-
Administrator
Maxitravelek
Tu, Wellington
Odszkodowanie dla Maorysów
Nowa Zelandia przekazała w środę siedmiu plemionom Maorysów wielkie obszary leśne jako odszkodowanie za brutalność europejskich osadników.
Jest to największy "pakiet odszkodowawczy" przyznany rdzennym mieszkańcom Nowej Zelandii, których w XIX wieku przybysze z Europy wypędzali z ich ziem i tyranizowali.
Przyznane Maorysom 176 tysięcy hektarów lasów oraz wpływy z gospodarki leśnej na tych obszarach są warte - według rządu Nowej Zelandii - 500 milionów nowozelandzkich dolarów (243 mln euro). Lasy były dotychczas własnością państwa.
Kilkuset przedstawicieli 100-tysięcznej społeczności Maorysów zamieszkującej nowozelandzką Wyspę Północną przybyło w środę do Wellington na uroczystość podpisania traktatu odszkodowawczego w parlamencie.
Rząd Nowej Zelandii przyznaje, że traktat z 1840 roku między Koroną Brytyjską a Maorysami nigdy nie był dotrzymywany. Wicepremier Michael Cullen nazwał to "tragedią naszej historii".
Źródło : PAP
-
Administrator
Maxitravelek
HOŁD DLA EDMUNDA HILLARY'EGO
Tłumy Nowozelandczyków oddało w poniedziałek hołd zmarłemu 11 stycznia himalaiście Edmundowi Hillary'emu.
Trumnę pierwszego zdobywcy Mount Everestu, okrytą flagą Nowej Zelandii wystawiono dziś rano w katedrze Trójcy Świętej w Auckland. Przed katedrą, mimo deszczu, zgromadziły się setki osób. W uroczystości wzięła udział również premier Nowej Zelandii Helen Clark, która nazwała Hillar'ego największym bohaterem kraju i podkreśliła, że nowozelandczycy oddają hołd wspaniałemu życiu. Obecni byli także wdowa po alpiniście June wraz z synem Peterem.
Jako pierwsi hołd podróżnikowi oddali członkowie nepalskiej społeczności w Nowej Zelandii. Przedstawiciele mniejszości indyjskiej zapalili świece oraz przyozdobili kwiatami portret młodego Hillar'ego stojący obok jego trumny, a Maorysi uświetnili uroczystość swym tradycyjnym tańcem wojennym i śpiewem. Przy trumnie zmarłego wartę honorową pełni czterech żołnierzy.
Edmund Hillary zmarł 10 dni temu na atak serca. Miał 88 lat. Jego pogrzeb odbędzie się we wtorek. Zaproszono na niego ok. 500 osób. Uroczystość będzie transmitowana przez telewizję w całej Nowej Zelandii.
-
Administrator
Maxitravelek
Nowozelandczycy podróżują z kartą kredytową, aparatem i ... mamą
Według badań, aż 87% mieszkańców Nowej Zelandii najchętniej podróżuje z rodziną, zwłaszcza z mamą. Czyli większość nowozelandczyków nie wyobraża sobie wakacji bez matki.
Wydawca karty kredytowej GlobalPlus przeprowadził ankietę, w której właśnie matki znalazły się na czwartym miejscu na liście najważniejszych obiektów zabieranych w dalekie podróże. Tuż po kartach kredytowych, aparacie fotograficznym oraz przewodniku z serii "Lonely Planet".
-
Administrator
Maxitravelek
Dziesiątki zabitych, setki rannych i uwięzionych - tragedia w Nowej Zelandii
Wstrząs o sile 6,3 st nawiedził miasto Christchurch w południowej Nowej Zelandii. Wprowadzono stan wyjątkowy. Z dotychczasowych informacji wynika, że co najmniej 65 osób zginęło - poinformował premier kraju John Key. W mieście, w którym zabrakło już ambulansów wybuchają pożary - podaje CNN. Po pierwszych wstrząsach w mieście wybuchła panika.
Do trzęsienia ziemi doszło około południa czasu miejscowego (godz. 0.51 czasu polskiego) na głębokości 4 km. Epicentrum znajdowało się 100 km na południowy zachód od Christchurch.
400-tysięczne Christchurch jest położone na piaszczystej glebie, pod którą znajdują się wody gruntowe. Podczas trzęsienia ziemi woda podnosi się tworząc muł, w którym znikają całe fragmenty dróg - pisze Reuters.
-
Administrator
Maxitravelek
Trzęsienie ziemi osłabiło lodowiec
Trzęsienie ziemi, które zniszczyło miasto Christchurch na Nowej Zelandii, spowodowało oderwanie się ważącej 30 milionów ton bryły lodu od najdłuższego w tym kraju lodowca
Zwały lodu runęły do pobliskiego Jeziora Tasmańskiego, powodując fale o wysokości 3 i pół metra. Specjaliści byli jednak na to przygotowani, bo już od pewnego czasu lodowiec był osłabiony z powodu ulewnych deszczy w tym rejonie.
Obecnie lodowe odłamy pokrywają jedną czwartą długiego na pięć kilometrów Jeziora Tasmańskiego, które jest położone w odległości 200 kilometrów na zachód od Christchurch, zniszczonego przez trzęsienie.
Premier Nowej Zelandii John Key wprowadził w kraju stan wyjątkowy. Najnowszy bilans wczorajszych porannych wstrząsów, które miały siłę 6,3 stopnia w skali Richtera, to 75 ofiar śmiertelnych i około 300 osób zaginionych.
Polskie Radio
-
Administrator
Maxitravelek
Potężne tornado uderzyło w Auckland
Silne tornado przeszło przez największe miasto Nowej Zelandii, Auckland (północno-zachodnia część Wyspy Północnej). Według niepotwierdzonych jeszcze raportów policji zginęła jedna osoba.
Inspektor lokalnej policji Barry Smalley poinformował, że grupa osób została ranna. Nie jest jeszcze znana ich dokładna liczba.
Nie wiadomo jak poważne są zniszczenia materialne.
-
Administrator
Maxitravelek
11 osób zginęło w katastrofie balonu w Nowej Zelandii. Wypełniony podgrzanym powietrzem balon zapalił się i runął na ziemię. To najtragiczniejsza katastrofa powietrzna w tym kraju od ponad 30 lat. Według policji, przyczyną pożaru było zaczepienie o linie wysokiego napięcia.
Balon spadł na pole w pobliżu Carterton, około 80 km na północny wschód od stolicy kraju, Wellington. Wypadku nie przeżyła żadna z 11 osób, które były w gondoli.
Świadkowie, na których powołują się lokalne media, mówią, że przed upadkiem balonu widzieli, że jego jedna strona płonie, i że sterujący próbował podnieść balon, który spadał na ziemię z zawrotną prędkością.
Przedstawiciel miejscowej policji Mike Rusbatch powiedział, że w balonie znajdowało się pięć par z regionu Wellington i pilot. Na krótko przez uderzeniem w ziemię dwie osoby wyskoczyły albo wypadły z gondoli.
To najtragiczniejszy nowozelandzki wypadek powietrzny od roku 1979, gdy samolot nowozelandzkich linii lotniczych McDonnell Douglas DC-10 rozbił się na Antarktydzie o wulkan Erebus. Zginęło wówczas 257 osób.
-
Administrator
Maxitravelek
Francja oddała głowy Maorysów
W XIX wieku trafiły do Europy, jako egzotyczna ciekawostka. Teraz spreparowane głowy Maorysów z francuskiego muzeum powrócą do Nowej Zelandii, gdzie zostaną pochowane. Ceremonia przekazania szczątków rdzennych mieszkańców wysp odbyła się w muzeum Quai Branly w Paryżu. Przewodniczył jej francuski minister kultury Frederic Mitterrand.
Z Quai Branly głowy przywiezione zostaną do muzeum Te Papa ("nasze miejsce" w języku Maorysów) w Wellington w czwartek. Z tej okazji odbędzie się uroczystość z udziałem maoryskiego króla Tuheitia Paki. Muzeum Quai Branly to muzeum sztuki i cywilizacji Afryki, Oceanii i Ameryk. Jego nazwa pochodzi od nadsekwańskiego bulwaru, przy którym je zbudowano.
Nowa Zelandia od 2003 roku prowadzi ambitny program odzyskiwania maoryskich głów i innych maoryskich szczątków ludzkich ze światowych muzeów, aby po stosownej żałobie pochować je zgodnie z tradycją. Wiele placówek w Szwajcarii, Anglii, Danii zgodziło się je oddać.
-
Administrator
Maxitravelek
Wulkan Mount Tongariro, położony na Wyspie Północnej w Nowej Zelandii obudził się po 115 latach uśpienia. W poniedziałek wieczorem rozpoczęła się ewakuacja okolicznych mieszkańców. Zamknięto drogi i odwołano niektóre krajowe loty. Już od kilku tygodni aktywność wulkanu była wzmożona. Zanim wulkan wyrzucił z siebie pył i kamienie, słychać i widać było serię wybuchów - opowiadał jeden ze świadków. Warstwa wulkanicznego pyłu była gruba na kilka centymetrów. Pył doleciał z wiatrem do miejscowości położonych 100 km dalej.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wulkan leży bowiem w słabo zaludnionym parku narodowym na Wyspie Północnej, nielicznych mieszkańców obszaru ewakuowano.
Malownicze krajobrazy pośród, których leży wulkan niejednokrotnie były scenerią filmu "Władca Pierścieni", to również częsty cel wycieczek turystycznych.
Z powodu erupcji linie Air New Zealand były zmuszone odwołać niektóre loty krajowe. Nie było żadnych zakłóceń w międzynarodowym ruchu lotniczym.
-
Administrator
Maxitravelek
Żarłacz biały zaatakował 47-letniego mężczyznę pływającego w okolicach plaży Murawi koło Auckland w Nowej Zelandii. W wyniku obrażeń mężczyzna zmarł
Po ataku funkcjonariusze nowozelandzkiej policji i ratownicy wypłynęli w morze dwiema łodziami ratunkowymi i otworzyli ogień w kierunku rekina. Nie wiadomo jednak, czy zdołali go zabić.
Okoliczne plaże zostały czasowo zamknięte. Ataki rekinów są rzadkie w Nowej Zelandii. Od 1837 roku odnotowano 14 ataków, które zakończyły się śmiercią ludzi. Do ostatniego doszło w 2009 roku. Ofiarą żarłacza - zwanego też rekinem-ludojadem - padł wtedy kajakarz.
-
Administrator
Maxitravelek
Zagraniczni turyści wydali w zeszłym roku w Nowej Zelandii aż o 18 proc. więcej niż rok wcześniej
Jak podaje „The New Zealand Herald" w sumie zagraniczni goście zostawili w tym kraju 7 mld dolarów (wzrost o 9 proc. rok do roku), z czego turyści wydali 4,2 mld dolarów (nie licząc m.in. cen biletów lotniczych).
Wyższe przychody to między innymi zasługa turystów ze Stanów Zjednoczonych (Amerykanie wydali w zeszłym roku 727 mln dol., czyli 55 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz Chin (wzrost wydatków o 19 proc. do 869 mln dol.)
W zakończonym w kwietniu roku fiskalnym, urzędnicy Nowej Zelandii zaobserwowali również wzrost liczby turystów z krajów zachodnich. Liczba Niemców odwiedzających ten kraj zwiększyła się o 16,3 proc., Amerykanów o 11,3 proc., a Brytyjczyków o 2,8 proc.
Z sondażu przeprowadzonego wśród zagranicznych turystów wynika, że co dziesiąty gość zdecydował się na przyjazd do Nowej Zelandii pod wpływem serii filmów, w których główne role grają hobbici oraz przepiękne krajobrazy.
-
Administrator
Maxitravelek
Turyści przyjeżdżający do Nowej Zelandii będą musieli zapłacić podatek.
Podatek turystyczny w Nowej Zelandii ma wejść w życie w drugiej połowie 2019 r. Zagraniczni goście wyjeżdżający do Nowej Zelandii będą płacić od 25 do 35 dolarów nowozelandzkich. Z podatku będą zwolnieni obywatele Australii i stali rezydenci, osoby z krajów Forum Wysp Pacyfiku oraz dzieci poniżej drugiego roku życia..
W ubiegłym roku Nową Zelandię odwiedziło około 3,8 miliona turystów. To niewiele mniej, niż liczy populacja całego kraju, która wynosi około 4,7 miliona osób. Największą grupę wśród odwiedzających Nową Zelandię stanowią Australijczycy - 39%.
Władze Nowej Zelandii szacują, że w pierwszym roku podatek przyniesie do budżetu do 80 mln dolarów nowozelandzkich. Pieniądze mają zostać przeznaczone na rozbudowę infrastruktury turystycznej i ochronę przyrody.
Podatek turystyczny będzie pobierany w ramach nowo proponowanego elektronicznego systemu rejestracji podróży.
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum