+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 45 z 110

Temat: Katar by scherii czyli wszelakie spostrzeżenia

  1. #31
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Sielskie życie, no może trochę nudne, ale chyba nie.

    Tutaj masz napisane w poście 4, jak wklejać zdjęcia.
    http://voyageforum.pl/threads/102-Po...dla-nowicjuszy
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  2. #32
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    dla mnie nudnym nie jest :)

  3. #33
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Pewnie, też chciałbym się tak "ponudzić".
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  4. #34
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Cytat Napisał zdzicho alboom II Zobacz post
    Pewnie, też chciałbym się tak "ponudzić".
    nie "zazdrościć", tylko załatwić sobie wizę do Kataru...
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  5. #35
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Cytat Napisał jacky Zobacz post
    ... tylko załatwić sobie wizę do Kataru...
    nie tylko, potrzeba jeszcze Katarczyka.

    Wcale sie nie dziwie Scherii ze zawsze znajdzie w domu cos do zrobienia.

  6. #36
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    No moj maz jest marokanczykiem wiec nie trzeba katarczyka tylko kogos kto tutaj pracuje i mieszka ;) I nie zazdroscie na razie bo ja mam wize wazna jeszcze tylko 5 dni i nie wiem czy zdarze w terminie ja przedluzyc i nie wiem co wtedy bedzie
    No jak sie tak czyta to wydaje sie byc nudne takie zycie ale caly czas jest cos do zrobienia coraz kurze trzeba scierac (prawie codziennie) bo klimatyzacja nawiewa. Mam wredny dywan w pokoju ktory ciezko jest wyczyscic nie posiadajac odkurzacza juz na kolanach mala zmiotelka zamiatalam i w koncu zaczelam namaczac miotle i dopiero wilgotna miotla cos tam sie z tego wymiecie nic innego nie dziala a to podlogi pomyc. A i gotowanie to przeprawa bo duzo rzeczy ktore sa mi potrzebne do ugotowania polskich potraw nie dostane tutaj i w ogole dopiero powoli dokupujemy wszystko wiec nie mam zadnych tarek ani walka, zadnych naczyn zaroodpornych zeby zapiekanki robic wiec jest totalna improwizacja jak na razie w miare udana. Ale to nie jest tak, ze siedze z zalozonymi rekami i sie lenie teraz znalazlam chwilke bo ugotowalam obiad pozmywalam podlogi nameczylam sie z ta glupia wykladzina i zaraz ide pod prysznic bo w kuchni tak mialam goraco, ze szok a pozniej musze poprasowac troszke po cerowac rzeczy ktore tego wymagaja. Wiec ja sie nie nudze ani troche

  7. #37
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Myślałem, że Twój mąż jest Polakiem.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 14-07-2011 o 13:29
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  8. #38
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Cytat Napisał scherii Zobacz post
    No moj maz jest marokanczykiem
    Ale on zna polski?
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  9. #39
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Nie martw sie wiza, napewno dostaniesz bo nie jestes zwykla turystka tylko masz tam meza.
    Co do dywanu to jedna pani co mieszkala wiele lat w krajach Magrebu poradzila mi tak: do miednicy lub wiadra wsypac duzo proszku do prania, zabeltac aby bylo duzo piany, moczyc szczotke w pianie i zasuwac po dywanie. Skuteczne.
    A czy twoj maz lubi polska kuchnie ? A czy ty umiesz gotowac marokanskie potrawy ?

  10. #40
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    Moj maz zna kilka zdan po polsku rozmawiamy po angielsku nasz angielski nie jest rewelacyjny ale wystarczajacy zeby sie dogadac Co do gotowania to nie mieszkalam w maroku wiec nie umiem gotowac ich potraw chociaz ostatnie moje improwizacje podobno byly marokanskimi potrawami tak twierdzi moj maz ale nie kwapi sie zeby nauczyc mnie gotowac inne marokanskie potrawy caly czas mowi zebym gotowala co chce ale jednak na obiad preferuje sosy a na kolacje ryz albo jakies makarony a ja za duzo sosow jakos nie moge i czasami prubuje jakies roladki z piersi z kurczaka albo kurczaka z rozna ktory wychodzi mi swietnie a tutaj pierwszy raz robilam i maz tez zachwycony tym ale i tak zawsze wtedy pojawia sie pytanie "a gdzie jest sos?"

  11. #41
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Marokanczyk musi miec sos, to oczywiste, sos jak w "tadzinie". Przeciez musi w czym umoczyc ten rwany kawalek plaskiego placka chlebowego. Ale mozesz w tym sosie gotowac jarzynki : papryke, baklazany, cukinie, pomidory na przysmazonej cebulce.... Ostatecznie jak nie lubisz to mozesz sosow nie jesc, az tyle.

  12. #42
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    Zeby bylo smiesznie to moj maz nie lubi jarzyn ;). O wlasnie papryka jest tutaj tak strasznie droga, ze lepiej nawet na nia nie patrzec najtansza z nich jest zielona ale tak jak mowie jak widzi sie cene to sie odechciewa. I to nie chodzi o to, ze nie lubie sosow ale jedz sosy na obiad z warzywami na kolacje do makaronow to po pewnym czasie masz dosyc bo ciagle ten tluszcz i tluszcz

  13. #43
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    A macie tam jakies tanie jarzyny i owoce ?

  14. #44
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    Moj maz mowi ze z warzyw to ziemniaki, marchewka i cebula rozowa bo biala duzo drozsza a z owocow to jablka i banany. Jedna czerwona papryka kosztuje tyle co 1,5kg wolowiny

  15. #45
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176




    Villaggio: Aspire Tower i Carrefour
    Ostatnio edytowane przez scherii ; 20-07-2011 o 11:50

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów