+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 16 do 21 z 21

Temat: Porozmawiajmy o fotkach

  1. #16
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Czy to ten co ma 2 czesci obracajace sie wzajemnie, przypomina kamere i robi tez video ?
    Ma czulosc max 800 ISO, normalnie wystarcza. Masz tam 15 programow, wybierz ten co najbardziej bedzie odpowiadac sytuacji. Wybieraj sale niezbyt ciemne, tematy rownomiernie oswietlone bez wielkich plaszczyzn kontrastowych (uwaga na jasne plamy od swiatla wpadajacego przez okna). Postaraj sie nie poruszyc i ustawic horyzont poziomo. I natychmiast sprawdz rezultat na ekranie, ewentualnie popraw przy innym programie. Nie uzywaj dlugiego zoomu w ciemnych wnetrzach bo malo swiatla trafi do kaptera. Zablokuj flasz aby sie nie otworzyl sam, jak cie zlapia to zwroca uwage, wyprosza itp, bedzie glupio.
    O tym wszystkim napewno napisano w instyrukcji obslugi.

  2. #17
    Minitravelek Arecki is on a distinguished road Avatar Arecki
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Będzin
    Postów
    46
    Tyle było opisane jak rozumieć zoom, jak się ma to do ogniskowej. A ja zadam proste pytanie co to ta ogniskowa? Jak to najprościej wytłumaczyć tak na chłopa rozum, co znaczy że ludzkie oko ma ogniskową 50 mm? Mnie ogniskowa kojarzy się z dwoma skośnymi liniami które przecinają się (schodzą się) w pewnym punkcie. Tyle kojarzę z lekcji fizyki

  3. #18
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Dokladnie tak. Schemat z fizyki : dwa rownolegle promienie (jeden na gorze, drugi na dole) po przejsciu przez soczewke, ktora je zalamuje, przecinaja sie w punkcie, to jest ognisko, tu robi sie obraz. Tu dawniej byla klisza teraz kapter fotoczuly. Ogniskowa to odleglosc od srodka soczewki do tego punktu.
    Zostawmy oko...

  4. #19
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    "Wszyscy jesteśmy fotografami posługującymi się zmienna ogniskową. Dzięki jej właściwościom, poruszając pierścieniem obiektywu, możemy obraz każdego obiektu czy sceny powiększyć lub zmniejszyć, wyodrębnić lub pominąć. Z pomocą tego właśnie mechanizmu manipulujemy obrazami świata. Jedne utrwalamy, inne skazujemy na niebyt. Ale ponieważ każdy, w każdej chwili i miejscu, ciągle tą zmienną porusza i przestawia, każda rzecz wygląda na milion sposobów różnie i w związku z tym, na tych milion sposobów jest również widziana i przeżywana."

    Ryszard Kapuściński.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  5. #20
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Cytat Napisał Natasza Zobacz post
    Reasumując, jeśli w tym Poczdamie zaplacę owe # EUR za możliwość robienia zdjęć, to czy mam zmieniać ustawienia w swoim Nikonie czy też nic nie zmieniać, wchodzić i robić?
    Nataszo, czy odpowiedz podana w poscie nr 16 jest wystarczajaca ?

  6. #21
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Zdarza się czasem, że fotografie zrobione w plenerze wychodzą takie „zaniebieszczone” i jak „wyprane”, niebo jest niebieskie, woda jest niebieska ale plaża, zabytek i osoby ?
    Co się stało ???

    Najprawdopodobniej w czasie manipulacji, np przy wyjmowaniu, chowaniu aparatu „coś” się mimowolnie przestawiło. Np pokrętło stanęło w pozycji: zdjęcia wewnątrz pomieszczeń, zdjęcia nocne a fotografia zrobiona była w plenerze.
    Albo (w aparatach pozwalających na więcej regulacji) - wybór rodzaju źródła światła WB ustawiony został nie na pozycję A (automatyczne rozpoznanie przez aparat) ale na światło sztuczne np lampy fluorescencyjne (neony).

    Bardziej naukowo: światło neonów jest „zimne”, ma poniżej 5500 Kelvinow (to temperatura światła dziennego).
    Na takie źródło światła można nastawić aparat fotografując np w hali fabrycznej lub supermarkecie i aparat zrobi korekcję aby oddać kolory zgodnie z rzeczywistością (prawie). Natomiast przy takim ustawieniu na zdjęciach w plenerze brakuje odcieni żółtoczerownych.

    Aby tego uniknąć warto sprawdzać zrobione zdjęcia zaraz na ekranie i ewentualnie poprawić. Błąd odkryty dopiero w domu po wakacjach będzie wymagać conajmniej czasochłonnej pracy na Photoshopie.

    A ogólnie : jak coś „wychodzi nie tak” to warto zajrzeć do instrukcji obsługi aparatu i sprawdzić wszystkie ustawienia.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów