+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Temat: Wycieczki wokół Rzymu

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Wycieczki wokół Rzymu

    Tivoli – kraina fontan i ogrodów
    Tivoli to jedna z najciekawszych miejscowości w okolicach Rzymu, słynąca z zabytków starożytności, ogrodów i fontann. Liczy ponad 50.000 mieszkańców i jest położone na wschód od stolicy Włoch, na skraju Gór Sabińskich, nad rzeką Aniene. Malownicze Tivoli – z trzech stron otoczone górami i graniczące z równiną Kampanii Rzymskiej – zachwyca różnorodnością form środowiska naturalnego.
    Pisana historia Tivoli sięga 380 r. p.n.e. Pierwotnie miasto nosiło nazwę Tibur i już za czasów Republiki Rzymskiej było ulubionym miejscem letniskowym najbogatszych patrycjuszy. Budowali oni tu swe rezydencje i wille, chroniąc się przed upałem i zgiełkiem zatłoczonego Rzymu. Soczysta zieleń, piękne górskie krajobrazy i bliskość rzeki tworzyły doskonały klimat do odpoczynku. Podobnie działo się w czasach Imperium, kiedy to cesarz Hadrian nakazał tu wznieść kompleks budowli znany dziś jako Villa Adriana. W średniowieczu Tivoli było siedzibą biskupią; z tego okresu przetrwało do dzisiaj kilka interesujących zabytków.

    VILLA ADRIANA – zabudowa pałacowa wzniesiona na polecenie cesarza Hadriana w latach 118-134 n.e., mieszcząca się w odległości ok. 5 km od centrum dzisiejszegoTivoli, w miejscowości Villa Hadriana.
    Był to najobszerniejszy kompleks ogrodowo-pałacowy znany w starożytności, którego powierzchnia była porównywalna z rozmiarami dawnych Pompejów.
    Przełomowym momentem dziejów willi był rok 125 n.e., kiedy to po powrocie z Grecji i Egiptu cesarz Hadrian przebudował willę według wzorów budowli zaobserwowanych podczas podróży. W jej skład wchodziły trzy części: kompleks dla cesarza i jego rodziny oraz przyjezdnych gości, część dla wyższych urzędników państwowych i pomieszczenia dla służby i żołnierzy; wszystko połączone podziemnymi korytarzami i tunelami. W ten sposób służba mogła się dowolnie przemieszczać po willi będąc jednocześnie niewidoczną dla gości i krewnych mieszkających w pałacu.
    Willa przez długi czas służyła następcom cesarza jako letnia rezydencja. W III wieku odrestaurował ją Dioklecjan, ale cesarz Konstantyn wywiózł niektóre dzieła sztuki do Konstantynopola. Od tego czasu kompleks stracił na znaczeniu. W średniowieczu willa była składem materiałów budowlanych dla mieszkańców miasta, a pod koniec XIX wieku willa stała się własnością Królestwa Włoch i rozpoczęto wtedy prace konserwatorskie. W 1999 r. Willa Hadriana została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
    Do najpiękniejszych zabytków tego kompleksu należą: wzorowany na modelu greckim teatr o średnicy 36 metrów z palestrą i nimfeum, pałac cesarski przy Wielkim Dziedzińcu, Casino (Stadion-Ogród i Pałac Zimowy), Małe i Wielkie Termy (pomieszczenia termalne dla cesarza i jego rodziny), Kanopos (sztuczna dolina z podłużnym stawem imitująca otoczenie świątyni Serapisa w Egipcie) czy świątynia Apolla.
    BILETY
    normalny 6.50 euro (11,50 euro w czasie trwania wystaw okolicznościowych)
    ulgowy 3.25 euro (8,50 euro w czasie trwania wystaw okolicznościowych); ulga przysługuje obywatelom UE pomiędzy 18 i 25 rokiem życia;
    wejście bezpłatne dla obywateli Unii Europejskiej poniżej 18 i powyżej 65 roku życia.
    Otwarta we wszystkie dni tygodnia.
    Zamknięta w dniach: 1 stycznia, 1 maja, 25 grudnia.
    http://www.villaadriana.com/


    VILLA d’ESTE – jest największą atrakcją Tivoli. Wejście znajduje się od strony placu Piazza Trento otoczonego średniowiecznymi murami. Przed laty stał tu klasztor benedyktynów, natomiast od 1550 r. istnieje pałac i piękny park, zbudowane na polecenie syna księcia Ferrary, kardynała Hipolita d’Este. Pałac jest położony na krawędzi skalnej i z jego tarasów rozciąga się wspaniały widok na usytuowane poniżej ogrody, rozległe wzgórza i równinę. Wielki ogród rozłożony jest na licznych tarasach połączonych schodami, poprzecinanych żywopłotami, sztucznymi grotami i fontannami. Wizytówką willi jest wszędzie płynąca woda i zacienione alejki.
    Najwyżej położona fontanna to Bicchierone (Wielki Kielich) – dzieło Berniniego z wodospadami. Niedaleko znajduje się niesamowity kompleks wodny Cento Fontane – szpaler stu fontann porośniętych bujną zielenią. Inne piękne budowle to fontanna Neptuna, Artemidy Efeskiej, fontanna Owalna, fontanna Smoków, Prozerpiny oraz fontanna Rometta położona na skraju tarasu, z którego rozciąga się widok na Rzym. Bardzo ciekawą budowlą jest fontanna Organów, powstała w 1611 r. za czasów panowania kardynała Aleksandra d’Este. Zbudowano ją w taki sposób, że woda przepływająca przez skomplikowaną sieć kanalików i rurek wydaje dźwięki podobne do muzyki granej na organach.
    Wszystkie fontanny, jeziorka i sadzawki zasilane są wodą z rzeki Aniene. Ciśnienie wytwarzane jest naturalnie, dzięki różnicy poziomów w podziemnych kanałach.
    W 2001 r. Villa d’Este została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
    BILETY
    normalny 6.50 euro;
    ulgowy 3.25 euro (dla obywateli Unii Europejskiej pomiędzy 18 i 25 rokiem życia);
    wejście bezpłatne dla obywateli Unii Europejskiej poniżej 18 i powyżej 65 roku życia.
    Otwarta we wszystkie dni tygodnia oprócz poniedziałku w godzinach 08.30 – 19.30 (17.00 zimą)
    Zamknięta w dniach: 1 stycznia, 1 maja, 25 grudnia
    http://www.villadestetivoli.info/

    VILLA GREGORIANA – park założony w XIX wieku wokół letniej rezydencji papieża Grzegorza XVI. Mieści się on w Valle d’Inferno (Dolinie Piekła) – miejscu, które już w starożytności pełniło ważną rolę strategiczną. Tutaj powstał pierwszy most nad rzeką Aniene. Pomimo, że tereny te są dosyć trudne i nieprzyjazne człowiekowi, zarówno pod względem hydrologicznym, jak też geologicznym, to już w starożytności były wykorzystywane przez człowieka. Świadczą o tym różnorakie konstrukcje: mosty, młyny wodne, kanały, akwedukty, śluzy, tamy i fosy.
    Cała dolina, w której znajduje się Villa Gregoriana była jednym z ulubionych i najchętniej odwiedzanych miejsc słynnego Grand Tour – podróży kulturalnej, w jaką często wyruszali młodzi europejscy arystokraci i intelektualiści XVII-XVIII wieku, by poszerzyć swoje horyzonty myślowe i artystyczne.
    BILETY
    normalny 5 euro
    bilet ulgowy (dzieci w wieku 4-12 lat i wycieczki szkolne) – 2.50 euro;
    bilet dla grup – 4 euro;
    bilet rodzinny (max. 4 osoby) – 12 euro.
    Godziny otwarcia:
    10:00 – 14:30 (1 – 30 marca oraz 16 października – 30 listopada);
    10:00 – 18:30 (1 kwietnia – 15 sierpnia).
    Nieczynne w poniedziałki nieświąteczne. Od 1 grudnia do 28 lutego willa jest otwierana tylko po wcześniejszym zarezerwowaniu wstępu.
    http://www.villagregoriana.it/

    Inne atrakcje Tivoli

    Oprócz okazałych willi w Tivoli można również zwiedzić świątynia Herkulesa z II w. p.n.e., akropol ze świątyniami Westy i Sybilli, amfiteatr rzymski, kościół św. Jana Ewangelisty (San Giovanni) z piękną serią fresków Perugina, Pinturicchia i Melozza z Forlì oraz XV-wieczną fortecę Rocca Pia.

    Dojazd do Tivoli
    Pociągiem –> ze stacji kolejowej ROMA TIBURTINA do stacji TIVOLI (ok. 1 godzina, 2,60 euro; stacja jest oddalona od centrum o ok. 1 km).
    Autobusem –> metrem B należy dojechać do stacji PONTE MAMMOLO (kier. Rebibbia), skąd odjeżdżają autobusy podmiejskie COTRAL do Tivoli . Czas podróży to ok. 30-60 min., w zależności od ruchu panującego na drogach.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Bracciano to niewielkie miasteczko leżące nad jeziorem o tej samej nazwie, w odległości ok. 40 km na północ od Rzymu.
    Nie ma jednoznacznie udokumentowanej historii; podejrzewa się, że była to antyczna osada położona wzdłuż jednej z ważniejszych dróg rzymskich- via Clodia. Prawdopodobnie też powstała wokół fortec i wież obronnych wybudowanych w X wieku przez szlachtę, która w ten sposób broniła się przed najazdami Saracenów. Pierwotna nazwa miasta “Castrum Brachiani”, którą możemy spotkać w niewielu słabo zachowanych dokumentach świadczy o militarnych początkach osady.
    Pod koniec XI wieku miasteczko przeszło w ręce rodu di Vico, który wzmocnił fortecę. Z czasem rodzina sprzedała całe terytorium szpitalowi Santo Spirito in Sassia, a w 1375 r. stało się ono własnością władz kościelnych. Kilkadziesiąt lat później papież Marcin V odstąpił część miasta rodzinie Tagliacozzo i od tej pory skromna mieścina rybaków i rolników zaczęła rosnąć w siłę. Piękny zamek znajdujący się tutaj stał się największym symbolem miasta aż do dzisiaj. Wokół samego miasta, a także jeziora zaczęły powstawać inne miejscowości, jak Anguillara czy Trevignano. Legenda głosi, że pod tym wulkanicznym jeziorem znajduję się część miasta, a to, co dzisiaj jest widoczne, to tylko jego skrawek.
    Na przełomie wieków Bracciano było schronieniem i miejscem odpoczynku dla najważniejszych głów państwa i kościoła. Pod koniec XV wieku w zamku rezydował papież Sykstus IV, który uciekł z Rzymu przed zarazą, jaka dziesiątkowała wówczas Wieczne Miasto. Kilka lat później zamek był rezydencją króla Francji Karola VII i jego oddziałów. Kolejny wiek to panowanie rodu Orsinich i Paola Giordano, który poślubił tu Izabellę De’Medici. To wydarzenie zapoczątkowało ogromny rozkwit ekonomiczny Bracciano i dało mu nowe możliwości; obróbka żelaza, siarki oraz arrasów, produkcja papieru. To zwiększyło również populację miasta.
    Pod koniec XVII w. miasto przeszło w ręce rodu Odescalchi, w którego władaniu pozostało aż do 1848 r., gdy przejęli je członkowie rodziny Torlonia.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Grobowce etruskie w Tarquini i Cerveteri



    Tarquinia
    – małe miasto na północ od Rzymu od lat żyje z Etrusków. Odkryte tu nekropolie – prawdziwe miasta umarłych – zostały zaliczone przez Unesco do najważniejszego dziedzictwa ludzkości. Odkryciom nie ma jednak końca i jak zwykle, przy okazji robót ziemnych, trafia się na kolejne skarby. Ogłoszono właśnie znalezienie kolejnej grupy grobowców w Tarquini – 27 nietkniętych jeszcze przez szabrowników miejsc pochówku. Archeolodzy spodziewają się wielkich rzeczy, bo już pierwsze odsłonięte mauzolea zachwyciły dobrze zachowanymi malowidłami ściennymi i pozostałościami sprzętów pogrzebowych. Oczywiście odkryciom nie koniec, dlatego cały teren wokół odnalezionych grobowców został zarekwirowany i oddany pod straż Guardia di Finanza – policji skarbowej (sic!). Te nowe znaleziska zostaną udostępnione dopiero za kilka dobrych lat. Warto jednak już teraz wybrać się do Tarqiuni lub do bliższego stolicy Cerveteri, by zobaczyć słynne malowane groby etruskie. Dojazd z Rzymu do Cerveteri jest dość prosty pociągiem ze stacji Termini w kierunku Civitavecchia (pół godziny do Ladispoli + 15 min. autobusem miejskim). Najbardziej interesująca jest Necropoli della Banditaccia .

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Montecassino
    Dla nas Polaków Montecassino to ziemia, która “do Polski należy, choć Polska daleko jest stąd”. Pamięć w naszym kraju o tragicznej bitwie z 1944 roku, jej ofiarach i bohaterstwie żołnierzy Drugiego Korpusu zaważyła na zawsze na obrazem tego miejsca w naszej narodowej wyobraźni. Montecassino to dla nas bitwa, Montecassino to dla nas cmentarz żołnierzy polskich we włoskiej miejscowości Cassino. Nie dziwi zatem fakt, że ten punkt na mapie jest miejscem, które pragną zobaczyć wszyscy Polacy.
    Dla Włochów batalia z 1944 roku to tylko fragment długiej historii najważniejszego opactwa benedyktyńskiego Europy – miejsca pochówku świętego rodzeństwa: Benedykta i Scholastyki. To tutaj zrodziła się słynna reguła życia religijnego “ora et labora” (módl się i pracuj), to stąd wyszli mnisi i mniszki, którzy schrystianizowali Europę.
    DOJAZD
    Montecassino trzeba zobaczyć! Jednodniowa wycieczka z Rzymu jest dość łatwa do przygotowania i zrealizowania. Najlepiej skorzystać z transportu kolejowego. Każdego dnia z rzymskiej stacji głównej ROMA TERMINI odjeżdża aż 25 pociągów na dobę w kierunku CASSINO – NAPOLI (uwaga, żeby się nie pomylić, bo istnieje inna linia do NAPOLI przez Formia!). Niektóre z nich pokonują dystans ok. 130 km w 1 godz. i 20 min. Bilet w jedną stronę pociągiem regionalnym (treno regionale) kosztuje 7,50 euro (2 klasa); nie ma niestety zniżek dla dzieci…
    Ze stacji kolejowej w Cassino do klasztoru na szczycie góry Montecassino można dojechać autobusem miejskim (1,5 euro). Wijąca się po stromym stoku droga to prawdziwa przygoda zapierająca dech w piersiach. Wspaniała panorama na dolinę rzeki Liri wynagrodzi wam trudy podróży…
    GODZINY OTWARCIA

    Cmentarzy polski jest czynny przez cały dzień aż do zmroku.
    Klasztor rygorystycznie zachowuje następujące godziny otwarcia:
    - rano od 8,30 do 12,30;
    - po południu od 15,30 do 17.00 (18.00 w czasie letnim).
    W niedzielę i główne święta w czasie trwania ceremonii religijnych wejście do klasztoru jest ograniczone do samej bazyliki.
    Msze niedzielne: 9 – 10.30 – 12
    Uwaga na odpowiedni ubiór! Istnieje zakaz wchodzenia do klasztoru dla osób ubranych tylko w krótkie spodnie, minispódniczki, krótkie koszulki bez rękawów.
    Muzeum opactwa w okresie letnim zachowuje godziny otwarcia klasztoru, w okresie zimowym czynne jest wyłącznie w niedziele.
    ADRES
    Abbazia di Montecassino
    I-03043 Cassino FR
    Tel.: 0776.311529
    Fax: 0776.312393 – 0776.311643
    Email: info@montecassino.it
    Web: http://www.montecassino.it/







    Ostatnio edytowane przez pixi ; 25-09-2012 o 19:46

  5. #5
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491







  6. #6
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491







  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ostia – nadmorska dzielnica Rzymu
    Ostia to nadmorska dzielnica Rzymu oddalona ok. 30 km od centrum metropolii, nieopodal międzykontynentalnego lotniska “Leonardo da Vinci” – Fiumicino. Ostia jest dzisiaj wielkim dormitorium Rzymu pełnym różnokolorowych emigrantów i zwolenników morskiego powietrza. Ze względu na bliskość oraz łatwość dojazdu Ostia jest ciągle ulubionym miejscem rzymian na spędzenie wolnych popołudni i weekendów.
    Nazwa dzielnicy pochodzi od łacińskiego słowa “ostium” i oznacza ujście rzeki. Starożytna Ostia, pełniąca rolę portu Rzymu znajdowała się przy samym ujściu Tybru do Morza Tyrreńskiego. Po wiekach “pracy” rzeki starożytny port jest oddalona od brzegu morskiego o 7 km.

    HISTORIA

    Ostia została założona prawdopodobnie ok. 620 r. p.n.e przez czwartego króla Rzymu, Ankusa Marcjusza, o czym świadczą przekazy Enniusza, Liwiusza, Cycerona i Dionizjusza z Halikarnasu. Przez długi czas osada pełniła rolę bazy floty wojennej oraz głównego portu dla stolicy Imperium. W średniowieczu papież Grzegorz IV (IX w.), ze względu na zmiany które zaszły w linii brzegowej, kazał wznieść nową miejscowość, która początkowo nosiła nazwę Lido di Roma, a dzisiaj Lido di Ostia.
    WARTO ZOBACZYĆ

    Wizytówką dzielnicy są ruiny starożytnej Ostii /Scavi di Ostia Antica/; odkryto tu forum, bazylikę, spichrze, domy mieszkalne, liczne portyki, amfiteatr z 12 r. p.n.e., a nawet kurię. Warto zwiedzić kompleks łaźni cesarskich, termy Neptuna z zachowanymi do dzisiaj mozaikami, a także kilka świątyń: Romy i Augusta, Kybele, Ceres, Triady Kapitolińskiej czy Mitry. Interesującym miejscami są też forum oraz termopilia, które pełniły rolę barów-kawiarenek; ciekawostką tych miejsc są malunki na ścianach, które prezentowały oferowane tam menu. Casa di Diana to najlepiej zachowany dom w Ostii; budynek składający się z kilku mieszkań do wynajęcia.
    Inne atrakcje Ostii to: zamek papieża Juliusza II, cmentarz rzymski (Isola Sacra) i port Trajana.

    DOJAZD

    Do Ostii można dojechać samochodem, jedną z trzech głównych dróg: Via del Mare, Via Ostiense lub Via Cristoforo Colombo (wszystkie są połączone z obwodnicą rzymską – Grande Raccordo Anulare). Szybciej i wygodniej jest jednak odstawić samochód i wsiąść do kolejki Roma – Lido di Ostia, która jest częścią rzymskiego metra. Pociągi odjeżdżają ze stacji Roma Porta San Paolo, która jest jednocześnie stacją metra linii B- Piramide, natomiast końcowym przystankiem w Ostii jest stacja Cristoforo Colombo, do której dojedziemy w ok. 40 minut. Zaletą tego sposobu podróżowania jest cena biletu, nad morze dojedziemy kupując normalny bilet miejski (BIT) za 1 euro. Pociągi kursują bardzo często, w godzinach 05:18 – 23:30.
    PLAŻE

    Ostia to, oprócz wykopalisk, przede wszystkim plaże. Na ponad 14 km piaszczystego wybrzeża znajdują się zarówno plaże publiczne, ogólnego dostępu (ok. 15%), jak też płatne kąpieliska wyposażone w prysznice, przebieralnie, restauracje i bary (85%). Jedną z najbardziej znanych plaż publicznych jest Castel Porziano (udostępniona Rzymianom w 1965 roku przez ówczesnego prezydenta Włoch). Poza tym popularne są plaże Battistini (pierwsze kąpielisko z restauracją otwarte w 1911 r.), Tibidabo (otwarte w 1928 r.), Plinius e la Vecchia Pineta (otwarte w 1931 r.), Capanno (zbudowane w 1939 r. przez Morettiego), Kursaal (otwarte pod koniec lat ‘40 ubiegłego stulecia, z charakterystyczną trampoliną) i Roma (kąpielisko zbudowane w 1924 roku, uznane za jedno z największych w Europie; w 1943 r. zniszczone przez Niemców w czasie nalotu). Wszystkie plaże, zarówno płatne jak i ogólnodostępne, są doskonałym miejscem wypoczynku nie tylko dla Rzymian ale też i turystów; w dzień są tu organizowane liczne turnieje i rozgrywki sportowe , w nocy natomiast przekształcają się w dyskoteki i kluby chętnie odwiedzane przede wszystkim przez włoską młodzież.
    Oprócz tego znajdują się tu liczne kina, teatry, restauracje, bary i inne lokale.

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Terni – wyprawa śladami patrona zakochanych

    Niewiele osób jednak wie, że patron zakochanych, św. Walenty, biskup umbryjskiego miasta Terni z III w.n.e., był glęboko związany z Rzymem, gdzie przez pewien czas głosił Ewangelię i gdzie też w końcu poniósł męczeńską śmierć za wiarę.
    W 496 roku papież Gelazjusz I – walcząc z pogańską tradycją świętowania słynnych i bardzo popularnych kiedyś w Rzymie luperkalii, które przypadały rokrocznie na 14 lutego – ustanowił święto Walentego męczennika jako przykładu prawdziwej chrześcijańskiej miłości. W ciągu wieków postać św. Wincentego obrosła legendami przedstawiającymi go jako człowieka wyjątkowo wrażliwego na dobro ludzi młodych, którzy stoją o krok od małżeństwa. Według przekazów ludowych św. Walenty ustanowił jeden dzień w roku, kiedy błogosławił sakrament małżeństwa - właśnie 14 lutego. Rozdawał też kwiaty ze swego ogrodu wszystkim, którzy przechodzili obok niego, a także przekonywał mężczyzn, aby nie szli na wojnę i pozostali w domu w imię miłości.
    Corocznie w święto męczennika Wincentego przybywa do Terni spora grupa narzeczonych i par małżeńskich chcących złożyć lub odnowić przysięgę miłości przy relikwiach patrona zakochanych. Cały zresztą miesiąc luty w Terni zdominowany jest uroczystościami religijnymi i kulturalnymi pod patronatem Świętego.
    Będąc już w Terni warto zwiedzić, oprócz bazyliki św. Walentego, w której spoczywa ciało patrona, XII-wieczny kościół św. Franciszka z przepiękną kaplicą Paradisi, antyczny kościółek Sant’Alò, kościół San Salvatore wzniesiony prawdopodobnie na ruinach rzymskiej świątyni Słońca oraz piękną katedrę z XVII wieku. Interesujące są też ruiny rzymskiego amfiteatru i pozostałości średniowiecznych dzielnic z wieżami i niektórymi budynkami.
    Do miasta najłatwiej jest dojechać pociągiem ze stacji Roma-Termini (kurs do Ancony lub Perugii).
    Kult św. Walentego rozszerzył się poza granice Terni, Rzymu i Włoch. Dzisiaj święto jest znane niemal na całym świecie; w Europie od XIV wieku we Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, od XV wieku w Anglii i Szkocji, w Ameryce, a nawet Japonii, gdzie zakochani obdarowują się czekoladą.
    W Rzymie, mieście zakochanych, w ten wieczór można wybrać się na romantyczną kolację we dwoje do jednej z licznych restauracji. Cena to 60-80 euro, dodatkowo w niektórych restauracjach panie otrzymają piękną różę.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wyspy Poncjańskie

    Archipelag Wysp Poncjańskich
    stał się modny wśród Rzymian w ostatnich latach. Czysta woda i w miarę czyste kamieniste plaże, parki naturalne, dzikie skały przybrzeżne przyciągają każdego roku wielu amatorów morskiej przygody. Archipelag bierze swą nazwę od wyspy Ponza (7,5 km2) i składa się jeszcze z kilku mniejszych wysp: Gavi, Zannone, Palmarola, Ventotene i Santo Stefano.
    Już w starożytności Ponza i Ventotene były zamieszkałe i wykorzystywane jako porty przez Fenicjan, Greków i Rzymian. W czasach Imperium wyspa Ventotene, zwana wtedy Pandataria, była miejscem zsyłki znanych postaci. Tu znalazła swoje pięcioletnie więzienie za rozpustę i spiskowanie Julia Starsza – wysłana tam przez własnego ojca, Oktawiana Augusta. Tu również była przetrzymywana i zakończyła swoje życie córka Julii Starszej i Marka Agrypy, Agrypina Starsza, babcia Nerona, zesłana na tę wyspę przez podejrzewającego ją o polityczne knowania Tyberiusza.
    W średniowieczu i nowożytności wyspy pontyjskie przechodziły nieustannie z rąk do rąk państw, władców i piratów (w XVI w. słynny Czerwonobrody miał na Ponzy jedną ze swych baz wypadowych) i dopiero od czasu włączenia ich do dóbr Królestwa Neapolu (XVIII w.) zapanował tu względny spokój i okres małej prosperity dla wysp. Wbrew woli samych mieszkańców kontynuowały one jednak swoją niechcianą, więzienniczo-pustelniczą tradycję, czego świadkiem są potężne kazamaty burbońskie na wyspie Santo Stefano, używane jeszcze w latach sześćdziesiątych XX wieku.
    Dziś wyspy żyją z turystyki. Hotele, kwatery, restauracje, wypożyczalnie motorówek i łodzi bez napływu gości popadłyby w trudności, bo poza rybołówstwem niewiele innego można tu robić. Szczególnie miła jest pod tym względem Ponza, która oferuje dobrą sieć miejsc noclegowych, światową atmosferę, wspaniałe krajobrazy i piękno, jeszcze po części dzikiej, natury. Opłynięcie tej wyspy statkiem czy motorówką to obowiązek prawie każdego turysty. Trasa jest dość długa – linia brzegowa ma 41 km długości – ale warto zafundować sobie takie turystyczne rondo, by zobaczyć groty, malownicze zatoczki, potężne naturalne kolumny wyrastające z wody i białe wapienne skały opierające się wodom morza Tyrreńskiego. Ci, którzy te cuda natury już wcześniej widzieli, przeważnie rzymianie i neapolitańczycy, przybywają na Ponzę i Ventotene, by korzystać głównie z czystej wody morskiej, której tak brakuje w okolicach tych dwu wielkich miast. Zaraz po dopłynięciu promem na wyspę pędzą do różnych, przeważnie małych plaż, by cieszyć się przeźroczystością wód i mocnym słońcem południa. Na Ponzy szczególnie piękna jest długa kamienista plaża Chiaia di Luna (księżycowa!), do której z portu można dojść bez większego problemu przez tunel po części wykuty w skale.
    By zobaczyć te strony Italii wystarczy praktycznie jeden dzień, jeśli ograniczycie się do Ponzy. Z kilku portów między Rzymem a Neapolem każdego ranka latem wypływają promy, które w 1/2 godziny docierają do Ponzy lub Ventotene. Te same statki po kilku godzinach pobytu na wyspie zabierają jednodniowych gości w drogę powrotną. Nie jest to najtańsza forma wypoczynku, ale ma się poczucie, że idzie się śladami Odyseusza.
    Arrivare a Ponza

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    SAN GIOVANNI ROTONDO

    O San Giovanni Rotondo pewnie niewielu ludzi by usłyszało, gdyby tutaj właśnie nie trafił w 1916 roku młodziutki zakonnik kapucyński ojciec Pio da Pietrelcina – święty Kościoła Katolickiego, czczony i podziwiany na całym globie. Sto lat temu była to jedna z najbiedniejszych miejscowości południowych Włoch – kraina twardej ziemi, skał, zabiedzonych dzieci i wszędobylskich kóz. Nic do zwiedzania, nic do podziwiania. Dzisiaj – dzięki sławie świętego taumaturga – wyrosło na tym miejscu duże miasto z wielkim szpitalem, mnóstwem nowych hoteli, sklepów z pamiątkami i placówek gastronomicznych. Do tego miejsca można przyjechać tylko z trzech powodów: wiary, choroby i ciekawości. Wiary, bo tutaj jest grób cudotwórcy Padre Pio – jak go dalej z prostotą nazywają Włosi; choroby, bo założony przez ojca Pio szpital “Casa del Sollievo” (Dom Wytchnienia w Cierpieniu) jest jednym z najlepszych ośrodków medycznych Włoch; ciekawości, bo… kto nie jest ciekawy jak to wszystko wygląda?
    Do zwykłego zwiedzania niewiele pozostaje: muzeum pamiątek po Świętym, nowa bazylika zaprojektowana przez znanego włoskiego architekta Renzo Piano oraz monumentalna droga krzyżowa obok “starej” bazyliki, którą o. Pio nazwał dowcipnie pudełkiem zapałek.
    www.conventopadrepio.it
    Godziny otwarcia

    Sanktuarium: 05:30 – 20:00
    Krypta: 05:30 – 19:00
    Dojazd z Rzymu
    Pociągiem ze Stazione Termini w Rzymie do miejscowości Foggia (3h, ok.36 euro), dalej autobusem linii SITA do San Giovanni Rotondo.
    Autobusem linii Ferrovie del Gargano z
    dworca przy Stazione Tiburtina w Rzymie bezpośrednio do San Givanni Rotondo (5h15′, 23 euro; wyjazd z Rzymu o 6.15 i 17.00; wyjazd z San Giovanni Rotondo o 5.40 i 17.20).

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    MONTE SAN MICHELE

    Szukającym duchowych przeżyć i pięknych miejsc na ziemi polecamy za to pobliskie (15km) sanktuarium Świętego Michała Archanioła w miejscowości Monte San Michele. Wspaniałe, bardzo stare miejsce kultu, oferujące przybyszom zapierające dech widoki na zatokę Manfredońską, mistyczną atmosferę groty objawienia i szereg dzieł sztuki znanych mistrzów. A do tego jest to miejsce trochę polskie, bo opiekunami sławnego sanktuarium są od kilkunastu lat polscy Michealici. Wybierzcie się tam – nie będziecie żałować!
    http://www.santuariosanmichele.it/

    Dojazd autobusem – tak jak do San Giovanni Rotondo.

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Castel Gandolfo

    Castel Gandolfo to malownicze miasteczko podrzymskie leżące na kraterze wygasłego wulkanu Lacjum. Razem z Albano, Frascati, Lanuvio, Grottaferrata, Marino i kilkoma mniejszymi miejscowościami tworzą historyczny i geograficzny obszar Zamków Rzymskich (Castelli Romani).

    Pałac papieski
    Budowę pałacu rozpoczęto w 1628 roku na polecenie papieża Urbana VIII, według projektu Carla Moderny, na miejscu wcześniej istniejącego, antycznego zamku feudalnego należącego do rodu Gandolfich. Aktualny wygląd budowla zyskała w 1660 r., za czasów panowania papieża Aleksandra VII. Ostatnio przeprowadzone prace konserwacyjne miały miejsce w 1930 r. zaraz po podpisaniu Traktatu Laterańskiego.
    Do pałacu przylega lądowisko helikopterów, którymi papież przemieszcza się z Watykanu do swej letniej rezydencji oraz odkryty basen, wzniesiony za pontyfikatu Jana Pawła II.

    Obserwatorium astronomiczne

    Ciekawą częścią Pałacu Apostolskiego jest obserwatorium astronomiczne, zawane Specola Vaticana, założone przez papieża Leona XIII w 1891 r. Zostało ono przeniesione do Castel Gandolfo zOgrodów Watykańskich ze względu na niedostateczną widoczność nieba, którą utrudniały światła Rzymu.
    Ogrody papieskie w Castel Gandolfo to duża posiadłość ziemska rozciągająca się na przestrzeni setek metrów, pomiędzy centrum miasta a miejscowością Marino . Cały kompleks zajmuje powierzchnię 55 ha – jest zatem o 11 ha większy od Watykanu! W jego skład wchodzą trzy wille kardynalskie: Cybo, Del Moro i Barberini, dwa klasztory kontemplacyjne (Klarysek i Bazylianów), 30 ha parku i ogrodów kwiatowych, 24 ha ogrodów warzywnych, obory i budynki gospodarcze. Do prowadzenia tego wielkiego gospodarstwa ogrodniczo-rolnego Stolica Apostolska zatrudnia na stałe ponad 20 osób. Część produkcji kwiatów, warzyw i ziół sprzedawanych jest w okolicznych miejscowościach.
    Kościoły
    Kilkanaście lat po pałacu papieskim wzniesiono przy tym samym placu głównym Castel Gandolfo, kościół św. Tomasza z Villanova – barokową świątynię na planie krzyża greckiego zwieńczoną okazałą kopułą. Jego projektantem był sam wielki Gianlorenzo Bernini, architekt i rzeźbiarz, twórca placu św. Piotra w Watykanie i wielu innych wspaniałych kościołów Wiecznego Miasta. Warto wspomnieć, że w tej papieskiej kolegiacie znajdują się elementy polskie i to nie tylko ze względu na panowanie papieża Polaka. Na początku XX wieku polski malarz Jan Henryk Rosen wykonał tam zdobienia; w jednej z kaplic umieszczono kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej; na polecenie Piusa XI pwstały tu także freski przedstawiające obronę Jasnej Góry oraz Cud nad Wisłą.
    Przy okazji pobytu Castel Gandolfo warto również odwiedzić inne ciekawe kościoły tego miasteczka:
    - kościół Madonny de Lago – zbudowana na polecenie papieża Pawła VI nad brzegiem jeziora Albano;
    - kościół Santa Maria Assunta – powstały w 1619 r., niegdyś siedziba kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, zbombardowany przez wojska anglo-amerykańskie 10 lutego 1944 r.;
    - kościół Santa Maria Ausiliatrice – nowoczesna konstrukcja znajdująca się w dzielnicy Borgo San Paolo, przy drodze krajowej 7 Via Appia . Do kościoła przylega teatr „Ugo Bazzi”;
    - kościół św. Sebastiana – noszący imię patrona miasta, połżony przy drodze krajowej 7 Via Appia. Obok kościoła znajduje się cmentarz komunalny.
    Święta i festyny
    Święto patrona miasta, św. Sebastiana, odbywa się w pierwszy weekend września, chociaż imieniny patrona wypadają 20 stycznia. Oprócz różnego rodzaju procesji, występów i koncertów, szczególnie widowiskowe są nocne pokazy sztucznych ogni nad brzegiem jeziora. Naturalny amfiteatr krateru wypełnionego wodami jeziora Albano, nadaje temu pokazowi wyjątkowego charakteru.
    W ostatni weekend lipca odbywa się malowniczy festyn “Sagra delle Pesche”, którego bohaterką jest brzoskwinia.

    Gastronomia

    Castel Gandolfo oraz pobliskie miejscowości to kraina dobrego wina i świetnej gastronomii. Króluje tu borowik Prawdziwek z okolicznych lasów i ryby z jezior Albano i Nemi. Miasteczko Ariccia słynie w całej Italii z porchetty - pieczonego prosiaka w aromatycznych ziołach, Lariano to ojczyzna chleba i pieczarek, w Rocca di Papa można skosztować pysznych pieczonych kasztanów, uznaniem się też cieszą również truskawki z Nemi oraz białe wino z Frascati.

    Dojazd z Rzymu

    Pociąg
    Ze stacji głównej Roma-Termini -> pociąg regionalny (treno regionale) do Albano Laziale -> przystanek na stacji Castel Gandolfo. Podróż trwa ok. 40 minut, bilet w jedną stronę: 1,90 euro.
    Autobus
    Plac autobusowy przy stacja metra A ANAGNINA -> autobus podmiejski Cotral do Castel Gandolfo lub do Velletri (przystanek w Castel Gandolfo) . Czas podróży to ok. 40 minut, bilet w jedną stronę 2,50 euro.

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Letnia rezydencja papieży - Castel Gandolfo nie przyciągnęła wystarczającej liczby turystów w ubiegłym sezonie. Pielgrzymi nie przybywają do miasta, ponieważ z rezydencji nie korzysta żaden z papieży. Jest to rekordowy spadek przyjezdnych do miasta.

    Najczęściej swoje wakacje w Castel Gandolfo spędzał Benedykt XVI. W każdą niedzielę spotykał się tam z wiernymi. Takie działanie sprawiało, że miejsce odwiedzało coraz więcej osób. Natomiast obecny papież w tym roku nie przybył do rezydencji ani razu.

    W tym roku turyści mogą zwiedzać całą rezydencję i wchodzić na jej teren. Mimo tych udogodnień liczba turystów spadła, z czego nie są zadowoleni miejscowi hotelarze oraz sklepikarze. Zgodnie przyznają, że jest to najgorszy sezon od lat. Zrezygnowano też z organizacji słynnych koncertów na dziedzińcu pałacu.

    Lokalna społeczność apeluje do Franciszka, aby częściej pokazywał się w Castel Gandolfo, dzięki temu wielu małych przedsiębiorców nie zbankrutuje i będzie w stanie utrzymać swoje rodziny.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów