+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16 do 30 z 33

Temat: Nad Balatonem

  1. #16
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Biura informacji turystycznej TOURINFORM www.tourinfom.hu
    / biura Tourinform znajdują sie w wiekszości ważniejszych turystycznie miejscowościach/

    HELKA TOURS
    Siofok, www.helkatours.hu/ kontakt w jęz.polskim +48609096273/

    SIOTRAVEL
    Siofok-balatonszeplak www.siotravel.hu

    BALATON GUEST
    www.balatonguest.hu /tania baza noclegowa/

    KESZTHELY TOURIST
    8360 Keszthely, Kossuth u. 25/b
    www.keszthelytourist.hu


    NOVASOL
    8600 Siófok, Dózsa Gy. u. 1/b/12
    www.novasol.hu


    BALATONTOURIST
    8200 Veszprém, Kossuth L. u. 28
    www.balatontourist.hu


    midiTOURIST
    8261 Badacsony, Park u. 53
    www.miditourist.hu

  2. #17
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ceny karnetów wędkarskich nad Balatonem

    KARNET ROCZNY: ca. 40 000 Ft
    KARNET 10-DNIOWY: ca. 12 000 Ft
    KARNET 72 h: ca. 4800 Ft
    KARNET 1-DNIOWY: ca. 2400 Ft

  3. #18
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Balaton - węgierskie morze

    Popularnie zwany jest morzem. Nic dziwnego, to największy akwen w granicach Węgier. Co więcej, Balaton to największe jezioro w środkowo-wschodniej Europie. Miejscami, stojąc na jego jednym brzegu, nie dostrzeżemy drugiego. Jednak nie to urzeka w Balatonie. Większość osób, gdy widzi go po raz pierwszy, zachwyca przepiękny, szmaragdowy odcień wody. Niesamowity kolor toni tego jeziora tektonicznego bierze się z jego niezbyt dużej głębokości. Zanurzając się średnio na 3,5 metra wyczuć można pod stopami miękkie, muliste dno, od którego węgierskie morze nazywane jest również jeziorem błotnym. Istotny jest też skład wody w Balatonie, która bogata jest w aniony (węglany, siarczany) oraz w kationy (magnez, wapń, sód).
    Sam kolor to nie wszystko. Balaton jest przede wszystkim czysty, a dzięki niedużej głębokości, szybko się nagrzewa. Temperatura wody latem dochodzi do 29 stopni Celsjusza i rzadko spada poniżej 20 stopni Celsjusza. Wokół niemal całego brzegu znajduje się mnóstwo dobrze zagospodarowanych plaż. Choć nie wszystkie są piaszczyste, z pewnością docenią je rodziny z dziećmi.

    Długotrwały wiatr wiejący wzdłuż rynny jeziora wytwarza fale podobne do morskich. Cóż to może oznaczać? Nic ponadto, że jezioro oferuje wspaniałe warunki do żeglowania. Zaprawieni w bojach są zdania, że Balaton to świetna rozgrzewka dla początkujących, którzy planują wybrać się na Adriatyk. Przygodę na żaglówce warto rozpocząć w Balatonfuredi Yacht Club w Balatonfured. Ceny czarteru jachtu dla 4-8 osób nie odbiegają od cen na Mazurach. W sezonie za dobę zapłacimy ok. 200-250 zł.

  4. #19
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Balaton - Siófok

    Kto nie żegluje i nie spędza zbyt dużo czasu na plażach, też nie będzie się tu nudził. Wystarczy wyznaczyć sobie trasę po najpopularniejszych miejscowościach dookoła Balatonu. Każda ma coś innego do zaoferowania. Zacznijmy od leżącego na południowym brzegu Siófok, uznanego za letnią stolicę Węgier. To kolorowe miasteczko zalewają turyści nie tylko z Budapesztu, choć wielu z nich ma tu swoje prywatne rezydencje. Uwagę przyciągają wspaniale zagospodarowane bulwary i port z nowoczesnymi jachtami. Wiele tu też kameralnych knajpek i miejsc, które przyciągają młodzież.

    Jednym z obowiązkowych punktów do zobaczenia jest tu odrestaurowana stuletnia wieża ciśnień. Znajdziemy ją w centrum miasta. Warto wjechać na jej szczyt i podziwiać urzekające widoki lub wypić kawę w obracającej się o 360 stopni kafejce.

  5. #20
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Balaton - zielona oaza

    Gdy spojrzymy na mapę, zobaczymy skalisty półwysep wrzynający się w głąb Balatonu, dzielący jezioro niemal na pół. Ten kawałek lądu to Tihany. Znajdziemy go około 8 km na zachód od Balatonfured. Ponieważ ten niewielki półwysep stanowi osobliwą enklawę przyrody z dwoma jeziorami wulkanicznymi, stożkami gejzerowymi i wygasłymi wulkanami, utworzono tu park krajobrazowy.

    Tihany jest jednym z popularniejszych miejsc w okolicach węgierskiego morza. W sezonie letnim tłumnie zjeżdżają tu turyści. Nic dziwnego, z tamtejszego wzgórza rozpościera się jeden z najpiękniejszych widoków na północne wody Balatonu. W okolicy, niczym w Prowansji, majaczą fioletowe pola lawendy. Dziś jest ich mniej niż kiedyś, jednak wciąż nadają charakteru temu miejscu. Park krajobrazowy wziął je pod opiekę i rosną na ok. 10 akrach.
    Tihany to nie tylko półwysep. Taką samą nazwę nosi urokliwe miasteczko osadzone na tamtejszym wzgórzu. Celem dla wielu osób jest tu okazałe opactwo benedyktyńskie. To miejsce związane z najważniejszymi wydarzeniami w dziejach Węgier. Założył je w roku 1055 król Andrzej I, pochowany w krypcie świątyni. Grobowiec ten jest wyjątkowym w skali całych Węgier, ponieważ jest to jedyne miejsce pochówku węgierskiego króla, które przetrwało w praktycznie niezmienionym kształcie przez stulecia. Poza tym Madziarzy mają zaledwie dwa grobowce królewskie.

    Tihany wygląda jak miasteczko z bajki. Sam spacer po wąskich uliczkach między urokliwymi chatami jest już relaksem. Wszędzie pełno straganów. Jedne pachną lawendą, inne miejscowymi miodami czy typowymi dla Węgier wędlinami. Kusi też nieprzebrana gama opakowań z ostrą lub słodką papryką, a uwagę pań przyciągają śnieżnobiałe obrusy, delikatne koronki i kolorowa ceramika.

  6. #21
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Balaton - Keszthely

    Jest tu jeszcze jedno miejsce, w którym możemy odkrywać historię Węgier, ciekawe dla nas o tyle, że ma również związek z Polską. Mowa o Keszthely, w którym odnajdziemy trzeci co do wielkości na Węgrzech pałac. Należał do rodu Festeticsów. Stoi w otoczeniu zadbanego parku, w którym można się schronić przed palącym słońcem. Latem odbywają się tu koncerty i wydarzenia kulturalne.

    Zbudowana z rozmachem budowla kryje w sobie wiele cennych pamiątek i ciekawych historii. Zachwycająca jest biblioteka i jej ogromne zbiory. Co my mamy wspólnego z tym miejscem? Żoną ostatniego właściciela była Polka. Wyjechała stąd podczas II wojny światowej. Wstęp na teren zamkowych ogrodów jest bezpłatny.

    O Keszthely mówi się, że jest miastem muzeów. Fakt, można ich tu znaleźć wiele - od maleńkich do całkiem sporych. Ich obecność nie oznacza jednak, że trafiliśmy do miejsca, w którym można umrzeć z nudów. Wręcz przeciwnie. Choć jest kameralnie, główna arteria tętni życiem nadbalatońskiego kurortu.


  7. #22
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Termy w Hévíz

    To malownicze miejsce zieje siarką, niczym smok z bajki. Jednak nie straszy, a leczy. Heviz jest największym naturalnym basenem termalnym w Europie, a wielkością równać się z nim może tylko islandzka Błękitna Laguna. Latem temperatura wody w jeziorze wynosi ok. 34 st. Celsjusza, zimą natomiast 24 st. Celsjusza.

    Dziś jezioro jest ogólnodostępnym kąpieliskiem leczniczym. Jego bogata w siarkę i kwas węglowy tafla przez cały rok porośnięta jest rzadkimi w Europie różowymi liliami wodnymi. Kuracjusze pluskają się między kwiatami, wzmacniając swoje zdrowie, szczególnie schorzenia narządów ruchu, bóle mięśniowe, schorzenia stawów, tarczycy czy choroby kobiece.

    Funkcjonujące na miejscu gabinety terapeutyczne, baza sanatoryjna oraz bogata oferta wellness przyciągają ludzi z najdalszych zakątków kontynentu. Za wstęp do term na trzy godziny zapłacimy ok. 40 zł. By dotrzeć do Heviz, musimy oddalić się od Balatonu o ok. 8 kilometrów.

  8. #23
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Balaton - baseny w Zalakaros

    Zdrowie podratować możemy też w Zalakaros, choć rodziny z dziećmi przyjeżdżają tu głównie po to, by się dobrze pobawić w miejscowym kąpielisku. Dysponujące 25 basenami (otwartymi i krytymi) kąpielisko i aquapark Granit Gyógyfurdo w sezonie odwiedza dziennie nawet 10 tysięcy osób. Bilet 2-godzinny do aquaparku dla osoby dorosłej to ok. 30 zł, dla dzieci 25 zł.

    Na tutejsze wody termalne Węgrzy trafili przypadkiem, robiąc liczne odwierty w poszukiwaniu ropy naftowej. Na szczęście potrafili wykorzystać ciepłe źródła, które pojawiały się z każdym drążeniem ziemi.

    Zrelaksowani w kąpielisku możemy wsiąść na dostępny w miejscowej wypożyczalni segway (godzina za 120 zł) i pomknąć przez miasteczko, zapędzając się od czasu do czasu w urocze winnice. Warto to zrobić, bo okolica słynie z produkcji doskonałych białych win wytrawnych. Jak smakują sprawdzić można w licznych kameralnych tawernach, których zresztą nad całym Balatonem nie brakuje.

  9. #24
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Balaton - atrakcje

    Statystyki lokalnych ośrodków informacji turystycznej odnotowują, że uroki Balatonu i jego okolic najbardziej doceniają Niemcy, Austriacy, Ukraińcy i Włosi. Polaków wciąż jest tam jak na lekarstwo. A szkoda. Węgrzy są nam bardzo przychylni i w ich towarzystwie każdy szybko przekonuje się, że powiedzenie "Polak Węgier dwa bratanki..." oddaje prawdziwą naturę gospodarzy.

    Trudno tu też się zgubić - w niemal każdym mieście nad jeziorem dostępne są polskojęzyczne ulotki i przewodniki. Poza pluskaniem się w wodzie i zwiedzaniem urokliwych miasteczek w Balatonudvari (tuż koło Tihany,) na świetnie przygotowanym polu można zagrać w golfa (wstęp od 24 euro), a w jednej z miejscowych wypożyczalni wsiąść na rower (ok. 6 zł za godzinę) i pomknąć doskonale przygotowanymi trasami dla jednośladów, odbijając to w lewo to w prawo w poszukiwaniu kolejnych atrakcji.
    Nad Balatonem kuszą też ceny. Kempingi są tu na każdym kroku. Koszt wynajęcia domku dla czterech osób w Siófok to ok. 600 zł za tydzień. Kempingi dysponują pełną infrastrukturą, dlatego są chętnie wybierane przez turystów. Komu zależy na większym komforcie, może wybrać hotel. We wspomnianym Siófok za dobę w czterogwiazdkowym Azur zapłacimy ok. 600 zł.

    Nad jezioro można dotrzeć na różne sposoby. Najwygodniejszą opcją jest podróż samochodem. Za litr benzyny na tamtejszych stacjach zapłacimy ok. 6 zł. Najlepiej kierować się na Budapeszt, w którym można zrobić przystanek. Jeśli zdecydujemy się na samolot z Warszawy, również dotrzemy do stolicy Węgier. Później autostradą musimy przemieścić się do punktu docelowego. Zajmie to ok. dwóch godzin. Za podróż w dwie strony samolotem, zależnie od wybranych linii i terminu, zapłacimy od 200 do 900 zł.

    Nad Balatonem nie brakuje sklepów i dyskontów. Kto jednak zechce spróbować miejscowych dań, też nie wyda majątku. W restauracji sporej wielkości placek po węgiersku, czyli langosz kosztuje ok. 16 zł., a za prawdziwą zupę po węgiersku zapłacimy ok. 12 zł.

    Marta Legieć/at/if

  10. #25
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

  11. #26
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    PÓŁWYSEP TIHANY

    Nazwa pochodzi od słowiańskiego „Cichość” i rzeczywiście ma ona sens. Wcina się on głęboko w Balaton od północy, wystając ponad jego taflę nawet na 300 metrów. Perłą tej miniaturowej krainy jest urocza wioska o tej samej nazwie z charakterystycznym, widocznym z daleka opactwem benedyktyńskim. Dziś barokowym, kiedyś romańskim. Z resztą pozostałości 1000-letniej jego historii kryją się głęboko w kryptach kościoła. Okolice wioski są świetne! Dwa powulkaniczne jeziora, szlaki turystyczne wytyczone pomiędzy winnicami i wygasłymi wulkanami ze świetnymi bazaltowymi skałkami i widokiem na okolicę i cały Balaton. A u nasady półwyspu po jego północnej stronie leży urocza wioska Aszofo, gdzie znajdziemy schowane w lesie ruiny romańskiego kościoła a prowincjonalne centrum przypomina wioski bawarskie. Pomiędzy półwyspem a południowym brzegiem kursuje też sporo promów.




    http://pl.tihany-balaton.eu/tihany

  12. #27
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    BADACSONY

    Pomiędzy wspomnianym półwyspem a zachodnim krańcem Balatonu leży kraina, słynna z balatońskiego wina. Badascony to właściwie zespół 4 wiosek położonych amfiteatralnie wokół wygasłego wulkanu o tej samej nazwie, najwyższego w okolicy i najbardziej charakterystycznego. Prowadzi tu kilka szlaków turystycznych pomiędzy polami winnic, winnych piwniczek i bazaltowych skałek. Spokój tylko zakłócają wybuchy „pukawek” i imitacje głosów ptaków drapieżnych, pomagające odstraszyć ptaki, niszczące zbiory. Turyści przybywają do Badacsony, Badacsonytomaj głównie, by poczuć atmosferę prowinjonalnych kurorcików, gdzie można w spokoju popić wina i pobrodzić w jeziorze (ale w odwrotnej kolejności najlepiej). Dodatkowo Węgrom to miejsce kojarzy się z najbardziej romantyczną historią czyli szczęśliwej miłości aktorki Róży Szegedy i pisarza Sandora Kisfaludiego. Dziś pozostałą po nich zabytkowa tłocznia win, dworek i ściana pełna „kłódek miłości”.
    6 km na zachód od stoków Badacsony leży idylliczna wioska Szigliget, znana z pałacu Esterhazych, słynnego magnackiego rodu XIX wieku. Całości dopełniają barokowe domki w centrum, chętnie odwiedzane Muzeum Wina oraz wiszące nad wioską ruiny średniowiecznego zamczyska. W Badacsony są 3 stacje na linii kolejowej Budapeszt – Tapolca.



    http://www.badacsony.hu/

  13. #28
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    BALATOŃSKIE LETNISKA – FURED I ALMADI

    A dokładnie Balatonfured i Balatonalmadi. W pierwszym, największym kurorcie na północnym brzegu czuć atmosferę XIX wieku. W uzdrowiskowej części przechadzamy się uliczkami, porośniętymi platanami, przy których dumnie prężą się odnowione wille węgierskiej śmietanki i arystokracji z dawnych lat. Po północnej stronie promenady odpocząć można w sporych rozmiarów parku miejskim a po południowej znajduje się strefa wypoczynkowa z knajpkami, restauracjami, zadbanymi plażami i przystanią statków. Na północ od linii kolejowej rozciąga się zupełnie inne oblicze Balatonfured – to miejsce kameralnych kamieniczek, domów z czerwonymi dachami, charakterystycznego kościoła z czerwonego piaskowca czy barokowe dworki. 2 km na północ szlakiem turystycznym dojdziemy do największej w rejonie Balatonu Jaskinie Loczy’ego, słynnej ze śladów po aragonitach i róż jaskiniowych.
    Balatonalmadi, mniejszy kurort leży na bardziej urwistym lessowym brzegu Balatonu. Stąd bliżej do Budapesztu. Oprócz stylowych, secesyjnych willi turyści przybywają tu również dla ikroklimatu a miłośnicy historii, by zobaczyć unikatowy w tych rejonach kościół obronny. Pomiędzy tymi dwoma miastami na uwagę zasługuje jeszcze wioska Csopak znana z ruin kościoła i piwniczek z białym winem.

  14. #29
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    VESZPREM

    To stolica prowincji, która zajmuje większą część północnego brzegu Balatonu. Ważne miejsce dla konserwatywnych Węgrów z historycznego i religijnego punktu widzenia. Położony zaledwie 20 km od jego brzegów, oddzielony malowniczymi wzgórzami, Veszprem jest bardzo starym, pięknie położonym miastem, niestety przysłonionym trochę przez nowoczesną, blokową zabudowę. Stare miasto położone jest na Varze czyli wzgórzu wapiennym, ostro wiszącym nad przepływającą w przepaści rzeką Sed. Mówi się, że gdy przybyło tu plemię Madziarów, świetnie zlokalizowane wzgórze było już zamieszkane. Hitem zamkowej góry są oczywiście widoki, ale ponadto przybywa się tu, aby zobaczyć Pałac Arcybiskupi i przyległą do niego XIII-wieczną Kaplicę królowej Gizelli oraz katedrę Swiętego Michała. Wszystkie te budynki znajdują się wokół placu Szentharosmag a w jego centrum – gigantyczna, prawie 80-metrowa studnia. Stare miasto od reszty Veszprem oddziela Brama Bohaterów, stylowa budowla, która jest niestety imitacją z czasów średniowiecza.
    Niezwykle malowniczo prezentuje się też stylowe podzamcze, gdzie w świetle latarni, przy miniaturowych kamieniczkach możemy poczuć się jak w scenach z przygód Wojaka Szwejka. Sporo turystów przybywa do Veszprem również dla jednego z ciekawszych na Węgrzech Ogrodów Zoologicznych oraz miejskich muzeów – przyrodniczego i archeologicznego.


  15. #30
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Tapolcy
    To średniej wielkości miasto ze świetną starówką, rozciągającą się pomiędzy pagórkami, dolinkami małych potoków a urokliwym stawem młynnym. Można też wejść do podziemi miasta, gdzie natura stworzyła podziemne jezioro. Okolice miasta to idylliczna kraina Lasu Bakońskiego i dolin pomiędzy wygasłymi wulkanicznymi stożkami. W połowie drogi pomiędzy Tapolcą a Veszprem znajduje się Nagyvazsony, znane z świetnie zachowanego XIV-wiecznego zamku Kinizsi Var.

    Tapolca

    Nagyvázsony

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów