między parą stawała się coraz głośniejsza, jeden z pracowników linii lotniczych postanowił zareagować. Krewki Fin rzucił się na niego z pięściami.
Kapitan maszyny ze 177 pasażerami na pokładzie zdecydował o międzylądowaniu w Amsterdamie. Mężczyzna trafił za kratki. Tegoroczną <NBSP></NBSP>Gwiazdkę<NBSP></NBSP> zapewne zapamięta na długo....

Natasza
26-12-2011, 18:56
Samolot czarterowej linii lotniczej AMC Airlines z 72 pasażerami na pokładzie musiał lądować awaryjnie "na brzuchu" po tym, jak nie wysunęły się przednie koła podwozia. Maszyna leciała z miasta Tabuk w Arabii Saudyskiej do Quetta w Pakistanie, ale piloci zdecydowali się skierować ją ostatecznie do Karaczi ze względu na lepsze wyposażenie tamtejszego lotniska. - Żadnemu z pasażerów nic się nie stało - poinformował rzecznik pakistańskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Rzecznik ujawnił, że samolot udało się posadzić bezpiecznie dopiero podczas trzeciej próby.

Natasza
27-12-2011, 14:27
Pasażer podróżujący francuskimi liniami lotniczymi Air France, w swoim bagażu podręcznym, wyniósł z pokładu koce, serwetki i sztućce, będące wyposażeniem klasy biznesowej.
Zuchwałym złodziejem okazał się 28 - letni fotograf, który został złapany po tym jak skradzione przedmioty wystawił na aukcji internetowej.

Fotografa złapano na Reunion, francuskiej wyspie leżącej na Oceanie Indyjskim.

Natasza
27-12-2011, 14:28
Dzisiaj koło południa jeden z pasażerów, lecących Ryanairem z Edynburga do Gdańska, zasłabł na pokładzie samolotu.
Na lotnisku w Rębiechowie czekała już na niego karetka. Sanitariusze natychmiast udzielili poszkodowanemu pomocy.

Samolot wylądował o godzinie 10:55. Udzielanie pomocy pasażerowi trwało 15 minut. Ponieważ nic nie wskazywało na poważniejsze dolegliwości - ciśnienie i tętno było w normie, poszkodowany odmówił odwiezienia do szpitala. Udał się do domu o własnych siłach.

Natasza
08-01-2012, 19:54
Siedmiu pasażerów australijskich linii lotniczych Qantas zostało rannych i trafiło do szpitala z powodu silnych turbulencji, które wystąpiły podczas lotu z Londynu do Singapuru.
Rzeczniczka linii Qantas Sophia Connoly poinformowała, że samolot Airbus A380 z 450 pasażerami na pokładzie wpadł w sobotę w turbulencje w indyjskiej przestrzeni powietrznej.


Siedmiu pasażerów odniosło obrażenia i trafiło do szpitala w Singapurze. To osoby, które nie siedziały na swoich miejscach i nie były przypięte pasami.

Samolot kontynuował rejs do Sydney w niedzielę, 24 godziny później niż przewidywał rozkład lotów.

Natasza
11-01-2012, 09:47
Samolot British Airways, lecący z Londynu do Glasgow, został zmuszony do awaryjnego lądowania, ponieważ piloci zasłabli za sterami - poinformował The Guardian.
Kiedy maszyna wzniosła się na wysokość 6000 metrów piloci poczuli się bardzo źle i spanikowani zaczęli wzywać pomocy. Ich zduszone krzyki najbardziej wystraszyły pasażerów, którzy z zaciśniętymi ze strachu pięściami przysłuchiwali się całej akcji ratunkowej.

Dzięki stewardessom, które udzieliły im pierwszej pomocy i podały butle z tlenem, piloci zdołali wrócić na lotnisko Heathrow i wylądować.

Przyczyny nagłego zasłabnięcia pilotów będzie teraz badać specjalnie zwołana w tym celu komisja.

Natasza
12-01-2012, 19:09
Sąd w Liverpoolu skazał dwóch Polaków na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz karę grzywny w wysokości 500 funtów na rzecz linii lotniczych Ryanair. Dlaczego?
W połowie grudnia 53-letni Czesław K. i 33-letni Piotr S. narozrabiali na pokładzie samolotu należącego do irlandzkiego przewoźnika. Wcześniej obaj panowie wraz z kompanami wypili butelkę Jacka Danielsa, co wpłynęło negatywnie na ich zachowanie, które stało się agresywne.

Pijani Polacy zaczęli sprawiać trudności. Zaczepiali personel pokładowy i innych pasażerów. Jeden z mężczyzn próbował nawet otwierać drzwi samolotu. Panowie nie reagowali na prośby o zajęcie swoich miejsc - można przeczytać o całym zajściu w liverpoolecho.co.uk

Do akcji przyłączył się sam kapitan, który chcąc załagodzić sytuację i uspokoić rozbrykanych panów wydał polecenie zapięcia pasów, pomimo iż do końca lotu pozostało 40 minut. To również nie pomogło. Kłopotliwi pasażerowie, którzy cały czas próbowali przytulać stewardessy, zostali w końcu spacyfikowani siłą.

Obrońca Polaków tłumaczył w sądzie, że winę za ich zachowanie ponosi lęk przed lataniem. Panowie przed wejściem na pokład samolotu zażyli środki uspokajające, które wraz z alkoholem wywołały u nich tak dziwne zachowanie.

Pozostali koledzy Czesława K. i Piotra S. wciąż czekają na proces.

Natasza
14-01-2012, 10:30
Pierwsze zgrupowanie mistrzów Polski, Wisły Kraków nie zaczęło się planowo. Już w drodze na nie wiślacy przeżyli chwile grozy. Samolot wiozący ekipę "Białej Gwiazdy" do Hiszpanii jeszcze tam nie dotarł, gdyż uległ awarii i musiał lądować we Włoszech.

- Samolot z naszą drużyną już z godzinnym opóźnieniem wystartował z podkrakowskich Balic. Podczas podróży pojawiły się problemy techniczne i maszyna awaryjnie lądowała we Włoszech - powiedział nam rzecznik Wisły, Adrian Ochalik. - Najważniejsze, że nic nikomu się nie stało.
Polski zespół, na lotnisku w Bergamo (tanie linie obsługują tam loty do Mediolanu) oczekuje na przelot do Hiszpanii. Wiślacy mają bazować w miejscowości Oliva. Trener Kazimierz Moskal do Hiszpanii zabrał 26 piłkarzy.

Natasza
15-01-2012, 11:35
Jest wyrok w głośnej aferze "zatrutej" kawy na pokładzie samolotu Air France. Francuski przewoźnik wypłaci 146 tys. euro odszkodowania pasażerowi, który doznał ciężkich uszkodzeń przełyku po wypiciu zaserwowanej mu na pokładzie samolotu kawy. Napój prawdopodobnie zawierał sodę kaustyczną. 46 tysięcy dostanie poszkodowany, a sto tysięcy francuska Krajowa Kasa Chorych, która pokryła koszty leczenia.
Nadal nie wiadomo, w jaki sposób soda kaustyczna znalazŁa się w serwowanym napoju. Adwokaci Air France argumentowali, że inni pasażerowie tego samego lotu sprzed pięciu lat z Bordeaux do Paryża nie mieli po wypiciu kawy żadnych problemów. Ich zdaniem, nie wiadomo do końca, czy soda kaustyczna faktycznie znajdowała się kawie wypitej przez poszkodowanego pasażera.
Sędziowie uznali jednak, że nie ma żadnego innego wyjaśnienia tego, co się stało. Po wypiciu napoju Marc-Fredaine Niazaire poczuł bardzo silne pieczenie i ból. Soda trwale uszkodziła mu przełyk. Mimo wielu operacji, prawdopodobnie do końca życia nie będzie mógł się normalnie odżywiać.
Prokuratura w Bobigny pod Paryżem umorzyła jednak postępowanie karne przeciwko Air France z powodu braku wystarczających dowodów. Adwokaci francuskich linii lotniczych sugerowali wręcz, że pasażer mógł probować popełnić samobójstwo. Ten ostatni wygrał jednak proces cywilny. Sędziowie uznali, że - nawet jeżeli nie wiadomo do końca, co się stało - chodzi o wypadek na pokładzie samolotu. Przewoźnik musi wiec wypłacić odszkodowanie.
RMF FM

Natasza
16-01-2012, 12:20
Według raportu, opublikowanego przez IATA zeszły rok należał najbezpieczniejszych w historii lotnictwa. Od stycznia do listopada 2011 liczba poważnych wypadków lotniczych w wyniku których został uszkodzony samolot była o 52% niższa od średniej z ostatnich pięciu lat.
Globalny wskaźnik wypadków lotniczych (wyliczany na podstawie liczby wypadków wyprodukowanych na Zachodzie samolotów w przeliczeniu na milion lotów) wyniósł 0,34. Natomiast liczba osób, które zginęły w katastrofach lotniczych to tylko 486! Najniebezpieczniejszym kontynentem, gdzie zdarza się najwięcej wypadków nadal pozostaje Afryka. Na drugim miejscu plasuje się Ameryka Południowa.

Jednym z najpoważniejszych wypadków lotniczych, jakie zdarzyły się w 2011 roku była katastrofa lotu Iran Air 277 w styczniu, w wyniku której zginęły 77 osoby. Z kolei w kwietniu w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republiki Konga, rozbił się samolot ONZ. Przyczyną katastrofy, w której straciło życie, 32 pasażerów, była próba lądowania w złych warunkach atmosferycznych.

Tragicznie zakończył się również rejs Bombardiera należącego do argentyńskich linii Sol Líneas Aéreas, który 18 maja leciał z Lae do Madang. W wyniku wypadku na wschodnim wybrzeżu Papui-Nowej Gwinei śmierć poniosło 28 pasażerów.

Do najpoważniejszych w skutkach wydarzeń w lotnictwie należy również zaliczyć wypadek samolotu Yak Service, jaki miał miejsce we wrześniu. Był to lot czarterowy z Jarosława do Mińska. Maszyna rozbiła się około 500 metrów po starcie. Spośród 45 osób na pokładzie 43 zginęły na miejscu, a dwie zostały ciężko ranne.

W listopadzie Polacy także przeżyli chwile grozy. Podczas awaryjnego lądowania Boeinga 767 należącego do PLL LOT na warszawskim lotnisku. Na szczęście dzięki wzorowej postawie kapitana i personelu, a także pracowników portu lotniczego, obyło się bez ofiar.

Niestety nasilający się ruch lotniczy zwiększa zagrożenie - przykładowo w ostatnich dniach na lotnisku w Chicago kontroler zezwolił na lądowanie Boeinga 737 linii Southwest, a w tym samym czasie startowała inna maszyna, która przecinała drogę lądującego samolotu. Do wypadku nie doszło, bowiem pilot startującej maszyny spostrzegł problem. Obecnie trwa oficjalne dochodzenie mające wyjaśnić przyczynę zdarzenia.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
20-01-2012, 21:23
Chwile grozy przeżyła załoga japońskiego samolotu, który w locie zderzył się z albatrosem. O wypadku informuje "Daily Mail" na swojej stronie internetowej.
Ptak uderzył w nos samolotu Bombardier DHC8-315 i zrobił w nim dziurę o średnicy metra. Maszyna leciała na wysokości 300 metrów nad Morzem Wschodniochińskim.
Pilot zdecydował, że nie będzie potrzebne lądowanie awaryjne, mimo że szczątki martwego ptaka pozostały przytwierdzone do samolotu. Po wypadku lot trwał jeszcze godzinę. Na pokładzie znajdowało się dziewięciu członków załogi, nikomu nic się nie stało.

Natasza
25-01-2012, 17:51
Służba bezpieczeństwa na lotnisku w Kairze unieszkodliwiła bombę gazową znalezioną na pokładzie libijskiego samolotu. Rzecznik portu lotniczego powiedział, że gdyby ta bomba wybuchła, doszłoby do "katastrofy".

pixi
30-01-2012, 17:46
Awaryjna sobota dla Austrian Airlines
Miniona sobota była pechowym dniem dla pasażerów austriackich linii Austrian Airlines (OS). Samolot lecący z Wiednia do Krakowa miał awarię silnika. Na pokładzie maszyny Austrian Airlines znajdowało się 33 pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Obyło się też bez procedury awaryjnego lądowania.
Pilot Bombardiera Q-400 już kilka kilometrów przed Krakowem sygnalizował problemy z silnikiem. Maszyna zgasła tuż przed lądowaniem. Lot powrotny do Wiednia z godziny 15.30 został odwołany. Pasażerowie musieli szukać innych rejsów.

Kilka godzin później, Boeing 767 lecący z Wiednia do New Dehli, wkrótce po starcie wrócił do portu. Problemy dotyczyły czujnika sygnalizującego chowanie podwozia. Piloci chcąc usunąć awarię, pół godziny krążyli nad lotniskiem Schwechat. Niestety nie udało się, dlatego dostali polecenie z wieży kontrolnej, aby lądować awaryjnie. Na pokładzie znajdowało się 230 pasażerów i 10 członków załogi. Nikomu nic się nie stało.

pixi
31-01-2012, 15:12
Miau, czyli kot w kokpicie
W czwartek samolot linii Air Canada został opóźniony o ponad cztery godziny z powodu... kota.
Niesforny futrzak o imieniu Ripples leciał ze swoją właścicielką z Halifaksu do Toronto. Niestety tuż przed startem samolotu zwierzę uciekło ze specjalnej klatki, w której podróżowało.
Cały personel samolotu zaangażował się w poszukiwanie kota, który jak się okazało czmychnął do kabiny pilotów i wcisnął się w trudno dostępne miejsce kokpitu.
W związku z wydarzeniem wstrzymano wpuszczanie pasażerów na pokład i wezwano techników, aby usunęli część paneli, pod którymi ukrył się Ripples.
Jak mówią pracownicy lotniska w Halifaksie, to pierwszy przypadek ucieczki kota w samolocie.

pixi
07-02-2012, 19:26
Tragedia na lotnisku
Wczoraj na amerykańskim lotnisku w Everett doszło do nieszczęśliwego wypadku. Pracownik firmy Boeing został poważnie ranny, gdyż przygniótł go kołujący po pasie Dreamliner.
Mężczyzna za pomocą specjalistycznego sprzętu został szybko wyciągnięty spod maszyny, a następnie przewieziony helikopterem do szpitala.
Właściciele Boeinga poinformowali, iż sprawa zostanie skrupulatnie zbadana. Korporacja obiecała, że wdroży nowe procedury, aby do podobnego wypadku już nigdy nie doszło.

Natasza
28-02-2012, 17:23
Katastrofy lotnicze wszech czasów

Jak wynika z raportu Jet Airliner Crash Data Evaluation Centre (JACDEC) w Hamburgu, specjalistycznego ośrodka zajmującego się badaniem katastrof samolotów, 2011 był najbezpieczniejszym od początku prowadzenia statystyk w ruchu lotniczym. Szacunkowo do wypadków na drodze powietrznej dochodzi rzadziej, niż na lądzie. Mimo to wciąż dochodzi do katastrof, w których giną setki osób.
Największą liczbę ofiar katastrof lotniczych odnotowano w 1985 - 1810 osób oraz w 1996 - 2272 osób.

12 sierpnia 1985 roku Boeing 747-SR46 należący do japońskiego przewoźnika Japan Airlines już 12 minut po starcie z lotniska Tokio uległ awarii. Załoga bezskutecznie starała się utrzymać samolot w powietrzu przez kolejne 30 minut. Wkrótce potem maszyna rozbiła się, w rejonie środkowej części wyspy Honsiu. W tragedii zginęło 520 osób. Jest to największa katastrofa lotnicza pod względem liczby zabitych w wypadku jednego samolotu.

Największą pod względem liczby ofiar katastrofą w historii światowego lotnictwa okazało się zderzenie dwóch Boeingów 747, należących do linii lotniczych PanAm i KLM, które zderzyły się podczas kołowania w gęstej mgle. Do wypadku doszło na lotnisku Los Rodeos na Teneryfie. Na pokładzie samolotu KLM znajdowało się wówczas 248 osób, wszystkie zginęły. Z kolei z 396 pasażerów linii PanAm przeżyło 61. Łączna liczba ofiar katastrofy to 583 osoby.

Jedenaście lat później doszło do kolejnego zderzenia Boeinga 747-168B linii lotniczych Saudi Arabian Airlines z podchodzącym do lądowania samolotem kazaskiego przewoźnika Iljuszyn Ił-76. W tragedii straciło życie 289 pasażerów.

Do jednej z najtragiczniejszych katastrof lat siedemdziesiątych zalicza się lot Turkish Airlines 981, który miał miejsce 3 marca 1974 roku. Doszło wówczas do tzw. wybuchowej dekompresji oraz uszkodzenia systemów hydraulicznych. Maszyna rozbiła się pod Paryżem. Bilans tej tragedii to 346 osób.

23 czerwca 1985, u wybrzeży Irlandii, w wyniku zamachu rozbił się Boeing 747-237B, latający w barwach Air India - zginęło 329 pasażerów.

Prawdziwa tragedia rozegrała 19 sierpnia 1980 roku, kiedy to tuż po starcie samolotu Saudi Arabian Airlines 163 w luku bagażowym wybucha pożar. Piloci natychmiast zawrócili maszynę i bez problemów wylądowali. Dym jednak niebezpiecznie szybko rozprzestrzenił się do kabiny pasażerskiej. Zbyt późne wyłączenie silników oraz brak koordynacji załogi okazały się zgubne w skutkach, nikt nie przeżył. W katastrofie spłonęło 301 osób.

W Kinszasie w 1996 miała miejsce największa lotnicza katastrofa naziemna. Podczas próby startu transportowy samolot Antonow An-32B, wypadł z pasa startowego i wjechał w pobliski targ, zabijając 298 osób.

3 lipca 1988 roku nad Zatoką Perską omyłkowo zostaje zestrzelony Airbus A300 linii lotniczych Iran Air. Pomyłka amerykańskiego krążownika kosztowała życie 290 osób.

Za największa amerykańską tragedię lotniczą uważa się katastrofę samolotu linii lotniczych American Airlines, która miała miejsce w porcie lotniczym O'Hare w Chicago. Na chwilę przed wzbiciem się w powietrze eksplodował jeden z silników. Procedura startu nie mogła zostać przerwana, piloci spróbowali poderwać maszynę, aby znowu powrócić na lotnisku. Eksplozja silnika uszkodziła system hydrauliczny odpowiadający za sterowność i samolot rozbił się po 31 sekundach, tuż przy krawędzi pasa startowego.

Do jednego z największych lotniczych zamachów terrorystycznych doszło 21 grudnia, kiedy to Boeing 747 (Jumbo Jet) linii Pan American World Airways został rozerwany w wyniku wybuchu bomby znajdującej się w luku bagażowym. Do tragedii doszło nad Lockerbie w Szkocji, elementy samolotu wraz z ciałami pasażerów spadły na szkockie miasto, zabijając przy tym 11 osób.

Natasza
28-02-2012, 18:37
Wczoraj samolot PLL LOT lecący z Londynu do Warszawy, wystartował z lotniska Heathrow z 5 - godzinnym opóźnieniem z powodu... wieku naszych pilotów. Odkrycia dokonali pracownicy angielskiego portu lotniczego, którzy przeprowadzali rutynową kontrolę na lotnisku. Podczas audytu polskiej maszyny ze zgrozą stwierdzili, iż piloci zasiadający za jej sterami mają ponad 60 lat, co jest niezgodne z przepisami.

Samolot został zatrzymany na lotnisku do czasu, aż z Warszawy nie dotarł nowy członek załogi... młodszy.

Według naszego przewoźnika to niefortunny zbieg okoliczności. Załoga samolotu została skompletowana na krótko przed odlotem z Warszawy, a system planowania załóg nie wyemitował ostrzeżenia o przekroczonym wieku pilotów.

Natasza
02-03-2012, 13:23
Wczoraj w okolicach największego prywatnego niemieckiego lotniska, Egelsbach, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Rozbił się samolot. To prywatny port lotniczy znajduje się w okolicach Frankfurtu nad Menem. Korzystają z niego głównie niewielkie samoloty i śmigłowce, którymi podróżują biznesmeni.

Kilkuosobowa Cessna, która runęła wczoraj na ziemię leciała z austriackiego Linzu. Rejs zakończył się tragicznie z powodu złych warunków pogodowych. Zginęły trzy osoby.

Niestety policja obawia się, iż ofiar może być więcej. Służby ratunkowe wciąż przeszukują las w miejscu gdzie rozbiła się maszyna.

Natasza
30-03-2012, 15:41
Pilot Airbusa lecącego z Nowego Jorku do Las Vegas zachowywał się dosłownie jakby oszalał. Sprawę oprócz policji bada także FBI.
Samolot pasażerski JetBlue musiał awaryjnie lądować w Amarillo w Teksasie. Linie podają oficjalnie, że powodem była niedyspozycja zdrowotna pierwszego pilota. Jednakże pasażerowie będący na pokładzie przeżyli prawdziwy horror.

Według pasażerów zdarzenie wyglądało tak: pilot chciał wejść do toalety, ale gdy okazało się, że jest zajęta zaczął walić w drzwi. Kapitan samolotu krzyczał o Al-Kaidzie, bombie, Iraku. Potem podszedł w stronę drzwi awaryjnych jakby chciał wyskoczyć. Na szczęście pasażerowie zareagowali w porę i powalili go na ziemię - donosi ABC News.

Na szczęście jako pasażer leciał inny pilot, który wszedł do kokpitu przed lądowaniem w Amarillo i przejął obowiązki niedyspozycyjnego członka załogi.

Rzeczniczka policji w Amarillo nie chciała komentować zdarzenia. Na pokładzie Airbusa A320 było 135 pasażerów.

Natasza
11-05-2012, 18:20
Samolot, lecący z Krakowa do Londynu, musiał zawrócić po 10 minutach lotu przez awanturę na pokładzie. Prowodyrem był 26-letni Polak, który wniósł na pokład własny alkohol. Prośby stewarda o schowanie butelki okazały się mało skuteczne. Kapitan, z uwagi na bezpieczeństwo załogi i pasażerów zdecydował o zawróceniu maszyny. Samolot, który wystartował z lotniska o 22:30 wylądował ponownie o 22:47.

Dopiero po około godzinnym opóźnieniu maszyna bezpiecznie wyleciała do Londynu, a awanturnik został oddany w ręce Straży Granicznej i ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Niewykluczone, że przewoźnik obciąży go kosztami wynikłymi z opóźnienia samolotu.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
11-05-2012, 18:37
Wczorajszy lot z Goeteborga do Londynu został opóźniony o godzinę, ponieważ stewardessa wypadła przez otwarte drzwi samolotu.
Nieszczęśliwy wypadek miał miejsce na lotnisku, tuż przed odlotem samolotu. Pasażerowie siedzieli już w fotelach i oczekiwali na rozpoczęcie podróży, gdy nagle z przerażeniem zobaczyli jak młoda stewardessa wylatuje przez otwarte drzwi samolotu i spada z wysokości około trzech metrów.

Jak twierdzi prezes lotniska w Goeteborgu do zdarzenia doszło tuż po tym jak drzwi maszyny zostały zamknięte, a ruchome schody usunięto. - Nadal nie wiemy co otworzyło drzwi. Trudno mi uwierzyć, żeby stewardessa po prostu wyskoczyła. Bardziej prawdopodobne jest, że drzwi otworzyły się w momencie, kiedy ona trzymała je za uchwyt - wyjaśniła Annika Nyberg.

Policja nie ujawnia szczegółów wypadku. Nieoficjalnie mówi się, że kobieta mogła doznać urazu głowy. Aktualnie przebywa w szpitalu.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
21-06-2012, 13:01
Central Connect Airlines (CCA) - czeskie linie lotnicze oferujące połączenia między innymi z Pragi do Krakowa, zaskoczyły w poniedziałek swoich pasażerów i zawiesiły wieczorem loty.
We wtorek poinformowano w komunikacie: "Ponieważ nie potwierdziły się długoterminowe prognozy sprzedaży biletów, nie osiągnięto planowanych zysków z obsługi regularnych linii. Dlatego też kierownictwo spółki CCA zdecydowało wczoraj czasowo wstrzymać ruch na wszystkich obecnych regularnych kierunkach w celu optymalizacji działania i poprawy planu restrukturyzacji".

Ostatni rejs z Pragi do Ostrawy czeskich linii odbył się w poniedziałek o godzinie 21.30. Na płycie lotniska tkwi samolot, który miał startować 10 minut później do Lublany. Pasażerowie, którzy wcześniej kupili bilety na zawieszone połączenia zostaną obsłużeni przez czeskiego narodowego przewoźnika CSA.

Od maja 2011 roku CCA znajdowały się w upadłości, jednak w dalszym ciągu utrzymywały swoje połączenia i flotę. Przewoźnik wykonywał regularnie loty z Pragi do Ostrawy, Krakowa, Lublany, Berlina, Hanoweru oraz Stuttgartu. Bilety na te kierunki można było kupić między innymi w kompanii CSA, która nie obsługiwały tych rejsów.

Szwedzka spółka Siemens Financial Services winna CCA (według spółki) około 295 tysięcy dolarów złożyła wniosek o upadłość.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
21-06-2012, 13:02
Azjatyckie linie mające swoją bazę w porcie lotniczym Kolombo, dołączą do aliansu oneworld pod koniec 2012 roku.
SriLankan Airlines zostały ogłoszone kolejnym członkiem oneworld podczas Światowego Szczytu Transportu Lotniczego IATA w Pekinie. To wydarzenie zaowocuje lepszymi połączeniami linii Finnair między Polską a portami w Sri Lance, takimi jak Malediwy.

Dla sieci oneworld dostępne staną się również trzy destynacje w Indiach - Kochin, Tiruchirapallin i Thiruvanthapuram. Po przyłączeniu linii SriLankan, oneworld będzie oferowało podróże do około 860 kierunków w ponad 150 krajach.

Członkostwo sponsorowane jest przez obecnego członka oneworld, Cathay Pacific. SriLankan Airlines podpisały już umowę codeshare z innym kandydatem, Malaysia Airlines, który dołączy do oneworld pod koniec roku. Planowane jest również podpisanie umów codeshare z takimi członkami aliansu jak Royal Jordanian i S7 Airlines.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
23-06-2012, 19:00
Samolot linii OLT Express ze 160 pasażerami na pokładzie musiał zawrócić nad Morzem Czarnym i wrócić na lotnisko w Warszawie. Przyczyną były problemy techniczne - poinformował TVN24.

Samolot leciał z warszawskiego Okęcia do Marsa Alam w Egipcie. Jak powiedziała rzeczniczka OLT Express Magdalena Grzybowska, w związku ze zgłoszeniem przez system samolotu możliwości usterki, podjęto decyzję o zawróceniu samolotu. Było to standardowe lądowanie, nie awaryjne. Przed 14.00 Airbus A320 bezpiecznie wylądował na Okęciu. Nikomu nic się nie stało. Pasażerowie ponownie wylecieli podstawionym samolotem o godzinie 16.15.

To kolejny w ostatnim czasie incydent, którego głównym bohaterem są linie OLT Express. W maju samolot lecący do Hurghady awaryjnie lądował na lotnisku w bułgarskiej Sofii z powodu płomieni, które pojawiły się na pokładzie. Natomiast w zeszłym tygodniu zawód przeżyli kibice, którzy samolotem tych linii próbowali dostać się z Katowic-Pyrzowic do Gdańska na mecz Euro 2012 Hiszpanii z Chorwacją. OLT Express w ostatniej chwili zmieniła rozkład lotów, ale nie poinformowała o tym podróżnych, w związku z czym nie zdążyli oni na mecz.

Natasza
27-06-2012, 16:15
Samolot, którym Kapitan Wrona lądował awaryjnie bez podwozia, w listopadzie 2011 roku, na lotnisku Chopina w Warszawie, nie wróci do eksploatacji i zostanie sprzedany.
Boeing 767-300 o numerach rejestracyjnych SP-LPC był eksploatowany przez PLL LOT S.A. na podstawie umowy leasingowej z amerykańską spółką Air Castle.

Po zdarzeniu awaryjnego lądowania bez podwozia 1 listopada 2011 roku i zakończeniu badań przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych, rozpoczęły się długotrwałe rozmowy i negocjacje między firmą ubezpieczeniową Lufthansa Group, właścicielem samolotu spółką Air Castle oraz spółką PLL LOT S.A.

W trakcie negocjacji ustalono, że przywrócenie samolotu do stanu pozwalającego na jego dalszą eksploatację jest nieopłacalne - poinformował polski przewoźnik.

Ostatecznie strony zawarły porozumienie, w ramach którego PLL LOT S.A. przejęły samolot na własność, po czym ogłosiły przetarg na zakup samolotu w takim stanie, w jakim znajduje się obecnie. Oferta przetargowa dopuszcza sprzedaż osobno kadłuba i silników. Zakończenie przetargu nastąpi na początku lipca br.

Natasza
27-06-2012, 18:43
Wczoraj wieczorem (26.06) linie lotnicze Air Finland złożyły wniosek o upadłość oraz zawiesiły wykonywanie wszystkich operacji lotniczych. Przewoźnik obsługiwał głównie połączenia czarterowe oraz regularne rejsy na kierunkach wakacyjnych. Głównym węzłem przewoźnika był port lotniczy Helsinki-Vantaa.
<!-- ONET_CONTENTMORE_START --><!--strona #0-->Ponad 1000 pasażerów Air Finland przebywających obecnie na wakacjach m.in. w Hiszpanii i Grecji, czeka na powrót do kraju.
Na bankructwo linii wpłynęły wysokie ceny paliwa oraz wysoka konkurencja na rynku lotniczym. W krótkim oświadczeniu na swojej stronie internetowej przewoźnik wyraził głęboki żal za szkody wyrządzone klientom z tego powodu.
Linia lotnicza funkcjonowała od 2002 roku i koncentrowała się na realizowaniu połączeń lotniczych do takich miejsc jak Kreta, Grecja, Portugalia, Hiszpania, Turcja a także Dubaj.

<!-- ONET_CONTENT_END -->

Natasza
12-07-2012, 22:31
Największy przewoźnik lotniczy Ameryki Łacińskiej - chilijski LAN Airlines i największa linia lotnicza Brazylii - TAM połączyły siły. Powstała w wyniku fuzji nowa firma LATAM Airlines ma kontrolować 15 procent rynku przewozów w regionie. Według medialnych doniesień, po trzech latach negocjacji oraz kompletowania odpowiednich dokumentów, w tym pozwoleń urzędów antymonopolowych, 22 czerwca w Sao Paulo powstał nowy przewoźnik - LATAM Airlines Group. Scalanie przedsiębiorstw potrwa jeszcze trochę. Przez kolejne trzy lata linie będą latały pod własnymi szyldami. Mają one zachować również własne centra operacyjne w Santiago oraz Sao Paulo.

W trakcie 22 miesięcy LATAM ma podjąć decyzję w sprawie wyboru sojuszu lotniczego. Pod uwagę brany jest Oneworld (należą do niego między innymi Lan i Star Alliance).

Prezesem zarządu firmy powstałej na mocy porozumienia między brazylijskim klanem Amaro (właścicielem TAM) i chilijską rodziną Cueto, która kontroluje LAN zostanie Brazylijczyk Mauricio Amaro. Stanowiska prokurenta i wiceprezesa zajmie Chilijczyk Enrique Cueto.

Fuzja jest szczególnie ważna dla Chilijczyków szukających możliwości wejścia na rynek Brazylii. PKB tego kraju odpowiada połowie PKB całego kontynentu południowoamerykańskiego. Brazylijska gospodarka oraz transport lotniczy, mimo kryzysu, ma się całkiem dobrze. W 2011 roku rynek lotów krajowych zwiększył się o 7,4 procent w stosunku do roku 2010.

TAM zostało zatem przejęte przez LAN, której akcjonariusze będą posiadać 70 procent udziałów w holdingu. Dzięki fuzji, zakaz posiadania przez zagraniczne firmy udziałów większych niż 20 procent w przedsiębiorstwach, które zajmują się pasażerskim transportem lotniczym obowiązujący w brazylijskim prawie został ominięty.

LATAM Airlines daje zatrudnienie ponad 51 tysiącom pracowników. Flota grupy składa się z 310 samolotów. Linia oferuje 1400 połączeń dziennie ze 150 portów lotniczych w 22 państwach. Jej filie znajdują się między innymi w Argentynie, Peru, Ekwadorze oraz Paragwaju. Giełdowa wartość firmy wynosi około 9,9 mld dol.

Według ekspertów obie firmy mają skorzystać na fuzji. LAN wniesie swoje doświadczenie w sektorze cargo oraz przemysłowym, a TAM pozycję na rynku brazylijskim. Dzięki połączeniu sił, właściciele zakładają, że uda im się zaoszczędzić 400 mln dolarów rocznie. Fuzja umożliwi im zatem operowanie na wcześniej nierentownych trasach.W 2013 roku mają otworzyć 10 nowych tras międzynarodowych.

W 2009 roku do fuzji doszło między kolumbijską Avianca i Grupo TACA z Salwadoru, liderów przewozów w Ameryce Środkowej. Największy holding lotniczy na świecie powstał wskutek połączenia Continental Airlines i United Airlines w USA.

Ameryka Łacińska jest jednym z najprężniej rozwijających się rynków lotniczych. LATAM od razu wdarł się do pierwszej dziesiątki największych światowych przewoźników.

Natasza
05-09-2012, 22:29
W nocy, kilka minut przed północą, Airbus należący do czarterowego przewoźnika - Bingo Airways - lądował awaryjnie na warszawskim Lotnisku Chopina. Pasażerowie wybierali się na urlop do Tunezji.
Maszyna, która wystartowała z Warszawy o godzinie 19.42 miała dotrzeć do miasta Enfidha w Tunezji. Niestety nad Włoszczową musiała zawrócić na lotnisko. W samolocie wymieniono przed startem siłownik hydrauliczny podwozia. To właśnie on mógł być jednym z powodów awaryjnego lądowania.

Maszyna krążyła nad portem przez ponad godzinę, zrzucając paliwo. Na Okęciu szczęśliwie wylądowała około godziny 23.50. Odlot przesunięto na godzinę 3.50.

Linie Bingo Airways - polski przewoźnik specjalizuje się w lotach czarterowych. Zwykle realizuje on rejsy do Grecji, Turcji, Tunezji, na Majorkę oraz Wyspy Kanaryjskie.

Natasza
18-09-2012, 17:43
W samolocie polskich linii lotniczych LOT, lecącym z Warszawy do Barcelony, wykryto usterkę. Maszyna była już nad Austrią, kiedy pilot zdecydował o powrocie na stołeczne Lotnisko Chopina.
W trakcie lotu załoga poinformowała o problemach z hydrauliką. Po naprawie usterki maszyna ponownie wystartowała do stolicy Katalonii.

Natasza
18-09-2012, 17:56
Ryanair po raz kolejny był zmuszony lądować awaryjnie w Hiszpanii. W ciągu ostatnich tygodni takie niezaplanowane operacje lotnicze w barwach przewoźnika to standard. Hiszpańskie władze zapowiedziały już odwet w tej sprawie - sytuacji przyjrzy się Komisja Europejska. Jak donosi hiszpańska prasa premier Hiszpanii miał prosić o wsparcie w tej sprawie Brukselę. Rzeczniczka komisarza UE ds. transportu Helen Kearns przyznała, że hiszpańskie władze kontaktowały się nieoficjalnie z Komisją Europejską, która wyraziła chęć pomocy w kwestii udostępniania informacji incydentach w lotnictwie między krajami Unii Europejskiej.

Tym czasem wszczęto dochodzenie w sprawie notorycznych, nieplanowanych lądowań irlandzkiego przewoźnika. O tym, czy Ryanair rzeczywiście łamie przepisy unijnego prawa lotniczego pokażą wyniki śledztwa hiszpańskich i irlandzkich władz.

Oficjalne stanowisko Komisji Europejskie jak i szczegółowe propozycje w tej sprawie poznamy na początku grudnia.

Natasza
28-09-2012, 14:20
W pobliżu stolicy Nepalu Katmandu, doszło do katastrofy lotniczej. Tuż po starcie samolot runął na ziemię. Na pokładzie maszyny znajdowało się 19 osób: 4 członków załogi i 15 pasażerów, nikt nie przeżył.
W większości byli to zagraniczni turyści. Jak podała agencja AFP i Associated Press wśród turystów znajdowało się 7 Brytyjczyków oraz 5 Chińczyków. Pozostali trzej pasażerowie i czterej członkowie załogi to obywatele Nepalu.

Policja ustala przyczyny wypadku, na razie nie wiadomo co było przyczyną katastrofy.

Natasza
10-10-2012, 22:52
Linie lotnicze Air Asia oferują w swoich samolotach miejsca dla pasażerów, którzy podczas podróży nie życzą sobie towarzystwa najmłodszych. Osiem rzędów klasy ekonomicznej będzie zarezerwowanych wyłącznie dla pasażerów bez dzieci.
Strefy wolne od dzieci mają dotyczyć rodziców z pociechami w wieku od 12 r.ż. wzwyż. Ponadto za miejsce w tej części samolotu nie będzie trzeba dopłacać.

Każdy z rodziców był kiedyś po obu stronach barykady. To co jednych szokuje, a dla innych okazuje się zbawieniem. Na stronie przewoźnika czytamy: "wiemy, że czasem potrzebujecie tylko ciszy i spokoju, by podróż z nami była przyjemniejsza".

Mimo to pomysł niekoniecznie spotyka się z aprobatą, szczególnie wśród rodziców maluchów. Część osób dopatruje się w nowej ofercie przewoźnika dyskryminacji, a w pasażerach popierających projekt bezduszności.

Jak się jednak okazuje nie tylko osoby nie posiadające dzieci opowiadają się za inicjatywą linii. Sami rodzice dzieci, aby uniknąć kąśliwych uwag ze strony rozgoryczonych pasażerów, woleliby aby Ci w spokoju mogli spędzić podróż kilka rzędów dalej.

Wielu uważa, że mniej dyskryminujący dla rodziców byłby fakt, gdyby bezdzietni pasażerowie musieli wykupić sobie miejsce w samolocie w luksusowej strefie, jeśli nie chcą podróżować w towarzystwie głośnych dzieci.

Eksperci uważają, że podział na strefy wolne od dzieci w samolotach, w przyszłości może wyznaczyć nowy trend. Wobec czego postanowiliśmy zapytać naszego flagowego przewoźnika co sądzi o nowym pomyśle i czy w przyszłości sam chciałby go zrealizować? Biuro prasowe polskich linii lotniczych LOT odpowiedziało nam, iż przewoźnik nie ma w planach wprowadzenia udogodnień dla bezdzietnych pasażerów. Z wprowadzenia stref wolnych od dzieci rezygnują też Air France i KLM.

Wcześniej na podobny pomysł wpadły malajskie linie lotnicze, ograniczając liczbę pasażerów z małymi dziećmi na górnym pokładzie samolotu na trasie z Kuala Lumpur, stolicy Malezji, do Londynu.

Natasza
21-10-2012, 08:51
Samolot linii Air Canada podróżujący z Vancouver do Sydney z 270 pasażerami na pokładzie podjął akcję ratunkową na Pacyfiku. Boeing 777 otrzymał wiadomość od kontrolerów obszaru, że w pobliżu ich pozycji odebrano sygnał z nadajnika satelitarnego EPIRB małego jachtu. Pasażerowie samolotu byli przekonani, że trwająca blisko 12 godzin podróż za około godzinę zakończy się na lotnisku w Sydney. Nikt nie spodziewał się, że weźmie udział w akcji ratunkowej.

Pilot wykonał zwrot i obniżył pułap lotu. Kapitan samolotu Andrew Robertson poprosił pasażerów, aby ci wyglądali przez okno w poszukiwaniu rozbitków. Dzięki posiadanej przez jednego z podróżnych lornetce, pierwszy oficer dostrzegł dryfujący jacht. Kiedy samolot wykonał nad obiektem drugi lot obniżając swoją wysokość do trochę ponad kilometra, zauważono trzy sylwetki. Później okazało się, że na pokładzie znajdował się jeden człowiek. Dwa pozostałe "obiekty" okazały się być torbami.

Załoga samolotu ustaliła dokładną pozycję jachtu w mniej niż pół godziny od otrzymania sygnału z nadajnika EPIRB. Po zlokalizowaniu rozbitka statek ratowniczy dotarł do niego 14 godzin później. Jego łódź pozostała na morzu, uszkodzenia były bardzo duże.

Poszukiwania zajęły załodze Boeinga 40 minut. Maszyna wylądowała szczęśliwie w Sydney.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
22-10-2012, 22:06
Miniony weekend był wyjątkowo gorący dla łowców lotniczych okazji. Tym razem za sprawą Alitalii, która przygotowała zestaw kodów promocyjnych pozwalających na dokonanie rezerwacji po obniżonych, a więc bardziej atrakcyjnych cenach. I pewnie ta kolejna już w ostatnich tygodniach akcja marketingowa przeszłaby bez większego echa, gdyby nie wyjątkowa w tym wypadku szczodrość włoskiego przewoźnika. Oto bowiem na jego japońskiej stronie stało się możliwe uzyskanie zniżki w wysokości aż... 25000 jenów czyli 240 euro.
CD tu:
http://www.pasazer.com/in-12035-felieton,biznes,po,wlosku.php

Natasza
26-10-2012, 23:06
Samolot kilkanaście minut krążył nad miastem. Nie mógł wylądować na wrocławskim lotnisku z prostej przyczyny. Na jego pasie stała inna maszyna. Pasażerowie, lecący z Oslo do Wrocławia, przeżyli chwile grozy. - Podchodziliśmy do lądowania i nagle pilot poderwał samolot do góry. Wystraszyliśmy się. - relacjonują. Dopiero za drugim podejściem udało się bezpiecznie wylądować, wcześniej jednak pilot wraz z pasażerami musiał poczekać w kolejce.

Nie obyło się bez opóźnienia. Samolot z Oslo Rygge wylądował we Wrocławiu o godzinie 9.10. Planowy przylot miał nastąpić o 8.55

Natasza
05-11-2012, 18:57
Wraz z rozwojem branży lotniczej na świecie, rośnie również liczba portów lotniczych. Stany Zjednoczone są pod tym względem bezkonkurencyjne. Obecnie posiadają 5194 lotnisk.
Jest popyt, jest i podaż. Biorąc pod uwagę odległości między miastami w USA, nie dziwi fakt, że mieszkańcy często korzystają z samolotów. Inne kraje mają co nadrabiać.

Brazylia znalazła się na drugim miejscu pod względem liczby portów lotniczych z wynikiem - 726. W Rosji, która uplasowała się na trzeciej pozycji jest 133 mniej portów lotniczych, a w Kanadzie jest ich 514 (czwarte miejsce).

Jak na razie Chiny posiadają 442 lotniska. Ich siatka połączeń wciąż się rozwija.

Na szóstym miejscu znalazły się Niemcy z liczbą 330 lotnisk. Na siódmej pozycji uplasowała się Australia (326), a na ósmej - Wielka Brytania (306). Francja zajęła dziewiąte miejsce (297 lotnisk), a Meksyk dziesiąte (250).

Warto zauważyć, że gdyby w zestawieniu wzięto pod uwagę wielkość krajów i liczbę mieszkańców, z pewnością Europa byłaby liderem.

Natasza
05-11-2012, 19:17
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) przedstawiła tymczasowy raport dotyczący awaryjnego lądowania Boeinga 767 w ubiegłym roku na stołecznym lotnisku. Maszynę pilotował kpt. Tadeusz Wrona.
Komisja oceniła, że przyczyną lądowania samolotu było prawdopodobnie przypadkowe wyłączenie bezpiecznika odpowiadającego m.in. za wypuszczanie podwozia. W maszynie nie zadziałał bowiem żaden system wysuwania podwozia: ani podstawowy (hydrauliczny), ani alternatywny (elektryczny).

Przypadkowe wyłączenie tego bezpiecznika jest bardzo trudne, ale możliwe. Komisja napisała w oświadczeniu, iż jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna. Obserwacja bezpiecznika z fotela drugiego pilota jest trudna - dodała PKBWL.

Komisja zwraca uwagę też na inne błędy. Na przykład brak instrukcji dla załogi jak postępować przy niewysunięciu podwozia oraz brak dobrej organizacji przy ewakuacji pasażerów.

Badanie sprawy jest w toku, a na końcowy raport trzeba będzie jeszcze poczekać - podkreśliła Komisja.

Natasza
16-11-2012, 18:58
Airbus A380 Emirates Airlines, który leciał do Dubaju w niedzielę wieczorem, musiał zawrócić z powrotem do Syndey. W chwilę po starcie zapalił się jeden z silników. Maszyna znajdowała wówczas na wysokości 3 tysięcy metrów. Na pokładzie było 380 pasażerów. Według relacji podróżnych, najpierw poczuli wstrząs, a potem zapalił się jeden z silników. Samolot musiał wyrzucić paliwo i w dwie godziny po starcie wylądował w Sydney.

Podobna sytuacja miała miejsce w listopadzie 2010 roku, kiedy w trakcie lotu wybuchł jeden z silników. Właściciel maszyny Qantas Airlines wstrzymały wówczas loty tego typu maszyn na blisko miesiąc. W kilku innych samolotach A380 zauważono pęknięcia na skrzydłach.

W chwili obecnej Airbus A380 wchodzi w skład flot 18 przewoźników. Złożono zamówienia na 262 sztuki tego modelu.

Natasza
28-11-2012, 17:37
Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie byli zmuszeni interweniować po tym jak dwoje pasażerów swoim agresywnym zachowaniem zakłócało spokój i porządek na pokładzie samolotu. Kapitan nakazał mężczyznom natychmiastowe opuszczenie pokładu. 21-latek i 28-latek ostro imprezowali przed wejściem na pokład. We krwi tego drugiego wykryto 2 promile alkoholu. Młodszy mężczyzna nie protestował, samodzielnie opuścił samolot. Drugi mężczyzna stawiał opór, dlatego funkcjonariusze straży granicznej zmuszeni byli użyć siły. Obezwładnili go i w kajdankach wyprowadzili na zewnątrz.

Incydent miał miejsce na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie. Rejs odbywał się do Liverpoolu, uciążliwi pasażerowie zostali jednak wyproszeni z samolotu. W myśl prawa lotniczego zakłócający spokój na pokładzie samolotu podlegają karze grzywny w wysokości 500 złotych.

Natasza
07-12-2012, 18:26
Pasażerowie egipskiego samolotu przeżyli niezwykłą przygodę. Na pokładzie maszyny, którą lecieli pojawiła się nagle kobra. Gad zaatakował jednego z podróżnych. Lot do Kuwejtu został przerwany, aby poszkodowany mógł otrzymać szybko pomoc medyczną. W godzinę po wystartowaniu samolotu z lotniska w Kairze, zorientowano się, że na pokładzie znajduje się nieproszony gość. Zanim pasażerom udało się unieszkodliwić jadowitego węża, ten zdążył ukąsić jednego z nich. Pilot podjął decyzję o lądowaniu na najbliższym lotnisku, w tym wypadku była to Hurghada. Poszkodowany obywatel Jordanii otrzymał pomoc w miejscowym szpitalu.

W jaki sposób gad dostał się na pokład maszyny? Tego nikt nie wie.

Natasza
10-12-2012, 10:29
Na lotnisku w Pizie, w środkowych Włoszech, w niedzielę pasażer wysiadł z samolotu w trakcie kołowania maszyny na start. Z nieznanych powodów mężczyzna otworzył drzwi, skoczył na skrzydło, a następnie na pas startowy.
Kiedy pasażer zeskoczył na ziemię, zajęli się nim natychmiast lekarze, sprawdzając, czy nie odniósł obrażeń oraz czy nie cierpi na zaburzenia psychiczne. Motywy desperackiego kroku mężczyzny nie są znane.
Po tym niecodziennym wydarzeniu samolot odleciał na Sycylię z półtoragodzinnym opóźnieniem.

Natasza
27-12-2012, 14:11
Ortodoksyjny rząd Iranu zmienił rozkład lotów wszystkich krajowych linii lotniczych. Pierwsze samoloty mogą wystartować dopiero pół godzinny po porannej modlitwie, która jest odmawiana o świcie.
- Zmiany wprowadzono po to, by pasażerowie mogli wypełnić swoje religijne obowiązki - powiedział szef irańskiego urzędu zajmującego się lotnictwem cywilnym Hamid Reza Pahlevani.

W Iranie wprowadzono również nowe przepisy dotyczące ubioru. Wszystkie pracownice narodowego przewoźnika muszą nosić stroje zgodne z zasadami islamu, czyli chustki na głowach i płaszcze z długim rękawem. Stewardessy nie będą mogły nosić już krawatów, gdyż ubiór ten pochodzi z Zachodu.

Natasza
27-12-2012, 14:41
Jeden z pasażerów, podróżujący samolotem z Chin do Nairobi, wpadł na genialny pomysł. Mężczyzna postanowił w nietypowy sposób odchudzić swój bagaż. Podczas odprawy na lotnisku w Guangzhou, okazało się, że jego walizka jest tak duża i ciężka, iż czeka go opłata za nadbagaż. Chcąc uniknąć dodatkowych kosztów, pomysłowy mężczyzna wyjął z torby prawie wszystkie ubrania i nałożył na siebie. Gdy skończył wyglądał jak zawodnik sumo. Niestety jego plan zawiódł. Ubrany na cebulkę pasażer nie dostał się na pokład samolotu.

Kontrola bezpieczeństwa wykazała, iż w wielowarstwowej szacie znajduje się kilka podejrzanych metalowych przedmiotów. Jego kieszenie były bowiem pełne baterii, pendrive`ów oraz ładowarek do telefonów. Mężczyzna został zatrzymany na lotnisku.

Natasza
30-12-2012, 09:51
W wypadku lotniczym, jaki miał miejsce we wtorek w Birmie, zginęły trzy osoby, a jedenaście zostało rannych.
Według wersji, którą podaje linia Air Bagan, samolot lądował awaryjnie na drodze w centralnej części Birmy. Władze kraju, gdzie doszło do wypadku twierdzą inaczej. Uważają, że piloci z powodu gęstej mgły po prostu pomylili jezdnię z pasem startowym pobliskiego lotniska.

Maszyna wylądowała na drodze, a potem zatrzymała się na polu ryżowym - podała państwowa telewizja. - Ogon samolotu odłamał się od kadłuba i zapalił. Kabina wypełniła się dymem, ale większości osób udało się uciec przez wyjścia awaryjne. Ogień gaszono przez 45 minut. W wypadku zginęło troje obywateli Birmy: pilot wycieczek i 11-letnie dziecko na pokładzie samolotu oraz mężczyzna, który jechał drogą na motocyklu. Rannych zostało 11 osób, w tym dwóch Amerykanów, Brytyjczyk i Koreańczyk. Poszkodowani trafili do szpitala w Taunggyi.

Na pokładzie samolotu Fokker 100 w chwili wypadku znajdowało się 65 pasażerów - głównie zagraniczni turyści - sześciu członków załogi. Maszyna leciała z Mandalay do popularnego wśród turystów Heho.

Natasza
30-12-2012, 09:58
Brytyjczyk, który w Wigilię czekał na samolot na lotnisku w Amsterdamie, nie poleciał do domu. Pokusa okazała się silniejsza od racjonalnego myślenia.
Pijany pasażer długo się nie namyślał, tylko sforsował wyjście awaryjne, wbiegł na pas startowy i ukradł samochód obsługi lotniska. Pojechał nim prosto na pas startowy, gdzie urządził sobie radosną wigilijną przejażdżkę.

- Ukradł samochód i jeździł nim po pasie startowym przez kilka minut, ale nie spowodował żadnego zagrożenia dla ruchu lotniczego. Nie ma wielu lotów w Wigilię, a w czasie incydentu w ogóle nie było żadnego lądowania ani startu - powiedział rzecznik policji Dennis Muller.

Holenderska policja zajęła się już tą sprawą. Funkcjonariusze badają skąd dokładnie pijany Anglik ukradł samochód i w jaki sposób udało mu się tego dokonać.

Natasza
01-01-2013, 19:16
Dwa nieudane podejścia. Problemy samolotu na lotnisku koło Lublina

Samolot linii Ryanair kilkadziesiąt minut krążył nad Lublinem. Na szczęście, pilot szczęśliwie posadził maszynę na płycie lotniska. Wiadomo, że samolot nie wróci dziś do Dublina. Pasażerowie noc spędzą w hotelu, do Irlandii odlecą jutro; albo tą samą maszyną po usunięciu usterki, albo innym samolotem.

Natasza
04-01-2013, 16:55
Pasażerka linii lotniczych Ryanair w pośpiechu porzuciła bagaż podręczny, zdarzenie miało miejsce przed halą odlotów na Lotnisku Chopina. Kiedy okazało się, że waga wskazuje nadbagaż, w kolejnym kroku turystka postanowiła pozbyć się zbędnej walizki. Tajemnicza walizka szybko przykuła uwagę służb bezpieczeństwa, które bez zbędnej ewakuacji zarządziły powzięcie wszelkich środków bezpieczeństwa.

Niestety porzucanie bagażu przed terminalem nie należy do najmądrzejszych rozwiązań. Pasażerka, która chciała zaoszczędzić na nadbagażu teraz zapłaci mandat.

Natasza
06-01-2013, 00:23
Personel pokładowy samolotu lecącego z Rejkiawiku do Nowego Jorku związał mężczyznę, który bił, obrażał i opluwał innych pasażerów - poinformowały islandzkie narodowe linie lotnicze Icelandair.

Wydarzenie, do którego doszło w czwartek, przyciągnęło uwagę opinii publicznej po tym, jak w <nbsp></nbsp>internecie<nbsp></nbsp> pojawiły się zdjęcia człowieka przywiązanego do fotela lotniczego m.in. za pomocą taśmy klejącej.

Rzecznik Icelandair Gudjon Arngrimsson powiedział, że załoga i pasażerowie skrępowali <nbsp></nbsp>mężczyznę<nbsp></nbsp> po tym, jak jego zachowanie zaczęło zagrażać bezpieczeństwu pozostałych. Zaznaczył, że nie może potwierdzić autentyczności fotografii, ale wspomniał, iż na pokładzie samolotu zazwyczaj znajdują się plastikowe kajdanki oraz taśma klejąca do wiązania osób niebezpiecznych.
Icelandair dodały, że mężczyznę po lądowaniu w nowojorskim porcie lotniczym im. Kennedy'ego zabrała policja.

Natasza
07-01-2013, 17:06
Linie lotnicze Aerosvit w zeszłym tygodniu ogłosiły niewypłacalność. Ukraiński przewoźnik ma problem z uregulowaniem wszystkich płatności. Na liście wierzycieli znalazło się również Lotnisko Chopina w Warszawie.
W związku z niezapłaceniem przez Aerosvit wszystkich rachunków, 4 stycznia stołeczne lotnisko zatrzymało samolot Boeing 737 należący do ukraińskiego przewoźnika. Pasażerów, którzy mieli odbyć rejs zakwaterowano w hotelu. Jednak dziś po południu samolot zostanie "uwolniony" i poleci do Kijowa. Władze warszawskiego portu lotniczego otrzymały bowiem zaległe pieniądze. W tym momencie trwa odprawa pasażerów, którzy nim polecą.

Z kolei LOT obsługujący z Aerosvitem, w ramach umowy code-share, połączenie na trasie Warszawa-Kijów zaprzestał honorowania biletów tych linii lotniczych.

Podobna sytuacja z zarekwirowaniem samolotów miała miejsce na lotniskach w Dniepropietrowsku, Bukareszcie, Tel - Awiwie, Bangkoku, Sofii i Kiszyniowie.

Natasza
08-01-2013, 16:05
Wiele wskazuje na to, że powiedzenie dreamliner awaryjny na stałe utrze się w charakterystyce nowego dziecka Boeinga. Kolejna usterka, tym razem japońskiego dreamlinera miała miejsce w Bostonie. Na płycie lotniska zapalił się Boeing 787 Dreamliner należący do japońskich linii lotniczych. Na kilka godzin przed odlotem maszyny do Tokio w środkowej sekcji kadłuba pojawił się ogień. Przyczyną ciągłych awarii samolotów mogą być wadliwe systemy elektroniczne.

Wśród poszkodowanych jest jeden strażak, który brał udział w akcji gaśniczej.

Natasza
17-01-2013, 11:48
EasyJet zdenerwowały mieszkańców jednego z brytyjskich miasteczek wywołując negatywne skojarzenia z ich miejscem zamieszkania. Przewoźnik użył w swojej kampanii reklamowej sloganu: "W tym roku skończ w Maladze nie Margate". Malaga to miasto w Andaluzji, nad Morzem Śródziemnym, popularna destynacja turystyczna Europejczyków. Z kolei Margrate to miasteczko w brytyjskim hrabstwie Kent, zamieszkiwane głównie przez osoby starsze. Z uwagi na tempo życia, miasteczko nazywane jest czasem "poczekalnią Pana Boga".

Nic więc dziwnego, że mieszkańcy spokojnego Margrate poczuli się dotknięci niefortunnym porównaniem przewoźnika. Wszczęto akcję protestacyjną w mediach społecznościowych.

EasyJet w wydanym oświadczeniu przeprosiły urażonych mieszkańców Margrate: Nie zamierzaliśmy krytykować miasta, ale przepraszamy mieszkańców Margate, którzy mogli poczuć się dotknięci- czytamy. W kolejnym kroku zaprzestano kampanii.

Natasza
17-01-2013, 11:50
Z powodu złych warunków atmosferycznych samolot linii lotniczych Wizz Air lecący z Londynu nie mógł wylądować na lotnisku w Świdniku. Pilot zdecydował o przekierowaniu lotu do Warszawy. Niestety w Lublinie zostali pasażerowie, którzy mieli lecieć na Wyspy. Pasażerowie niefortunnego lotu zostali poinformowani o możliwości całkowitego zwrotu kosztów za bilety lotnicze lub bezpłatnej zmiany rezerwacji na najbliższy dostępny lot.

WizzAir przeprasza za wszelkie niedogodności spowodowane złymi warunkami pogodowymi, które przełożyły się na przeniesienie jednego lotu i odwołanie kolejnego. Dla WizzAir jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo pasażerów i załogi - czytamy w komunikacie przewoźnika.

Do obowiązków przewoźnika, którego lot odbył się z co najmniej 5-godzinnym opóźnieniem należy zwrot poniesionych kosztów przez pasażera. Oprócz tego linie muszą zapewnić oczekującym wyżywienie, a nawet nocleg w przypadku mniejszych opóźnień. Większego niż dwie godziny dla lotów na trasie do 1,5 tys. km. Większego niż trzy godziny przy odległości powyżej do 3,5 tys. km oraz dla większych niż cztery godziny na trasach powyżej 3,5 tys. km.

W przypadku odmowy wykonania powyższych usług przez przewoźnika, pasażerom przysługuje prawo do złożenia skargi. Pomocy w takich sprawach udziela też Komisja Ochrony Praw Pasażerów przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego.

Natasza
21-01-2013, 09:42
Zima sparaliżowała ruch na europejskich lotniskach. Odwołano setki lotów, pasażerowie koczują oczekując na połączenie. Największe problemy mają porty lotnicze we Frankfurcie nad Menem, Heathrow w Londynie oraz paryskie Orly i Roissy-Charles De Gaulle. Z Heathrow nie odbędzie się dziś dziesięć procent, czyli aż 130 zaplanowanych lotów. Ze względu na złe prognozy liczba anulowanych rejsów może się zwiększyć. Z kolei paryskie lotniska zapowiedziały, iż potną rozkład nawet o 40 procent.

Kłopoty nie ominęły warszawskiego Chopina. W niedzielę kilkanaście samolotów było opóźnionych, inne w ogóle odwołano. Dotyczyło to głównie lotów z Frankfurtu nad Menem oraz Londynu, Paryża i Kijowa.

Dziś sytuacja w Warszawie przedstawia się podobnie. Poranne rejsy do Wiednia są opóźnione, a połączenia do Frankfurtu i Paryża odwołano.

Natasza
02-02-2013, 13:42
W czerwcu z wszystkich amerykańskich lotnisk znikną tzw. nagie skanery. Taką decyzję podjął Amerykański Urząd Bezpieczeństwa Transportu (TSA), który chce w ten sposób ochronić prywatność pasażerów.
Kontrowersyjne skanery pojawiły się w amerykańskich portach lotniczych po nieudanym ataku bombowym, jaki miał miejsce w 2008 roku na pokładzie samolotu lecącego do USA. W urządzeniach wykorzystano promienie rtg, które skanują ciało pasażera. Pracownicy kontroli widzą na monitorach zarys jego nagiej sylwetki. Fakt ten wywołał szereg kontrowersji i protestów.

Pomimo iż, skanery pozwalają na szybsze przeprowadzenie kontroli bezpieczeństwa podczas odprawy, nie są lubiane przez pasażerów. Podróżni uważają, że naruszają ich prywatność. Ponadto promienie rtg, wykorzystywane przez urządzenia tego typu, są szkodliwe dla zdrowia. Częste podróżowanie wiąże się z częstym naświetlaniem, co może wywołać raka skóry.

W 2012 roku używania na lotniskach państw UE takich skanerów zakazała Komisja Europejska. Amerykański Urząd Bezpieczeństwa Transportu poszedł w jej ślady. Wycofywane skanery zastąpią nowocześniejsze urządzenia, które zwiększą prywatność podróżnych oraz będą mniej szkodliwe dla zdrowia. Na pewnie nie będą pokazywać nagiej sylwetki pasażera, ale wskazywać jedynie miejsce, gdzie może znajdować się potencjalnie niebezpieczny przedmiot, na przykład nóż.

Natasza
02-02-2013, 14:27
We wrześniu na pokładzie boeinga 737 lecącego na Kretę doszło do niecodziennej sytuacji. Pilot holenderskich linii lotniczych zasnął za sterami, w tym czasie jego kolega, drugi pilot wyszedł do toalety...
Kiedy kapitan samolotu próbował dostać się do kokpitu, pierwszy oficer nie odpowiadał na jego wezwania przez interkom. Z pomocą personelu pokładowego udało się sforsować drzwi i wejść do kabiny. Niestety zastano oficera w trakcie drzemki.

Incydent, który miał miejsce kilka miesięcy temu ujawnił holenderski urząd nadzorujący bezpieczeństwo transportu OVV. Transavia, do której należał samolot wszczęła dochodzenie w sprawie nieodpowiedzialnego zachowania pilota.

Natasza
05-02-2013, 13:19
Służba celna lotniska Ponta Delgada na Azorach zarekwirowała największą w historii wysp ilość przemycanych narkotyków. Policja zatrzymała 45-letnią mieszkankę Lizbony, która próbowała udaremnić przemyt 83 400 dawek heroiny oraz haszyszu w liczbie blisko 10 000 dawek.

Kobieta należała do zorganizowanej grupy przestępczej. Trop, na który wpadli policjanci podczas rozpracowywania siatki przestępczej lokalnych dilerów zawiódł ich do lizbońskich przemytników.

Przemytniczka natychmiast została przewieziona do aresztu w Ponta Delgada, gdzie oczekuje na proces.

Natasza
05-02-2013, 13:33
Boeing 767 nazywany "Papa Charlie" - od jego numeru rejestracyjnego, został sprzedany warszawskiemu deweloperowi. Dnia 1 listopada 2011 roku boeing 767 należący do polskich linii lotniczych LOT leciał z Newark w USA do Warszawy. Podczas awaryjnego lądowania na Okęciu okazało się, że podwozie nie wysuwa się. Kpt. Tadeusz Wrona posadził jednak maszynę na płycie. Nikomu nic się nie stało.

Od tego czasu maszyna stała w hangarze obok lotniska. LOT nie naprawiał samolotu, bo było to nieopłacalne. Latem 2012 zostały sprzedane silniki samolotu, a następnie pozostałe części. Maszynę kupiła angielska firma Casco, której mechanicy wymontowali układy hydrauliczne i sterujące.

Kadłub ze skrzydłami i wyposażeniem kabiny pasażerskiej kupił Jan Zajączkowski, prezes firmy Eko Park. Nie ujawniono kwoty transakcji. Zajączkowski poinformował, że reszta Boeinga 767 zostanie przetransportowana do Poznania i będzie wykorzystywana do celów szkoleniowych.

pixi
12-02-2013, 18:44
12-latek oszukał pracowników linii lotniczych
Pracownicy linii lotniczych Jet Air nie zorientowali się, że jeden z pasażerów podróżuje na gapę. Belgijski 12-latek bez przeszkód "oszukał" służby lotniskowe oraz personel pokładowy, po czym niezauważony wsiadł do samolotu w Brukseli, którym poleciał do hiszpańskiej Malagi. Zachowanie chłopca bardzo szybko zwróciło uwagę policjanta, na lotnisku w Maladze. Kiedy zobaczył błąkającego się bez opieki nastolatka zaczął wypytywać go jak się tu znalazł. Okazało się, że chłopiec bez biletu i dokumentu tożsamości przeszedł odprawę, a następnie wsiadł do samolotu, przez nikogo niezauważony.

Śledczy badają jak to możliwe, że 12-latkowi udało się przejść lotniskowe procedury, które są przecież obowiązkowe, jak.np. liczenie pasażerów przed startem. Pracownicy ochrony, odpowiedzialni za ten rejs zostali tymczasowo zawieszeni w pełnieniu obowiązków służbowych.

Natasza
03-03-2013, 18:43
Linie Lotnicze Air New Zealand przyznały w czwartek, że ich pilot w trakcie lotu rejsowego z Londynu do Los Angeles dwukrotnie zasnął w kokpicie. Jak podkreśla nowozelandzki przewoźnik bezpieczeństwo pasażerów Boeinga 777 nie było zagrożone. Do zdarzenia, które zostało ujawnione dopiero teraz doszło w 2011 r. W trakcie jednego z transatlantyckich lotów pilot dwukrotnie zasnął, za każdym razem na mniej więcej minutę. Tłumaczył się ogromnym zmęczeniem. Według jego relacji, w noc poprzedzającą incydent musiał trzykrotnie zmieniać pokój hotelowy z powodu niesprawnej klimatyzacji. Samolot, którym sterował Nowozelandczyk miał na pokładzie ponad 300 pasażerów.

Nazwisko pilota nie jest znane. Władze Air New Zealand stanęły w obronie swojego pracownika, biorąc winę na siebie.

Natasza
07-03-2013, 11:04
Dwa samoloty z problemami technicznymi zostały zmuszone do awaryjnego lądowania na lotnisku Schiphol w Amsterdamie. Piloci samolotu linii lotniczych Delta Airlines zgłosili problemy techniczne. Samolot zawrócił i bezpiecznie wylądował awaryjnie. Trwa postępowanie wyjaśniające, w sprawie przymusowego lądowania drugiego z samolotów. Nie ujawniono jeszcze, do którego z przewoźników należała druga z maszyn.

Szczęśliwie nikt z pasażerów nie odniósł obrażeń.

Natasza
07-03-2013, 11:07
Pod koniec lata 2012 roku omal nie doszło do katastrofy lotniczej. Piloci samolotu Germanwings poczuli silne mdłości i ostatkiem sił bezpiecznie posadzili samolot na płycie lotniska Kolonia-Bonn. Ekspertyza wykazała, że nudności spowodowało rozprzestrzenienie się toksycznych substancji w kabinie pilotów. Od lat świeże powietrze pobierane przez silniki zasila m.in. klimatyzację w kokpicie i kabinie pasażerskiej w odrzutowych samolotach pasażerskich. To przetestowany i w miarę tani system. Według producentów, działa bezbłędnie gdy wszystkie parametry ze sobą współgrają. Wadliwe działanie systemu może spowodować zmieszanie się oparów olejów silnikowych.

Główny pilot Lufthansy, Werner Knorr twierdzi, że Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego, uznała aktualne dane i raporty za niewystarczające do wprowadzenia zmian w regulacjach ustawowych.

Niemiecka organizacja reprezentująca personel lotniczy (UFO) otrzymuje co miesiąc około 20 raportów związanych z przedostawaniem się szkodliwych substancji do wnętrza kokpitów podczas startów i lądowań.

W niemieckich liniach lotniczych zanotowano niemal 30 przypadków konsekwencji zdrowotnych, wywołanych wdychaniem oparów w kabinach samolotów. Istnieje lista ponad 300 substancji, które mogą przedostawać się do środka samolotu. Niektóre zostały uznane za toksyczne.

Austriacka europosłanka Eva Lichtenberger, naciska na Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego w celu otrzymania dokładniejszych danych na temat zdarzeń ze skażeniem powietrza w kabinach. Sama przyznaje, że zagadnienia dotyczące ochrony praw pracowniczych i zdrowia w miejscu pracy leżą w gestii poszczególnych państw członkowskich.

Natasza
08-03-2013, 10:53
Samolot Suchoj Superjet 100, należący do linii lotniczych Aerofłot został zmuszony do lądowania awaryjnego na lotnisku Moskwa-Szeremietiewo. Przyczyną była awaria podwozia, które nie schowało się po starcie. Samolot miał lecieć z Moskwy do Niżnego Nowogrodu. Na pokładzie znajdowało się 77 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.

To nie jest pierwszy problem techniczny Superjeta, który miał być rosyjskim hitem eksportowym. W maju ubiegłego roku doszło do katastrofy samolotu podczas testów w Indonezji. Przeprowadzone śledztwo ujawniło, że jej przyczyną był błąd pilota i braki techniczne systemu kontroli lotów w Dżakarcie.

Od tamtej pory Aerofłot, musiał uziemić 4 spośród 10 rodzimych samolotów.

Projekt budowy i eksportu maszyn Suchoj Superjet, mających być konkurencją dla Embraera czy Bombardiera, jest promowany przez samego Władimira Putina. Projektem kieruje Suchoj, część państwowej Zjednoczonej Korporacji Lotniczej, powołanej do życie przez Putina w 2006 r. w celu odbudowy rosyjskiego przemysłu lotniczego

Natasza
13-03-2013, 11:16
Lotnisko w Pyrzowicach jest nadal nieczynne - informuje RMF FM. Tak będzie co najmniej do godziny 9. We wtorek wieczorem samolot z Egiptu po wylądowaniu nie wyhamował i zatrzymał się za pasem startowym i zablokował go.
Samolot (http://wiadomosci.wp.pl/query,samolot,szukaj.html)<nbsp></nbsp> czeskiej linii lotniczej Travel Service miał wczoraj wieczorem kłopoty z lądowaniem na lotnisku w podkatowickich Pyrzowicach. Maszyna nie zdołała wyhamować na pasie startowym i zatrzymała się na trawniku tuż za nim. Samolot do tej pory nie został ściągnięty.
Przyczyną były złe warunki pogodowe. Piloci jednak zdecydowali, że chcą lądować. Jeden z pasażerów tak opisuje moment lądowania: po gładkim podejściu hamulce i klapy wyciągnięte do maksimum nie zdołały zatrzymać 50-tonowego potwora.

Przyczyny incydentu będzie wyjaśniała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Jednocześnie władze lotniska poinformowały na stronie internetowej portu o przekierowanych rejsach.

Następujące poranne rejsy, które planowo miały zostać zrealizowane z Katowice Airport w związku z zamknięciem drogi startowej pyrzowickiego lotniska odbędą się z Kraków Airport. :
Londyn - Luton (W6 1001)
Rzymu - Ciampino (W6 1141)
Dortmundu (W6 1091)
Oslo - Torp (W6 1215)
Taba (TVP 7118)

Pasażerowie wymienionych powyżej rejsów proszeni są o przyjazd na pyrzowickie lotnisko, gdzie przejdą odprawę biletowo-bagażową a następnie zostaną przewiezieni do Krakowa.

W przypadku pasażerów linii lotniczej Wizz Air obowiązek stawienia się na odprawę (check-iny zostaną otwarte o godzinie 4.00) w Katowice Airport dotyczy tylko osób podróżujących z bagażem rejestrowanym.

Pasażerowie, którzy odprawią się online i podróżują z bagażem podręcznym mogą się udać bezpośrednio do Krakowa.

Linie lotnicze nie podjęły jeszcze decyzji dotyczącej rejsów z Katowic do Frankfurtu i przełożonego z wczoraj rejsu do Dublina. Pasażerowie powinni kontaktować się w sprawie tych rejsów z przewoźnikiem. - czytamy w komunikacie lotniska.

Natasza
24-03-2013, 18:21
Fantazja ludzka nie zna granic. Policja aresztowała na lotnisku mężczyznę, który podając się za pilota francuskich linii lotniczych wszedł do kabiny pilota samolotu US Airways. Załogę zmyliły fałszywe dokumenty i emblematy Air France na stroju. Zajście miało miejsce podczas lotu z Filadelfii na Florydę. Mężczyźnie odmówiono początkowo miejsca w klasie biznes. Ten oświadczył, że jest pilotem Air France i zażądał wstępu do kokpitu.

Przebierańca zdemaskowały problemy z podaniem informacji uwierzytelniających jego umiejętności. Zabawa w pilota okazała się kosztowna. Mężczyzna został oskarżony o fałszerstwo, śledztwo zostało przekazane FBI. Sąd wyznaczył kaucję w wysokości miliona dolarów.

Biuro prasowe przewoźnika poinformowało, że incydent nie zagrażał bezpieczeństwu pasażerów.

Natasza
28-03-2013, 12:05
Profil polskiego pasażera linii lotniczych bardzo zmienił się w ciągu ostatnich kilku lat. Polacy coraz chętniej wyjeżdżają za granicę. Głównymi celami podróży są wyjazdy do pracy oraz turystyka. Kiedyś jeździli głównie autobusami, obecnie wybierają przelot samolotem, najchętniej korzystając z oferty tanich linii lotniczych. Z opowiadań pilotów i personelu pokładowego można wywnioskować, że nie wszyscy są zaznajomieni z zasadami dobrego wychowania.
Obraz polskich pasażerów wyłaniający się z tych opowieści jest ponury. Korzystający z pracowniczych czarterów przedstawiani są, zapewne nie bezpodstawnie jako pijana hołota, zagrażająca bezpieczeństwu lotu.

Pragnący zachować anonimowość pilot jednej z linii lotniczych opowiada o bitwie na pięści, jaka odbyła się między pijanymi Polakami w trakcie lotu czarterowego z Norwegii.

Jeszcze w 2010 roku w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego oficjalnie zgłoszono trzy zdarzenia, które zakończyły się wyrzuceniem pasażera z pokładu. Rok później było ich już 4 razy więcej. Zdaniem pilotów jest to liczba zaniżona, ponieważ zarówno liniom, jak i obsłudze lotnisk nie opłaca się zadzierać z pasażerami, których z roku na rok przybywa.

Niestety karygodne zachowanie nie jest domeną tylko polskich gastarbeiterów. Kilka lat temu za sprawą karczemnej awantury w samolocie Lufthansy, z pokładu siłą wyprowadzono jednego z prominentnych polskich polityków, dla którego owo zajście okazało się gwoździem do politycznej trumny.

W lotniskowych annałach zapisała się historia polonijnego biznesmena, który lecąc z Chicago do Warszawy pobił pilota i rzucił się na pasażerów. Powodem jego furii było odmówienie miejsca w klasie biznes dla jego nastoletniego syna, który miał wykupiony bilet w klasie turystycznej.

Piloci powtarzają, że dzięki znacznemu obniżeniu cen biletów lotniczych, zmienił się profil pasażerów. Kiedyś latali dobrze sytuowani, w większości kulturalni ludzie, którym raczej nie przychodziło do głowy wszczynanie burd na wysokości 10 kilometrów nad ziemią. Obecnie coraz powszechniej samolotami podróżuje, jak to określił jeden z pilotów bydło z końca autobusu.

Turyści też nie należą do świętych i potrafią zachowywać się nieodpowiednio. Przed rokiem na lotnisku w Bydgoszczy z samolotu czarterowego lecącego z Hurghady został wyniesiony przez kolegów nietrzeźwy pasażer, który po odzyskaniu przytomności zaatakował pozostałych turystów.

We wrześniu 2012 roku, na pokładzie samolotu lecącego z Aten do Warszawy linia lotnicza zrobiła promocję alkoholu. Nie można było spożywać go na pokładzie, ale części pasażerów zakaz nie przeszkadzał, gdyż w krótkim czasie ubzdryngolili się kompletnie. Ministerstwo transportu planuje dać kapitanom możliwość całkowitego wstrzymania sprzedaży alkoholu, jeśli zauważą, iż pasażerowie mogą sprawiać problemy.

Wśród dziesiątek tysięcy podróżujących samolotem Polaków, ci którzy zachowują się w skandaliczny sposób to wciąż nieznaczny procent, jednakże bardzo widoczny i rzutujący na opinię w świecie o naszych rodakach. W świetle powyższych opinii ostatni komunikat wydany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych dotyczący zachowania Polaków w samolotach Qatar Airways wydaje się być w pełni uzasadniony.

Natasza
03-04-2013, 19:36
Linie lotnicze Samoa Air jako pierwsze w świecie zdecydowały się uzależnić cenę biletów od wagi pasażera. Jak wiele krajów położonych na wyspach Pacyfiku, Samoa zmaga się z dość powszechną otyłością wśród swoich obywateli. Mieszkańcy tego kraju często plasują się w pierwszej dziesiątce mało zaszczytnego rankingu najgrubszych społeczeństw świata.

Przewoźnik w swojej flocie posiada niewielkie samoloty BN2A Islander i Cessna 172, które mieszczą zaledwie kilku pasażerów. W takiej sytuacji to ilu pasażerów zmieści się na pokładzie ma duże znaczenie.

Dla władz Samoa Air, zaletą wprowadzonego systemu jest jego przejrzystość i prostota. Pasażerowie, podczas dokonywania internetowej rezerwacji będą musieli podać wagę swoją oraz bagażu, a następnie zostaną zważeni na lotnisku. Podróżni będą płacić za każdy kilogram, a stawki będą zależały od długości lotu.

Przedstawiciele Samoa Tourism wierzą, że nowy sposób naliczania cen pozwoli podnieść standardy bezpieczeństwa. Uważają za konieczne ważenie pasażerów, aby później móc dobrze rozłożyć obciążenie maszyny.

Niektóre linie lotnicze już pobierały dodatkowe opłaty od otyłych podróżnych, którzy nie mieścili się na jednym miejscu. Po raz pierwszy jednak, linia lotnicza użyła systemu pobierania opłat za kilogram pasażera.

Natasza
04-04-2013, 13:15
Podczas lotu upijają się i palą papierosy. A gdy stewardesa zwróci im uwagę, stają się agresywni. Polacy latający z Warszawy do Kataru najlepszymi liniami lotniczymi świata Qatar Airways zachowują się skandalicznie. Sytuacja jest na tyle poważna, że Ambasada RP w Dausze ostrzega ich przed wysokimi mandatami. O złym zachowaniu Polaków podczas rejsów do Kataru, a także na tamtejszym lotnisku wie już Ambasada RP w Dausze. Wydała komunikat, w którym ostrzega przed łamaniem prawa w Katarze i przypomina, że mandaty za wykroczenia są w Katarze bardzo wysokie, sięgają 5 tysięcy złotych.

Natasza
04-04-2013, 21:14
Samolot linii WizzAir, lecący z lotniska Londyn Luton nie wylądował w Lublinie. Jak informuje Dziennik Wschodni, pilot airbusa a320 kilkukrotnie okrążył lotnisko i zdecydował się na lądowanie w Warszawie .

Maszyna, która w Lublinie miała lądować o 17.55 ostatecznie ok. godziny 18.40 wylądowała na Okęciu. Pasażerowie zostaną dowiezieni do Lublina autokarami.

Gazeta podaje, powołując się na informacje z Portu Lotniczego Lublin, że przewoźnik odwołał również wylot z Lublina. Powodem były trudne warunki pogodowe.

<center><table width="100%" align="center" id="srodtekst" style="padding-bottom: 4px; border-bottom-color: rgb(204, 204, 204); border-bottom-width: 1px; border-bottom-style: solid;" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"><tbody><tr><td width="50%" align="left" style="font: 11px/normal Arial; color: rgb(153, 153, 153); letter-spacing: 3px; font-size-adjust: none; font-stretch: normal;"></td><td width="50%" align="right"></td></tr></tbody></table>

</center> W Lublinie termometry wskazują ok. -2 st. Celsjusza. Pada śnieg.

To kolejna w ostatnim czasie podobna sytuacja - przypomina Dziennik Wschodni. Pod koniec marca na płycie podlubelskiego lotniska nie wylądował boeing lecący ze Stansted.

Natasza
05-04-2013, 10:07
W czwartek wieczorem na lotnisku Chopina w Warszawie znaleziono groźnie wyglądający przedmiot. Robotnicy pracujący na terenie budowy tunelu na lotnisku znaleźli najprawdopodobniej bombę lotniczą z okresu II wojny światowej. Wezwani saperzy odłożyli operację usunięcia niewybuchu na piątek rano, Dla bezpieczeństwa część lotniska została zamknięta. Rzecznik lotniska informuje, że nie ma większych utrudnień ani zagrożeń.

Rzecznik radzi, by podróżni odlatujący z warszawskiego lotniska przyjechali wcześniej, gdyż mogą nastąpić utrudnienia w dojeździe. Podjazd pod halę przylotów od strony miasta został zamknięty. Pasażerowie, którzy przylecieli do Warszawy muszą wychodzić przez halę odlotów, pod którą są kierowane wszystkie autobusy miejskie, samochody osobowe i taksówki. W godzinach gdy będzie dużo przylotów i odlotów zapewne zrobi się tłoczno i mogą wystąpić problemy z dojazdem.

Metalowe znalezisko może być bombą z czasów II wojny światowej, albo fragmentem rury kanalizacyjnej, która nie została uwzględniona na mapach. w czwartek wieczorem saperzy nie mogli tego stwierdzić, ponieważ nie mieli jak dostać się do tego miejsca. W trakcie II wojny światowej, w miejscu znalezienia metalowego przedmiotu znajdował się wojskowy skład amunicji.

Natasza
05-04-2013, 10:07
Niedawna propozycja szefa Ryanaira, Michaela O`Leary, aby zmniejszyć liczbę toalet w samolotach wydała się mocno ekscentryczna. Tymczasem linie lotnicze na całym świecie idą o krok dalej i zmniejszają toalety.
Pierwszym przewoźnikiem, który zdecydował się zastosować nowe rozwiązanie w swoich samolotach jest Delta Airlines. Pomysł inżynierów pozwoli na zamontowanie w boeingach 737-900 dodatkowych czterech siedzeń. Dzięki temu linie zabiorą na pokład więcej pasażerów, a co za tym idzie sprzedadzą więcej biletów.

Pasażerowie nie odczują różnicy, bowiem dodatkowe miejsce zostanie zagospodarowane z przestrzeni za umywalką, która obecnie nie jest wykorzystywana.

Nowe maszyny zasilą flotę Delta Airlines jeszcze w tym roku. Dodatkowe fotele pojawią się tylko w klasie ekonomicznej.

Natasza
05-04-2013, 10:11
Linie lotnicze Air France słono zapłacą za dyskryminację pasażerki. Sąd w Bobigny skazał przewoźnika na grzywnę w wysokości 10 tys. euro. Do zdarzenia doszło w kwietniu 2012 roku na lotnisku w Nicei. Horia Ankur, 30-letnia pielęgniarka podróżowała wówczas samolotem do Tel Awiwu. Przedstawiciel Air France podszedł do kobiety i zapytał, czy ma izraelski paszport. Kiedy odpowiedziała, że "nie" padło kolejne pytanie - czy jest żydówką. Po udzieleniu drugiej negatywnej odpowiedzi, została poproszona o opuszczenie samolotu.

Celem podróży Hori Ankur był udział w imprezie "Witamy w Palestynie", organizowanej przez propalestyńskich działaczy.

Rozprawa odbyła się 17 stycznia. Prokurator nie krył swojego rozczarowania względem zachowania personelu francuskiego przewoźnika. Jednocześnie okazując wsparcie poszkodowanej kobiecie. - Nie możemy tolerować takiego zachowania na naszym terytorium - grzmiał prokurator Abdelkrim Grini.

Pracownik Air France zeznał, że tuż przed odlotem okazało się, iż nazwisko pasażerki figurowało na sporządzonej przez izraelskie władze liście osób niepożądanych.

Natasza
08-04-2013, 10:45
Sytuacja PLL LOT na tle naszych europejskich sąsiadów wcale nie wypada najgorzej. Europejskie regularne linie lotnicze od kilku lat balansują na krawędzi bankructwa. Niestety przyszły scenariusz naszego narodowego przewoźnika rysuje się podobnie. Problemy od dawna mają Czesi. Zarząd Czech Airlines w przeszłości kilkakrotnie podejmował próby prywatyzacji - niestety bez skutku. W 2011 przewoźnik odnotował stratę netto na poziomie 12 mln $. Przeprowadzono konieczny plan restrukturyzacji. Długoterminową rentowność przewoźnika miały zapewnić: zmniejszenie oferowania, sprzedaż aktywów oraz efektywniejsze zarządzanie kosztami i przychodami. Zmodyfikowano siatkę połączeń - zawieszono rejsy dalekiego zasięgu i ograniczono oferowanie na połączeniach średniego zasięgu. Zmiany zaszły także we flocie przewoźnika. Zrezygnowano z samolotów A310 oraz B373. Finalnie w połowie marca rząd zatwierdził sprzedaż Korean Air 44% akcji CSA.

Problemy maja także narodowi przewoźnicy. Uwagę na ten fakt zwrócił węgierski przewoźnik Malev, który zbankrutował na początku lutego 2012.

W tej chwili trwa dyskusja o ewentualnym połączeniu trzech linii z byłej Jugosławii: Adria, JAT Serbian Airlines oraz Tarom. Rolę lidera w tym projekcie zaproponowano Adrii. Sfinalizowanie projektu może okazać się trudniejsze niż się wydawało głównie ze względów politycznych. Trudno też sobie wyobrazić, że przewoźnicy mogliby uzgodnić, w której ze stolic byłby główny hub nowego przewoźnika.

Łotewskie linie lotnicze Air Baltic bardzo prężnie wykorzystały bankructwo linii Flylal. Przewoźnik otworzył drugą bazę w Wilnie. Dzięki temu systematycznie wzrastał popyt na przewozy. W 2010 przewozy Air Baltic wyniosły 3,18 mln pasażerów i były minimalnie mniejsze od przewozów międzynarodowych LOT. Bardzo szybki rozwój odbywał się kosztem rentowności połączeń. Strata w 2011 wyniosła aż 115 mln euro. Jeszcze w grudniu 2011 rząd łotewski reprywatyzował linię. Obecnie toczy się postępowanie Komisji Europejskiej w sprawie nielegalnej pomocy publicznej dla Air Baltic.

Po okresie prężnego rozwoju również estoński przewoźnik Estonian zaczął przynosić straty. 2011 to to jeden z lepszych okresów w działalności przewoźnika. Przewozy wzrosły aż o 16,4%, do 680 tys. pasażerów. Niestety i w tym przypadku odbyło się to kosztem wyniku finansowego.

Krótkie zestawienie kończymy sytuacją ukraińskiego przewoźnika Aerosvit. Na początku roku linie zawiesiły działalność, deklarując, że po przeprowadzeniu restrukturyzacji powrócą na europejskie niebo. Tymczasem jak wiadomo jego połączenia systematycznie przejmowane są przez Ukrainian International, co nie wróży zapowiadanego powrotu.

Być może błędem, który popełniają europejscy regularni przewoźnicy jest chęć dorównania tanim liniom lotniczym - jak Wizz Air czy Ryanair. Zdaniem ekspertów segmentem, który może przynieść pożądane efekty jest rozwój połączeń dalekiego zasięgu, bo tylko na tym polu tradycyjni przewoźnicy są w stanie konkurować z liniami niskokosztowymi.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
13-04-2013, 13:30
Samolot tanich indonezyjskich linii lotniczych Lion Air z ponad 100 osobami na pokładzie podczas lądowania na wyspie Bali ominął pas startowy i wylądował w morzu. Nikt nie zginął - podały media i linie lotnicze.

Według sanitariuszy co najmniej siedmiu pasażerów trafiło do szpitala z obrażeniami głowy i złamaniami.

Natasza
14-04-2013, 22:20
Samolot linii lotniczych Korean Air awaryjnie lądował w Tokio. Maszyna typu Boeing 777 leciała z Seulu do Los Angeles. Decyzję o lądowaniu w japońskiej stolicy podjęto po tym, jak w kabinie pilotów pojawił się dym. Samolot był w odległości około 175 kilometrów od Tokio. Japońskie media podają, że na lotnisku Narita w kierunku maszyny skierowano wozy strażackie. Wszystkich 288 pasażerów ewakuowano i przewieziono autobusem do hotelu. Polecą do Los Angeles dopiero jutro. Nikt nie został ranny.
Na razie nie są znane bliższe szczegóły incydentu. Według japońskiej telewizji NHK, ze wstępnych ustaleń wynika, że dym pochodził z zamrażarki samolotu.

Natasza
15-04-2013, 15:38
Samolot linii lotniczych Ryanair musiał przerwać lądowanie w Glasgow, po tym jak załoga dostrzegła jelenia na pasie startowym. Maszyna odbywała rejs z Faro w Portugalii. Reakcja pilotów była błyskawiczna. Samolot już w trakcie lądowania zmienił bieg swojego lotu i ponownie wzniósł się w powietrze.

Zanim służby bezpieczeństwa usunęły nieproszonego gościa z terenu z lotniska, maszyna jeszcze przez godzinę krążyła nad lotniskiem.

Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpieli ani pasażerowie, ani jeleń.

Natasza
18-04-2013, 09:06
Libijski samolot pasażerski, z ok. 150 osobami na pokładzie, został w środę wieczorem ostrzelany, gdy przygotowywał się do lądowania na lotnisku w Trypolisie. Maszyna nie doznała poważnych szkód - poinformowali anonimowi pracownicy linii lotniczych Buraq Air.


Do incydentu doszło, gdy boeing 737 linii Buraq Air znajdował się kilka kilometrów od stołecznego lotniska.
Gdy samolot został trafiony, na jego pokładzie wybuchła panika. Jedna z pasażerek trafiła do szpitala, jest w szoku - powiedział anonimowy pracownik Buraq Air.
Maszyna, która leciała z Bengazi, na wschodzie kraju, wylądowała bezpiecznie w Trypolisie.
Po rewolcie, w wyniku której w 2011 roku odsunięty od władzy został dyktator Muammar Kadafi, w kraju nadal działają zbrojnej milicje, odmawiające złożenia broni. Rząd w Trypolisie wciąż nie ma nad nimi kontroli.
W czerwcu na stołecznym lotnisku wybuchły starcia między rywalizującymi ze sobą grupami zbrojnymi.

jacky
23-04-2013, 22:28
brzmi to może jak "historia żółtej ciżemki", która sfilmowana wpadła za ołtarz Wita Stwosza...

wreszcie postanowiłem ruszyć z tym zaległym fragmentem reportażu z ubiegłorocznego lotu do Bocianowa...

ilustracji będzie niewiele, ale powoli...

zamiarem moim też będzie taki opis - by mógł stać się swoistego gatunku poradnikiem dla osób / podróżnikom, którym też może się to przytrafić...

a zatem zaczynam...

w drugiej połowie września 2012 wybraliśmy się śladem naszych poczciwych boćków do Egiptowa...
stosowna aczkolwiek skromna relacja z pobytu jest ( też jeszcze nie ukończona ) w wątku kierunkowym....

wylot nastąpił z Pyrzowic, samolot charterowy - już nie pamiętam jakiej linii - ale nie jest to istotne...

bagażu sztuk dwie - duża i mała walizka na kółkach zdana podczas odprawy...

do podręcznego zabraliśmy apteczkę "domową" i co nieco podstawowych kosmetyków..
w hali oczekiwania na start dołożylismy do podręcznego trochę zakupów % u konkurenta Baltony...

lot przebiegł nadzwyczaj spokojnie i bez opóźnień....

na lotnisku w Marsa Alam podeszliśmy do taśmociągu dostarczającego bagaż z luku samolotu...

większa walizka pojawiła się dość szybko...
niestety - nie towarzyszyła jej mniejsza ...:sad:

czas oczekiwania wkrótce zaczął się kończyć...:cool:

podszedł przedstawiciel rezydenta z zapytaniem...:confused:
niewiele było tłumaczyć, jedno słowo z znakiem zapytania wystarczyło...

wkrótce na taśmociągu pojawiły się bagaże z następnego aeroplanu...

wiedziałem jedno - bez kwitu stwierdzającego brak bagażu nie wolno było nam wyjść z hali przylotów...:w00t:

przedstawiciel rezydenta podprowadził nas pod drzwi kantorku, gdzie siedzieli jacyś cywile ...
blankiet protokołu szybko został wypełniony - wcześniej w okazanym nam "katalogu walizkowym" wyszukaliśmy i wskazaliśmy wygląd zbliżony do zguby...

przejrzałem jeszcze raz protokół, otrzymałem bodajże ( samokopiujący ) egzemplarz...

wsiedliśmy w końcu do autobusu, współpasażerowie już wiedzieli dlaczego opóźniał się odjazd z lotniska...

w hotelu sprawdziliśmy zawartośc dużej walizki, były podstawowe elementy wyposażenia urlopowego ...
z góry zaznaczam, że wiedziony praktyką starego wojażera bagaż podzieliłem podczas pakowania na dwa segmenty, mniej więcej równo...
ale nie było podziału jedna walizka moja a druga maryli ...
cdn...

zdzicho alboom II
24-04-2013, 10:57
Ponieważ opowieść zapowiada się dłuższa i arcyciekawa pozwoliłem sobie skorzystać z przysługującego mi jako moderatorowi prawa i podkreślić najważniejsze moim zdaniem fragmenty coby nie umknęły mojej i innych czytelników uwadze.

Natasza
24-04-2013, 11:02
Linie lotnicze nazywały się Sprint Air .

pixi
24-04-2013, 11:03
Co do dostawy bagazu to nie sa one takie "sprint".

jacky
24-04-2013, 20:07
Ponieważ opowieść zapowiada się dłuższa i arcyciekawa .....

a tak - bo naprawdę cuś się działo...
a napisać: zgubili - znaleźli - przywieźli, byłoby bez sensu...


.... podkreślić najważniejsze moim zdaniem fragmenty coby nie umknęły mojej i innych czytelników uwadze.

bardzo trafne spostrzeżenie, te aspekty znajdą solidne poszerzenie treści...


Linie lotnicze nazywały się Sprint Air .




miałem solidne streszczenie i notatki na telefonie komórkowym, niestety - kilka tygodni po powrocie komórka poszła do serwisu i... straciła pamięć...
dlatego teraz odtwarzam z szarych komórek i wdzięczny jestem za pomoc ( podpowiedzi )...



Co do dostawy bagazu to nie sa one takie "sprint".

to też istotny aspekt, bo nie uprzedzając faktów - zawsze wiadomo, że wina rozmaicie się rozklada - ale na pewno nie było błędu z mojej strony...

a na dokładkę - dwie fotki z drogi na lotnisko...
http://i33.tinypic.com/o57t52.jpg

i jeszcze jedna ...
http://i38.tinypic.com/2njkc4w.jpg

nadmieniam, że jak już jechać mieliśmy po "odnaleziony" bagaż to tamtejszy rezydent zafundował nam wycieczkę na lotnisko okazją autobusową, otóż bratni odłam owego biura obejmujący swoim serwisem naszych południowych sąsiadów organizował transfer już wypoczętych na lotnisko a w drodze powrotnej odbierał żądnych wypoczynku a przylatujących z Ostravy i Prahy...

pixi
30-04-2013, 18:12
Balon z turystami runął do oceanu

U wybrzeży Peru doszło do katastrofy balonu turystycznego. W koszu znajdowali się pilot i sześciu turystów. W wyniku bardzo silnych podmuchów wiatru balon został zepchnięty nad Pacyfik, a następnie runął do oceanu.
Trasa, którą leciał balon jest jedną z najczęściej odbywanych w tym regionie. Nagle jednak zerwał się bardzo silny wiatr, który zepchnął balon setki metrów nad ocean. Z powodu ciągłych podmuchów wiatru doświadczony pilot stracił kontrolę nad balonem i ten runął do wody.

Na pomoc rozbitkom ruszyła peruwiańska straż wybrzeża. W koszu znaleziono pięć kobiet, trwają poszukiwania pozostałej dwójki.

pixi
03-05-2013, 18:54
Pilot linii lotniczych JetBlue wyprosił z samolotu chorego mężczyznę. Pasażer nieprzerwanie powtarzał słowo "bomba". 19-letni Michael Doyle z Rockville miał odbyć lot z Waszyngtonu do San Juan w Portoryko. Na odprawę zabrał dokumenty potwierdzające chorobę: zespół Tourette'a. Syndrom ten objawia się m.in. niekontrolowanym słowotokiem. Jest to wrodzone zaburzenie neurologiczne.
Podczas check-inu pasażer powtórzył słowo "bomba" około 100 razy. Doyle tłumaczył, że cały czas nękały go myśli o niedawnej tragedii w Bostonie.
Pasażer został wpuszczony na pokład, ale musiał go opuścić przed startem maszyny. Jego zachowanie budziło bowiem niepokój pilota.

Przewoźnik wyjaśnił później, że podjęto chyba "niepotrzebne środki ostrożności". JetBlue jako rekompensatę zaoferowało Doyleowi miejsce w następnym samolocie.

jacky
04-05-2013, 19:01
złapałem w majowy a deszczowy weekend trochę czasu więc może uda mi się skorbnąć kolejny odcinek...
szare komórki przypominają mi, że przedstawiciel biura podróży dopomagający mi na lotnisku w zabezpieczeniu śladów zagubionego bagażu jednak sobie uświadomił o co biega...
upewniłem się zatem słownie, czy przekaże sprawę kompetentnej i stałem się trochę uspokojony...
przypuszczałem, że bagaż powierzony w ręce przewoźnika a tymi rękami są uprawnieni przez niego pracownicy dworca lotniczego - dotrze do nas z niewielkim opóźnieniem...
wszak nie lecieliśmy z przesiadką, grożącą na przykład przekierowaniem naszego bagażu do Mediolanu...
chociaż podczas odprawy w Pyrzowicach odnotowałem, iż w tym samym czasie tuż obok nas przyjmowany był bagaż turystów lecących do Turcji...

http://i44.tinypic.com/oacjn9.jpg

zatem pierwszy dzień - mimo wszystko bez dramatycznego stresu...
drugi dzień - tu już z ranka z głupia frant pytałem się o bagaż w recepcji ale nic im nie było wiadomo...
zatem po śniadaniu było spotkanie z rezydentem, tradycyjnie poświęcone w głównej mierze uświadamianiu gdzieśmy się znaleźli a przede wszystkim reklamowaniu i sprzedaży wycieczek...
odczekaliśmy swoje i zaliczyliśmy rozmowę z rezydentem, pokiwał współczująco głową ale nie sprawił wrażenia, że sprawa została mu przekazana wczoraj...

http://i44.tinypic.com/334nqsz.jpg

wypunktowałem go zabezpieczając sobie jego dane personalne, numer jego komórki i ... poszliśmy na piękną plażę...
milczenie rezydenta do godzin popołudniowych skłoniło mnie do pierwszego kontaktu smsowego z Nataszą, w pierwszej chwili nie skojarzyła naszego smsa z nami bo akurat zmieniła komórkę i nie miała zaktualizowanej książki adresowo-telefonicznej...
nadrobiła rychło zaległość i od tej pory więcej niż wspomagała nas w staraniach przekazując potrzebne wskazówki...
acha - jeszcze tego samego dnia odnotowałem połączenie na mój telefon będący akurat w sejfie podczas plażowania, myślałem, że być może jest to jakaś informacja o zgubie, ale wyświetlało mi komunikat "numer nieznany"...
więc jak tu oddzwonić lub wysłać smsa nieznanemu ?

Natasza
06-05-2013, 16:23
Wczoraj wieczorem doszło do awarii samolotu polskich linii lotniczych LOT. Chwilę przed startem zaniepokojony pasażer poinformował załogę, że zauważył wyciek paliwa ze skrzydła maszyny.
Rejs polskich linii lotniczych z Warszawy do Nowego Jorku planowo miał odbyć się o godzinie 13. Jak poinformował Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PLL LOT - Podczas kołowania samolotu Boeing 767 jeden z pasażerów zauważył paliwo wyciekające ze skrzydła. Poinformował stewardesy, a te zawiadomiły kapitana .

Jak zapewnił przedstawiciel przewoźnika w razie poważniejszej usterki, linie zadbają o transport zastępczy.

Natasza
10-05-2013, 21:40
Do makabrycznej pomyłki doszło na nowojorskim lotnisku La Guardia. Często zdarza się, że bagaż pasażerów leci nie w to miejsce gdzie powinien. w tym wypadku ciężar gatunkowy pomyłki był o wiele większy.
Linie lotnicze Delta Airlines przeprosiły członków rodziny, którym zamiast ciała ich krewnego dostarczono zwłoki zupełnie obcej osoby.

Do pomyłki doszło, gdy jeden z pracowników nakleił błędne listy przewozowe na trumnę. W efekcie fatalnej pomyłki rodzina musiała przełożyć datę pogrzebu.

jacky
12-05-2013, 19:34
święty Pankracy, pierwszy z 3 ogrodników tradycyjnie przytrzymał nas w domku...
...
a trzeci kolejny dzień w Egipcie nam nastał a o naszym bagażu cicho...
...
rezydent milczy...
...
maryla mruczy pod nosem, że jej wczasowe kreacje i część kosmetyków zalega w zagubionym bagażu...
...
niektórzy wczasowicze, którzy zapamiętali nas na lotnisku podczas oczekiwania w autobusie na nasze dołączenie - cóż wieść szybko się rozeszła - widząc nas paradujących z usmiechu po terenach hotelowych zagadywała nas teraz - mówiąc, że podziwiają nasz spokój...
...
zatem całe podkręcenie atmosfery było możliwe dopiero przy pomocy Nataszy...
...
została ustawiona ścieżka postępowania na okoliczność, gdyby nasz bagaż się nie znalazł...
przede wszystkim przemyślałem sobie termin ograniczający moją cierpliwość na maks tydzień...
ponadto dzięki Nataszy zostałem wyprowadzony z pewnego błędnego kierunku myślenia - miałem co prawda trochę wiedzy o ubezpieczeniach i odszkodowaniach ale raczej z innej branży - bardziej czysto logistoczno-towarowej...
otóż zdawało mi się, że albo dokonuję zakupu niezbędnych mi rzeczy albo po powrocie dostaję odszkodowanie w postaci kasy na poziomie pewnej kwoty...
i ten drugi kierunek był błędny...
kasy nie dostaniemy i musimy sobie dokonać zakupu na rachunek później przedstawiany przy rozliczeniu odszkodowania...
i zaczęły się spacery - najpierw po przyhotelowych sklepikach a równocześnie debaty co i kumu kupić...
i to jeszcze w ramach max należnej kwoty - bodaj tylko 250 $ - jeśli źle zapamiętałem - to i teraz Natasza mnie uzupełni...
w owych sklepikach - mało tego, że ceny jak w super kurortach a przeliczaliśmy je na nasze krajowe to i wybór ani w kierunku dokonania zakupu na potrzeby pobytu ani też na skromną rekompensatę już na czas po powrocie do domku...
...
postanowiliśmy ewentualny zakup / y odłożyć na zbliżającą się wycieczkę do pobliskiego miasteczka - El Quiser - opisaną przeze mnie w innym wątku...
...
a teraz dokladka z albumiku fotograficznego na okoliczność wycieczki na lotnisko...

http://i41.tinypic.com/fbgtfm.jpg

fotka ujmująca lotnisko tut - tuż...
zdjęcia z dojazdu mało słoneczne i takie szare...
ano - akuratnie trafiły nam się jakieś 2 dni - pochmurne ale nie deszczowe i bez zmian ciepłe - to znaczy się upalne ...
tyle, że przychmurzenie dawało ową szarość...

http://i41.tinypic.com/a8gma.jpg

zapoznaliśmy się z ciszą i spokojem hali przylotów odlotów...
bo zazwyczaj - w momencie przylotu lub odlotu tętni życiem...

Natasza
14-05-2013, 15:33
Wokalnie uzdolniona pasażerska spowodowała przymusowe lądowanie samolotu. Maszyna należąca do American Airlines lecąca z Los Angeles do Nowego Jorku lądowała w Kansas City, żeby wysadzić pasażerkę, która nie przestawała śpiewać jednej z piosenek Whitney Houston.
Na pasażerkę skarżyli się zarówno pasażerowie, jak i personel pokładowy. Gdy maszyna wylądowała na pokładzie zjawiła się policja i wyprowadziła kłopotliwą pasażerkę. Przewoźnik odmówił jej kontynuowania podróży innym samolotem.

Rzecznik przewoźnika Joe McBride powiedział, że pasażerka została usunięta za destrukcyjne zachowanie i przeszkadzanie załodze. Po krótkim przesłuchaniu policja wypuściła

jacky
14-05-2013, 22:31
widząc w tv nagranie wykonane na pokładzie samolotu telefonem komórkowym zastanawialem się, czy regulamin przewozu pasażerów zabrania śpiewu ?
czy jest taki punkt ?

Natasza
21-05-2013, 11:19
Para Amerykanów padała ofiarą pomyłki przewoźnika. Małżeństwo zamiast do Dakaru w Senegalu poleciało do Dakki, stolicy Bangladeszu.
Jak mogło dojść do tak niefortunnej pomyłki? Okazało się, że przewoźnik mylnie oznaczył kody lotnisk. Kod lotniska w Dakarze to DKR, zaś Dakki - DAC.

Sandy Valdivieso i i jej mąż Triet Vo po przylocie z Los Angeles do Stambułu przesiedli się do kolejnego samolotu, wyznaczonego przez przewoźnika. Po kilkudziesięciu minutach lotu obserwując trasę lotu wyświetlaną na monitorach zorientowali się, że lecą do Azji, a nie Afryki.

- Kiedy stewardesa powiedziała, że lecimy do Dakki, myśleliśmy, że wymawia "Dakar", tylko z tureckim akcentem - opowiada pani Valdivieso.

Po wylądowaniu w Bangladeszu para natychmiast zawiadomiła Turkish Airlines o pomyłce. Władze przewoźnika przyznały się do błędu. Jednak organizacja powrotu okazała się trudniejsza niż się spodziewali. Na samolot do Dakaru musieli czekać aż 12 godzin. Bagaż Amerykanów dotarł na miejsce dwa dni po nich.

Incydent miał miejsce w grudniu 2012. Sprawę nagłośniono w mediach, bo małżeństwo do tej pory nie uzyskało oczekiwanego zadośćuczynienia.

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Turkish Airlines para w ramach rekompensaty otrzymała dwa bilety do wykorzystania na dowolny rejs przewoźnika.

Natasza
21-05-2013, 11:37
widząc w tv nagranie wykonane na pokładzie samolotu telefonem komórkowym zastanawialem się, czy regulamin przewozu pasażerów zabrania śpiewu ?
czy jest taki punkt ?



Lecąc stosujemy się do zasad:
nie uprzykrzamy życia innym,
jeżeli potrzebujemy pomocy stewardessy (chce nam się pić, jeść, mamy pytanie) - wzywamy ją korzystając z przycisku umieszczonego nad naszą głową (w większości samolotów),
jeżeli mamy wykupiony posiłek - nie ma po co wzywać stewardessy, ponieważ posiłek wydawany jest w określonym czasie wszystkim,
nie palimy nigdzie na pokładzie samolotu,
trzymamy wyłączony telefon komórkowy (inny sprzęt elektroniczny nie korzystający z komunikacji radiowej może być włączony, aczkolwiek w przypadku wątpliwości warto wyjaśnić to z obsługą samolotu),
nie pijemy na umór, pamiętając także, że picie alkoholu wniesionego na pokład jest surowo zabronione,
nie wszczynamy burd, pamiętając, że grozi to aresztowaniem i to niekoniecznie w miejscu do którego lecimy - samolot może wylądować na najbliższym lotnisku, a nas oddadzą w ręce policji i obciążą kosztami dodatkowego lądowania (w Polsce zdarzyło się ostatnio parę razy pijanym pasażerom).

jacky
21-05-2013, 20:13
właściwie kończyliśmy już wykorzystanie czasu wolnego spacerując wieczorkiem po ulicach El Quiser a raczej zaglądając do sklepów w poszukiwaniu przedmiotów godnych zakupu ...
Były zasadniczo dwie opcje:
- pierwsza - zakładające rekompensatę utraty garderowy urlopowej przez marylę,
- druga - zakup walizki mniej więcej tej samej wielkości co zagubiona przez przewoźnika lotniczego.
Ta druga nie była nawet trudna, szybko namierzyliśmy sklepik z kuferkami podróżnymi, lepsza od zagubionej była nawet tańsza od utraconej i to na etapie jeszcze przed negocjacją cenową, poszliśmy dalej...
Ta pierwsza - ot to była trudna, bo albo styl dla gimnazjalistek albo dla lokalnych piękności.
I tak szybko upłynął czas wolny, pora była wracać na punkt zborny.
Zostało jeszcze kilka minut a nie wszyscy uczestnicy wrócili więc weszliśmy do marketu tuż obok.
I wtedy rozdzwonił się mój telefon.
Dobrze, że go z sobą zabrałem, bo zazwyczaj najczęściej zalegał w sejfie pokojowym.
Nie dla rozmowy telefonicznej ale bardziej jako rezerwowy aparat fotograficzny.
Na wyświetlaczu pojawił się ponownie napis " numer nieznany ".....
W pierwszej chwili zawahałem się, maryla mnie przekonała.
Po drugiej stronie "drutu" zgłosiła się obsługa lotniska w Pyrzowicach.
Po krótkiej chwili wymiany informacji potwierdzających tożsamość ( moją ) i właściwość ( dzwoniących ) już wiedzieliśmy co się stało.
Według Pyrzowic został nasz bagaż "zagubiony" przez obsługę i nie załadowany na pokład naszego aeroplanu.
Dywagacje na temat dlaczego tak się stało nie podlegały wtedy dyskusji, pora przyszła na ustalenie i potwierdzenie, gdzie ma być on wysłany.
Zbliżaliśmy się do połowy czasu pobytu wypoczynkowego więc krótko potwierdziłem miejsce docelowe.
Walizka była oznaczona nazwiskiem i adresem domowym tudzież moim telefonem więc Pyrzowicom nie trudno było odszukać jakiego lotu byłem uczestnikiem.
Byli już nawet przygotowi do wysyłki, od razu padła propozycja lotu najbliższym czarterem, choć nie był od z serii zamówionych przez naszego touroperatora.
W rezerwie pozostało przewiezienie bagażu dzień później ale już czarterem naszego operatora. I tak też się stało.
Pani z Pyrzowic chciała jeszcze, żebym zapisał ich "nieznany numer" co uczyniłem z oporem. Dziwiło mnie ukrywanie ich numeru, który powinien pozostać jawny, no bo to jakże z jakiego powodu mieliby skrywać się w tajemniczości.
Wkrótce jechaliśmy już do hotelu.
Jeszcze w autobusie przez pilota prosiłem o powiadomienie rezydenta, że nasz bagaż się odnalazł i w krótkim czasie zostanie nam dosłany. Zapomniał o tym, o czym się przekonaliśmy kontaktując się właśnie z rezydentem.
Wysiłek pana rezydenta polegał na złożeniu nam obietnicy zawiezienia na lotnisko ich autobusem "rejsowym" - odwożących uczestników na lotnisko i dowożonych z lotniska do hoteli. Z góry zaznaczył swoją łaskawość, żebyśmy nie musieli wynajmować taksówki. Ale już nie złościłem się na onego, radość odzyskania ekwipunku wypoczynkowego przysłoniła negatywy.
Kolejnym krokiem było powiadomienie Nataszy, ona zaraz przećwiczyła Pyrzowice i pozyskała nam potwierdzenie tej dobrej wiadomości.

a teraz kolejna seria fotek z lotniska...

http://i39.tinypic.com/nweamh.jpg

czekając na lotnisku - już po odebraniu bagażu - obserwowaliśmy przylatujących...
te ciekawe osóbki o ciemnej karnacji wyglądały wg mnie na obsługę jakiegoś samolotu - może były to stewardesy ?

http://i39.tinypic.com/2u7no15.jpg

w obiektyw wpadły mi też tablice informacyjne...

http://i43.tinypic.com/312za5k.jpg

oto jedna z ich powiekszona - ewidentnie widać w jakich destynacjach udawali się teraz w najbliższym czasie podróżni...

http://i40.tinypic.com/2yn5kcg.jpg

i jeszcze luknięcie w głąb hali przylotu...
otóż dojechaliśmy do lotniska z pasażerami mającymi wracać do Pragi...
a do Marsa Alam przylatywał samolot z Ostravy mający międzylądowanie w Pradze...

cdn...

jacky
22-05-2013, 21:32
zatem więc punkt główny - odbiór zagubionego bagażu na lotnisku...
udajemy się rzecz oczywista z paszportami i owym protokołem - znaczy się jego kopią...
odczekać musimy w hali - żeby było śmieszniej - odlotów...
dzięki czemu nabywam dobrej obserwacji - egipscy kontrolerzy ( strażnicy graniczni ) są bardziej tolerancyjni od €Unijnych - przymykają oko na wnoszone napoje...
a wiadomo jak chce się wtedy pić...
potem jacyś pracownicy tranzytują nas do hali przylotów a tam z jednego z magazynków przynoszą nam zgubę...
kładą na stół i proszą o sprawdzenie zawartości...
otwieram zatem kuferek i już od razu widzę i czuję, że nic nie brakuje - wszak sam tam to wszystko układałem...
dopiero po powrocie do hotelu zauważam, że na walizeczce została zmieniona kłódeczka, kupiłem sobie taki komplet w markecie - bliźniaki...
ale co było zadziwiające - do tej nowej - innej - mniejszej co nie co kłódeczki - pasował mój kluczyk od innego przecież kompletu...
czyli wniosek prosty jak drut - walizka była już przez kogoś otwierana - ale przez kogo, po co i dlaczego założono inną kłódkę...
dywagacji może być sporo - ja sobie darowałem, stwierdzając zatem, że takie kłódeczki nie pełnią nawet funkcji odstraszającej...
a potem wyszliśmy sobie przed dworzec, obeszliśmy ulokowany na parkingu punkt gastronomiczny i czekaliśmy na przylot turystów z Pragi...

http://i39.tinypic.com/aayvcw.jpg

a ciekawa była grupka rezydentów - stanowili oni przedstawicieli czeskiej grupy touroperatora Eximu - wtedy zrozumiałem też, dlaczego z nami lecieli do Marsa Alam z Pyrzowic turyści czesko mówiący z Ostravy - taki język wysłuchalismy na lotnisku pod Katowicami...
a ta piękna pani gaworząca z nimi - ta w czerwonych gatkach - mówiła nawet dobrą polszczyzną...

http://i42.tinypic.com/2enp1ye.jpg

a ja też - dumny i blady - dałem się uwiecznić przed wejściem a raczej wyjściem z lotniska...

http://i39.tinypic.com/vshowm.jpg

no i zobaczylismy towarzystwo przywiezione z Pragi, w obiektyw wpadła mi czeska ( farbowana ) blondynka z dwojką córeczek...

jacky
23-05-2013, 18:45
odcinek siódmy i oby ostatni...

http://i40.tinypic.com/fn6y6r.jpg

zabraliśmy swój bagaż i do autobusu...

z czasem przyszły refleksje i skojarzenia, finalnie też i wnioski...

1. w przypadku 2 kuferków bagaż podzielić mniej więcej po połowie, jakby zakładając, że jeden z nich nie doleci i to jeszcze w ogóle...
podzielić swoje rzeczy i partnera/ki życiowego/wej...
najważniejsze i najcenniejsze - zabrać do podręcznego...
tak bylo z naszymi farmaceutykami i sporą częścią kosmetyków...
tak samo obuwie, zabraliśmy buty wodne ale klapki też rodzieliliśmy, buty się spóźniły ale klapki plastykowe godnie je zastąpiły...
zresztą takie obuwie wodne można w ostateczności w sklepikach przyhotelowych dokupić...
medykamentów i to takich na receptę - mogą być problemy a jeśli już lekarz zapisze to kupimy je bez zusowskich zniżek...

2. opieka agenta i rezydenta
też dobrze jest mieć takiego agenta... agentkę jak Natasza...
bo choć na rezydenta nie narzekałem to jednak na pochwałę nie zasłużył...
wiedząc, że w przypadku zagubienia należy zadbać od razu, jeszcze przed wyjsciem z hali - bo po wyjściu mogą już nas nie wpuścić - o stosowny kwit zwany protokołem -
tutaj należy głośno domagać się o pomoc przedstawiciela biura nas odprowadzającego...
i zasadniczo na tym może się nasza wiedza kończyć...
dlatego powtarzam, dobrze mieć agenta / agentkę w kraju, która to osoba podpowie jakie czynności wykonać ale też i zadba o ewentualne działania interwencyjne w kraju...
to takie skromne ale mocno serdeczne podziękowanie dla Nataszy...
nie ma to jak solidna firma i osoba ...

3. oznakowanie bagażu...
minimum praktykuje się wstawiania karteluszka do kieszeni zewnętrznej zawierającej imię, nazwisko i numer telefonu...
ale jeśli ktoś chce choć nie musi - może jednak dać tam karteluszek z większą ilością danych jak na przykład adres domowy oraz adres wyjazdowy...
adres domowy - to tak na przypadek odnalezienia się bagażu z takim opóźnieniem, że nie będzie sensu gonić go do hotelu...
adres hotelowy i kraj docelowy - pozwoli szybciej powiązać zgubę z pasażerem...

4. kwit bagażowy - tzn. jego odcinek warto zachować aż do końca podróży...
uwaga - w chwili wypełniania protokołu zagubienia odebrano ode mnie ów kwit ale dopilnowałem aby dobrze go przyklejono do oryginalnego egzemplarza protokołu...
akuratnie zepsował się im zszywacz więc poradziłem przykleić go taśmą klejącą leżącą w okolicy

i nie denerwować się, urlop potrafi być taki piękny w Bocianowie...

http://i42.tinypic.com/2urbhtt.jpg

no to wsiadamy do autobusu i jedziemy na drugą część wypoczynku...
mam zamiar dopisać też dalszą część relacji - ale to już w wątku hotelowym...
jeśli ktoś ma pytania - proszę nawijać...

zdzicho alboom II
23-05-2013, 20:44
Bardzo piękne podsumowanie.

Natasza
19-06-2013, 16:55
We wtorek Boeing 787 Dreamliner, należący do United Airlines został zmuszony do awaryjnego lądowania w Seattle. Amerykański przewoźnik poinformował, że powodem przymusowego lądowania był problem z filtrem oleju.
Na pokładzie samolotu lecącego z Denver do Tokio znajdowało się ponad 200 pasażerów. Nad Pacyfikiem kapitan podjął decyzję o powrocie z powodu problemu z filtrem oleju.

Samolot wylądował bezpiecznie.

Natasza
01-07-2013, 21:29
Na pokładzie samolotu lecącego z Egiptu do Wielkiej Brytanii doszło do dantejskich scen. Z powodu awarii, 164 turystów zostało zmuszonych do pozostania wewnątrz maszyny w 30-stopniowym upale.
Pasażerowie feralnego lotu wywołali awanturę na lotnisku w Sharm El Sheikh. Oprócz wysokiej temperatury przekraczającej 30 stopni, turyści skarżyli się na brak jedzenia na pokładzie oraz uniemożliwienie im telefonicznego kontaktu z najbliższymi - nikt z turystów nie mógł skorzystać z darmowego telefonu do rodzin i bliskich. Zanim udało się załatwić nocleg, poszkodowani spędzili w takich warunkach pięć godzin.

Operatorem rejsu były linie easyJet. Przewoźnik wystosował komunikat, w którym przeprosił wszystkich za zaistniałe utrudnienia. Wskazał przyczynę opóźnienia, którą były problemy techniczne maszyny.

"Chcielibyśmy przeprosić naszych pasażerów za wszelkie niedogodności i cierpienia z powodu opóźnienia i zapewnić ich, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zminimalizować zakłócenia. Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie naszych pasażerów i załogi to dla nas priorytet..." - czytamy we fragmencie oficjalnego komunikatu, który wydał easyJet.

Przewoźnik podstawił samolot zastępczy następnego ranka.

jacky
08-07-2013, 12:16
czytamy dzisiaj w necie...

"Turyści na grecką wyspę Kos mieli wylecieć o godzinie 6 rano w sobotę. Polecieli … dopiero w niedzielę około godziny 5. Przez blisko dobę czekali na wylot, a w tym czasie lot był kilka razy przekładany.

Turyści wybierający się do Grecji na lotnisku byli już o godzinie 4. Ich losem zainteresowano się dopiero gdy zmęczone dzieci zaczęły się źle czuć. Było to po 9 godzinach od przyjazdu na lotnisko.

- Dzieci mdlały prawie na rękach rodziców, bo nie było ani jedzenia, ani wody. Opóźnienie z informacjami, ludzie dzwonili po znajomych, żeby cokolwiek uzyskać – opisywał sytuację na lotnisku jeden z pasażerów.

Podróżni wylecieli z warszawy około 5 rano, jednak nie wszyscy. Dla paru osób zabrakło miejsca w samolocie, mieli polecieć innym samolotem o godzinie 7.

Podczas tylu godzin oczekiwania z pasażerami nie skontaktował się ani przewodnik, ani przedstawiciele biur podróży Neckermann i Exim Tours. "

aż dziw bierze, że tak "renomowane" firmy "dały ciała" ...


:unsure:....:blush:....:ohmy:......:angry:

pixi
09-07-2013, 12:08
Miniony weekend (6-7.07) nie należał do najszczęśliwszych dla turystów. Wielu rozpoczęło wakacje od koczowania na lotnisku. Łącznie trzy biura podróży miały problem z wysłaniem swoich klientów do wakacyjnych kurortów.

Turyści lecący na wymarzone wakacje na jedną z greckich wysp - Kos utknęli na Lotnisku Chopina. Blisko dobę czekali na wylot ze stolicy, w między czasie ich rejs był przekładany kilka razy. A wszystko przez awarię samolotu czarterowego.

Zdezorientowani klienci biur podróży Exim Tours oraz Neckermann narzekali na utrudniony kontakt z przedstawicielami obu touroperatorów. Dopiero po 9 godzinach zainteresowano się losem turystów. Zmęczonych przewieziono do hotelu Airport.

Jak podało TVN24, informacja o godzinie wylotu była trzykrotnie przekładana. W nocy najpierw podano godzinę 2.00, potem godzinę 4.00 rano. Ostatecznie podróżni wylecieli z Warszawy ok. godziny 5.00. Jednak nie wszyscy - dla pięciu osób zabrakło miejsca w samolocie. Musieli przesiąść się do innego samolotu.

Według relacji poszkodowanych nie tylko oni mieli problem ze skontaktowaniem się z biurami podróży. Na utrudnioną komunikację narzekali też sami pracownicy lotniska.

Jak poinformował nas Zbigniew Pobudkiewicz, Dyrektor ds. Transportu Lotniczego w Exim Tours biuro posiada call center działające 7 dni w tygodniu od godz. 8 rano do 20 wieczorem. W niedzielę liczba pracowników jest ograniczona do dwóch. Z racji tego, że sytuacja była wyjątkowa dołączył do nich kierownik call center. - W związku z zaistniałą sytuacją czas oczekiwania na połączenie mógł być dłuższy niż standardowo, ale wszystkie połączenie były odbierane - dodaje.

Jak poinformowała nas rzeczniczka prasowa biura podróży Neckermann - Przez cały czas oczekiwania, w strefie zastrzeżonej lotniska pasażerowie znajdowali się pod opieką agenta handlingowego przewoźnika realizującego dla nas przelot, który udzielał informacji o aktualnej sytuacji - przez pewien czas godzina prognozowanego odlotu nie była znana, więc pasażerowie, zgodnie z procedurą, byli informowani jedynie o godzinie następnego up date’u .

Problem z wylotem mieli też turyści, którzy przebywali w Grecji. Mieli wrócić do kraju tym samym samolotem, który miał wylecieć z Warszawy. Awaria maszyny spowodowała gigantyczne opóźnienia.

W Poniedziałek na Lotnisku Chopina utknęli też klienci biura podróży Itaka. Jak poinformowali przedstawiciele biura, powodem opóźnienia lotu, który został przełożony z godziny 6.05 na 17.10 jest awaria samolotu na poprzednim rejsie - informuje tvn24.pl. Przewoźnikiem, który obsługiwał to połączenie były linie Small Planet Airlines. Część klientów biura podróży otrzymali zakwaterowanie w hotelu wraz z wyżywieniem, do czasu naprawy usterki. Z kolei pozostali pojechali do domów.

Oficjalne oświadczenie Small Planet Airlines w tej sprawie jest w przygotowaniu.

pixi
09-07-2013, 12:25
Na lotnisku w San Francisco rozbił się samolot połudnowokoreańskich linii lotniczych Asiana Airlines. Jak wynika z relacji świadków Boeing 777 podchodził do lądowania pod niewłaściwym kątem - jego przód był za wysoko. Tył maszyny uderzył o ziemię, co spowodowało odpadnięcie ogona. W samolocie wybuchł pożar.

Na pokładzie znajdowało się 141 Chińczyków, 77 Koreańczyków, 61 Amerykanów oraz 16 członków załogi. Wśród ofiar śmiertelnych są dwie chińskie nastolatki. Aktualnie 182 osoby są hospitalizowane. Stan 49 osób jest krytyczny.

Trwa ustalanie przyczyn katastrofy maszyny. Wiadomo, że pilot przed podejściem do lądowania nie sygnalizował żadnych problemów. FBI wykluczyło zamach jako przyczynę katastrofy.

Międzynarodowe lotnisko w San Francisco zostało zamknięte. Samoloty przekierowywane są do portów lotniczych w Los Angeles, Sacramento, Oakland i San Jose.

pixi
13-07-2013, 14:04
Opublikowano zestawienie najpunktualniejszych linii lotniczych na świecie. Okazało się, że punktualność nie jest mocną stroną wielu linii lotniczych, na co wpływ ma też organizacja pracy portu lotniczego. Spośród 50 przewoźników nasz narodowy przewoźnik był 20. pod względem punktualności.

Liderem rankingu zostały hiszpańskie linie Binter Canarias, obsługujące głównie loty między Wyspami Kanaryjskimi - z wynikiem 99 procent lotów o czasie. Na samym końcu listy znalazł się również hiszpański przewoźnik Air Nostrum, odbywając zaledwie 64 procent lotów punktualnie.

W zestawieniu europejskich portów lotniczych Lotnisko Chopina znalazło się na 14. miejscu, realizując 75 procent lotów o czasie. Z kolei najbardziej punktualnym w czerwcu lotniskiem w Europie był port Schipol w Amsterdamie, aż 84 procent lotów odbyło się o czasie. Drugą pozycję zajęło lotnisko w Monachium (83 proc.), a na trzecim w Wiedniu (82 proc.). Największe opóźnienia miał port lotniczy Stambuł-Atatürk (tylko 38 proc. lotów o czasie).

Badanie pokazało też, że punktualność nie jest mocną stroną chińskich portów lotniczych. Spośród 35 światowych portów lotniczych najwięcej opóźnień odnotowano w czerwcu w Pekinie. Zaledwie 18 procent samolotów startuje o czasie z tego lotniska. Drugie i trzecie miejsce od końca przypadło kolejno lotniskom w Szanghaju oraz Stambule.

W rankingu światowym wysoko uplasowały się dwa lotnisko w Tokio - obsługujący przede wszystkim loty krajowe port Tokio-Haneda (95 proc. lotów o czasie) oraz międzynarodowy port lotniczy Narita (86 proc. lotów o czasie). Trzecie pod względem punktualności okazało się lotnisko w Amsterdamie.

Raport został opublikowany na stronie internetowej FlightStats.com. Badaniem objęto 50 głównych światowych przewoźników.

Natasza
06-08-2013, 09:41
Komisja Europejska wyraziła zgodę na fuzję US Airways z holdingiem AMR Corporation, właścicielem American Airlines. Plany połączenia przewoźników zrodziły się już w lutym. Sprawa potoczyła się w dobrym kierunku, kiedy zgodę na fuzję wyrazili akcjonariusze US Airways. Sceptycy przypominają, że obaj przewoźnicy są jedynymi liniami oferującymi stałe połączenie między Londynem a Filadelfią. Ich fuzja doprowadzi do osłabienia konkurencyjności, a co za tym idzie do wzrostu cen.

W związku z wątpliwościami ze względu na powstanie monopolu na linii Londyn-Filadelfia, KE wydała zgodę warunkowo. Planowana fuzja musi jeszcze zostać zaakceptowana przez sąd federalny Stanów Zjednoczonych.

"() gwarancja zachowania dynamiki konkurencji na trasie w celu zapewnienia pasażerom wyboru i jakości wszystkich usług jest dla nas satysfakcjonująca" - skomentował decyzję komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia, cytowany w komunikacie Komisji Europejskiej.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
11-08-2013, 09:27
Usterka w samolocie przewożącym polskich turystów. Maszyna lecąca z Polski do Turcji lądowała awaryjnie na lotnisku w stolicy Bułgarii.

Samolotem podróżowało około 200 osób. Nikomu nic się nie stało - zapewnia rzecznik biura podróży ITAKA Piotr Henicz. To właśnie ten operator wyczarterował maszynę. Po Polaków poleci inny samolot. Przed południem turyści mają się już znaleźć w tureckim Bodrum. Jak poinformował w TVN24 wiceprezes zarządu biura ITAKI, wyczarterowany samolot od czeskiej firmy Travel Service wyleciał w niedzielę o godzinie 4:35 z polskimi turystami z lotniska w Katowicach do Bodrum w Turcji.

Po ponad godzinnym locie załoga samolotu zgłosiła usterkę techniczną, która była na tyle poważna, że zaszła konieczność awaryjnego lądowania w Sofii w Bułgarii. - Pasażerowie opuścili pokład samolotu, otrzymali posiłki i napoje. Przewoźnik wysłał samolot zastępczy z Pragi - powiedział Piotr Henicz.

jacky
26-08-2013, 13:32
Boeing 737-800 linii Travel Service ze 191 pasażerami na pokładzie nie zdołał się zatrzymać na pasie podczas lądowania w Pardubicach. Maszyna ostatecznie stanęła dopiero na łące, 150 metrów za końcem pasa. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Zarząd lotniska w poinformował o wczorajszym incydencie dopiero dzisiaj. Wszyscy pasażerowie i załoga bezpiecznie opuścili samolot.

Przyczyną wypadku był najprawdopodobniej aquaplaning (poślizg na mokrej nawierzchni), ponieważ w Pardubicach padał wtedy deszcz.

za PAPem

Natasza
19-09-2013, 08:43
Turyści, którzy mieli lecieć na wakacje z biurem podróży Itaka zamiast świętowania z okazji rozpoczęcia wakacji, spędzili kilkanaście godzin na lotnisku w oczekiwaniu na swój rejs.
O zaistniałej sytuacji kontakt24 poinformował jeden z pasażerów feralnego lotu. Biuro podróży tłumaczy, że powodem problemów turystów była usterka wyczarterowanego samolotu. Nie usprawiedliwia to jednak panującego chaosu i dezinformacji dotyczących lotu. - Nikt o niczym nas nie informował, zero komunikacji. W pewnym momencie doszło do szarpaniny, interweniowała straż graniczna" - relacjonował turysta.

Samolot na Korfu miał planowo wystartować z Lotniska Chopina o godzinie 6:05. Oczekiwanie i niepewność trwały cały dzień. Kiedy o godzinie 16:00 pojawił się cień nadziei, że maszyna w końcu wystartuje - pilot poinformował, że jest problem z silnikiem i lot zostaje przełożony. Wreszcie około godziny 2:00 w nocy, klienci biura zostali poinformowani sms-em o nowej godzinie rejsu. W środę tuż przed godz. 8:00 turystom udało się wejść do samolotu.

W efekcie, turyści wsiedli do samolotu po 26 godzinach od planowanego startu. Wiele osób zrezygnowało z wycieczki - po tylu godzinach oczekiwania nie było już sensu wsiadać do samolotu - mówili zdezorientowani turyści. Część klientów będzie domagać się rekompensaty ze strony organizatora.

Piotr Henicz, zastępca prezesa zarządu biura podróży Itaka udzielił nam komentarza w tej sprawie: W samolocie, który miał planowy wylot wczoraj rano z Warszawy(o godz. 6.05), wykryto usterkę. Podjęto próbę naprawy maszyny. Od przewoźnika otrzymywaliśmy kolejne informacje dotyczące planowanej godziny wylotu. Sytuacja była dynamiczna i zmienna. Wszyscy pasażerowie otrzymali należne świadczenia, a my staraliśmy się przekazywać uzyskane informacje jak najszybciej. O godz. 16.30 samolot miał wystartować. Niestety, w silniku wykryto kolejną usterkę. Po uzyskaniu informacji dotyczących usterki i możliwości lotu, podjęto decyzję o zakwaterowaniu Klientów w hotelach (zarówno w Warszawie, Krakowie, jak i na Korfu). Samolot wystartował dzisiaj rano. Osoby, które zrezygnowały z wakacji, otrzymają całkowity zwrot wpłaconych środków, natomiast osoby, które zdecydowały się polecieć - zwrot za niewykorzystane świadczenia hotelowe.

Natasza
20-09-2013, 10:57
Do tragicznego wypadku doszło na lotnisku Alicante. Matka 5-miesięcznego dziecka przez nieuwagę odłożyła je na taśmę transportującą bagaże.
Pracownicy lotniska informują, iż matka jest obywatelką Stanów Zjednoczonych. Przyleciała opóźnionym lotem z Londynu do Alicante.

Jak podaje portal bbc.co.uk położyła nosidełko z dzieckiem na, uruchamianej przez automatyczny czujnik, taśmie transportującej bagaże. Policjanci prowadzący śledztwo zaklasyfikowali to zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek.

Prawdopodobną przyczyną śmierci niemowlaka było wciągnięcie pomiędzy rolki taśmy transportowej.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
22-09-2013, 10:40
Na lotnisku Leeds-Bradford został zatrzymany pilot linii Pakistan International Airlines, podczas przygotowywania maszyny do startu. Był pod wpływem alkoholu.
54-letni kapitan miał lecieć do Islamabadu. Policjanci postawili mu zarzut dokonywania czynności związanej z lotnictwem pod wpływem alkoholu. Pilot stanie przed sądem w Leeds.

To nie pierwszy w tym roku pilot zatrzymany za próbę podjęcia obowiązków po pijanemu. W lutym, na lotnisku w Birmingham został zatrzymany pilot linii Thomson Airways. Ostatecznie policja odstąpiła od postawienia mu zarzutów

Natasza
30-09-2013, 12:18
Do niecodziennego zdarzenia doszło na pokładzie samolotu brytyjskich linii lotniczych. W trakcie lotu sterowanie maszyną przejął autopilot, bowiem obaj piloci jednocześnie zasnęli. Urząd Lotnictwa Cywilnego i British Airline Pilots Association (BALPA) badają sprawę.

Zmęczeni piloci samolotu za sterami maszyny to sytuacja, jaka w ogóle nie powinna się zdarzyć. W tym konkretnym przypadku przyczyn nie trzeba jednak daleko szukać. Przez dwa dni przed feralnym lotem piloci spali jedynie po pięć godzin na dobę. Według doniesień byli na tyle zmęczeni, że już po starcie ustalili, iż będą pracować na zmianę. Podczas gdy jeden odpoczywał, drugi miał pilotować. Tak się jednak nie stało. Z informacji wynika, że autopilot przejął funkcje sterownicze na blisko godzinę.

Problem zdaje się być poważny, bowiem jak twierdzi BALPA, przemęczeni piloci zasypiający za sterami nie są odosobnionym przypadkiem. Jak wynika z raportu przygotowanego przez Urząd Lotnictwa Cywilnego ponad połowa brytyjskich pilotów ma problemy z zasypianiem za sterami samolotów.

Cała sytuacja wydaje się jeszcze bardziej kuriozalna wobec nowych zmian w unijnym prawie, mówiących o wydłużeniu dopuszczalnego czasu lotu. Projekt zelektryzował środowisko lotniczego personelu pokładowego już w styczniu br, kiedy pojawiły się informacje o planowanym wydłużeniu dopuszczalnego czasu pracy do dwudziestu godzin na dobę.

Natasza
30-09-2013, 13:27
Awaryjnym lądowaniem zakończył się niedzielny lot samolotu linii Alitalia. W maszynie nie wysunęło się podwozie. Wieczornego rejsu długo z pewnością nie zapomną pasażerowie Airbusa A320, lecącego z Madrytu do Rzymu. W trakcie lądowania na lotnisku Fiumicino okazało się, że pojawił się problem z wysunięciem podwozia. O kłopotach maszyny poinformowano naziemna obsługę lotniska. Płyta lotniska przygotowana została do awaryjnego lądowania. W pogotowiu czekała też straż pożarna i służby medyczne.

Po sprowadzeniu maszyny na ziemię, w trakcie zetknięcia z płyta lotniska, samolot przechylił w jedna stronę. Po szczęśliwym zatrzymaniu oparł się na skrzydle. Wszyscy pasażerowie zostali ewakuowani po wcześniej przygotowanych nadmuchiwanych trapach. W wyniku zajścia nikt nie został ranny.

Niedzielny incydent to nie pierwsze problemy z lądowaniem na Fiumicino w tym roku. W czerwcu awaryjnie musiał podchodzić do lądowania samolot linii Wizz Air. Przyczyną również były problemy z podwoziem.

Natasza
04-10-2013, 10:52
Podróżujący samolotami 10 października mogą spodziewać się sporych utrudnień. Na ten dzień zapowiedziana jest akcja protestacyjna kontrolerów ruchu lotniczego w całej Europie.
Kontrolerzy protestują pod hasłami "NIE dla rozmieniania bezpieczeństwa na drobne! NIE dla polityki ślepych oszczędności!"

10 października niektóre kraje całkowicie zamkną swoją przestrzeń powietrzną, inne uczynią to na jakiś czas, a w niektórych krajach protesty mają przybrać inne formy, mające uwidocznić skalę problemu.

Protestować mają pracownicy zrzeszeni w Europejskim Związku Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Chcą oni zwrócić uwagę na politykę cięć, która może poskutkować obniżeniem standardów bezpieczeństwa.

Według zapowiedzi w akcji protestacyjnej weźmie udział 14 tys. kontrolerów z 26 krajów europejskich. Utrudnień należy się spodziewać w: Albanii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, Czarnogórze, Danii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Islandii, Luksemburgu, Macedonii, na Malcie, Niemczech, Norwegii, Polsce, Portugalii, Rumunii, Serbii, Słowenii, Szwajcarii, we Włoszech, na Węgrzech i w strefie Eurocontrol Maastricht.

"Naszym celem nie jest utrudnienie niczyjej podróży, ale wręcz odwrotnie, zależy nam przede wszystkim na tym, aby liczba startów nadal równała się liczbie lądowań" - mówi przewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Janusz Janiszewski. Jego zdaniem branża transportu lotniczego coraz mocniej naciska na wprowadzanie kolejnych oszczędności. Janiszewski uważa, że celem przewoźników przestaje być dolecenie na miejsce, a staje się nim sprzedaż biletów, najlepiej jak najtańszych i z jak największą marżą.

Natasza
04-10-2013, 11:04
Katastrofa samolotu w Nigerii

W czwartek na lotnisku w Lagos doszło do nieszczęśliwego wypadku. Samolot pasażerski rozbił się tuż po starcie.

Świadkowie, którzy w momencie zdarzenia znajdowali się na terenie lotniska, zauważyli czarny dym unoszący się nad pasem startowym. Służby medyczne i staż szybko ruszyły na pomoc.

W trakcie feralnego lotu na pokładzie samolotu znajdowało się 27 osób. Pierwsze doniesienia mówiły o pięciu ofiarach śmiertelnych, dziś już wiemy, że katastrofy nie przeżyło 14 pasażerów. Pozostali w ciężkim stanie trafili do szpitala. Wrak samolotu spłonął prawie całkowicie.

Maszyna należąca do linii lotniczej Associated Airlines leciała z Lagos, do odległego o 225 km Akure w stanie Ondo. Według doniesień lokalnych mediów na pokładzie samolotu znajdowało się ciało byłego gubernatora stanu Ondo - Oluseguna Agagu. Wśród pasażerów byli członkowie jego rodziny, którzy udawali się na pogrzeb.

Wypadek lotniczy w Nigerii nie jest pierwszym tak dramatycznym zdarzeniem. W zeszłym roku w katastrofie samolotu linii Dana Air zginęły 163 osoby. Maszyna rozbiła się o blok mieszkalny.

Natasza
08-10-2013, 19:48
Zapisy z monitoringu gdańskiego portu lotniczego pokazały, że pracownicy ochrony lotniska brali udział w niechlubnym procederze przywłaszczania sobie rzeczy skonfiskowanych podróżnym w trakcie odprawy bezpieczeństwa.
Sprawa została nagłośniona przez tygodnik "7 dni Puls Tygodnia"

Pod koniec ubiegłego tygodnie dziennikarze przedstawili kompromitujące służby lotniskowe prezesowi portu, Tomaszowi Kłoskowskiemu, który niezwłocznie skierował sprawę do prokuratury.

"Trzeba trochę czasu, by w sposób odpowiedzialny i niepozostawiający wątpliwości ustalić fakty. W SOL pracuje sto osób. Nawet jeśli nie doszło do przestępstwa, ta sprawa uderza w pozytywny wizerunek naszej firmy." - komentuje rzecznik prasowy lotniska Michał Dargacz.

Przedstawiciele prokuratury na razie unikają komentarzy. Wątpliwości budzi klasyfikacja prawna tego zdarzenia. Jeżeli to była kradzież to kto został poszkodowany? Jaka jest wartość tych przedmiotów, skoro były przeznaczone do utylizacji?

Zgodnie z polskim prawem lotniczym przedmioty odebrane pasażerom muszą zostać zniszczone na koszt zarządcy lotniska. Zgodnie z procedurami wszystkie skonfiskowane przedmioty w obecności pasażera są zamykane w przezroczystej torbie, a jeśli właściciel nie zgłosi się po ich odbiór - zostają przeznaczone do utylizacji.

Natasza
08-11-2013, 15:53
W środę nad rosyjską stolicą nieomal nie doszło do tragedii. Zawiodły urządzenia techniczne, a dwa samoloty znajdujące się nad Moskwą były bliskie kolizji.
Dramatyczne chwile przeżyli pasażerowie linii lotniczych Transaero oraz UT-Air. Lecący z Erywania do Moskwy boeing prawie zahaczył podchodzący do lądowania w Moskwie samolot z Archangielska. Błyskawiczna mobilizacja naziemnej obsługi i szybka reakcja pilotów zapobiegła tragedii.

Do feralnego zdarzenia doszło w środowy poranek, około godziny 10 czasu rosyjskiego. Maszyna realizująca kurs z Erywania z niewiadomych przyczyn zboczyła z prawidłowego kursu i znalazła się nad obwodnicą Moskwy. Tym samym trasa samolotu bezpośrednio kolidowała z kursem maszyny UT-Air. Obie maszyny znalazły się na wysokości 600 metrów.

Kiedy zorientowano się, że zdarzenie grozi kolizją podjęto natychmiastowe środki. Zbliżające się do siebie maszyny otrzymały instrukcje z kontroli lotów. Polecono, by boeing z Archangielska zwiększył wysokość do 900 metrów, a w tym czasie samolot z Erywania skręcił w lewo. Uniknięcie kolizji wymagało, aby samolot Transaero przeleciał nad centrum miasta, co normalnie jest absolutnie zabronione. Maszyna znalazła się bowiem w strefie zakazanej - nad magistralą biegnącą wokół centrum Moskwy w odległości około 5 km od Kremla. Następnie przeleciano nad Prospektem Kutuzowa, ważną ulicą prowadzącą bezpośrednio do Białego Domu i na Kreml. Po obraniu właściwego kursu, maszyna bezpiecznie wylądowała na lotnisku Wnukowo.

Na razie nie wiadomo, dlaczego w ogóle doszło do incydentu. Cała sprawa zostanie zbadana i wyjaśniona przez federalną służbę ds. nadzoru w sferze transportu. Najczęściej podawaną przyczyną zajścia jest awaria urządzeń nawigacyjnych. "Podczas lądowania w trybie automatycznym na moskiewskim lotnisku Wnukowo wskutek wadliwie działających naziemnych urządzeń nawigacyjnych doszło do nieznacznego zboczenia statku powietrznego z kursu podejścia" - twierdzą przedstawiciele przewoźnika Transaero. UT-Air jak do tej pory nie skomentował tych informacji..

Natasza
08-11-2013, 16:46
Tego pasażerowie lecący samolotem linii Easy Jet z Tel Awiwu do Luton na pewno się nie spodziewali. Gdy maszyna była już w powietrzu, okazało się, że jeden z podróżnych w metalowym naczyniu na jedzenie przewozi węża.
Po wylądowaniu, na pasażera z wężem czekali strażnicy graniczni. Gdy złożył wyjaśnienia, wypuszczono go do domu. Niegroźny gad przez cały lot pozostawał w metalowym pojemniku. Easy Jet złożył już skargę na ręce władz portu lotniczego w Tel Awiwie domagając się wyjaśnień dotyczących braku reakcji pracowników poddających podróżnych kontroli bezpieczeństwa.

Natasza
18-11-2013, 12:41
50 osób zginęło w katastrofie samolotu linii Tatarstan, który rozbił się w Kazaniu. Według informacji Ministerstwa ds. Nadzwyczajnych nikt nie ocalał z wypadku.
Na liście ofiar znalazło się nazwisko syna prezydenta Tatarstanu. Do katastrofy doszło niedzielę wczesnym wieczorem czasu miejscowego. Boeing 737-500 rozbił się pomiędzy pasem startowym a drogą kołowania. Zdaniem przedstawicieli władz lotnictwa cywilnego samolot utracił wysokość i uderzył w płytę lotniska przy próbie odejścia na drugi krąg. Po upadku na ziemię nastąpił wybuch paliwa.

Warunki pogodowe na lotnisku były trudne - wiał silny wiatr i padał deszcz ze śniegiem. Prowadzący śledztwo rozważają różne przyczyny katastrofy, takie jak błąd pilota, awaria techniczna czy zła pogoda. Dochodzenie zostało wszczęte pod kątem naruszenia przepisów bezpieczeństwa w ruchu i eksploatacji transportu powietrznego.

Rozbity samolot był w służbie od 1990 roku, we flocie linii Tatarstan latał od 2008 roku. Pasażerowie, którzy lecieli tą maszyną wcześniej podkreślali, że znajdowała się w tragicznym stanie technicznym.

Natasza
27-11-2013, 07:38
Linie lotnicze Belle Air poinformowały o zawieszeniu działalności. Ten albański przewoźnik niskokosztowy działał na rynku od 2005 roku, obsługując głównie połączenia pomiędzy Albanią a Włochami.
W komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej przewoźnik poinformował, że zawieszenie działalności jest spowodowane generalnymi warunkami ekonomicznymi, w jakich znalazła się spółka. Wśród przyczyn są wymienione obniżka mocy nabywczej, ogólna recesja na rynku oraz zamrożenie rachunków bankowych.

Na liniach pomiędzy Albanią a Włochami posiadacze biletów Belle Air będą mogli polecieć samolotami Blue Panorama Airlines.

Władze spółki w komunikacie zachęcają potencjalnych inwestorów do zainteresowania się dofinansowaniem spółki. Przewoźnik informuje pasażerów, którzy opłacali rezerwacje za pomocą kart kredytowych aby w celu zwrotu pieniędzy za zakupione rezerwacje kontaktowali się z bankami, które wydały ich karty. Dla pasażerów, którzy opłacili bilety w inny sposób została uruchomiona specjalna infolinia.

Natasza
04-12-2013, 17:49
Jumbo jet izraelskich linii El Al nieplanowo lądował na warszawskim lotnisku im. Chopina. Jak poinformował rzecznik portu, jeden z pasażerów samolotu źle się poczuł. Mężczyzna po wylądowaniu został zabrany do szpitala
Boeing 747 leciał z Nowego Jorku do Tel Awiwu. Przemysław Przybylski, rzecznik lotniska im. Chopina, poinformował, że samolot wylądował w warszawskim porcie o godz. 13.39.

Jak mówił, na pokładzie był 20-letni Izraelczyk, który uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Po wylądowaniu mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Samolot po zatankowaniu, o godz. 15.30 wyleciał do Tel Awiwu.

Natasza
09-12-2013, 18:37
Pasażerowie, którzy w miniony weekend mieli zaplanowane loty z i na brytyjskie lotniska, musieli uzbroić się w cierpliwość. Ruch samolotów został sparaliżowany przez awarię systemu. Z tego powodu na samym Heathrow nie odbyło się blisko 200 lotów. Powodem komunikacyjnego chaosu była awaria w ośrodku kontroli lotów w Swanwick. Z powodu zakłóceń planowo nie wystartowały samoloty z lotnisk Heathrow i Stansted oraz Cardiff i Glasgow. Awaria polegała na tym, że technikom nie udało się przestawić nocnego rozkładu lotów na dzienny. Sporo czasu minęło, zanim uporano się z problemami. Z powodu wspomnianych trudności technicznych sporo lotów było opóźnionych, część musiano zupełnie odwołać.

Zaapelowano do pasażerów, aby nie przyjeżdżali na lotnisko, dopóki ich lot nie zostanie potwierdzony przez linie lotnicze. Z opóźnieniami borykały się bowiem nie tylko największe porty, ale także mniejsze lotniska, które miały przyjąć samoloty z Heathrow lub z których samoloty miały do Heathrow wylecieć.

Błąd usunięto dopiero w sobotę ok. godz. 19.30. Z portu lotniczego Heathrow nie odleciało 228 samolotów. Jak podała Eurocontrol, zajmująca się bezpieczeństwem lotniczym nad Europą, awaria spowodowała znaczne opóźnienia ok. 1300 (8 proc.) połączeń lotniczych na całym kontynencie.

Natasza
16-12-2013, 11:32
Rosyjski samolot lecący nad Syberią musiał awaryjnie lądować, po tym jak na pokładzie wybuchła bójka. Pijany pasażer okładał pięściami stewarda, który nie chciał go wpuścić do toalety w klasie biznes. Rosyjskie władze zastanawiają się nad ostrym zwiększeniem kar dla niespokojnych klientów linii lotniczych.
Pijany 45-latek po ostrej wymianie zdań przeszedł ro rękoczynów i zaatakował oponenta. Zadał stewardowi około dziesięciu ciosów zanim go obezwładniono. Pilot zarządził awaryjne lądowanie w Nowosybirsku, gdzie gwałtownego pasażera aresztowano. Steward trafił do szpitala za obrażeniami głowy.
45-latek najpewniej zostanie ukarany grzywną, aczkolwiek w Rosji nie jest ona w takich przypadkach zbyt duża. Średnio wynosi równowartość 150 dolarów. Po serii podobnych incydentów władze chcą zaostrzyć kary w sposób podobny do tych obowiązujących na Zachodzie. Tam niespokojny pasażer może otrzymać grzywnę wzbogaconą o rachunek na dziesiątki tysięcy dolarów za zmianę trasy lotu i nadzwyczajne lądowanie.

Natasza
22-12-2013, 20:07
W styczniu na pokładzie samolotu linii Iceland Air lecącego z Reykjavíku do Nowego Jorku personel pokładowy był zmuszony do skrępowania taśmą klejącą niesfornego pasażera. Według relacji świadków, mężczyzna po spożyciu dużej ilości alkoholu zachowywał się agresywnie, pluł na współpasażerów i krzyczał. Wkrótce 46-latek został obezwładniony przez pasażerów, a personel pokładowy przywiązał go taśmą klejącą do siedzenia i związał plastikowymi paskami. Rzecznik prasowy Iceland Air Michael Raucheisen powiedział, że tego typu materiały stanowią część standardowego wyposażenia samolotu w przypadku konieczności okiełznania sprawiających kłopoty pasażerów. Po przylocie na lotnisko JFK w Nowym Jorku mężczyzna został przewieziony do szpitala, nie postanowiono mu jednak żadnych zarzutów.

Natasza
22-12-2013, 20:07
W październiku media obiegła wiadomość o 9-latku, który bez najmniejszego problemu nie tylko wsiadł w Minneapolis do samolotu linii Delta lecącego do Las Vegas bez biletu, ale także nie miał problemu z podróżowaniem bez dorosłego opiekuna. Okazało się, że chłopiec zdołał odwrócić uwagę kontrolerów bezpieczeństwa, a następnie mimo braku karty pokładowej wsiąść do samolotu. Na pytanie stewardesy, gdzie są jego rodzice, skoro nie ma jego imienia na liście dzieci podróżujących bez opieki odpowiedział, że siedzą w innym rzędzie. Na szczęście cała historia dobrze się skończyła, a chłopiec wrócił do rodziców w Minneapolis. Zdarzenie wywołało jednak szok i wątpliwości co do warunków bezpieczeństwa na amerykańskich lotniskach.

Natasza
27-12-2013, 17:30
Linie lotnicze Delta Airlines sprawiły niespodziankę swoim klientom. Dzięki awarii w systemie sprzedaży biletów, klienci mogli je kupić w zaskakująco niskich cenach.
Jak podaje CNN lot pierwszą klasą z Oklahomy do St. Louis kosztował niecałe 13 dolarów, a bilet z Tallahassee do Los Angeles - 27 dolarów. Normalnie na takich trasach za przelot trzeba zapłacić przynajmniej kilkaset dolarów.

Rzecznik prasowy przewoźnika Trebor Banstetter powiedział, że linia będzie honorować bilety zakupione po rekordowo nisko cenach. Nie potrafił oszacować ile takich zostało sprzedanych po zaniżonych przez awarię cenach. Zła wiadomość dla podróżujących Delta Airlines jest taka, że awaria została już usunięta.<!-- google_ad_section_end -->

pixi
17-01-2014, 18:50
Pasażerów wozili piloci z fałszywymi licencjami?

Aż siedemdziesięciu pilotów kilkunastu rosyjskich linii lotniczych z Federalnej Agencji Transportu Lotniczego Rosji jest podejrzanych o posiadanie podrobionych licencji.

"Ośmiu pilotów specjalnego Oddziału Lotniczego Rossija, wożącego najważniejsze osoby w państwie rosyjskim, podejrzanych jest o posiadanie "lewych" licencji." podał portal Life News.

Wśród podejrzanych znajduje się jeden z pilotów, który zgodnie z dokumentami, które przedstawił, ukończyć Państwowy Uniwersytet Lotnictwa Cywilnego w Petersburgu. Jak się okazało nie posiadał on uprawnień pilota. W 2010 roku latał z podmoskiewskim oddziałem jako nawigator.

Oddział stacjonujący na moskiewskim lotnisku Wnukowo podlega departamentowi gospodarczemu Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Oznacza to, że sekcja z tego lotniska obsługuje nie tylko prezydenta kraju ale też między innymi premiera, ministra spraw zagranicznych czy prokuratora generalnego. W przypadku kiedy prezydent Rosji wyrazi zgodę pracownicy oddziału mogą przewozić również innych członków rządu. Oddział dysponuje 20 samolotami. Prezydent i premier latają czterema szerokokadłubowymi Iłami-96-300. Poza tymi modelami jednostka ma do dyspozycji mniejsze i starsze samoloty między innymi śmigłowce Mi-8 i Airbusy.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej nakazał Federalnej Agencji Transportu Lotniczego natychmiastowe zawieszenie wszystkich podejrzanych pilotów w wykonywanych przez nich obowiązkach. Na liście Komitetu oprócz Rossiji znajdują się piloci takich dużych przewoźników jak Aerofłot, Jamał czy UTAir.

Wszyscy piloci wspomnianych linii lotniczych przeszli szkolenie w ośrodku Krylja Newy. Placówka została później zamknięta jako działająca nielegalnie. Posiadane przez nich licencje wzbudzają podejrzenia u organów śledczych. Jak wiadomo, w co najmniej siedmiu przypadkach śledczy dysponują dowodami sfałszowania licencji.

Rosyjski portal podał, że Komitet śledczy badający sprawę ma dużo do zarzucenia samej Federalnej Agencji Transportu Lotniczego: "Przede wszystkim za pasywny stosunek do tego, że w liniach lotniczych za sterami siedzą byli nawigatorzy i stewardzi, którzy nie przeszli szkolenia. Czyli faktycznie nie uczyli się latać."

Niedawno w Kazaniu doszło do katastrofy lotniczej. W republice należącej do Federacji Rosyjskiej wzmożono kontrole we wszystkich ośrodkach szkolenia pilotów. W listopadzie zeszłego roku podczas schodzenia do lądowania rozbił się Boeing 737-500, który należał do linii lotniczych Tatarstan. Wszyscy pasażerowie będący na pokładzie zginęli na miejscu. Przyczyną katastrofy były błędy w pilotażu. Jednostka zajmująca się kontrolą podejrzanych pilotów oświadczyła, że istnieją powody, aby sądzić, iż kapitan samolotu otrzymał licencję w feralnym ośrodku szkoleniowym.

Eksperci uważają, że Boeing 737-500, który uległ katastrofie nie powinien być dopuszczony do ruchu lotniczego. Maszyna była użytkowana w Afryce i Ameryce Południowej od ponad 23 lat. W grudniu 2001 roku samolot ten miał wypadek na lotnisku w Brazylii, zaś w listopadzie 2012 roku maszyna lądowała awaryjnie z powodu problemów technicznych w Kazaniu.

pixi
22-01-2014, 20:55
Bunt na pokładzie samolotu
Kilku pasażerów z powodu opóźnienia samolotu rozpoczęło na pokładzie samolotu bunt. Samolot linii Ryanair leciał z Maroka do Paryża. Na pokładzie znajdowało się 170 osób.
Podczas lotu stan jednego z pasażerów wymagał interwencji lekarza i konieczne było międzylądowanie w Hiszpanii. Manewr ten opóźnił całą podróż.

Nad paryskim lotniskiem Beauvais w wieczornym okresie obowiązują ograniczenia w ruchu samolotów z powodu zmniejszania emisji hałasu. Kapitan samolotu wylądował, więc w oddalonym o 400 kilometrów od Paryża - Nantes, w zachodniej części kraju.

Problemy w czasie lotu oraz opóźnienie sięgające niemal 24 godzin zdenerwowało pasażerów. Nie chcieli oni opuścić samolotu i w ramach protestu wzięli personel samolotu za "zakładników". Pasażerowie zniszczyli i ograbili wózek z jedzeniem, napojami i papierosami. Personel samolotu twierdzi, że buntujący się pasażerowie zachowywali się jak zwierzęta i ciężko było ich uspokoić. Natomiast pasażerowie swoje zachowanie tłumaczą brakiem informacji ze strony personelu o zaistniałej sytuacji oraz tym, że byli zmęczeni i głodni.

Wszystkim pasażerom feralnego lotu zagwarantowano nocleg a rano przewieziono ich autokarami do Paryża.

Natasza
14-03-2014, 17:37
To była największa, pod względem liczby ofiar w samolotach, katastrofa w lotnictwie cywilnym. Wydarzyła się 27 marca 1977 na lotnisku na Teneryfie. Do wypadku doszło na ziemi. Boeing 747 linii lotniczych KLM podczas startu uderzył w kołującego Boeinga 747 linii lotniczych PanAm. Na lotnisku panowała gęsta mgła. W samolocie KLM zginęło 234 pasażerów i 14 członków załogi, nikt na pokładzie nie ocalał. W samolocie PanAm zginęło 317 pasażerów i 9 członków załogi.

Katastrofa lotu American Airlines 965 wydarzyła się w nocy 20 grudnia 1995 w Kolumbii. Lecący z Miami Boeing 757 uderzył w szczyt góry El Deluvio. W wyniku zderzenia zginęło 158 osób. Ocalało 5 pasażerów.


16 lutego 1998 Airbus A300-622R należący do China Airlines, lecący z Denpasar do Tajpej, rozbił się w czasie podchodzenia do lądowania. W katastrofie zginęły 202 osoby - 196 na pokładzie i 6 na ziemi.


Do katastrofy samolotu pasażerskiego Airbus A330-203 linii Air France, lecącego z Rio de Janeiro do Paryża, doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca 2009 roku. Na pokładzie samolotu znajdowało się 216 pasażerów i 12 członków załogi. Nikt nie ocalał. Była to największa katastrofa w historii Air France.

Natasza
27-03-2014, 21:29
Podczas startu samolotu z portu lotniczego London-City eksplodował silnik maszyny. Trzy osoby zostały ranne - informuje ****** DailyMail.co.uk.

Samolot Swiss International Airlines miał lecieć z Londynu do Genewy. Na pokładzie znajdowało się 74 pasażerów. Wszyscy zostali ewakuowani, trzy osoby odniosły drobne obrażenia. Do wypadku doszło ok. 15.00 lokalnego czasu. Przez godzinę po wybuchu lotnisko było zamknięte.

Natasza
02-04-2014, 13:23
Europejska agencja ds. bezpieczeństwa żeglugi powietrznej zabroniła swoim członkom latania na Krym oraz przelatywania nad jego terytorium.
W skład Eurocontrolu wchodzi 39 państw Starego Kontynentu, w tym Polska (od 2004 roku).
Agencja poinformowała, że od środy samoloty linii lotniczych z krajów podlegających regulacjom Eurocontrolu nie mogą lądować w Sewastopolu i Symferopolu - międzynarodowym portach lotniczych Krymu. Decyzja obowiązuje do odwołania. Organizacja napisała w oświadczeniu, że "zawsze przestrzega międzynarodowego prawa o ruchu powietrznym" i w związku z utratą kontroli nad przestrzenią nad półwyspem przez ukraińskie władze podejmuje jednostronną decyzję o zawieszeniu lotów w tym kierunku.

Eurocontrol powiadomił też, że poszczególne kraje oraz linie lotnicze obsługujące loty z Europy do Azji powinny uzgadniać trasy swoich przelotów z pominięciem półwyspu "z rządami Ukrainy, Rumunii, Bułgarii i Turcji".

Natasza
25-04-2014, 15:27
Znajdujący się pod wpływem alkoholu pasażer próbował wtargnąć do kokpitu pilota lecącego na Bali samolotu linii lotniczych Virgin Australia. Pilot poinformował k**trolerów lotu o próbie uprowadzenia maszyny.
Boeing 737-800 leciał z Brisbane. Został zmusz**y do lądowania w mieście Denpasar na Bali. Godzinę wcześniej pilot przekazał wieży informację o próbie porwania samolotu.

Przedstawiciel przewoźnika poinformował, że maszyna nie została porwana i przyczyną przymusowego lądowania był nietrzeźwy pasażer, który próbował dostać się do kokpitu. Po wylądowaniu kłopotliwy podróżny został aresztowany przez ind**ezyjską policję. Pozostałym podróżującym samolotem nic się nie stało.

jacky
21-07-2014, 11:46
Czytamy w Rzepie:

Ryanair wyjaśnia jak to się stało, że dwie brytyjskie rodziny zamiast polecieć do Hiszpanii zostały wpuszczone na pokład samolotu lecącego do Łotwy

Jak informują brytyjskie media pasażerowie są wściekli. Gdy zorientowali się, że są na pokładzie złego samolotu – na szczęście jeszcze zanim maszyna wystartowała – było już bowiem za późno, aby przesiąść się na właściwy lot.

Poszkodowani cytowani przez „Bimingham Mail" zastanawiają się, jak mogło dojść do tak fatalnej pomyłki, skoro pracownicy Ryanaira kontrolowali im karty pokładowe przy przejściu przez bramki. – Nie mogłem w to uwierzyć. Nasze karty pokładowe były sprawdzane trzy razy. A w samolocie zostaliśmy nawet zaprowadzeni na nasze miejsca – opowiadał dziennikarzom 37-letni Stephen Pritchard, który do Hiszpanii chciał polecieć z 14-letnim synem.

Według „Daily Mail" prawdopodobnie przyczyną pomyłki było to, że kolejki do dwóch samolotów stały obok siebie – samolot do Łotwy odlatywał z bramki numer cztery, a maszyna do Hiszpanii z bramki numer pięć.

Rzecznik linii Ryanair zwrócił uwagę, że „każdy klient ponosi odpowiedzialność za to, że wchodzi na pokład właściwego samolotu". Rzecznik przeprosił jednak pasażerów i oznajmił, że przewoźnik zwrócił się już do swojego przedstawiciela na lotnisku z prośbą o wyjaśnienie, jak mogło dojść do takiego incydentu. Zapewnił również, że podróżni otrzymali za darmo bilety na najbliższy lot, a także kupony na wyżywienie.

Natasza
09-08-2014, 19:54
Ciąg dalszy kłopotów turystów wracających z Egiptu do Poznania. Lot z Hurghady opóźniony jest już o 16 godzin. Tyle samo muszą odczekać również pasażerowie lotu z Poznania do Egiptu. Problemy na tym kierunku trwają od środy. Eurolot obiecuje, że jutro loty na trasie Poznań-Hurghada powinny odbywać się planowo, ale na razie podróżni czekają. W Egipcie blisko dwustu turystów musiało zostać o jedną noc dłużej. Jeden dzień urlopu stracą natomiast pasażerowie, którzy mieli odlecieć do Hurghady po 3 w nocy, a obecnie ich lot planowany jest na godz. 19.
Początkiem problemów był środowy lot z Egiptu w kierunku poznańskiej Ławicy. Nad Bułgarią samolot zaczął spadać - na szczęście załodze udało się wylądować w Burgas. Maszyna do teraz jest tam serwisowana.
Konieczność znalezienia zastępczego samolotu spowodowała opóźnienia, które ciągną się do dziś.

Natasza
09-08-2014, 21:39
Napięta sytuacja w Izraelu i na Ukrainie wpływa na rynek lotniczy, bo przewoźnicy omijają niebezpieczne regiony. Przez to rosną ich koszty, ale korzysta na tym Polska, bo o kilka procent wzrósł ruch w przestrzeni powietrznej naszego kraju.

Natasza
13-08-2014, 17:06
Przerażeni pasażerowie zostali zmuszeni do opuszczenia samolotu po tym, jak tuż przed startem, do silnika maszyny został zassany ptak. Do zdarzenia doszło podczas kołowania samolotu amerykańskich tanich linii lotniczych JetBlue Airways na lotnisku Luis Munoz Marin w Portoryko.
W wyniku incydentu samolot został zatrzymany, a pasażerowie opuścili pokład przez rękaw ewakuacyjny. W trakcie opuszczania maszyny 3 osoby odniosły niewielkie obrażenia.

Samolot linii lotniczych JetBlue miał na pokładzie 186 pasażerów i leciał na lotnisko JFK w Nowym Jorku. Pasażerowie odlecieli do Nowego Jorku inną maszyną jeszcze tego samego wieczoru.

Natasza
13-12-2014, 20:30
W ubiegłym tygodniu córka prezesa linii lotniczych Korean Air doprowadziła do opóźnienia lotu z Nowego Jorku do Seulu. Do przesunięcia startu doszło z powodu... źle podanych orzeszków. Okazało się, że na podkładzie samolotu przebywała córka prezesa Korean Air, Heather Cho, która jest też wiceprezesem tej linii.

Podczas kołowania poprosiła jedną ze stewardess o przyniesienie orzeszków makadami. Obsługa spełniła prośbę pasażerki i podała zamówiony produkt w torebce. Sposób podania orzeszków bardzo rozzłościł pasażerkę, która od razu wezwała szefową personelu kabinowego, aby zapytać czy ten sposób podawania orzeszków jest zgodny z normami linii lotniczej. Okazało się, że nie. W związku z tym Cho kazała pilotom zawrócić do odpowiedniego gate'u w celu wyrzucenia szefowej.

Całe zamieszanie spowodowane osobą Heather Cho było przyczyną opóźnienia całego lotu. Gdy cała sprawa dotarła do szefa linii nie krył on swojego oburzenia zachowaniem córki. Niemal natychmiastowo zwolnił ja ze stanowiska wiceprezesa Korean Air oraz odsunął również od wszelkich stanowisk związanych z linią.

Dodatkowo Cho Yang-ho wystosował oficjalne przeprosiny do pasażerów swojej linii oraz do personelu pracującego dla Korean Air.

Natasza
01-04-2015, 13:40
We francuskiej części Alp rozbił się pasażerski samolot linii Germanwings.

Airbus A320 leciał z Barcelony do Dusseldorfu. Ze wstępnych informacji wynika, że na pokładzie znajdowało się 142 pasażerów oraz 6 członków personelu pokładowego. Samolot zniknął z radarów około godziny 11:20, na wysokości 11 km. Po dokładniejszym zbadaniu całego wypadku okazało się, że podczas tragicznego lotu jeden z pilotów opuścił kokpit. W tym czasie pilot, który siedział za sterami rozpoczął obniżanie lotu i wszystko wskazuje na to, że świadomie rozbił samolot z 149 pasażerami o zbocze góry.




Po katastrofie samolotu linii Germanwings we francuskich Alpach przewoźnicy postanowili zmienić swoje przepisy.
Część europejskich przewoźników lotniczych zdecydowała się już na wprowadzenie obowiązku stałego przebywania dwóch osób w kokpicie podczas lotu. Warto zaznaczyć, że przepisy te już dużo wcześniej wprowadziły takie linie lotnicze jak Finnair, Iberia, Aer Lingus oraz wszystkie amerykańskie linie.
Również linie lotnicze Alitalia, Air Canada, Air Transa, WestJet Airlines, Norwegian Air Shuttle, Icelandair, Wizz Air oraz easyJet wydały komunikat o wprowadzeniu zasady obecności co najmniej dwóch osób w kabinie pilotów.
Warto dodać, że europejskie przepisy nie zmuszają przewoźników do wprowadzenia obowiązkowej obecności dwóch osób w kabinie pilota.

Natasza
14-04-2015, 09:42
Samolot zmierzający do Los Angeles lądował awaryjnie w Seattle po tym, jak pasażerowie usłyszeli krzyki dochodzące z luku bagażowego. Krzyczał pracownika lotniska, który po załadowaniu bagaży zasnął w luku.
Rzecznik linii lotniczych Alaska Airlines poinformował, że mężczyzna miał skończyć pracę dziewięć minut przed odlotem maszyny. Po zakończeniu dyżuru jego nieobecność zauważyło trzech innych pracowników lotniska, którzy razem z nim ładowali bagaże. Ponoć dzwonili do niego i wysyłali wiadomości tekstowe, jednak nie odpowiadał. Gdy się obudził, nie wiedział, gdzie jest i wpadł w panikę.
Choć mężczyźnie nic się nie stało, przewieziono go do szpitala na rutynowe badania.

Natasza
22-05-2015, 14:00
Ukraina ukarała mandatami rosyjskie linie lotnicze za loty na Krym. Rosjanie muszą zapłacić w sumie 22 mln dolarów.

Kara nałożona przez Państwową Służbę Lotniczą Ukrainy obejmuje 28 linii rosyjskich, które „naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy w rejonie Symferopola", podała agencja Prime. W sumie przewoźnicy latający z Rosji na Krym mają zapłacić 475,1 mln hrywien (ok. 22,4 mln dolarów). Pieniądze trafią do budżetu państwa.
Najwięcej zapłaci ten, kto najwięcej na Krym lata, czyli Aerofłot - 9,2 mln dolarów (194,3 mln hrywien). Na ukraińskiej liście są też inne duże rosyjskie linie lotnicze: Transaero, Awiakompanie Rosji, Globus i Uralskie Awialinie.


Ukraina, od czasu rosyjskiej aneksji Krymu, zanotowała ponad 3300 naruszeń przestrzeni powietrznej na Symferopolem (największe lotnisko cywilne półwyspu). Aerofłot odgrażał się pozwem sądowym, ale wobec faktu, że nikt na międzynarodowej arenie, nie uznał aneksji Krymu, taki pozew nie ma szans powodzenia.
Dwa dni temu premier Arkadij Jaceniuk zapowiedział, że Ukraina będzie dochodzić wykluczenia Rosji z ICAO - International Civil Aviation Organization (Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego).

Natasza
22-05-2015, 14:54
Warszawa - awaryjne lądowanie airbusa Emirates
Największy samolot pasażerski świata airbus A380 wylądował na lotnisku Chopina w Warszawie. Maszyna linii Emirates leciała z Dallas do Dubaju
Samolot musiał lądować na stołecznym lotnisku, bo jeden z pasażerów, 55-letni Nigeryjczyk, potrzebował natychmiastowej pomocy lekarskiej. Mężczyznę z udarem mózgu przewieziono do szpitala.
Podczas lądowania airbus uszkodził jedno z kół. Maszyna oczekuje na naprawę, a jej pasażerowie najbliższe godziny spędzą najprawdopodobniej w hotelach. Z Dubaju wysłano już po nich samolot zastępczy.
To drugie lądowanie największego samolotu świata na warszawskim lotnisku. Cztery lata temu w rejsie pokazowym gościł w porcie Chopina airbus A380 Lufthansy.

Natasza
24-05-2015, 12:16
Przy lądowaniu odbił się od pasa

To musiało być potworne wrażenie dla pasażerów. Przy lądowaniu na lotnisku Leeds Bradford samolot linii Ryan Air silnie uderzył jednym kołem o pas lądowiska. Maszyna odbiła się ale na szczęście pilot zdołał opanować sytuację i samolot szczęśliwie posadził na ziemi. Wszystko przez ogromne podmuchy wiatru - donosi portal londynek.net.
o nie pierwszy raz, kiedy samoloty pasażerskie - przez ekstremalne warunki pogodowe - miały problem ze zniżaniem do lotniska w Leeds. Wcześniej w tym miesiącu silny boczny wiatr spowodował, że inny Boeing 737-800 linii Ryanair groźnie zachwiał się w powietrzu. Na szczęście maszyna bezpiecznie wylądowała – podaje portal londynek.net.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/trudne-ladowanie-samolotu-ryana-air-w-leeds-bradford,artykuly,547301.html

Natasza
25-05-2015, 23:37
Samolot Air France eskortowany na lotnisko Kennedy'ego
Amerykańskie myśliwce eskortowały samolot linii Air France po tym, jak anonimowy informator doniósł o broni chemicznej na pokładzie maszyny.
Tuż po starcie załoga maszyny otrzymała informację, że na pokładzie znajduje się broń chemiczna. Poinformowany o tym został również port docelowy - lotnisko im. Johna Kennedy'ego w Nowym Jorku.
Amerykańskie lotnictwo poderwało swoje myśliwce, ponieważ załoga francuskiego samolotu początkowo nie reagowała na pytania, czy zagrożenie jest realne.
Samoloty USA eskortowały maszynę w odosobnione miejsce na nowojorskim lotnisku, by tam dokonać bezpiecznego przeszukania maszyny. Miejsce to jest oddalone od portu lotniczego i niedostępne dla osób postronnych.

Natasza
26-05-2015, 17:36
Francuski państwowy urząd badania wypadków lotniczych BEA poinformował o podjęciu dochodzenia w związku z groźbą uderzenia samolotu pasażerskiego towarzystwa Air France w zbocze afrykańskiego wulkanu Kamerun na początku maja. Jak podał w komunikacie BEA, chodzi o Boeinga 777, który 2 maja odbywał krótki lot ze stolicy Gwinei Równikowej Malabo do największego kameruńskiego miasta Duala, by zabrać stamtąd kolejnych pasażerów do Paryża. Lecąc na wysokości 9 tys. stóp (2700 metrów) maszyna zmieniła kurs w celu uniknięcia chmur burzowych, ale skierowało ją to ku liczącemu około 4100 metrów wysokości nad poziom morza wulkanowi Kamerun.
Po otrzymaniu sygnału automatycznego systemu ostrzegania przed zderzeniem z ziemią załoga zwiększyła wysokość lotu do 13 tys. stóp (4 tys. metrów), bezpiecznie lądując w Duali po 44-minutowym locie z około 30 pasażerami.

Natasza
07-06-2015, 16:48
Międzynarodowe lotnisko w Katowicach zostało zamknięte z powodu awarii samolotu. W trakcie rozbiegu samolotu do startu doszło do wystrzału opony
Rzecznik Katowice Airport Piotr Adamczyk zapewnia jednak, że nikomu nic się nie stało.

Natasza
12-06-2015, 12:07
Awaryjne hamowanie na Lotnisku im. Chopina na warszawskim Okęciu. Pilot w ostatniej chwili przerwał start, bo zauważył awarię systemów nawigacyjnych.
Chwile grozy przeżyli pasażerowie lecący z Warszawy do Grecji. Kiedy po odprawie zajęli miejsca w samolocie na warszawskim Okęciu byli pewnie, że za chwilę wzbiją się w powietrze. Pilot maszyny należącej do czeskiego przewoźnika Travel Service rozpędził samolot na pasie startowym, ale nagle zaczął gwałtownie hamować - podaje RMF FM.

ak podaje RMF FM załoga w ostatniej chwili zauważyła usterkę przyrządów nawigacyjnych. Pilotom z trudem udało się zatrzymać maszynę przed startem i prawdopodobnie uniknąć poważnych kłopotów. Pasażerowie polecą do Grecji innym samolotem czeskiego przewoźnika Travel Service - dowiedział się reporter radia.

Natasza
19-06-2015, 13:45
Załoga jednego z samolotów linii Etihad musiała związać złaknionego nikotyny palacza, który na zakaz palenia zareagował groźbami otwarcia drzwi podczas lotu.

Podczas lotu ze stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Au Zabi do Melbourne po mniej więcej siedmiu godzinach od startu jeden z pasażerów próbował zapalić papierosa. Został poinformowany przez stewardessę, że na pokładzie obowiązuje zakaz palenia, co doprowadziło go do wściekłości.
Mężczyzna zaatakował stewardessę i zagroził, że otworzy drzwi samolotu.
Po konsultacji z pilotem, kilku pasażerów wraz z załogą spacyfikowało mężczyznę. Związanego posadzono w ostatnim rzędzie foteli, co jednak nie uspokoiło krewkiego pasażera. Przez resztę lotu awanturował się i krzyczał, próbując uwolnić. Ponownie musiał zostać uspokojony przez współpasażerów.
Załoga samolotu postanowiła kontynuować lot, nie skierowano też do pozostałych pasażerów żadnych komunikatów.

Po wylądowaniu na lotnisku Tullamarine na przedmieściach Melbourne pasażera wyprowadzili funkcjonariusze Policji Federalnej. Został zatrzymany, ale jego zachowanie nie zostało zakwalifikowane jako czyn terrorystyczny.
Rzecznik linii lotniczych Etihad przeprosił pasażerów za niespodziewane urozmaicenie lotu.

Natasza
19-06-2015, 19:39
Młodzi Włosi ukarani aresztem i grzywną 2300 euro za to, że gonili samolot po płycie lotniska na Malcie

Aresztem i grzywną w wysokości ponad 2300 euro ukarano na Malcie dwoje młodych Włochów, którzy spóźniwszy się na samolot do swojego kraju zaczęli go gonić, gdy kołował tuż przed startem na płycie lotniska.
Włoskie media podkreślają, że choć trudno w to uwierzyć, to 23-latka i jej o 3 lata starszy przyjaciel uznali, że pilot Boeinga 737, jak kierowca autobusu, zatrzyma się, gdy będą biec za nim i machać rękami, i wpuści ich na pokład. Boeing nie zatrzymał się jednak. Włochów zatrzymała natomiast ochrona lotniska. Po nocy spędzonej w areszcie stanęli od razu przed sądem. Brawurę i chęć powrotu do domu za wszelką cenę młoda Włoszka tłumaczyła tym, że był to dzień jej urodzin i chcieli oboje spędzić go z czekająca na nich rodziną.Otrzymali grzywnę w wysokości 2329 euro, co – jak się zauważa - jest wyjatkowo niską karą, bo za ten "wyczyn" groziło im do 2 lat więzienia.

pixi
22-06-2015, 15:56
Atak na komputery uziemił samoloty w Polsce 2015-06-22

Atak na systemy linii lotniczej nie był na szczęście tak spektakularny, jak opisy, które można spotkać scenariuszach zagrożeń informatycznych lub filmach - uniemożliwiono przewoźnikowi po prostu przygotowania planów lotu. Niestety bez takiego dokumentu start maszyny jest niemożliwy, a sam dokument jest trudny do przygotowania bez pomocy komputerów.
Sprawa jest o tyle ważna, że dotyczy systemów polskiego przewoźnika - PLL LOT i wylotów z polskich lotnisk. W skutek ataku ucierpiało ok. 1400 pasażerów, gdyż odwołano 10 rejsów. Na szczęście wg. informacji przewoźnika, jak i niezależnych ekspertów nie można tu mówić o zagrożeniu dla pasażerów. Reakcja przewoźnika była właściwa - zamiast próby ratowania sytuacji "na kolanie" odwołano loty. Jak poinformowało radio RMF FM Urząd Lotnictwa Cywilnego wykona kontrolę działania systemu planowania lotów u narodowego przewoźnika lotniczego. Kontrolerzy z ULC sprawdzą jak doszło do ataku i jakie wnioski należy wyciągnąć z tej sytuacji.

LOT podał mało informacji o samym ataku. Biorąc pod uwagę informacje o rozdzieleniu sieci AFTN od internetu, atak prawdopodobnie unieruchomił maszyny pośredniczące w przygotowywaniu planów lotu (możliwe wyjaśnienie to atak DDoS lub np. ransomware). Możliwe jest także, że brak dostępu był wynikiem nie tyle samego ataku, ale koniecznością usunięcia skutków włamania lub dostania się do systemów komputerowych szkodliwego oprogramowania (ransomware lub koni trojańskich). Więcej można znaleźć na stronie: niebezpiecznik.pl

Jakie wnioski powinny wypłynąć z tej sytuacji?

1.Zagrożony może być każdy i od pewnej skali działalności musimy być gotowi na niespotykane trudności. Dotyczyć mogło by to także np. biur podróży, które muszą na bieżąco kierować turystów do właściwych destynacji

2.Zagrożone mogą być nie tylko kluczowe elementy np. serwer centralny i baza danych, ale bieżące elementy wymagane do codziennego działania np. komputery odpowiadające za transport, czy personel

3.Słabe ogniwo w sieci komputerowej i atak z użyciem ransomware może skutecznie sparaliżować pracę każdej pojedynczej maszyny - definicja ransomware: pl.wikipedia.org

4.Zwykle najbardziej zawodni są ludzie - proste hasła, otwieranie nieznanych załączników (np. ostatnio popularne faktury, czy wezwania do zapłaty z wirusami), ale także brak aktualizacji oprogramowania, brak dobrego antywirusa i brak stałego nadzoru informatycznego ważnym sprzętem komputerowym lub użytkowanie go niezgodnie z przeznaczeniem np. w sieci domowej do celów prywatnych są prośbą o kłopoty.

Natasza
02-07-2015, 14:45
Miałam szczęście bo leciałam dzień wcześniej:tongue:

Natasza
02-07-2015, 14:46
Awaryjne lądowanie na warszawskim lotnisku Chopina. Pilot samolotu linii Scandinavian Airlines, lecącego z Kopenhagi do Warszawy zgłosił, że w kokpicie pojawił się dym
Maszyna wylądowała bezpiecznie, nikomu nic się nie stało. W stan gotowości postawieni zostali strażacy. Jak powiedział starszy kapitan Artur Laudy z warszawskiej komendy, zgłoszenie dotarło do nich o 13.46. Na Okęcie wysłano 15 wozów strażackich. Lądowanie ubezpieczała też lotniskowa straż pożarna.
Obecnie trwają oględziny samolotu w poszukiwaniu przyczyny usterki.

Natasza
11-07-2015, 10:29
Problemy techniczne z systemem komputerowym United Airlines sparaliżowały w środowy poranek ruch około 3.500 samolotów w USA. Przewoźnik w czasie trwania problemów, nie wydał oficjalnego komunikatu w tej sprawie. W tym czasie system nie drukował biletów, niektóre komputery odmówiły posłuszeństwa, zanikało połączenie z internetem i nie wyświetlały się dane o lotach na tablicach informacyjnych.

System komputerowy padł o 8.26 czasu nowojorskiego. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa podała informacje, iż w czasie awarii nie wystartowało około 3,5 tys. samolotów w całym kraju.

Wszystko wróciło do normy o godzinie 9.47.

Natasza
21-07-2015, 23:40
Policja zatrzymała właściciela drona, który zakłócił lądowanie samolotu w Warszawie?

Właściciel drona, który prawdopodobnie zakłócił lądowanie samolotu Lufthansy na warszawskim lotnisku Chopina, został zatrzymany przez stołeczną policję - informuje Radio ZET.
Funkcjonariusze zatrzymali 39-letniego mężczyznę w Piasecznie pod Warszawą. Podczas przesłuchania przyznał, że w poniedziałek używał drona. Twierdzi jednak, że nie wie czy jego urządzenie mogło znaleźć się tak blisko lotnisko. Bezzałogowy samolot 39-latka zostanie teraz zbadany przez specjalistów. W pamięci powinien mieć zachowaną trasę lotu.

Incydent z samolotem Lufthansy wydarzył się w poniedziałek. Maszyna leciała do Warszawy z Monachium.

Natasza
08-08-2015, 13:37
Pijana załoga samolotu zatrzymana w Oslo

Czteroosobowa załoga łotewskich linii lotniczych Air Baltic została wyprowadzona w sobotę rano na lotnisku w Oslo z czarterowego samolotu, który miał odlecieć do Grecji. U wszystkich stwierdzono poziom alkoholu wyższy niż dopuszczalne 0,2 promila - podała policja.
- Rezultaty testu na obecność alkoholu potwierdziły, że u czterech z pięciu członków załogi przekroczony został limit alkoholu określony na 0,2 promila - powiedziała agencji AFP Edith Ek Sorensen, prokurator policji w Romerike.

Policja pojawiła się na pokładzie samolotu po otrzymaniu o godzinie 4 anonimowej informacji o stanie załogi.
Członkom załogi samolotu grozi kara do dwóch więzienia.

jacky
31-08-2015, 12:14
przymusowe lądowanie...
Jak czytamy w Rzepie korek od szampana był przyczyną awaryjnego lądowania samolotu pasażerskiego na lotnisku Malpensa koło Mediolanu.
Gdy stewardesa otwierała butelkę z trunkiem, korek z taką siłą uderzył w sufit kabiny, że wypadły maski tlenowe.

Samolot tanich linii leciał z Londynu do miasta Dalaman w Turcji.
Wystrzał z szampana nieumiejętnie otwartego przez stewardesę szampana okazała się tak silna, że korek uruchomił cały system bezpieczeństwa, który powoduje wypadnięcie masek tlenowych ponad głowami pasażerów.

:laugh::laugh:

Natasza
08-10-2015, 07:42
Samolot linii American Airline lecący z Phoenix do Bostonu musiał lądować awaryjnie w Nowym Jorku po tym jak pilot maszyny zmarł w czasie lotu.
Linie lotnicze nie ujawniły jak dotąd personaliów pilota ani przyczyny śmierci. Wiadomo, że pomocy udzielał mu jeden z członków personelu pokładowego posiadający doświadczenie medyczne, ale życia pilota nie udało się uratować.

Natasza
19-11-2015, 10:11
Polski samolot, lecący z Warszawy do Hurghady w Egipcie, wylądował w czwartek rano awaryjnie na bułgarskim lotnisku w Burgas - poinformowała komercyjna telewizja Nowa. Według niej do lądowania doszło, gdy jeden z pasażerów zawiadomił o bombie na pokładzie.

Natasza
21-12-2015, 10:45
Władze linii lotniczych Air France podały informacje, iż powodem, dla którego Boeing 777 musiał awaryjnie lądować w Mombasie był fałszywy alarm.
Maszyna z 459 osobami na pokładzie leciała z Mauritiusa do Paryża. Jeden z pasażerów zasygnalizował, iż w toalecie samolotu znajduje się podejrzany przedmiot przypominający bombę. Podjęto decyzje o awaryjnym lądowaniu w Kenii. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani, zajął się nimi personel lotniska. Linie lotnicze Air France wysłały do Mombasy zastępczy samolot.

Kenijska policja poinformowała, iż w podejrzanym przedmiocie nie wykryto ładunków wybuchowych.

Natasza
31-12-2015, 10:17
Brak alkoholu na pokładach samolotów, posiłki przygotowane zgodnie z wymogami islamu i modlitwa przed startem – w Malezji powstały linie lotnicze przestrzegające zasad islamu
W czasie inauguracyjnego lotu linii lotniczych Rayani Air z Kuala Lumpur do miasta Kota Baru stu pasażerów powitały stewardesy w czarnych chustach na głowach, długich spodniach i limonkowo zielonych bluzach.
Zasady ubioru nie obowiązują jednak pasażerów, a na pokładzie kobiety nie są oddzielane od mężczyzn. Choć na pokład nie są wpuszczane samotne kobiety, które chciałyby podróżować bez odpowiedniej, najlepiej męskiej, opieki. Założycielami islamskich linii lotniczych jest hinduskie małżeństwo Ravi Alagendrran i Karthiyani Govindan. Rayani Air to czwarty islamski przewoźnik na świecie po Royal Brunei Airlines, Saudi Arabian Airlines i Iran Air.

Zamhari zapewnia, że w przyszłości ich oferta będzie bardziej „wyrafinowana".

Podobna linia, Firnas Air, powstaje w Wielkiej Brytanii i ma wystartować już w 2016 roku, a podróżowanie zgodnie z najbardziej rygorystycznymi zasadami islamu nie jest niczym nadzwyczajnym. Modlitwa przed startem jest odmawiana także w należącym do Star Alliance Egypt Air, saudyjskiej Saudii, ale już nie w liniach kuwejckich, czy katarskich, nie mówiąc o Emirates.

Natasza
31-12-2015, 11:51
Awaryjne lądowanie Boeinga 777 w Kanadzie
• Samolot pasażerski linii Air Canada lądował awaryjnie po silnych turbulencjach
• Rannych zostało 21 pasażerów, w tym troje dzieci
Boeing 777, na pokładzie którego leciało z Szanghaju do Toronto 332 pasażerów i 19 członków załogi, lądował awaryjnie w mieście Calgary na zachodzie Kanady.

Pasażerowie, którzy podczas turbulencji odnieśli obrażenia, głównie pleców i szyi, zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

Natasza
05-01-2016, 12:22
Pierwszy pasażerski samolot wylądował na Antarktydzie. Organizatorzy akcji chwalą się, że to oznacza stałe turystyczne połącznie.
Do tej pory nie próbowano lądować w tak ekstremalnych warunkach samolotem rejsowym. Boeing 757-500 to jeden z najpopularniejszych samolotów pasażerskich. Maszyna waży powyżej 120 ton. Do stacji badawczych na Antarktydzie najczęściej docierają Herculesy L-382g oraz Iły 76-TD, to samoloty transportowe z dodatkową funkcją przewożenia pasażerów.


Przewoźnik, islandzka linia Loftleidir, chwali się, że to znak powrotu na rynek firmy, która jeszcze niedawno stała na skraju upadłości. Organizująca turystyczne wyprawy w tamtym regionie firma ALE (Antarctic Logistics & Expeditions) co roku sprowadza do krainy wiecznego lodu nawet do 500 turystów. Wśród atrakcji na miejscu między innymi podglądanie kolonii pingwinów cesarskich. Wraz z udanym lądowaniem i zapowiedzią kolejnych ALE szykuje się na zwiększenie ruchu turystycznego w tym miejscu. Z pewnością jednak nie będzie nagłego wysypu odwiedzających i Antarktyda nie zostanie zadeptana. Koszt wyprawy jest bardzo wysoki (około 30 tysięcy złotych), a podróż samolotem będzie jeszcze droższa. Lot specjalnie przystosowanym Boeingiem z pewnością będzie należał do najbardziej ekskluzywnych. Samolot posiada tylko 62 miejsca, oczywiście w klasie biznes.

Natasza
05-01-2016, 12:41
Przedstawiamy 15 państw, w których liczba katastrof lotnicznych jest największa. Dane pochodzą z Aviation Safety Network, wypadki liczone od 1945 roku. Statystyki opublikowane przez Tech Insider nie zawierają danych o lotach wojskowych, biznesowych, a także o porwaniach samolotów (np. zamachy z 11 września).

15. Boliwia - 60 wypadków, 630 ofiar
14. Kongo - 60 wypadków, 682 ofiary
13. Wenezuela - 60 wypadków, 1 096 ofiar
12. Włochy - 67 wypadków, 1 299 ofiar
11. Chiny - 75 wypadków, 1 851 ofiar
10. Indie - 93 wypadki, 2 329 ofiar
9. Indonezja. 96 wypadków, 2 030 ofiar
8. Meksyk. 97 wypadków, 1 250 ofiar
7. Francja. 102 wypadki, 2 245 ofiar
6. Wielka Brytania. 105 wypadków, 1 289 ofiar
5. Kolumbia. 177 wypadków, 2 837 ofiar
4. Kanada. 178 wypadków, 1 766 ofiar
3. Brazylia - 185 wypadków, 2 725 ofiar
2. Rosja. 360 wypadków, 7 298 ofiar
1. USA. 788 wypadków, 10 625 ofiar

jacky
01-02-2016, 23:39
Klienci linii lotniczej Norwegian nie mogli dzisiaj wrócić planowo z Teneryfy. Jak twierdzi jedna z polskich turystek, załoga była nietrzeźwa

Informację podało TVP Info, do którego zadzwoniła telewidzka. Jej córka z dziadkami miała rano wrócić do Polski samolotem linii lotniczych Norwegian. – Córka powiedziała, że piloci byli pijani, zatrzymała ich policja i lot został anulowany. Turyści zostali na lotnisku, nie mogli się skontaktować ani z rezydentem, ani z konsulatem – relacjonowała pani Kamila.

Samolotem miała wracać grupa 36 turystów biura podróży Exim. – Samolot nie leci z powodu braku załogi, ale przyczyny tej sytuacji nie zostały podane – powiedział w TVP Info Marcin Małysz z Exim Tours. Dodał, że biuro podróży załatwiło miejsca w innym samolocie dla sześciu osób. Pozostali klienci mają przenocować w hotelu i wrócić następnego dnia. – Zgodnie z informacją jaką mam od przewoźnika, samolot będzie leciał w jutro – poinformował Małysz.

Pozostałym noclegi organizował konsulat polski w Hiszpanii. Konsulat także miał im pomóc w powrocie w następnych dniach. Wszystkich razem pasażerów było koło stu.

Informacja za Rzeczpospolitą :-)

Natasza
08-03-2016, 15:27
Dwa F-16 przeleciały w pobliżu samolotu Ryanair
We wtorek po południu polskie media, powołując się na izraelskie, poinformowały o incydencie z udziałem myśliwców F-16 oraz samolotu pasażerskiego linii lotniczej Ryanair.
Jak podawały izraelskie media dwa myśliwce F-16 Izraelskich Sił Powietrznych miały prawie zderzyć się z samolotem pasażerskim. Izraelskie F-16 zostały zauważone przez załogę samolotu pasażerskiego, gdy znajdowały się na tym samym poziomie w odległości około pięciu kilometrów. Powiadomiona została wieża kontroli lotów. Przedstawiciel linii lotniczych Ryanair podkreślił, że medialne doniesienia o "prawie katastrofie" lub manewrowaniu pilota są nieprawdziwe. Pasażerowie na pokładzie samolotu Ryanair niczego nie zauważyli. W izraelskich mediach były podawane także sprzeczne informacje o kierunku lotu. W oświadczeniu Ryainaira dla avherald.com jest mowa o locie z Krakowa do Eilat Ovda. Lot FR 2617 z Eilatu wylądował na krakowskich Balicach o godz. 16.45. Około 40 minut po godzinie przewidzianej w rozkładzie.

Natasza
19-05-2016, 10:42
Nad Morzem Śródziemnym rozbił się samolot linii lotniczych EgyptAir.
Obsługujący lot MS804 z Paryża do Kairu Airbus A320 wystartował z lotniska Charles de Gaulle w środę po godzinie 23 i zgodnie z planem powinien był wylądować w Kairze o godzinie 3.05. Samolot zniknął z radarów, już w egipskiej przestrzeni powietrznej około 280 km od egipskiego wybrzeża. Władze przewoźnika podały po kilku godzinach, że samolot się rozbił.

Jak podają przedstawiciele przewoźnika wśród pasażerów znajdowało się 30 Egipcjan, 15 Francuzów, 2 Irakijczyków, i po jednej osobie z: Wielkiej Brytanii, Belgii, Portugalii, Kuwejtu, Arabii Saudyjskiej, Sudanu, Czadu, Algierii i Kanady. Załoga liczyła 10 osób, w tym dwóch pilotów, pięciu członków personelu pokładowego i trzech agentów ochrony.

Przyczyny katastrofy nie są na razie znane, nie można wykluczyć żadnej hipotezy.

Natasza
13-06-2016, 12:31
Na międzynarodowym lotnisku w Szanghaju wybuchła bomba. Ranne zostały trzy osoby

Według gazety "Xinmin Evening News", na lotnisku w Szanghaju doszło do dwóch eksplozji w odstępie kilku sekund. Bomby miały być ukryte w walizkach. Publikowane w Internecie amatorskie nagrania pokazują kłęby szarego dymu wydobywające się z terminalu i członków specjalnych jednostek wbiegających do budynku, by zabezpieczyć teren. Na razie nie wiadomo, kto stał za wybuchem. Sprawę bada policja.

Natasza
12-08-2016, 11:06
Pasażer, który nie zdążył wejść na pokład samolotu linii Ryanair mającego lecieć z Madrytu na Wyspy Kanaryjskie, postanowił dogonić maszynę na płycie lotniska. Nietypowy pościg zakończył się sukcesem.
Jak informuje rzecznik Aena (hiszpańska państwowa firma zarządzająca tamtejszymi lotniskami) z lotniska w Madrycie, mężczyzna przeszedł odprawę paszportową, ale przegapił moment, w którym pasażerowie byli proszeni o wejście na pokład maszyny. Kiedy zrozumiał, co się stało, przez drzwi awaryjne dostał się do rękawa, przy którym wcześniej stał jego samolot, następnie zeskoczył na płytę lotniska i - z bagażami w ręku - pobiegł za samolotem. Załoga samolotu pozwoliła mu wejść na pokład i mężczyzna odleciał na Wyspy Kanaryjskie. W jego sprawie wszczęto śledztwo, ale mężczyzna nie został aresztowany i pozwolono mu kontynuować wypoczynek.

Natasza
19-08-2016, 20:01
Pół Izraela z niepokojem nasłuchiwało w czwartek późnym wieczorem wieści o boeingu 737, który ze 182 osobami na pokładzie wystartował z lotniska Ben Guriona do Kijowa.

Jak podawały izraelskie media, podczas startu pękła opona, o czym piloci nie wiedzieli. Załogę samolotu poinformowali pracownicy lotniska, którzy znaleźli na pasie startowym resztki opony.

Samolot parę godzin krążył po okolicy, a nadmiar paliwa zrzucał do Morza Śródziemnego. W tym czasie na lotnisku trwały przygotowania do awaryjnego lądowania, przybyły wozy straży pożarnej i karetki Czerwonej Gwiazdy Dawida.
Samolot należy do tanich linii UP, ale lot organizował państwowy przewoźnik izraelski El Al.

Pasażerowie, jak jeden z nich powiedział po wylądowaniu telewizji izraelskiej, godzinę po starcie zorientowali się, że coś jest nie tak, bo nadal byli nad Izraelem. Lądowanie odbyło się spokojnie, a pasażerowie, jak w polskich samolotach, bili brawo kapitanowi. Część pasażerów trafiła jednak w ręce sanitariuszy i lekarzy, bo byli w szoku.

Kilka godzin wcześniej awaryjnie lądował w Stambule katarski airbus A330 lecący do Dauhy. Po starcie z silnika zaczął się wydobywać dym. Przypuszczalnie do silnika wpadł ptak. Nikomu nic się nie stało.

pixi
10-01-2017, 18:26
Linia „Emirates” anulowała jeden z lotów z powodu węża.
W niedzielę wieczorem przed wejściem pasażerów do samolotu na lot z Omanu do Dubaju zauważono węża w luku na bagaże. Po dokładnej inspekcji udało się złapać i usunąć pasażera na gapę. Nie podano jakie sankcje zastosowano wobec niego...

Natasza
17-03-2017, 14:24
Turyści wracający w sobotę z wyspy Lanzarote trafili na niespodziewane problemy, które zatrzymały ich na ponad dobę na wyspie.
Samolot linie Enter Air miał wracać do Polski ok. 16 w sobotę, jednak z powodu awarii w portugalskim systemie kontroli lotów, powstało 4 godzinne opóźnienie. Opóźnienie spowodowało, że ta sama załoga samolotu nie mogła już lecieć z powrotem, a załogi zastępczej nie było na miejscu. Turyści częściowo zostali zakwaterowani na noc w hotelach, ale nie udało się zapewnić noclegów dla wszystkich i część z nich musiała spędzić noc na lotnisku. Powrót miał nastąpić dnia kolejnego, ale wtedy okazało się, że samolot nie miał już ważnego przeglądu technicznego, a na miejscu jego wykonanie nie było możliwe. Przewoźnik zatem był zmuszony ściągnąć inną maszynę, aby zabrała pasażerów i w poniedziałek nad ranem (01:34 Wrocław, 02:55 Poznań) turyści finalnie wrócili do Polski.

jacky
31-03-2017, 23:12
A bywa i tak latając po świecie (http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/170339764-Wsiadl-w-samolot-do-Sydney-Wyladowal-w-Kanadzie.html#ap-1) i nie ma na to rady...:scared:

Natasza
16-08-2017, 09:21
Linie lotnicze Air Berlin złożyły w sądzie wniosek o ogłoszenie niewypłacalności, po tym jak ich główny udziałowiec, Etihad Airways wycofał swoje wsparcie finansowe - donosi Bloomberg. Władze przewoźnika oświadczyły, że będą kontynuować działalność dzięki rządowym pożyczkom. Niewykluczone, że część udziałów w Air Berlin zostanie wykupiona przez Lufthansę.

Air Berlin stracił w ciągu ponad sześciu lat ponad 2,7 mld euro (3,2 mld dolarów) i ma dług netto w wysokości 1,2 mld euro. W 2012 r. Etihad kupił 29-procentowy udział w ramach planu zwiększenia pasażerów w swoim hubie w Abu Zabi, poprzez budowę sieci inwestycji mniejszościowych. Jak się okazało, ta strategia przynosiła straty, które w 2016 r. wyniosły 1.87 mld USD.

Natasza
03-10-2017, 11:15
Czarterowa linia lotnicza Monarch Airlines odwołała wszystkie loty, począwszy od 2 października i znalazła się pod zarządem sądowym. W tej chwili za granicą przebywa 110 tys. turystów. Oprócz tego anulowano 300 tysięcy rezerwacji. W sumie przestało działać 5 spółek: Monarch Airlines Ltd, Monarch Holidays Ltd (ATOL Number 2275) First Aviation Ltd (ATOL Number 4888), Avro Ltd (ATOL Number 1939), Somewhere2stay Ltd.

Rząd brytyjski zwrócił się do urzędu lotnictwa cywilnego o koordynowanie rejsów do Wielkiej Brytanii dla wszystkich klientów Monarch Airlines, którzy obecnie przebywają za granicą. Klienci zostaną przywiezieni bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

CAA, brytyjski odpowiednik ULC twierdzi, że to największy upadek brytyjskiego przewoźnika w historii. Aby sprowadzić klientów urząd wynajął 30 samolotów, które mają przywozić klientów w ciągu najbliższych 2 tygodni. The Guardian podaje, że linia od pewnego czasu zmagała się z problemami finansowymi. Przewoźnikowi nie udało się odnowić kluczowej licencji i z dnia na dzień zaprzestał działania.

Natasza
15-12-2017, 13:21
Niki, austriackie tanie linie lotnicze z siedzibą w Wiedniu, z dniem dzisiejszym, 14 grudnia br. ogłosiły zawieszenie działalności. W środę, władze spółki złożyły w sądzie w Berlinie wniosek o niewypłacalność.
Lufthansa miała przejąć FlyNIKI, jednak finalnie zrezygnowała. Niemieckie linie lotnicze planowały połączyć Niki z Eurowings, lecz Komisja Europejska uznała, że połączenie mogłoby niekorzystnie wpłynąć chociażby na ceny biletów. Lufthansa od sierpnia dofinansowywała Niki. Gdy przewoźnik się wycofał, austriackie linie są zmuszone do zaprzestania wykonywania operacji. Austriacki przewoźnik od 2011 roku był połączony z upadłym Air Berlin.

Natasza
23-12-2017, 11:53
Rok 2017 obfitował w problematyczne sytuacje z dużymi liniami w roli głównej - chaos w Ryanairze, bankructwo Air Berlin i kilku mniejszych przewoźników, awaria systemu informatycznego w British Airways.
Także te wydarzenia wpłynęły na to, że liczba pasażerów uprawnionych do wypłaty odszkodowania okazała się rekordowa - według prognoz AirHelp 143 383 osoby mają prawo do rekompensaty. Z danych firmy AirHelp wynika, że osoby odlatujące z polskich lotnisk, które spotkały się z anulowaniem lotu lub jego poważnym opóźnieniem, wynoszącym ponad trzy godziny, mogą ubiegać się o rekompensaty o łącznej wartości ponad 172 mln złotych.

W tym roku polskie lotniska najbardziej oblegane były w sierpniu. Co nie zaskakuje, ponieważ jest to okres wakacyjny. Tylko w tym miesiącu wykonano ponad 15 000 lotów z ponad 2 mln pasażerów na pokładach.

Wśród najbardziej nietypowych powodów opóźnień lotów w 2017 znalazły się: skorpion i mysz na pokładzie oraz brak papieru toaletowego w toalecie. Co ciekawe, ci dwaj zwierzęcy pasażerowie na gapę to również przypadki z British Airways, które prawdopodobnie kosztowały linię 300 tys. funtów - tyle w przybliżeniu wyniosły rekompensaty dla klientów.

Natasza
08-06-2018, 09:45
Samoloty linii Small Planet Airlines mają ponad dobowe opóźnienie. Maszyna powinna wystartować wczoraj z lotniska w Pyrzowicach.
donosi RMF FM, na wylot czeka 365 osób, które mają lecieć na Majorkę i na Korfu. Na Majorce czeka też 120 osób na powrót z wakacji do Polski. Powodem jest usterka maszyny.
Turyści zostali przewiezieni do hoteli, gdzie mają zapewnione wyżywienie. Na razie nie wiadomo, jak długo turyści będą musieli czekać na wylot z Pyrzowic.

Co więcej, dziś opóźniony będzie lot samolotu Small Planet z Pyrzowic do Hurghady. Samolot miał wystartować o godz. 05:15 ale wylot przełożono na godz. 13.30.

Natasza
30-10-2018, 11:30
Katastrofa samolotu pasażerskiego w Indonezji
2018-10-29

Samolotem leciało co najmniej 189 osób. Ratownicy informują, że prawdopodobnie nikt nie przeżył. W poniedziałek 29 października br. samolot linii Lion Air, Boeing 737 MAX 8 po starcie z lotniska w Dżakarcie spadł do morza. Maszyna leciała do miasta Pangkal Pinang na wyspie Bangka, w pobliżu Sumatry. Po zaledwie 13 minutach samolot zniknął z ekranów radarów i utracono kontakt radiowy z załogą. Służby dotarły już na miejsce katastrofy. Wrak samolotu spoczywa na głębokości ok 35 metrów.
Nie wiadomo, czy na pokładzie znajdowali się obcokrajowcy. Według przewoźnika samolot był sprawny bo od sierpnia był wyłącznie wykorzystywany przez linie lotnicze Lion Air. Producent samolotów, firma Boeing jest świadoma katastrofy i uważnie monitoruje sytuację. Rzecznik indonezyjskich służb żeglugi powietrznej Yohanes Sirait, tuż przed utratą kontaktu załoga samolotu prosiła o powrót na lotnisko. Kontrola ruchu lotniczego zezwoliła na to, ale zaraz potem utraciła kontakt z maszyną - powiedział Sirait.

Jak informuje BBC, na pokładzie było 20 pracowników indonezyjskiego Ministerstwa Finansów. Prezydent Indonezji polecił komisji ds. bezpieczeństwa transportu wszczęcie śledztwa w sprawie katastrofy.