+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Holandia od kuchni

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Holandia od kuchni

    Kuchnia holenderska to nie kuchnia włoska czy francuska i swe źródła ma w prostych
    i treściwych potrawach chłopów i rybaków.
    Często są to potrawy jednogarnkowe z ziemniakami w podstawie. Ugotowane i
    stłuczone ziemniaki, inne warzywa, mięso i tłuszcz.
    Więcej tu:
    http://www.wiatrak.nl/445/kuchnia-holenderska

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    HOLENDERSKA ZUPA Z PORÓW

    PRZYGOTOWANIE: 40 minut
    PORCJA: 280 kcal
    SKŁADNIKI NA 4 PORCJE
    1/2 kg porów
    1 l rosołu z kostki
    1/4 kostki masła
    1/2 szklanki śmietany
    żółtko
    10 dag startego żółtego sera, np. gouda
    sól, pieprz, gałka muszkatołowa
    Pory oczyścić, dokładnie opłukać. Połowę pokroić na kawałki, wrzucić do 1/2 l wrzącego rosołu, ugotować do miękkości, a następnie zmiksować.
    Pozostałe pory pokroić na cienkie krążki. Masło stopić, wrzucić krążki porów i smażyć około 15 minut. Wlać pozostały bulion, przyprawić solą, pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. Dodać do kremu z porów, zamieszać, zagotować.
    Zupę zestawić z ognia. Śmietanę roztrzepać z żółtkiem, wlać do zupy, lekko podgrzać. Gotową zupę nalać do filiżanek, przed podaniem posypać serem.

  3. #3
    Minitravelek texarkana is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    33
    Ktoś z mojej rodziny mieszka w Holandii i twierdzi, że coś takiego jak "kuchnia holenderska" nie istnieje!
    Holendrzy jedzą to i owo, raczej międzynarodowo.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    A ja słyszałam, że samej narodowej grochówki "Erwtensoup" jest tyle odmian, co Holendrów. A do tego ciemny chleb /pumpernikiel/ i danie główne na zimę gotowe. Tę "zimową" zupę, znaną również jako Snert, Holendrzy biorą ze sobą nawet w termosach i rozgrzewają się nią na lodowiskach. Gotuje się ją na boczku lub kiełbasie.
    Holendrzy mają również swoją kiełbasę metworst, która występuje w wielu regionalnych odmianach.
    Typowym holenderskim daniem obiadowym jest pannenkoeken czyli naleśnik mający kilka odmian, w zależnosci do regionu:
    poffertjes /miniaturowe/
    spekdik /z boczkiem, typowe dla północy/.

  5. #5
    Minitravelek Minitravelek Bernard is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Postów
    11
    Spędziłem tam ponad pół roku i szczerze przyznam, że też nie zauważyłem żadnej, konkretnej i zdefiniowanej kuchni holenderskiej. Faktycznie można tam znaleźć misz-masz jeśli chodzi o dostępne potrawy. Faktycznie jedzą sporo ziemniaków, zwłaszcza lubią zajadać się frytkami. Oczywiście podstawą są sery holenderskie, akurat tych mają bogatą ofertę i są na prawdę bardzo dobre. Nie pamiętam jak się nazywają te ich kiełbaski, takie suszone chyba czy coś w tym rodzaju, ale ja to tylko raz spróbowałem. Mają za to przepyszne słodycze, dużo akcentu marcepanu, a to akurat uwielbia. Stroopwafles to pyszne wafle z karmelem idealne do herbaty i z tego słynie Holandia.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów