+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Temat: Ekwadorskie ABC

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Ekwadorskie ABC

    Jest w Ameryce Południowej taki kraj, w którym polski turysta chwilami poczuje się jak w domu. To Ekwador. Ponad 90% mieszkańców jest katolikami i mniej więcej tyle samo - miłośnikami piłki nożnej.

    Ekwador leży na równiku - stąd nazwa. Mimo niewielkiej, trochę mniejszej niż Polska, powierzchni - kraj ten ma do zaoferowania turystom cuda przyrody oraz zabytki kultury leżące na czterech obszarach o odmiennym klimacie. To znajdująca się w środku kraju strefa Amazonki z tropikalną dżunglą, andyjska część pasma Kordylierów, wybrzeże Pacyfiku oraz największa atrakcja - Wyspy Galapagos. Stolica Quito, która leży na wysokości prawie 3 tys. m n.p.m., słynie ze wspaniałych zabytków. Wśród nich najciekawsze są świątynie katolickie i liczne pałace w kolonialnej części miasta. Blisko centrum wznosi się wzgórze Panecillo, z którego rozciąga się wspaniały widok na stolicę i ośnieżone szczyty górskie. Nowoczesna część miasta nazywa się Mitad del Mundo, czyli połowa świata. Jeżeli wybierzemy się do Quito w grudniu albo styczniu, panuje tam czas zwany El veranillo del Nino; wtedy w czasie jednej doby można doświadczyć wszystkich 4 pór roku: rano jest - wiosna, w południe - lato, wieczorem - jesień, a w nocy - zima.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Kiedy jechać ?

    W Ekwadorze występują tylko dwie pory roku, deszczowa i sucha, które znacznie różnią się od siebie w poszczególnych regionach geograficznych. W Andach warunki klimatyczne są inne niż na wybrzeżu, a jeszcze inna jest pora deszczowa i sucha w Oriente.
    Klimat wybrzeża i Galapagos pozostaje pod wpływem prądów oceanicznych. Od stycznia do kwietnia na tych obszarach trwa gorąca pora deszczowa, która charakteryzuje się skrajnie zmienną pogodą – mordercze upały przerywane są rzęsistymi ulewami. Podróżowanie po wybrzeżu w tym okresie może być dość uciążliwe. Od maja do grudnia opady są wprawdzie rzadkie, jednak niebo często bywa zachmurzone, a temperatura niższa. Podróżowanie jest wówczas przyjemniejsze, ale czasem może być trochę za chłodno na kąpiele słoneczne. Mimo to najwięcej Ekwadorczyków wypoczywa na wybrzeżu właśnie w porze deszczowej.Na obszarze Oriente pada przez większość roku, szczególnie po południu albo wieczorem. Najwięcej opadów występuje w okresie od kwietnia do czerwca, najmniej zaś – od sierpnia do marca.
    Na terenach górskich pogoda sprzyja całorocznemu podróżowaniu. Chociaż w porze deszczowej, tj. od października do maja, łatwo zmoknąć, nie pada bynajmniej każdego dnia – nawet w kwietniu, kiedy opadów jest najwięcej, deszczowe dni zdarzają się nie częściej niż 15 razy w miesiącu. Pora sucha na obszarach górskich trwa od czerwca do września, a ponadto krótki okres suchy przypada na czas świąt Bożego Narodzenia.
    W Quito temperatura w ciągu dnia waha się w granicach 8–21°C przez cały rok.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Zapara
    Społeczność Zápara zamieszkuje dżunglę amazońską na pograniczu Ekwadoru i Peru. Zápara byli prawdopodobnie jednym z pierwszych ludów, który osiedlił się na tym obszarze, należącym do najbardziej zróżnicowanych biologicznie na świecie. Zápara są ostatnimi przedstawicielami grupy etno-lingwistycznej, która przed hiszpańskim podbojem obejmowała ponadto 39 innych społeczności. W sercu Amazonii rozwinęli kulturę przekazu ustnego, której szczególne bogactwo związane jest z ich głębokim zrozumieniem środowiska naturalnego. Znajduje to odzwierciedlenie zarówno w obfitości słownictwa dotyczącego flory i fauny, jak również w praktykach medycznych społeczności Zápara i w jej rozległej wiedzy z zakresu leśnych roślin leczniczych. Dziedzictwo kulturowe znajduje wyraz w kosmologii i mitologii ludu Zápara, a także w jego obrzędach, praktykach artystycznych i w języku, który jest w istocie skarbcem mitów i legend, opisujących historię tej społeczności oraz całego regionu.
    źródło:UNESCO

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Nie przegap:

    Archipelag Galapagos
    – pływanie z nieszkodliwymi rekinami, spotkania oko w oko z metrowymi iguanami, nurkowanie z gigantycznymi płaszczkami i piękne morskie ptaki na wyciągnięcie ręki.
    Cuenca – spacery uroczymi kolonialnymi uliczkami trzeciego co do wielkości miasta w Ekwadorze, zakupy w sklepach z kapeluszami panama, nocne tańce, a nazajutrz zwiedzanie spowitych mgłą terenów Parque Nacional Cajas.
    Region Oriente – piesze wycieczki, zwiedzanie tradycyjnych miejscowości, spływy spienionymi rzekami oraz połów piranii i podglądanie kajmanów, słodkowodnych delfinów i małp w jednym z najwspanialszych na świecie lasów tropikalnych.
    Pętla Quilotoa – malownicza trasa wysoko w Andach, przy której leży Laguna Quilotoa, najpiękniejsze jezioro wulkaniczne w Ekwadorze; poza tym piesze wycieczki po okolicy i liczne okazje do zakupu miejscowego rękodzieła.
    Podróż łodzią i statkiem towarowym w dół Río Napo do Amazonki, z miejscowości Coca w Oriente do Iquitos w Peru – propozycja na dwutygodniowy urlop.
    Trasa Riobamba–Guaranda i Guaranda–Ambato – krótki, lecz pełen wrażeń przejazd autobusem pośród przepięknych krajobrazów, drogą obiegającą najwyższy szczyt w Ekwadorze, Volcán Chimborazo.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ekwador zamieszkują głównie Metysi i Indianie, przede wszystkim Keczua. Mówi się tam po hiszpańsku, co daje wskazówkę, że to właśnie z Hiszpanii pochodzili kolonizatorzy, którzy opanowali kraj zamieszkany przez autochtonów już 8 tysięcy lat przed naszą erą. Ekwador znaczy po hiszpańsku „równik”, bo rzeczywiście państwo to leży na równiku. W 50 procentach jest pokryte dżunglą, resztę zajmują góry i wyżyny. Na Zachodzie Ekwador graniczy z Oceanem Spokojnym, na północy z Kolumbią, a na wschodzie i południu z Peru. Nie jest łatwo żyć w Ekwadorze, ale nie musimy. Możemy cieszyć się tamtejszą przyrodą, egzotyczną kulturą i smaczną, choć bardzo odmienną od naszej kuchnią.

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ekwadorskie wybrzeże Pacyfiku jest dużo cieplejsze niż to w Peru, a także bezpieczniejsze niż w Kolumbii. Plażowanie to główna atrakcja tego regionu, ale będąc tam nie można nie spróbować owoców morza. Warto odważyć się na spożywanie ich na surowo. W prowincji Esmeraldas łatwo dostępne są poszukiwane w Europie małże - sercówki, langustynki, dorady. Gdy kupimy je na targu rybnym, sprzedawca oprawi towar maczetą. Nocą nadmorskie bary oferują egzotyczne, kolorowe drinki.

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ekwador to kraj niewielki, ale bardzo różnorodny pod względem geograficznym i klimatycznym, mający do zaoferowania odwiedzającym go podróżnikom mnóstwo skarbów. Do takich należą m.in.: ziarno kakaowe, kawa i oczywiście banany, których Ekwador jest jednym z największych na świecie producentów i eksporterów. Odwiedzając targowiska będziemy zdziwieni, jak inne od znanych nam kształty i kolory mogą przybierać te owoce. Jak różnie mogą smakować. Banany, które kupujemy w polskich marketach niewiele mają wspólnego ze świeżymi, zerwanymi prosto z drzewa. Robi się z nich na przykład doskonały deser na tropikalne upały prowincji Costa. Trzeba tylko schłodzone banany dodać do czekolady z dodatkiem soku z trzciny cukrowej.

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wielkim skarbem Ekwadoru jest też ocean i to, co wyławiają z niego miejscowi rybacy. Eksport tuńczyka i krewetek przynosi znaczące dochody w gospodarce. Na cały świat rozsyłane są też ekwadorskie róże, które swoje unikalne piękno zawdzięczają specyficznemu klimatowi. Jedną ze znaczniejszych hodowli, położoną pod wulkanem Cotopaxi, prowadzi mieszkający tam od lat Polak z Krakowa.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W opisie tego niezwykłego kraju, nie można pominąć stolicy – miasta Quito, które jest jednym z najstarszych miast kontynentu i jednocześnie jedną z najwyżej położonych stolic świata. Zachwyci nas zabytkowa architektura i sztuka z okresu hiszpańskiej konkwisty. Jak w każdej stolicy będziemy mogli zasmakować nocnego życia, czyli przede wszystkim zatańczyć salsę w salsotece. W Ekwadorze tańczy się jej najdzikszą wersję tak zwaną salsę kolumbijską. Często na imprezach tanecznych puszczana jest salsa w szybszym tempie tak, aby tancerze mogli się naprawdę wyszaleć. Królowa salsy, Celia Cruz powiedziała kiedyś: „Salsa jako muzyka powstała na Kubie, ale najlepiej oddają ją w tańcu kolumbijczycy”. Ekwadorczycy też sporo umieją.

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Słynną Wielką Dolinę Centralną zwaną „Aleją wulkanów” w centralnym Ekwadorze można przemierzyć jadąc Drogą Panamerykańską, która przecina cały kontynent z południa na północ. Rozrywką będą na pewno posiłki w przydrożnych jadłodajniach i próbowanie miejscowych specjalności: kurczaka w sosie z orzeszków ziemnych, leczniczego wywaru z sokiem sangre de drago. Nie każdy odważy się jednak spróbować pieczonej na rożnie morskiej świnki, która uchodzi za przysmak. Można też wyruszyć na wyprawę do mitycznego El Dorado – szlakiem hiszpańskich konkwistadorów, których w XVI wieku w głąb dżungli prowadził odkrywca Amazonki, Francisco de Orellana. Podróż prowadzi przez przełęcz położoną na wysokości ponad 4 tys.

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Oficjalna nazwa: Republika Ekwadoru
    Powierzchnia: 283 561 km2
    Ludność: 13 928 000; na 1 km2 49
    Stolica: Quito
    Ustrój: republika
    Waluta: 1 sucre = 100 centavos
    Język: hiszpański (urzędowy), języki indiańskie
    Religie: chrześcijaństwo (93% katolicy)

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ekwador (z hiszp. równik) na niewielkiej powierzchni oferuje dziewicze plaże nad Pacyfikiem, ośnieżone szczyty w majestatycznych Andach, bajkowo zieloną Amazonię, wspaniałe kolonialne miasta oraz wyspy Galapagos słynące z bogatej przyrody i gatunków nie występujących nigdzie indziej na świecie. Jeśli dodać do tego wyborną kuchnię, mozaikę kultur oraz gościnnych mieszkańców, łatwo zrozumieć, dlaczego warto tam pojechać. Tym bardziej, że przemierzenie Ekwadoru w 2013 roku będzie łatwiejsze: uruchomiona zostanie kolej niemal całkowicie zdewastowana przez El Nino (tą nazwą określa się anomalie pogodowe występujące, gdy wiejący nad równikiem pasat nagle zmienia swój kierunek) prawie ćwierć wieku temu. Poprowadzona przez strome zbocza i urwiska linia jest uważana za jedną z najtrudniejszych kolei świata, a jej odbudowa była najbardziej ambitnym ekwadorskim projektem turystycznym. Pociągi połączą kosmopolityczne, położone na równiku Quito, w którym na tle postkolonialnych budowli i ośnieżonych szczytów przechadzają się tradycyjnie ubrani Indianie, z malowniczym portem Guayaquil, słynnym wulkanem Cotopaxi i nie mniej znaną kolejką Nariz del Diablo (Nos Diabła), zapewniającą mocne wrażenia podczas mrożącej krew w żyłach przejażdżki zboczami Andów.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów