+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 31 do 34 z 34

Temat: Był sobie Bałtyk...

  1. #31
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Skażone wody Zatoki Puckiej. Ekolodzy alarmują
    Woda wyrzuciła na plażę w Jastarni ogromne ilości styropianu. Na razie nie wiadomo, jak doszło do zanieczyszczenia wybrzeża. Urząd Morski zbada m.in., czy fragmenty styropianu nie pochodzą ze zniszczonego przez huragan Ksawery pomostu w Mechelinkach. Według zastępcy burmistrza Jastarni Jacka Świdzińskiego, najtrudniejsze będzie usunięcie najdrobniejszych fragmentów styropianu. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa oczyszczanie plaży. Ekolodzy alarmują, że styropian w wodach Zatoki Puckiej może poważnie zaszkodzić ekosystemowi.

  2. #32
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Bałtyk jest coraz uboższy w tlen. Niedostatek tego pierwiastka przy dnie morza prowadzi do śmierci zwierząt i roślin. Eksperci alarmują: należy ograniczyć uwalnianie związków azotu i fosforu do Bałtyku. W przeciwnym razie grozi nam katastrofa ekologiczna.
    Po kilku latach badań, zespół naukowców z Uniwersytetu w Aarhaus w Danii oraz szwedzkich uniwersytetów w Lund i Sztokholmie ustalił, że pochodzące z lądu związki azotu i fosforu są główną przyczyną niedoboru tlenu. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Science". Podczas ostatniego stulecia wielkość obszarów z niedoborem tlenu wzrosła od 5 tys. km kw. (1900 rok) do około 60 tys. km kw. (obecnie).
    Niedobór tlenu na dnie wywiera negatywny wpływ na cały ekosystem. Częściowo wynika to z tego, że dno powoli zmienia się w "pustynie" zamieszkałe przez bakterie, które potrafią przetrwać w warunkach beztlenowych lub z jego niewielką ilością. Do tego niektóre z nich wytwarzają metan.

  3. #33
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Duńscy naukowcy poinformowali z wielkim niepokojem, że Morze Bałtyckie cierpi na brak tlenu. Fatalny stan dna morskiego w tym aspekcie poważnie zagraża faunie i florze, a eksperci biją na alarm. Jeżeli nie zaprzestanie się procederu wrzucania do morza substancji odżywczych, sytuacja może w niedługim czasie przerodzić się w dramatyczną.

    Po kilku latach badań i dyskusji, naukowcy z Uniwersytetu w Aarhus w Danii, Uniwersytetu w Lund w Szwecji i Uniwersytetu Sztokholmskiego, ustalili, że główną przyczyną niedotlenienia Bałtyku jest umieszczanie w nim przez człowieka substancji odżywczych z lądu. Wyniki ich badań zostały opublikowane w prestiżowym amerykańskim czasopiśmie naukowym "Proceedings of the National Academy of Sciences".

    Najgłębsze rejony Morza Bałtyckiego w naturalny sposób są narażone na niski poziom tlenu ze względu na niewielką wymianę wody na świeżą, oceaniczną. Tymczasem na mniejszych głębokościach owa wymiana następuje płynnie, przez co tworzy się pewien rodzaj stratyfikacji - na dnie woda jest słona i gęsta, a wyżej bardziej słodka, o mniejszej gęstości. Z tego powodu zaburzony jest proces wymiany wody pomiędzy warstwami głębszymi i płytszymi. Skutkuje to niedotlenieniem głębokich wód Bałtyku. W ostatnich latach ów efekt uległ jednak znacznemu powiększeniu i trudno już mówić o naturalnych przyczynach takiego stanu rzeczy.

    Na przestrzeni ostatnich stu lat obszary o silnym niedotlenieniu zwiększyły swoją powierzchnię z 5000 kilometrów kwadratowych do około 60.000 i wciąż mamy do czynienia z powiększaniem się rzeczonej powierzchni. - Przeanalizowaliśmy dane dotyczące temperatury, zasolenia i utlenienia wody z ostatnich 115 lat. Na tej podstawie ustaliliśmy, że przyczyną problemu jest stałe dostarczanie Bałtykowi substancji odżywczych przez człowieka - powiedział prof. Jacob Carstensen z Uniwersytetu w Aarhus.
    W ostatnich 20 latach swoją rolę w odtlenianiu Bałtyku odegrało jednak także ocieplenie klimatu. Wyższe temperatury utrudniają rozpuszczanie się tlenu z atmosfery w wodzie morskiej. W ten sposób naturalna biologiczna respiracja jest zaburzona.

    Państwa leżące nad Bałtykiem, w tym Polska, podpisały już porozumienie, na mocy którego antropogenna emisja substancji odżywczych do Bałtyku ma zostać powstrzymana. Niestety, ten proces jest trudny do szybkiego zatrzymania, a naprawa szkód poczynionych dnu morskiemu, może potrwać długie dziesięciolecia. Tyle trwa bowiem przywracanie obszarów odtlenionych do życia (powrót fauny i flory).

    Jeżeli sytuacja nie ulegnie w najbliższych latach znaczącej poprawie, Morze Bałtyckie może stać się w dużej mierze martwym akwenem, co oznaczałoby jego śmierć. O ile emisję substancji odżywczych (związki azotu i fosforu oraz materia organiczna) zapewne będzie się dało ograniczyć, to z pewnością nie do zera, zatem proces wymierania Bałtyku będzie nadal trwał, być może jedynie wolniej.

    Co więcej, druga z przyczyn wymierania morza, czyli ocieplenie klimatu, będzie niezwykle trudna do zatrzymania. Już obecnie martwy jest obszar Bałtyku wielkości 1,5 powierzchni lądowej Danii. Niestety należy się spodziewać, że będzie się on powiększał. Oby nie do skutku, jakim za kilkadziesiąt lat mogłoby być wymarcie całego morza.

  4. #34
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Polska jest największym trucicielem wśród państw leżących nad Bałtykiem - pisze "Metro". Winni są m.in. nasi rolnicy, którzy faszerują uprawy sztucznymi nawozami.

    Starają się zapobiec temu ekologowie. Np. organizacja WWF od pięciu lat przyznaje nagrody rolnikom, którzy prowadzą gospodarstwa przyjazne Bałtykowi. Szukają ich w krajach leżących nad morzem. Do zatruwania zbiornika przyczynia się bowiem każdy, który stosuje nawozy zawierające fosfor i potas. Polska robi to na gigantyczną skalę, bo: jesteśmy jednym z najludniejszych krajów basenu Morza Bałtyckiego; użytki rolne stanowią 60 proc. powierzchni kraju, ponad 99 proc. terytorium Polski leży w zlewisku Bałtyku.
    Konkurs WWF Polak wygrał tylko raz - trzy lata temu. W tym roku najlepsi okazali się Łotysze, którzy dostali 10 tys. euro ufundowane przez WWF Szwecja. Pieniądze mogą wydać na dowolny cel.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów