+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 16

Temat: Albania od kuchni

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Albania od kuchni

    Kuchnia albańska
    Najbardziej rozpowszechnioną potrawą jest pieczona baranina podawana zazwyczaj z bułką pita (gyro). To właśnie ta w zasadzie turecka potrawa jest rozpowszechniona w Europie jako pita gyros. Albańczycy chętnie jedzą również mięsa, ziemniaki i jarzyny (najczęściej pomidory i cebula). Wszystkie potrawy przyrządzane są z dodatkiem oliwy z oliwek. Wśród serów najpopularniejsza jest feta. Na północy kraju, przy granicy z Serbią i Czarnogórą jada się typowo turecki pudding ryżowy na owczym mleku (oriz më tamel). W Albanii, powszechnie spożywa się jogurt. Narodowym trunkiem albańskim jest rakia - wódka wyrabiana m.in. z winogron.
    Restauracji w Tiranie jest mnóstwo, poza wspomnianą już „1 Maji” warto odwiedzić także Sky Club – lokal, z którego można podziwiać panoramę miasta.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    BYREK – tania, popularna przekąska, którą je się czasem na śniadanie, często jako drugie śniadanie, lub dodatek zamiast chleba do obiadu.


    Byrek w Albanii zjemy w przeróżnych wersjach w zależności od użytego farszu:
    • ze szpinakiem (podsmażony wcześniej z roztrzepanym jajkiem na patelni)
    • z mięsem (mięso mielone podsmażone z przyprawami, cebulką, posiekanym ząbkiem czosnku)
    • z fetą (ten jest najpopularniejszy)
    Każda gospodyni robi byrek po swojemu. Różne są proporcje w farszach, czasem do wersji z fetą wbija się kilka jaj i miesza je z serem dodając mleka zamiast jogurtu. Innym razem byrek ze szpinakiem zawiera w farszu fetę. To co będzie w naszym byrku zależy od naszego pomysłu. Do mięsa mielonego możemy dodać posiekane i podsmażone pieczarki, ale wtedy nie będzie to już albański byrek tylko jego polska wersja. W Albanii rzadko jada się grzyby, jeśli już to na północy kraju.

    BYREK ME MOLLA – w tej wersji farszem są pokrojone jak do szarlotki i uduszone w masełku i cukrze jabłka.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Byrek z fetą i jogurtem:

    1 opakowanie ciasta francuskiego, lub „filo pastry”
    1 opakowanie sera feta,
    1 gęsty jogurt naturalny,
    przyprawy:
    co kto lubi, może być sól, pieprz i bazylia, mogą być i inne jak ktoś ma własne ulubione.
    Ciasto z opakowania dzielimy na 2 części. Jedna będzie robić za spód druga za wierzch byrka.
    Każdą z obu części utworzą warstwy cieńszych płatów ciasta, które smarujemy surowym jajkiem roztrzepanym widelcem z łyżka stołową oliwy i łyżką stołową mleka (3,2%).
    Kiedy już wszystkie warstwy z pierwszej części będą posmarowane i ułożone na sobie wylewamy na nie ser feta z jogurtem i przyprawami i kładziemy następne warstwy tak samo jak poprzednie. Dociskamy delikatnie obie części. Piec 45 min. w piekarniku rozgrzanym do 180oC, po upieczeniu pokropić wodą.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    KOMPEKAJ ciasto z byrka na słodko, farszem będą tu posiekane orzechy włoskie zmieszane z pół szklanki kakao dodane do masy z ubitych z cukrem jaj oraz masła. Deser ten przygotowuje się przekładając płaty ciasta farszem a na koniec jak spuchnie (urośnie) oblewa się je syropem. Podobnie robi się baklavę.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    BAKLAVA – jest to ciasto, które wraz z Turkami dotarło do Albanii. O ile jednak w wersji tureckiej, spotykanej w przepisach w Internecie, występują rozmaite fikuśne dodatki jak miód, sok z pomarańczy, pistacje, o tyle wersja albańska jest o wiele prostrza do wykonania, bo uboższa w składniki ale równie pyszna. Sama kuchnia albańska jest pochwałą prostego gotowania. Nie używa się w niej zbyt wielu przypraw, bo nie były one możliwe do zdobycia. Kobiety nauczyły się więc przygotowywać smaczne potrawy z produktów, które miały pod ręką. Tak właśnie powstała albańska balkava.
    W Albanii kobiety przygotowują baklavę na Sylwestra. Nowy Rok świętuje się tam jako najhuczniejsze święto, bo nie przez 1 dzień jak my Polacy 1 stycznia ale przez 6 dni.

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Przepis na baklavę

    Do baklavy potrzebne są:
    2 opakowania ciasta francuskiego mrożonego (razem 90 dag) do kupienia hipermarketach,
    20 dag orzechów włoskich,
    20 dag laskowych,
    30 dag cukru pudru,
    30 dag masła,
    100 ml płynnego miodu,
    100 ml przegotowanej wody,
    a w różnych wersjach dodatkowo:
    * zamiast orzechów laskowych - są migdały,
    * przyprawą egzotyczną jest 1 łyżeczka cynamonu (ale jeśli ktoś nie lubi to go pomija)
    * a zamiast wody - sok z 1 pomarańczy,
    * a czasem nawet w prostej albańskiej wersji pomija się miód i wystarcza podwójna ilość wody z dodatkowym rozpuszczonym cukrem (żeby ciasto stało w lodówce kilka dni potrzeba więcej syropu: 2 szklanki wody + 6,5 szklanki cukru, kostka masła (500 g), łyżeczka soku z cytryny lub pomarańczowego, wtedy mamy syropu tyle by ciasto w nim dosłownie pływało, ale jego kawałków nie oblewamy wobec tego syropem kiedy są na blasze, tylko już pokrojone u ułożone w odpowiednio głębokim naczyniu, garnku, plastikowym pojemniku co kto ma!).
    Ciasto rozmrażamy, orzechy siekamy bardzo drobniutko, na blaszkę o wymiarach 25x30 cm wysmarowana masłem i wyłożoną pergaminem kładziemy rozwałkowane płaty ciasta francuskiego (z 90 dag powinno wyjść 6 płatów). Na ciasto wysypujemy 1/6 orzechów i posypujemy 1/6 cukru pudru wymieszanego z cynamonem (lub bez cynamonu), potem druga warstwa ciasto, orzechy, cukier, i tak do ostatniej warstwy, na spodzie ostatniej warstwy powinny być orzechy. na wierzch trzemy wiórkami mocno zamrożone masło. pieczemy 45min w 200oC. jeszcze ciepłe ciasto po wyjęciu kroimy na małe kawałki.
    W trakcie pieczenia się ciasta przygotowujemy syrop:
    W rondelku podgrzewamy wodę, miód, sok z pomarańczy, szczyptę cynamonu lub w prostej wersji: wode z cukrem i łyżeczką soku z pomarańczy czy cytryny. Mieszamy i na wolnym ogniu doprowadzamy do powstania syropu. Potem go studzimy do temperatury pokojowej. Gotową, pokrojoną baklavę, jeszcze ciepłą polewamy syropem i odstawiamy do zastygnięcia.
    Można podawać ciepłą, ale dobra jest też jako zimny deser.
    Jest pyszna i może długo stać w lodówce w zawiesinie z wody z cukrem.
    Starcza przecież od Sylwestra do Trzech Króli!

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    FILETA QENGJI – filet jagnięcy. Baranina jest to podstawowe mięso jadane w Albanii, obok mięsa koźlego, przyrządzane na wiele sposobów.

    Do tej potrawy potrzebne będą więc:
    Baranina - najlepiej karczek, pokrojony na części takiej wielkości jaka ma być porcja mięsa dla 1 osoby. Tu przepis dla 4 osób:
    Mięso baranie ma charakterystyczny zapach, dla nas mało atrakcyjny, bo mało znany, co jednak nie jest proporcjonalne do smaku samej potrawy.
    Dla lepszego aromatu mięso najpierw marynujemy w marynacie z:
    5 łyżek oliwy
    2 łyżeczek oregano, 2 tymianku,
    3 ząbkach czosnku (zmiażdżone)
    1 łyżce octu,
    1 łyżce miodu,
    2 łyżek koncentratu pomidorowego
    soku wyciśniętym z 1 cytryny
    Kawałki miesa wkładamy do naczynia i oblewamy marynatą. Marynujemy 24 godz. w lodówce pod przykryciem. Każdy kawalek miesa kładziemy na oddzielnym kawalku folii aluminiowej odpowiedniej wielkości (bo na koniec będziemy je zawijać w „paczuszki”), na miesie kładziemy plastry pomidorów, na nich można ułożyć ser mozzarellę i na koniec każdą porcję polać łyżką bulionu warzywnego. Podnosząc brzegi zamykamy każdą folię z kawałkiem baraniny i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200oC przez godzinę.
    Jak ma być częścią typowo albańskiego obiadu to na talerzu obok naszej baraniny musi się znaleźć ryż w formie pilafu, obok drugi talerz z sałatka z fety, pomidorów i oliwek oraz duuuużo chlebka do przegryzania.

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Mëlçitë skuqenme gjize – potrawa ze smażonych wątróbek i słonego twarożku.
    W garnku roztapiamy pół kostki masła, podsmażamy na nim dużą pokrojona cebulę i posiekany ząbek czosnku (jak ktoś lubi czosnek to parę ząbków, a jak nie lubi to nie dodaje wcale) Potem wrzucamy do garnka pół kilo wątróbek pokrojonych w kawałeczki.
    Dorzucamy obrane ze skórki i pokrojone w małą kostkę pomidory i dusimy wszystko aż mięso nie będzie już surowe. Potem dorzucamy jeszcze ser feta (całe opakowanie około 300gram) i smażymy to wszystko już odkryte często mieszając. Przyprawiamy solą, pieprzem i oregano.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    PULE ME ARRA – kurczak w orzeszkach. Drób jest w Albanii równie powszechny, a jego cena jest przystępniejsza od ceny baraniny czy koźlęciny w Polsce dlatego taki przepis warty jest polecenia:
    Składniki:
    Filety z kurczaka
    Kostka bulionowa
    Marchew
    Seler
    Por
    2 łyżki margaryny
    2 łyżki mąki
    ½ szklanki posiekanych orzechów włoskich
    2 ząbki czosnku
    Piersi z kurczaka z kostką bulionową i warzywami gotujemy przez godzinę.
    Potem mięso wyjmujemy z wywaru i kroimy na kawałki.
    Na patelni rozpuszczamy margarynę dodajemy mąkę mieszamy i dodajemy powoli 0,5 litra wywaru (cały czas mieszając). Do sosu dodajemy wyciśnięte dwa ząbki czosnku i posiekane orzechy włoskie. Wrzucamy mięsko i dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu przez kwadrans.

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Pilaf Nertili - ci co zjedli przeżyli

    2 szklanki ryżu
    oliva z olivek (bez oliwy nie pojedziem).

    Zaczynamy zabawę od prażenia ryżu na małym ogniu bez przykrycia na dużej patelni w paru łyżkach oliwy. ryż ma się zrobić jasno brązowy. Trzeba go mieszać co parę minut żeby się nie przyjarał do patelni.

    W trakcie prażenia ryżu przygotowujemy warzywa:
    1 duży seler - obrać i pokroić w prostokąty niby frytki i każdą frytkę przerąbać na pół.
    2 duże marchewki - oskrobać i zrobić niby frytki jak z selera
    1 dużą cebulę - nie siekać! bo makijaż się rozmazuje, obrać z wierzchniej skórki i potem przekroić na krzyż, to znaczy w pionie i w poziomie (to będą 2 ciachnięcia nożem)

    Przyprawy:
    2 kostki bulionowe (rosołki lub warzywne)
    1 łyżeczka słodkiej czerwonej papryki
    1 łyżka posiekanego koperku (najlepszy świerzy, ale taki suszony też daje rade)
    1 opakowanie zmielonego kminku (niezmielonego kminku nie cierpię! fuj!)
    2 główki (tak główki a nie ząbki) czosnku-czosnek obrać i odłożyć podzielony na ząbki (jego dodamy na koniec)
    1 łyżka suszonej bazyli
    szczypta białego pieprzu (można i łyżeczkę jak kto lubi)

    Do dużego garnka wlać 4-5 szklanek wody, wrzucić warzywa i przyprawy (bez czosnku!) i gotować krótko na średnim ogniu aż marchewki będą al dente (nie mogą być miękkie bo potem jeszcze mają 15 minut gotowania z ryżem). Potem uprażony na brązowo ryż z patelni dodać do garnka, 1 raz zamieszać i przykryć (najlepiej szklaną pokrywką żeby sobie kukać do środka). Pokrywki nie podnosić. Ma się samo zrobić w 15 minut (jeśli tyle czasu wynika z opakowania ryżu - patrz czas gotowania), a na koniec wrzucamy czosnek i mieszamy i czekamy aż czosnek będzie miękki.

    To jest wersja za 3,40 zł z warzywniaka, plus trochę przypraw i oliwy i wychodzi gar żarcia za góra 10zł (w tej wersji biednej, czyli jarskiej-pielęgniarskiej). Można jeść na zimno i na ciepło.

    W wersji burżuazyjnej można zaszaleć i dodać na dochodzący w garnku ryż usmażone paski pokrojonych filetów z kurczaka z grzybkami i potem wymieszać wszystko razem. Ale wtedy je sie tylko na ciepło.

    Ju befte mire!- SMACZNEGO!

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Qofte të skarës – kotlety z grilla z warzywami
    Mieszamy razem mięso mielone, sól, pieprz, oregano, drobno krojoną ostrą paprykę, 1 zeszkloną na masełku cebulę, trochę mąki, potem w zależności od konsystencji dodajemy sobie do tego 2-3 łyżki oliwy, by się nie nam mięso dało uformować w kotleciki w kształcie cygar. Układamy je w rondlu z roztopionym masłem. Podlewamy bulionem warzywnym i pieczemy w piekarniku.

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Qengji me kos - Mięso jagnięce z jogurtem

    Prosty przepis na danie albańskie:
    1 kg jagnięciny,
    2 łyżki mąki,
    3 ząbki czosnku,
    oliwa z oliwek,
    sól,
    1 jogurt

    Mięso wstaw na ogień i gotuj w osolonej wodzie.
    W dużym rondlu lub na dużej patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy posiekany czosnek, a następnie mąkę.
    Dodajemy do tego bulion łyżka po łyżce i doprowadzamy powoli do wrzenia.
    Potem wrzucamy ugotowane mięso i dusimy wszystko w rondlu jeszcze 10 minut.
    Na koniec przed podaniem do stołu dodajemy jogurt (lepiej żeby był w temperaturze pokojowej a nie taki prosto z lodówki).
    http://www.albania.travel.pl/artykuy...a-kuchnia.html

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Menu w restauracjach

    Paidhaqe - żeberka z grilla, najczęściej w restauracjach za miastami gdzie ludność wiejska ma własne stada owiec i kóz spotkać można restauracje przy których są ustawione wielkie grille na których opieka się całe obdarte ze skóry i pozbawione wnętrzności owce czy kozy.
    Biftek - stek z łopatki lub schabu smażony lub grillowany, serwowany na ciepło. W menu występuje w wielu nazwach w zależności od regionu i restauracji, mamy więc: Biftek i Beratit - stek po beracku czyli mięsko w czerwonym winie, Biftek i skarës - grillowany skropiony cytryną przyprawiony oregano.
    Rosto - gicz cielęca opiekana na rożnie podawana z sosem lub sama.
    Paçë koke - tradycyjna zupa z .... owczej głowy.
    Kukurec - owcze jelita posiekane i podsmażone na oliwie w przyprawach, często serwowane na patyczkach które się obgryza jak szaszłyk.
    Fergesë - zielone papryki i cebula, usmażone razem, a następnie zmieszane z jajkiem i gjizë-słonym twarożkiem i upieczone. Czasem fergesë podaje się z pieczoną wątróbką - Fergesë me melçi.
    Mish çomlek - kawałki mięsa cielęcego duszone w warzywach np. z cebulką lub szpinakiem czy fasolą strąkową.
    Turli - bukiet warzyw w którym warstwami przekłada się mięso - marchew, bakłażany, ziemniaki, bamje. Mieso gotowane z cząstkami pomidorów. Samo bamje warte jest uwagi, bo w Polsce się go nie jada (inna nazwa to okra, lub ketmia jadałna). Jest to warzywo dostępne w sezonie letnim.
    Shish qebap - cząstki mięsa - jagnięcina, wieprzowina i wołowina - marynowane, a następnie nabite na szaszłyki na przemian z plastrami cebulki lub papryki i grillowane.
    Qebap në leter – kawałki mięsa z kawałkami sera feta, zawinięte w folii aluminiowej i upieczone w piecu.
    Tavë Elbasani, tavë kosi – zapiekane: jagnięcina lub baranina w sosie z ubitych jaj i jogurtu i to wszystko razem zapieczone. Jest też tave e dheut Tiranese - zapiekane wątróbki z serem gjiza i pieprzem cayenne. Jest i tave me pace te Korces - zapiekana wołowina w warzywach (pomidory, cebule, papryki, czarny bakłażan obowiązkowo a w lecie dodatkowo bamje). Tave me patelxhane - jagnięcina z bakłażanem i gjizą. Mnóstwo wersji do wyboru do koloru.
    Qofte - kotlety z mielonego mięsa i jaj, czasem w formie klopsów, czasem w kształcie cygar lub lekko płaskich kotletów a la polskie mielone.
    Qofte Korçe - kotlety mielone w sosie pomidorowym.
    źródło: albania.travel.pl

  14. #14
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Robert Makłowicz w Albanii, czyli coś dla poszukiwaczy nowych smaków http://www.tvp.pl/styl-zycia/kuchnia...any-70/2911770

  15. #15
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Mish - mięso
    Mish Vici - wołowina
    Mish qengji - jagnięcina
    Mish derri - wieprzowina
    Mish KECI - kozina
    Mish dashi-baranina
    Mish shpendi- mięso kurze

    Biftek - stek
    Biftek Vienez - z cielęciną i bez szynki. Można spróbować w Berat

    Zarzavate, perime - warzywa
    Bizele - zielone placki
    Domate - pomidory
    Sallator, kastravec - ogórek
    Patellxhane - bakłażan
    Bamje - okra

    Zarzavate zgare - Warzywa zapiekane na grillu

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów