PDA

Zobacz pełną wersję : Tu, Roma



Natasza
13-02-2011, 08:20
Wulkan Etna 17.01.11 zaczął wypluwać z siebie lawę. Erupcja trwała kilkadziesiąt minut.

Z powodu wybuchu konieczne było zamknięcie lotniska w Katanii. Eurocontrol nie przewiduje jednak większych utrudnień w ruchu lotniczym.

Port lotniczy już działa. Specjaliści jednak obserwują Etnę. Nieoficjalnie przewidują, że nie będzie wielkiej erupcji Etny, ale spodziewają się wyrzutów pyłu wulkanicznego. <!-- google_ad_section_end -->

Natasza
22-02-2011, 08:38
W Rzymie ceny majowych noclegów wciąż rosną

<CENTER> </CENTER><SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript> function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('Rzym, beatyfikacja Jana Pawła II, Święto Pracy, związki zawodowe w Lateranie, miejsca noclegowe, ceny miejsc noclegowych w Rzymie, Plac św. Piotra, hotele, włoscy hotelarze') </SCRIPT>1 maja odbędzie się w Rzymie beatyfikacja Jana Pawła II i gigantyczny koncert z okazji Święta Pracy organizowany przez związki zawodowe w Lateranie. W związku z wzrastającym popytem na noclegi w tym okresie, ceny za osobę są już teraz cztery razy wyższe niż zwykle. To jednak nie zniechęca wiernych, wszystkie miejsca noclegowe będą w maju zajęte.

<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a
<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> ');</SCRIPT>Zwykle za miejsce w pięciogwiazdkowym hotelu trzeba zapłacić 410 euro, 1 maja ta cena wzrosła do 1500 euro. W hotelach o niższym standardzie klienci zapłacą nie 200 euro za noc ale - 480 euro. Dwugwiazdkowe hotele, w których zazwyczaj stawki wahają się od 80 do 160 euro, mają w swojej ofercie ostatnie rezerwacje za 180-340 euro. Najwyżej wywindowali ceny hotelarze nieopodal Placu św. Piotra. Za nocleg zapłacimy tam 1 maja nie 140 euro, ale 400.

Prawdopodobnie zaraz po 1 maja ceny noclegów spadną. Włoscy hotelarze stawiają widocznie na zysk, czemu nie należy się dziwić w dobie kryzysu. Z drugiej strony dobra opinia obiektów może ucierpieć na takiej postawie ich właścicieli, bowiem za zwykłe pokoje żądają zapłaty jak za ekskluzywny apartament. Nie można nie zauważyć, że wyznaczenie daty beatyfikacji Jana Pawła II zbiegającej się w czasie z tak dużym koncertem jest niefortunne. <!-- google_ad_section_end -->

Natasza
01-03-2011, 07:50
<TABLE border=0 cellSpacing=0 cellPadding=0 width="100%" align=center><TBODY><TR><TD class=content vAlign=top><!-- google_ad_section_start -->Czy rzymscy hotelarze zostaną ukarani za podwyżki?

W związku z beatyfikacją Jana Pawła II, która odbędzie w Rzymie 1 maja b.r., hotelarze wywindowali ceny noclegów. Może im za to grozić kara. Tę możliwość biorą pod uwagę władze.

<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a

<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> <center> <object classid="clsid:d27cdb6e-ae6d-11cf-96b8-444553540000" codebase="http://fpdownload.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=7,0,0,0" width="300" height="250" id="300x250d_wer2" align="middle">



<embed src="http://stbi.biz/zdjecia/32000_wstawka_00176_02656.swf" quality="high" bgcolor="#ffffff" width="300" height="250" name="300x250d" align="middle" allowScriptAccess="sameDomain" type="application/x-shockwave-flash" pluginspage="http://www.macromedia.com/go/getflashplayer" /> </object> </center> </td></tr> </table>
');</SCRIPT>

Decyzje władz rzymskiego regionu sprowokowały artykuły pojawiające się ostatnio we włoskiej prasie. Ujawniono w nich, że rezerwacje noclegów na przełom kwietnia i maja są nawet czterokrotnie wyższe niż zwykle. Ceny sięgają nawet 300-400 euro za noc w hotelu o średnim standardzie.

Gincarlo Miele, przewodniczący komisji do spraw turystyki w Lacjum zapowiedział, że owe zjawisko obserwowane jest bacznie przez władze regionu. Na czwartek zaplanowano rozmowę z przedstawicielami branży hotelarskiej oraz operatorów turystycznych.

Miele chce natychmiastowego zaostrzenia obowiązujących sankcji, które mają swoje zastosowanie w nieuczciwych praktykach hotelarzy.

Przedstawicieli zrzeszenia hotelarzy w Rzymie tłumaczą, że właśnie popyt wymusza podnoszenie stawek. <!-- google_ad_section_end -->


</TD></TR></TBODY></TABLE>

Natasza
30-03-2011, 10:44
Skrupulatne kontrole turystów w Rzymie

<CENTER> </CENTER><SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript> function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('kontrole turystów w Rzymie, kontrola, Rzym beatyfikacje, pielgrzymów, samochodów, hoteli') </SCRIPT>Władze Rzymu podjęły decyzję o wprowadzeniu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa w okresie 24 kwiecień-1 maj. Ma to związek z masowym napływem pielgrzymów na beatyfikację.
<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript>document.write('

r e k l a m a
<table border=0 cellspacing=0 cellpadding=0 width=\'100%\'> <tr><td align=center> <img src=\'http://stbi.biz/zdjecia/32000_wstawka2_00014_02577.gif\' border=0> (http://voyageforum.pl/'http://www.tur-info.pl/przekierowanie/wstawka_www.php?ws_id=14&numer=1\') </td></tr> </table>
');</SCRIPT>
Tamtejsza prasa pisze, że jednym z elementów przygotowań do ważnych wydarzeń będą kontrole antyterrorystyczne, wprowadzone w związku z sytuacją w Libii.

Skontrolowane zostaną także hotele, pensjonaty i inne obiekty noclegowe w Rzymie. Sprawdzona zostanie tożsamość gości. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że w grupy turystów mogą się wmieszać niebezpieczne osoby.

Siły bezpieczeństwa planują również dokładne kontrole środków transportu, od autokarów po pociągi, a także sprawdzanie prywatnych samochodów. <!-- google_ad_section_end -->

Natasza
07-04-2011, 21:36
18 oszustów zatrzymała rzymska policja. Są wśród nich nielegalni przewodnicy oraz "naganiacze", oferujący oprowadzenie po Wiecznym Mieście za opłatą, a także karty wstępu na audiencję generalną Benedykta XVI w cenie od 15 do 20 euro.
Oszuści wmawiali niezorientowanym zagranicznym turystom, że za wejście na tradycyjną środową audiencję trzeba płacić.

Ze skarg i doniesień o popełnieniu przestępstwa, jakie otrzymała policja, a także z ustaleń przeprowadzonego postępowania wynika, że za całym tym procederem kryje się organizacja przestępcza, która kontroluje turystykę w Rzymie, dopuszczając się wymuszania haraczy i zastraszania legalnie działających biur.
Zapowiedziano jednocześnie nasilenie kontroli w związku ze spodziewanym masowym najazdem pielgrzymów w związku z beatyfikacją Jana Pawła II 1 maja.
Już wcześniej Prefektura Domu Papieskiego w wydanym komunikacie przestrzegła przed oszustami, którzy mogą wykorzystać to wydarzenie. Przypomniano, że nie będzie żadnych biletów na beatyfikację.
<SCRIPT type=text/javascript src="http://s.iplsc.com/inpl/inpl.box.ad.1.0.1.js"></SCRIPT>
Ponadto, odnosząc się do kart wstępu wydawanych na audiencje i msze, podkreślono: "Bilety przyznawane przez Prefekturę Domu Papieskiego z okazji ceremonii papieskich oraz audiencji generalnych są zawsze bezpłatne i żadna osoba fizyczna lub instytucja nie może domagać się za nie jakiejkolwiek zapłaty".

Natasza
18-04-2011, 20:49
Władze miejscowości Lorenzago, która gościła polskiego papieża, chcą, by Jan Paweł II został patronem Dolomitów. Pomysł poparł oddział rządzącej we Włoszech partii Lud Wolności w regionie Wenecja Euganejska.
Szef regionalnego oddziału partii premiera Silvio Berlusconiego, Dario Bond zaapelował do włoskich polityków, przedstawicieli instytucji państwowych i do biskupa pobliskiej diecezji Belluno, aby wspólnie poparli tę propozycję.

Polityk centroprawicy zwrócił uwagę na szczególne więzi, jakie łączyły Jana Pawła II z Dolomitami, gdzie papież lubił spędzać urlop. Ale więzi te - podkreślił - były znacznie "głębsze".
Dlatego w imieniu swego ugrupowania Dario Bond zapowiedział podjęcie starań na rzecz tego, by po beatyfikacji polski papież został patronem gór, które bardzo kochał.
PAP

Natasza
20-04-2011, 17:15
Policja skonfiskowała zegarki z wizerunkiem Jana Pawła II

Ogromną ilość wiecznych piór i zegarków znanych firm skonfiskowała włoska Gwardia Finansowa w Rzymie. Wśród nich znalazły się podróbki z wizerunkiem Jana Pawła II. Wartość przechwyconego towaru oszacowano na 15 mln euro.

Łącznie w prowadzonych przez Chińczyków hurtowniach w Wiecznym Mieście znaleziono pięć i pół miliona przedmiotów. Były tam też sprowadzone nielegalnie z Chin zabawki i artykuły elektroniczne. Pamiątkowe chińskie gadżety ze zdjęciami polskiego papieża miały trafić do sprzedaży w związku z beatyfikacją 1 maja.
Zarzuty handlu podrobionymi towarami postawiono trzem osobom.
PAP

Natasza
23-04-2011, 18:33
Po 20 latach prac marmur na Krzywej Wieży w Pizie znów lśni

Po dwóch dekadach zniknęły rusztowania a zabytek odzyskał splendor i blask, nieznany kilku pokoleniom Włochów.
Przez ostatnie lata konserwatorzy, uważani za najlepszych na świecie, skrupulatnie usuwali z murów grubą warstwę zanieczyszczeń i smogu oraz ślady niszczycielskiej działalności zwiedzających, którzy pozostawiali na nich swe wyryte imiona bądź daty wizyty na wieży.

Przywrócenie dawnego blasku Krzywej Wieży to ostatni etap długiego procesu ratowania tego zabytku przed zawalenieniem. Ocalił go zespół ekspertów pod kierunkiem urodzonego w Polsce profesora geotechniki Michele Jamiołkowskiego z Politechniki w Turynie.

Zastosowana przez specjalistów metoda polegała na wzmocnieniu fundamentów i niedopuszczeniu przy pomocy "zastrzyków" z cementu do dalszego przechyłu.

Zespół profesora Jamiołkowskiego dał Krzywej Wieży gwarancję na 300 lat.

PAP

Natasza
25-04-2011, 16:03
Minister sprawiedliwości Włoch Angelino Alfano i grupa jego przyjaciół, w sumie 21 osób, to jedyni turyści przebywający w czasie świąt wielkanocnych na włoskiej Lampedusie. Wyspa uważana jest za perłę Morza Śródziemnego i niegdyś była oblegana przez gości z Włoch i zagranicy. Teraz, w związku z napływem nielegalnych imigrantów, hotele świecą pustkami.

Od początku roku na Lampedusę przypłynęło prawie 30 tysięcy nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej, głównie z Tunezji. W ostatnim czasie na wyspie dochodziło do napięć i protestów miejscowej ludności przeciwko pogarszającej się sytuacji. Wszyscy nielegalni imigranci zostali stamtąd wywiezieni do ośrodków w całych Włoszech.

Obecnie stacjonuje tam 500 policjantów i karabinierów. Straty branży turystycznej szacuje się na miliony euro. Włoska prasa podkreśla, że takich świąt wielkanocnych na niemal zmilitaryzowanej wyspie nigdy nie było. Hotele są całkowicie puste, restauracje pozamykane, na plażach nikogo nie ma.PAP

Natasza
30-06-2011, 18:32
Opłata od pobytu -Florencja- od 1 lipca 2011

<CENTER></CENTER>Dekretem Legislacyjnym n˚ 23 z 14 marca 2011 "Dyspozycje w zakresie miejskiego federalizmu fiskalnego" została wprowadzona dla włoskich gmin, będących stolicami prowincji, możliwość ustanowienia opłaty od pobytu na koszt przebywających w strukturach gościnnych znajdujących się na ich terytorium.

Gmina miasta Florencji złożyła już stosowny wniosek w celu wprowadzenia niniejszej opłaty, wynoszącej 1€ od osoby, która miałaby wejść w życie z dniem 1 lipca 2011. Wniosek jest rozpatrywany przez Radę Gminy celem wydania zgody na wprowadzenie podatku.

Podatek ma pomóc Gminie zagwarantować odpowiedni poziom jakości usług, a w szczególności usług związanych z sektorem turystycznym, kulturalnym, środowiskowym i transportu publicznego, co w konsekwencji ma się przyczynić do zwiększenia gościnności, czystości i wydajności Florencji wobec turystów.

Zarządzaniem opłatą zajmie się Dyrekcja ds. Zasobów Finansowych - Dział Przychodów (Via Pietrapiana, 53).

Natasza
25-07-2011, 21:49
Pomoc medyczna na Placu św. Marka

Lato to okres wzmożonego ruchu turystycznego w Wenecji. W trosce o bezpieczeństwo przyjezdnych, uruchomiono na Pl. Świętego Marka punkt pogotowia ratunkowego. Pierwsza pomoc otwarta będzie przez całe lato, do października.
Jak uważają władze - ośrodek pierwszej pomocy medycznej w tym miejscu jest niezbędny.

Punkt mieści się niedaleko historycznej kawiarni Florian w samym sercu Wenecji. Pomagać ma przede wszystkim turystom, ale ma również służyć do udzielania szybkiej pomocy specjalistycznej. Pacjenci z lżejszymi urazami, nie będą od razu kierowani do szpitala, tylko pomoc będzie udzielana na miejscu.

Od połowy sierpnia natomiast weneckimi kanałami ma kursować wodny ambulans, którym pacjenci najciężej poszkodowani zostaną szybko przetransportowani do szpitala.

tomek1986x
27-07-2011, 17:33
Odkrycie "świętej góry" Etrusków w Rzymie

27.07.2011
Włoscy archeolodzy odkryli, że góra Cimino niedaleko Rzymu była „świętą górą” Etrusków, gdzie ok. 1000 lat p.n.e. składali oni ofiary i czcili swe bóstwa. Znalezisko w miejscowości Soriano nel Cimino to zasługa badaczy z rzymskiego uniwersytetu La Sapienza.
Według archeologów góra w pobliżu Viterbo, znajdująca się na terenie krainy znanej jako Etruria, była w epoce brązu miejscem rytualnych ognisk i modłów.
To jedno z najważniejszych odkryć dotyczących wczesnej historii regionu Lacjum - ogłosili we wtorek archeolodzy po poszukiwaniach, które trwały trzy lata.
Na wysokości około 1000 metrów, wśród rosnących tam buków, zespół naukowy pod kierunkiem profesora Andrei Cardarellego odkrył warstwy pozostałości po rytualnych paleniskach Etrusków.
"Tysiąc lat przed naszą erą wyrazem aktywności religijnej był ogień. Składano ofiary, paląc przedmioty uważane za święte, jedzenie, zwierzęta" - wyjaśnił profesor Cardarelli, przedstawiając wyniki prac.

Źródło: PAP

Natasza
28-07-2011, 20:11
Ze względu na rosnącą liczbę turystów odwiedzających Wenecję, miasto zdecydowało się wprowadzić pewne ułatwienia dla stałych mieszkańców. Od wtorku tramwaje wodne posiadają osobne wejścia dla turystów i stałych mieszkańców.
Tramwaje wodne są nad Canale Grande podstawowym środkiem lokomocji. W wakacje turyści chętnie z nich korzystają. W tym roku, każdego dnia przybywa do Wenecji ok. 100 tys. gości. Miasto przeżywa prawdziwe oblężenie.

Stałym mieszkańcom Wenecji od lat doskwiera problem z poruszaniem się po mieście tramwajami wodnymi. Długie kolejki i walka o miejsce na pokładzie z turystami stają się powodem nieporozumień.

Włoskie władze postanowiły rozwiązać ten problem. Stali mieszkańcy, którzy kupili np. bilet miesięczny, czy też posiadają specjalną legitymację mają wchodzić z jednej strony statku, turyści - z drugiej.

Jeśli pomysł się sprawdzi, osobne wejścia dla mieszkańców i turystów pojawią się w kolejnych liniach wodnych tramwajów i wszystkich przystankach w głównych punktach Wenecji.

Natasza
14-08-2011, 17:52
We Włoszech powstają pierwsze psie plaże

Jak szacują władze osiem milionów psów, milion kotów i tysiące królików i ptaków wypoczywa razem z właścicielami poza domem.
Dziewięć milionów włoskich rodzin wakacje spędza ze swoimi zwierzętami, nie rezygnując przy tym z plażowania. Dlatego we Włoszech powstaje coraz więcej nadmorskich plaż dla psów i - dopiero w drugiej kolejności - ich właścicieli. Osiem milionów psów, milion kotów i tysiące królików i ptaków wypoczywa razem z właścicielami poza domem.
Jak podaje Włoskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt , tylko niespełna pół miliona czworonogów otoczyły opieką wakacyjne schroniska. Dwie trzecie właścicieli zwierząt najchętniej wypoczywa nad morzem. W kraju jest już ponad dwadzieścia plaż urządzonych z myślą o psach.
Na większości jednak czworonogi muszą być prowadzane na smyczy. Pojawiają się i takie plaże, gdzie psy biegają wolno, kąpią się w morzu, mają do dyspozycji małe chroniące przed słońcem parasolki, wodę i prawdziwe psie menu. Wszystko za kilka euro dziennie.
IAR

Natasza
31-08-2011, 18:10
Małe miasteczko Filettino w środkowych Włoszech chce się uniezależnić. Zaczęło emitować własne pieniądze, chcąc zaprotestować przeciwko rządowym przedsięwzięciom oszczędnościowym.

Położone ok. 100 km na wschód od Rzymu Filettino nie zgadza się na rządowe plany łączenia pobliskich miejscowości, które mają mniej niż 1000 mieszkańców.
Filettino ma tylko ok. 550 mieszkańców, ale zamiast połączyć się z sąsiednim Trevi, postawiło na samodzielność. Burmistrz Luca Sellari uznał, że wzorem do naśladowania jest San Marino - niepodległa republika, a zarazem enklawa otoczona terytorium Włoch.
Pod rządami Sellariego Filettino zaczęło emitować własną walutę - fiorito. Na banknotach widnieje wizerunek burmistrza. Sellari zapewnia, że mieszkańcy korzystają już z tego pieniądza.
Zmierzamy do osiągnięcia prawdziwej autonomii wobec Włoch i mamy zasoby finansowe, żeby to zrobić - powiedział burmistrz w wywiadzie, zamieszczonym na stronie internetowej Filettino.
Reuters odnotowuje, że rząd w Rzymie na razie tego nie skomentował. Agencja zwraca uwagę, że rządowe propozycje oszczędnościowe, zakładające m.in. łączenie małych miasteczek, napotykają na ostry sprzeciw burmistrzów.
PAP

Natasza
05-09-2011, 21:20
Trzy znane rzymskie zabytki - jedna z fontann na Piazza Navona, Fontanna di Trevi oraz Koloseum - zostały uszkodzone w ostatnich dniach przez wandali - poinformował portal internetowy BBC News.
Kamery monitoringu najpierw zarejestrowały mężczyznę, który odłupał dwa kawałki marmurowej rzeźby stojącej na jednej z fontann na Piazza Navona, gdzie znajduje się m.in. znana Fontanna Czterech Rzek.


Kilka godzin później turyści zauważyli mężczyznę rzucającego kamieniami w słynną Fontannę di Trevi w centrum miasta. Następnie policja poinformowała, że zatrzymano amerykańskiego studenta, który wspinał się po ścianie Koloseum, by odłupać jej kawałek na pamiątkę.
Fontanna na Piazza Navona jest XIX-wieczną reprodukcją znacznie wcześniejszego zespołu rzeźb, które obecnie znajdują się w muzeum. Nie została poważnie uszkodzona. Policja uważa, że wandalem mógł być ten sam mężczyzna, który rzucał kamieniami w Fontannę di Trevi. Twarz wandala została zarejestrowana przez kamery monitoringu.

Jak pisze BBC "kruche dziedzictwo Rzymu jest atakowane przez nową armię wandali". Nazwa ta pochodzi od plemion germańskich, które jako pierwsze zdobyły Wieczne Miasto 15 wieków temu niszcząc wiele cennych pomników.

Ostatnie akty wandalizmu oznaczają, że mimo zamontowania w centrum włoskiej stolicy ponad 1200 kamer oraz zwiększenia liczby patroli policyjnych ochrona rzymskich zabytków w dobie masowej turystyki i cięć budżetowych jest coraz trudniejsza.
PAP

Natasza
07-09-2011, 14:56
Na lotnisku w Pizie odnotowano coraz więcej przypadków posługiwania się przez pasażerów spoza Unii polskimi, kradzionymi albo fałszywymi paszportami.
W związku z czym włoska straż graniczna, aby upewnić się, że ten kto ma polski paszport w rzeczywistości jest Polakiem, przygotowała test ze znajomości ojczystego języka.

Aby zdać trzeba wykonać poprawnie wszystkie polecenia z kartki. W punkcie czwartym na przykład widnieje polecenie "Podnieś lewą rękę".

Natasza
19-10-2011, 18:16
Asyż się zapada - odkryli naukowcy z Europejskiej Agencji Kosmicznej. Według ich ustaleń, historyczne miasto we włoskim regionie Umbria w ciągu ostatnich 20 lat obniżyło się aż o 15 centymetrów.

Włoskie media podały, że naukowcy dokonali tego odkrycia analizując zdjęcia wykonane przez satelity Agencji Kosmicznej. Teraz zaś usiłują dowiedzieć się jak najwięcej o ruchu Ziemi w rejonie średniowiecznego miasta świętego Franciszka, dotkniętego silnym trzęsieniem w 1997 roku.
W reakcji na doniesienia o powolnym "osiadaniu" Asyżu mieszkańców od razu uspokoił burmistrz miasta Claudio Ricci. Nie istnieje żadne zagrożenie - zapewnił podkreślając, że wszystko wskazuje na to, że jest to normalne zjawisko geologiczne. Ponadto burmistrz wyjaśnił, że nie ma żadnych sygnałów o jakichkolwiek skutkach tego zjawiska dla budynków mieszkalnych i zabytków , spośród których - jak przypomniał - 3 tysiące zostało gruntownie odrestaurowanych i umocnionych po trzęsieniu ziemi przed 14 laty.
Jednocześnie władze Asyżu wyraziły nadzieję, że Europejska Agencja Kosmiczna przekaże kompetentnym instytucjom, między innymi włoskiej Obronie Cywilnej wyniki swoiych badań.
PAP

Natasza
16-11-2011, 20:27
W tym tygodniu, za pobyt w 300 włoskich "bed&breakfast" można płacić w naturze. Akceptowane są zarówno słoiki miodu jak i usługi ogrodnicze czy organizacja imprezy kulturalnej.
Niezwykła inicjatywa wzięła swój początek w Stanach Zjednoczonych. Tydzień handlu opartego na wymianie bezgotówkowej dają nadzieję na wyrwanie włoskiej branży z kryzysu. Do projektu włączyła się rekordowa liczba hotelików. Niektóre z 300 placówek zamierzają przedłużyć specjalną promocję do końca roku.

Pensjonaty czekają na inicjatywę samych klientów lub same ogłaszają za pośrednictwem Internetu na jakie usługi i dobra liczą w zamian za nocleg. Przykładowo, jeden z hotelików w Pizie oczekuje w zamian za gościnę np. koncertu muzyki klasycznej. Inny, położony w Lecce, liczy na płyty DVD z filmami dla dzieci.

Na liście akceptowanych przez włoskie hoteliki produktów i usług pojawiły się również m.in. sosy domowej roboty, meble, usługi fotograficzne i lekcje angielskiego.

Natasza
26-11-2011, 16:58
Cztery osoby straciły życie w wyniku obsunięcia się ziemi w okolicach Mesyny na Sycylii. To skutek ulewnych deszczy.
Obfite opady nawiedziły także Kalabrię, gdzie wykoleił się pociąg.
Liczbę ofiar potwierdził szef lokalnej jednostki obrony cywilnej Bruno Manfre. Są to 10-letni chłopiec, 55-letni mężczyzna i jego 25-letni syn oraz 24-letnia kobieta. Wszyscy byli mieszkańcami miejscowości Saponara pod Mesyną, na którą osunęło się pobliskie wzgórze.
Pod tonami błota znalazły się domy i pojazdy. Ekipy ratunkowe gołymi rękami usuwają błoto, ponieważ użycie ciężkiego sprzętu jest tam niemożliwe.
Poważne zniszczenia z powodu obfitych opadów odnotowano także w sąsiedniej Kalabrii, głównie w mieście Catanzaro. Przerwana jest linia kolejowa łącząca stolice regionu z miastem Crotone. Zamknięto szkoły i urzędy.
IAR

Natasza
18-12-2011, 14:01
Fale o wysokości 5-6 metrów uderzyły o wybrzeża w kilku rejonach Włoch, m.in. w Genui. Krytyczna sytuacja panowała w sobotę rano w nadmorskich okolicach Rzymu, a wyspy Capri i Sardynia zostały odcięte od świata.
W miasteczku Fiumicino koło Rzymu najgorszy był sobotni poranek, gdy wysoka fala sztormowa wyrządziła poważne szkody na dużych odcinkach wybrzeża, zwłaszcza na plażach, i zniszczyła wiele kutrów rybackich. Rybacy ratowali swój dobytek, wielu z narażeniem życia.
Pięciometrowa fala i szalejąca wichura przerwały połączenia morskie z wyspą Capri. Wstrzymano dostawy świeżej żywności oraz prasy z Neapolu. W mieście tym zanotowano duże szkody z powodu huraganowego wiatru.
Od świata odcięta jest także Sardynia ; wstrzymano wszystkie rejsy promów i statków.

PAP

Natasza
22-12-2011, 23:10
Efekt oszczędnościowej polityki rządu Mario Montiego - tak włoskie media komentują informacje o zmianach w świątecznych obyczajach Włochów. Z sondaży wynika, że podczas Bożego Narodzenia na stole pojawi się również pizza.

Do tej pory Włosi jedli głównie drogie potrawy z ryb. Pizzę na kolację w Wigilię zje jedna piąta Włochów - wynika z badania. Nie tylko dlatego, że jest dobra, ale przede wszystkim, tania.
"Pizzaioli", czyli piekarze pizzy na Boże Narodzenie przygotowali pizzę wyjątkową, bo - jak mówią - przynoszącą szczęście. Nazwali ją SuperEnalotto, tak jak słynna gra liczbowa, w której można wygrać fortunę. Pizza składa się m.in. z wędzonej wędliny z udźca wieprzowego oraz ostrej papryczki.
Wielu Włochów na miejsce wigilijnej kolacji, jedzonej poza domem, zamiast drogich restauracji wybrało pizzerie. Przyjmują one rekordową liczbę rezerwacji.


<CITE>RMF FM/PAP </CITE>

Natasza
05-01-2012, 19:49
W czwartek doszło to potężnego wybuchu znajdującego się w pobliżu włoskiego miasta Katania wulkanu Etna. Z sycylijskiego wulkanu wydobyły się chmury gorącego popiołu, wypływa z niego też lawa. Wybuch spowodował problemy na lotnisku Fontanarossa w Katanii.
Do erupcji Etny doszło nad ranem. Chmura popiołu i ognia wystrzeliła na wysokość ok. 3 tys. m.n.p.m - informuje ****** palermo.repubblica.it. Instytut Geofizyki i Wulkanologii w Katanii poinformował, że zaobserwowano też lawę, wypływającą z południowo-wschodniego krateru.

Erupcja wulkanu trwała kilka godzin, około 8.00 rano wulkan zaczął się uspokajać i po kilku godzinach zamilkł. Obecnie wiatr kieruje wydobywającą się z Etny chmurę popiołu kilka kilometrów w stronę morza - na południe i południowy wschód.

Jak poinformowało biuro prasowe lotniska w Katanii, wybuch wulkanu spowodował problemy na lotnisku Fontanarossa, jednak nie na tyle poważne, aby należało się niepokoić. Władze lotniska poinformowały, że ewentualne przesunięcia godzin lotów będą zależały od tego, w którą stronę przesunie się chmura pyłu.

To pierwsza tak potężna erupcja Etny w tym roku. W zeszłym roku wulkan wybuchał 18 razy.

Natasza
08-01-2012, 21:37
W Koloseum stwierdzono 3 tysiące pęknięć muru, uszczerbków i innych uszkodzeń - poinformował w piątek wiceminister kultury Włoch Francesco Giro. Wielki remont zabytku, sfinansowany przez prywatnego przedsiębiorcę, rozpocznie się wiosną przyszłego roku.

Wiceminister podkreślił, że różnego rodzaju szczeliny i braki są liczne, ale nie – jak dodał - alarmujące.

„Prowadzimy stały monitoring stanu Koloseum, a wszystkie uszkodzenia zostaną usunięte podczas remontu, który rozpocznie się na wiosnę” - zapewnił Giro. Wyjaśnił, że do łącznych kosztów tego kompleksowego remontu, na który biznesmen z Florencji Diego Della Valle wyłożył 25 milionów euro, należy dodać jeszcze prawdopodobnie 2-3 miliony euro, wyasygnowane przez państwo włoskie.

Prace remontowe obejmować będą także, oprócz usunięcia szczelin, umocnienie całej struktury amfiteatru Flawiuszów i wyczyszczenie murów.

Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa kompleksowy remont Koloseum, którego stan od dłuższego czasu budzi zaniepokojenie. Na razie resort kultury zapowiedział, że dalsze, zapowiedziane na kolejne lata prace wokół antycznego zabytku, zakończą się przed 2020 rokiem, czyli przed letnią olimpiadą, o której organizację ubiega się Rzym.


(Onet.pl)

Natasza
16-01-2012, 11:40
Uwieczniona przez Aleksandra Dumasa włoska wyspa Montecristo zostanie zbombardowana z samolotu pociskami z trucizną. Wszystko przez plagę szczurów, które na dobre zadomowiły się na wyspie.
Niezamieszkana przez ludzi wyspa, rezerwat przyrody znajdujący się między wybrzeżem Toskanii i Korsyką, ma problem ze szczurami.

Dostały się one na wyspę kilka lat temu w roli pasażerów na gapę i rozmnożyły się w sposób niekontrolowany. Zdaniem biologów jest tam mniej więcej jeden szczur na metr kwadratowy powierzchni (sama wyspa ma pow. 13 km kwadratowych).
Teraz, żeby się ich pozbyć, trzeba sięgnąć po drastyczne środki. Jak pisze "Daily Telegraph", na wyspę pod koniec stycznia ma być zrzuconych z samolotu 26 ton kulek z trucizną.

Pomysł nie podoba się ekologom, którzy obawiają się, że trucizna może wylądować w morzu zabijając ryby albo może stanowić zagrożenie dla tysiąca turystów, którym każdego roku pozwala się na odwiedzenie rezerwatu.

Wyspa Montecristo (zwana też Monte Christo) została uwieczniona przez francuskiego pisarza Aleksandra Dumasa. Właśnie od niej wziął się tytuł jego najsłynniejszej powieści "Hrabia Monte Christo". Sam Dumas odwiedził wyspę w 1842 roku.

Natasza
21-01-2012, 11:41
Od pięciu dni pracownicy branży transportowej na Sycylii strajkują. Z powodu protestów przewoźników w wielu rejonach włoskiej wyspy w sklepach skończyła się świeża żywność i woda. Strajkujący domagają się interwencji na rynku paliw, by doprowadzić do obniżki stale rosnących cen. Swą akcję nazwali "siłą uderzenia".

W wyniku akcji przedstawicieli transportu po sycylijskich ulicach jeżdżą nieliczne samochody. Zdecydowanie więcej pojazdów stoi w gigantycznych kolejkach do stacji benzynowych, którym wkrótce skończą się rezerwy paliwa.
<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
22-01-2012, 12:22
Prawdziwe oblężenie przeżywa wysepka Giglio, przy której leży wrak Costa Concordii. Tylko wczoraj przypłynęło tam ponad 1000 osób. Ludzie przyjeżdżają masowo - co nigdy nie zdarza się tam o tej porze roku - żeby oglądać i fotografować miejsce katastrofy.
Żeby dostać się na statek, który płynie na wyspę Giglio, trzeba stać w długiej kolejce. Dwie firmy, które obsługują trasę, przyznają, że nigdy o tej porze roku nie było tam takich tłumów. Zazwyczaj w zimowe weekendy przybywa 10 razy mniej turystów.
Ludzie przyjeżdżają masowo, by odwiedzić i sfotografować miejsce katastrofy, o której mówi cały świat. Przede wszystkim chcą zobaczyć przewrócony wrak słynnego wycieczkowca. Niektórzy próbują wynająć łódź i podpłynąć jak najbliżej wraku oraz zobaczyć wszystkie miejsca z nią związane, głównie słynne skały, na które wpadł statek. Zdarzają się osoby, które przypływają na Giglio tylko na pół godziny - jedynie po to, aby zrobić zdjęcia. To turystyka katastrof, odwiedzanie miejsc, gdzie doszło do tragedii - podsumowuje zjawisko agencja Ansa.

Natasza
25-01-2012, 12:52
Wstrząs sejsmiczny o sile około 5 stopni w skali Richtera zanotowano w środę rano na północy Włoch. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w rejonie miasta Reggio Emilia.
Brak danych o ewentualnych stratach. W wielu miejscach wstrząs wywołał panikę. Trzęsienie ziemi było wyraźnie odczuwalne także w Mediolanie, Turynie, Weronie i w miastach regionu Liguria.

Zdaniem amerykańskich służb geologicznych (USGS) wstrząsy miały siłę 5,1 stopni w skali Richtera, a doszło do nich na głębokości 10,2 km pod powierzchnią ziemi. Poranny wstrząs poprzedziło nocne trzęsienie o sile 4,3 stopnia.

Jak podają włoskie media, w Mediolanie ewakuowanych zostało wiele szkół i biur. W miejscowości Biassono, na północny wschód od Mediolanu, ewakuowano liceum.
TVN 24

pixi
31-01-2012, 14:28
W Rzymie pilnuj roweru jak oka w głowie
W Rzymie częściej niż co godzinę ginie rower lub skuter. Według wyliczeń straży miejskiej - w ciągu doby w stolicy Włoch jest kradzionych 27 motorów i 6 skuterów.
W ciągu dziewięciu miesięcy okradzionych zostało 9 tysięcy osób. Straż informuje, że pojazdy są rozbierane i nielegalnie sprzedawane na części. Motory o większej pojemności silnika trafiają na wschód Europy (np. do Rumunii).
Policja ujawniła, że procederem zajmują się również specjaliści. Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku motocyklowego mistrza Lucio Gattiego, znanego jako Lupin. Sprzedawał części od motorów, ukradzionych w centrum Wiecznego Miasta.

pixi
01-02-2012, 14:48
Do restauracji w samych majtkach...
Włoscy restauratorzy nie przebierają z działaniach, aby zaprotestować przeciwko programowi oszczędnościowemu nowego rządu, którego rzekomym celem jest uzdrowienie finansów publicznych.
W Neapolu polityk za pizzę zapłaci nawet 100 euro. Udział w tym bojkocie bierze około 30 lokali, którym nie podobają się astronomiczne zarobki włoskich parlamentarzystów, kosztem podatników.

Z kolei restaurator z Toskanii proponuje kolację gratis jeśli zjawimy się w lokalu... bez spodni. Właściciel stwierdził: Rząd Mario Montiego zostawił nas w samych majtkach i dlatego oferujemy kolację gratis temu, kto przyjdzie bez spodni. Idea cieszy się zainteresowaniem. Na kolację, złożoną z lasagne i pieczeni przyszło ponad dwadzieścia osób. Jak łatwo odgadnąć panowie zaprezentowali się w swoich kolorowych bokserkach, a kobiety skromniej, bo w samej bieliźnie.

Coraz częściej zdarzają się ucieczki klientów bez uiszczenia rachunku. Właściciel restauracji "Galloway" w miejscowości Villorba koło Treviso, na północy Włoch wpadł na dość niekonwencjonalny pomysł, aby zwalczyć tę drogą przypadłość. Owszem zdarzały się pojedyncze przypadki, jednak w ostatnich miesiącach można mówić o prawdziwej pladze tego typu zachowań, jak mówi restaurator nawet kamery nie zdały egzaminu. Wobec czego zalecił obsłudze legitymowanie gości, jeszcze przed przyjęciem zamówienia. Przez restaurację potrafi przewinąć się nawet 1000 osób, zwłaszcza w sobotni wieczór. Lokal nie mógł sobie pozwolić na tak horrendalne straty.

Natasza
06-04-2012, 12:05
80 rzymskich strażników miejskich usunęło sprzed Koloseum 30 mężczyzn - "żołnierzy" znanych w mieście z wymuszania pieniędzy od turystów za pozowanie do zdjęć. Do tej pory patrole policji i karabinierów były wobec nich bezradne.
Tym razem służby miejskie otrzymały jasny rozkaz usunięcia przebierańców z urzędu nadzoru nad zabytkami archeologicznymi w Rzymie. Interwencja ma przyczynić się do zatrzymania degradacji Koloseum i przywrócenia tam porządku.

Przebrani w stroje antycznych żołnierzy mężczyźni, stacjonujący do tej pory w rejonie zabytku, muszą wynieść się stamtąd do Wielkiego Piątku. Wtedy to papież Benedykt XVI będzie przewodniczył odbywającej się w Rzymie Drodze Krzyżowej.

Mimo, iż gladiatorzy i centurioni zapowiedzieli mężną walkę, straż miejska ostatecznie wykurzyła ich spod Koloseum. Wszyscy mężczyźni zostali spisani przez służby i mieli zdjąć swoje przebrania. W stroju gladiatora pozostał tylko jeden z nich, bowiem okazało się, że nie ma żadnych ubrań na zmianę.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
22-05-2012, 18:27
W trzęsieniu ziemi we Włoszech zginęły 3 osoby, a liczba rannych wzrosła do 50. Około czwartej nad ranem wstrząs o sile blisko sześciu stopni w skali Richtera nawiedził obszar między Ferrara i Bolonią na Nizinie Padańskiej.
Ofiary śmiertelne trzęsienia to pracownicy fabryk w Ferrarze i Sant' Agostino. Spośród 50 rannych wszyscy odnieśli niegroźne obrażenia. Epicentrum najsilniejszego wstrząsu znajdowało się 34 kilometry na północ od Bolonii. Poprzedził go szereg słabszych wstrząsów wkrótce po północy.
W Ferrarze runęły dzwonnice kościołów i hale fabryczne. Zniszczeniu uległy też gazociągi i inne elementy infrastruktury. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano też okoliczne szpitale.
Na trzęsienia ziemi narażone jest ponad 40 procent obszaru Włoch. Najbardziej tragiczne w ostatnich latach wydarzyło się w L'Aquili w kwietniu 2009 roku. Zginęło wtedy ponad 300 osób.

Natasza
29-05-2012, 16:26
Trzy groźne wstrząsy ziemi, każdy silniejszy niż 5,0 st. R, odnotowano dziś na północy Włoch. Z godziny na godzinę rośnie bilans ich ofiar. Aktualnie mówi się o 15 zabitych osobach. Pod gruzami nadal znajdują się ludzie, trwa akcja ratunkowa.
Do ostatniego silnego wstrząsu doszło o godzinie 13:00. Jego epicentrum znajdowała się ok. 50 km na północny-wschód od Parmy. Nastąpiło dokładnie pięć minut po drugim silnym wstrząsie o sile 5,6 st. R i cztery godziny po pierwszym o sile 5,8 st. R.
"Corriere della Sera" informuje, że wstrząsy wywołały strach wśród Włochów. W Bolonii ewakuowano ludzi z kilkudziesięciu sklepów. W Mediolanie mieszkańcy wylegli na ulice, ewakuowano niektóre biura.

Natasza
12-06-2012, 19:24
Duże szkody po trąbie powietrznej w rejonie Wenecji

Poważne straty spowodowała we wtorek trąba powietrzna w rejonie Wenecji. Zniszczonych zostało między innymi ponad 300 hektarów upraw. Włoska Obrona Cywilna ogłosiła, że szkody na dużym obszarze są ogromne.Największe zniszczenia nastąpiły na wyspie Sant'Elena w pobliżu weneckiego Lido. Dziesiątki łodzi i jachtów powpadały na siebie w rezultacie bardzo silnych porywów wichury. Straż pożarna ratowała uwięzionych ludzi.
Na wyspie Certosa zrujnowany został słynny park, uważany za prawdziwe dziedzictwo natury. Przewróciły się tam setki drzew.
Duże szkody żywioł wyrządził też w rejonie wyspy Sant'Erasmo na weneckiej lagunie. Zerwane zostały dachy z kilkunastu domów, runął także mur <NBSP></NBSP>stadionu.
Trąba powietrzna uderzyła też w inne punkty wybrzeża koło Wenecji. Burmistrz miasta Giorgio Orsoni poinformował, że na całym terytorium uszkodzonych zostało wiele budynków.
<NBSP></NBSP><NBSP></NBSP>Straty<NBSP></NBSP> w rolnictwie szacuje się na kilka milionów euro. Ucierpiało 80 gospodarstw i firm rolnych

Natasza
14-06-2012, 17:00
Po raz pierwszy kraj o przewadze ludności muzułmańskiej - a takim jest Azerbejdżan - sfinansuje remont i konserwację chrześcijańskich katakumb w Rzymie, którymi administruje Watykan - ogłosiła w czwartek Stolica Apostolska.
Ze środków fundacji prowadzonej przez żonę prezydenta kraju Ilhama Alijewa odrestaurowane zostaną katakumby świętego Marcelina i Piotra na via Casilina w Wiecznym Mieście.

Natasza
23-06-2012, 16:33
Turyści wywożą antyczne kamienie jako "pamiątki" z Rzymu

Zagraniczni turyści wyjeżdżający z Rzymu są często przyłapywani na lotnisku Fiumicino na próbie wywozu antycznych fragmentów kostki ulicznej oraz starożytnej mozaiki - poinformowały w sobotę włoskie media. Ten osobliwy proceder stał się wręcz modny.

W walizkach cudzoziemców celnicy znajdują antyczne kostki, ukradzione z najstarszej drogi Appia oraz innych terenów archeologicznych, a nawet te współczesne, wyrwane z chodników na rzymskich placach. Niektórzy nie wahają się nawet schować w bagażu ciężkich bloków minerału o nazwie leucyt czy też dużych części skały wulkanicznej z regionu Lacjum, wykorzystywanej w przeszłości do budowy dróg i chodników.
W wywożeniu takich "pamiątek" specjalizują się przede wszystkim turyści z Europy Północnej - zauważa agencja ANSA. Wszystkim przyłapanym stawia się zarzuty kradzieży. Odebrane turystom fragmenty charakterystycznej rzymskiej kostki chodnikowej, znanej jako sampietrini, zwracane są władzom włoskiej stolicy.
Zjawisko wywożenia fragmentów archeologicznych jest masowe i celników nic już nie zaskoczy - podkreślają media. Służby lotniskowe - jak poinformowano - prowadzą skrupulatne kontrole w poszukiwaniu fragmentów rzymskiej historii w bagażach pasażerów.
PAP

Natasza
05-09-2012, 16:32
Kolejny raz w tym roku zaniepokojenie budzi stan rzymskiego Koloseum, ponieważ od jego murów odpadają następne fragmenty. Rozważane są różne metody ratowania antycznego zabytku, który - jak ustalili niedawno specjaliści - przechylił się.
We wtorek w Wiecznym Mieście odbyła się nadzwyczajna narada ekspertów na temat coraz gorszego stanu liczącego prawie 2 tysiące lat amfiteatru Flawiuszów. W ostatnim czasie stwierdzono kolejne przypadki odpadnięcia fragmentów z najwyższych łuków. Zdaniem konserwatorów zabytków należy przypisać to fali anomalii pogodowych tego lata we włoskiej stolicy, gdzie po ponad dwóch miesiącach upałów i suszy przyszły burze i ulewy.

W opinii ekspertów, konieczna jest natychmiastowa prewencja, by nie dopuścić do dalszych zniszczeń w Koloseum, przygotowywanym właśnie do gruntownego remontu. Ma on kosztować 25 milionów euro.

Kompleksowe prace, sfinansowane przez włoskiego przedsiębiorcę Diego Della Valle, mają rozpocząć się w grudniu i potrwać do połowy 2015 roku. Przez cały ten czas zabytek będzie otwarty dla zwiedzających.

Nieoczekiwaną trudność w opracowaniu szczegółowego harmonogramu i zakresu tych prac przyniosły wyniki najnowszych badań, wskazujące, że amfiteatr odchylił się od pionu o 40 centymetrów w południowej jego części. Nie wiadomo, co jest przyczyną przechyłu, choć według jednej z hipotez jest to efekt pęknięcia budynku u podstawy.

Podczas narady rozważano różne hipotezy umocnienia konstrukcji Koloseum. Nie wyklucza się zastosowania metody, która niedawno uratowała Krzywą Wieżę w Pizie. Polegała ona na wzmocnieniu jej podstawy poprzez specjalne "zastrzyki" z cementu. Pracami w Pizie kierował profesor geotechniki z Uniwersytetu w Turynie Michele Jamiołkowski.

(PAP)

Natasza
10-10-2012, 21:39
Prawdziwą plagą w Rzymie są turyści, którzy spożywają kanapki, pizzę czy hamburgery na schodach i placach w historycznym centrum miasta. Amatorzy jedzenia na wynos śmiecą i niszczą zabytki, dlatego władze miasta postanowiły zwalczyć te złe nawyki i wprowadziły tzw. zakaz biwakowania. 1 października weszło w życie rozporządzenie, które przewiduje karę 500 euro dla każdego, kto w centrum będzie spożywać posiłki, przysiadając na przykład na stopniach zabytków.

Nowe zasady wzbudziły wiele kontrowersji i protestów, dlatego władze włoskiej stolicy złagodziły nieco zakaz. Na ulicy można zatem jeść kanapki, ale nie można śmiecić.

Natasza
01-11-2012, 13:27
<HEADER>
Alarm w Wenecji. Woda zalewa miasto

Alarm jaki ogłoszono z tego powodu potrwa co najmniej piętnaście godzin.
To będzie niełatwa noc dla Wenecji, jej mieszkańców i turystów. Poziom przybierającej z każdą godzina wody osiągnąć ma tuz przed północą 140 centymetrów. Oznacza to, że nie da się przejść suchą nogą Placu św. Marka i odchodzących od niego uliczek. Drewniane kładki, jakie zwykle to umożliwiają, odpłyną, gdy woda przekroczy 120 centymetrów. Ostatnio zjawisko to wystąpiło na Boże Narodzenie 2010 roku.
Obecna "wysoka woda" uznana została przez ekspertów za zjawisko nadzwyczajne, tym bardziej, że potrwa kilkanaście godzin. Stan najwyższego zagrożenia obowiązuje od 22.00. a odwołany zostanie nie wcześniej niż rano.
Gwałtowne przybór wody to skutek intensywnych opadów jakie od kilku dni nawiedzają Półwysep Apeniński.
</HEADER>

Natasza
01-11-2012, 19:12
Brutus zasztyletował tam Cezara, mieszkają tam koty. O ich obecność w historycznym centrum walczą archeolodzy i opiekujące się nimi stowarzyszenie. Chodzi o koty z Largo Argentina w samym centrum Rzymu. Od lat 50. ubiegłego wieku mieszkają one w ruinach starożytnej świątyni na środku placu, a od dwudziestu lat istnieje tam oficjalnie kocia kolonia, którą opiekuje się specjalnie założone stowarzyszenie. Niedawno zainteresowano się znowu tym miejscem, ponieważ tam właśnie Brutus zasztyletować miał Juliusza Cezara.
Jest pomysł, by miejsce to udostępnić zwiedzającym. Zajmuje je jednak przychodnia dla kotów. Opiekujące się nimi kobiety bez żadnego zezwolenia zbudowały tam prowizoryczne ambulatorium. Zapowiedź jego usunięcia część opinii publicznej odebrała jako zamiar likwidacji całej kociej kolonii. Jej obrońcy przypominają, że losem kotów interesowali się w przeszłości Brigitte Bardot i Jan Paweł II. Archeolodzy nie dają za wygraną i proszą, by sprawą zajął się minister kultury.

jacky
01-11-2012, 19:31
w Pompejach instalują Wielkiego Brata...
ponad 400 kamer ...
kto to będzie oglądać ?

Natasza
13-11-2012, 10:05
Gwałtowne ulewy przyniosły włoskiej Toskanii powodzie i podtopienia. W okolicach miast Massa i Carrara, sytuacja jest tak groźna, że ewakuowano z regionu dotkniętego podtopieniami setki osób.
W niektórych strumieniach i kanałach, w Toskanii poziom wody sięgnął 1,5 metra. Burmistrz zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w domach i weszli na wyższe piętra budynków. Ośrodki agroturystyczne i tereny fabryk zlokalizowane wokół miasta znalazły się pod wodą.

Żywioł spowodował wiele szkód, w tym zniszczenie fragmentu muru fortyfikacyjnego, który został wzniesiony przez Niemców w 1944 roku. Lawiny błotne zniszczyły tereny w rejonie miasteczka Lavacchio, które ucierpiało podczas powodzi w 2010 roku. Żywioł spowodował wówczas śmierć kilku osób.

W trakcie minionego weekendu najwyższy stopień alarmu pogodowego obowiązywał w Ligurii. Tamtejsze rejony nawiedził "kuzyn" huraganu Sandy, który dał się we znaki mieszkańcom północnego wschodu USA. Genua została sparaliżowana. Ruch na ulicach zamarł, mieszkańcy pozostali w domach. Z peryferii miasta ewakuowano ludzi. Wenecja zmagała się natomiast z tzw. wysoką wodą (acqua alta), której poziom wyniósł 149 centymetrów, i był najwyższy w ciągu ostatnich 150 lat.

Podtopienia wystąpiły również się w regionie Wenecja Euganejska oraz w Trydencie na północy. Ruch pociągów w okolicach Bolzano został wstrzymany z powodu zalania torów. Równie trudna sytuacja ma miejsce koło Rawenny. Alarmem pogodowym została objęta duża część Włoch, również Rzym. Woda sięgnęła w północnych dzielnicach Rzymu 70-80 cm. Oberwanie chmury spowodowało zalanie portowego miasta Civitavecchia zlokalizowanego na północ od Wiecznego Miasta.

Natasza
16-11-2012, 16:52
Rzym to tętniące życiem miasto, w którym znaleźć można zarówno spokojne, skromne okolice, jak i ekskluzywne dzielnice, znane chociażby z filmów. Jednym słowem w tym mieście nie można się nudzić. Dlatego stolica Włoch tak pieczołowicie oblegana jest przez rzesze turystów każdego dnia. Do centrum miasta codziennie wjeżdżają setki autobusów z podróżnymi. Parkują przy najważniejszych zabytkach, łamią zakazy, powodują korki, a co najgorsze zanieczyszczają środowisko. Włosi zapowiedzieli walkę z uciążliwymi gośćmi. W ostatnim czasie problem zaostrzył się. Arogancja kierowców nie zna granic - mówią miejscowi. Liczy się zarobek i wygoda turystów. Opiekunowie wycieczek nie stosują się do nakazów dotyczących pozostawienia auta na specjalnie przeznaczonych dla nich parkingach. Zamiast tego korkują zatłoczone centrum miasta.

Smutne jest to, że władze wiecznego miasta od kilku miesięcy pracują nad projektem ustawy, która uregulowałaby zasady wjazdu autobusów, ale bezskutecznie. Niedawny plan zakazu postoju na alei via della Conciliazione, prowadzącej do Watykanu spotkał się z krytyką. Ruch drogowy został poprowadzony wąska uliczką, pełną kamienic mieszkalnych. Mieszkańcy od razu interweniowali, zorganizowano pikietę, do zarządu miasta trafił list protestacyjny. Władze miasta musiały przywrócić dawny porządek.

Tymczasem zarówno mieszkańcy, radni, ekolodzy jak media apelują wszystkich o przyjęcie wspólnych reguł dla dobra nie tylko zabytków ale przede wszystkim z tytułu zagrożenia dla zdrowia ludzi.

Natasza
27-12-2012, 13:34
W sobotę udostępniono dla zwiedzających odrestaurowane podziemia Term Karakalli w Rzymie. Nowa atrakcja turystyczna to skupisko znakomicie zachowanych, największych rzymskich term, których historia sięga 216r. n.e.
W podziemiach wielkiej, majestatycznej budowli znajdują się kilometry korytarzy, po których dziennie spacerowało kilka tysięcy osób. Obiekt spełniał niegdyś rolę salonu odnowy. Rzymianie mogli korzystać z sal gimnastycznych, salonów masażu, basenów, saun oraz biblioteki.

Na powierzchni 130 tysięcy metrów kwadratowych znajduje się ogromna spuścizna tamtejszej architektury, od bogato zdobionych kolumn po bezcenne fryzy. Dziś ta atrakcja dostępna jest dla turystów z całego świata.

Natasza
04-01-2013, 16:08
W związku z nową polityką włoskiego banku narodowego, od 1 stycznia 2013 roku w Watykanie nie można płacić żadną kartą bankową.
Bank centralny Banca d'Italia zablokował wszystkie transakcje dokonywane za pośrednictwem systemu Pos. Nowa polityka jest podyktowana walką ze zjawiskiem prania brudnych pieniędzy. Włoski narodowy bank poinformował, że włoska filia jednego z niemieckich banków, który obsługiwał wszystkie transakcje dokonywane za pomocą kart w Watykanie, nie miała prawa tego robić.

Jest to bardzo duże utrudnienie dla mieszkańców i turystów, którzy nie mogą płacić żadną kartą kredytową ani bankomatową. Decyzja utrudnia też funkcjonowanie wielu instytucji i placówek turystycznych, przede wszystkim Muzeów Watykańskich.

Akceptowaną obecnie formą płatności jest gotówka, czeki i karty bankomatowe, wydane przez watykański bank IOR tylko jego klientom.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi jest zaniepokojony zjawiskiem. Poinformował, że podejmie wszelkie kroki, by rozwiązać ten problem. Wyraził nadzieję, że przerwa w transakcjach elektronicznych będzie krótkotrwała.

Natasza
18-04-2013, 15:42
Najwyższy w Europie sycylijski wulkan Etna znów daje o sobie znać. Zagrzmiał i wypluł słup popiołu już piętnasty raz w tym roku. W ostatni piątek aktywność Etny spowodowała odwołanie trzech lotów z pobliskiego lotniska w Katanii.
Kolejnym czynnym wulkanem jest Stromboli, wyspa w archipelagu Wysp Liparyjskich na Morzu Tyrreńskim rozsławiony przez film Roberto Rosselliniego z Ingrid Bergman - "Stromboli, ziemia bogów".
W połowie stycznia br. nastąpił wzrost jego aktywności, a strumienie lawy zmusiły do ewakuacji mieszkańców wyspy - około 400 osób. Obecnie wulkan nieco się uspokoił.
Stromboli dzięki stałemu wypływowi lawy jest atrakcją turystyczną. Co kilka lat obfite wypływy lawy wymuszają ewakuację nadmorskich wiosek. Tak zdarzyło się w grudniu 2002 roku, gdy cztery miliony metrów sześciennych lawy wpadło do morza, tworząc dziesięciometrowe tsunami. Sześć osób odniosło wówczas rany, zniszczonych zostało dziesiątki domów i łodzi, a wszelkie usługi turystyczne zawieszono na miesiąc.

Natasza
14-05-2013, 13:31
Eksperci żywieniowi apelują o czujność wśród turystów wyjeżdżających do Włoch. Zwracają uwagę na to, że we Italii coraz trudniej zjeść świeżą rybę ponieważ proceder odświeżania ryb staje się prawdziwą plagą.
To kolejne ostrzeżenie dla klientów targowisk, sklepów czy restauracji, gdzie reklamowane są świeże ryby. Zjedzenie takiej odświeżonej ryby może być groźne dla zdrowia. Ruch Slow Food poinformował o wykryciu praktyki faszerowania ryb środkami chemicznymi, dzięki którym przez długi czas wyglądają jak dopiero złowione.

Szczególny niepokój wzbudza sprzedawana w Hiszpanii substancja o nazwie cafados. Choć we Włoszech jest nielegalna, niektórzy sprzedawcy kupują ją przez internet i wykorzystują. Specyfik ten rozpuszcza się w lodzie i powoduje, że ryba przez tydzień od złowienia zachowuje świeży wygląd. W środku jednak się psuje i wydziela niebezpieczne toksyny.

Cafados to nie jest jedynym produktem służącym do odświeżania ryb, w tym celu używa się także kwasu bornego, wody utlenionej i tlenku węgla.

Wiele osób, aby uniknąć pułapek zastawianych przez nieuczciwych sprzedawców decyduje się na zakup ryb wyłącznie od rybaków wracających z morza. Nie każdy jednak ma tyle szczęścia żeby mieszkać nad morzem.

Natasza
28-05-2013, 18:57
W czerwcu w Wenecji zostanie otwarty pierwszy we Włoszech siedmiogwiazdkowy hotel. Nocleg w tym obiekcie będzie kosztował od 1000 do 3500 euro. Luksusowy hotel Aman Canal Grande Venice powstał w Palazzo Papadopoli. W ostatnich latach był siedzibą Instytutu Nauk Morskich, lecz jego właściciele wynajęli go spółce hotelowej Aman.

W hotelu położonym nieopodal słynnego Ponte di Rialto znajdują się 24 pokoje ozdobione rokokowymi freskami, które nie mają numerów lecz nazwy. Nie znajdziemy tam elektronicznych kart wejściowych, albowiem drzwi otwiera się starym kluczem. Nie ma też recepcji, ponieważ wszystkie formalności załatwia się w apartamencie.

Hotel oferuje gościom takie atrakcje jak kolacja włoska w sali balowej, lub japońska w ogrodzie, masaż stóp, biblioteka w komnacie ze ścianami wyłożonymi skórą i ozdobionymi złotymi listkami. Do dyspozycji gości jest oddana całodobowa wodna taksówka.

Zakwalifikowanie tego najbardziej luksusowego standardu napotkało na przeciwności natury prawnej. Siedmiogwiazdkowy hotel nie mieści się w obowiązujących w Italii normach, które przewidują 5 gwiazdek jako najwyższy standard. Żeby zadowolić przepisy, w każdym z pokoi ustawiono telewizor pomimo sprzeciwu dyrekcji, twierdzącej, że nie pasują one do wystroju.

Natasza
12-06-2013, 22:52
Do licznych problemów z rzymskim Koloseum doszedł kolejny. Okazało się, że łamane są tam zasady bezpieczeństwa. Wszystkie drogi ewakuacyjne zamknięte są na kłódki
Niemożliwe jest natychmiastowe opuszczenie starożytnego amfiteatru w razie jakiegokolwiek zagrożenia, konieczności ewakuowania ludzi czy ataku paniki w tłumie.
Prasa ujawniła, że zamknięte lub zablokowane są wszystkie wyjścia awaryjne. Na bramach z żelazną kratą wiszą kłódki, a dwie inne drogi ewakuacyjne są zablokowane, bo przed nimi stoją dorożki. Przed jedynym otwartym wyjściem, którym teoretycznie można uciec z Koloseum, ustawiono zaś przeszkody w postaci kramów z pamiątkami i dużym samochodem barem.
Od lat okolice amfiteatru uchodzą za teren bezprawia, a wiele prób zaprowadzenia tam porządku zakończyło się niepowodzeniem. Władze miejskie przegrywają między innymi trwającą od dawna batalię z "centurionami", czyli mężczyznami w strojach żołnierzy z czasów Cesarstwa Rzymskiego, pozującymi do zdjęć i cieszącymi się złą sławą jako zdolni do przemocy i wymierzania ciosów turystom niechętnym do płacenia im za zdjęcia. Dotychczasowe próby ich usunięcia stamtąd zakończyły się niepowodzeniem.

Natasza
27-06-2013, 20:39
Stowarzyszenie powołane do krzewienia idei praworządności oraz nawołujące do sprzeciwu wobec przestępczości zorganizowanej zabrało Rzymian na nie lada interesującą wycieczkę. Politycy, radni oraz turyści, którzy wsiedli do niezwykłego autokaru jeżdżącego po mieście mogli przekonać się, że ich ukochane miasto jest niczym innym jak stolicą mafii - podsumowały włoskie media. Podczas wycieczki nazwanej "Roma mafie tour" zaprezentowano miejsca aktywności i spotkań gangsterów. Mieszkańcy Wiecznego Miasta mogli poznać miejsca urzędowania sycylijskiej cosa nostry, neapolitańskiej kamorry i kalabryjskiej `Ndranghety.

Jak mówią organizatorzy projektu chodzi o uwrażliwienie nie tylko mieszkańców, ale przede wszystkim polityków na zjawisko przestępczości zorganizowanej, na które jest coraz większe przyzwolenie.

Jednym z przystanków nietypowego jak dotąd objazdu była aleja via Veneto. Przypomniano, że słynna restauracja Cafe de Paris, symbol rzymskiego "dolce vita", została przejęta w ostatnich latach przez mafię z Kalabrii. Piazza Bologna, tradycyjne miejsce aktywności mafiosów także znalazło się mapie mafijnych atrakcji. Pokazano również miejsca spotkań polityków z bossami mafii. Dzięki akcji powstał przewodnik jakiego nikt nigdy wcześniej nie napisał.

Natasza
29-07-2013, 08:39
W niedzielę w nocy doszło do tragicznego wypadku autokaru z turystami na południu Włoch. W okolicach Avellino na wiadukcie autostrady A16 autobus uderzył w inne samochody po czym przebił barierki i spadł około 25 metrów w dół. Według lokalnej straży pożarnej śmierć poniosło 36 osób. Według danych policji - 37. 11 osób zostało rannych, z czego 2 znajdują się w stanie krytycznym. Nie ma informacji, aby wśród ofiar znajdowali się Polacy.

Feralnym autokarem podróżowało około 50 osób z okolic Neapolu. Z doniesień medialnych wynika, że jechali oni na pielgrzymkę śladami ojca Pio. Z kolei agencja AP podaje, że pasażerowie jechali ze znanej ze źródeł termalnych miejscowości Telese Terme.

Relacje świadków są rozbieżne. Jedni twierdzą, ze pojazd miał problemy z hamulcami. Inni uważają, że przed wypadkiem słyszeli huk pękającej opony. Nie można wykluczyć także zaśnięcia kierowcy.

Niedzielny wypadek był jednym z najtragiczniejszych wypadków z udziałem autokarów w ostatnich latach.

Natasza
08-08-2013, 12:27
Czasem przez nieuwagę można narobić sporych szkód. Przekonał się o tym amerykański turysta, który przez przypadek odłamał palec od wczesnorenesansowej rzeźby Maryi Dziewicy.
Posąg, autorstwo którego jest przypisywane Giovanniemu d'Ambrogio znajduje się we florenckim Museo dell'Opera del Duomo. Turysta odłamał kawałek rzeźby próbując porównać swój palec do palca rzeźby.

Nieuważny turysta uniknie jednak konsekwencji prawnych swojego czynu. Na jego szczęście zdarzenie zostało potraktowane jako nieszczęśliwy wypadek.

Odłamany palec nie był oryginalny, został dodany w trakcie prac naprawczych. W przeszłości posag był trzykrotnie uszkodzony. Konserwatorzy zabytków są przekonani, że i tym razem rzeźbę uda się naprawić.

wisienka6
14-10-2013, 13:28
No niestety takie przykre wypadki się zdarzają i nie da się tego uniknąć.

Natasza
19-11-2013, 11:07
Nad Sardynią przeszedł cyklon Kleopatra.
Do 17 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych nawałnic, które przeszły w poniedziałek nad Sardynią i wywołały lokalne powodzie. Rekordowym ulewom towarzyszyła wichura, nazwana "cyklonem Kleopatra". Włoski rząd ogłosił na wyspie stan kryzysowy.
<!-- article_body --> <!-- pc:none --><!--<ilosc_stron>1</ilosc_stron>--> Rząd od razu wyasygnował 20 mln euro na najpilniejszą pomoc. Nie ma jeszcze ostatecznego bilansu ofiar.

Natasza
03-12-2013, 07:22
Tysiące turystów i narciarzy każdego roku odwiedza Courmayeur- miasteczko położone w Dolinie Aosty. Włodarze miejscowości mają pomysł, aby zmienić jej nazwę, tak aby lepiej kojarzyła się z lokalizacją.
Pomysłodawcy projektu przekonują, że dobrą inspiracją byłoby dodanie do dotychczasowej nazwy końcówki Mont Blanc. Dzięki temu miasteczko od razu kojarzyłoby się ze znanym szczytem, ułatwiając tym samym lokalizację kurortu. Osoby, które nigdy o mieście nie słyszały, mogłyby go łatwiej zidentyfikować.

Atrakcyjne położenie w górskiej okolicy zapewnia Courmayeur stały dopływ turystów. W liczącym 3 tysiące stałych mieszkańców miasteczku funkcjonuje blisko 100 hoteli. Ośrodek zimowy jest jednym z chętniej wybieranych w tej części kraju.

Pomysł, aby zmienić nazwę na Courmayeur Mont Blanc pojawił się na początku bieżącego roku. Propozycję wysunęła rada gminy, która wysłała następnie wniosek do władz regionalnych. Zarządzono, aby ewentualna zmiana poprzedzona została referendum wśród mieszkańców. Głosowanie zaplanowano na wiosnę przyszłego roku. Nastroje wśród miejscowej ludności wskazują, że jest szansa aby nazwa uległa zmianie.

Rozbudowanie dotychczasowej nazwy jest pozytywnie opiniowane także w całym regionie. Mont Blanc jest tam bowiem traktowany jako jeden z cudów świata, a podkreślenie związków ze szczytem pozwoli w większym stopniu zwrócić na niego uwagę odwiedzających.

Natasza
04-12-2013, 08:30
Etna wybuchła gejzerem kolorów. Nowy krater na sycylijskim wulkanie.
Jak pisze Reuters, Etna wyrzucała w niebo lawę, tworząc spektakl kolorów i światła. W poniedziałek wieczorem otworzył się nowy krater w południowo-wschodniej części wulkanu.

Etna już trzeci raz w ostatnim tygodniu urządza tak spektakularny pokaz.

pixi
28-01-2014, 16:33
Gospodarze jednej z włoskich restauracji zabronili dzieciom poniżej 10 roku życia wstępu do restauracji po godzinie 21. Decyzja właścicieli restauracji wywołała we Włoszech bardzo dużo kontrowersji.

Restauratorzy tłumaczą, że tabliczkę informującą o zakazie wstępu dla najmłodszych w godzinach wieczornych wywiesili po wielu skargach od gości na głośno zachowujące się między stolikami dzieci. Rodziny z dziećmi, które przychodzą na kolacje są proszone o jej spożycie do godziny 21. "Jeśli komuś się to nie podoba, niech idzie gdzie indziej" - proponują właściciele renomowanej restauracji. To dość niespotykane rozwiązanie, w dobie kryzysu restauratorzy starają się raczej przyciągać klientów, a nie ich przeganiać.

Gospodarze lokalu zapewniają, że restauracja bardzo dobrze funkcjonuje bez dzieci. Nie przejmują się oni krytyką pod swoim adresem pomimo tego, że przeciwnicy tego rozwiązania uznali je za absurdalne. "Lokal jest bardzo piękny, ma dobre ceny, ale jeśli nie chcieli mieć u siebie dzieci, powinni byli otworzyć sklep jubilerski, a nie restaurację z cukiernią." - takie zdanie na temat zakazu ma jeden z internautów wypowiadający się na portalu turystycznym.

Zakaz tego typu nie ma precedensu we Włoszech. Nikogo nie dziwi widok małych dzieci w restauracji w środku nocy. Jednak rozpisana przez dziennik "Corriere della Sera" sonda na temat wprowadzenia zakazu w lokalu przyniosła zaskakujące rezultaty. Aż 73% głosujących poparło właścicieli restauracji w Brescii.

Natasza
28-02-2014, 09:08
Weneccy gondolierzy chcą oczyścić nadszarpnięty nieco wizerunek swojego zawodu. W tym celu ponad 20 gondolierów poddało się dobrowolnym testom na obecność narkotyków.
Po zeszłorocznym zderzeniu gondoli z tramwajem wodnym, w wyniku którego śmierć poniósł niemiecki turysta. Ostatnio we włoskich mediach pojawiły się także informacje, że za dodatkową opłatą gondolierzy przekraczają dozwoloną prędkość. Wedle medialnych spekulacji miało to mieć związek z używaniem przez gondolierów narkotyków.

Wioślarze postanowili sami dać sygnał, że nie mają nic wspólnego z narkotykami. W obliczu trwającego karnawału i odwiedzających miasto tysięcy turystów, grupa 20 gondolierów postanowiła poddać się testom. Inicjatorzy akcji namawiają pozostałych do przyłączenia się. Podkreślają, że są wizerunkiem miasta i poczuwają się do ochrony jego wizerunku.

Natasza
17-03-2014, 15:45
Weneccy separatyści ogłosili referendum ws. odłączenia się Wenecji od Włoch. Głosowanie ma się odbyć w dniach 16-21 marca. Nie będzie mieć wiążącego charakteru.
Głosować można przez internet. Zdaniem organizatorów, lokalnych separatystów, aż 2/3 z czteromilionowego elektoratu Wenecji chce odłączenia regionu od Włoch.

Organizatorzy chcą proklamowania w przyszłości Republiki Weneckiej. Podkreślają, że Wenecja przez 1000 lat była niepodległym państwem, a swoją niepodległość straciła w 1797 roku kiedy zajął ją Napoleon. W XIX w. włączono ją do nowo powstałego Królestwa Włoch.

Natasza
24-03-2014, 06:45
Weneccy separatyści ogłosili referendum ws. odłączenia się Wenecji od Włoch. Głosowanie ma się odbyć w dniach 16-21 marca. Nie będzie mieć wiążącego charakteru.
Głosować można przez internet. Zdaniem organizatorów, lokalnych separatystów, aż 2/3 z czteromilionowego elektoratu Wenecji chce odłączenia regionu od Włoch.

Organizatorzy chcą proklamowania w przyszłości Republiki Weneckiej. Podkreślają, że Wenecja przez 1000 lat była niepodległym państwem, a swoją niepodległość straciła w 1797 roku kiedy zajął ją Napoleon. W XIX w. włączono ją do nowo powstałego Królestwa Włoch.

Referendum zorganizowane przez stowarzyszenie „Państwo Wenecja" między 16 a 21 marca włoscy politycy i media traktowali z przymrużeniem oka jako manifestację lokalnego folkloru. Na próżno było szukać szerszej informacji i dyskusji w najważniejszych włoskich gazetach i stacjach TV. Rezultaty zaskoczyły wszystkich. Z 3,8 mln uprawnionych do głosowania udział wzięło 73 proc., spośród których 89 proc. wypowiedziało się za niepodległą Republiką Wenecką.

Oczywiście o secesji nie ma mowy, bo włoska konstytucja mówi o „jednej i niepodzielnej Italii".

Natasza
31-03-2014, 09:35
Włoska restauracja w Treviso, w której powstało tiramisu zostanie wkrótce zamknięta z powodu kryzysu.
Ostatnie porcje tiramisu zostały wydane klientom 30 marca. Właściciel cieszącej się międzynarodową sławą restauracji "Le Beccherie", Carlo Campeol zaznaczył, że musiała zamknąć restaurację z powodu coraz gorszych nawyków żywieniowych ludzi. Częściej jedzą oni tanio i w pośpiechu.

Restauracja zdobyła sławę po tym, jak rodzice właściciela lokalu zaprezentowali na targach w Mediolanie deser tiramisu. Na północy Włoch cały czas trwają spory, gdzie tak naprawdę powstało to danie. Jednak w przeważającej większości dominuje twierdzenie, że jego kolebką jest właśnie Treviso.

Gubernator regionu Wenecja Euganejska Luca Zaia, ze smutkiem przyjął informację o zamknięciu "Le Beccherie". Jeszcze niedawno starał się o to, aby lokalny przysmak otrzymał chroniony prawnie certyfikat regionalnego specjału. Teraz jednak sam oświadczył, że to koniec pewnego etapu w dziejach miasta oraz światowej kulturze gastronomicznej.

Słynny lokal funkcjonował od 1939 roku.

Natasza
13-04-2014, 16:36
Włoski rząd sprzedaje czternastowieczny zamek, szesnastowieczny klasztor i wyspy w pobliżu Wenecji. To sposób na podreperowanie budżetu.

Rządowa agencja nieruchomości potwierdziła, że do sprzedaży wystawionych zostało setki nieruchomości o łącznej wartości kilkudziesięciu milionów euro. Sprzedaż zaczęła się dziś i potrwa najprawdopodobniej do 6 maja.
Jedną z tych nieruchomości jest XIV-wieczny zamek w miejscowości Gradisca d'Isonzo w regionie Friuli-Wenecja Julijska, kolejną - XVI-wieczny klasztor San Domenico Maggiore w Monteoliveto w gminie Tarent na południu Włoch

W ofercie jest także 99-letni leasing wyspy Poveglia niedaleko Wenecji. Oferta w rzeczywistości obejmuje trzy małe wysepki, w tym dwie połączone mostem. Wyspy leżą na przeciwko Lido, w Lagunie Weneckiej.

Trwają już negocjacje w sprawie sprzedaży całej wsi położonej u stóp osiemnastowiecznej twierdzy Cittadella di Alessandria w północno-zachodnim Piemoncie.

Inne propozycje, o łącznej wartości około 9,4 miliona euro, obejmują 148 niewielkich nieruchomości rozsianych po całym kraju, od Friuli-Wenecji Julijskiej na północy, przez Lombardię do Apulii i Bazylikaty na południu.

Jak zapowiada agencja nieruchomości, kolejnych 208 obiektów zostanie wystawionych na sprzedaż w późniejszym terminie, najprawdopodobniej we wrześniu. Oferta obejmie zamki, klasztory, wioski i latarnie morskie.

Natasza
20-05-2014, 08:04
Od czasu katastrofy statku Costa Concordia w styczniu 2012 na włoską wyspę Giglio nie przyjeżdża tak dużo turystów jak kiedyś.
Precyzyjne dane dotyczące ruchu turystycznego przedstawił kapitanat portu, na podstawie skrupulatnych obliczeń. Zdaniem instytucji na wyspę nie przyjechało 35 tys. turystów. Przed katastrofą wyspa była uważana za turystyczną perłę Morza Tyrreńskiego. Od ostatnich dwóch lat z wyspą kojarzy się tylko ponury wrak Concordii, który aktualnie czeka na operację odtransportowania go do innego portu.

W ciągu ostatnich dwóch lat do promów przypływających na wyspę wsiadło o 25% mniej pasażerów. Wśród nich dominują mieszkańcy wyspy oraz osoby, które pracują na wyspie.

Branża turystyczna na wyspie jest pogrążona w kryzysie, gdyż turyści nie chcą już tam spędzać urlopu. Zdaniem miejscowych przedsiębiorców tegoroczny sezon będzie obfitował w straty. To już trzeci taki rok. Burmistrz wyspy w jednym ze swoich wystąpień zaznaczył, że już zbyt długo płaci za tragiczne wydarzenia z 2012 roku.

Turystów odstrasza fakt, iż latem ma rozpocząć się proces wywożenia wraku statku. Będzie to oznaczać ciągły hałas i bałagan na wyspie.<!-- google_ad_section_end -->

Natasza
07-06-2014, 10:56
Przezroczysty pomost ponad taflą wody będzie największą atrakcją rozpoczętego właśnie wielkiego remontu słynnej rzymskiej fontanny di Trevi. Tak spektakularnych prac przy odnowie zabytku w Wiecznym Mieście jeszcze nie było
Po raz pierwszy od ćwierćwiecza fontanna, która liczy ponad 250 lat, przejdzie kapitalny remont, który sam w sobie dostarczy wyjątkowych przeżyć turystom, przybywającym z całego świata, by zobaczyć miejsce uwiecznione przez Federico Felliniego w filmie "Dolce vita".
Fontanna di Trevi została odsłonięta, po trzydziestu latach budowy, 22 maja 1762 roku. Zbudowano ją z inicjatywy papieża Klemensa XII na miejscu wcześniej istniejącej fontanny. Wybrany został projekt Niccolo Salviego, który zaproponował by fontannę, bogatą w rzeźby postaci mitologicznych, wkomponować w fasadę budynku.

pixi
14-07-2014, 18:54
Turysta przebywający na włoskiej Sardynii został ukarany przez policję dotkliwą grzywną.

Wszystko dlatego, iż podróżny postanowił zabrać na pamiątkę 10 kg piasku z jednej z plaż w Stintino. Nie wiedział jednak, że takie czynności są surowo zabronione na Sardynii, gdyż wyrządzają nieodwracalne szkody ekosystemowi. Turysta został przyłapany, gdy chował ciężki pakunek do bagażnika samochodu.

Akurat w tym przypadku zuchwałemu Włochowi wymierzono jedną z niższych kar: 1549 euro. Jednak najwyższa grzywna przewidziana, za popełnienie tego czynu to 9296 euro. W związku z tym zdarzeniem włoskie media przypomniały wszystkim turystom przebywającym na wyspie lub wybierającym się na urlop, iż wywożenie piasku z plaż Sardynii jest surowo zabronione.

Natasza
20-12-2014, 12:52
Osiemdziesiąt wstrząsów sejsmicznych zanotowano w ciągu kilkunastu godzin w rejonie Florencji, w Toskanii. Najsilniejszy miał 4,1 w skali Richtera i wywołał panikę.
Nie zanotowano szkód. Ewakuowano turystów z wielu zabytków, zamknięte zostały florenckie muzea.
Sejsmiczna aktywność w krainie Chianti i okolicach, ze wstrząsami mocno odczuwalnymi we Florencji, Sienie i innych miastach rozpoczęła się w nocy z czwartku na piątek. W piątek przed południem zanotowano najsilniejszy wstrząs 4,1 w skali Richtera po serii poprzednich o sile 3,5-3,8.
Eksperci włoskiego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii mówią, że nie można przewidzieć, jak długo będzie trwała obecna seria wstrząsów.
We Florencji ludzie w panice wybiegli z budynków. Zamknięto wiele szkół, zabytków, wśród nich Palazzo Vecchio, i wszystkie muzea. Wszędzie trwają kontrole, ale nie wykazały one żadnych szkód.

W związku z obawami o bezcenne florenckie zabytki Ministerstwo Kultury Włoch uruchomiło w mieście specjalny sztab kryzysowy.
W Sienie, gdzie również odczuwalne było trzęsienie ziemi, zamknięta została słynna wieża na Piazza del Campo.

Natasza
20-05-2015, 10:51
Władze Rzymu wprowadziły zakaz palenia papierosów i grillowania we wszystkich parkach publicznych i na terenach zielonych w mieście.
Ograniczenie będzie obowiązywać od 15 czerwca do końca września.
Władze Wiecznego Miasta chcą w ten sposób zminimalizować ryzyko wybuchu pożarów, które często są efektem wysokich temperatur oraz ludzkiej bezmyślności. Przepisy zostały zaostrzone w porównaniu z tymi obowiązującymi w latach wcześniejszych.

Zabronione będzie wypalanie traw i resztek roślin, czy używanie urządzeń takich jak grill czy ruszt, zarówno elektrycznych, jak i tych tradycyjnych. Publiczne grillowanie jest jedną z ulubionych rozrywek mieszkańców Rzymu.

Zakaz palenia papierosów ma obowiązywać w tych częściach parków i terenów zielonych, w których występują zarośla i wszelkie materiały łatwopalne. Czyli prawie wszędzie.

Natasza
24-05-2015, 11:32
Turyści przebywający w Rzymie nie mogą sfotografować jednego z najpiękniejszych widoków: panoramy bazyliki Świętego Piotra znad Tybru. Zasłania ją olbrzymi bilbord reklamowy.

Gigantyczny billboard został zainstalowany na początku prowadzącej do Watykanu via Conciliazione, na bocznej ścianie restaurowanej kamienicy. W rezultacie stojąc na dwóch mostach, Świętego Anioła i Humberta I, na pierwszym planie widzi się reklamę czerwonego samochodu na czerwonym tle i tylko fragment fasady bazyliki Świętego Piotra. Trwa mobilizacja oburzonych mieszkańców w Internecie, którzy również apelują o usunięcie reklamy. Popierają ich lokalni politycy i przypominają, że za pół roku rozpoczyna się Rok Święty Miłosierdzia, a wraz z nim masowy napływ pielgrzymów z całego świata.

Ponieważ fala krytyki skierowana jest pod adresem władz miejskich, magistrat na Kapitolu wyjaśnił, że na instalację bilbordu zgodziło się Państwo Watykańskie, bo to do niego należy kamienica, na której widnieje reklama. To zaś znaczy, podkreślono , że zarząd miasta nic nie może z tym zrobić. Sprawę tę można jedynie rozwiązać w ramach oficjalnych relacji między Włochami a Watykanem, których zasady regulują Traktaty Laterańskie - wyjaśniono.

http://5.s.dziennik.pl/pliki/7795000/7795492-reklama-w-rzymie-zaslania-bazylike-643-385.jpg
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/491079,afera-w-rzymie-watykan-pozwolil-by-wielka-reklama-zaslonila-bazylike-sw-piotra.html

Natasza
16-06-2015, 12:42
Padwa: zapłać za mandat pracą na rzecz miasta

Miejski mandat za złe parkowanie, nieodpowiedni ubiór czy picie w miejscach publicznych można odpracować. Władze Padwy proponują, by zamiast płacić za przewinienia, odpracować należność, np. sprzątając park
Godzinę takiej pracy społecznej wyceniono na 10 euro.

Pracę społeczną będzie mógł zatem wykonać zarówno właściciel auta, który nie zapłacił za parking, jak i osoba, która złamała obowiązujący tam przepis o "zakazie publicznego pokazywania się w ubraniach, które naruszają powszechne poczucie przyzwoitości". Kara za ten występek wynosi 500 euro, co jest równowartością 50 godzin prac społecznie użytecznych.
Za zabronione w mieście świętego Antoniego "impertynenckie lub natarczywe proszenie o jałmużnę" grozi grzywna w wysokości 100 euro, co odpowiada 10 godzinom pracy.
Za picie alkoholu w miejscach publicznych można zostać ukaranym sumą 300 euro.
Każdy, kto otrzyma od tej pory mandat lub grzywnę musi zdecydować, czy chce ją zapłacić, czy też odpracować na rzecz miasta; w magistracie lub pod gołym niebem. Możliwości jest wiele: ***** dozorcy lub technika, sprzątanie i utrzymanie parków miejskich, pomoc społeczna, zajęcia o charakterze administracyjnym.

Natasza
09-09-2015, 07:46
Od 150 do 200 euro będzie wynosić kara za rzucenie niedopałka papierosa na ulicy w Rzymie.
Władze Wiecznego Miasta postanowiły po raz pierwszy wprowadzić tak surowe sankcje za takie zachowanie.
Decyzja w sprawie dokładnej wysokości kary zapadnie w najbliższych dniach wraz z definitywnym zatwierdzeniem nowego regulaminu straży miejskiej, której zadaniem będzie wystawianie mandatów.
Obliczono, że codziennie w Rzymie wypalanych jest około 11 milionów papierosów, czyli 4 miliardy rocznie. Połowa z nich rzucana jest na ziemię.
Stolica Włoch bierze przykład z innych miast, gdzie niekiedy kary są jeszcze wyższe. W Trydencie grzywna wynosi 500 euro, w Mediolanie - 450, w Parmie - 300, a we Florencji 150 euro.
W Paryżu rzucenie niedopałka może kosztować 35 euro, zaś w Rotterdamie - 100 euro.

Natasza
08-10-2015, 06:37
Półtora miliona euro kosztować będzie rozpoczęty dziś gruntowny remont Schodów Hiszpańskich w Rzymie
Restaurację zabytku, któa potrwa siedem miesięcy, sfinansował znany rzymski producent artykułów luksusowych. Schody, które za dziesięć lat obchodzić będą 300. rocznicę budowy, ostatni raz były remontowane w 1995 roku.
Każdego roku po ich 138 stopniach przechodzą miliony turystów. Od czasu do czasu zdarzają się próby pokonania ich samochodem. Ślady tego zaczynały być już dobrze widoczne, a eksperci stwierdzili nawet, że schody stały się niebezpieczne.
Remont przypadnie na zbliżający się Rok Miłosierdzia i od chwili jego inauguracji w grudniu można będzie się przyglądać postępowi robót ze specjalnych pomostów.

Natasza
16-12-2015, 21:34
Już pierwszego dnia Roku Świętego włoska Gwardia Finansowa skonfiskowała w Rzymie pół miliona podrabianych, nielegalnych pamiątek z wizerunkami papieża i Watykanu.

Natasza
23-12-2015, 19:29
Kary do 300 euro za rzucenie na ziemię niedopałka i 150 euro za gumę do żucia lub papierek przewiduje prawo wprowadzone we Włoszech.
Lokale gastronomiczne mogą pobierać kaucję za butelki po piwie i wodzie. Będą oddawać ją klientom za puste naczynia.

Natasza
16-01-2016, 15:22
11 latarni morskich, rozsianych wzdłuż liczącego 8 tysięcy kilometrów włoskiego wybrzeża, zmieni niebawem właściciela. Do przetargu ogłoszonego przez administrację dóbr państwowych i ministerstwo obrony, stanęło 39 chętnych
Nikt nie dostanie latarni na zawsze. Przetarg przewiduje dzierżawę na pół wieku, którą zapewne można będzie przedłużyć. Najwięcej, bo aż sześć, było zgłoszeń na przejęcie latarni w przysiółku Forio na wyspie Ischia pod Neapolem, a tylko dwa na latarnię na wyspie Giglio w Toskanii, u której brzegów rozbił się cztery lata temu wycieczkowiec Costa Concordia.

Przetarg, ogłoszony 12 października, właśnie się zakończył. Teraz specjalna komisja analizuje otrzymane oferty. Pod uwagę brane są nie tylko finansowe możliwości oferenta, lecz także to, jak zamierza on wykorzystać latarnię. Chodzi o inicjatywy kulturalne, sportowe czy turystyczne oraz gotowość do udostępnienia latarni zwiedzającym.

Natasza
19-02-2016, 12:54
Władze Rzymu zaostrzyły kary za kąpiele w fontannach. Po kolejnych takich incydentach postanowiono, że od tej pory grzywna za to będzie wynosić do 500 euro. Do tej pory grzywna ta sięgała kwoty 300 euro.
Fontanna di Trevi, w której pławili się bohaterowie filmu Anita Ekberg i Marcello Mastroianni, przeszła ostatnio gruntowny i kosztowny remont, dzięki czemu odzyskała dawny blask i jest obiektem szczególnej troski.

Niektóre kąpiele, na przykład w Fontannie Czterech Rzek Berniniego, zakończyły się zniszczeniem fragmentów zabytku.

Natasza
17-05-2016, 12:06
W Rzymie w trakcie budowy nowej stacji przy już uruchomionej trzeciej linii w pobliżu Koloseum odkryto ruiny starożytnych koszar, które postanowiono zachować i wyeksponować

Początkowo sądzono, że odnalezienie w trakcie robót na głębokości dziewięciu metrów antycznych murów z II wieku przy stacji Amba Aradam-Ipponio na trasie między bazyliką świętego Jana na Lateranie a Koloseum uniemożliwi prace budowlane lub znacznie je opóźni.

Ostatecznie w porozumieniu z urzędem nadzoru nad zabytkami Wiecznego Miasta dyrekcja kolejki podziemnej postanowiła zrealizować archeologiczną stację, która będzie nową atrakcją turystyczną.

To będzie coś znacznie więcej niż stacja i muzeum w jednym - zapewniono w poniedziałek w Rzymie w trakcie prezentacji planu tej wyjątkowej inwestycji. Imponujące według archeologów ruiny koszar z czasów cesarza Hadriana zostaną zintegrowane z nowoczesną strukturą.

Trzecia linia metra w stolicy Włoch została uruchomiona w 2014 roku po 10 latach budowy. Obecnie na jej trasie powstają kolejne stacje.

Natasza
28-05-2016, 12:05
Nawet trzy razy więcej niż Włoch może zapłacić za kawę w barze w Rzymie zagraniczny turysta – alarmuje dziennik "Il Messaggero". Rzymska gazeta bierze w obronę narażonych na takie oszustwa obcokrajowców.
I tak na przykład ustalono, że w wielu barach w centrum Wiecznego Miasta Włoch płaci za kawę i rogalika 2 euro, podczas gdy od turystki, na przykład z Francji, żąda się za ten sam zestaw 6 euro. Gazeta dokonała przy tej okazji analizy kasowych paragonów. Wynika z nich jasno, że w lokalach różne ceny – stosowane wobec osób miejscowych i zagranicznych gości – są wręcz zaprogramowane w kasach fiskalnych.

Redakcja poinformowała, że w odpowiedzi na swój apel o ujawnianie takich przypadków otrzymała bardzo dużo sygnałów.

Zauważa zarazem, że przyłapani na tym barmani i kasjerzy nie przyznają się do winy, a mówią jedynie o "błędzie", wyrażając zarazem gotowość oddania niesłusznie zainkasowanych pieniędzy.

Natasza
02-06-2016, 14:08
Mieszkańcy Wenecji będą mieli pierwszeństwo wejścia na pokład tramwajów wodnych, podstawowego środka komunikacji w mieście. Od lat narzekają, że ich życie jest utrudnione, bo w drodze do pracy czy szkoły muszą stać w długich kolejkach z turystami

Wprowadzenie zasady uprzywilejowanego wstępu obiecywał wenecjanom podczas kampanii wyborczej obecny burmistrz Luigi Brugnaro. Wejdzie ona w życie w połowie czerwca, czyli rok po jego wyborze.

Natasza
20-12-2016, 09:26
Wyrzucenie autokarów z centrum Rzymu, zmniejszenie liczby zezwoleń na ich wjazd do miasta i podniesienie ich kosztu ze 100 do 600 euro za dzień - to nowe propozycje rzymskiej wiceburmistrz

Natasza
07-06-2017, 12:28
W Włoszech 2 czerwca (które, w tym roku wypadło w piątek) jest dniem wolnym od pracy ze względu na święto narodowe - Dzień Republiki Włoskiej. Dlatego większość osób korzystając w długiego weekendu,wyjechało urządzając sobie krótki urlop. I tym samym, w miniony weekend, Capri przeżyła niekontrolowany, rekordowy napływ turystów. W ciągu dwóch dni przypłynęło tam 25 tys. osób. Nikogo nie trzeba przekonywać, że wypoczynek w takim tłumie to mocno średnia przyjemność. Wszędzie kolejki, w porcie, na postoju taksówek, nie mówiąc już o długim oczekiwaniu na zamówiony posiłek w restauracji. Mało tego, w dużej części wyspy doszło do awarii prądu, wstrzymano kursowanie kolejki linowi-terenowej, co pogorszyło sytuacje Capri.

W trosce o jakość świadczonych usług na wyspie i o samych turystów, władze wyspy zapowiedziały, iż zwrócą się do Ministerstwa Kultury i Turystyki o wprowadzenie dziennego limitu przyjazdów.

Natasza
15-06-2017, 21:57
Na schodach Hiszpańskich w Rzymie turyści urządzają sobie biwaki, zostawiają po sobie śmieci, a w Fontannie Di Trevi urządzają sobie kąpiele. Urząd miasta podjął odpowiednie kroki, aby to ukrócić.

Od 13 czerwca, obowiązują mandaty między innymi za kąpiel, moczenie stóp, czy pojenie zwierząt w Fontannie di Trevi. Decyzję podjęła pani burmistrz Virginia Raggi i za złamanie zakazów grożą kary od 40 do 240 euro. Rozporządzenie obowiązuje do końca października. Dodatkowo w zeszłym tygodniu, w życie wszedł zakaz sprzedawania napojów w butelkach i puszkach po godzinie 22.00.

Natasza
04-08-2017, 09:46
Pasażerowie wybierający się na Sycylię będą musieli liczyć się z utrudnieniami. Od 6 listopada zamknięty zostanie port lotniczy Trapani. Lotnisko ma wznowić działalność 11 grudnia - poinformowały władze lotniska w komunikacie.

Z sycylijskiego lotniska korzystają tacy przewoźnicy jak Ryanair, Alitalia, Aliblue Malta, Mistral Air, czy Blue Air. Pasażerowie, którzy mają wykupione bilety na loty do Trapani podczas prac remontowych są proszeni o kontakt z przewoźnikami.

Natasza
01-09-2017, 15:49
Na jednej z Włoskich plaż wprowadzono limit - maksymalnie 300 osób może przebywać na plaży. Strażnicy pilnują plaży i liczą przypływających. Turyści już wczesnym rankiem udają się na plaże by nie zostać odesłanym przez strażników.
Plaża Cala Biriola na Sardynii, uważana jest za jedną z piękniejszych plaż na wyspie. Woda ma kolor turkusowo-szmaragdowy, a piasek jest śnieżnobiały więc nic dziwnego, że ma tylu zwolenników. Aby ocalić ją przed zbyt dużym najazdem turystów, burmistrz pobliskiej miejscowości Baunei, Salvatore Corrias wydał rozporządzenie o limitowanym wstępie na Cala Biriola. Osoby, które przybędą za późno zostaną skierowane na inne odcinki wybrzeża.

Natasza
24-04-2018, 09:33
W niedzielę, w Rzymie, w pobliżu Koloseum włoscy karabinierzy zatrzymali turystę z Francji, który manewrował dronem. Maszyna w pewnej chwili utknęła w jednej z arkad antycznego amfiteatru. Karabinierzy spisali Francuza, teraz odpowie z wolnej stopy za "zachowanie zagrażające zabytkowi". Strażacy byli zmuszeni do ustawienia drabiny strażackiej i ściągnięcia drona z łuku.

Koloseum jest stale narażone na bezmyślne pomysły turystów. Na porządku dziennym jest wydrapywanie na murach swoich inicjałów czy niszczenie odnowionych gruntowne mury.

Natasza
13-05-2018, 12:46
Władze Wiecznego Miasta wybudują kolejki linowe, które odciążą naziemny transport.
Plany budowy kolejek zostały przedstawione przed kilkoma laty. Jednak dopiero niedawno, władze Rzymu zapowiedziały, że w najbliższych latach w mieście zostaną uruchomione dwie lub trzy napowietrzne kolejki. Początkowo zamysł spotykał się z licznymi ironicznymi komentarzami. Niemniej jednak wywodzące się z Ruchu Pięciu Gwiazd władze miejskie twierdzą, że byłby to skuteczny sposób rozwiązania problemów komunikacyjnych, jednej z największych bolączek metropolii.

W projektach mowa o kolejkach kursujących w dzielnicach Casalotti i Magliana. Burmistrz Rzymu, Virgina Raggi przyznała, że mieszkańcy opowiedzieli się również za budową trzeciego połączenia, w rejonie Monte Mario.

Natasza
03-07-2018, 13:03
Kupującym podróbki na włoskich plażach grożą bardzo wysokie kary - włoskie ministerstwo spraw wewnętrznych przygotowuje rozporządzenie zabraniające tego rodzaju handlu. Warto poinformować wyjeżdżających tam turystów o grożących konsekwencjach za takie zakupy.
Według szacunków ministerstwa spraw wewnętrznych, Włochy każdego roku tracą na nielegalnej sprzedaży 11,5 miliarda euro, z tytułu niezapłaconych podatków i składek. Sprzedaż samych podróbek odzieży, torebek i obuwia osiąga obrót 3,3 mld euro, a dochody z nielegalnego zakwaterowania to 2,3 euro. Mandaty mają być nakładane nie tylko za kupno podrabianych dóbr, ale też za korzystanie z takich usług jak np. robienie tymczasowych tatuaży.

Nowe rozporządzenie ma na celu nie tylko ochronę włoskiego wybrzeża przed nieuczciwymi ulicznymi sprzedawcami sprzedawców ulicznych, ale także monitorowanie, kto wynajmuje im kwatery i magazyny na towary. Zadaniem straży miejskich, karabinierów, a przede wszystkim policji finansowej, jest zapobieganie i zwalczanie całego łańcucha fałszerstw.

Kary na kupujących mają być nakładane na podstawie ustawy 99/2009. Będą wynosić od 100 do 7000 euro. Także sprzedający muszą liczyć się z surowymi karami, które, zgodnie z dekretem legislacyjnym 114/1998 będą wynosić od 2 582 do 15 493 euro.