Ajajaj, Carnivalko, co za zakupy - 12 butelek mastichy ? Lukanke i mentowke to doskonale rozumiem. My w Turcji w zeszlym roku zaladowalismy kilka kg bulguru, pake herbaty, lokum we wszystkich smakach i kolorach i swieze owoce i warzywa z bazaru w ilosciach niewyobrazalnych. I przez jakies przeczucie intuicyjne - bufiaste portki za 5 lirow tak teraz tu modne, sprzedawane na bazarach po 10 €.
Info dla jacky : ostatni trojanski atakowal mnie 13 stycznia....
Grześku ja Twoją relację czytam z wypiekami przypominając sobie co niektóre momenty tureckie.
Jacky zazdroszczę następnej wyprawy w te strony ,piszą,że Troja nie jest rewelacją archeologiczną,ale warto tam "przycupnąć'.
Pixi żałuję, że mastiki nie kupiłam więcejto chyba jedna rzecz,której w Polsce nie można dostać
Jacky likier miętowy około 20 ml dodać do wina 30 ml Cin Cin ,plaster limonki ,trochę lodu ,albo na niestrawność może by sam likier miętowy.Kieliszek przywraca żołądek do pionu.
Ostatnio edytowane przez carnivalka ; 16-06-2011 o 03:17
Carnivalko - cały czas czekamy na Ciebie...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...