PDA

Zobacz pełną wersję : Tu, Londyn



Natasza
13-02-2011, 09:36
Wielka Brytania: podatek zniechęci turystów

Od 4 stycznia 2011 roku brytyjski rząd pobiera 20% podatku od wszystkich składek na ubezpieczenie podróży. Taki wysoki podatek może negatywnie wpłynąć na turystykę.

Specjaliści od ubezpieczeń zwrócili się do rządu, by ten uregulował poziom wszystkich rodzajów podatków. Podatek od ubezpieczenia podroży wzrósł do 20%, a na przykład podatek od ubezpieczenia pojazdów czy mieszkań tylko z 5% do 6%.

Natasza
13-02-2011, 13:20
Londyńska zebra uznana za obiekt o wyjątkowym znaczeniu historycznym

Na okładce płyty Beatlesów pt. "Abbey Road", została uwieczniona londyńska zebra. W środę, brytyjski minister turystyki i dziedzictwa narodowego John Penrose poinformował, że została ona wpisana na listę obiektów o wyjątkowym znaczeniu historycznym.


Choć od wydania płyty "Abbey Road" minęło już czterdzieści lat, słynna zebra przyciąga turystów. Jak zaznaczył Penrose, to nie jest ani zamek, ani katedra, jednak dzięki Beatlesom oraz zdjęciu z sierpnia 1969 r., ta niezwykła zebra ma prawo, aby być postrzegana jako część dziedzictwa.

Przejście zyskało tym samym status obiektu chronionego. Na jakiekolwiek zmiany będą musiały wyrazić zgodę lokalne władze.

Na popularnym zdjęciu, które zostało umieszczone na okładce płyty Beatlesów widać Paula McCartney’a, Johna Lennon’a, George’a Harrison’a i Ringo Starr’a, którzy przechodzą gęsiego przez zebrę na Abbey Road.

Natasza
19-02-2011, 17:19
Dwa walijskie szczyty na sprzedaż


W Snowdonii, w północno-zachodniej części Walii, wystawiono na sprzedaż dwa górskie szczyty w ramach oferty za milion funtów - donosi w niedzielę internetowy ****** BBC News.

Szczyty Moel Cynghorion (674 m n.p.m.) i nieco niższy Foel Goch w masywie Snowdon należą do popularnych wśród turystów i to one znalazły się w ofercie wraz z wrzosowiskami i pastwiskami.

Część sprzedawanego terenu o charakterze rolniczym sąsiaduje z trasą górskiej kolejki parowej na najwyższy szczyt Walii, Snowdon (1085 m n.p.m.). Kolejka na Snowdon jest największą atrakcją turystyczną całego regionu, słynącego z pięknych krajobrazów.

Z samego Snowdon w wyjątkowo pogodne dni rozpościera się najbardziej rozległa panorama; widać stamtąd nawet Irlandię, Szkocję, Anglię i Wyspę Man.

Aukcja gór odbędzie się 9 lipca w Llanberis u podnóża masywu, gdzie mieści się dolna stacja kolejki.

Część masywu Snowdon obejmuje Park Narodowy Snowdonia. W 1998 roku za część masywu Snowdon organizacja National Trust, zajmująca się ochroną przyrody i zabytków w Anglii, Walii i Irlandii Północnej, zapłaciła 3 mln funtów, z czego 1 milion dał znany aktor Anthony Hopkins.

Natasza
19-02-2011, 17:19
****** Skyscanner przygotował z okazji trwającego Brytyjskiego Tygodnia Turystyki listę 10 narodów, które najchętniej odwiedzają Wyspy. Powstał w ten sposób swoisty wykaz największych fanów Zjednoczonego Królestwa.

Na pierwszym miejscu listy uplasowali się Hiszpanie, którzy kochają Wielką Brytanię ponad wszystko. Srebrny medal wśród narodów, które najczęściej odwiedzają Wyspy, otrzymali Polacy, choć nasze zamiłowanie do Anglii związane jest głównie z liczbą rodaków pracujących w Zjednoczonym Królestwie.

Dane statystyczne wyszukiwarki Skyscanner wskazują, że największymi "brytofilami" są Hiszpanie, Polacy, Włosi i Niemcy. Wielka Brytania oferuje mnóstwo atrakcji turystycznych. Historia, architektura, krajobrazy, miasta czy zakupy wciąż przyciągają turystów z całego świata. Musimy upewnić się, że w tych krajach brytyjska oferta turystyczna jest odpowiednio wyeksponowana. – skomentował na stronach serwisu Skyscanner Barry Smith, współzałożyciel i dyrektor firmy.

Według statystyk miejsce trzecie należy do Niemców, czwarte zajmują Włosi, a piąte Irlandczycy. Pozostałe miejsca zajęły kolejno kraje: Francja, Portugalia, Stany Zjednoczone, Japonia i – ostanie dziesiąte – Grecja.

Wielka Brytania jest jednym z najbardziej popularnych kierunków wśród turystów, nie tylko europejskich. Zajmuje szóste miejsce wśród najchętniej odwiedzanych państw świata. Co roku przyjeżdża tu ponad 30 milionów globtroterów.

Natasza
19-02-2011, 17:21
Morze zalewa Anglię


Na University of Southampton przeprowadzono nowe badania, z których wynika, że poziom morza rósł przy południowym wybrzeżu Anglii w poprzednim stuleciu i nadal rośnie, zwiększając tym samym ryzyko powodzi, szczególnie podczas sztormów.

Naukowcy prześledzili dane zgromadzone na przestrzeni 150 lat, dotyczące południowej Anglii od Scilly Isles do Sheerness i kanału La Manche. Okazało się, że poziom morza podnosił się regularnie od 1,2 do 2,2 mm rocznie.

"Wskaźniki te mogą wydawać się małe, ale zmiany następowały stopniowo na przestrzeni wieków i skumulowały się zwiększając ryzyko powodzi w czasie sztormów - mówi profesor Robert Nicholls, ekspert inżynierii brzegowej z the University's School of Civil Engineering and the Environment. - Ponieważ poziom morza nadal rośnie i najprawdopodobniej proces ten przyśpiesza, zagrożenie powodzią będzie wzrastać".

Natasza
19-04-2011, 19:51
Nad rzeką Tamizą w Londynie zostanie zbudowana kolejka linowa, która ma usprawnić transport kibiców między arenami sportowymi podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Budowa ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, a koszty przedsięwzięcia (ok. 50,5 mln funtów) pokryje organizacja odpowiedzialna za środki komunikacji angielskiej metropolii - Transport for London.

Kolejka linowa będzie transportować widzów z hali O2 Arena (znajdującej się na południowym brzegu Tamizy), w której odbywać się będzie m.in. rywalizacja w gimnastyce oraz koszykówce, do obiektu ExCel na północy. Według pomysłodawców przedsięwzięcia, kolejka będzie mogła przewieźć ok. 2,5 tys. osób w ciągu godziny. Czas pokonywania odcinka długości 1,1 km ma wynosić pięć minut.
Igrzyska w Londynie odbędą się w dniach 27 lipca - 12 sierpnia 2012 roku.
PAP

Natasza
23-04-2011, 08:54
Zakopiańskie oscypki na weselnym stole księcia Williama i Kate Middleton

Górale z Zakopanego postanowili przyłączyć się do weselnych życzeń dla brytyjskiej pary księcia Williama i Kate Middleton, którzy 29 kwietnia staną na ślubnym kobiercu.
Z okazji ślubu górale wyślą do Anglii kosz pełen oscypków i tradycyjnych ozdób góralskich, jak chustka, czy spinka góralska. Jak mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański, który przygotował ślubny prezent, górale postanowili wysłać to, co mają u siebie najlepszego. To symboliczny prezent na stół weselny z zaproszeniem dla młodej pary do Zakopanego.
Polskie Tatry bardzo podobały się księciu Karolowi, ojcu Williama, który w 2002 roku odwiedził m. in. Morskie Oko.
Góralski kosz poleci do Anglii pocztą dyplomatyczną we wtorek po Świętach Wielkanocnych.

Natasza
29-04-2011, 17:33
Książę William (William Arthur Philip Louis Mountbatten-Windsor) i księżna Catherine (Kate Middleton) są małżeństwem. Uroczystość odbyła się w Opactwie Westminsterskim. Po ślubie młoda para odjechała karetą reprezentacyjnymi ulicami Londynu do Pałacu Buckingham. Tam Elżbieta II wyda bankiet. Później William i Catherine pokazali się na balkonie i publicznie pocałowali.
Na zaślubiny księcia Williama z Catherine Middleton przyjechało do Londynu ponad milion osób - podała policja. Specjaliści oceniają, że transmisję z uroczystości obejrzało dwa miliardy osób. Teraz w Pałacu Buckingham trwa przyjęcie dla 650 oficjeli. Wieczorem będzie kolejne - dla ścisłego grona rodziny i przyjaciół nowożeńców.

Królowa Elżbieta II przyznała swemu wnukowi Williamowi z okazji jego ślubu tytuł księcia Cambridge - poinformował Pałac Buckingham. William otrzymał jeszcze dwa inne tytuły, z których jeden wiąże go nieco z... Polską.
Chodzi o tytuł barona Carrickfergus - jednego z najstarszych miast w Irlandii Północnej. Carrickfergus jest miastem partnerskim Rudy Śląskiej.
William został ponadto hrabią (earl) Strathearn, co wiąże go ze Szkocją, gdzie poznał Kate i gdzie się pokochali. Jego małżonka będzie więc księżną (duchess) Cambridge, hrabiną (countess) Strathearn i baronessą Carrickfergus

Natasza
13-06-2011, 22:49
Polscy poeci w londyńskim metrze


Wiersze Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta i Adama Zagajewskiego, umieszczone w miejscach przeznaczonych na reklamę w londyńskim metrze, będą od poniedziałku dostarczać pasażerom okazji do zadumy nad życiem w porannym ścisku.

Wiersze będą też w specjalnej ulotce dostępnej na niektórych stacjach, informującej o tym, że wszyscy trzej poeci wnieśli wkład w odbudowę Europy ze zniszczeń totalitaryzmów, odnajdując radość i sens życia codziennego.

Polska coraz częściej gości w londyńskim podziemiu. Od niedawna niektóre stacje londyńskiego metra zdobi piękny plakat "Damy z Gronostajem" Leonarda da Vinci - zapowiadając wystawę tego mistrza włoskiego renesansu w Narodowej Galerii.

Uroki turystyczne kraju przed laty propagowała w metrze Polska Organizacja Turystyczna, a przed rokiem z plakatów spoglądał Krystian Zimerman, zapowiadając swój własny koncert chopinowski w Royal Festival Hall.

Wiersze trzech polskich poetów będą dostępne w metrze od najbliższego poniedziałku do końca lipca. W formie plakatów zaprojektowanych przez artystę grafika Toma Davidsona można je będzie kupić w sklepach TfL (Transport for London), Arts Council (instytucji wspierającej inicjatywy kulturalne) i Poetry Society (Stowarzyszenia Poetyckiego).

W projekt zaangażowało przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w W. Brytanii, a promocja tego wydarzenia odbędzie się w londyńskiej siedzibie europejskich instytucji - Europe House w poniedziałek.

(Interia.pl)

Natasza
05-09-2011, 22:04
Już w przyszłym tygodniu w menu około 1200 barów sieci McDonald`s w Wielkiej Brytanii pojawią się dodatkowe informacje o kaloryczności dań.
Inicjatywę podjęto w ramach rządowego programu walki z otyłością i promowania zdrowszego odżywiania.

Na stronach internetowych i w materiałach papierowych w lokalach, McDonald's już zamieszcza informacje na temat kalorii w swoich produktach. Po raz pierwszy jednak pojawią się one na wiszących w restauracjach podświetlonych tablicach z menu.

Takie tablice z kaloriami po raz pierwszy pojawiły się w 2008, w Nowym Jorku. Kierownictwo brytyjskiego McDonalda obiecało, że z produktów zostaną również usunięte zwierzęce tłuszcze nasycone. O zmniejszeniu ilości soli na razie nie ma mowy.

Natasza
24-01-2012, 10:55
Wieża Big Bena się przechyla, a Pałac Westminsterski, siedziba brytyjskiego parlamentu, niebezpiecznie osiada i zagłębia się w Tamizie - zaalarmowały w poniedziałek brytyjskie media.
Sytuację budowli z 1870 roku, postawionej nad samą Tamizą, mogła pogorszyć budowa kilkupoziomowego podziemnego parkingu pod siedzibą parlamentu i rozbudowa londyńskiej linii metra w latach 90. Mogły one, jak się uważa, przyczynić do przechylenia się wieży Big Bena i do powstania pęknięć w ścianach Izby Gmin i Izby Lordów. Wysoka na 96 metrów wieża ze słynnym zegarem, który dał jej nazwę, odchyliła się od pionu w lewo o 46 cm.

Komisja Izby Gmin, odpowiedzialna za utrzymanie XIX-wiecznego budynku w stylu neogotyckim, ma spotkać się w tej sprawie jeszcze w poniedziałek, aby jak napisały media, przedyskutować raport, który zaleca opuszczenie Pałacu Westminsterskiego przez posłów na czas remontu, który może kosztować do miliarda funtów.

Tymczasem, jak podał rzecznik parlamentarnej komisji, nie ma żadnego raportu i członkowie komisji mają jedynie wyznaczyć grupę ds. generalnej, długoterminowej renowacji Pałacu Westminsterskiego.
Eksperci budowlani twierdzą, parking nie pociąga parlamentu w dół i trzeba by 10 tys. lat, żeby pojawiły się powody do niepokoju.

pixi
05-02-2012, 16:20
Zima sparaliżowała Wielką Brytanię
W weekend sroga zima dotarła również do Wielkiej Brytanii. Obfite opady śniegu oraz mrozy sparaliżowały transport i odcięły kraj od reszty świata. Na lotnisku Heathrow odwołano dziś ponad jedną trzecią rejsów. Problem, oprócz gigantycznych opadów śniegu, stanowi zamarzająca mgła nad Londynem. Niewykluczone, iż Gatwick i Stansted, obsługujące tanich przewoźników, także odwołają większość lotów.
Linie British Airways zapowiedziały rano, że przerejestrują wszystkich pasażerów rozpoczynających dziś podróż, na inny termin, który będzie zależał od warunków atmosferycznych.
W innych częściach kraju również doszło do zakłóceń. Na lotniskach w Birmingham i Manchester rano wszystkie loty były opóźnione, a część z nich odwołano.

Nie tylko transport lotniczy odczuwa skutki srogiej zimy. Kierowcy podróżujący po Wielkiej Brytanii powinni zachować szczególną ostrożność, a jeśli to możliwe pozostać dziś w domu. Według prognoz we wschodniej i południowej Anglii przez cały dzień spadnie około 10-15 cm śniegu.

Natasza
12-09-2012, 22:58
Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie przyniosły branży hotelowej rekordowe zyski. W okresie od 27 lipca do 28 sierpnia hotelarze cieszyli się z dużego obłożenia obiektów.
STR Global przeprowadziło wśród właścicieli blisko 400 hoteli w Londynie i 2 400 w całej Wielkiej Brytanii badanie pod kątem wydajności i rentowności w okresie trwania Olimpiady. Największy wzrost obłożenia w porównaniu do analogicznego okresu 2011 roku zanotowały hotele w Greenwich/Dockland (9 procent), Victoria/Pimlico/Knightsbridge (17,8 procent), London West End (15 procent) oraz The City/Shoreditch (7 procent).

W całym Londynie, hotelarze odnotowali średni wzrost obłożenia o 88,5 procent i ADR L212.22. Łącznie daje to wzrost o 4,8 procent i 86,1 procenta w zestawieniu z analogicznym okresem 2011 roku. Podane dane odnośnie frekwencji dotyczą wyłącznie pokoi, które były w badanym okresie zajęte. Puste pokoje pominięto.

Igrzyska Olimpijskie w Londynie przyniosły branży hotelarskiej nie tylko konkretne wyniki finansowe, ale również korzyści wizerunkowe. Według Elizabeth Randal Winkle, dyrektor STR Global, w trakcie kolejnych lat sukces ten przełoży się na wzmożoną turystykę przyjazdową Wielkiej Brytanii i Londynu.

Od 29 sierpnia do 9 września odbywała się w Londynie Paraolimpiada. Hotele znów liczą zyski. Już niedługo pojawią się zapewne pierwsze podsumowania.

Natasza
28-02-2013, 18:31
Polski drugim językiem w Anglii i Walii

Język polski jest najbardziej rozpowszechnionym językiem w Anglii i Walii wśród 1 mln mieszkańców, którzy na co dzień w domu nie posługują się angielskim - wynika ze spisu ludności z końca 2011 roku.

Polski jest bardziej rozpowszechniony niż języki subkontynentu indyjskiego pendżabi i urdu, co jest efektem dużej migracji Polaków do Wielkiej Brytanii po otwarciu brytyjskiego rynku pracy z dniem akcesji Polski do UE 1 maja 2004 roku.

Natasza
25-03-2013, 17:31
Badanie opinii turystów opublikowanych na ponad 140 portalach z internetowymi rezerwacjami hotelowymi wykazało, że spośród 100 analizowanych miast świata, to w Londynie najtrudniej o dobry hotel. Stolica Wielkiej Brytanii otrzymała najgorszą średnią ocenę bazy noclegowej - ceny są tu najmniej adekwatne do oferowanych warunków. Dodatkowo ceny podwyższone na czas Letnich Igrzysk Olimpijskich nie wróciły do poprzedniego pułapu po ich zakończeniu. Odstrasza to nie tylko turystów z zagranicy, ale także z kraju.
Londyn znalazł się zatem na ostatnim, niechlubnych setnym miejscu rankingu.

Natasza
03-04-2013, 18:25
Według obowiązujących od bieżącego tygodnia nowych zasad finansowania brytyjskiej monarchii, królowa Elżbieta II otrzyma o 5 mln funtów rocznie więcej niż dotąd na utrzymanie dworu i pełnienie oficjalnych funkcji głowy państwa
Wysokość tzw. grantu suwerena na rok finansowy 2013/14 ustalono na 36,1 mln funtów, podczas gdy rok wcześniej dwór otrzymał 31 mln funtów.
Suma ta obejmuje 1 mln funtów, rekompensujący monarchini dodatkowe ubiegłoroczne wydatki, związane z obchodami 60 lat panowania. Wchodzące w skład budżetu Scotland Yardu koszty zapewnienia bezpieczeństwa rodziny królewskiej liczone są osobno i nie są publikowane.
Około jednej trzeciej grantu przeznaczona jest na pensje dworskiej służby, wynagradzanej na poziomie niższym od średniej krajowej. Innymi dużymi pozycjami w wydatkach są utrzymanie pałaców, zamku w Windsorze i królewskich parków, a także podróże.

Natasza
16-06-2013, 10:16
Kilka tysięcy Londyńczyków obserwowało doroczną paradę wojskową z udziałem około tysiąca żołnierzy (Trooping the Colour), organizowaną tradycyjnie w trzecią sobotę czerwca dla uczczenia oficjalnych urodzin monarchini
Zwyczaj podwójnych urodzin - faktycznych i oficjalnych - wprowadził Edward VII, który urodził się w listopadzie, ale chciał, by poddani świętowali jego urodziny przy słonecznej pogodzie.
W paradzie ze sztandarem i orkiestrą uczestniczą cztery pułki królewskiej gwardii pieszej. Co roku przewodniczenie paradzie na zasadzie rotacji przejmuje jeden z nich, niosąc swój sztandar. Tym razem był to sztandar 1. Batalionu Straży Walijskiej, który ostatnio wrócił z Afganistanu.
Paradę poprzedził przejazd rodziny królewskiej karocami z Pałacu Buckingham do koszar gwardii królewskiej. Zabytkową karocę Elżbiety II eskortowali konno księżniczka Anna i książę Karol - dwoje najstarszych dzieci monarchini. Konno jechał też wnuk - książę William, pułkownik straży irlandzkiej.
Parada odbywa się na gwardyjskim placu ćwiczeń. Na zakończenie uroczystości Królewska Artyleria Konna oddaje 41 strzałów armatnich w pobliskim Green Parku.
Z balkonu Pałacu Buckingham rodzina królewska obserwowała przelot 32 samolotów z eskadry akrobatycznej RAF-u - Red Arrows - w tym modeli Spitfire, Hurricane i Lancaster pamiętających drugą wojnę światową.
Elżbieta II skończyła 87 lat 21 kwietnia. Pod względem długości panowania ustępuje tylko królowej Wiktorii. Jest tytularnym zwierzchnikiem sił zbrojnych. W okresie 60 lat na tronie tylko raz nie uczestniczyła w paradzie wojskowej z okazji swych oficjalnych urodzin. Było to w 1955 roku, kiedy z powodu strajku na kolei uroczystość została odwołana.

Natasza
30-09-2013, 13:26
Chwile grozy przeżyli pasażerowie rejsu po Tamizie. Łódź którą płynęli zapaliła się w trakcie wycieczki. Z zagrożeniu znalazło się 30 osób przebywających na pokładzie łodzi. Gdy wybuchł pożar, wielu zdecydowało się ratować ucieczką wskakując do zimnej wody. Nieszczęśnikom pomógł dopiero inny statek, przepływający koło miejsca zdarzenia.

Pomimo trudnej akcji ratunkowej, polegającej na udzielaniu pomocy wielu ludziom znajdującym się w zimnej wodzie jednocześnie, zadanie wykonano pomyślnie. Dla większości poszkodowanych, cała sytuacja zakończyła się jedynie na strachu i przemoczeniu. Dwie z pośród uratowanych osób trafiły do szpitala, na skutek nawdychania się dymu.

W wyniku pożaru zniszczeniu uległa jedna trzecia powierzchni łodzi wycieczkowej.

Natasza
20-11-2013, 16:58
Brytyjskie Home Office postanowiło szukać dodatkowych zysków, które pozwoliłyby finansować służbę graniczną. Pomysł polega na wprowadzeniu opłat, które umożliwią odprawę paszportową na lotnisku bez kolejki.
Podróżni będą mogli zdecydować, czy oczekiwać w kolejce na swoją kolej odprawy, czy też zapłacić i załatwić sprawę od ręki. Obecnie projekt odpowiednika Polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych poddawany jest społecznym konsultacjom. Do tej pory nie ustalono też ile właściwie trzeba by za taki przywilej zapłacić. Pomysł zakłada, że opłata byłaby od razu doliczana do biletu, albo pobierana już na lotnisku.

Pomysł wzorowany jest na rozwiązaniach stosowanych już na londyńskim lotnisku Heathrow. Z płatnej opcji może tam korzystać część pasażerów klasy biznes odbywających podróżna wybranych odcinkach, oraz osoby lądujące prywatnymi samolotami.

Natasza
17-12-2013, 19:10
Polacy w Wielkiej Brytanii są doceniani i lubiani. Budzą jednak nieufność jako część całego zjawiska emigracji postrzeganego negatywnie przez rząd i część obywateli. To element tzw. "polskiego paradoksu" – ocenia na swoich łamach prestiżowy brytyjski tygodnik - "The Economist".
Połowa książek w obcojęzycznej sekcji w publicznej bibliotece w Corby (mieście położonym 120 km na północ od Londynu - red.) jest w języku polskim. Dziesięć lat temu w tym mieście nie było tam dostępnej prawie żadnej wschodnioeuropejskiej książki - pisze "The Economist". Nie tylko mieszkańcy tego miasta są zaskoczeni zmianą, która miała miejsce w ich otoczeniu w ciągu ostatniej dekady.
Jak zaznacza czasopismo, Polacy są w Wielkiej Brytanii drugą pod względem wielkości grupą mieszkańców, którzy urodzili się poza granicami wysp brytyjskich. Spis powszechny w 2011 roku wykazał 579 tysięcy Polaków na Wyspach. To dziesięciokrotny wzrost w porównaniu z 2001 rokiem. W 2012 r. Polki mieszkające na wyspach urodziły 21 156 dzieci. To najwięcej spośród mieszkańców Wielkiej Brytanii nie będących Brytyjczykami.
"The Economist" podkreśla, że zarówno Polacy, jak i inni przybysze z Europy Wschodniej zostali wchłonięci przez brytyjski rynek pracy. Co ważne, jak zaznacza tygodnik: "Polacy są tolerowani, a nawet często miło widziani na lokalnym rynku". W Wielkiej Brytanii istnieje jednak przepaść pomiędzy doświadczeniami lokalnymi, a postrzeganiem imigrantów na szczeblu państwowym. To właśnie "polski paradoks" o którym pisze "The Economist".
Za­uwa­ża, że Po­la­cy nie po­prze­sta­ją na pierw­szej zdo­by­tej po­sa­dzie i po­pra­wia­jąc swoje zdol­no­ści ję­zy­ko­we oraz zdo­by­wa­jąc kon­tak­ty liczą na roz­wój ka­rie­ry.Jak pod­kre­śla re­dak­tor­ka na­czel­na "Po­lish Express" – Ilona Ko­rze­niow­ska, Po­la­cy zdo­by­li sobie na tyle silną po­zy­cję, że wkra­cza­ją­cy do Wiel­kiej Bry­ta­nii Buł­ga­rzy i Ru­mu­ni mogą za­stą­pić ich na tych po­sa­dach, które Po­la­kom prze­sta­ją od­po­wia­dać.
The Eco­no­mist po­zy­tyw­nie oce­nia Po­la­ków pod wzglę­dem ko­rzy­sta­nia z za­sił­ków dla bez­ro­bot­nych. Po­la­cy nie nad­uży­wa­ją ich, a w 2011 roku bez­ro­bot­nych Po­la­ków w Wiel­kiej Bry­ta­nii miało być po­ni­żej 20 ty­się­cy.
Przez Wiel­ką Bry­ta­nię prze­ta­cza się obec­nie dys­ku­sja nad po­li­ty­ką do­ty­czą­cą imi­gran­tów. Po­la­cy miesz­ka­ją­cych na Wy­spach wpi­sa­li się już w kra­jo­braz Al­bio­nu.

Natasza
08-01-2014, 13:48
Brytyjski rząd zwołał kolejne posiedzenie komitetu sytuacji nadzwyczajnych Cobra, poświęcone usuwaniu skutków katastrofalnej pogody minionych dni. Atak wichury i ulewy, który ma ustąpić dopiero pod koniec tygodnia, najgorzej dał się we znaki na wybrzeżach Walii i Anglii.

W Walii morze zdołało miejscami przepchnąć wały dziesiątki metrów w głąb lądu. W malowniczym mieście Aberystwyth ewakuowano wczoraj mieszkańców wszystkich kamieniczek wzdłuż nadmorskiej promenady, na której rozbijały się 8-metrowe fale. Morze wlało się daleko w głąb hrabstwa Somerset w południowo-zachodniej Anglii. Do odciętej od 5 dni wsi Muchelney zaopatrzenie dowożą motorówki płynące nad zalanymi wiejskimi drogami.
We wsi North Curry dopiero wczoraj, w Trzech Króli, ewakuowano z odciętej przez wodę farmy jej właścicielkę, psa i elektryka, którego zaskoczyła tam powódź dwa dni przed Bożym Narodzeniem.

Również daleko od morza wezbrane rzeki zamieniły całe połacie kraju w laguny. Tak jest w Oksfordzie i okolicach, gdzie na zalanych drogach nad lustrem wody wystają tylko dachy samochodów. Po posiedzeniu Cobry, minister środowiska Owen Paterson mówił w parlamencie: - Może to słaba pociecha dla tych, których dotknęły powodzie, ale w okresie świątecznym i na początku grudnia nasze zabezpieczenia uchroniły przed zalaniem około miliona domów tylko w ciągu jednego miesiąca.

Natasza
07-08-2014, 22:23
Tysiące ton skał odpadło z klifu tuż obok bardzo popularnej wśród turystów plaży w Sidmouth, w hrabstwie Devon, w Wielkiej Brytanii - czytamy na stronach brytyjskiego serwisu "Sidmouth Herald".
Gigantyczny fragment klifu runął wprost do kanału La Manche, przykrywając okolicę ogromną ilością czerwonego pyłu. Według relacji świadków, niektórzy turyści znajdowali się w odległości niecałych 100 metrów od miejsca osunięcia. Większość osób wypoczywających na plaży znajdowała się jednak w bezpiecznej odległości. Jak ostrzegają władze, wschodnia część wybrzeża, szczególnie między Sidmouth i Salcombe Regis, jest bardzo narażona na osunięcia. Równocześnie jest także często odwiedzana przez turystów, jak i mieszkańców, którzy udają się tu na piesze wędrówki.

Policja ma nadzieję, że to dramatyczne zdarzenie będzie przestrogą dla tych, którzy spacerują właśnie po wschodniej części plaży.

Natasza
19-09-2014, 08:42
Szkoci odrzucili niepodległość
Wyborcy w Szkocji odrzucili niepodległość w historycznym czwartkowym referendum, przy rekordowo wysokiej frekwencji - podaje agencja Associated Press. Brytyjski dziennik "Guardian" informuje, że po przeliczeniu głosów z 31 na 32 okręgi wyborcze procent głosujących za pozostaniem w Wlk. Brytanii wynosi 55,4.
W Glasgow, największym mieście Szkocji, wyborcy poparli niepodległość oddając za nią 53, 5 proc. głosów - poinformował w piątek rano przedstawiciel komisji wyborczej.

W Edynburgu w referendum ws. niepodległości Szkocji 61,1 proc. wyborców poparło pozostanie Szkocji w W. Brytanii - podaje w piątek "Guardian".

Na "tak" głosowano jeszcze w Dundee (57 proc.), w West Dunbartoshire (54 proc.) i Northlanarkshire (51,1 proc.). Z kolei na "nie" głosowali Szkoci mieszkający m.in. w Clackmannanshire (54 proc.), na Hebrydach (53,4 proc.), Orkadach (67 proc.), Szetlandach (64 proc.), w Renfrewshire (53 proc.) i Falkirk (53 proc.), a także mieszkańcy East Lothian (62 proc.), Midlothian (56 proc.), Stirling (60 proc.) i Eilean Siar (53 proc.).

Natasza
23-10-2014, 13:08
Trzy brytyjskie porty lotnicze: Glasgow, Aberdeen i Southampton zostały sprzedane. Nowym właścicielem zostało hiszpańsko-australijskie konsorcjum. Heathrow Airport Holdings, do której należały lotniska sprzedała je za ponad miliard funtów. Tego typu działanie oznacza, iż po sfinalizowaniu transakcji,które jest zaplanowane na 2015 rok, do spółki będzie należeć już tylko jedno lotnisko- Heathtow.

Sprzedanymi lotniskami zajmą się teraz firmy Ferrovial oraz Macquarie. Dodatkowo hiszpańska spółka Ferrovial jest największym udziałowcem Heathrow Airport Holdings. Posiada ona 25% akcji spółki.

Heathrow Airport Holdings wcześniej była właścicielem 7 lotnisk na terenie Wielkiej Brytanii. Jednak w związku z wprowadzeniem polityki antymonopolowej firma musiała sprzedaż trzy z nich (Gatwick, Edynburg oraz Stansed). Spółka zajmowała się również lotniskami w Neapolu czy Budapeszcie.

Zdaniem HAH sprzedaż trzech innych lotnisk zaowocuje lepszą współpraca z lotniskiem Heathrow. Firma chce wpłynąć na poprawę jakości świadczonych usług oraz uzyskać poparcie dla rozbudowy portu. W trakcie dokonywania transakcji pasażerowie nie odczują zmiany właściciela. Wszystkie lotniska chcą nadal zwiększać liczbę pasażerów oraz oferować swoim klientom jeszcze więcej usług.

Natasza
03-06-2015, 21:42
Fala ataków o charakterze rasistowskim na Polaków w Irlandii Północnej zaniepokoiła zarówno lokalne władze, jak i polski MSZ. Z dwudniową wizytą w Belfaście przebywał w tym tygodniu ambasador RP w Londynie Witold Sobków.

Niemal 150 ataków skierowanych przeciwko Polakom zanotowała północnoirlandzka policja (PSNI) w ciągu 12 miesięcy do marca tego roku. Rok wcześniej takich incydentów było zaledwie 39. Dotyczyły one najczęściej znieważania czy innego rodzaju przemocy słownej. Zdarzały się jednak również przypadki pobicia czy nawet podpalenia należących do Polaków domów, lokali handlowych i usługowych.

Natasza
01-09-2017, 16:51
Mieszkańcy angielskiego Oksfordu są zmęczeni tłumami na ulicach i twierdzą, że miasto podczas wakacji zamienia się w "piekło".
Miasto jest siódmym najbardziej popularnym miastem w Wielkiej Brytanii, zaraz za Londynem, Edynburgiem, Manchesterem, Birmingham, Liverpool i Glasgow.
Oksford słynie z słynie z siedziby Uniwersytetu Oksfordzkiego - najstarszego anglojęzycznego uniwersytetu świata. Każdego roku odwiedza je 7 mln turystów z całego świata. Chętnie zwiedzają budynki uniwersyteckie, zamek, muzea i galerie oraz miejsca, w których kręcono przygody Harry'ego Pottera. Dlatego nie ma się co dziwić, że w mieście jest aż tylu turystów.

Natasza
15-09-2017, 11:29
W piątek, około godziny 8.20 doszło do eksplozji w londyńskim metrze - donosi dziennik The Sun.
Do wybuchu doszło na stacji Parsons Green. Wybuch został spowodowany przez pozostawiony pakunek. Brytyjskie media podają informację o wielu poparzonych osobach. Zamknięty został ruch pomiędzy Earls Court a Wimbledon. W internecie krąży zdjęcie palącego się ładunku na chwilę przed wybuchem. Na razie nie wiadomo czy był to atak terrorystyczny, niemniej przypomina on kilka wcześniejszych tragedii spowodowanych przez terrorystów. Londyńska policja apeluje o omijanie miejsca wybuchu. Na miejscu zdarzenia są uzbrojone jednostki policji. Wstępne dane mówią o kilku osobach rannych, dokładniejsze informacje o bilansie ofiar nie zostały jeszcze udostępnione.