PDA

Zobacz pełną wersję : Czas na Bohemię



Natasza
12-02-2011, 23:22
Jakiś czas temu postanowiłam zwiedzić Czechy Zachodnie z jego największymi uzdrowiskami: Mariańskimi Łaźniami, Franciszkowymi Łaźniami i rzecz jasna z Karlovymi Varami. Za miejsce pobytu obraliśmy miasteczko przygraniczne Cheb,
oddalone tylko 10km od Niemiec, co nie było bez znaczenia bo robiliśmy skoki do Niemiec.
Cheb jest uroczym małym miasteczkiem z ładnym rynkiem i pięknymi kamieniczkami wokół. Kamieniczki kupieckie pochodzą z XVII wieku i teraz przyszedł czas na ich renowacje. Ponieważ na weekendy przybywa do tego miasteczka wielu Niemców,
noclegów nam zabrakło, a te dostępne zostały tylko w drogich hotelach. Dlatego też zamieszkaliśmy w tzw. Ubytovni-w czymś na wzór hotelu robotniczego. Pokój standardowy, bez łazienki, ale ogrzewany. Prysznice dostępne na dole, tam równiez
bar z podstawowymi daniami do piwa. Nie było źle, chociaż w ubytovni mieszkałam pierwszy raz, ale było tanio: nocleg ok. 150KS. I codziennie z tego Chebu starowaliśmy na zwiedzanie.
http://www.cheb-etc.cz (http://www.cheb-etc.cz/)

Natasza
12-02-2011, 23:28
Franciszkowe Łaźnie oddalone tylko 5 km od Chebu są najmniejszym uzdrowiskiem z całej wielkiej trójki i najmniej ciekawe.Ale ma wiele parków zdrojowych i jedną główną ulicę,a wszystko na kształt szachownicy.Nazwa obecna wywodzi się od cesarza Franciszka I.W miasteczku bywał i Goethe i Beethoven,
ale z jego minionej przeszłości wiele nie zostało.Można się przespacerować,nawet dojść po 2 km do Jeziora Amerika.Spotkaliśmy tam trochę kuracjuszy,głównie
niemieckich.Turystów mało.Dobry wypad na przed lub popołudnie.
http://www.frantiskovy-lazne.cz (http://www.frantiskovy-lazne.cz/)

Natasza
12-02-2011, 23:28
Karlove Vary czyli sławny Karlsbad najpiękniej położony ze wszystkich trzech uzdrowisk.Trzeba się tam nachodzić,zwłaszcza że dworzec kolejowy jest na górze i schodzi się do miasta w dół.Ale piękne widoki.Najliczniejsze uzdrowisko.
Niegdyś przebywał w nim nasz Mickiewicz,co upamiętnia jego pomnik.Kiedy przekroczymy most na rzece Tepli-wkraczamy do zabytkowego XIX-wiecznego
miasta,gdzie budowniczy Helmer i Fellner zbudowali min:Sadova kolonada,Trzni
kolonada,kremowy teatr.Po Karlovych Varach wędruje się wzdłuż zakola rzeki. Jest tu dwanaście źródeł,a największe Sprudel wyrzuca z siebie 200 litrów wody na minutę.Spod tego źródła ciągnie się najznakomitsza ulica-Stara Louka.
Na końcu zaś stoi nadal piękny Grand Hotel Pupp.Stąd rusza też kolejka linowa
do punktu widokowego z piękną panorama na całe uzdrowisko.Restauracji i kawiarni jest dużo i muszę przyznać,że niezbyt drogich.To z Karlovych Varów pochodzi sławna becherovka-likier z 19 ziół,który do sprzedaży trafił już
w 1807 roku.Nazywana jest żartobliwie "trzynastym źródłem" Karlsbadu.
http://www.karlovyvary.cz (http://www.karlovyvary.cz/)

Natasza
12-02-2011, 23:29
Ale najbardziej urzekły mnie Mariańskie Łaźnie czyli Marienbad.Jeszcze
w XVIII wieku w tym miejscu był las,a potem w przeciągu stulecia wyrosło jedno z najsławniejszych uzdrowisk Europy.Bywał tu wspomniany już Goethe,król angielski Edward VII,cesarz Franciszek Józef I,a potem pisarz Joseph Kafka.
Mariańskie Łażnie są cudnie położone,jakby schodkowo i do tego pięknie podświetlone.Dworce:autobusowy i kolejowy położone są ok. 3km od głównego deptaka.Zamiast iść-można podjechać trolejbusem.Wzdłuż długiej i pięknej ulicy Hlavni trida podziwiać można luksusowe rezydencje,pamiętające królów.
Ale naszym celem była górująca nad miastem Kolonada:kolumnada z kutego
żelaza.To tutaj można napić się wody ze źródła Krizovy pramen,kupić kryształ czy pamiątkę.W sezonie,w tym miejscu,odbywają się wszelakie występy artystyczne.
Po drugiej stronie jest śpiewająca fontanna,która gra co dwie godziny,a o 20:00
i 22:00 dodatkowo okraszona jest światłami.Jeszcze wyżej wznoszą się najspanialsze budynki sanatoryjne,stamtąd jak i z kolumnady piękna panorama
miasta.Ale Mariańskie Łaźnie są niestety drogie i bardziej dekadenckie niż pozostałe uzdrowiska.Ale coś za coś,w tym wypadku wiekowa atmosfera,którą czuć na każdym kroku.Koniecznie trzeba być tu i o zmroku z racji światła.
http://www.marianskelazne.cz/en/ (http://www.marianskelazne.cz/en/)

Natasza
12-02-2011, 23:29
Będąc w Chebie-pojechaliśmy na wycieczkę do Pilzna,nie tylko ze względu na piwo!Godny uwagi jest dworzec kolejowy,można rzec dzieło sztuki.Ulicą Americką idziemy do Starówki.Przed uciechami ciała były uciechy dla ducha:
odwiedziliśmy piękny kościół św.Bartłomieja i najcenniejszy jego zabytek-drewnianą figurę Pilzneńskiej Madonny z XIIIw.Na Placu Republiki znajdziemy jeszcze ratusz z XVI wieku i wiele budynków z różnych epok bo w Pilźnie istne
pomieszanie stylów architektonicznych.Ciekawą budowlą jest czerwona Velka Synagoga z dwiema kopułami w kształcie cebul i gwiazdami Dawida.W Pilźnie jest godne polecenia:
Muzeum Czech Zachodnich i oczywiście browar,ale ten można zwiedzać tylko po uprzednim umówieniu się.Jest także Muzeum Piwowarstwa i Muzeum Skody.Ale oprócz piwa,można skosztować dobrego wina w "Moravskiej viniarni".
W niej również niedrogie jedzenie.Polecam.
http://info.plzen-city.cz (http://info.plzen-city.cz/)

Natasza
12-02-2011, 23:32
Codziennie rano,po godz.8:00 odjeżdża pociąg do Marktredwitz i po 20 minutach byliśmy już w Niemczech.A wracaliśmy ostatnim pociągiem po godz.18:00
Bezpośrednio z Marktredwitz mieliśmy połączenie do Norymbergii.
Muszę przyznać,że Czechy Zachodnie spodobały mi się na tyle,że chcę tam wrócić.

zaplatana
20-07-2013, 10:16
Ja właśnie planuję krótką wycieczkę do Czech. Chciałam lecieć samolotem, bo wyjdzie szybciej, a cena porównywalna (znalazłam bilety po ok. 100 zł tu: http://www.tanie-loty.com.pl/tanie-linie-lotnicze-tanie-polaczenia-lotnicze.html (http://www.tanie-loty.com.pl/tanie-linie-lotnicze-tanie-polaczenia-lotnicze.html)). Głównie chciałam zwiedzić Pragę ze względu na moje zauroczenie tamtejszą architekturą.