Otwarcie Tatra Chalet w Zakopanem
Nowy luksusowy obiekt w Zakopanem już za kilka dni powita pierwszych gości. Już 28 stycznia o godz. 12.00 (piątek) odbędzie się w nim konferencja prasowa z okazji kolejnej edycji eventu sportowego pod Wielką Krokwią - Zakopane Snow Polo 2011.
Tatra Chalet to górska oaza, otoczona Księży Lasem w Dolinie Strążyskiej, do której trafić będzie stosunkowo łatwo. Zaoferuje 7 pokoi
i apartamentów, ogród otoczony lasem, kameralne Spa oraz lokalną kuchnię.
Karta Tatrzańska spełnia swoją rolę
Dzięki Karcie Tatrzańskiej turyści mogą skorzystać z kilkudziesięciu zniżek na atrakcje turystyczne Podhala. Partnerów akcji wciąż przybywa.
Kartę Tatrzańską otrzymuje się nieodpłatnie w placówkach noclegowych, które uczestniczą w inicjatywie. Dzięki niej, turyści korzystają podczas pobytu w Tatrach z rabatów m.in. na wyciągi narciarskie, w wypożyczalniach sprzętu zimowego, basenach termalnych oraz karczmach regionalnych i restauracjach.
Kolejną atrakcją szykowaną dla turystów jest uruchomienie skibusów, które dowiozą narciarzy i snowboardzistów do stacji narciarskich. Dotychczas uruchomiona została jedna linia, kolejne ruszą w przyszłym tygodniu.
W marcu mają się pojawić kolejne promocje. W ten sposób właściciele stacji narciarskich chcą przedłużyć sezon. Kupując dwudniowy karnet, turyści otrzymają kolejny dzień gratis. Dzięki karnetowi trzydniowemu, pojeździmy na stoku za darmo przez kolejne dwa dni.
Jak mówią inicjatorzy przedsięwzięcia, Karta Tatrzańska działa - turystów jest więcej.
Karta obowiązuje w Zakopanem oraz w gminach: Poronin, Kościelisko, Bukowina Tatrzańska oraz Biały Dunajec.
Zniżki na Kasprowy - dla pielgrzymów nawet 50%
Przejazd kolejką linową na Kasprowy Wierch może być tańszy. Warunkiem są odwiedziny w sanktuarium Matki Bożej na Krzeptówkach.
Pielgrzymi, którzy okażą pieczątkę ze świątyni otrzymają 30-50% rabatu na przejazd kolejką. W ten sposób Polskie Koleje Linowe chcą przyciągnąć nowych klientów, bo dzięki zniżce można poszerzyć pielgrzymkę o szlak na Kasprowy.
- Rozmawialiśmy z księdzem kustoszem Marianem Muchą. Mówi, że jest duże zainteresowanie ze strony grup pielgrzymkowych naszą propozycją - podkreśla Paweł Murzyn, dyrektor PKL. - A że pielgrzymi to zazwyczaj ludzie niezamożni, stąd wprowadzenie przez nas zniżki.
Zakopane: taksa klimatyczna bezzasadna
Turyści wypoczywający w Zakopanem nie chcą płacić taksy klimatycznej, bo w mieście wcale nie ma czystego, świeżego powietrza.
Obecnie goście za oddychaniem świeżym powietrzem płacą 1,7 zł/dzień pobytu. Turyści są zniesmaczeni, bo nad Zakopanem wisi potężny smog.
Również właściciele obiektów noclegowych podważają zasadność pobierania i sposób naliczania taksy. Opłata klimatyczna jest pobierana za dobę liczoną od godziny 16 do 16. Tak więc gdy turysta przyjeżdża na cztery doby, płaci za pięć.
Władze Zakopanego nawet nie myślą o jakikolwiek zmianach. Helena Mamcarz, skarbnik urzędu miasta oznajmiła, że Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywna opinię co do sposobu naliczania opłaty.
Straż miejska w Zakopanem postanowiła ulgowo potraktować turystów, którzy zaparkują nieprawidłowo.
W Zakopanem, podczas szczytu sezonu turystycznego, trudno o wolne miejsce parkingowe. Często kierowcy pozostawiają swoje samochody w miejscach niedozwolonych, za co grozi mandat do 300 zł i jeden punkt karny. Jak tłumaczy Wiesław Lenard, komendant straży miejskiej w Zakopanem, kierowcy często nie mają złej woli, po prostu nie chcą tracić czasu na poszukiwanie wolnego miejsca w zatłoczonym mieście. Osoby rażąco łamiące prawo nie mogą liczyć na ulgi.
Branża turystyczna Podhala pochwala nowe podejście strażników. Podobne standardy obowiązują w kurortach położonych na zachodzie Europy. Tam turyści wiedzą, że służby miejskie nie są od karania, a pomagania innym w potrzebie. Strażnik wskazuje miejsce, gdzie można zaparkować. Zrażonego turystę trudno przekonać do ponownego przyjazdu.
Postawa zakopiańskich strażników zyskała poparcie Małopolskiej Izby Turystyki, która chce, aby podobne standardy wprowadzono również w pozostałych polskich kurortach.
Krupówki są zatłoczone, ale statystyki alarmują - pierwszy raz od sześciu lat do Zakopanego przyjechało mnie turystów. Nowa strategia promocyjna miasta ma się opierać na organizacji festiwali i tras dla biegaczy - pisze Gazeta Wyborcza.
Wpływy do miejskiego budżetu w okresie od grudnia 2009 do listopada 2010 r. zmniejszyły się o 70 tys. złotych. Opłata miejscowa za spędzenie jednej nocy na Podhalu wynosi 1,50 zł. Z prostego rachunku wynika, że gdyby każdy turysta spędzał tu choć jeden dzień, Zakopane straciło w tym roku blisko 47 tys. turystów.
Jak mówi Maciej Rzankowski, przewodniczący ekonomiki zakopiańskiej rady miasta, w trakcie ostatnich sześciu lat, Zakopane odnotowywało tendencję wzrostową. Być może od grudnia sytuacja będzie się polepszać. Należy jednak zauważyć, że ten miesiąc zaliczony zostanie do przyszłorocznych statystyk. W tym roku na Podhale przyszła prawdziwa zima, wyciągi są czynne, miasto organizuje trzydniowy konkurs skoków. Nie należy jednak ignorować tego ostrzeżenia. Biuro Promocji musi działać bardziej intensywnie, mówi Rzankowski.
Należy wspomnieć, że dane statystyczne dotyczą osób nocujących w zarejestrowanych pensjonatach, podczas gdy szara strefa cały czas istnieje. Ewa Matuszewska, rzeczniczka magistratu w Zakopanem przyznaje jednak, że turystów było w tym roku znacznie mniej.
Przyczyn tego stanu rzeczy urzędnicy doszukują się w kryzysie, kwietniowej żałobie narodowej, powodziach. Negatywny wpływ miało też bez wątpienia mało atrakcyjne zaplecze narciarskie. Matuszewska przyznaje, że Zakopane ma ubogą ofertę dla narciarzy. W tej kwestii nie można wiele zrobić, bowiem większość gruntów należy do osób prywatnych, i to one muszą się porozumieć, aby mogły powstawać w mieście nowe wyciągi. Narciarze wybierają w takiej sytuacji Białkę i Bukowinę Tatrzańską. Matuszewska kwituje, raz zniechęcony turysta nie wróci szybko.
Miasto odniosło się do tegorocznego zestawienia z dużą powagą. Już teraz trwają prace nad nową strategią promocyjną. Zimowa stolica Polski ma się kojarzyć nie tylko z folklorem, ale także z kulturą wysoką. Mają pojawić się imprezy plenerowe, festiwale oraz przeglądy filmowe. Miasto nawiąże ścisłą współpracę w tej kwestii z Sopotem. Według Matuszewskiej, taka górsko-morska oferta będzie dla turystów atrakcyjna. Już teraz trwają na ten temat rozmowy. Miasto dostrzega również brak odpowiednich tras dla wielbicieli nart biegowych.
Małgorzata Tlałka-Długosz, znana alpejka z Zakopanego uważa, że jej rodzinne miasto jest od zawsze związane ze sportem, co należałoby wykorzystać. Według niej, targowisko pod skocznią, niedziałająca Gubałówka, tkwiący w kolejkach do wyciągów turyści nie przyciągną nowych gości. Oprócz Harendy, nie ma w Zakopanem żadnej bazy treningowej dla młodych zawodników. Ale wszystko jest możliwe, sportowego ducha można jeszcze uratować, wystarczy wziąć przykład ze Słowacji czy też innych podhalańskich ośrodków.
Oblężenie Obrochtówki po wizycie Magdy Gessler
W sobotę na antenie telewizji TVN wyemitowano kolejny odcinek "Kuchennych Rewolucji". Tym razem Magda Gessler gościła w restauracji Obrochtówka w Zakopanem.
Po tej emisji restauracja przeżywa prawdziwe oblężenie. Renata Kowalczyk, właścicielka restauracji Obrochtówka, przyznaje, że takich tłumów w jej karczmie nie było od dawna. - To niesamowite. Ledwo możemy wyrobić się z zamówieniami - powiedziała.
Najdroższe i najlepsze hotele w mieście nie kryją zadowolenia z obecnego sezonu. Obiekty luksusowe przeżywają prawdziwe oblężenie - pisze Gazeta Krakowska. Miejsc brakuje już w hotelach Grupy Trip (czterogwiazdkowy "Belweder" oraz pięciogwiazdkowy "Litwor"). - W tym sezonie mamy więc o około 20 proc. więcej gości niż w ubiegłym - oznajmiła Barbara Strączek z Grupy.
Podobne wyniki notuje też hotel "Crocus", w którym za pokój 2-osobowy płaci się 595 zł. - Zamożnych klientów jest u nas coraz więcej - mówi Wojciech Walkosz, dyrektor hotelu "Grand Staramy".
Jednym z czynników powodujących wzrost najbogatszych Polaków pod Giewontem jest sytuacja w Tunezji i Egipcie. Polacy boją się wyjeżdżać do Afryki, dlatego przyjeżdżają w polskie góry.
Zakopiańska policja poszukuje osób, które okradały pensjonaty. W ostatnich tygodniach miało miejsce 10 takich zdarzeń.
Postępowanie przestępców jest zawsze podobne. Najpierw obserwują obiekt, sprawdzają jaką ma ochronę a potem włamują się. - To zorganizowana grupa - mówi podinspektor Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Policjanci mówią, że w skład szajki wchodzą prawdopodobnie Słowacy. Policja ma już ich zdjęcia i ma zamiar skontaktować się z komisariatem słowackim.
Policja apeluje też do właścicieli pensjonatów i kwater prywatnych o lepszą ochronę. W większości przypadków te obiekty nie mają ochrony w ogóle. Dla bezpieczeństwa należałoby chociaż zatrudnić jedną osobę jako ochroniarza.
Krupówki to jedno z tych miejsc w Zakopanem,
które trzeba odwiedzić. Ten zamknięty dla ruchu samochodowego deptak biegnący przez środek miasta ma 1100 m długości. Większość mieszczących sie wzdłuż Krupówek budynków zajmują liczne restauracje i karczmy góralskie oraz sklepy z pamiątkami, jest tu również postój dla dorożek.
Ze znanych i wartych obejrzenia budynków na Krupówkach wymienic należy - Hotel Kasprowy Wierch, neoromański kościół parafialny pw. Świetej Rodziny, zabytkowy budynek Zespołu Szkół Zawodowych i mieszczące się obok niego Muzeum Tatrzańskie.
Obecny kształt Krupówek ukształtował się podczas wielkiego pożaru, który 21 stycznia 1899 roku strawił drewniane budynki w centrum Krupówek. Na ich miejscu powstały pierwsze murowane kamienice m.in.Morskie Oko. w latach 90 XX wieku na Krupówkach pojawiła się nowa kostka brukowa, nowe ławki oraz postawiono charakterystyczne
pochylone latarnie. Nadają one ulicy bardzo specyficznego klimatu zwłaszcza po zapadnięciu zmroku.
Jeszcze do niedawna największa bolączką Krupówek było przejście dla pieszych przez ulicę Kościeliską, łączące ze sobą deptak z targowiskiem na placu pod Gubałówką. Obecnie w tym miejscu powstało przejście podziemne.
Plac pod Gubałówką stanowi przedłużenie Krupówek, prowadzi do niego nowo wybudowane przejście podziemne pod ulią Kościeliską. Palc to przede wszytskim wielkie targowisko gdzie kupić można wszytsko od kożuchów i butów po owoce i kwiaty, a przede wszytskim regionalne wyroby z drewna, owcze skóry oraz prawdziwe góralskie oscypki i bundz.
Kierują się w stronę Gubałówki dojdziemy do budybku Polskich Koleji Liniowych skąd odjeżdża kolejka torowo linowa na szczyt. Bilet na kolejkę to koszt od 9 do 17 zł.
Kolejka odjeżdża co 10 minut przy frekwencji min. 10 osób, przy mniejszej frekwencji co 30 minut. Codziennie miedzy 9.00 - 20.00 poza sezonem i od 8.00 do 21.45 w sezonie. Dla amatorów pieszych wędrówek istnieje również droga wiodąca na szczyt - szlak rozpoczyna się po lewej stronie budynku PKL. Ze szczytu rozpościera się wspaniały widok na panorame Tatr i dolinę w której leży miasto.
Jedną z najnowszych atrakcji w Zakopanem przeznaczoną dla miłośników mocnych wrażeń są organizowane przez firme Mario skoki na Bungy z 90-metrowego żurawia umieszczonego na placu przed Gubałówką nieopodal amfiteatru. Koszt skoku to 120 zł, wjazd widokowy - 20 zł. Szczegółowe informacje sa dostępne na stronie www.jumping.pl
W pobliżu szczytu Gubałówki mieści się park linowy Trollandia.
http://www.tatrzanskieatrakcje.pl/
Gmach główny Muzeum Tatrzańskiego
Zakopane, ul. Krupówki 10
środa - sobota 9:00 - 17:00, niedziela 9:00 - 15:00
od 1 maja do 30 września czynne również we wtorki w godz. 9:00 - 17:00www.muzeumtatrzanskie.pl
bilet normalny 7,00 zł, bilet ulgowy 5,50 zł
Idea powstania muzeum pojawiła się w roku 1888. W 1892 roku na podarowanej Towarzystwu działce budowlanej, wybudowano budynek, który stał się siedzibą muzeum. Mieściło się ono w tym budynku do 1920 roku, kiedy to wybudowano większy i okazalszy gmach, którego uroczyste otwarcie nastąpiło w 1922 roku.
Działalność muzeum związana jest z Tatrami, Góralami i całym regionem zakopiańskim. Obecnie w gmachu głównym Muzeum tatrzańskiego znajdują się trzy stałe ekspozycje:
- przyrodnicza,
- etnograficzną,
- historyczna
Muzeum na Harendzie
W dzisiejszych czasach pozostałością po mieszkających w Zakopanem artystach są liczne muzea im poświecone. Watro tu wymienić mieszczące się na Harendzie Muzeum Jana Kasprowicza, w którym obejrzeć można liczne pamiątki po poecie. Zaś miejscem upamiętniające twórczość i życie Stanisława Witkiewicza jest willa Koliba, gdzie ma swą siedzibę Muzeum Stylu Zakopiańskiego. Obejrzeć w nim można eksponaty etnograficzne, instrumenty muzyczne i sprzęty użytku codziennego zaprojektowane przez Witkiewicza.
Willa Atma
Jednym z ważniejszych muzeów w Zakopanem jest mieszczące się w willi Atma na Kozińcu Muzeum Karola Szymanowskiego. W muzeum zobaczyć można liczne pamiątki po artyście oraz posłuchać jego dzieł. Dodatkowo w muzeum regularnie odbywają się liczne koncerty muzyki klasycznej z udziałem wybitnych muzyków z kraju i zagranicy. Zakopane może się również poszczycić własnych teatrem.
Teatr Witkacego
Mowa tu o Teatrze im Witkacego, który gromadzi na swych spektaklach licznych widzów. Teatr słynie z nowatorskich realizacji dzieł słynnych dramaturgów takich jak Dostojewski Szekspir, Wiktacy, czy Gombrowicz. Zakopane znane jest również z licznych galerii. Najbardziej znane wśród nich są Miejska Galeria Sztuki, Galeria Sztuki Współczesnej, Galeria Władysława Hasiora i Galeria Sztuki im Kulczyckich. Obejrzeć w nich można rzeźby, obrazy malowane na szkle i inne dzieła słynnych zakopiańskich artystów.
Uprawnienia
Odpowiedź z Cytatem
