W wielickiej kopalni soli 12 czerwca oficjalnie otwarto dwie nowe komory uzdrowiskowe.

Jedna z nich nosi imię Feliksa Boczkowskiego i jest miejscem do wypoczynku i relaksu. Zaś w drugiej komorze, Smok odbywać się będą ćwiczenia i specjalistyczne zabiegi lecznicze. Obie komory nie będą dostępne dla turystów.

Dwa nowe obiekty znajdują się 135 metrów pod powierzchnią ziemi, aby do nich dotrzeć trzeba przejść dość długa trasę podziemnymi korytarzami. To odizolowanie komór zdecydowania poprawia jakość powietrza, które odgrywa tam najważniejszą rolę. Przebywający w grotach pacjenci mogą ćwiczyć oraz inhalować się.

Specyficzny mikroklimat panujący w tej części kopalni cechuje czystość powietrza pod względem bakteriologicznym, brak alergenów i zanieczyszczeń, wysoka wilgotność oraz całkiem spora zawartość aerozolu solnego sprawia, że pacjenci mogą leczyć tutaj astmę, przewlekłe choroby płuc, infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych oraz różnego rodzaju schorzenia alergiczne.

Ta część kopalni jest całkowicie wyłączona z ruchu turystycznego i mogą przebywać w niej tylko osoby, które biorą udział w zabiegach.

Cała inwestycja pochłonęła 6 mln złotych i została wsparta w ramach dofinansowanego przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych projektu, który wiązał się z ułatwieniem dostępu osobom niepełnosprawnym do trasy turystycznej znajdującej się w kopalni.

W 2011 roku decyzją Ministra Zdrowia Kopalnia Soli "Wieliczka" uzyskała status pierwszego w Polsce podziemnego sanatorium uzdrowiskowego.