Hotel Fayrouz Plaza, Marsa el Alam
Obiekt pięciogwiazdkowy wg miejscowej kategoryzacji.
http://www.threecorners.com/index.ph...7-00d477732332
Hotel jest w ofercie Alfa Star
http://www.alfastar.com.pl/oferta,/k...ayrouz%20Plaza
Położenie
Nowowybudowany obiekt położony na rozległym terenie w pobliżu Portu Ghalib. Położony zaledwie 6 km od lotniska w Marsa el Alam z bezpośrednim dostępem do plaży
http://aad.alfastar.pl/hotele_zdjeci...laza_pool4.jpg
Hotel
Na terenie obiektu znajduje się: basen (w okresie zimy podgrzewany), brodzik dla dzieci, resturacja główna, resturacja a la carte, taras słoneczny, centrum nurkowe (na plaży), bar na plaży, bar przy basenie, pralnia, fryzjer, apteka, sklep z pamiątkami, salon piękności, Internet bezprzewodowy (płatny) w lobby bar i okolicach basenu.
Pokoje
Obiekt posiada 300 pokoi standardowych wyposażonych w: balkon, łazienkę z suszarką do włosów, klimatyzację indywidualnie sterowaną, minibar (płatny), sejf, TV-Sat, telefon.
http://aad.alfastar.pl/hotele_zdjeci...plaza_room.jpg
Wyżywienie
Formuła All Inclusive obejmuje 3 posiłki dziennie serwowane w restauracji głównej:
śniadanie w godz 06.30- 09.30
obiad w godz 12.30- 15.00
kolacja w godz 19.00-22.00, popołudniowa herbata, ciastka oraz przekąski w godz 15.00-17.00 w barze przy plaży.
Lokalne napoje alkoholowe i bezalkoholowe dostępne są w godz 10:00 do 24.00 w lobby bar i barze przy basenie .
Formuła All incl nie obejmuje importowanych naapoi alkoholowych , soków ze świeżych owoców, szampana , espresso , kawy po turecku , napoi w butelkach .
http://aad.alfastar.pl/hotele_zdjeci...estaurant1.jpg
Sport i relaks
Do dyspozycji gości: tenis stołowy, aerobic, darts oraz za dodatkowa opłatą :snorkelling (piękne rafy przy hotelu),centrum nurkowe, masaż, sauna, jacuzzi. Ponadto hotel oferuje bogaty program animacyjny dla dzieci i dorosłych.
http://aad.alfastar.pl/hotele_zdjeci..._animation.jpg
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 1...
był to nasz aż drugi tegoroczny wypoczynek w Egipcie...
zahaczony już jesienią łońskiego roku jako first minute w ramach eksperymentu porównawczego względem lastów ...
polecieliśmy nieustraszeni medialnym nagonkom...
żeby było śmieszniej - z Pyrzowic via Okęcie ...
http://i41.tinypic.com/2ljj8na.jpg
przywitał nas brzeg Afryki nad Morzem Śródziemnym...
lostnisko w Hurgadzie ciszą i pustką skonfrontowaną z gwarem ( głównie ruskich ) zakodowanym przed laty...
potem 3,5 godziny jazdy busem do Marsa Alam, jako, że właściwie jedyny polski touroperator konsolidując klientelę zrezygnował z przelotu do MA a zaczarterował innego przewoźnika - może i tańszego ale mocno zmuzułmanionego do tego stopnia, że jedyny procentaż sprzedawany na pokładzie był na poziomie sikanego browara...
http://i41.tinypic.com/157ksab.jpg
po szybkim zameldowaniu i odświeżeniu - załapujemy się na kolację, czyli ichni dinner...
można było konsumować w klimatyzowanym wnętrzu - i z tej opcji korzystalismy w pierwszych dniach a raczej wieczorach...
a później - jak ździebko się ochłodzilo - już na tarasie zewnętrznym...
http://i39.tinypic.com/29yqxiu.jpg
kolacje każdego wieczoru były tzw. tematyczne...
a znakiem ich było "oflagowanie" stołów narodowymi barwami...
http://i42.tinypic.com/6sdmq9.jpg
i co wieczorna, tuż przed kolacją odprawa kelnerów...
a trzeba przyznać, że o jakości danego lokalu gastronomicznego decyduje zawsze czynnik ludzki, poczynając od kucharzy ( o tym w jednym z następnych odcinków ) po kelnerów - szybko uczących się naszych upodobań...
choć i tutaj zdarzyły się problemy, jako, że nasze gusta nie tylko się zmieniały ale chcieliśmy zadegustować innych win do posiłków...
zatem kelner donoszący nam czerwone wino jak tylko widział końcowkę w naszym kieliszku musiał się nauczyć, że zamawiamy inne ...
w drugiej kolejce - już piliśmy albo białe albo różowe...
nie zawsze koordynując z rodzajem potrawy...
ot, taki kaprys miewaliśmy...
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 2...
http://i43.tinypic.com/2drtoi1.jpg
tym razem winko na tle faraońskim podczas wieczoru egipskiego...
http://i39.tinypic.com/34f19jc.jpg
a po kolacji obowiązkowa kwerenda po okolicy - tym razem w rejonie baru basenowego spotykamy się animatorką Tanią - mieszkanką Jarosławia - tego w Rosji...
http://i41.tinypic.com/25jfg2c.jpg
uwieczniamy się na kliszy elektronicznej...
a było to ciekawe spotkanie i rozmowy z Tanią, tutejszą animatorką...
wzięła urlop bezpłatny na czas kilkumiesięcznego kontraktu z swojego stałego miejsca pracy - biura adwokackiego, jako prawniczka z wykształcenia...
i przylgnęła do nas sympatycznie ale też i zrozumiałe było dlaczego...
otóż dekretem niejakiego Putina wywiało prawie wszystkich naszych sąsiadów zza wschodniej granicy i byliśmy jednymi, z ktorymi mogała pogadać w języku Puszkina...
no nie koniecznie wierszem i cyrylicą...
:tongue2:
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 3...
http://i41.tinypic.com/25hd8ab.jpg
qurde, komu by się nie chciało mieć za plecami taki widok...
i muszę przyznać, że realia były o wiele przyjemniejsze aniżeli www stroniczkowe sygnały...
na ów taras przychodziliśmy prawie dwa razy na dzień...
raknkiem na kawusię i połączenia netowe ...
wieczorkiem - posłuchać dobrej muzyki, czasami zatańczyć ( jak za starych dobrych lat ) i napić się tradycyjnego zestawu - 2 anise tee and two ouzo - pls...:crying:
a upływem czasu zanim zasiedliśmy przy stoliku - pojawiał się na nim nasz ulubiony zestaw ...:w00t:
:biggrin:
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 4...
http://i39.tinypic.com/1jxjb8.jpg
basen delfina...
widać delfina opalającego się na brzegu basenu...
dodatkowo widać, że jest pochylnia umożliwiająca komunikację ludzi poruszających się na wózkach inwalidzkich...
byli tacy niepełnosprawni...
a barmani i cała obsługa jak tylko widziała - natychmiast ruszała z pomocą...
ponoć ten basen jest ogrzewany zimą...
ale chyba nie będę tego sprawdzać...
zanurzylismy się testowo jeden raz i ... poszliśmy nad morze...
http://i42.tinypic.com/jubblh.jpg
basen główny w samo południe...
nie wiem do kogo reklamować - należące do jego otoczenia jacuzzi miało nadzwyczaj chłodną wodę, tylko raz przy wysokiej temperaturze skorzystalismy z jacuzzi...
natomiast z samego głównego basenu - owszem kilka razy ale już w drodze powrotnej znad morza - zatrzymywaliśmy się na filiżankę herbaty anyżkowej i lampkę ouzo...
ale wtedy woda w basenie trochę się nagrzała i przyjemniej chłodziła...
http://i41.tinypic.com/2hwd5zs.jpg
i ja sam zasłaniając południową panoramę basenu i morza - opierając się o barierkę tarasu głównego...
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 5...
muszę przyznać, że wbrew pozorom - hotel tętnił życiem...
nie tylko ja olałem ogłupiające reprymendy emeszetowych sikorszczaków i pofrunąłem za naszymi boćkami...
http://i43.tinypic.com/fawkr6.jpg
a w trakcie pobytu dokumentowałem przyjazdy kolejnych urlopowiczów...
http://i39.tinypic.com/16knzpj.jpg
witanych niekoniecznie chlebem i solą, ale solidnym drinkiem - myśmy doznali tego wieczorową porą inni już w południe ...
http://i42.tinypic.com/2vhycjs.jpg
na otarcie potu a nie łez czekały na wojażerów ręczniki z wonnościami...
http://i41.tinypic.com/2n87xhj.jpg
wieczorkiem zaś zasiadaliśmy w kameralnej atmosferze na tarasie i sączyliśmy swoje tradycyjne już dla egipskiego wypoczynku nasze ulubione trunki...
ocenie wypoczynku dla Fili i jego rodziców poświęcę kolejny odcinek...
pls wait...
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 6...
http://i40.tinypic.com/259e8w2.jpg
kulinarne szaleństwo, czyli lokalna piekarnia nie do końca dosmakowana ...
było tyle tam wypieków, że trzeba by było tam z kilka miesięcy życia / zamieszkiwania i degustacji - zaliczyć...
http://i42.tinypic.com/1610sd2.jpg
czasami spojrzenie na sąsiedni stolik wystarczyło...
i tamże księżyc nad parą młodych duszycek dumający...
http://i40.tinypic.com/243rh4h.jpg
i personel świętujący urodziny przyjezdnego ...
zmierzający - a jakże - z klasycznym tortem - czasami torcikiem...
http://i41.tinypic.com/2resc40.jpg
barman przy basenie...
imienia nie odnotowalem...
wystarczył jego serdeczny uśmiech...
choć teraz się zastanawiam - co my tak o tak wczesnej porze przy barze basenowym robiliśmy ?
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 6a...
http://i41.tinypic.com/2crvkgo.jpg
i oto ja sam - zmierzający wieczorową porą po ścieżkach ogrodów waty :ohmy: ... eee... hotelowych :biggrin:...
Fayrouz Plaza by jacky & maryla odc 7...
http://i39.tinypic.com/35019a8.jpg
co to ?
:confused:
sen z czasów starożytnego Egiptu...
http://i41.tinypic.com/15rmfz7.jpg
grzybobranie plażowe nocną porą...
aktywny wypoczynek czy błogie lenistwo ?
Cytat:
Napisał
pixi
Trudno mi to pojac albowiem nie czuje sie w wieku sanatoryjnym i takie atrakcje na ograniczonej przestrzeni pobytowej i bez zwiedzania "mocnych" punktow kraju nie odpowiadaja absolutnie moim potrzebom wyjazdowym.
aktywny wypoczynek czy błogie lenistwo ?
pozwolę sobie przenieść dyskurs na ten temat do nowo stworzonego wątku...
a będzie o czym pisać, choć już kiedyś były tego przebłyski i to nie tylko na tym forum...
:laugh: