"Dziennik Zachodni": W grudniu 2015 r. kierowcy będą mogli pojechać autostradą A1 od Pyrzowic do Tuszyna w woj. łódzkim - tak przynajmniej obiecują drogowcy. Pod koniec ubiegłego tygodnia podpisali oni umowę z trzema prywatnymi partnerami na zaprojektowanie i nadzór autorski dla liczącego ponad 138 kilometrów odcinka trasy.
Większa jego część (blisko 75 km) znajduje się w województwie śląskim, a za jego budowę odpowiada katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak wyjaśnia jego rzeczniczka Dorota Marzyńska, nap rojekt dla tego fragmentu trasy drogowcy wydadzą ponad 14 milionów złotych.
- Będziemy w stałym kontakcie z odpowiedzialnymi za przygotowanie dokumentacji tak, aby jej jakość nie budziła żadnych wątpliwości - zapewnia Marzyńska.
Deklaracja o tyle istotna, że już raz drogowcy zlecili opracowanie projektu dla odcinka Pyrzowice - Tuszyn i otrzymany dokument musieli wyrzucić do kosza (fiasko współpracy z konsorcjum Autostrada Południe na równi z ograniczeniem rządowych wydatków na budowę dróg jest przyczyną kilkuletniego opóźnienia w budowie tego fragmentu). Jak będzie tym razem - okaże się w kwietniu przyszłego roku.
Na przygotowanie projektu firmy (m.in. spółka Mosty Katowice) dostały 14 miesięcy. Kolejne 8 miesięcy powinno zająć znalezienie wykonawcy robót, natomiast same prace w terenie powinny rozpocząć się na początku roku 2013.
Michał Wroński, "Dziennik Zachodni"