+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 36

Temat: Chorwackie wakacje

  1. #1
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768

    Chorwackie wakacje

    Tak się kiedyś złożyło,że zostałem namówiony na wypoczynek w Chorwacji.
    Skorzystaliśmy z usług biura podróży i rodziną wyruszyliśmy na podbój tej południowej krainy.
    Miejscem docelowym był Biograd na Moru.
    Zastanawiałem się tylko nad jednym,czy samochód poniesie ten trud i nas dowiezie w obie strony.A było czego ,tak delikatnie mówiąc obawiać się.
    Kłopoty wizualne zaczęły się jeszcze przed wyjazdem.Był to akurat czas,gdy przez nasz kraj przechodziły powodzie.Oczywiście im dalej na południe powodzie również doskwierały
    Zapakowani z wielkim entuzjazmem podjęliśmy trud podróży wyznaczając drogę przez Słowację, Węgry wzdłuż Balatonu,kawałek Słowenii i Chorwację.
    Początek był dość udany,wszystko sprawnie szło.Kłopot zaczął się na Węgrzech,gdy nas zawrócono z drogi,bo akurat tędy przechodziła woda.
    Chcąc nadrobić stracony czas,jak to zawsze bywa -zapędy zostały zatrzymane przez mundurowych panów
    Dyskusja-ciężko było się z nimi porozumieć w konsekwencji mandat.Co było pocieszające,że kredytowy.
    Ostudziło to moje zapędy i po dojechaniu już do samej Chorwacji zatrzymaliśmy się na parkingu.Tu spędziliśmy kilka godzin na regeneracji sił-spanko
    cdn nastąpi
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  2. #2
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Były to czasy ,gdzie plin (lpg) nie było jeszcze rozpowszechnione w tym kraju
    Od stacji do stacji dzieliły dziesiątki jak i setki km..Tym akurat się nie przejmowałem,wiedząc że do każdej dojadę,w końcu pozostaje jeszcze inne paliwo
    Dalsza droga prowadziła do Karlovac i tam zboczyliśmy z niej jadąc w kierunku Plitwickich Jezior
    Około południa dojechaliśmy do celu-nie powiem że wypoczęci ale szczęśliwi, że kawał drogi mamy za sobą
    Kwatera niczego sobie,oddalona dosłownie o rzut kamienia od centrum (rynku),w sąsiedztwie kościoła.
    Niestety trzeba było się przyzwyczaić do dzwonów kościelnych i bicia zegara znajdującego się na wieży
    Początkowo było to trudne,ale czas zrobił swoje
    cdn. nastąpi
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  3. #3
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Do tego trzeba było się przyzwyczaić ,jak wspomniałem wcześniej



    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  4. #4
    Maxitravelek Maxitravelek grześku is on a distinguished road Avatar grześku
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Radom
    Postów
    1,101
    Cytat Napisał Marko Zobacz post
    Do tego trzeba było się przyzwyczaić ,jak wspomniałem wcześniej
    Łatwiej przyzwyczaić się zapewne do dzwonów niż do śpiewu muezina
    Chorwacja-przepiękny kraj,cudowne morze,miasteczka,zabytki,z Chorwatami trochę gorzej
    SAAB fan

  5. #5
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Z nimi gorzej,ale jakoś tego nie odczułem Grześku
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    A jakim biurem byłeś w Biogradzie? Bo ja byłam z Euro Pol Tours.

  7. #7
    Maxitravelek Maxitravelek grześku is on a distinguished road Avatar grześku
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Radom
    Postów
    1,101
    Cytat Napisał Marko Zobacz post
    Z nimi gorzej,ale jakoś tego nie odczułem Grześku
    To dobrze Marko,pewnie ja miałem mniej szczęścia.
    W każdym razie uważam,że ta niepodległość , niezależność po prostu im "odbiła".
    Ten nieukrywany nacjonalizm, duma ,filoniemieckość.
    Nie raz odczułem,że turysta z zachodu (Niemiec) jest tym lepszym turystą niż np.Polak.
    Może jestem przewrażliwiony,ale fakt jest taki,że tylko w Chorwacjii spotkałem się z niezbyt przyjaznymi reakcjami ze strony miejscowych.
    W innych krajach bałkanskich takich reakcji absolutnie nie było.
    SAAB fan

  8. #8
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Cytat Napisał Natasza Zobacz post
    A jakim biurem byłeś w Biogradzie? Bo ja byłam z Euro Pol Tours.
    Z Interhome Nataszo mieliśmy wakacje
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  9. #9
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Nareszcie i ja mam czas na poczytanie was.

  10. #10
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Cytat Napisał pixi Zobacz post
    Nareszcie i ja mam czas na poczytanie was.
    Bardzo dobrze Pixi
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  11. #11
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Kolejnym mankamentem był dojazd do kwatery.Jak wiadomo ulice nie są szerokie,a na nich kawiarniane stoliki były.
    Bywało tak ,że wiara musiała się podnosić ,by przepuścić nadjeżdżający pojazd.
    Można było z tego mieć trochę radochy
    Ale nasz pobyt był wyjątkowo związany z odpoczynkiem.Dlatego pierwsze kroki były skierowane,ku plaży.
    Kamienista oddalona o jakieś 500 m . od kwatery.Była niezbyt duża,ale swój urok miała
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  12. #12
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Zdjęcia jakie są pochodzą ciut z innych lat,lecz z Biogradu
    Dwa hotele znajdujące się nad morzem





    jak i port na małe jednostki

    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  13. #13
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Pustki panujące na ulicach i nie tylko,nie są spowodowane brakiem turystów.
    Rankiem wybierałem się na ryby.







    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  14. #14
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Przyzwyczajony do naszych reali,kiedy to idzie się do sklepu przed wędkowaniem po robaczki - tam takiego towaru nie było.
    Trzeba było sobie w inny sposób radzić.
    Każdy wędkarz wie,że wystarczy trochę cierpliwości by złapać pierwszą rybkę na swój sposób.
    Później już jest dużo łatwiej.
    Mi najlepiej łowiło się na kalmary-są dość twarde i trwałe na haczyku.
    Połowy relaksowe,gdyż okazów nie udało się złapać
    Jednak kolor rybek był zróżnicowany,jak i ich przynależność
    Od drapieżników po rybki spokojne
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  15. #15
    Maxitravelek Maxitravelek grześku is on a distinguished road Avatar grześku
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Radom
    Postów
    1,101
    Pasja realizowana poza granicami i na urlopie...Pięknie Marko
    SAAB fan

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów